Patch 5.3: Barrens polem walki - światowe wydarzenie
Kumbol, | Komentarze : 35Cytat z: Blizzard (źródło)
Konflikt między Hordą i Przymierzem w Pandarii przybiera na sile, a żadna strona nie chce w najmniejszym stopniu ustąpić pola tej drugiej. O ile jednak Przymierze umacnia się w obliczu wojny, to w Hordzie pod jarzmem Garrosha rysują się coraz mocniejsze podziały. Trolle z plemienia Mrocznej Włóczni wszczynają rebelię, Orgrimmar jest odizolowany, a Wódz wysyła swoje oddziały do Vale of Eternal Blossoms i wgłąb Northern Barrens w poszukiwaniu surowców potrzebnych do napędzania swej wojennej machiny.
*Ostrzeżenie: Tekst może zawierać spoilery.
W aktualizacji 5.3 podkręcamy napięcie między Hordą i Przymierzem w nowej serii zadań na poziomie 90, które wciągną was w tę stale rozwijającą się opowieść. Rozpoczniecie ją od listu i zadania (War is Coming - Nadchodzi wojna) od Lorewalkera Cho, z którym spotkacie się w Seat of Knowledge w Vale of Eternal Blossoms.
Obserwuje on bacznie wydarzenia rozgrywające się między Hordą i Przymierzem i ma wam do opowiedzenia jedną czy dwie historie, które są jednak niekompletne. Korzystając z Dream Brew (lub zapisując się w Wyszukiwarce Lochów) doświadczycie scenariuszy Blood in the Snow oraz Dark Heart of Pandaria nim zostaniecie wysłani do Durotaru, by tam kontynuować przygodę.
*Wskazówka: Możecie zapisać się na obydwa scenariusze korzystając z Wyszukiwarki Lochów; obydwa scenariusze dostępne są dla graczy z Hordy oraz Przymierza.
Pole walki: Barrens
Batalia o Barrens rozgorzała na dobre i wasze wysiłki mogą odmienić przyszłość zarówno Hordy, jak i Przymierza. Choć frakcjami kierują odmienne pobudki, ostateczny cel - odsunięcie Garrosha od władzy - pozostaje wspólny.
Horda: Vol'jin wkracza do gry
Gracze z Hordy powinni teraz spotkać się z Ki'tą Arrowtusk w Sen'jin Village, który zaprowadzi ich do Vol'jina. Troll żyje i ma się dobrze dzięki pomocy Chena Stormstouta. Nie jest też sam. Są z nim zarówno Chen, jak i Thrall, ale do wszczęcia prawdziwej rebelii potrzebują więcej chętnych. W wiosce nie można narzekać na nadmiar spokoju i wkrótce będziecie musieli pomóc rozprawić się z Kor'kronami, którzy wcześniej odcięli dzielnicę trolli w Orgrimmarze i starają się przejąć pozostałe bazy Mrocznej Włóczni, nim wszystko wymknie się im spod kontroli.
Gdy już poradzicie sobie z Kor'kronami w Sen'jin Village, zostaniecie wysłani do Razor Hill, by utorować wraz z Vol'jinem i jego oddziałami drogę ku Orgrimmarowi.
*Wskazówka: Być może warto zagadać z Zulu de Voice przed Razor Hill i wystarać się o małego buffa, który wspomoże was oraz waszych sojuszników.
Razor Hill to tylko tymczasowy przystanek dla Vol'jina i jego rebelii, ale zanim mogą wyruszyć po swój ostateczny cel, będą potrzebować surowców - całego mnóstwa surowców. Zostaniecie poproszeni o udanie się do Northern Barrens i wykradanie zasobów z różnych lokacji należących do Kor'kron. Ukończenie tego zadania odblokuje zadanie cotygodniowe.
Przymierze: SI:7, meldujemy się
Po miesiącach przygotowań machina wojenna Przymierza zwraca się w stronę serca wrażego terytorium. Ale Varian Wrynn nie zamierza angażować żadnych regularnych wojsk zanim nie dowie się dokładnie, czego się spodziewać. Tutaj do akcji wkraczają agenci SI:7, którzy będą potrzebować waszego wsparcia. Po przejściu "Dark Heart of Pandaria" zostaniecie wysłani, aby zasilić szeregi szpiegów SI:7 przyczajonych przed Orgrimmarem. (Bez obaw - gnom Gleep Chatterswitch zapewni transport do pobliskiego Ratchet z Vale of Eternal Blossoms.) Wasza misja? Dokonać rozpoznania miejsca lądowania floty, odkryć słabe miejsca w defensywie wroga i zapewnić wojskom Przymierza tak duże wsparcie, jak to tylko możliwe.
Korzystając ze ściśle tajnych gadżetów SI:7 będziecie mogli ocenić siły, z którymi przyjdzie wam się zmierzyć w czasie ataku na Orgrimmar, a przy okazji odkryjecie, że Horda się sypie. Trolle wszczęły rebelię. Może właśnie na taką okazję czekaliście - sposobność, by bohaterowie waszego pokroju siali chaos i dokonywali rzezi za linią wroga, nie ryzykując przy tym życia żadnego żołnierza Przymierza!
Bohaterowie Przymierza zostają tutaj wrzuceni w sam środek akcji, stając się wysłannikami swojej frakcji do przywódcy rebelii: Vol'jina z plemienia Mrocznej Włóczni. Dzięki małym, zręcznym manewrom politycznym możecie zdobyć jego zaufanie, zabezpieczając potencjalne lądowisko sił Przymierza na plaży i starając się przy okazji, by trolle i orkowie wyrzynali się nawzajem w całym Durotarze. Takiej okazji przepuścić nie można, gdyż im większa część Hordy walczy między sobą, tym silniejsze w całej tej rozgrywce staje się Przymierze.
