Największe różnice pomiędzy WoW Classic a Battle for Azeroth
Quass, | Komentarze : 0Przez ostatnie 15 lat World of Warcraft zmienił się nie do poznania. Oprócz rzeczy oczywistych, jak nowe kontynenty, rasy i klasy, są też różnice, o których nieco łatwiej zapomnieć, ale które miały bardzo istotny wpływ na rozgrywkę. W tym artykule postaramy się przedstawić kilka różnic pomiędzy obecną grą a World of Warcraft Classic, które uznaliśmy za najciekawsze.
Stary, nowy świat
Dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie miał styczności z „waniliowym” World of Warcraft, odkrywanie klasycznego Azeroth powinno być ciekawym doświadczeniem. Kalimdor i Eastern Kingdoms zmieniły się dosyć drastycznie w dodatku Cataclysm, więc będziecie mieli okazję zobaczyć strefy z okresu, nim przeistoczył je Deathwing.
W klasycznym World of Warcraft wszystko zajmuje nieco więcej czasu. Ponieważ klasy miały wtedy mniej umiejętności, przeciwnicy będą wyraźnie trudniejsi. Wykonując zadania w strefach zauważycie też, nie zawsze jest ich wystarczająco, aby awansować na odpowiedni poziom i wyruszyć dalej. W takich sytuacjach trzeba będzie rozprawić się z losowymi przeciwnikami w otwartym świecie lub cofnąć do innych krain, aby zdobyć odpowiednią ilość doświadczenia. Nie pomogą tutaj Heirloomy, bo zwyczajnie wtedy nie istniały.
Dawny system talentów
Talenty w World of Warcraft zmieniły się diametralnie w dodatku Mists of Pandaria, ale w World of Warcraft Classic wracamy do starego systemu. Gracze mają tutaj do podjęcia znacznie więcej wyborów.
Dzisiaj nowe talenty przyznawane są mniej-więcej co 15 poziomów. W klasycznym systemie gracze otrzymują nowy punkt talentów na każdym poziomie postaci, od 10. Następnie mogą wydać go przy dowolnym drzewku jednej ze specjalizacji swojej klasy. Niektóre zdolności wymagają inwestycji nawet 5 punktów, aby je w pełni odblokować.
Osiągając maksymalny poziom można wydać maksymalnie 51 punktów talentów - oznacza to, że po całkowitym odblokowaniu drzewka jednej ze specjalizacji (np. Frost u maga) pozostaje jeszcze kilka punktów, które można przeznaczyć na rozwój innej (np. Fire). W odróżnieniu od obecnego systemu gra nie zmusza nas do wybrania jednej aktywnej specjalizacji, ale jeśli będziemy chcieli zmienić rozdział punktów talentów, należy udać się do trenera swojej klasy i zapłacić za zresetowanie drzewek.
Umiejętności i zdolność władania bronią
Awansując postać na kolejne poziomy w Battle for Azeroth, nowe umiejętności automatycznie trafiają na pasek akcji. W klasycznej wersji gry, po osiągnięciu odpowiedniego poziomu trzeba odwiedzić trenera klasowego, aby się jej nauczyć. To jednak nie wszystko - dawniej niektóre umiejętności miały też odrębne rangi do zdobycia. Nie zawsze warto korzystać z najwyższej rangi umiejętności, bo może to kosztować np. zbyt dużo many - jest to szczególnie ważne w przypadku healerów.
Przemierzając Azeroth, warto pamiętać o rozwijaniu zdolności władania bronią (weapon skill). Każda klasa w klasycznej wersji gry może posługiwać się biegle kilkoma rodzajami broni, ale jeśli chce odblokować inne, musi udać się do mistrza broni w jednym z głównych miast. Aby rozwijać zdolność władania określonym rodzajem broni, trzeba po prostu często z niej korzystać - dzięki temu zwiększa się szansa na trafienie w cel podczas walki.
Zasoby klasowe
Zastanawialiście się kiedyś, skąd łowcy biorą wszystkie swoje strzały i pociski podczas walki? W klasycznym World of Warcraft odpowiedź jest prosta: trzeba je po prostu kupić. Dobrze jest też mieć pod ręką nieco ulubionej żywności dla swojej bestii, aby ją nakarmić - inaczej może nam uciec.
