Wrażenia z Intel Extreme Masters 2018 na filmie
Kumbol, | Komentarze : 0
Jak co roku od samych początków tej zacnej imprezy w stolicy Górnego Śląska, i tym razem na Intel Extreme Masters Katowice 2018 stawiła się delegacja serwisów WoWCenter.pl i HotSCenter.pl. Wśród eSportowych i targowych emocji nie mogło zabraknąć także wielu rozmów i spotkań z naszymi przyjaciółmi ze społeczności i Blizzarda. Jak zawsze bawiliśmy się pysznie.
Karolina "Kojt" Kajetanowicz postanowiła ponownie udokumentować wydarzenie na wideo. To będzie dobrze spędzonych 7 minut, gwarantujemy!
Karolina "Kojt" Kajetanowicz postanowiła ponownie udokumentować wydarzenie na wideo. To będzie dobrze spędzonych 7 minut, gwarantujemy!
Intel Extreme Masters 2017 - wspominamy wydarzenie w relacji wideo!
Kumbol, | Komentarze : 0
Jeśli w nawale zupełnie nowych obowiązków związanych z walką z Płonącym Legionem po aktualizacji 7.2 szukacie chwili wytchnienia, proponujemy świetną odskocznię.
To zarazem powrót myślami do pełnego emocji początku marca - do Katowic, na finały Intel Extreme Masters 2017. Jak co roku redakcyjna delegacja WoWCenter.pl i HotSCenter.pl była na miejscu, by śledzić wszystko co w czasie imprezy dzieje się szczególnie wokół Blizzarda. Oto nasze krótkie filmowe sprawozdanie! Za zdjęcia i montaż odpowiada Karolina "Kojt" Kajetanowicz.
To zarazem powrót myślami do pełnego emocji początku marca - do Katowic, na finały Intel Extreme Masters 2017. Jak co roku redakcyjna delegacja WoWCenter.pl i HotSCenter.pl była na miejscu, by śledzić wszystko co w czasie imprezy dzieje się szczególnie wokół Blizzarda. Oto nasze krótkie filmowe sprawozdanie! Za zdjęcia i montaż odpowiada Karolina "Kojt" Kajetanowicz.
IEM 2017 | Wywiad z Williamem Kingiem
Quass, | Komentarze : 0W miniony weekend zakończyła się kolejna edycja turniejów Intel Extreme Masters. Blizzard raz jeszcze odwiedził Katowice, jednak tym razem na miejscu był obecny jeszcze jeden specjalny gość. William "Bill" King, autor powieści World of Warcraft: Illidan podpisywał dla fanów swoją książkę przy stanowisku Zamieci. W przerwie udało nam się przeprowadzić z nim krótki wywiad, między innymi na temat procesu tworzenia Iliidana, jego przygód w świecie Azeroth oraz ogólnej roli tego typu powieści w literaturze.
Przed Illidanem, byłeś znany głównie ze swoich powieści osadzonych w świecie Warhammera. Jak dobrze znałeś wtedy uniwersum Warcrafta?
WK: Byłem wtedy zwykłym graczem. W '94 lub '95 grałem w Warcraft: Orcs & Humans, a później we wszystkie kolejne części strategii. Przygodę z World of Warcraft zacząłem za czasów dodatku The Burning Crusade, czyli ponad 10 lat temu. Ostatnio gram zazwyczaj ze swoim synem, który zajmuje się PvP na całkiem wysokim poziomie i wygrywa dla mnie areny.
Kiedyś mógłbym nazwać World of Warcraft swoim głównym zawodem, bo właściwie więcej czasu spędzałem w Azeroth, niż pisząc książki. Dzień zaczynałem od zbierania skałek w Northrend - ale to było dosyć dawno temu. Teraz mam o wiele mniej czasu dla siebie.
Jaka była Twoja pierwsza reakcja, kiedy Blizzard zaproponował Ci napisanie Illidana?
WK: Byłem zachwycony. Jeśli miałbym wybór napisania historii o którejkolwiek postaci z całej serii i mógłbym zrobić to dobrze, byłby to właśnie Illidan. Byłem z nim dobrze obeznany od czasów RTS-a. Wciąż pamiętam te zadania, kiedy uwalniało się go z celi i robił tę dziwną pozę po zniszczeniu krat swojego więzienia.