Szczęśliwie, podsycanie ognia rebelii nie jest szczególnie trudne. Zabijając Kor'kronów w Barrens i dostarczając skradzione surowce rebeliantom sprawiacie, że ośrodek władzy Garrosha wali się wokół niego. Kiedy Vol'jin pójdzie na układ z Przymierzem, odblokowane zostanie nowe zadanie cotygodniowe.
Obydwie frakcje: Wykradanie surowców od Kor'kronów
Po wykonaniu wstępnego zadania wykradnięcia zasobów dla Vol'jina w posterunku w Razor Hill otrzymacie cotygodniowe zadanie zebrania czterech różnych surowców: ropy, drewna, mięsa i kamienia. Za wykonanie tego zadania otrzymacie Radical Mojo, które wydacie u Kwatermistrza.
Wymagane surowce można zebrać w jednej z czterech stałych lokacji znajdujących się w Northern Barrens. Możecie je też zdobyć zabijając jednostki Kor'kron, eskortując karawany lub plądrując te należące do wroga. W kupie siła, więc zdecydowanie lepiej współdziałać z przyjaciółmi, by Kor'kroni przekonali się, z kim mają do czynienia.
Eskortowanie karawan
Od czasu do czasu w strefie pojawi się ogłoszenie informujące o tym, że jedna z karawan wymaga eskorty. Na mapie wyświetli się ikona wskazująca lokalizację karawany. Wy (i, miejmy nadzieję, wasi sprzymierzeńcy) musicie ochronić ją od wojsk Kor'kron w czasie jej przejazdu przez Barrens. Za przebywanie w pobliżu karawany otrzymacie nakładającego się buffa, który rośnie w zależności od czasu, jaki poświęciliście na eskortę (do maksymalnie 10 ładunków). Jeśli karawana bezpiecznie dotrze do celu, otrzymacie w nagrodę Surplus Supplies, których ilość będzie zależeć od ładunków waszego buffa.
Wywrócone karawany Kor'kron
Ogłoszenie w strefie poinformuje was, gdy któraś z karawan Kor'kronów się wywróci. To świetny sposób na zebranie dodatkowych surowców w krótkim czasie, nim wróg zdoła odzyskać swoje zapasy.
Elitarni dowódcy
Jeśli naprawdę chcecie zaszkodzić wojskom Garrosha, to będziecie mieć taką możliwość, kiedy w strefie dostrzeżony zostanie jeden z elitarnych dowódców. Będziecie potrzebowali wsparcia, jeśli chcecie wyjść z potyczki żywi. Ci dowódcy są jednymi z najpotężniejszych jednostek, jakimi dysponuje Garrosh, i z pewnością łatwo się nie ukorzą.
Nagrody za Pole walki: Barrens
Z pola walki lub od Kwatermistrza Mrocznej Włóczni będziecie mogli zabrać Latent Kor'kron Armor (poziom przedmiotu 489), a dzięki nagrodzie z cotygodniowego zadania - "Radical Mojo" - będziecie mogli ulepszyć tę zbroję i otrzymać coś użytecznego. Przedmioty, które się na nią składają, mają losowe statystyki mogące zaowocować pewnymi nieoczekiwanymi efektami, których próżno szukać na przedmiotach z innych źródeł.
Do zakupienia są również pamiątkowe przedmioty, które pozwolą wam z sentymentem wspominać czasy oblegania Orgrimmaru.
Członkowie Gildii Awanturników bedą zainteresowani Raptor Hide Boxing Gloves. Więcej o nowościach w Gildii Awanturników pisaliśmy tutaj.
Za udział w tym wydarzeniu można też zdobyć nowe tytuły. Gracze Hordy mogą uzyskać tytuł "Darkspear Revolutionary", a przedstawiciele Przymierza poszczycą się tytułem "Hordebreaker".
Powrót do Pandarii
Chen Stormstout ma dla was kolejne zadanie, z którym powrócicie do Pandarii, aby dowiedzieć się, jaka przyszłość czeka Azeroth. Zdecydowanie będziecie chcieli wykonać je do samego końca i zdobyć wspaniałą parę epickich butów.
Chwila, jest tego więcej!
Te wydarzenia nie będą trwały wiecznie. Podobnie jak wiele minionych wydarzeń światowych, te najpewniej dobiegną końca wraz z zakończeniem aktualizacji 5.3, po której fabuła kontynuowana będzie poza Barrens i opowie o czymś, co prawdopodobnie określane będzie mianem historycznego przewrotu.
*Dramatyczne Spojrzenie* Liczba abonentów World of Warcraft spadła o 1.3 miliona, zarząd przewiduje dalsze spadki
Kumbol, | Komentarze : 42
Przed chwilą zakończyła się konferencja podsumowująca wyniki finansowe Activision Blizzard za pierwszy kwartał 2013 roku. Od początku dało się wyczuć, że tym razem nie wszystko idzie super. Bobby Kotick (CEO) otwierając telekonferencję zaznaczył, że nie w każdym aspekcie udało się osiągnąć przewidywane wcześniej rezultaty, po czym od razu przeszedł do informacji największego kalibru. Pod koniec I kwartału liczba aktywnych abonentów World of Warcraft wynosiła 8.3 miliona, co stanowi spadek aż o 1.3 miliona, z 9.6 miliona abonujących jeszcze pięć miesięcy temu.