Łotrzy muszą regularnie kupować lub wytwarzać trucizny, którymi będą pokrywać swoją broń, aby pozostać skuteczni w walce. Jeśli zaś gracie kapłanem, to do rzucania zaklęcia Prayer of Fortitude będą Wam potrzebne świece.
Podróżowanie po Azeroth
Największą różnicą w podróżowaniu po klasycznym Azeroth - i zapewne najbardziej oczywistą - jest brak latających wierzchowców. Niektóre obszary świata (jak np. Mount Hyjal) były dawniej nieukończone, więc gracze mogli poruszać się tylko po ziemi lub latać pomiędzy wyznaczonymi punktami.
Pozyskiwanie wierzchowców jest też nieco bardziej skomplikowane. Pierwsze z nich są dostępne dla graczy dopiero na poziomie 40 w cenie 80 szt. złota. Każdy rodzaj wierzchowca wymaga też nauczenia się osobnego rodzaju jeździectwa, np. Horse Riding lub Raptor Riding, co kosztuje dodatkowe 20 szt. złota. Koszty te można nieco zmniejszyć, osiągając status Honored z odpowiednią frakcją sprzedającą wierzchowce.
Trzeba też pamiętać o restrykcjach, które zostały usunięte w późniejszych dodatkach. Na mechanostriderach mogą np. jeździć tylko krasnoludy i gnomy, a taureni nie są w stanie dosiąść wierzchowców trolli lub nieumarłych.
Szukanie innych graczy
W World of Warcraft: Classic nie istnieją rozwinięte narzędzia do wyszukiwania innych graczy, jakie są dostępne w Battle for Azeroth. Jeśli chcecie udać się do podziemia lub zmierzyć się z Ragnarosem w rajdzie Molten Core, będziecie musieli polegać na własnej gildii, zewnętrznych narzędziach lub skorzystać z kanału „Looking for Group” (/join LookingForGroup), aby znaleźć kogoś na czacie. Później trzeba udać się samodzielnie do wejścia do podziemia lub rajdu. Przyzywanie graczy jest możliwe wyłącznie przy pomocy jednej z umiejętności klasy czarnoksiężnika.
Profesje
Profesje w World of Warcraft Classic może nie są tak rozwinięte, jak obecnie, ale pełnią ważną rolę i posiadają elementy, które zostały usunięte w późniejszych dodatkach. Po pierwsze, nie istnieje Inskrypcja, Jubilerstwo i Archeologia, ale powraca Pierwsza pomoc. Każdą profesję można awansować do maksymalnie 300 punktów.
Większość różnic opiera się na braku ułatwień, które są obecne w Battle for Azeroth. Po zmianie profesji nie ma np. możliwości szybkiego nauczenia się ponownie starych receptur, zbieranie materiałów nie przyznaje doświadczenia, a w banku nie osobnej zakładki, aby je przechowywać. Aby stworzyć najlepsze mikstury, Alchemicy będą musieli czasem odwiedzić laboratoria w konkretnych podziemiach. Niektóre profesje mają też oddzielne specjalizacje - kowale mogą wyspecjalizować się np. w tworzeniu broni lub zbroi.
World of Warcraft Classic będzie dostępny już od 27 sierpnia. Jesteście gotowi?
Rozdajemy 50 kluczy do bety Battle for Azeroth na Facebooku!
Quass, | Komentarze : 0Jeśli nie poszczęściło się Wam w naszym poprzednim konkursie, to macie kolejną szansę na zdobycie dostępu do beta-testów Battle for Azeroth i odwiedzenie Kul Tiras oraz Zandalaru jeszcze przed premierą nowego dodatku! Dzięki uprzejmości Blizzard Entertainment, mamy dla Was aż 50 kluczy do zgarnięcia na naszym fanpage'u na Facebooku!