Jakie wyzwania stawia tworzenie powieści osadzonej w istniejącym uniwersum, w porównaniu do własnej książki?
WK: Zacznijmy od tego, że cały proces wydawniczy jest zupełnie inny. W przypadku Illidana różnił się on też od książek dla Games Workshop. Na początku otrzymałem dokładne kroki i zarys historii, którą miałem udoskonalić i przystosować do własnego stylu. Nie było to zaskakujące, bo powieść powstawała w tym samym czasie, co nowy dodatek - Legion. Nie można więc było wplatać nowych postaci czy wątków fabularnych.
Ponadto, sam temat powieści był dosyć niezwykłym wyzwaniem. Historia już istniała, a moim zadaniem było odwrócenie perspektywy czytelników o 180 stopni. Jeśli ktoś grał w Warcrafta III, Illidan był tam przedstawiony jako czarny charakter, podobnie jak w The Burning Crusade. Ta książka być może nie przywraca mu dobrego imienia, ale oferuje kontekst jego działań - poznajemy jego motywacje. Illidan nie jest do końca zły... a nawet jeśli jest, to nie bez powodu. Ma własny cel, desperacką misję i stara się zrobić coś heroicznego, nawet jeśli sam nie jest heroiczną postacią.
Wyzwanie polegało na przedstawieniu tego wszystkiego w przekonujący sposób... w innym wypadku fani uniwersum zapewne ruszyliby na mnie z widłami. A że nikt jeszcze tego nie zrobił, to chyba nie poszło mi tak źle.
Wspomniałeś, że w World of Warcraft zacząłeś grać w trakcie The Burning Crusade. Czy miałeś wtedy okazję odwiedzić Black Temple i pokonać Illidana?
WK: Nie powiem czy za czasów The Burning Crusade, ale jakieś dwa lata temu, w trakcie przygotowań do książki razem z synem odwiedziliśmy Black Temple. On leczył mojego łotra, robiliśmy screenshoty lokacji i czuliśmy się trochę jak turyści, którzy zabijają wszystkich na swojej drodze i robią sobie z nimi zdjęcia. Byliśmy też w Tempest Keep oraz Magtheridon's Lair. Fajnie było odwiedzić te nostalgiczne miejsca, chociaż nie było już w nich takiego wyzwania. To dziwne uczucie, kiedy przechodzisz rajd, który kiedyś wydawał się przerażający, a teraz nie stanowi większego zagrożenia.
Lataliśmy więc po Outlandzie i robiliśmy zdjęcia, a ja zapisywałem swoje wrażenia - trochę jak przy produkcji filmu. Pokonywaliśmy też bossów. Musiałem zabić Radę Illidari, a potem o nich pisać i sam nie wiem, co było fajniejsze. To ciekawe doświadczenie - odkrywać starą zawartość WoWa po tylu latach, bo obecnie jest to zupełnie inna gra.
Czy możesz opowiedzieć o współpracy z Blizzardem, kiedy pisałeś książkę? Ile decyzji pozostało w Twoich rękach?
Po części już na to odpowiedziałem. Zarys, który przesłał mi Blizzard, miał około 5000 słów i przedstawiał niemal wszystkie kroki oraz ważne elementy historii. W odpowiedzi odesłałem im własny zarys, który miał chyba 15000 słów, najdłuższy w całej mojej karierze - to właściwie 1/6 całej powieści. Był podzielony na rozdziały i bardzo szczegółowy.
Potem nadszedł czas na pisanie książki, co w sumie nie zajęło tak dużo czasu. Zazwyczaj jest to mozolny proces - podejmuje się różne próby i sprawdza, czy to lub tamto pasuje. Tutaj nie miałem takiego problemu, bo pracowałem w oparciu o dwa plany - własny i Blizzarda. Często, kiedy nie byłem czegoś pewny, pisałem do Seana, który zajmuje się historią WoWa w Blizzardzie. Strefy czasowe były tutaj przydatne, bo kiedy ja kończyłem pracę, Sean ją zaczynał i mógł odpowiedzieć na moje pytania.
Koniec końców, wiele elementów książki uległo zmianie, po części pewnie dlatego, że Legion był wciąż w trakcie prac i Blizzard mógł zmienić zdanie na temat niektórych elementów historii. Nie mogę przypomnieć sobie dokładnych szczegółów i chyba nie powinienem, bo część z nich może wciąż rozwijać się teraz w grze.
