Lojalność popłaca - epicki podarunek dla weteranów World of Warcraft
Kumbol, | Komentarze : 14
Warto być lojalnym graczem Blizzarda. Poza po prostu fajnie spędzonymi chwilami przy dobrych grach od czasu do czasu można dostać jakiś podarek. Na przykład fantastyczną figurkę orka na wilku - miniaturę tej, która zdobi podwórze siedziby Blizzard Entertainment w Kalifornii. Taki epicki prezent otrzymują właśnie najwierniejsi gracze World of Warcraft, którzy opłacają abonament nieustannie od 10 lat.
Statuetki trafią w ramach tej jednorazowej akcji tylko do najwytrwalszych abonentów, nie będą nigdy dostępne w oficjalnej sprzedaży. Siłą rzeczy już teraz osiągają więc niemałe sumy na akcjach na eBay, z cenami liczonymi w setkach dolarów.
Teraz jest ten moment - niech najbardziej lojalni polscy gracze WoW-a wystąpią przed szereg! Pochwalcie się, czy dostaliście informację o wysyłanej do Was figurce. Pewnie są wśród nas także tacy, którzy o włos rozminęli się z kryteriami przyjętymi przez Blizzard - ile Wam brakło? Dajcie znać w komentarzach!
Cytat z: Blizzard (źródło)
W podziękowaniu dla naszych najbardziej lojalnych graczy World of Warcraft przygotowaliśmy specjalne prezenty, które będziemy wysyłać do osób towarzyszących nam od początku istnienia gry. Zakwalifikowani do otrzymania upominku gracze otrzymają email na adres zarejestrowany na koncie Battle.net. Jeśli taki email nie został do Ciebie wysłany, to Twoje konto nie kwalifikuje się niestety do otrzymania tego podarunku.
Podarunki zostaną wysłane na adres wysyłkowy zarejestrowany na zakwalifikowanym koncie Battle.net. Warunek otrzymania podarunku to posiadanie konta World of Warcraft założonego w ciągu 60 dni od premiery gry w regionie NA lub EU oraz utrzymywanie abonamentu lub czasu gry przez całe 10 lat.
Zakwalifikowani gracze z Ameryki Północnej otrzymali informacje niezbędne do śledzenia przesyłki. Zakwalifikowani gracze z Europy otrzymają takie informacje pod koniec miesiąca, gdy ich paczki zostaną wysłane. Jeśli adres zamieszkania lub wysyłki przypisany do danego konta Battle.net jest nieprawidłowy, prosimy o kontakt z nami w celu aktualizacji informacji.
Podarunki zostaną wysłane na adres wysyłkowy zarejestrowany na zakwalifikowanym koncie Battle.net. Warunek otrzymania podarunku to posiadanie konta World of Warcraft założonego w ciągu 60 dni od premiery gry w regionie NA lub EU oraz utrzymywanie abonamentu lub czasu gry przez całe 10 lat.
Zakwalifikowani gracze z Ameryki Północnej otrzymali informacje niezbędne do śledzenia przesyłki. Zakwalifikowani gracze z Europy otrzymają takie informacje pod koniec miesiąca, gdy ich paczki zostaną wysłane. Jeśli adres zamieszkania lub wysyłki przypisany do danego konta Battle.net jest nieprawidłowy, prosimy o kontakt z nami w celu aktualizacji informacji.
Statuetki trafią w ramach tej jednorazowej akcji tylko do najwytrwalszych abonentów, nie będą nigdy dostępne w oficjalnej sprzedaży. Siłą rzeczy już teraz osiągają więc niemałe sumy na akcjach na eBay, z cenami liczonymi w setkach dolarów.
Teraz jest ten moment - niech najbardziej lojalni polscy gracze WoW-a wystąpią przed szereg! Pochwalcie się, czy dostaliście informację o wysyłanej do Was figurce. Pewnie są wśród nas także tacy, którzy o włos rozminęli się z kryteriami przyjętymi przez Blizzard - ile Wam brakło? Dajcie znać w komentarzach!
Opowiadanie: Droga ku Potępieniu - polski przekład historii upadku Kel'Thuzada
Quass, | Komentarze : 15Niegdyś Kel'Thuzad nie różnił się zbytnio od innych magów Dalaranu. Był bardziej ambitny, być może bardziej radykalny w swoich przekonaniach, jednak na pewno nie był od nich potężniejszy. Mimo to, Król Lisz wybrał właśnie Kel'Thuzada jako kluczową postać bezlitosnego ataku Plagi na ziemie śmiertelników...
Od publikacji przekładu Hellscreama minęły już ponad dwa miesiące (przyjął się zresztą znacznie lepiej niż myślałem). W związku z jego entuzjastycznym przyjęciem postanowiłem kontynuować inicjatywę tłumaczeń oficjalnych Warcraftowych opowiadań. Właśnie przyszła pora na kolejne z nich - z odległych czasów aktualizacji 1.11.
Road to Damnation - Droga ku Potępieniu - to opowiadanie opublikowane w 2006 roku jako prolog do aktualizacji Shadow of Necropolis, wprowadzającej do gry ostatni tier klasycznego World of Warcraft - rajd Naxxramas. Historia mówi o drodze, jaką przebył Kel'Thuzad, aby stać się sługą Króla Lisza, którego znamy z szybującej nad Północną Granią nekropolii. Miłej lektury!
Blackrock Foundry - harmonogram rajdu
Quass, | Komentarze : 5Cytat z: Nethaera (źródło)
Już niebawem będziecie mogli rozpocząć kolejny etap ofensywy przeciwko Żelaznej Hordzie. Aby pomóc wam ją zaplanować, przygotowaliśmy harmonogram etapów otwarcia rajdu Blackrock Foundry. Czy będziecie gotowi?
Ci z was, którzy zamierzają wkroczyć do akcji w trybie wyszukiwarki rajdów, będą potrzebowali minimalnego poziomu 635 przedmiotów. Z nowym rajdem zostanie także udostępniony ostatni World Boss - Rukhmar.