Tym razem wystarczy, że zostawicie pod poniższym postem komentarz i napiszecie w maksymalnie 280 znakach, jaki byłby Wasz kolejny cel ataku w imieniu Hordy lub Przymierza po zdobyciu stolicy wrogiej frakcji. Przy wybieraniu zwycięzców będziemy brać pod uwagę komentarze wysłane do końca soboty, 23 czerwca. Powodzenia!
Wyniki konkursu z kluczami do bety World of Warcraft: Battle for Azeroth
Kumbol, | Komentarze : 36Przebrnęliśmy przez Wasze strategie, oceniliśmy i zawyrokowaliśmy! Oto zwycięzcy zakończonego w piątek konkursu z kluczami do beta testów World of Warcraft: Battle for Azeroth:
- Joki
- Morwolf
- Riphow
- Creschlan
- Babymoore
- Quar
- TheRaven
- faja
- Kustlik
- Distrressq
- Palladiusz
- Zloodziej
- Aror
- boartolini
- teqerad
- Zamtuz
- Paxzon
- Vahrion
- Kasza1990
- Danelar
- Lucerus
- Kligh
- Posepny-Piechur
- Meiier
- Remmahsow
Gratulujemy zmysłu taktycznego! Wykorzystajcie go dobrze w nadchodzącej wojnie. Jej przedsmak już w poniedziałek, kiedy to roześlemy zwycięzcom klucze do beta-testów Battle for Azeroth za pośrednictwem Prywatnych Wiadomości na wowcenter.pl (czekamy na ich zrzut od Blizzard Entertainment).
Wygraj klucz do bety World of Warcraft: Battle for Azeroth
Kumbol, | Komentarze : 72Testowe serwery nadchodzącego dodatku World of Warcraft: Battle for Azeroth już od jakiegoś czasu spływają wirtualną krwią żołnierzy Przymierza i Hordy. Czas, byście i Wy aktywnie przyłączyli się do na nowo rozgorzałego konfliktu. Dzięki uprzejmości Blizzard Entertainment mamy dla Was 25 kluczy do beta testów Battle for Azeroth!
Konkurs zakończony: Wyniki
Zadanie konkursowe
W komentarzu pod niniejszym newsem zaprezentuj swoj zmysł taktyczny i w maksymalnie 10 zdaniach opisz strategię podboju stolicy wrogiej frakcji. Jeśli reprezentujesz Hordę, Twoim celem jest Stormwind. Jeśli należysz do Przymierza, zaplanuj natarcie na Orgrimmar.
Nasze redakcyjnie jury nagrodzi aż 25 najlepszych zgłoszeń przedstawiających przemyślane, logiczne i przekonywujące strategie wyróżniające się kreatywnością, przebiegłością, sprytem, elementem zaskoczenia oraz wykorzystanymi środkami i metodami. Dodatkowymi, ale nie najważniejszymi atutami będą walory językowe zgłoszeń (kwiecistość tekstu, konstrukcja etc.). Zgłoszenia dłuższe niż 10 zdań nie będą brane pod uwagę.
Kto może wziąć udział
W konkursie może wziąć udział każdy zarejestrowany użytkownik WoWCenter.pl i HotSCenter.pl. Darmowe konto z pomocą logowania Battle.net założysz tutaj.
Czas przyjmowania zgłoszeń
Będziemy brać pod uwagę komentarze opublikowane pod tym newsem od poniedziałku 21.05.2018 od godziny 15:00 do piątku 25.05.18 do godziny 20:00. Czekamy na Wasze zgłoszenia!
Wyniki
Lista zwycięzców zostanie przedstawiona na łamach WoWCenter.pl najpóźniej w niedzielę 27.05.2018 do końca dnia.
Niech ponownie zabrzmią bębny wojny! Rozpoczyna się prawdziwa bitwa o dostęp do beta-testów dodatku Battle for Azeroth! Powodzenia, generałowie Przymierza i Hordy!
Battle for Azeroth: Wszystko, co wiemy o nowym dodatku do World of Warcraft
Quass, | Komentarze : 6Przez ostatnie kilka dni zebraliśmy najważniejsze informacje o nowym dodatku do World of Warcraft zapowiedzianym w miniony weekend na BlizzConie 2017! Poniżej znajdziecie podsumowanie tego, co wiemy na ten moment o Battle for Azeroth, zaczynając od nowych stref, rajdów, podziemi i największych nowości, a kończąc na mniejszych zmianach i ciekawostkach.