Znamienne było, że sam dyrektor generalny holdingu zaczął od razu wyjaśniać tak duży odpływ graczy i prezentować plany zniwelowania trendu w kolejnych miesiącach (zwykle o tym informował dopiero Mike Morhaime w dalszej części konferencji). Ale prognozy nie są najlepsze: do końca roku graczy odejdzie jeszcze więcej, co ma związek ze starzeniem się aktualnego dodatku Mists of Pandaria.
Blizzard będzie starał się podtrzymywać zainteresowanie częstszymi aktualizacjami. Potwierdzono, że patch 5.3 zadebiutuje na normalnych serwerach jeszcze w tym miesiącu. Ponadto w przyszłości (5.4?) studio zamierza sprawić, by powrót starych graczy, a także tych, którzy zrobili sobie np. tygodniową przerwę od gry, był łatwiejszy i łagodniejszy. Mike Morhaime wspomniał też o potrzebie projektowania nowych, innowacyjnych treści, które pomogą przedłużać aktywność graczy.
Z tą, jak się dowiedzieliśmy, jest bowiem coraz słabiej. Choć tym razem odpływ graczy zaobserwowano na wszystkich rynkach, to wciąż większość utraconych graczy pochodzi z Azji, z Chin konkretniej. Tamtejszy rynek stał się bardzo konkurencyjny, szczególnie w sektorze gier darmowych (free to play). Z analiz wynika też, że tzw. gracze casualowi, czyli ci mniej hardkorowi, spędzają w World of Warcraft coraz mniej czasu.
Ostatni kwartał to jednak nie tylko żałoba spowodowana stratą tak pokaźnej grupy abonentów WoW-a. Blizzard ma się też czym pochwalić: StarCraft II: Heart of the Swarm był najpopularniejszą grą na PC (1.1 miliona kopii w dwie doby), a Diablo III utrzymywało się w pierwszej dziesiątce tytułów kontynuując znakomitą sprzedaż. Zamieć przy okazji zaprasza na tegoroczny BlizzCon, na który bilety rozeszły się w przeciągu sekund. Ostatnią informację przynoszą już same slajdy, które zdają się sugerować, że ani niezapowiedziane MMO o nazwie kodowej Titan, ani Blizzard All-Stars nie będą gotowe w tym roku.
Zaskoczeni wynikami? Może zaliczacie się już do grona tych, którzy odeszli, albo po prostu robicie sobie dłuższą przerwę od gry? O, chwila.... zdaje się, że słyszałem odgłos pożarów wybuchających właśnie w różnych miejscach internetu...
Znamienne było, że sam dyrektor generalny holdingu zaczął od razu wyjaśniać tak duży odpływ graczy i prezentować plany zniwelowania trendu w kolejnych miesiącach (zwykle o tym informował dopiero Mike Morhaime w dalszej części konferencji). Ale prognozy nie są najlepsze: do końca roku graczy odejdzie jeszcze więcej, co ma związek ze starzeniem się aktualnego dodatku Mists of Pandaria.
Blizzard będzie starał się podtrzymywać zainteresowanie częstszymi aktualizacjami. Potwierdzono, że patch 5.3 zadebiutuje na normalnych serwerach jeszcze w tym miesiącu. Ponadto w przyszłości (5.4?) studio zamierza sprawić, by powrót starych graczy, a także tych, którzy zrobili sobie np. tygodniową przerwę od gry, był łatwiejszy i łagodniejszy. Mike Morhaime wspomniał też o potrzebie projektowania nowych, innowacyjnych treści, które pomogą przedłużać aktywność graczy.
Z tą, jak się dowiedzieliśmy, jest bowiem coraz słabiej. Choć tym razem odpływ graczy zaobserwowano na wszystkich rynkach, to wciąż większość utraconych graczy pochodzi z Azji, z Chin konkretniej. Tamtejszy rynek stał się bardzo konkurencyjny, szczególnie w sektorze gier darmowych (free to play). Z analiz wynika też, że tzw. gracze casualowi, czyli ci mniej hardkorowi, spędzają w World of Warcraft coraz mniej czasu.
Ostatni kwartał to jednak nie tylko żałoba spowodowana stratą tak pokaźnej grupy abonentów WoW-a. Blizzard ma się też czym pochwalić: StarCraft II: Heart of the Swarm był najpopularniejszą grą na PC (1.1 miliona kopii w dwie doby), a Diablo III utrzymywało się w pierwszej dziesiątce tytułów kontynuując znakomitą sprzedaż. Zamieć przy okazji zaprasza na tegoroczny BlizzCon, na który bilety rozeszły się w przeciągu sekund. Ostatnią informację przynoszą już same slajdy, które zdają się sugerować, że ani niezapowiedziane MMO o nazwie kodowej Titan, ani Blizzard All-Stars nie będą gotowe w tym roku.
Zaskoczeni wynikami? Może zaliczacie się już do grona tych, którzy odeszli, albo po prostu robicie sobie dłuższą przerwę od gry? O, chwila.... zdaje się, że słyszałem odgłos pożarów wybuchających właśnie w różnych miejscach internetu...
Patch 5.3: Zapowiedź scenariuszy
Tommy, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard (źródło)
Aktualizacja 5.3 wprowadza cztery nowe Scenariusze i tryby heroiczne do sześciu Scenariuszy, w tym do dwóch ostatnio wprowadzonych. Niezależnie czy jesteś członkiem Hordy czy Przymierza, będziesz mógł wziąć udział w tych przygodach korzystając z narzędzia Dungeon Finder lub, w przypadku wersji heroicznej, zrobić to samo z dwójką przyjaciół.
