Ulepszcie swój artefakt do maksymalnego poziomu w nowej serii zadań!
Quass, | Komentarze : 2Ostatnia seria zadań z Magnim Bronzebeardem przed premierą aktualizacji 8.0 jest teraz dostępna! Po zalogowaniu się do gry, otrzymacie zadanie The Speaker's Call, które skieruje Was do Silithus. Na miejscu, na pokładzie latającego okrętu Hordy lub Przymierza wykorzystacie swój artefakt, by pochłonąć moc z miecza Sargerasa i umożliwić Azeroth wyleczenie się z ran.
Po wszystkim, Wasze artefakty automatycznie osiągną poziom 126 i będą w pełni odblokowane, lecz ich moc stanie się niestabilna. Po premierze aktualizacji pomostowej 8.0 wciąż będzie można z nich korzystać, jednak gracze utracą wszystkie odblokowane cechy (traits) swoich broni. Ponieważ artefaktów da się dalej ulepszać, tokeny Artifact Power można teraz sprzedawać za złoto. Pamiętajcie, że aby otrzymać nowe zadanie, musicie ukończyć wszystkie poprzednie serie zadań z Magnim.
World of Warcraft: Cisza przed burzą - w księgarniach już od 18 lipca
Quass, | Komentarze : 0Konkurs: Wygraj jeden z 50 kluczy do bety Battle for Azeroth!
Możemy w końcu oficjalnie potwierdzić - najnowsza książka z uniwersum World of Warcraft i jednocześnie prolog do nadchodzącego dodatku Battle for Azeroth, pojawi się w polskich księgarniach już 18 lipca nakładem wydawnictwa Insignis! Cisza przed burzą autorstwa Christie Golden to historia opowiedziana z dwóch perspektyw: Anduina Wrynna, nowego króla Przymierza, który zmaga się z obowiązkami władcy po śmierci swojego ojca, a także Sylvanas Windrunner, królowej nieumarłych, wybranej na przywódczynię Hordy przez Vol'jina na łożu śmierci.
Chociaż Płonący Legion został pokonany, to nowy, tajemniczy surowiec odnaleziony w efekcie ostatniego ataku Sargerasa na planetę zaczyna budzić zainteresowanie zarówno Hordy, jak i Przymierza. W międzyczasie pośród nieumarłych zrodziła się nowa frakcja, która pragnie zjednoczenia ze światem żywych, a na horyzoncie jawi się konflikt, który raz jeszcze zatrzęsie Azeroth w posadach...
World of Warcraft: Cisza przed burzą
Azeroth umiera.
Siły Hordy i Przymierza odniosły zwycięstwo nad zastępami Płonącego Legionu, ale pod powierzchnią świata czyha prawdziwa katastrofa. W sercu Azeroth zieje śmiercionośna rana, otwarta ciosem miecza upadłego tytana Sargerasa w jego ostatnim akcie okrucieństwa.
Anduin Wrynn, król Wichrogrodu, i Sylwana Bieżywiatr, wódz Hordy i królowa Porzuconych, nie mają wiele czasu, by odbudować to, co zniszczyła wojna, i jeszcze mniej na opłakiwanie tego, co utracili. Straszliwa rana Azeroth sprawiła, że na powierzchnię wypłynął tajemniczy materiał zwany azerytem. We właściwych rękach ta dziwna złocista substancja zdolna jest tworzyć rzeczy niesamowite, w niewłaściwych – może doprowadzić do niewyobrażalnych zniszczeń.
Podczas gdy siły Hordy i Przymierza na wyścigi próbują odkryć tajemnice azerytu i uleczyć zraniony świat, Anduin wprowadza w życie desperacki pomysł zaprowadzenia trwałego pokoju między zwaśnionymi stronami. Azeryt zagraża równowadze sił, zatem Anduin musi zdobyć zaufanie Sylwany; Mroczna Pani ma jednak własne plany.