4 lutego 2015:
- Rajd Blackrock Foundry udostępniony na poziomach Normalnym i Heroicznym.
- World Boss Rukhmar dostępny w Spires of Arrak.
11 lutego 2015:
- Poziom Mityczny udostępniony.
18 lutego 2015:
- Pierwsze skrzydło w trybie wyszukiwarki rajdów - Slagworks (Gruul, Oregorger i The Blast Furnace) -odblokowane.
25 lutego 2015:
- Drugie skrzydło w trybie wyszukiwarki rajdów - The Black Forge (Hans’gar i Franzok, Flamebender Ka’graz, oraz Kromog) - odblokowane.
11 marca 2015:
- Trzecie skrzydło w trybie wyszukiwarki rajdów - Iron Assembly (Beast Lord Darmac, Operator Thogar i The Iron Maidens) - odblokowane.
25 marca 2015:
- Czwarte skrzydło w trybie wyszukiwarki rajdów - Blackhand’s Crucible (Blackhand) - odblokowane.
Hearthstone IEM Ticket Challenge - wygraj bilety na IEM!
Temahemm, | Komentarze : 1W związku ze zbliżającym się wielkimi krokami Intel Extreme Masters 2015, największą w tej części Europy imprezą esportową odbywającą się ponownie w Katowicach, ESL przygotowało Wyzwanie w Hearthstone, którego zwycięzcy wygrają wejściówki na to wydarzenie. Już dziś o 18:00 startuje pierwszy turniej (w formacie Best of Three) - w styczniu łącznie odbędzie się ich 6, w lutym pojawi się kolejny zestaw, a na koniec czeka Was finał finałów. Zwycięzcy każdej z tur od razu przechodzą do rundy finałowej.
W finale rozgrywanym w formie Best of Five i Hero Elimination (każdy gracz banuje jednego bohatera) będzie można wygrać karnet oraz 3 bilety jednodniowe. Dodatkowo, osoba, która podczas styczniowych i lutowych turniejów zgromadziła najwięcej punktów, dostanie bilet jednodniowy - warto więc wziąć udział we wszystkich rundach, nawet jeśli nie zajmie się pierwszego miejsca.
Gorąco zapraszamy do spróbowania swoich sił!
Nagrody za finał Hearthstone IEM Ticket Challenge:
- 1. miejsce - Karnet
- 2. miejsce - 2 bilety jednodniowe
- 3. miejsce - 1 bilet jednodniowy
Potrzebne linki:
- News na ESL Polska
- Zasady rozgrywek
- Zapisy na pierwszy turniej
- Poradnik, opisujący jak wziąć udział w turniejach
- Oficjalna grupa na Facebooku
- Twitter ESL Polska
- Etykieta wsparcia, z której można skorzystać w razie wątpliwości
Dziesiąty sezon rankingowy – walka u boku Maraada
Temahemm, | Komentarze : 4Cytat z: Zeriyah (źródło)
Rozpoczynamy dziesiąty oficjalny sezon rankingowy w Hearthstone! Z tej okazji prezentujemy nowy rewers kart, który możecie już dodać do swojej kolekcji!
Czas zawierzyć się światłości! W styczniu waszym powołaniem w trybie rankingowym będzie zdobycie rewersu kart Maraada, pogromcy mroków! Będzie on dostępny tylko w tym miesiącu.
Nowy rewers zastąpi domyślną grafikę na odwrocie kart w waszych taliach. To wspaniały sposób na pochwalenie się swoimi wyczynami w Hearthstone! Aby otrzymać rewers kart gnomów, należy zdobyć rangę 20 w trybie gry rankingowej. Rewers zostanie przyznany na koniec styczniowego sezonu rankingowego.
Nie zapominajcie również, że im dalej zajdziecie w danym sezonie rankingowym, tym więcej dodatkowych gwiazdek otrzymacie w kolejnym sezonie. W przypadku trybu rankingowego otrzymacie gwiazdki na podstawie waszych osiągnięć w ubiegłym sezonie – jedną za każdą zdobytą rangę. Miejcie na uwadze, że nawet jeśli bonusowe gwiazdki z poprzedniego sezonu zapewniają wam rozpoczęcie rozgrywki z rangą 20 lub wyższą w nowym sezonie, to i tak musicie przynajmniej raz zalogować się do gry, aby zdobyć nowy rewers kart.
Stańcie do walki uzbrojeni w młot sprawiedliwości i wespnijcie się na sam szczyt klasyfikacji rankingowej, a rewers kart Maraada będzie wasz!
Recenzja SteelSeries Siberia Elite World of Warcraft Gaming Headset
Tommy, | Komentarze : 10
Dzięki uprzejmości firmy SteelSeries trafiły do nas ich nowe słuchawki wydane z okazji premiery ostatniego dodatku do World of Warcraft – Warlords of Draenor. Po paru dniach zabawy ze Steelseries Siberia Elite World of Warcraft Gaming Headset mogę się z Wami podzielić wrażeniami i przedstawić krótką recenzję tego sprzętu.
Zawartość opakowania
Bardzo ładne czarne pudełko sygnowane logo SteelSeries owinięte jest swego rodzaju kartonikiem z podstawowymi informacjami na temat produktu. W środku znajdziemy samo urządzenie, kilka przejściówek oraz kartę dźwiękową, dzięki której możemy podłączyć słuchawki do komputera za pomocą interfejsu USB. Jeśli brakuje nam już portów od tych wszystkich akcesoriów, można Syberię podłączyć za pomocą pojedynczego wtyku mini-jack (sam dźwięk) lub podwójnego (dźwięk + mikrofon). Ponadto w opakowaniu znajduje się również bardzo skromna instrukcja obsługi i naklejka z logo producenta. Brak płyty ze sterownikami próbuje się usprawiedliwić informacją, że można je pobrać ze strony SteelSeries.
