Wyniki konkursu z książką World of Warcraft: Zbrodnie wojenne
Kumbol, | Komentarze : 16Ależ konkursowo znowu na WoWCenter.pl. Jeden konkurs nawet nie zdążył jeszcze dobiec końca, a my już odpaliliśmy kolejne, z kluczami do bety Warlords of Draenor. Trzeba jednak w tym pierwszym w końcu zawyrokować. A zatem, decyzją Wielkiej Rady Sędziowskiej WoWCenter.pl, egzemplarze powieści World of Warcraft: Zbrodnie wojenne otrzymują:
Szanowna Rado!! Proszę się zatrzymać!!! <lekkie poruszenie> Przepraszam że nie wystosuję do Was listu, jednak moja sprawa nie cierpi zwłoki! Jako jeden z emerytowanych członków komisji Kirin Tor ds. badania czarnej magii, pragnę wyrazić swoje zaniepokojenie w czyje ręce mogą dostać się dokumenty dot. procesu Garrosha H... <<szmery>> Co?! Jaka nekromancja?! Że niby Kult Potępionych?! CISZA! A skoro Twoja sprawa jest taka ważna... Jako były Komisarz, dostajesz pozwolenie na przedstawienie nam swoich racji... Byle szybko! - oznajmił Jego Ekscelencja Kumbol No, to skoro już sobie wyjaśniliśmy te podłe oszczerstwa, możemy teraz przejść do ważności tych dokumentów dla mnie i mojego śledztwa... Em... Oczywiście chodzi o opracowanie raportu kosztów rozprawy! Ale to nie wszystko - jak wiemy rozprawa poniosła ze sobą bardzo wiele szkód, także w wielu cywilach i członkach straży. Moim zadaniem będzie sporządzenie listy ofiar i zagwarantowanie im godnego pochówku na koszt WCz Tarana Zhu... <hałas rozległ się po całej sali...> ?Nekromanta!? ?Powstrzymajcie go!? ?Plugastwo! Abominacja!!? <Rada przywołuje strażników którzy wynoszą z sali tych za bardzo gadatliwych...> Idioci! Abominacje to nieumarłe istoty stworzone z wielu martwych ciał i elementów wielu różnych zwłok! A to że u byłego członka komisji ds. czarnej magii znaleziono egzemplarz "A Children's Book of Necromancy" nie czyni go nekromantą! To na potrzeby archiwum! A te czarne szaty... Proszę przejść do rzeczy... - wtrącił Kapłan Tajgeer Dobrze, a więc jak mówiłem potrzebuję tych dokumentów w celu sporządzenia raportu zgonów, wypisania listów, wysłania kwiatów i odszkodowań ich dziewkom... Panie Komisarzu... - Jak zwykle ostrzegła elfka Caritas Przepraszam, w każdym razie, mam nadzieję że moja prośba zostanie rozpatrzona (...)
Savrash
Garrosh Hellscream-znany to cham, jego zbrodnie ja również znam. Ten ork to bestia, jest to pewne, jednak, czy tu jakiekolwiek sądzenie potrzebne? Moim zdaniem idealną karą dla Garrosha, będzie zagranie jego głową w kosza! Chętnie wymierzę tą karę, jeśli jedno będzie mi dane. Otóż, aby przedstawić jakiekolwiek dowody cenne, potrzebuję książki-Zbrodnie Wojenne. Wiem, że jesteście w jej posiadaniu, więc szykuj się, Hellscream, draniu! Bo gdy komisja pozna mój wniosek, nie spalisz więcej żadnych wiosek. Ba, nie posmakujesz już nawet steku z krowy, bo jak chcesz zrobić to bez głowy? Zachowywałeś się niegodnie, więc czeka cię kara za twe wojenne zbrodnie.
Maslan
Bo kto jak nie jaa? My ci powia dlaczego ja chciec ta książka. Pyrwyj ostatnio na fechcie byłem i chcioł jako frelke podyrwać. I tak łoboczyłem i łoboczyłem aż wyłoboczyłem zajebystą kryczkę ale ona mówia że ja nie oczytany i jestym cielepa i do niczego nie dojda. To ja poszłem do doma i żem zaczoł myślec jaj ij zaimponować. Zimno byłem to i trochu wungla do kafloka doklopiłem. Nastepnego dnia poszłem do szwagra wyduldać jakoś flyszke i jak u niego byłom to to szwygier pokyzał mi swój kompyter. Jak u niego byłem to tak se myślołem, że moża kto da mi ta ksiazka zebym se ja przeczytał. Szwygier pokyzał mi ta strone i teraz ja piszu do was zeby wy mi dac ta ksiazka. Jak cuś to mówta to wam jakiś wungiel do kafloka podrzucim. Ja musza wyrwóć tą kryczke z wielkimi bimbołami!