Spis treści
Historia
W północnym Kalimdorze powiewają chorągwie Hordy. Teldrassil stoi w ogniu. Armie Przymierza oblężyły Lordaeron. Rozpoczyna się wojna pomiędzy frakcjami, jakiej świat Azeroth jeszcze nie doświadczył.
Na ten moment znamy jedynie zarys fabuły kolejnego dodatku. W wywiadzie na portalu Gamespot, John Hight potwierdził, że atak na Terdrassil odbywa się jako pierwszy. Nie wiemy jednak, czy w pełni odpowiada za niego Horda i dlaczego właściwie postanowiono wkroczyć na ziemie nocnych elfów. Cały czas wiele pozostaje w sferze spekulacji, ale część odpowiedzi znajdziemy z pewnością w nadchodzącej książce Christie Golden.
Zmiany w granicach terytoriów Hordy i Przymierza sprawią, że frakcje dzielić będzie morze – nic więc dziwnego, że tam odbędzie się duża część walk. Po wybuchu konfliktu, obie strony rozpoczną poszukiwania sojuszników. To właśnie główny powód, dla którego wyruszymy do Kul Tiras i Zandalar.
Rozgrywka
Awansowanie postaci
Battle for Azeroth pozwoli graczom na wybór kolejności przechodzenia poszczególnych stref na nowych kontynentach. Z Legionu powraca skalowanie przeciwników do poziomu postaci. Tym razem Horda i Przymierze będą awansować na poziom 120 oddzielnie i dopiero kiedy go osiągną, odblokuje się dostęp do kontynentu przeciwnej frakcji.
Oprócz zadań powiązanych ze strefami, gracze będą brać udział w osobnej kampanii wojennej, która zapewne będzie kontynuowana przez cały dodatek (podobnie, jak kampania klasowa w Legionie). Zadania Światowe i Zadania Emisariuszy również się pojawią, gdyż Blizzard jest zadowolony z tego, jak sprawdziły się dotychczas.
Blizzard planuje zmiany w procesie zdobywania poziomów we wcześniejszych strefach, które mają trafić do gry już w aktualizacji 7.3.5! Dla przykładu, w Westfall przeciwnicy i zadania będą skalować się do poziomu gracza w przedziale 10-60, ale w Dustwallow Marsh będzie to 35-60. W ten sposób możecie ukończyć całą strefę, bez obaw, że jesteście na nią zbyt silni.
Zadania z The Burning Crusade i Wrath of the Lich King będzie można wykonywać w dowolnej kolejności. W obu przypadkach strefy skalują się od poziomu 60 do 80. Podobnie jest z dalszymi dodatkami
Nowy kontynent: Kul Tiras
Kul Tiras to starożytna, wyspiarska cywilizacja, nad którą władzę sprawują cztery potężne rody mające do dyspozycji najpotężniejszą flotę morską w Azeroth. Do jednego z nich należy Jaina Proudmoore, która po wielu latach powraca w rodzinne strony, aby zyskać sojuszników w rozpoczynającej się wojnie z Hordą. Razem z nią wyruszają tam bohaterowie Przymierza. Kontynent podzielony jest na trzy strefy: Tiragarde Sound, Drustvar oraz Stormsong Valley.
Tirigarde Sound
Tirigarde Sound znajduje się w centralnej części Kul Tiras. Regionem tym zarządza matka Jainy, Katherine Proudmoore. Znajdziecie tam między innymi stolicę wyspiarskiego królestwa, Boralus – miasto to będzie główną bazą Przymierza w nowym dodatku.
Ponieważ głównym zajęciem mieszkańców Kul Tiras jest polowanie na ogromne bestie (zwłaszcza morskie), są oni znacznie bardziej masywni i różnią się nieco wyglądem od innych ludzi. Potwory nie są jednak ich jedynym problemem – ostatnio piraci również nabrali śmiałości i zaczęli przeprowadzać ataki na Tirigarde.