Jakość wykonania i wygląd
Pierwszym na co zwraca się uwagę po wyciągnięciu słuchawek z pudełka jest to, że wyglądają na bardzo solidne i ciężkie. Bardzo duże puszki, w których mieszczą się całe uszy (przynajmniej moje) wykonane są z przyjemnej w dotyku skóry ekologicznej lub materiału do niej bardzo podobnego. Górny pałąk wykonany jest z metalu, co pozwala sądzić, że produkt jest trwały. Dolny pałąk dotykający głowy to plastik z miękkimi wypustkami.
Na puszkach umieszczono dosyć ciekawie przemyślaną kontrolę głośności – całe koło na prawej słuchawce to pokrętło. Z kolei kręcąc kołem na lewej słuchawce włączamy i wyłączamy mikrofon, co sygnalizuje podświetlenie wokół mikrofonu wysuwającego się z tejże puszki.
Kabel jest wystarczająco długi i płaski, przez co nie powinien się tak plątać. Słuchawki bardzo ładnie święcą. Wokół końcówki mikrofonu jest wspomniane wyżej podświetlenie, zaś na pokrętłach znajdują się iście warcraftowe runy, które można podświetlić jednym lub wieloma kolorami z palety liczącej 16 milionów barw. Tak się składa, że mam myszkę SteelSeries Rival, która korzysta z takiego samego podświetlenia i można w oficjalnej aplikacji SteelSeries Engine ustawić pasujące do siebie kolory, co daje miły dla oka efekt.
Jakość dźwięku i komfort użytkowania
Platformy testowe to:
Podczas testów na obu komputerach najpierw podłączałem słuchawki do podanych kart dźwiękowych wtyczką 3,5mm, a następnie poprzez dołączoną kartę dźwiękową na USB. Syberia porównywana była również do posiadanych przeze mnie słuchawek Sennheiser HD 202 i Superlux HD681.
Testowany sprzęt dzięki puszkom wypchanym memory foam bardzo dobrze izoluje od dźwięków otoczenia, co automatycznie pozytywnie wpływa na jakość odsłuchu. Gdy były podłączone do zintegrowanej karty dźwiękowej, brzmiały tak samo jak każde inne. Prawdziwe kolory zaczęły pojawiać się po podłączeniu do Xonara – głęboki bas i piękne wysokie tony wbijają w fotel. Co ciekawe, karta USB SteelSeries nie odstaje jakoś szczególnie od „pełnowymiarowego” ASUSa, więc żeby cieszyć się porządną jakością dźwięku nie musicie mieć nic poza płytą główną. Regulacja głośności jest bardzo szeroka, można dowolnie ustawiać korektor dźwięku, nie słychać żadnego skrzypienia, żadnych pisków, głos jest czysty – zupełnie nie mam do czego się przyczepić w tym temacie.
Co do dźwięku 7.1 – umówmy się, że w słuchawkach to raczej zbędny bajer. Rozumiem zalety takiego rozwiązania w przypadku zestawu kina domowego, ale przy samym uchu nie będziemy w stanie docenić tej technologii. Owszem, podczas odsłuchiwania dema technicznego dźwięku 7.1 jest fajnie, w grach też wiedziałem, gdzie skrada się Obcy, albo z której strony strzelają, ale niestety w takim samym stopniu jak na wszystkich innych słuchawkach. Być może gdzieś ktoś kiedyś wymyśli jak wykorzystać dźwięk przestrzenny w słuchawkach, ale to jeszcze chyba nie dziś, nie tu i nie ja.
Słuchawki siedziały na mojej głowie po parę godzin dziennie, towarzyszyły podczas gier, filmów i muzyki. Głowa zaczęła mnie boleć po około 6 godzinach i po takim czasie rzeczywiście musiałem od nich odpocząć, ale i tak uznaję to za bardzo dobry wynik. Jednakże z powodu dokładnego przylegania do ucha obawiam się jak to będzie w lato, gdy będzie gorąco – uszy nie będą miały jak oddychać. Informacja dla okularników – można z nich korzystać w okularach, nic nie uciska, w przeciwieństwie do większości tych, z których do tej pory korzystałem.
Co do mikrofonu – wszyscy słyszeli mnie tak samo jak wcześniej, aczkolwiek redukcja szumu sprawia, że było słychać tylko mnie, mikrofon nie zbierał piania koguta na płocie za oknem.
Nie jestem ekspertem od dźwięku, ale potrafię docenić dobre brzmienie. Syberia dostarcza bardzo przyjemnych wrażeń słuchowych, jednakże odnoszę wrażenie, że za tą cenę powinno być coś więcej. Na moje ucho jest OK., pytanie, czy OK. wystarcza?
Podsumowanie
SteelSeries Siberia Elite World of Warcraft Gaming Headset to bardzo okazałe, piękne i porządnie wykonane słuchawki z ciekawymi funkcjami, wśród których wybija się sposób sterowania głośnością przy pomocy pokręteł na puszkach. Wykonanie stoi na najwyższym poziomie, wszystko jest doskonale spasowane i zrobione z porządnych materiałów. Są wygodne i ważą mniej niż można się spodziewać po ich wyglądzie, ale nadal nie są najlżejsze, po paru godzinach je czuć. Dźwięk to wyższa półka średnia lub niższa półka wyższa. Podświetlenie jest bardzo atrakcyjne wizualnie, ale tak jak dźwięk 7.1 to tylko bajer, który może się podobać, ale nie musi się przydać. Największą wadą urządzenia jest jego cena – sugerowana to 219,99 euro. Bardzo dużo. Nawet taki laik pod względem audiofilstwa jak ja może śmiało założyć, że w tej cenie można kupić słuchawki wprowadzające w dźwiękową nirwanę. Na prezent dla fana Warcrafta nada się wyśmienicie, zwłaszcza, jeśli Mikołaj wygrał w totka. Z pewnością każdy bohater Azeroth doceniłby taki dodatek do swojego epickiego rynsztunku.