foxlifejenkins
Gdy tylko Kumbol skończył mówić, na sali znowu zapanowała cisza, a Rada, prowadzona przez maga z Kirin Tor udała się do wyjścia. Nie dane im było jednak szybko opuścić sali. Nagle bowiem, wielkie wrota otworzyły się z hukiem, a oczom wszystkich zebranych ukazała się postać, skąpana w promieniach słońca Pandarii. Wysoki na ponad dwa metry, szeroki w barach troll, stał w progu sali, rzucając groźne spojrzenie Najwyższej Radzie. Całe jego ciało pokrywała brązowo-zielona zbroja; wyjątkiem była jedynie głowa, którą szpeciła długa szrama, ciągnąca się od łuku brwiowego, przez nos, aż do kąciku ust. Nim ktokolwiek w pomieszczeniu zdążył zareagować na pojawienie się gościa, ten rzekł w kierunku Kumbola, którego peleryna powiewała na wpuszczonym przez otwarte wrota wietrze. - Słyszał żem, coś powiedział, człowieku. Chcecie wy oddać te dokumenty temu, kto tylko swą ckliwą historyjką przekona was, że jemu właśnie się one należą. Chcecie wy oddać je byle komu! - Troll wykrzywił twarz w brzydkim grymasie, ukazując pożółkłe zęby, po czym wskazał odzianym w rękawice palcem na widownię. - W czas, gdy prawdziwi wojownicy walczą na froncie, wy popijacie sobie piwo, z jakimiś strachliwymi szumowinami! Jam jest Gzujin, szaman z plemienia Mrocznej Włóczni. Przez całe życie walczyłem za Hordę. Ragnaros, Onyxia, Ilidan Stormrage, Kil'jaeden... - Gzu'jin wymieniał imiona kolejnych postaci, które zagrażały Azeroth. - ...Deathwing, aż w końcu Garosh Hellscream. - parę osób poruszyło się na swych miejscach, słysząc to nazwisko. Dwójka Goblinów zaczęła szeptać między sobą. - Był ja przy upadku każdego z tych potworów, niejednokrotnie ocierając się o śmierć. - Troll rozłożył ramiona, patrząc kolejnym członkom rady w oczy, przeszywającym spojrzeniem, pełnym charyzmy. - A chcecie wy oddać dokumenty im? Tchórzom, którzy bawią się, kiedy ja walczę o ich bezpieczeństwo? Komu, jak nie mnie się one należą? Na sali ostatni raz zapadła cisza. Słychać było tylko głośny, miarowy oddech Gzu'jina, który odgarnął pomarańczowe włosy na tył głowy, oczekując odpowiedzi Rady. Niecierpliwił się.
Ayatane
...a kiedy przybędziesz odwiedzić znajomego elfa w Silvermoon i będziesz w trakcie powrotu do Undercity przysiądziesz na ławeczce przy fontannie. Wyciągniesz książkę mając za sprzymierzeńca tylko światło księżyca i zagłębisz się jeszcze w bardziej w świat fantasy słuchając szumu wody i śpiewających ptaków.
omaox
Chodź na zewnątrz skwar i susza, to Garrosha to nie wzrusza. Siedzi dumnie w swojej celi, myśli: "mnie Hellscreama siłą wzięli"? Myśli, myśli i spiskuje, a tu sąd się już szykuje. I nazajutrz bladym świtem, sędzia krzyczy: "dawać go tu, szybciej, z życiem"! Wprowadzony za łańcuchy, wie, że los już jego kruchy. Vol'jin pierwszy głos zabiera, słowa swe uważnie dobiera. Tyś winny bez wątpienia, a osoba twoja godna potępienia. Tyś wyrządził światu wiele szkody, krzyczy nagle wódz Bain młody. Na to Garrosh rzecze ostro, Bloodhoofowi w oczy prosto: "W Hearthstone jam jest Hero, a tyś minion, nędzne zero". Na to Jaina wykrzykuje: "niech on ze mną sił spróbuje"! Wbiega szybko karczmarz stary, niesie karty, stół drewniany. I zaczął się pojedynek wielki, były zakłady, karty a nawet puste butelki! ... Co było potem opowiem, gdy tylko się tego dowiem. Ciąg dalszy jest w pewnej powieści, a żeby dobrać się do jej treści... Potrzebna pomoc szanownej redakcji, która zwycięzców wybierze pewnie drogą eliminacji. Pozdrowienia dla redakcji i życzę udanych wakacji !
Parteon
Gratulujemy wszystkim zwycięzcom! Dziękujemy też za cierpliwość - grafik Wielkiej Rady jest niebywale napięty w tych niespokojnych czasach, toteż ogłoszenie wyroku musieliśmy odroczyć aż do dziś. Ze zwycięzcami skontaktujemy się niebawem poprzez prywatną wiadomość na stronie.
Sądzicie pewnie, że to koniec szans na Zbrodnie wojenne od WoWCenter.pl? Możecie wkrótce zmienić zdanie...
Konkursy: 100 kluczy do bety Warlords of Draenor do wygrania!
Kumbol, | Komentarze : 41
To jest ten moment: mamy upragnione klucze do beta testów World of Warcraft: Warlords of Draenor. I to ile kluczy! Równa setka alfanumerycznych ciągów znaków jest od dziś możliwa do wygrania w naszych konkursach na WoWCenter.pl. Tradycyjnie już przygotowaliśmy kilka sposobów, na które możecie zyskać dostęp do bety następnego dodatku do WoW-a. Oto one!
Facebook to świetne miejsce, gdzie wszyscy tylko lubią to i tamto. Polubcie i wy - nasz profil w tym społecznościowym serwisie! Dzięki temu będziecie mogli wziąć udział w prostym konkursie, do którego zapiszecie się poprzez specjalną aplikację. Spośród poprawnych zgłoszeń wybierzemy losowo aż 40 szczęśliwców, których nagrodzimy kluczem do beta testów dodatku Warlords of Draenor!