Drustvar
Drustvar to bardzo ważny region dla mieszkańców wysp, gdyż zaopatruje ich w niezbędną broń oraz... kiełbaski. Znajduje się tam również Freehold, ostoja piratów. Pieczę nad tą częścią archipelagu sprawuje ród Waycrest, z którym w ostatnim czasie utracono kontakt. Jako bohaterowie Przymierza mamy udać się tam i rozwiązać tę podejrzaną sytuację. Odkryjemy wtedy, że Drustvar to miejsce przeklęte.
Stormsong Valley
Stormsong Valley to zdecydowanie najpiękniejsza ze wszystkich stref w Kul Tiras. Mieszkańcy tej doliny oddają morzu niemal boską cześć. To właśnie tutaj powstają słynne, potężne statki wyspiarzy. Strefa ta znajduje się we władaniu rodu Stormsong, jednak duże wpływy mają również kapłani morza, którzy chrzczą wszystkie okręty.
Przybywając na teren doliny dowiemy się, że produkcja okrętów została wstrzymana. Mroczne siły atakują z morza, nie wspominając już nawet o problemach ze strony kolcozwierzy.
Nowy kontynent: Zandalar
Tysiące lat temu, imperium trolli Zandalari obejmowało górzysty teren i było otoczone lądem, jednak rozbicie świata zatopiło znaczną jego część. Ich cywilizacja przystosowała się do nowych warunków i obecnie posiada flotę dorównującą tej z Kul Tiras, co czyni z nich niezwykle atrakcyjnych, potencjalnych sojuszników dla Hordy.
W Zandalar panuje jednak ogromny chaos i zanim zdołamy przekonać trolle, by wspomogły nas w narastającym konflikcie, będziemy musieli rozwiązać liczne problemy, które nękają te ziemie. Kontynent składa się z trzech stref: Zuldazar, Nazmir i Vol'dun.
Zuldazar
W tym regionie mieści się stolica imperium Zandalari, któremu przewodzi król Rastakhan oraz jego córka. Poinformuje nas ona o pogłoskach na temat rebelii, którą trzeba będzie powstrzymać. Dodatkowe zagrożenie stanową trolle krwi, które atakują Zuldazar od północy.
Nazmir
Dawniej był to bujny las, jednak kiedy powrócił Deathwing i wywołał kataklizm, region przemienił się w bagna. Stanowią one schronienie dla trolli krwi – aby ich pokonać, będziemy potrzebowali pomocy potężnych bogów loa, takich jak Bwonsamdi czy Kragua. W Nazmir znajduje się też pradawna świątynia tytanów kryjąca mroczny sekret, który mógłby zagrozić wszystkim rasom żyjącym w Azeroth.
Vol'dun
Tysiące lat temu Vol'dun było rozległą dżunglą, która została najechana przez stronników Pradawnych Bogów i przeistoczyła się w pustynię. Zandalari wykorzystują tę jałową ziemię jako miejsce, gdzie wysyłani są przestępcy. Vol'dun zamieszkuje liso-podobna rasa vulpera, która potrzebuje naszej pomocy, oraz mniej przyjaźnie nastawione, wężowe sethraki.
Sojusznicze rasy
W następstwie zbliżającego się konfliktu, niektóre z dawniej neutralnych lub wrogich ras dołączą do naszych frakcji. Hordę wesprą taureni z Highmountain, trolle Zandalari oraz elfy Nightborne, a Przymierze zawrze sojusz z elfami Pustki, draenei z Armii Światłości i krasnoludami Dark Iron.
Aby odblokować nową rasę, trzeba będzie przekonać jej członków, by stanęli po naszej stronie podczas specjalnej serii zadań. Gracze otrzymają wtedy możliwość stworzenia nowej postaci. Wszystkie sojusznicze rasy zaczynają swoją przygodę na 20 poziomie w odrębnej strefie początkowej i mają dodatkowe opcje zmiany wyglądu.