Nowe Scenariusze
Blood in the Snow
Stolica krasnoludów jest w niebezpieczeństwie i Varian Wrynn nie zostawi walczących między sobą brodaczy samym sobie. Ostatecznie to Moira i klan Dark Iron – z pomocą bohaterów Przymierza - podejmą wyzwanie i staną w obronie swojego nowego domu, ucząc klany Wildhammer i Bronzebeard lojalności i wartości walki o wspólny cel. W tym fabularnym Scenariuszu Waszym zadaniem będzie dołączenie do Moiry i podanie jej pomocnej dłoni.
Ten Scenariusz jest częścią historii Battlefield Barrens.
Dark Heart of Pandaria
Coś jest nie tak w Vale of Eternal Blossom. Garrosh wysłał goblińskich inżynierów, żeby wydobyli tajemniczy artefakt, ale ich działania obudziły siły, którym nie są w stanie dać rady. Waszym zadaniem, o ile się go podejmiecie, będzie zbadanie, co się wydarzyło i posprzątanie po wszystkim. Porządek musi być, gdyż Garrosh żąda nowej broni do użycia przeciwko Przymierzu.
Ten Scenariusz jest częścią historii Battlefield Barrens.
Secrets of Ragefire
Zatroskany z powodu ostatnich zniknięć swoich zwiadowców, Vol'jin wynajął elitarną Brygadę Gob z Kartelu Zęzowej Wody do przeprowadzenia śledztwa. Winowajców wyśledzili w opuszczonej sekcji Ragefire, ale potrzebują Waszej pomocy w poszukiwaniach. Czas pokrzyżować plany tym, którzy stoją za porwaniami. Jako że współpracujesz z goblinami, spodziewaj się tego, w czym są najlepsi: mnóstwa wybuchowej akcji. Wiesz, że coś się dzieje, kiedy do gry wkracza nawet dmuchany kucyk!
Battle on the High Seas
Wojna pomiędzy Hordą i Przymierzem nie odbywa się tylko na lądzie. W tym Scenariuszu musicie udowodnić, że Wasza flota jest najpotężniejsza, a najlepszym sposobem, żeby tego dokonać, jest zabicie wrogów pływających po Otwartych Morzach. Po upewnieniu się, że statek jest bezpieczny, dokonacie abordażu na wrażej jednostce (uwaga na płonące liny!) i postaracie się o to, by nie stanowiła już zagrożenia. Na szali jest więcej, niż tylko duma.
Nowe tryby heroiczne
Jeśli myślicie, że dacie radę, to czekają na Was nowe tryby heroiczne Scenariuszy. Będą one dostępne dla czterech nowych Scenariuszy - Blood in the Snow, Dark Heart of Pandaria, Secrets of Ragefire i Battle on the High Seas, oraz dwóch już wydanych - Crypt of Forgotten Kings i A Brewing Storm. Żeby wziąć w nich udział potrzebujecie średniego poziomu przedmiotów równego 480 oraz dwójki doświadczonych (niekoniecznie przez życie) przyjaciół.
Sukces w heroicznym Scenariuszu nagradzany jest punktami Valor oraz szansą na przedmiot z poziomu Wyszukiwarki Rajdów. Będzie można również wykonać dodatkowe zadania, dzięki czemu można otrzymać więcej punktów Valor. Co ważne, dodatkowe punkty Valor będzie można dostać zarówno w wersji normalnej, jak i heroiczne, ale nie tego samego dnia. Ukończenie losowego heroicznego Scenariusza nagradzane będzie Heroic Cache of Treasure i 120 punktami Valor.
Patch 5.3: Zapowiedź PvP - Deepwind Gorge i The Tiger’s Peak
Tommy, | Komentarze : 6Cytat z: Blizzard (źródło)
Działania wojenne między Hordą i Przymierzem przybierają na sile, gdyż obie strony chcą zdobyć zasoby Pandarii i wykorzystać je do swoich celów. Znajdująca się głęboko w Valley of the Four Winds kopalnia Deepwind Gorge staje się nowym polem bitwy, gdzie zwycięstwo nie zależy od liczby pokonanych wrogów, a raczej od zebranego złota. Wśród majestatycznych szczytów Kun-Lai Summit znaleźć można Tiger’s Peak Arena – miejsce ćwiczeń Shado-Pan, gdzie bohaterowie poddawani są niebezpiecznym próbom.
Deepwind Gorge
Działania wojenne między Hordą i Przymierzem przybierają na sile, gdyż obie strony chcą zdobyć zasoby Pandarii i wykorzystać je do swoich celów. Znajdująca się głęboko w Valley of the Four Winds kopalnia Deepwind Gorge staje się nowym polem bitwy, gdzie zwycięstwo nie zależy od liczby pokonanych wrogów, a raczej od zebranego złota.
Na tym polu bitwy przeznaczonym dla graczy na 90 poziomie walczą dwie drużyny po 15 osób każda. Przedstawiciele Hordy i Przymierza rozpoczynają po przeciwnych stronach mapy i zmagają się o kontrolę nad trzema kopalniami złota, znajdującymi się odpowiednio na północy, południu i w środku mapy.
Zdobycie i kontrolowanie kopalni daje co jakiś czas pewną ilość złota. Im więcej kopalni pod kontrolą drużyny, tym szybsze wydobywanie złota. Jednak należy uważać – rozproszenie drużyny może być niebezpieczne.
Kradzież wózka
Czasem najlepszym atakiem jest skuteczna obrona, i to akurat sprawdza się w Deepwind Gorge. Każda z drużyn ma w bazie wózek. Jeśli dacie przeciwnikom ukraść swój wózek to stracicie z ogólnej puli 200 złota. Jeśli go odzyskacie, to złoto zostanie przywrócone, ale jeśli się Wam nie powiedzie, to wtedy przeciwnicy przechwytują Wasze 200 złota. Kradzież jednego lub dwóch wózków może zmienić porażkę w zwycięstwo.