Aby pokój był możliwy, lata przelewu krwi i wzajemnej nienawiści muszą raz na zawsze przejść do historii. Pozostają jednak sprawy, których żadna ze stron nie chce zaakceptować, ambicje, z których trudno zrezygnować, i odraza, której nie sposób przezwyciężyć. Zarówno Horda, jak i Przymierze pragną ujarzmić potęgę azerytu, a ich nieprzerwany konflikt grozi wybuchem wojny, która pochłonie wszystkich… i przypieczętuje zagładę Azeroth.
Powróć do Azeroth za darmo w ten weekend!
Quass, | Komentarze : 2Od teraz do końca weekendu Blizzard organizuje specjalne wydarzenie, w ramach którego wszyscy gracze z nieaktywnym kontem mogą powrócić do gry bez aktywnej subskrypcji. Jeśli od jakiegoś czasu planowaliście powrót do Azeroth, to idealny moment, by zobaczyć co się dotychczas zmieniło. Natomiast jeśli abonament skończył się Wam niedawno, to cieszcie się - macie kilka dodatkowych dni do wykorzystania!
W ramach tego wydarzenia dostępne jest również 25% zniżki na wybrane płatne usługi w grze, jak przeniesienie postaci na inny serwer, zmiana rasy lub zmiana frakcji.
Całość trwa do 24 czerwca włącznie. Aby wziąć udział, wystarczy mieć zainstalowaną aplikację Battle.net i zalogować się do gry! Jak zamierzacie wykorzystać te kilka darmowych dni?
Konkurs: Wygraj jeden z 50 kluczy do bety Battle for Azeroth!
Rozdajemy 50 kluczy do bety Battle for Azeroth na Facebooku!
Quass, | Komentarze : 0Jeśli nie poszczęściło się Wam w naszym poprzednim konkursie, to macie kolejną szansę na zdobycie dostępu do beta-testów Battle for Azeroth i odwiedzenie Kul Tiras oraz Zandalaru jeszcze przed premierą nowego dodatku! Dzięki uprzejmości Blizzard Entertainment, mamy dla Was aż 50 kluczy do zgarnięcia na naszym fanpage'u na Facebooku!
Tym razem wystarczy, że zostawicie pod poniższym postem komentarz i napiszecie w maksymalnie 280 znakach, jaki byłby Wasz kolejny cel ataku w imieniu Hordy lub Przymierza po zdobyciu stolicy wrogiej frakcji. Przy wybieraniu zwycięzców będziemy brać pod uwagę komentarze wysłane do końca soboty, 23 czerwca. Powodzenia!
World of Warcraft Classic wystartuje z aktualizacją 1.12: Drums of War
Quass, | Komentarze : 4Nareszcie, po raz pierwszy od minionego BlizzConu, poznaliśmy nowe informacje o projekcie World of Warcraft Classic! W nowym artykule na oficjalnej stronie World of Warcraft twórcy ogłosili, że klasyczne serwery wystartują z aktualizacją 1.12: Drums of War, czyli ostatnią dużą aktualizacją przed premierą The Burning Crusade. Według deweloperów reprezentuje ona "najbardziej kompletną wersję klasycznej gry".
Graczom czekającym na premierę WoW Classic przypominamy, że Blizzard uznaje to za długoterminowy projekt i serwery najprawdopodobniej wystartują dopiero w przyszłym roku. Poniżej możecie przeczytać fragment oficjalnego artykułu udostępnionego przez Blizzarda, w którym wyjaśnione są niektóre decyzje podjęte przez twórców:
Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Witajcie! World of Warcraft Classic wciąż znajduje się w fazie rozwoju, dlatego z entuzjazmem chcemy wyjawić Wam niektóre zmagania i rozwiązania, nad którymi obecnie pracujemy. Jak wspomnieliśmy już na minionym BlizzConie, proces odbudowywania tej klasycznej gry nie jest prosty, dlatego chcemy poświęcić wystarczająco dużo czasu, by zrobić to dobrze. Wlicza się w to rozważanie wyboru różnych wersji gry, danych i kodu; drobiazgowe analizowanie wszystkich zmian, które wprowadziliśmy na przestrzeni lat. Możecie być pewni, że zespół WoW Classic ciężko pracuje, by wprowadzić to wszystko w życie. Znajdujemy się obecnie na etapie, kiedy możemy zdradzić kilka szczegółów, nad którymi trwają prace.