Zawartość opakowania
Bardzo ładne czarne pudełko sygnowane logo SteelSeries owinięte jest swego rodzaju kartonikiem z podstawowymi informacjami na temat produktu. W środku znajdziemy samo urządzenie, kilka przejściówek oraz kartę dźwiękową, dzięki której możemy podłączyć słuchawki do komputera za pomocą interfejsu USB. Jeśli brakuje nam już portów od tych wszystkich akcesoriów, można Syberię podłączyć za pomocą pojedynczego wtyku mini-jack (sam dźwięk) lub podwójnego (dźwięk + mikrofon). Ponadto w opakowaniu znajduje się również bardzo skromna instrukcja obsługi i naklejka z logo producenta. Brak płyty ze sterownikami próbuje się usprawiedliwić informacją, że można je pobrać ze strony SteelSeries.
Jakość wykonania i wygląd
Pierwszym na co zwraca się uwagę po wyciągnięciu słuchawek z pudełka jest to, że wyglądają na bardzo solidne i ciężkie. Bardzo duże puszki, w których mieszczą się całe uszy (przynajmniej moje) wykonane są z przyjemnej w dotyku skóry ekologicznej lub materiału do niej bardzo podobnego. Górny pałąk wykonany jest z metalu, co pozwala sądzić, że produkt jest trwały. Dolny pałąk dotykający głowy to plastik z miękkimi wypustkami.
Na puszkach umieszczono dosyć ciekawie przemyślaną kontrolę głośności – całe koło na prawej słuchawce to pokrętło. Z kolei kręcąc kołem na lewej słuchawce włączamy i wyłączamy mikrofon, co sygnalizuje podświetlenie wokół mikrofonu wysuwającego się z tejże puszki.
Kabel jest wystarczająco długi i płaski, przez co nie powinien się tak plątać. Słuchawki bardzo ładnie święcą. Wokół końcówki mikrofonu jest wspomniane wyżej podświetlenie, zaś na pokrętłach znajdują się iście warcraftowe runy, które można podświetlić jednym lub wieloma kolorami z palety liczącej 16 milionów barw. Tak się składa, że mam myszkę SteelSeries Rival, która korzysta z takiego samego podświetlenia i można w oficjalnej aplikacji SteelSeries Engine ustawić pasujące do siebie kolory, co daje miły dla oka efekt.
Jakość dźwięku i komfort użytkowania
Platformy testowe to:
- Komputer stacjonarny z kartą dźwiękową ASUS Xonar DG
- Laptop ze zintegrowaną kartą dźwiękową
- Smartfon Sony Xperia Z1 Compact z technologią Walkman
Podczas testów na obu komputerach najpierw podłączałem słuchawki do podanych kart dźwiękowych wtyczką 3,5mm, a następnie poprzez dołączoną kartę dźwiękową na USB. Syberia porównywana była również do posiadanych przeze mnie słuchawek Sennheiser HD 202 i Superlux HD681.
Testowany sprzęt dzięki puszkom wypchanym memory foam bardzo dobrze izoluje od dźwięków otoczenia, co automatycznie pozytywnie wpływa na jakość odsłuchu. Gdy były podłączone do zintegrowanej karty dźwiękowej, brzmiały tak samo jak każde inne. Prawdziwe kolory zaczęły pojawiać się po podłączeniu do Xonara – głęboki bas i piękne wysokie tony wbijają w fotel. Co ciekawe, karta USB SteelSeries nie odstaje jakoś szczególnie od „pełnowymiarowego” ASUSa, więc żeby cieszyć się porządną jakością dźwięku nie musicie mieć nic poza płytą główną. Regulacja głośności jest bardzo szeroka, można dowolnie ustawiać korektor dźwięku, nie słychać żadnego skrzypienia, żadnych pisków, głos jest czysty – zupełnie nie mam do czego się przyczepić w tym temacie.
Co do dźwięku 7.1 – umówmy się, że w słuchawkach to raczej zbędny bajer. Rozumiem zalety takiego rozwiązania w przypadku zestawu kina domowego, ale przy samym uchu nie będziemy w stanie docenić tej technologii. Owszem, podczas odsłuchiwania dema technicznego dźwięku 7.1 jest fajnie, w grach też wiedziałem, gdzie skrada się Obcy, albo z której strony strzelają, ale niestety w takim samym stopniu jak na wszystkich innych słuchawkach. Być może gdzieś ktoś kiedyś wymyśli jak wykorzystać dźwięk przestrzenny w słuchawkach, ale to jeszcze chyba nie dziś, nie tu i nie ja.
Słuchawki siedziały na mojej głowie po parę godzin dziennie, towarzyszyły podczas gier, filmów i muzyki. Głowa zaczęła mnie boleć po około 6 godzinach i po takim czasie rzeczywiście musiałem od nich odpocząć, ale i tak uznaję to za bardzo dobry wynik. Jednakże z powodu dokładnego przylegania do ucha obawiam się jak to będzie w lato, gdy będzie gorąco – uszy nie będą miały jak oddychać. Informacja dla okularników – można z nich korzystać w okularach, nic nie uciska, w przeciwieństwie do większości tych, z których do tej pory korzystałem.
Co do mikrofonu – wszyscy słyszeli mnie tak samo jak wcześniej, aczkolwiek redukcja szumu sprawia, że było słychać tylko mnie, mikrofon nie zbierał piania koguta na płocie za oknem.
Nie jestem ekspertem od dźwięku, ale potrafię docenić dobre brzmienie. Syberia dostarcza bardzo przyjemnych wrażeń słuchowych, jednakże odnoszę wrażenie, że za tą cenę powinno być coś więcej. Na moje ucho jest OK., pytanie, czy OK. wystarcza?