Pierwszy w historii konkurs fotograficzny WoWCenter.pl to nie lada okazja do popisania się swym talentem chwytania znakomitych kadrów z pleneru... albo i niekoniecznie? Ważne tylko, by Wasze zdjęcie zawierało "motyw przewodni" dodatku Warlords of Draenor - dzikość. Niezależnie od tego, jak ją rozumiecie. Druga ważna rzecz: w kadrze musi się też znaleźć kartka z napisem "Beta Warlords of Draenor na WoWCenter.pl". To wszystko! Ruszajcie w plener albo na strych / do piwnicy i pstryknijcie fotę, która będzie kwintesencją dzikości i stanie się Waszą przepustką na Draenor w wersji beta. 28 kluczy czeka!
W konkursie kreatywnym mamy dla Was zadanie fabularne do totalnego popuszczenia wodzy fantazji. Napiszcie nam, jak wyobrażacie sobie spotkanie Garrosha i Grommasha Hellscreamów lub Thralla i Durotana. Co mieliby sobie do powiedzenia? Czy rzuciliby się sobie w ramiona, czy do gardeł? Napiszcie krótką historyjkę i wygrajcie jeden z 20 kluczy do bety Warlords of Draenor.
Na naszym rozćwierkanym profilu w serwisie Twitter ponownie damy Wam możliwość wykazania się zarówno wiedzą, jak i refleksem. Tym razem jednak w formie nieco mniej noł-life'owej, niż poprzednie edycje - nie będziecie musieli czatować 24 godziny na dobę w oczekiwaniu na konkursowy tweet. Przedział godzinowy następnego pytania w dniu kolejnym tweetniemy po wyłonieniu poprzedniego zwycięzcy. Kategorie pytań: ogólno-Warcraftowe i ogólno-WoW-owe.
Konkurs na fanpage'u WoWCenter.pl
Facebook
Facebook to świetne miejsce, gdzie wszyscy tylko lubią to i tamto. Polubcie i wy - nasz profil w tym społecznościowym serwisie! Dzięki temu będziecie mogli wziąć udział w prostym konkursie, do którego zapiszecie się poprzez specjalną aplikację. Spośród poprawnych zgłoszeń wybierzemy losowo aż 40 szczęśliwców, których nagrodzimy kluczem do beta testów dodatku Warlords of Draenor!
- Jak wziąć udział: Należy "polubić" nasz profil w serwisie facebook, a następnie zgłosić się do konkursu w specjalnej aplikacji
- Zasady wyboru zwycięzców: Po zamknięciu konkursu spośród wszystkich prawidłowych zgłoszeń losowo zostanie wybranych 40 osób, które otrzymają klucz..
- Czas trwania konkursu: 17.07.2014 do 27.07.2014, 20:00.
- Pula kluczy: 40
DZIKIE ZDJĘCIE
Letni konkurs fotograficzny
Letni konkurs fotograficzny
Pierwszy w historii konkurs fotograficzny WoWCenter.pl to nie lada okazja do popisania się swym talentem chwytania znakomitych kadrów z pleneru... albo i niekoniecznie? Ważne tylko, by Wasze zdjęcie zawierało "motyw przewodni" dodatku Warlords of Draenor - dzikość. Niezależnie od tego, jak ją rozumiecie. Druga ważna rzecz: w kadrze musi się też znaleźć kartka z napisem "Beta Warlords of Draenor na WoWCenter.pl". To wszystko! Ruszajcie w plener albo na strych / do piwnicy i pstryknijcie fotę, która będzie kwintesencją dzikości i stanie się Waszą przepustką na Draenor w wersji beta. 28 kluczy czeka!
- Zadanie konkursowe: Zrobić zdjęcie wyrażające "dzikość" tak, jak Ty ją rozumiesz. Zdjęcie musi zawierać w kadrze kartkę z napisem: "Beta Warlords of Draenor na WoWCenter.pl".
- Zasady wyboru zwycięzców: Jury nagrodzi kluczami autorów najbardziej interesujących, kuriozalnych i/lub obiektywnie ładnych w swej dzikości zdjęć.
- Czas trwania konkursu: 17.07.2014 do 27.07.2014, 20:00.
- Pula kluczy: 30
JAK OJCIEC Z SYNEM
Konkurs kreatywny
Konkurs kreatywny
W konkursie kreatywnym mamy dla Was zadanie fabularne do totalnego popuszczenia wodzy fantazji. Napiszcie nam, jak wyobrażacie sobie spotkanie Garrosha i Grommasha Hellscreamów lub Thralla i Durotana. Co mieliby sobie do powiedzenia? Czy rzuciliby się sobie w ramiona, czy do gardeł? Napiszcie krótką historyjkę i wygrajcie jeden z 20 kluczy do bety Warlords of Draenor.
- Zadanie konkursowe: Opisać krótko jak wyobrażasz sobie spotkanie Garrosha Hellscreama z Grommashem Hellscreamem lub Thralla z Durotanem.
- Zasady wyboru zwycięzców: Jury nagrodzi kluczami autorów najbardziej intrygujących, interesujących, chwytających za serce i/lub zabawnych historyjek.
- Czas trwania konkursu: 17.07.2014 do 27.07.2014, 20:00.