WoW Classic: Pierwszy prototyp
Pierwszą i zapewne najważniejszą decyzją, jaką musieliśmy podjąć, było wybranie wersji gry na której się skupimy. Jak zauważyło wielu z Was, klasyczny okres gry trwał dwa lata i był pełen zmian. Kluczowe funkcje, jak np. pola bitew, zostały wprowadzone w aktualizacjach po premierze, a przez cały ten czas zmieniało się również działanie klas. Po dokładnym rozważeniu wszystkiego, wybraliśmy aktualizację 1.12: Drums of War jako nasz fundament, ponieważ reprezentuje najbardziej kompletną wersję klasycznej gry.
Po ustaleniu naszego punktu wyjścia, zaczęliśmy podsumowywać to, co było zawarte w kodzie źródłowym i co mogliśmy udostępnić. Oznaczało to przywrócenie oryginalnej bazy danych z archiwalnych kopii zapasowych. Po pozszywaniu różnych kluczowych elementów, mieliśmy działającą, lokalnie odbudowaną wersję aktualizacji 1.12. Nasz zespół mógł tworzyć postacie, wykonywać podstawowe zadania, awansować bohaterów... i ginąć, co zdarzało się dosyć często. W ramach testów, oczywiście.
Nasze pierwsze podejścia ujawniły kilka (przewidywalnych) problemów: gra czasami się crashowała, nie rozpoznawała nowych kart graficznych i nie była zgodna z naszym nowym systemem logowania. Było jasne, że mieliśmy przed sobą dużo pracy, by WoW Classic osiągnął standardy jakości Blizzarda i dostarczył doświadczeń, których pragną gracze.
Droga do celu: Drugi prototyp
W temacie technologii, World of Warcraft jest w dużym stopniu oparty na danych, co oznacza, że podstawowy kod jest elastyczny i sposób, w jaki działa, jest zależny od informacji zawartych w bazach danych. Zadania, potwory, przedmioty i zasady, według których te wszystkie elementy współdziałają, są definiowane w danych przez projektantów i artystów.
Zadaliśmy sobie więc pytanie, czy byłoby możliwe dostarczyć autentyczną, klasyczną rozgrywkę, jeśli wykorzystalibyśmy nasz nowoczesny kod ze wszystkimi jego usprawnieniami i zmianami, do przetworzenia danych aktualizacji 1.12? Może się to wydawać sprzeczne z intuicją, ale gra zawierałaby klasyczne systemy, jak rangi umiejętności, stare zadania, kształt świata i talenty, bez nowych funkcji, jak transmogryfikacja czy osiągnięcia, gdyż nie istniały wtedy w danych. Po tygodniach prac badawczo-rozwojowych, eksperymentach i prototypach, mieliśmy pewność, że możemy dostarczyć klasyczną rozgrywkę i zawartość gry bez poświęcania milionów godzin na rozwój systemu przez ostatnie 13 lat.
Nasze wstępne działania pomogły nam określić stan gry, jaki chcemy udostępnić graczom, ale to drugi prototyp nakreślił, w jaki sposób do niego dojdziemy. Zaczęcie prac od nowoczesnej architektury - ze wszystkimi jej usprawnianiami w bezpieczeństwie i stabilności - oznacza, że zespół może skupić się na odbudowywaniu autentycznej, klasycznej rozgrywki. Jakiekolwiek różnice pomiędzy działaniem naszych nowych buildów a aktualizacją 1.12 mogą być systematycznie katalogowane i korygowane, cały czas operując na bezpiecznych i stabilnych fundamentach. (...)