Można oczywiście wykorzystać na nowej postaci automatyczny awans na 110 poziom, który zawarty jest w nowym dodatku, ale gracze, którzy osiągną ten poziom tradycyjnie, otrzymają specjalny zestaw ekwipunku (tzw. Heritage Armor) widoczny na powyższych obrazkach.
W trakcie panelu Q&A potwierdzono, że orkowie otrzymają opcję wyglądu "bez garba"! Możemy więc spekulować, że inne rasy również dostaną nowe warianty wyglądu.
Rajdy i podziemia
Battle for Azeroth w dniu premiery doda 10 nowych podziemi. Cztery (osobne dla Hordy i Przymierza) będziecie mogli przejść w trakcie awansowania postaci na jednym z kontynentów, a reszta odblokuje się na maksymalnym poziomie.
- Freehold
- Atal'Dazar
- Kezan
- Tol Dagor
- Waycrest Manor
- Shrine of the Storm
- Siege of Boralus
- Temple of Sethraliss
- The Underrot
- King's Rest
Wymienione na BlizzConie ciekawsze podziemia to miasto piratów Freehold, górska świątynia trollich władców Atal'Dazar oraz Kezan, które w jakiś sposób podniosło się ze zniszczeń kataklizmu. Blizzard zamierza wprowadzić też zmiany w interfejsie mitycznych kluczy, które powrócą jako jeden z poziomów trudności.
Ogłoszone zostały dwa nowe rajdy na początek dodatku, chociaż nie powiedziano o nich zbyt wiele. Pierwszy to Uldir, Halls of Control, laboratorium tytanów, gdzie zmierzymy się ze źródłem klątwy Zandalar. W drugim czeka nas bitwa z królową Azsharą.
Player vs. Player
Wygląda na to, że PvP czeka w tym dodatku nieco więcej dobroci. Na BlizzConie potwierdzono między innymi nowe areny w Tirigarde i Zuldazar i pierwsze od Mists of Pandaria nowe pole bitwy, Seething Shore. Położone jest ono w Silithus, gdzie Przymierze i Horda będą walczyć o surowiec Azerite, który wypływa co jakiś czas na powierzchnię. Tworzy to ciekawy tryb rozgrywki, gdzie punkty kontrolne pojawiają się w losowych miejscach. Seething Shore ma trafić do gry już w aktualizacji 7.3.5!
Zmian nie uniknie również PvP w otwartym świecie! Blizzard postanowił usunąć klasyczny podział na serwery PvP i PvE. Gracze będą mogli włączać lub wyłączać PvP tylko w miastach, a w świecie napotkają graczy, którzy mają aktywną tę samą opcję. Jeśli zdecydujecie się podjąć te dodatkowe ryzyko, możecie otrzymać dodatkowe nagrody (więcej waluty, doświadczenia, itp). Deweloperom pozwoli to tworzyć więcej zawartości, która skierowana jest dla takich graczy.
Serce Azeroth
Serce Azeroth (Heart of Azeroth) zastąpi w nowym dodatku nasze Artefakty. Jest to medalion, oferowany nam przez samą planetę za pośrednictwem Magniego. Można go ulepszać za pomocą nowego surowca, Azerite (odpowiednik Artifact Power), który wydostał się na powierzchnię po ranach zadanych Azeroth przez Legion.
Ulepszanie amuletu na kolejne poziomy odblokowuje dodatkowe opcje ulepszania niektórych części ekwipunku. Każda z tych części ma osobne "drzewko" składające się z trzech pierścieni. Na każdym pierścieniu jest kilka cech, z których można wybrać jedną. Siła cech przedmiotu będzie zależeć od jego poziomu (np. hełm z normalnego podziemia będzie słabszy, niż hełm z mitycznego). Aby zmniejszyć losowość, przedmioty, na które wpływa Serce Azeroth nie mogą otrzymać statusu Titanforged.
Ekspedycje na wyspy
Ekspedycje na wyspy (Island Expeditions) to całkiem nowy rodzaj rozgrywki w Battle for Azeroth, który może przypominać bardziej zaawansowaną wersję scenariuszy z Mists of Pandaria. Trzyosobowe grupy graczy (o dowolnych rolach) docierają na okrętach na jedną z wysp, by zgromadzić jak najwięcej Azerite. Ciekawym elementem jest losowość tego trybu - za każdym razem na bohaterów czekać będzie inny zestaw wyzwań i przeciwników. Nawet pora dnia może się zmieniać.
