W związku ze zmianami w Blizzardzie i Gildiami, które są teraz cross faction i cross realm oraz brakiem możliwości edytowania nazwy wątku na tym forum postanowiłem stworzyć nowy dla nas czyli Jeżyków :)
Link do poprzedniego wątku rekrutacyjnego - LINK
Żeby również nie było - w ramach contentu wklejam nasz nowy regulamin gildyjny XD
Kto tam? Wejść i aby to było coś ważnego… Kogo tu przywiało? Nie znam Cię, a to może oznaczać tylko jedno ech… Nowy rekrut… Klnę się na Bogów przyjdzie dzień, że znajdę tego kto wymyślił te szemrane zasady i pokażę mu co o tym myślę! No co się tak patrzysz? Pewnie sobie myślisz, że zaraz wyciągnę jakiś pergamin z masą wyjętych z rzyci zasad i będziemy tu w zdupiałym milczeniu we dwójkę siedzieć a Ty będziesz podpisywać ten nic nie warty cyrograf? Uwierz mi, że tak by było lepiej dla Ciebie i przede wszystkim dla mnie ale nie, oj nieeee… Przecież to by było za proste, bo ktoś tam sobie wymyślił, że stary szkutnik najlepiej opowiada o Gildii i teraz raz za razem zamiast robić rzeczy pożyteczne muszę się z Wami użerać… Nie no, nie krępuj się proszę i usiądź wygodnie, a ja dołożę wszelkich starań żebyśmy wszyscy byli zadowoleni to znaczy, żebyś Ty uciekł stąd czym prędzej i wszystkim rozpowiedział żeby omijali nas szerokim łukiem! Uwierz mi - dzięki temu uratujesz swoją duszę a ja będę mieć o zgrozo może trochę więcej upragnionego spokoju.
Od czego by tu zacząć… Dajmy na to sam regulamin. Ta niepiśmienna zgraja patałachów nawet tego nie potrafi dobrze zrobić! Zamiast konkretnie napisać coś wartościowego to wolą zrzucić odpowiedzialność na kogoś innego. Raz, że pewnie by to spartolili tak, że włosy by dęba stawały obok kolców a dwa czy myślisz, że ktokolwiek mnie w ogóle pytał o zdanie? Gdzie tam, po prostu któregoś dnia ustawiła się do mojej kajuty kolejka straceń… eee rekrutów i musiałem się nimi zajmować. Zawierzaj gdy powiem, że tutaj wszystko tak wygląda! Zobacz samą nazwę Dzikie Jeże – co to jest? Powiem Ci – stado moralnie niepoprawnych drapieżników, którzy nie mają litości i nie oszczędzają nikogo. Jeśli chcesz w spokoju żyć i robić swoje to zapomnij i pogódź się z tym od razu, że chwili wytchnienia mieć nie będziesz. Co chwilę słyszę z pokładu wrzaski i krzyki pomyleńców. Człowiek sobie w spokoju żuje wodorosty, a tu nagle nie wiedzieć czemu jesteś w grupie idącej penetrować dungeony i to żeby jeszcze jakieś łatwe były, ale gdzie tam! Szaleńcy będą Cię targać po najwyższych kluczach gdzie śmierć i pożoga Ci osmoli zadek tak, że już nigdy nie usiądziesz… I to będzie Twoje najmniejsze zmartwienie! Zaraz ktoś zakrzyknie – raid! I nie ma zmiłuj cała wataha biega w każdym kierunku aż się kurzy. Śpiewy, krzyki i modlitwy przeplatają się z odgłosami ostrzonego oręża i ważonych magicznie trunków. Gdy Ci popaprańcy schodzą na ląd ludziska okiennice zatrzaskują i wzrok odwracają… Zaczep jednego Jeża a za chwilę będziesz mieć na głowie całą zgraję. Co rusz słyszę jak samobójcy w szaleńczym śmiechu wybiegają na pola bitewne PvP i areny gladiatorów a potem nasi medycy mają pełne ręce roboty bo przecież nikt im nie wytłumaczy, że nie trzeba wszystkich najpierw tłuc a potem zadawać pytania… Sam zatem widzisz, że to jest padół łez i rozpaczy, więc ratuj się póki możesz bo odwrotu mieć nie będziesz…
Chociaż Jeże same twierdzą, że mają jakiś tam podział hierarchii, w który ja absolutnie nie wierzę, to opowiem Ci z grubsza o tych urojeniach żebyś wiedział kogo najbardziej unikać z całej załogi tych straceńców…
Wszystkim zawiaduje ten, którego zwą Papa Jeżem – jeśli mnie zapytasz to największy cham, buc i prostak z całej zgrai – baczaj uważnie na niego bo wszystkim narzuca swoją opinię…
Dalej są Proto Jeże – najwięksi egoiści jakich ten świat widział… W zadach im się poprzewracało bo myślą, że jak prowadzą raidy, albo rbg to daje im większy szacunek… Ba, bezczelni najbardziej ze wszystkich zmuszają innych do udziału w eventach gildyjnych i jeszcze zaganiają do dobrej zabawy – żałosne…
No i są Dzikie Jeże – najgorszy sort degeneratów i zwyrodnialców jaki ten padół nosił… Tych to wszędzie pełno. Panoszą się po pokładzie discorda bez celu, spammują banialuki na gildyjnym czacie i bądź gotów na to, że prędzej czy później doczepią się do Ciebie i nie dadzą Ci spokoju…
Sam zatem widzisz - dramat jakich mało. Jeśli tak ma wyglądać Gildia to ja bym ze wstydu się spalił, no ale sami chcieli żebym to ja Wam opowiadał jak to jest, więc mają gnoje za swoje – może w końcu się nauczą, żeby staremu szkutnikowi dać spokój! Rozumiem zatem, że w tym momencie się rozstajemy i już więcej się nie zobaczymy.
Zaraz, chwila… Co oznacza ten błysk w Twoich oczach? Tylko mi nie mów, że i Ciebie już dopadła przeklęta Jeżość… No dobrze, jeśli chcesz zostać z nami to czuj się ostrzeżony, bo za uszczerbki na Twoim zdrowiu psychicznym nie będziemy odpowiadać! I nie waż mi się później płakać i skomleć bo ja drogi odwrotu Ci pokazać nie zamierzam!
A teraz zejdź mi z oczu bo widać, że tylko czas na Ciebie zmarnowałem…
Jeszcze jedno... Weź ten papiur i poszukaj na pokładzie jednego z @Rekruter - oni dopilnują formalności wyro... eee rekrutacji tak tak.
Link do disc - LINK
Serdecznie zapraszamy tup tup!