Podsumowanie
SteelSeries Siberia Elite World of Warcraft Gaming Headset to bardzo okazałe, piękne i porządnie wykonane słuchawki z ciekawymi funkcjami, wśród których wybija się sposób sterowania głośnością przy pomocy pokręteł na puszkach. Wykonanie stoi na najwyższym poziomie, wszystko jest doskonale spasowane i zrobione z porządnych materiałów. Są wygodne i ważą mniej niż można się spodziewać po ich wyglądzie, ale nadal nie są najlżejsze, po paru godzinach je czuć. Dźwięk to wyższa półka średnia lub niższa półka wyższa. Podświetlenie jest bardzo atrakcyjne wizualnie, ale tak jak dźwięk 7.1 to tylko bajer, który może się podobać, ale nie musi się przydać. Największą wadą urządzenia jest jego cena – sugerowana to 219,99 euro. Bardzo dużo. Nawet taki laik pod względem audiofilstwa jak ja może śmiało założyć, że w tej cenie można kupić słuchawki wprowadzające w dźwiękową nirwanę. Na prezent dla fana Warcrafta nada się wyśmienicie, zwłaszcza, jeśli Mikołaj wygrał w totka. Z pewnością każdy bohater Azeroth doceniłby taki dodatek do swojego epickiego rynsztunku.
Highmaul: Accidentally zwycięzcą wyścigu o Polish First Kills!
Tajgeer, | Komentarze : 13
Kilkanaście godzin temu poznaliśmy zwycięzcę polskiego wyścigu o Polish First Kills w Highmaul. Jako pierwsza ostatniego bossa z najnowszego rajdu zabiła gildia Accidentally z serwera Burning Legion, która tym samym powróciła na tron po niezbyt udanym progresie Siege of Orgrimmar.
Dzięki zabiciu Imperator Mar'gok gildia Accidentally zakończyła progres jako pierwsza gildia w Polsce. W ogólnoświatowym rankingu uplasowała się tym samym na 30 miejscu. Co ciekawe, była to pierwsza i póki co jedyna gildia na świecie, która posiadała progres 5/7 (M) bez zabicia Tectusa - wszystko na skutek błędu, który nie przyznał odpowiednich statystyk na kontach graczy.
Na drugim miejscu znajduje się gildia Error Code z progresem na poziomie 6/7 (M). Dzięki temu plasuje się ona na 75 miejscu w światowym rankingu progresu. Przypomnijmy, że podobne miejsce zajęła ona również po zakończeniu wyścigu w Tier 16 - Siege of Orgrimmar.
Najniższy stopień na podium przypadł ekipie Phoeníx rezydującej na serwerze Burning Legion. Z progresem na poziomie 5/7 (M) plasuje się ona na 200 miejscu w ogólnoświatowym progresie.
Na dalszych miejscach sklasyfikowane zostały takie gildie, jak Signum (4/7 (M), 225 miejsce), Asinum Ignis (3/7 (M), 393 miejsce) czy Pathfinders (2/7 (M), 709 miejsce). W zestawieniu zabrakło natomiast między innymi triumfatorów wyścigu w Tier 16 - gildii Encore, czy ekipy BrygadaPapySmerfa, która w poprzednim tierze zajęła 4 miejsce w rankingu polskich gildii.
Warto w tym miejscu po raz kolejny wspomnieć, że Horda ponownie dominuje wśród czołówki rankingu. W pierwszej dziesiątce tylko jedna gildia (wspominane wcześniej Pathfinders) walczy po stronie Przymierza. Zmianie nie ulega również rozkład gildii na serwerach - na Burning Legion, czyli nieoficjalnie "największym polskim realmie" rezyduje przygniatającą większość polskich gildii biorących udział w progresie.
Zapoznajmy się z garścią statystyk. Według naszego rankingu, 31 polskich gildii rozpoczęło już progres mitycznej wersji Highmaul. Na chwilę obecną posiadamy 141 sklasyfikowanych gildii - 63 gildie po stronie Przymierza oraz 78 gildii po stronie Hordy. Najwięcej gildii rezyduje na serwerze Burning Legion (79 gildii), drugie miejsce zajmuje Defias Brotherhood (8 gildii), natomiast trzecie - Shadowsong (5 gildii). "Najpopularniejszym" wskaźnikiem progresu jest 1/7 (H), który posiada 28 gildii. Na drugim miejscu jest wskaźnik 6/7 (H), który posiadają 23 gildie. Trzecie miejsce zajmuje wskaźnik 1/7 (M), który dzierży 19 gildii.
Przypominamy, że pełny ranking progresu polskich gildii możecie odnaleźć w tym miejscu.
Serdecznie gratulujemy ekipie Accidentally, a pozostałym gildiom życzymy powodzenia w dalszej części rajdu!
Dzięki zabiciu Imperator Mar'gok gildia Accidentally zakończyła progres jako pierwsza gildia w Polsce. W ogólnoświatowym rankingu uplasowała się tym samym na 30 miejscu. Co ciekawe, była to pierwsza i póki co jedyna gildia na świecie, która posiadała progres 5/7 (M) bez zabicia Tectusa - wszystko na skutek błędu, który nie przyznał odpowiednich statystyk na kontach graczy.
Na drugim miejscu znajduje się gildia Error Code z progresem na poziomie 6/7 (M). Dzięki temu plasuje się ona na 75 miejscu w światowym rankingu progresu. Przypomnijmy, że podobne miejsce zajęła ona również po zakończeniu wyścigu w Tier 16 - Siege of Orgrimmar.
Najniższy stopień na podium przypadł ekipie Phoeníx rezydującej na serwerze Burning Legion. Z progresem na poziomie 5/7 (M) plasuje się ona na 200 miejscu w ogólnoświatowym progresie.
Na dalszych miejscach sklasyfikowane zostały takie gildie, jak Signum (4/7 (M), 225 miejsce), Asinum Ignis (3/7 (M), 393 miejsce) czy Pathfinders (2/7 (M), 709 miejsce). W zestawieniu zabrakło natomiast między innymi triumfatorów wyścigu w Tier 16 - gildii Encore, czy ekipy BrygadaPapySmerfa, która w poprzednim tierze zajęła 4 miejsce w rankingu polskich gildii.