WoW Classic: Pierwszy prototyp
Pierwszą i zapewne najważniejszą decyzją, jaką musieliśmy podjąć, było wybranie wersji gry na której się skupimy. Jak zauważyło wielu z Was, klasyczny okres gry trwał dwa lata i był pełen zmian. Kluczowe funkcje, jak np. pola bitew, zostały wprowadzone w aktualizacjach po premierze, a przez cały ten czas zmieniało się również działanie klas. Po dokładnym rozważeniu wszystkiego, wybraliśmy aktualizację 1.12: Drums of War jako nasz fundament, ponieważ reprezentuje najbardziej kompletną wersję klasycznej gry.
Po ustaleniu naszego punktu wyjścia, zaczęliśmy podsumowywać to, co było zawarte w kodzie źródłowym i co mogliśmy udostępnić. Oznaczało to przywrócenie oryginalnej bazy danych z archiwalnych kopii zapasowych. Po pozszywaniu różnych kluczowych elementów, mieliśmy działającą, lokalnie odbudowaną wersję aktualizacji 1.12. Nasz zespół mógł tworzyć postacie, wykonywać podstawowe zadania, awansować bohaterów... i ginąć, co zdarzało się dosyć często. W ramach testów, oczywiście.
Nasze pierwsze podejścia ujawniły kilka (przewidywalnych) problemów: gra czasami się crashowała, nie rozpoznawała nowych kart graficznych i nie była zgodna z naszym nowym systemem logowania. Było jasne, że mieliśmy przed sobą dużo pracy, by WoW Classic osiągnął standardy jakości Blizzarda i dostarczył doświadczeń, których pragną gracze.
Droga do celu: Drugi prototyp
W temacie technologii, World of Warcraft jest w dużym stopniu oparty na danych, co oznacza, że podstawowy kod jest elastyczny i sposób, w jaki działa, jest zależny od informacji zawartych w bazach danych. Zadania, potwory, przedmioty i zasady, według których te wszystkie elementy współdziałają, są definiowane w danych przez projektantów i artystów.
Zadaliśmy sobie więc pytanie, czy byłoby możliwe dostarczyć autentyczną, klasyczną rozgrywkę, jeśli wykorzystalibyśmy nasz nowoczesny kod ze wszystkimi jego usprawnieniami i zmianami, do przetworzenia danych aktualizacji 1.12? Może się to wydawać sprzeczne z intuicją, ale gra zawierałaby klasyczne systemy, jak rangi umiejętności, stare zadania, kształt świata i talenty, bez nowych funkcji, jak transmogryfikacja czy osiągnięcia, gdyż nie istniały wtedy w danych. Po tygodniach prac badawczo-rozwojowych, eksperymentach i prototypach, mieliśmy pewność, że możemy dostarczyć klasyczną rozgrywkę i zawartość gry bez poświęcania milionów godzin na rozwój systemu przez ostatnie 13 lat.
Nasze wstępne działania pomogły nam określić stan gry, jaki chcemy udostępnić graczom, ale to drugi prototyp nakreślił, w jaki sposób do niego dojdziemy. Zaczęcie prac od nowoczesnej architektury - ze wszystkimi jej usprawnianiami w bezpieczeństwie i stabilności - oznacza, że zespół może skupić się na odbudowywaniu autentycznej, klasycznej rozgrywki. Jakiekolwiek różnice pomiędzy działaniem naszych nowych buildów a aktualizacją 1.12 mogą być systematycznie katalogowane i korygowane, cały czas operując na bezpiecznych i stabilnych fundamentach. (...)
Battle for Azeroth: Motyw przewodni z ekranu logowania
Quass, | Komentarze : 10
Każdy dodatek do World of Warcraft ma swój odrębny ekran logowania przy którym rozbrzmiewa jego muzyczny motyw przewodni. Chociaż nowy ekran logowania w Battle for Azeroth nie jest jeszcze widoczny w becie, to Blizzard opublikował wczoraj fragment ścieżki dźwiękowej pod nazwą Before the Storm, który gracze będą mogli usłyszeć przy włączaniu gry i wybieraniu swojej postaci przez okres całego dodatku.