- Pula kluczy: 20
SZYBKIE PYTANIA
Twitter
Na naszym rozćwierkanym profilu w serwisie Twitter ponownie damy Wam możliwość wykazania się zarówno wiedzą, jak i refleksem. Tym razem jednak w formie nieco mniej noł-life'owej, niż poprzednie edycje - nie będziecie musieli czatować 24 godziny na dobę w oczekiwaniu na konkursowy tweet. Przedział godzinowy następnego pytania w dniu kolejnym tweetniemy po wyłonieniu poprzedniego zwycięzcy. Kategorie pytań: ogólno-Warcraftowe i ogólno-WoW-owe.
- Jak wziąć udział: Należy obserwować nasz profil w serwisie Twitter i odpowiedzieć na pytanie konkursowe, które zadawać będziemy codziennie między godzinami ogłoszonymi dzień wcześniej.
- Zasady wyboru zwycięzców: Klucz do bety danego dnia otrzyma pierwsza osoba, która odpowie w pełni poprawnie na nasz tweet z pytaniem jako pierwsza.
- Czas trwania konkursu: 18.07.2014 do 27.07.2014, 20:00.
- Pula kluczy: 10
Artcraft: Syn Exodaru
Caritas, | Komentarze : 14Cytat z: Chris Robinson (źródło)
Witamy w kolejnej edycji Artcraft! Jestem Chris Robinson, dyrektor artystyczny World of Warcraft. Ten Artcraft to kolejne szybkie spojrzenie, ale wciąż pełne smakołyków. Dziś pokazujemy Wam naszą pracę nad męskim modelem Draenei. Oryginał był jednym z lepszych modeli postaci w grze, więc nie wymagał mnóstwo translacji, ale z większą ilością tekstur o wyższej rozdzielczości i większą liczbą dostępnych wielokątów udało nam się całkiem sporo podbić jego szczegółowość, jak również poprawić przekazywanie emocji poprzez animacje nowego szkieletu.
To wszystko w tym momencie – jeszcze raz dziękujemy za śledzenie naszych prac nad tymi uaktualnionymi modelami. Do zobaczenia następnym razem!
Konkurs: Wygraj powieść World of Warcraft: Zbrodnie wojenne!
Caritas, | Komentarze : 14
Wielka sala wypełniona była po brzegi. Chociaż zgromadzonych było mnóstwo osób, nikt nie ośmielił się przerwać pełnej napięcia ciszy.
Brzdęk! Zgromadzeni aż podskoczyli na nieoczekiwany dźwięk kufla toczącego się po podłodze. „Ups, praszam, wymskło się” wyszeptała cicho goblinka Kojt usiłując ukryć się przed karcącymi spojrzeniami publiki. „Cisza!” zagrzmiało z głównej części Sali. Wszystkie spojrzenia skierowały się na podwyższenie, na którym zasiadało 5 osób. Rada sędziowska ogłaszająca w tym procesie. Postrach wielu, zwycięzcy niezliczonych potyczek. Kumbol, Tajgeer, Caritas, Tommy i Temahemm.
„Spotkaliśmy się tu dziś, aby pochylić się nad sprawą niecierpiącą zwłoki” – rzekł mag zajmujący środkowe miejsce na podium. Wielki mag Kumbol, naczelny sekcji specjalnej Kirin Tor samym tylko spojrzeniem potrafił uciszyć tłumy.
„Przed nami leży sześć ksiąg. Wspaniałych ksiąg, dokumentów z procesu Garrosha, stanowiących cenny łup, pokusę dla wielu. I wielu usiłowało je posiąść.” Kumbol rozejrzał się po Sali. „Te niecne knowania i podstępy muszą się skończyć. Jeśli złapię jeszcze jednego łotrzyka skradającego się do biblioteki, nogi mu połamię! A jeśli jeszcze raz ktoś dorwie się do naszego zapasu piwa, to poznacie co to znaczy dostać Arcane Blastem między oczy!”
„Ja ich zniszczę, wszystkich. Kwestia czasu.” wymamrotał siedzący obok Kumbola kapłan Tajgeer, przytulając do piersi swój pięknie rzeźbiony kufel. „BAN!!!”, wrzasnęła siedząca po drugiej stronie elfka Caritas, waląc Banhammerem w stół. Huk młota obudził gnomiego rycerza śmierci, Temę, który przestraszony wierzgnął na krześle. Z jego kieszeni wysypały się karty do Hearthstone. Nawet mag Tommy oderwał się od lektury książki napisanej w jakimś obcym języku.
Na Sali rozległ się szmer. „Nie ma piwa?” „Jak to nie ma piwa??” „Przyszedłem bo powiedzieli, że będzie piwo!”
„CISZA!!!” – wrzasnął Kumbol, wyraźnie poirytowany. „Wy” – wskazał palcem grupkę ściśniętych na środku Sali istot ras wszelakich. „Wy!” – rzekł patrząc właśnie na Was. „Wy winni jesteście poddania się żądzy posiadania jednej z tych ksiąg. Opanowało Was Sha Czytania! I dziś Was osądzimy. Razem z czcigodnymi Niebianami uzgodniliśmy, że sześciu z Was zostanie uznanych za godnych otrzymania po jednym egzemplarzu zapisu procesu Garrosha. Ale tylko sześciu!” Kumbol groźnym wzrokiem zmierzył każdego z oskarżonych.