Gołe fakty
Nazwa: Deepwind Gorge
Miejsce: Valley of the Four Winds
Rozmiar: 15 vs. 15
Punkty kontroli: Północna (w stylu Pandarenów), Centralna i Południowa (w stylu goblinów) kopalnia
Wózki górnicze: Przechwycenie wózka daje drużynie 200 złota
Warunki zwycięstwa: Zebranie 1600 złota
Nowe osiągnięcia
The Tiger’s Peak
Wśród majestatycznych szczytów Kun-Lai Summit znaleźć można Tiger’s Peak Arena – miejsce ćwiczeń Shado-Pan, gdzie bohaterowie poddawani są niebezpiecznym próbom. Walczący będą musieli wykorzystać rzeźby tygrysów i ogrodzone platformy, żeby zdobyć przewagę i zwyciężyć.
Nowe informacje o filmie Warcraft. Zdobywca Oscara za "Życie Pi" odpowiada za efekty specjalne
Kumbol, | Komentarze : 0
Dobra, zaczynam wierzyć. To się chyba w końcu uda. Wygląda na to, że prace nad filmem Warcraft idą już pełną parą. W niedawnym wywiadzie serwisu Collider z CEO Legendary Pictures, Thomasem Tullem, padło sporo obiecujących słów między innymi w sprawie nadchodzącej ekranizacji najpopularniejszego uniwersum Blizzard Entertainment. Scenariusz jest już gotowy i jeszcze w tym roku poznamy odpowiedzi na szereg najbardziej nurtujących wszystkich kwestii. Cieszy też, że studio (przynajmniej, jeśli wierzyć jego dyrektorowi) podchodzi do produkcji filmu chyba właśnie w taki sposób, w jaki powinno. Pomijam fakt, że mamy przez to takie opóźnienie. Oto, co Tull mówił w temacie filmu Warcraft dla Collidera:
Brzmi ekscytująco. O ile Legendary i Blizzard nie wytoczą filmowych dział wcześniej, to tegoroczny BlizzCon zapowiada się super-ciekawie. Ale! To jeszcze nie koniec filmowych wieści. Nick Carpenter, wiceprezes ds. grafiki i filmów w Zamieci ogłosił na twitterze, że reżyserią efektów specjalnych w filmie Warcraft zajmie się Bill Westenhofer.
Oglądaliście Życie Pi? Kojarzycie tygrysa Richarda Parkera? Wykreowany był on właśnie dzięki kunsztowi Billa Westenhofera i jego ekipy z Rhythm & Hues Studios, co przełożyło się później na Oscara w kategorii Najlepsze efekty specjalne. Na swoim koncie Bill ma też statuetkę za Złoty kompas z 2008 roku, wcześniej był jeszcze nominowany za efekty w Opowieściach z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa. Ponadto pracował przy takich filmach jak Drużyna A, Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna, Faceci w czerni II, Psy i koty, Stuart Malutki.
Trzeba wam wiedzieć, że Billowi świat Warcrafta jest nieobcy. W 2009 wyszło na jaw, że gra w World of Warcraft od czasów pierwszej wersji alfa. Miał maga na 80 poziomie i był wówczas oficerem w casualowej gildii rajdowej Concordis na serwerze Kil'jaeden-US.
Wszystko wskazuje na to, że, tak jak napisał Nick, film Warcraft jest w naprawdę dobrych rękach. Czekamy zatem na kolejne informacje!
Collider: Myślę, że cała rzesza fanów czeka wreszcie na pierwszy naprawdę dobry film oparty na grze wideo. Wy w Legendary wespół z Warner Brothers daliście nam jedne z najlepszych filmów opartych na komiksach, jakie kiedykolwiek powstały, więc czego trzeba, by zrobić najlepszy film na podstawie gry?
Tull: Przede wszystkim należy zapomnieć o tym, że to film na podstawie gry, i po prostu skupić się na godnej opowiedzenia historii. Jeśli sięgniesz pamięcią do lat 80, filmy oparte na komiksach w ogóle nie przypominały tych dzisiejszych. Nie otrzymywały do dyspozycji takich środków, nie miały też takiego poziomu reżyserii. Myślę, że w przypadku gier wideo opowiadanie historii stało się dużo bardziej zaawansowane. Ciężko byłoby zrobić film na podstawie Ponga, ale w dobie gier takich jak Mass Effect, Warcraft czy Skyrim, gdzie stworzono bardzo fajne światy, to właśnie one są magnesem.
Nie śpieszyliśmy się z Warcraftem, bo zwykłe założenie "Więc ilu ludzi gra w tę grę? Ok, to znaczy, że X ludzi kupi bilet do kina." jest pułapką. To najpewniejsza droga do zrobienia kaszany, to nie wchodzi w grę. Więc posiedzieliśmy nad tym trochę, aby upewnić się, że wykorzystamy pełen arsenał budowany przez te wszystkie lata przez Blizzard. Mocno wierzymy w Duncana Jonesa i sądzę, że to, co wprowadzimy wraz z Duncanem na ekrany przełamie złą passę filmów na podstawie gier, ponieważ będzie miało wokół siebie skupione odpowiednie środki, talent i generała Duncana Jonesa. To właśnie, po raz kolejny, było powodem, dla którego trwało to tak długo. Chcieliśmy mieć pewność, że film robi właściwa osoba, a kiedy już będzie gotowy, będzie mówił sam za siebie.
Collider: Zgadzam się ze wszystkim, co powiedziałeś na temat Duncana Jonesa. Myślę, że to szalenie utalentowany twórca. W którym miejscu jesteście, jeśli chodzi o status preprodukcji? Macie już scenariusz, z którego jesteście zadowoleni? Macie już datę, kiedy chcielibyście wprowadzić film do kin?