Warto w tym miejscu po raz kolejny wspomnieć, że Horda ponownie dominuje wśród czołówki rankingu. W pierwszej dziesiątce tylko jedna gildia (wspominane wcześniej Pathfinders) walczy po stronie Przymierza. Zmianie nie ulega również rozkład gildii na serwerach - na Burning Legion, czyli nieoficjalnie "największym polskim realmie" rezyduje przygniatającą większość polskich gildii biorących udział w progresie.
Zapoznajmy się z garścią statystyk. Według naszego rankingu, 31 polskich gildii rozpoczęło już progres mitycznej wersji Highmaul. Na chwilę obecną posiadamy 141 sklasyfikowanych gildii - 63 gildie po stronie Przymierza oraz 78 gildii po stronie Hordy. Najwięcej gildii rezyduje na serwerze Burning Legion (79 gildii), drugie miejsce zajmuje Defias Brotherhood (8 gildii), natomiast trzecie - Shadowsong (5 gildii). "Najpopularniejszym" wskaźnikiem progresu jest 1/7 (H), który posiada 28 gildii. Na drugim miejscu jest wskaźnik 6/7 (H), który posiadają 23 gildie. Trzecie miejsce zajmuje wskaźnik 1/7 (M), który dzierży 19 gildii.
Przypominamy, że pełny ranking progresu polskich gildii możecie odnaleźć w tym miejscu.
Miejsce | Gildia | Progres | World Rank | Realm |
---|---|---|---|---|
Accidentally | 7/7 (M) | 30 | Burning Legion | |
Error Code | 6/7 (M) | 75 | Burning Legion | |
Phoeníx | 5/7 (M) | 200 | Burning Legion | |
4 | Signum | 4/7 (M) | 225 | Burning Legion |
5 | Asinum Ignis | 3/7 (M) | 393 | Burning Legion |
Serdecznie gratulujemy ekipie Accidentally, a pozostałym gildiom życzymy powodzenia w dalszej części rajdu!
World of Warcraft w Nowym Roku: Blizzard ogłasza ekscytujące nowości w nieodległej perspektywie
Quass, | Komentarze : 13
Nowy Rok coraz bliżej, a wraz z Nowym Rokiem wiele zmian w naszej ulubionej grze. W poniższej wiadomości, opublikowanej na oficjalnym forum World of Warcraft, Blizzard pozwala nam na wgląd w kilka nowości, które pojawią się w łatce 6.1.0, oraz ich przyszłe plany dotyczące gry. Między innymi: nowy, legalny sposób na opłacanie abonamentu za pomocą złota, lepsze wsparcie dla turniejów organizowanych przez społeczność, oraz system publikowania osiągnięć i screenshotów z gry poprzez Twittera.
Cytat z: Bashiok (źródło)
W tym roku wiele wydarzyło się w World of Warcraft. 13 listopada wypuściliśmy najnowszy dodatek, Warlords of Draenor. Na początku grudnia otworzył się pierwszy rajd, a gracze mieli szansę zmierzyć się z niektórymi z najbardziej przerażających przeciwników na Draenorze. Obchodziliśmy w grze 10 rocznicę World of Warcraft, oraz 20 rocznicę Warcrafta. Na BlizzConie zadebiutował nowy film dokumentarny, World of Warcraft: Looking for Group, który można teraz obejrzeć na YouTube, a także udostępniliśmy nowego zwierzaka, aby wspomóc Amerykański Czerwony Krzyż w walce z epidemią eboli w Afryce - a to jeszcze nie koniec.
Jesteśmy podekscytowani tym, co czeka nas w roku 2015 i chcemy dać wam na wgląd w niektóre z długoterminowych projektów, nad którymi obecnie pracujemy, a także na kilka funkcji, które planujemy wprowadzić w aktualizacji 6.1, i które niebawem zostaną wprowadzone na serwery testowe (PTR).
Legendarnyś
Mamy nadzieję, że wszystkim podoba się wypełnianie legendarnej linii zadań z Khadgarem, której kolejny epizod rozpocznie się wraz z otwarciem Blackrock Foundry w nowym roku. Już teraz pracujemy nad jej kolejnymi etapami. Legendarna misja będzie kontynuowana w aktualizacji 6.1, kiedy pierwszy legendarny towarzysz (wyposażony w odpowiednie, legendarne umiejętności), będzie gotowy, by dołączyć do twojej Warowni. Jeżeli jesteś fanem zbierania towarzyszy, ale nie rozpocząłeś jeszcze legendarnej przygody, teraz jest najlepszy czas, aby zacząć!
Nowa, ulubiona funkcja Pepego
Pracujemy nad możliwością wysyłania Tweetów - także zawierających screenshoty - bezpośrednio z gry, aby informowanie znajomych o twoich nowych osiągnięciach i epickich przedmiotach stało się jeszcze łatwiejsze. Będziemy testować tę funkcję na Publicznym Serwerze Testowym dla aktualizacji 6.1.
Kompetencje mistrzów lotu
Pracujemy nad nową technologią, która pozwoli flight masterom oferować bardziej bezpośrednie trasy do celu, bez znaczenia jakie punkty odkryła twoja postać po drodze. Zmniejszy to ilość bardziej okrężnych tras. Flight masterzy będą starać się zawsze wybierać dla was najkrótszą istniejącą drogę. Miejmy nadzieję, że pozwoli to szybciej dotrzeć wam do celu.
Wszystko kręci się wokół tej bazy
Ulepszenia w Warowniach, poprawki oraz inne dodatki widnieją na horyzoncie. Pracujemy nad kilkoma większymi ulepszeniami na później, ale mamy w zanadrzu także wiele innych zmian, które będzie można zobaczyć na zbliżającym się Publicznym Serwerze Testowym. Odwiedzanie Warowni przez twoich znajomych stanie się jeszcze bardziej opłacalne. Codziennie odwiedzi was gość, który zaoferuje tobie i twoim przyjaciołom fajne, losowe zadanie (zakończone nagrodami, osiągnięciami i jednym, specjalnym osiągnięciem za ukończenie wszystkich zadań). Wprowadzimy więcej niesamowitych przedmiotów do zakupienia za zasoby z Warowni, więcej misji z fajnymi, nowymi nagrodami, więcej przedmiotów do modyfikowania twoich towarzyszy, nowy tier poziomu trudności dla inwazji na Warownie, przeznaczony dla najbardziej wytrwałych obrońców (czy Warownia wytrzyma atak world bossa?), nowe misje dla budynków z profesji i wiele więcej!