„Słuchajcie mnie uważnie. To Wasza jedyna szansa. Przekonajcie radę sędziowską, że to właśnie Wy powinniście otrzymać dostęp do tych dokumentów. Macie czas do zmierzchu osiemnastego dnia miesiąca lipca. Wtedy też nasze zacne grono zbierze się ponownie, by wydać wyrok. Swoje argumenty przedstawicie nam w formie pisemnej, na specjalnym formularzu! I postarajcie się, gdyż wyrok będzie nieodwołalny!” Kumbol jeszcze raz zmierzył wzrokiem wszystkich zgromadzonych na Sali, po czym zamachnął swoją legendarną peleryną i majestatycznym krokiem opuścił Salę. Reszta składu sędziowskiego podążyła za nim.
Brzdęk! Zgromadzeni aż podskoczyli na nieoczekiwany dźwięk kufla toczącego się po podłodze. „Ups, praszam, wymskło się” wyszeptała cicho goblinka Kojt usiłując ukryć się przed karcącymi spojrzeniami publiki. „Cisza!” zagrzmiało z głównej części Sali. Wszystkie spojrzenia skierowały się na podwyższenie, na którym zasiadało 5 osób. Rada sędziowska ogłaszająca w tym procesie. Postrach wielu, zwycięzcy niezliczonych potyczek. Kumbol, Tajgeer, Caritas, Tommy i Temahemm.
„Spotkaliśmy się tu dziś, aby pochylić się nad sprawą niecierpiącą zwłoki” – rzekł mag zajmujący środkowe miejsce na podium. Wielki mag Kumbol, naczelny sekcji specjalnej Kirin Tor samym tylko spojrzeniem potrafił uciszyć tłumy.
„Przed nami leży sześć ksiąg. Wspaniałych ksiąg, dokumentów z procesu Garrosha, stanowiących cenny łup, pokusę dla wielu. I wielu usiłowało je posiąść.” Kumbol rozejrzał się po Sali. „Te niecne knowania i podstępy muszą się skończyć. Jeśli złapię jeszcze jednego łotrzyka skradającego się do biblioteki, nogi mu połamię! A jeśli jeszcze raz ktoś dorwie się do naszego zapasu piwa, to poznacie co to znaczy dostać Arcane Blastem między oczy!”
„Ja ich zniszczę, wszystkich. Kwestia czasu.” wymamrotał siedzący obok Kumbola kapłan Tajgeer, przytulając do piersi swój pięknie rzeźbiony kufel. „BAN!!!”, wrzasnęła siedząca po drugiej stronie elfka Caritas, waląc Banhammerem w stół. Huk młota obudził gnomiego rycerza śmierci, Temę, który przestraszony wierzgnął na krześle. Z jego kieszeni wysypały się karty do Hearthstone. Nawet mag Tommy oderwał się od lektury książki napisanej w jakimś obcym języku.
Na Sali rozległ się szmer. „Nie ma piwa?” „Jak to nie ma piwa??” „Przyszedłem bo powiedzieli, że będzie piwo!”
„CISZA!!!” – wrzasnął Kumbol, wyraźnie poirytowany. „Wy” – wskazał palcem grupkę ściśniętych na środku Sali istot ras wszelakich. „Wy!” – rzekł patrząc właśnie na Was. „Wy winni jesteście poddania się żądzy posiadania jednej z tych ksiąg. Opanowało Was Sha Czytania! I dziś Was osądzimy. Razem z czcigodnymi Niebianami uzgodniliśmy, że sześciu z Was zostanie uznanych za godnych otrzymania po jednym egzemplarzu zapisu procesu Garrosha. Ale tylko sześciu!” Kumbol groźnym wzrokiem zmierzył każdego z oskarżonych.
„Słuchajcie mnie uważnie. To Wasza jedyna szansa. Przekonajcie radę sędziowską, że to właśnie Wy powinniście otrzymać dostęp do tych dokumentów. Macie czas do zmierzchu osiemnastego dnia miesiąca lipca. Wtedy też nasze zacne grono zbierze się ponownie, by wydać wyrok. Swoje argumenty przedstawicie nam w formie pisemnej, na specjalnym formularzu! I postarajcie się, gdyż wyrok będzie nieodwołalny!” Kumbol jeszcze raz zmierzył wzrokiem wszystkich zgromadzonych na Sali, po czym zamachnął swoją legendarną peleryną i majestatycznym krokiem opuścił Salę. Reszta składu sędziowskiego podążyła za nim.
Bestie z dzikich krain - Frostfire Ridge
Temahemm, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard (źródło)
Uzbrojenie się w wiedzę jest konieczne, jeśli liczysz na przetrwanie w dzikim Draenorze. W tej serii porozmawiamy o różnorakich kreaturach, które możesz spotkać podczas eksploracji tego nieokiełznanego świata. Mimo że nie wyczerpiemy tematu, powinieneś zorientować się czego oczekiwać, gdy będziesz szykował się na czyhające wyzwania. Poniżej możecie rzucić okiem na potwory znajdujące się w Frostfire Ridge:
Magnarony
Starożytne kreatury ze stopionych głazów, magnarony są bezpośrednio spokrewnione z kolosami, które jako pierwsze ukształtowały Draenor. Niewielu z dzisiaj żyjących potrafi komunikować się z tymi zagadkowymi gigantami, a jeszcze mniej rozumie ich na pozór chaotyczne motywacje. Pośród mętnej i bulgoczącej lawy Frostfire Ridge, magnarony rzeźbią w ziemi ogniste pieczęcie i formują całe góry, dostosowując je do swoich potrzeb. Magnarony były znane zarówno ze zniewalania, jak i z zaprzyjaźniania się z ogarniętymi furią żywiołakami, na dodatek rzadko są same. Podchodźcie ostrożnie!