Ekspedycje będą dostępne na czterech poziomach trudności: normalnym, heroicznym, mitycznym i player vs. player. Blizzard rozwinął dla tego trybu sztuczną inteligencję NPCów, by stanowiły większe wyzwanie i lepiej reagowały na działania graczy. Podczas rozgrywki możecie napotkać rywali z przeciwnej frakcji (w trybie PvP będą to oczywiście prawdziwi gracze). Każda ekspedycja trwa ok. 15-20 minut.
Fronty wojenne
Otwarta wojna pomiędzy frakcjami oznacza, że będą ścierać się one ze sobą w całym Azeroth, nie tylko na nowych kontynentach. Jednym z kluczowych miejsc stała się twierdza Stromgarde w Arathi Highlands, która stanowi dobrą linię obrony przed atakami zarówno dla Przymierza, jak i Hordy.
Fronty wojenne (Warfronts) to specjalne wydarzenia PvE dla 20 osób w trybie współpracy. Możliwe nagrody to m.in unikalne zestawy ekwipunku dla Hordy i Przymierza. Podobnie, jak w klasycznych RTSach, frakcje muszą stawiać i ulepszać budynki, zbierać surowce i przejmować terytorium, po czym tworzyć jak najsilniejsze armie i rekrutować dowódców. Wszystko zakończy się bitwą, a frakcja, której fort przetrwa, zwycięży!
Społeczności
Kolejny cel, który Blizzard obrał sobie w Battle for Azeroth, to ulepszenie systemów społecznościowych w grze. Po pierwsze, WoW zostanie zintegrowany z czatem głosowym Battle.net (tym samym, który występuje np. w Overwatch), który będzie działać podczas rajdów i podziemi.
Ciekawszą nowością są jednak Społeczności (Communities). Poprzez specjalny interfejs będziecie mogli lepiej zarządzać gildią, tworzyć osobne, między-serwerowe grupy i mieć dostęp do grup na Battle.net z poziomu gry. Pojawią się również nowe funkcje, jak historia czatu, łatwiejsze edytowanie kalendarza (automatyczne zaproszenia) oraz wymieniony wyżej czat głosowy.
Poboczne zmiany i ciekawostki
W trakcie BlizzConu wymienione zostały inne zmiany, o których wiemy jeszcze za mało, aby dłużej się o nich rozpisać. Są jednak na tyle istotne lub ciekawe, że warto o nich wspomnieć.
- Battle for Azeroth ponownie "zgniecie" statystyki. Tym razem Blizzard skupi się też na poziomach przedmiotów.
- Forma podróży druidów Zandalari to raptor.
- Niektóre cechy i umiejętności Artefaktów z Legionu pojawią się w nowym dodatku, np. jako talenty. Powróciły też niektóre umiejętności usunięte w poprzednich dodatkach.
- Blizzard zamierza całkowicie zmienić system zdobywania legendarnych przedmiotów.
- Na mapach zauważono kilka zmian (nowe budynki - ambasady) w Stormwind i Orgrimmar.
- Gracze posiadający Authenticator mają otrzymać więcej miejsca w podstawowym plecaku w grze.
- Sojusznicze rasy mają odrębne umiejętności rasowe. Taureni z Highmountain mogą np. szarżować i oszołomić przeciwnika, elfy Pustki teleportować się, a draenei Armii Światłości przyzywać magiczną kuźnię.
- Pozyskiwanie możliwości latania w nowym dodatku będzie działać podobnie, jak w Legionie.
- Blizzard nie wyklucza dodania nowych sojuszniczych ras w przyszłości.
- Gracze otrzymają 6 nowych miejsc postaci na serwer, by móc utworzyć wszystkie sojusznicze rasy.
- Potwierdzono, że Anduin cały czas jest kapłanem. Postaci fabularne mogą czasem wychodzić poza ograniczenia ich klasy.