Tull: Owszem, i wkrótce będziemy mieć na ten temat o wiele więcej do powiedzenia, ale w chwili obecnej jesteśmy w naprawdę dobrym miejscu i jesteśmy strasznie podekscytowani. Myślę, że w tym roku usłyszycie dużo więcej informacji o filmie i poznacie konkretne odpowiedzi, to będzie już niedługo.
Brzmi ekscytująco. O ile Legendary i Blizzard nie wytoczą filmowych dział wcześniej, to tegoroczny BlizzCon zapowiada się super-ciekawie. Ale! To jeszcze nie koniec filmowych wieści. Nick Carpenter, wiceprezes ds. grafiki i filmów w Zamieci ogłosił na twitterze, że reżyserią efektów specjalnych w filmie Warcraft zajmie się Bill Westenhofer.
Had my first meeting with the VFX Director on the film. We are in good hands. Welcome aboard Bill Westenhofer! #wowfilm @blizzplanet
— Nick Carpenter (@FubarNick) 26 kwietnia 2013
Oglądaliście Życie Pi? Kojarzycie tygrysa Richarda Parkera? Wykreowany był on właśnie dzięki kunsztowi Billa Westenhofera i jego ekipy z Rhythm & Hues Studios, co przełożyło się później na Oscara w kategorii Najlepsze efekty specjalne. Na swoim koncie Bill ma też statuetkę za Złoty kompas z 2008 roku, wcześniej był jeszcze nominowany za efekty w Opowieściach z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa. Ponadto pracował przy takich filmach jak Drużyna A, Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna, Faceci w czerni II, Psy i koty, Stuart Malutki.
Trzeba wam wiedzieć, że Billowi świat Warcrafta jest nieobcy. W 2009 wyszło na jaw, że gra w World of Warcraft od czasów pierwszej wersji alfa. Miał maga na 80 poziomie i był wówczas oficerem w casualowej gildii rajdowej Concordis na serwerze Kil'jaeden-US.
Wszystko wskazuje na to, że, tak jak napisał Nick, film Warcraft jest w naprawdę dobrych rękach. Czekamy zatem na kolejne informacje!
Nowy pupil w hołdzie dla JJ Abramsa
Caritas, | Komentarze : 1Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Jedną z podstawowych wartości, które wyznajemy w Blizzardzie, jest "Bądź Dumny Ze Swej Pasji" (Embrace Your Inner Geek). Gramy w niezliczone gry, zbieramy komiksy i karcianki, uwielbiamy nowatorskie technologie i sprzęt komputerowy, fascynuje nas nauka i odkrycia, a wielu z nas jest fanatykami filmów. Filmy reprezentują połączone wyobrażenia utalentowanych pisarzy i wizjonerów, artystów i operatorów, redaktorów i producentów, co może prowadzić do niesamowitego filmowego przeżycia.
Mając na uwadze tę motywację, chcemy wyrazić nasz szacunek dla należącej do JJ Abramsa firmy Bad Robot Productions.
Już w nadchodzącej łatce gracze posiadający profesję Inżynieria (Engineering), będą mogli wytwarzać ten mechaniczny hołd dla firmy, która dała nam nagradzane programy telewizyjne, takie jak Lost: Zagubieni i Fringe: Na granicy światów, i która kontynuuje epickie sagi Star Trek i nadchodzącą filmową sagę Gwiezdnych Wojen. Każdy może stać się właścicielem tego pupila, okazując tym samym uznanie dla Bad Robot, jak i dla historii, które Bad Robot przeniosło na ekrany naszych telewizorów oraz kin.
Mamy nadzieję, że wszystkim spodoba się ten nowy pupil!
Patch 5.3: Zmiany w celności pupili
Caritas, | Komentarze : 0
Coraz więcej informacji o łatce 5.3! Nie samym Królem Gromów człowiek żyje, czasem trzeba się odstresować. Blizzard pomyślał i o tym. Dziś kilka informacji o walkach pupili i zmianach, jakie czekają nas już wkrótce. Poniżej szczegółowe informacje.
Witajcie, trenerzy!
Chcieliśmy poświęcić chwilę na omówienie zmian celności, które wprowadzamy do walk pupili w łatce 5.3. Głównym celem tych zmian jest zapewnienie przejrzystości w celu zmniejszenia ilości niekontrolowanej przypadkowości, gdzie jedno nietrafione uderzenie często decyduje o wyniku całego meczu. Gdy aktualizacja 5.3 trafi na serwery, na wszystkich umiejętnościach zobaczysz "szansę na trafienie" (hit chance), której wartość będzie aktualizowana, jeśli pupil jest pod wpływem umiejętności, które zwiększają lub zmniejszają szansę na trafienie.
Dodatkowo usunęliśmy bazowe 5% szans na uchylenie się przed ciosem (dodge) i obniżyliśmy szansę na nietrafienie oponenta wyższego poziomu z 5% do 2% na poziom. Wynikiem tego powinno być to, że te Twoje ataki, które powinny trafić przeciwnika, faktycznie trafią i będzie to większą zachętą, aby walczyć z wyższymi poziomem pupilami i otrzymać lepsze nagrody.
W grze opartej o tury przypadkowość może przynieść mnóstwo zabawy, o ile traktuje się ją właściwie. Bez odrobiny przypadkowości wynik meczu może być w dużym stopniu przewidziany przed pierwszym ciosem i nie jest to już wtedy fajne. Przypadkowość często działa najlepiej, gdy decydujemy się na nią świadomie, często w zamian za większą moc ataku, dłuższy czasu trwania, itd. W rzeczywistości wiele umiejętności pupili zadających wysokie obrażenia miało już zredukowaną szansę uderzenia, co teraz będzie widoczne.