Ogrony
Ogry, gronny i magnarony - wszystkie pochodzą ze wspólnego rodu, a bestialskie ogrony zajmują brakujące miejsce pomiędzy dzikimi gronnami i ich mniejszymi, ale liczniejszymi potomkami. W terenie orientują się za pomocą swojego jedynego, żółtego oka - mrugają powoli, jeszcze wolniej pojmują co się dzieje. Zbyt zidiociali, by sprzeciwić się rozkazom, ale dostatecznie wielcy i groźni, by zapanować nad nieposłusznymi ogrami, ogrony traktuje się jako kupę mięśni na posyłki dla przywódców ogrów - od warlordów aż po samego imperatora. Każdy z bohaterów, który spróbuje obalić potęgę ogrów powinien liczyć się z tym, że spotka jednego lub więcej ogronów górujących na ich drodze.
Rylaki
Wszechstronne, latające rylaki przystosowały się do klimatów w całym Draenorze, ale są najbardziej zauważalne w Frostfire Ridge. Ciepłe wulkaniczne półki skalne doskonale nadają się na miejsca do wicia gniazd, natomiast ośnieżone, puste przestrzenie służą za główne tereny łowieckie dla tych okrutnych drapieżników, szukających mięsa swoim podwójnym kompletem oczu i nozdrzy. Grube grzbiety chronią je przed żywiołami, a także strzałami sfrustrowanych łowców. Awanturnicy chcący popisać się dwugłowym trofeum rylaka nie mogą zapomnieć o obu zestawach kłów... a ci mający ochotę na okiełznanie nowego wierzchowca, powinni rozważyć tendencję Iron Horde do opancerzania największych rylaków i prowadzenia ich ku walce.
Mroźne wilki i garny
Tylko najtrwalsi mają szansę przetrwać niewdzięczny klimat Frostfire Ridge. Niezłomne mroźne wilki górują liczebnością nad tubylcami. Orczy klan Mroźnych Wilków zrobił z tych bestii swój symbol i wziął od nich nazwę - orkowie i ich wilczy kompani wspólnie walczą i polują, tworząc poszerzone stado.
Poszukiwacze w Frostfire Ridge powinni zachować czujność co do nieoswojonych kuzynów mroźnych wilków, groźnych garnów. Te ogromne bestie o dwukrotnej masie niedźwiedzia z Azeroth wyróżniają się masywnymi szczękami i kruczoczarną sierścią. Nawet orkowie z Mroźnych Wilków obawiają się nieposkromionych i dzikich garnów.
Wciąż pozostało niezliczenie wiele innych groźnych potworów, a każdy z nich już nie może się doczekać swojego następnego posiłku z zagubionych awanturników - miejcie oczy otwarte, a broń naostrzoną. Jesteście w stanie przeżyć na Draenorze?
Wasze zdrowie! Ciąg dalszy filmu wprowadzającego Mists of Pandaria
Kumbol, | Komentarze : 8
HotSCenter.pl: Analiza zawartości sklepu Heroes of the Storm
Wasze zdrowie! Blizzard odgrzebał gdzieś w swoich archiwach dodatkową scenkę z intra dodatku Mists of Pandaria. Jej bohaterowie opijają kompromitującą porażkę z Chenem Stormstout...
Co prawda w Europie scena bardziej pasowałaby do obchodów Octoberfestu (Brewfestu) aniżeli do 4-go lipca, ale wypić zdrowie społeczności nigdy nie zaszkodzi. Zwłaszcza w piąteczek, piątunio!
Wasze zdrowie! Blizzard odgrzebał gdzieś w swoich archiwach dodatkową scenkę z intra dodatku Mists of Pandaria. Jej bohaterowie opijają kompromitującą porażkę z Chenem Stormstout...
Co prawda w Europie scena bardziej pasowałaby do obchodów Octoberfestu (Brewfestu) aniżeli do 4-go lipca, ale wypić zdrowie społeczności nigdy nie zaszkodzi. Zwłaszcza w piąteczek, piątunio!
Zapowiedź lokacji w Warlords of Draenor: Frostfire Ridge
Tommy, | Komentarze : 3Cytat z: Blizzard (źródło)
W Warlords of Draenor Frostfire Ridge pełni rolę lokacji startowej dla graczy z Hordy, którzy przetrwali Tanaan Jungle i spotkanie z Żelazną Hordą. Żeby zabrać Was w podróż po pokrytych śniegiem pustkowiach i gigantycznych wulkanach Frostfire Ridge przyszpililiśmy* projektanta gry/samozwańczego wielkiego testera sera Zachariaha Owensa i projektanta/mistrza sarkazmu Ryana Shwaydera i „namówiliśmy” ich żeby zdradzili kilka z tajemnic lokacji.
Pytanie: Jak się prezentuje historia w Frostfire Ridge?
Zachariah Owens: W skrócie? Macie przetrwać.
Po brawurowej ucieczce ze szponów Żelaznej Hordy w Tanaan Jungle ty, Thrall i kilku ocalałych trafiacie na brzegi południowej części Frostfire Ridge.