Nowe sposoby na grę
Odkrywamy możliwości udostępnienia graczom zakupu tokenów czasu gry, którymi będzie można handlować za złoto. Myślimy, że dałoby to graczom możliwość wykorzystania nadwyżek złota, aby pokryć część kosztów subskrypcji. Jednocześnie gracze, którzy mają mniej czasu na grę dostaliby opcję pozyskiwania złota w bezpieczny i legalny sposób. Kilka innych gier online oferuje podobny system, a część z was zasugerowała, że bylibyście zainteresowani czymś podobnym w WoWie. Zgadzamy się, że coś takiego mogłoby znaleźć się w grze i czekamy na wasze reakcje podczas dalszego rozwoju tej funkcji.
Kolekcjonowanie twoich Heirloomów
Jesteśmy całkiem daleko w pracach nad omawianą wiele razy zakładką na Heirloomy, która zamieni obecny system na jedną, dostępną na wszystkich postaciach kolekcję, oraz zapewni do niej odpowiedni interfejs i wprowadzi możliwość łatwego zakupu/ulepszania dla wszystkich przedmiotów. Zakupione już na innych postaciach Heirloomy zostaną zebrane w jednym okienku (podobnie jak w funkcji zbierania zabawek). Podstawowe Heirloomy będzie można kupić u sprzedawców w grze, a tokeny do ulepszania tych przedmiotów będą dostępne poprzez inne formy rozgrywki. Będziemy obserwować wasze reakcje, kiedy udostępnimy aktualizację 6.1 na Publicznym Serwerze Testowym.
eSportowanie
Nowy tryb potyczek w Grach Wojennych pozwala każdemu zorganizować własny internetowy turniej. Jesteśmy podekscytowani perspektywą jeszcze większej liczby turniejów organizowanych przez społeczność w roku 2015. Oczywiście będziemy dalej organizować własne turnieje z naszymi partnerami od eSportu i niebawem udostępnimy na ten temat więcej detali, kiedy sfinalizujemy aktualne plany. Na Arena World Championship mogliście zauważyć całkiem nowy interfejs, które pozwala oglądającym lepiej śledzić akcję na arenach, ale już teraz pracujemy nad jego kompletną przebudową w przyszłym roku - z zamiarem udostępnienia go w turniejach organizowanych przez graczy, naszych partnerów oraz internetowych komentatorów. Mamy nadzieję zdradzić więcej na ten temat już niedługo.
Z dnia na dzień piękniejsi
Jak już wcześniej wspominaliśmy, nowe modele Krwawych Elfów są w drodze i mamy zamiar wprowadzić je w nadchodzącej aktualizacji. Dodatkowo, wraz modelami Krwawych Elfów zaprezentujemy kilka dodatkowych poprawek i usprawnień innych modeli postaci, na które zdecydowaliśmy się po wysłuchaniu naszych wewnętrznych zespołów oraz graczy. W kolejnych aktualizacjach być może pojawią się jeszcze inne dodatkowe zmiany.
Ashran dotychczas
Skupiamy się na lepszym parowaniu serwerów i zmianach pod względem technicznym mających na celu wyrównanie walk Przymierza i Hordy oraz skrócenie kolejek do stref PvP. Później skupimy się na zaktualizowaniu i rozszerzeniu zawartości w Ashran, ale szczegóły poznacie dopiero bliżej premiery aktualizacji 6.1.
(O)gra
Poszukiwacze przygód przeczesują Highmaul w całej swej ogrzej okazałości, zaś my przyglądamy się temu, jak się sprawy mają wraz z otwieraniem kolejnych skrzydeł w LFR. Podczas gdy progresja w Highmaul trwa, Wódz Wojenny Blackhand niecierpliwie oczekuje ataku śmiałków na jego Blackrock Foundry. Mamy zamiar otworzyć wrota tego rajdu już w lutym. Dokładne daty podamy, gdy już zobaczymy, jak postępują... postępy graczy w Highmaul.
...i dalej
Mamy mnóstwo pomysłów na ekscytującą zawartość, które mamy zamiar zrealizować w przyszłym roku, wraz z paroma niespodziankami, o których nie możemy jeszcze powiedzieć. Do zobaczenia w grze!
Jesteśmy podekscytowani tym, co czeka nas w roku 2015 i chcemy dać wam na wgląd w niektóre z długoterminowych projektów, nad którymi obecnie pracujemy, a także na kilka funkcji, które planujemy wprowadzić w aktualizacji 6.1, i które niebawem zostaną wprowadzone na serwery testowe (PTR).
Legendarnyś
Mamy nadzieję, że wszystkim podoba się wypełnianie legendarnej linii zadań z Khadgarem, której kolejny epizod rozpocznie się wraz z otwarciem Blackrock Foundry w nowym roku. Już teraz pracujemy nad jej kolejnymi etapami. Legendarna misja będzie kontynuowana w aktualizacji 6.1, kiedy pierwszy legendarny towarzysz (wyposażony w odpowiednie, legendarne umiejętności), będzie gotowy, by dołączyć do twojej Warowni. Jeżeli jesteś fanem zbierania towarzyszy, ale nie rozpocząłeś jeszcze legendarnej przygody, teraz jest najlepszy czas, aby zacząć!
Nowa, ulubiona funkcja Pepego
Pracujemy nad możliwością wysyłania Tweetów - także zawierających screenshoty - bezpośrednio z gry, aby informowanie znajomych o twoich nowych osiągnięciach i epickich przedmiotach stało się jeszcze łatwiejsze. Będziemy testować tę funkcję na Publicznym Serwerze Testowym dla aktualizacji 6.1.