Dzięki usunięciu podstawowej szansy na uniknięcie ciosu (Dodge), pozostało nam wiele umiejętności o 100% szansie trafienia. Wprowadziliśmy sporo drobnych zmian do niektórych z tych umiejętności, dając im większe zadawane obrażenia w zamian za zmniejszenie szansy na trafienie. Warto zauważyć, że każdy rodzaj bitewnych pupili (np. Dragonkin) posiada co najmniej jedną umiejętność, która trafia w 100% przypadków, co pozwala zrezygnować z losowości, jeśli wolisz mniej ryzykowną strategię. (Poniżej możesz sprawdzić pełną listę podstawowych umiejętności, które zyskały dodatkowe obrażenia w zamian za zmniejszenie celności.)
Na koniec pozostawiliśmy bazowe 5% szans na krytyczne uderzenie (zadające 1,5x obrażeń) i +/- 10% wariancji obrażeń dla wszystkich umiejętności, przynajmniej na jakiś czas. Wierzymy, że zadanie krytycznego ciosu to miłe uczucie, a odchylenia w zadawanych obrażeniach zdarzają się na tyle często, że mecz staje się mniej przewidywalny bez przesunięcia przewagi mocno na korzyść któregoś z graczy.
Chcielibyśmy również podziękować społeczności za wielki odzew na temat walk pupili. Oby tak dalej!
Jak wspomniano wcześniej, wymienione poniżej ataki charakteryzują się obrażeniami zwiększonymi o 5-15% i celnością zmniejszoną o 5-15%:
Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Witajcie, trenerzy!
Chcieliśmy poświęcić chwilę na omówienie zmian celności, które wprowadzamy do walk pupili w łatce 5.3. Głównym celem tych zmian jest zapewnienie przejrzystości w celu zmniejszenia ilości niekontrolowanej przypadkowości, gdzie jedno nietrafione uderzenie często decyduje o wyniku całego meczu. Gdy aktualizacja 5.3 trafi na serwery, na wszystkich umiejętnościach zobaczysz "szansę na trafienie" (hit chance), której wartość będzie aktualizowana, jeśli pupil jest pod wpływem umiejętności, które zwiększają lub zmniejszają szansę na trafienie.
Dodatkowo usunęliśmy bazowe 5% szans na uchylenie się przed ciosem (dodge) i obniżyliśmy szansę na nietrafienie oponenta wyższego poziomu z 5% do 2% na poziom. Wynikiem tego powinno być to, że te Twoje ataki, które powinny trafić przeciwnika, faktycznie trafią i będzie to większą zachętą, aby walczyć z wyższymi poziomem pupilami i otrzymać lepsze nagrody.
W grze opartej o tury przypadkowość może przynieść mnóstwo zabawy, o ile traktuje się ją właściwie. Bez odrobiny przypadkowości wynik meczu może być w dużym stopniu przewidziany przed pierwszym ciosem i nie jest to już wtedy fajne. Przypadkowość często działa najlepiej, gdy decydujemy się na nią świadomie, często w zamian za większą moc ataku, dłuższy czasu trwania, itd. W rzeczywistości wiele umiejętności pupili zadających wysokie obrażenia miało już zredukowaną szansę uderzenia, co teraz będzie widoczne.
Dzięki usunięciu podstawowej szansy na uniknięcie ciosu (Dodge), pozostało nam wiele umiejętności o 100% szansie trafienia. Wprowadziliśmy sporo drobnych zmian do niektórych z tych umiejętności, dając im większe zadawane obrażenia w zamian za zmniejszenie szansy na trafienie. Warto zauważyć, że każdy rodzaj bitewnych pupili (np. Dragonkin) posiada co najmniej jedną umiejętność, która trafia w 100% przypadków, co pozwala zrezygnować z losowości, jeśli wolisz mniej ryzykowną strategię. (Poniżej możesz sprawdzić pełną listę podstawowych umiejętności, które zyskały dodatkowe obrażenia w zamian za zmniejszenie celności.)
Na koniec pozostawiliśmy bazowe 5% szans na krytyczne uderzenie (zadające 1,5x obrażeń) i +/- 10% wariancji obrażeń dla wszystkich umiejętności, przynajmniej na jakiś czas. Wierzymy, że zadanie krytycznego ciosu to miłe uczucie, a odchylenia w zadawanych obrażeniach zdarzają się na tyle często, że mecz staje się mniej przewidywalny bez przesunięcia przewagi mocno na korzyść któregoś z graczy.
Chcielibyśmy również podziękować społeczności za wielki odzew na temat walk pupili. Oby tak dalej!
Jak wspomniano wcześniej, wymienione poniżej ataki charakteryzują się obrażeniami zwiększonymi o 5-15% i celnością zmniejszoną o 5-15%:
Beam |
Diseased Bite |
Jab |
Shadow Slash |
Pod maską: Anatomia udźwiękowienia
Tommy, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard (źródło)
Aktualizacja 5.2: Król Gromów przenosi nas do nowych, egzotycznych lokacji, zamieszkałych przez mnóstwo nowych kreatur. Jednym ze szczególnych monstrów jest Zandalari Battlesaur, którego ryk potrafi zasiać strach w sercach nawet najtwardszych bohaterów. Ale jak stworzyć głos dla takiego potwora? Zespół odpowiedzialny za dźwięk w World of Warcraft podniósł metaforyczną maskę, dzięki czemu możemy przyjrzeć się anatomii udźwiękowienia.