Wylądowaliście w idealnym momencie. Wkrótce po przybyciu spotykacie Durotana, najmłodszego syna Garrada i wodza klanu Frostwolf, który to klan, w przeciwieństwie do pozostałych, odmówił i nie dołączył do Żelaznej Hordy. To postawiło ich w niebezpiecznej pozycji – pomiędzy ogrami handlarzami niewolników z Bladespire Fortress a łowcami z klanu Thunderlord. Członkowie Thunderlord pragną dowieść swojej wartości przed Żelazną Hordą i nie zawahają się wyciąć w pień swoich przeciwników.
Otoczony przez wrogów Durotan i klan Frostwolf będą potrzebowali każdej pomocy, inaczej nie przetrwają. Na was spadnie zadanie postawienia warowni i zwerbowania armii, która pomoże przetrwać nowym sojusznikom w Draenor.
A, no i na dodatek Durotan nie wie, że Thrall jest jego jeszcze nienarodzonym synem, także Thrall podchodzi do całej sprawy z Frostwolf osobiście. Postrzega to jako szansę na poznanie swoich rodziców i klanu w zenicie ich potęgi. Potężni bohaterowie związani honorem i lojalnością. Dla graczy z Hordy będzie to okazja do przebywania z największymi ikonicznymi bohaterami tej frakcji.
Ryan Shwayder: Pod całym pokładem walki o przetrwanie jest pokazana wartość rodziny. Thrall poznający swoich rodziców, interakcje między Durotanem a Draką, bracia, którzy się od siebie oddalili. Cała ta opowieść jest taka ludzka – a może orkowa?
P: Jak wygląda ta lokacja?
Zachariah Owens: Zimno, surowo, pięknie. Ośnieżone pejzaże zniszczone wulkanicznymi wybuchami, upstrzone zamrożonymi jeziorami – nie wspominając o łańcuchach górskich stworzonych z wulkanicznego kamienia wyrzeźbionego latami zimnych wichur. Gdyby się przyjrzeć można dostrzec wczesną zapowiedź przyszłych Blade’s Edge Mountains w Outland.
Tutaj zobaczymy jak dwa klany orków wyglądały przed dołączeniem do Hordy. Oba były ukształtowane przez tą surową ziemię, i widać to w ich taktyce, odzieży, stylu życia i zachowaniu. Ale oprócz tego zobaczycie jak mocno mogą się różnić dwa klany dzielące wspólne pochodzenie.
Na zachodzie przebywają dumni orkowie z klanu Frostwolf. Prowadzeni przez młodego wodza Durotana zdecydowali się odmówić Żelaznej Hordzie i pozostać na swych uświęconych ziemiach. Zagrożeni ze wszystkich stron cenią najbardziej przywiązanie do klanu i rodzinę.
To również dom klanu Thunderlord. Najwięksi łowcy znani ze swojej władzy nad bestiami, używają swojej liczebności i taktyki żeby pochwycić zwierzęta wszelkiego rodzaju – od latających rylaków do potężnych gronnów. Zbudowali swoje domy w kościach wielkich gigantów, którzy nie przetrwali próby czasu. Mówi się, że tajemniczy Iron Wolf, wódz Thunderlord, ma powody, żeby nienawidzić klan Frostwolf…
Dostajemy również szansę poznania ogrów z czasów, kiedy byli jeszcze zorganizowani i trzymali się swego imperium ostatkiem sił.
Ogry z Bladespire Fortress od dawna próbowały zniewolić wszystkich orków, którzy się im sprzeciwiali. Tymczasem na północy ogry z Bloodmaul rozpoczęły negocjacje z Żelazną Hordą, wymieniając się niewolnikami i usługami aż do samego mrocznego końca.
Oczywiście w Draenor nie może zabraknąć niesławnych przedstawicieli rasy gronn. Oni i ich panowie magnaron kontrolują wschodnią część lokacji. Część starożytnej rasy władającej mrocznymi, pierwotnymi czarami i podążająca za swoimi ukrytymi zamiarami. Niektórzy twierdzą, że jeśli magnaron wygrają, całe Draenor zmieni się w zamrożone pustkowie jak Frostfire Ridge.
Ryan Shwayder: Widać, że lokacja lubi śmierć, rozlew krwi i długie upadki z krótkich klifów. Cała zona ma surowy klimat i jest taka, jaka powinna być, w swej brutalnej szczerości, albo nawet samej brutalności. A w ogóle jakie było pytanie?
P: Jakie są wasze trzy ulubione miejsca w tej lokacji, które gracze po prostu muszą odwiedzić?
Zachariah Owens: Thunder’s Fall i Colossal’s Fall. Te dwa miasta są domem klanu Thunderlord i powstały z kości martwych gigantów. Chcieliśmy pokazać, że Thunderlord to legendarni łowcy, i tutaj poszliśmy na całość realizując swoje fantazje. Ujrzycie tam jak wychowują rylaki do pełnienia roli powietrznego wsparcia, trenują do walki clefthoofy, udomawiają dziki, ptaki, a nawet gronnów – wszyscy mogą zostać upolowani, skuci i podporządkowani przez mistrzów Thunderlord.
Inne ulubione miejsce to Bladespire Citadel, której po prostu nie możecie ominąć. Cytadela jest masywnym budynkiem górującym nad całą okolicą i będącym jednym z ostatnich reliktów potężnego imperium ogrów. Tutaj mogliśmy pokazać kulturowe różnice między ogrami z przeszłości a durnymi istotami spotykanymi dzisiaj. Wszystko, od stylu walki do stylu architektonicznego przypomina o ich umierającej kulturze. Już w jednym z początkowych zadań będziecie musieli oblegać tę fortecę z armią elitarnych członków klanu Frostwolf i Thrallem u boku.