Kompetencje mistrzów lotu
Pracujemy nad nową technologią, która pozwoli flight masterom oferować bardziej bezpośrednie trasy do celu, bez znaczenia jakie punkty odkryła twoja postać po drodze. Zmniejszy to ilość bardziej okrężnych tras. Flight masterzy będą starać się zawsze wybierać dla was najkrótszą istniejącą drogę. Miejmy nadzieję, że pozwoli to szybciej dotrzeć wam do celu.
Wszystko kręci się wokół tej bazy
Ulepszenia w Warowniach, poprawki oraz inne dodatki widnieją na horyzoncie. Pracujemy nad kilkoma większymi ulepszeniami na później, ale mamy w zanadrzu także wiele innych zmian, które będzie można zobaczyć na zbliżającym się Publicznym Serwerze Testowym. Odwiedzanie Warowni przez twoich znajomych stanie się jeszcze bardziej opłacalne. Codziennie odwiedzi was gość, który zaoferuje tobie i twoim przyjaciołom fajne, losowe zadanie (zakończone nagrodami, osiągnięciami i jednym, specjalnym osiągnięciem za ukończenie wszystkich zadań). Wprowadzimy więcej niesamowitych przedmiotów do zakupienia za zasoby z Warowni, więcej misji z fajnymi, nowymi nagrodami, więcej przedmiotów do modyfikowania twoich towarzyszy, nowy tier poziomu trudności dla inwazji na Warownie, przeznaczony dla najbardziej wytrwałych obrońców (czy Warownia wytrzyma atak world bossa?), nowe misje dla budynków z profesji i wiele więcej!
Nowe sposoby na grę
Odkrywamy możliwości udostępnienia graczom zakupu tokenów czasu gry, którymi będzie można handlować za złoto. Myślimy, że dałoby to graczom możliwość wykorzystania nadwyżek złota, aby pokryć część kosztów subskrypcji. Jednocześnie gracze, którzy mają mniej czasu na grę dostaliby opcję pozyskiwania złota w bezpieczny i legalny sposób. Kilka innych gier online oferuje podobny system, a część z was zasugerowała, że bylibyście zainteresowani czymś podobnym w WoWie. Zgadzamy się, że coś takiego mogłoby znaleźć się w grze i czekamy na wasze reakcje podczas dalszego rozwoju tej funkcji.
Kolekcjonowanie twoich Heirloomów
Jesteśmy całkiem daleko w pracach nad omawianą wiele razy zakładką na Heirloomy, która zamieni obecny system na jedną, dostępną na wszystkich postaciach kolekcję, oraz zapewni do niej odpowiedni interfejs i wprowadzi możliwość łatwego zakupu/ulepszania dla wszystkich przedmiotów. Zakupione już na innych postaciach Heirloomy zostaną zebrane w jednym okienku (podobnie jak w funkcji zbierania zabawek). Podstawowe Heirloomy będzie można kupić u sprzedawców w grze, a tokeny do ulepszania tych przedmiotów będą dostępne poprzez inne formy rozgrywki. Będziemy obserwować wasze reakcje, kiedy udostępnimy aktualizację 6.1 na Publicznym Serwerze Testowym.
eSportowanie
Nowy tryb potyczek w Grach Wojennych pozwala każdemu zorganizować własny internetowy turniej. Jesteśmy podekscytowani perspektywą jeszcze większej liczby turniejów organizowanych przez społeczność w roku 2015. Oczywiście będziemy dalej organizować własne turnieje z naszymi partnerami od eSportu i niebawem udostępnimy na ten temat więcej detali, kiedy sfinalizujemy aktualne plany. Na Arena World Championship mogliście zauważyć całkiem nowy interfejs, które pozwala oglądającym lepiej śledzić akcję na arenach, ale już teraz pracujemy nad jego kompletną przebudową w przyszłym roku - z zamiarem udostępnienia go w turniejach organizowanych przez graczy, naszych partnerów oraz internetowych komentatorów. Mamy nadzieję zdradzić więcej na ten temat już niedługo.
Z dnia na dzień piękniejsi
Jak już wcześniej wspominaliśmy, nowe modele Krwawych Elfów są w drodze i mamy zamiar wprowadzić je w nadchodzącej aktualizacji. Dodatkowo, wraz modelami Krwawych Elfów zaprezentujemy kilka dodatkowych poprawek i usprawnień innych modeli postaci, na które zdecydowaliśmy się po wysłuchaniu naszych wewnętrznych zespołów oraz graczy. W kolejnych aktualizacjach być może pojawią się jeszcze inne dodatkowe zmiany.
Ashran dotychczas
Skupiamy się na lepszym parowaniu serwerów i zmianach pod względem technicznym mających na celu wyrównanie walk Przymierza i Hordy oraz skrócenie kolejek do stref PvP. Później skupimy się na zaktualizowaniu i rozszerzeniu zawartości w Ashran, ale szczegóły poznacie dopiero bliżej premiery aktualizacji 6.1.
(O)gra
Poszukiwacze przygód przeczesują Highmaul w całej swej ogrzej okazałości, zaś my przyglądamy się temu, jak się sprawy mają wraz z otwieraniem kolejnych skrzydeł w LFR. Podczas gdy progresja w Highmaul trwa, Wódz Wojenny Blackhand niecierpliwie oczekuje ataku śmiałków na jego Blackrock Foundry. Mamy zamiar otworzyć wrota tego rajdu już w lutym. Dokładne daty podamy, gdy już zobaczymy, jak postępują... postępy graczy w Highmaul.
...i dalej
Mamy mnóstwo pomysłów na ekscytującą zawartość, które mamy zamiar zrealizować w przyszłym roku, wraz z paroma niespodziankami, o których nie możemy jeszcze powiedzieć. Do zobaczenia w grze!