Pierwszą rzeczą, którą nam powiedziano jest to, że nie wszystkie elementy udźwiękowienia są słyszalne za pierwszym razem. W tym konkretnym przypadku ryk Zandalari Battlesaura składa się z kilku warstw dźwięku, zintegrowanych w jeden głos. Te warstwy to:
- Aktor: Udało się nam ściągnąć jeden z największych talentów w całym biznesie – Jona Olsona, który znany jest z tego, że potrafi wytworzyć odgłosy nawet najbardziej przerażających potworów. Podkładał on również głos pod stwory z rasy hozen. To co usłyszycie to zedytowana wersja dwóch podejść z nałożonymi efektami.
- Niedźwiedź: W zeszłym roku Starszy Projektant Dźwięku Chris Kowalski, uzbrojony w sprzęt nagrywający i własną odwagę, udał się do Big Bear Mountain i zebrał odgłosy różnych przerażających zwierząt z Predators in Action. Z tej wizyty użyliśmy ryku niedźwiedzia w celu uwydatnienia warstwy głosu aktora.
- Tygrys: W Predators in Action Chris nagrał również tygrysa, którego możecie pamiętać z filmu Ridleya Scotta „Gladiator” (nie przejmujcie się, nie został on ranny w filmie). Udało się nam pozyskać mnóstwo różnych odgłosów, między innymi mruczenia wielkiego kota i jego ryk – wszystko to możecie usłyszeć u wielu różnych stworów w Pandarii.
- Ostateczny dźwięk: Ostateczna wersja jest mieszanką wszystkich powyższych warstw, przerobionych w taki sposób, żeby pasowały do gry.
Poniższy film przedstawia indywidualne dźwięki przed i po zmiksowaniu w całość:
Chcecie wiedzieć więcej?
Naszymi rozmówcami byli Kierownik Dźwięku w World of Warcraft (a zarazem osoba odpowiedzialna za dźwięk Zandalari Battlesaura) – Mike Johnson i Jay Maguire – Producent Dźwięku.
P: Jak duży jest zespół pracujący na udźwiękowieniem World of Warcraft?
[Jay Maguire] Obecnie na pełen etat pracuje pięciu projektantów dźwięku, a mianowicie Mike Johnson, Jon Graves, Chris Kowalski, Eric LeBlanc i Peter Steinbach. Gra ciągle się zmienia i dźwięk musi za nią nadążać, a ta utalentowana grupa ciągle szuka nowych sposobów na podniesienie poprzeczki i zanurzenie graczy w środowisku poprzez projektowanie dźwięków tła, przetwarzanie głosów, udźwiękowienie czarów, potworów i obiektów.
P: Jak często wyruszacie w plener w celu pozyskania nowych nagrań?
[Mike Johnson] Niestety rzadziej niż byśmy chcieli, więc kiedy już mamy szansę wyjść i zdobyć nowy materiał, to wiemy dokładnie, czego chcemy, na przykład odgłosów zwierząt. Jedną z rzeczy, którą chciałem osiągnąć w Mists of Pandaria było zwiększenie wachlarza dźwięków dla stworów, więc zdobycie odpowiedniej ilości materiału było konieczne. Skoro w Mists pojawiło się tak dużo nowych potworów, naszym największym priorytetem stało się zdobycie jak największej ilości nowych nagrań zwierząt, których możemy potem użyć tutaj, w studio Blizzarda. Oczywiście nie można wyjść na zewnątrz i zdobyć nagrań Battlesaura, Mogu czy Sha, toteż musieliśmy obmyślić jak połączyć różne warstwy – zarówno prawdziwe jak i syntetyczne, żeby dać tym stworzeniom głos.
P: Co możecie zrobić w studio jeśli chodzi o tworzenie dźwięku?
[Mike Johnson] Dla Mists of Pandaria nagraliśmy dużą część materiałów dla mnicha (przede wszystkim świśnięcia i uderzenia) oraz dla wielu wierzchowców i stworów. Wszyscy w Zespole Dźwiękowym World of Warcraft spędzili mnóstwo czasu w budkach nagraniowych. Dla mnicha mieliśmy sesję nagraniową dotyczącą świśnięć, gdzie Chris (Kowalski), Jon (Graves) i Peter (Steinbach) po kolei machali i śmigali w pobliżu przedmiotów poruszających się z duża prędkością. Wiele z tych świśnięć zostało później przetworzonych przez Chrisa i wykorzystanych w nowych umiejętnościach mnicha. Zrobiliśmy również dużą sesję nagraniową, gdzie rozwalaliśmy różne warzywa – rozrywaliśmy kukurydzę, rozbijaliśmy orzechy, biliśmy kapusty i wykręcaliśmy selery. Te dźwięki zostały użyte w różnych miejscach, umiejętnościach mnicha, na farmie, w interakcji z przedmiotami, w czarach i wielu różnych zadaniach.
P: Co sprawia Wam największą satysfakcję w pracy nad udźwiękowieniem?
[Mike Johnson] Chyba najwięcej przyjemności sprawia praca nad nowym dodatkiem, który już jest w dużej mierze gotowy, ale bez dźwięku. Dodawanie głosu, muzyki i dźwięków prowadzi do utworzenia finalnego, gotowego produktu.
Jest mnóstwo dyscyplin dźwiękowych, jak nagrywanie dialogów, muzyki i filmów, które są równie ważne jak projektowanie dźwięków, i tylko współgranie wszystkich tych elementów pozwala na zanurzenie gracza w świecie gry.
Oczywiście podczas produkcji wiemy, co robią inni, ale gdy to wszystko pojawia się w jednym miejscu i zaczyna współgrać – wtedy dzieje się coś magicznego.