Utwór został skomponowany przez Glenna Stafforda, ale zawiera fragmenty muzyki Neala Acree, Sama Cardona, Clinta Bajakiana, Davida Arkenstone'a z Battle for Azeroth, jak również Jasona Hayes'a z oryginalnej ścieżki dźwiękowej World of Warcraft. W porównaniu do motywów przewodnich z poprzednich dodatków, co sądzicie o tym?
Utwór został skomponowany przez Glenna Stafforda, ale zawiera fragmenty muzyki Neala Acree, Sama Cardona, Clinta Bajakiana, Davida Arkenstone'a z Battle for Azeroth, jak również Jasona Hayes'a z oryginalnej ścieżki dźwiękowej World of Warcraft. W porównaniu do motywów przewodnich z poprzednich dodatków, co sądzicie o tym?
Battle for Azeroth wystartuje w tym samym momencie na całym świecie
Quass, | Komentarze : 0Wczoraj wieczorem Blizzard potwierdził, że po raz pierwszy w historii World of Warcraft nowy dodatek wystartuje w tym samym momencie na całym świecie! Bohaterowie Azeroth będą mogli wspólnie wyruszyć w podróż do Kul Tiras i Zandalaru, bez znaczenia, czy mieszkają w Sydney, w Nowym Jorku czy w Warszawie.
U nas w Polsce premiera nastąpi równo o północy z poniedziałku 13.08.18 na 14.08.18. Ostrzcie więc topory i miecze, bo do rozpoczęcia Battle for Azeroth zostały prawie tylko 2 miesiące!
Trzeci komiks wprowadzający do Battle for Azeroth - Bieżywiatr: Trzy siostry
Quass, | Komentarze : 3
Ostatni, trzeci już komiks z cyklu Battle for Azeroth jest teraz dostępny w języku polskim! Bieżywiatr: Trzy siostry opowiada o dniu, w którym Vereesa, Alleria i Sylwana spotykają się, by wspólnie odwiedzić Iglicę Bieżywiatrów.
Po powrocie do Azeroth Alleria Bieżywiatr odnawia kontakt z niewidzianymi od dawna siostrami – Sylwaną, wodzem Hordy, oraz Vereesą, generałem tropicieli Srebrnego Sojuszu – i proponuje, by wspólnymi siłami wyzwoliły swój dawny rodzinny dom, Iglicę Bieżywiatrów, z rąk nieumarłych. Podczas podróży, w którą wyruszą, siostry stawią czoła niebezpiecznym potworom i zmierzą się z duchami przeszłości, by ostatecznie odkryć, czy upływ czasu i tragiczne przeżycia okażą się dla ich wzajemnych relacji przepaścią nie do pokonania, czy też mimo wszystko nadal pozostają rodziną.
Scenariusz komiksu opracowali Andrew Robinson, starszy scenarzysta zespołu rozwoju kreatywnego Blizzard Entertainment oraz Christie Golden, autorka książek, której fanom World of Warcraft raczej nie trzeba przedstawiać. Za ilustracje odpowiada włoski rysownik Antonio Bifulco.
Po powrocie do Azeroth Alleria Bieżywiatr odnawia kontakt z niewidzianymi od dawna siostrami – Sylwaną, wodzem Hordy, oraz Vereesą, generałem tropicieli Srebrnego Sojuszu – i proponuje, by wspólnymi siłami wyzwoliły swój dawny rodzinny dom, Iglicę Bieżywiatrów, z rąk nieumarłych. Podczas podróży, w którą wyruszą, siostry stawią czoła niebezpiecznym potworom i zmierzą się z duchami przeszłości, by ostatecznie odkryć, czy upływ czasu i tragiczne przeżycia okażą się dla ich wzajemnych relacji przepaścią nie do pokonania, czy też mimo wszystko nadal pozostają rodziną.
Scenariusz komiksu opracowali Andrew Robinson, starszy scenarzysta zespołu rozwoju kreatywnego Blizzard Entertainment oraz Christie Golden, autorka książek, której fanom World of Warcraft raczej nie trzeba przedstawiać. Za ilustracje odpowiada włoski rysownik Antonio Bifulco.