Ale jedną z moich ulubionych lokacji jest Crackling Plains na wschodzie. To wielkie zamrożone jezioro graniczy z ziemiami zamieszkanymi przez gigantów i wszelkiego rodzaju inne bestie, często zapuszczające się daleko w poszukiwaniu jedzenia lub czegoś gorszego. Tutaj widać jak gronny maszerują po lodzie i polują na clefthoof i lodowe wilki, zaś na nich samych poluje klan Thunderlord. Wielcy magnaron wędrują i zabijają wszystko co wejdzie im w drogę, za nimi podążają wierni słudzy goren zjadający pozostawione truchło. Tymczasem w wielu miejscach pojawiają pęknięcia w lodzie, z których wyłaniają się rzeczy zrodzone w ciemnościach o wielu, wielu kończynach. To właśnie tutaj Draenor przypomni wam o swojej dzikości i okrucieństwie.
Ryan Shwayder: Powiedzmy wprost, że mój kolega opowiedział o czterech miejscach, wiec mi zostały dwa. Patrzę na ciebie Zachariah!
Po pierwsze, Icescar Boneyard w północno-zachodniej części Frostfire Ridge. Przyzywane demony, kości, orkowie nekromanci wprawiają w nostalgię i podkreślają wielostrefową nić fabularną w Warlords of Draenor.
Bardzo podoba mi się również Wor’gol, ponieważ zawsze chciałem lepiej poznać miejsce, z którego pochodzi klan Frostwolf. Świetnie ukazuje spartańską egzystencję na terenie surowym nawet jak na standardy Draenoru. Lubię patrzeć na to miejsce oczami Thralla, widzieć dom ich przodków.
Ukradnę jeszcze trzecie miejsce. Ponad wszystko uwielbiam Ogre Hut 01 w Grimfrost Hill za gościnną atmosferę, podobną do bed-and-breakfast, tylko bez łóżek, śniadania i jakiejkolwiek namiastki komfortu.
P: Powiedzcie nam więcej o warowni Hordy.
Zachariah Owens: Poza miejscem do zdobywania zasobów i portalami do stolic warownie w Frostwall pełnią rolę świetnej miejscówki do spotkań z postaciami, na które natkniemy się w podróży. Jest dużo szczegółów do odkrycia, jeden czy dwa skarby pozostawione przez nieuważnych członków waszej warowni.
Po zdobyciu kolejnego poziomu będziecie mogli wybrać różne budynki dobrane do waszych potrzeb. Każdy wybór ma znaczenie, ponieważ to, co wybudujecie, będzie miało wpływ na umiejętności w warowni i dostępność zadań oraz różnych zasobów w pewnych lokacjach. We Frostfire dzięki koszarom będziecie mogli puszczać patrole składające się z waszych stronników. Poza tym zdobywacie umiejętność Call to Arms w tej lokacji, co pozwala na wezwanie wsparcia z waszej warowni, które pomoże w walce z co trudniejszym przeciwnikiem.
Podróżując po Draenor zauważycie, że coraz więcej waszych odkryć zawędruje do waszej warowni. Uwolnijcie kogoś z klatki a mogą się pojawić w waszej warowni i w podzięce pełnić rolę sprzedawcy egzotycznych towarów. Czasami mogą zaoferować swoją służbę i być waszym stronnikiem. Chcemy, żeby warownie tętniły życiem i były bazą wypadową na wiele ciekawych wydarzeń w trakcie całego rozszerzenia. Nie zdziwcie się, jak po paru rzeczach, które poczynicie w świecie gry, w waszej warowni pojawi się od czasu do czasu postać zlecająca jakieś zadanie lub sprzedawca ciekawych przedmiotów.
Oczywiście nie każdy odwiedzający waszą warownię będzie przyjacielem. Warto pamiętać, że budujecie armię, która ma rywalizować z Żelazną Hordą. Jeśli będziecie krzyżować ich plany i atakować konkretne cele militarne, spodziewajcie się kontrataku. Przygotujcie się do obrony warowni przed inwazjami różnych wrogów i szukajcie pomocy u stronników i innych przyjaciół z całego Azeroth. To wasza warownia i to WY nią dowodzicie.
Następnym etapem naszej niebezpiecznej podróży po Draenor są zdradliwe dżungle i surowe kaniony Gorgrond, gdzie pierwotne moce nieustannie ze sobą walczą. Już wkrótce kolejne informacje!
*Żaden z projektantów nie został skrzywdzony podczas tego wywiadu.
Jak się robi Ostrze Mrozu?
Tommy, | Komentarze : 13
Jeśli jeszcze nie słyszeliście o Man at Arms to wiedzcie, że sporo tracicie. Tym razem mistrz wytwarzania mieczy Tony Swatton wziął na warsztat broń Króla Lisza - Ostrze Mrozu. Poniżej zobaczycie efekt jego pracy:
Kto jest gotów oddać jakąś część ciała żeby pozyskać takie cudo? Jakie inne bronie z uniwersum Warcrafta chętnie zobaczylibyście w realu?
Kto jest gotów oddać jakąś część ciała żeby pozyskać takie cudo? Jakie inne bronie z uniwersum Warcrafta chętnie zobaczylibyście w realu?