Co czeka więc Azeroth w przyszłości?
Będzie zniszczone przez gigantyczne chomiki (śmiech).
Narracja w grze komputerowej jest inna od narracji w książce. W jaki sposób można sprawić, żeby to, co nastąpiło w grze nadawało się do powieści?
Nie jest to łatwe. Jeśli chodzi o Illidana, to są w powieści sceny i dialogi wyjęte prosto z gry. Musiałem ubrać w słowa to, co wielu graczy widziało na własne oczy, a także dodać elementy, których gra nie jest w stanie przedstawić, jak np. opis zapachów. Jest to bardzo ciekawe doświadczenie. Jednocześnie musiałem przejść swego rodzaju wewnętrzną przemianę, gdyż jeśli sobie przypomnicie, początkowe sceny z książki przypadają na czas Warcraft III, gdzie modele postaci były raczej kreskówkowe, a ich animacje niedokładne. W World of Warcraft stały się one bardziej szczegółowe (zwłaszcza w późniejszych dodatkach). Głównym problemem był dla mnie fakt, że kreskówkowy obraz ze wcześniejszych gier utkwił mi mocno w głowie i musiałem się od niego odciąć. Myślę, że pisarz, który nie był graczem, nie miałby takiego problemu.
Czy jakiś konkretny aspekt lore, fragment fabuły Warcrafta szczególnie Cię zainteresował lub przyciągnął Twoją uwagę na dłużej?
Właśnie postać Illidana najbardziej mnie zainteresowała i jest moją ulubioną. To, co powiem, jest dla mnie trochę zawstydzające, ale zanim wyszedł addon QuestHelper, czytałem wszystko, co pojawiało się na ekranie i chłonąłem fabułę. Po zainstalowaniu tego programu przestałem czytać zadania i od tego momentu jedyny kontakt z lore miałem podczas przerywników filmowych i gdy zwiedzałem lochy oraz miasta i się im przyglądałem. Dlatego pod żadnym pozorem nie uważam się za eksperta od fabuły World of Warcraft. Wiem tyle, co przeciętny gracz z QuestHelperem.
Wiem od mojego syna, że w Internecie toczy się dyskusja na temat Przedwiecznych Bogów (Old Gods), zaś ja uwielbiam ten koncept w stylu Lovecrafta, ale nie wiem, co się będzie dalej działo z tym wątkiem, a zapewne jeślibym wiedział, to i tak nie mógłbym powiedzieć.
Chciałbyś napisać coś o Przedwiecznych Bogach?
Naprawdę uwielbiam Lovecrafta, w młodości sporo grałem w Call of Cthulhu, więc nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby Przedwieczni Bogowie na mnie napadli w jakiejś ciemnej uliczce... (śmiech).
Po tylu świetnych książkach fantasy, jakie jest twoje największe marzenie związane ze sprawami zawodowymi?
Jestem dosyć stary, mam 57 lat i może to zabrzmi trochę arogancko, ale wszystko, co chciałem zrobić z profesjonalnego punktu widzenia, już zrobiłem. Jeśli miałbym wybrać jedną rzecz z uniwersum Warcrafta, to wybrałbym Illidana - i tak właśnie się stało. Gdybym na tym miał się zakończyć mój wpływ na lore, to nie miałbym nic przeciwko. Bardzo przyjemnie pisało mi się tę książkę i najwyraźniej ludziom się spodobała.
Nasza redaktor Caritas również otrzymała autograf od Williama Kinga... i nie tylko!
Niektórzy uważają, że książki osadzone w uniwersum znanym z innej formy przekazu, np. z gier komputerowych, to tak naprawdę literatura nie najwyższych lotów, służąca tylko promowaniu innych produktów. Czy jest coś, co chciałbyś powiedzieć takim osobom?
To ich indywidualna sprawa i nieważne co byśmy powiedzieli, i tak raczej nie zmienimy ich podejścia. Z mojej strony mogę powiedzieć, że staram się, żeby moja książka sama się obroniła swoją jakością. Powiązanie książki z innym medium wcale nie musi być czymś złym. Szczerze mówiąc, gdybym przeczytał książkę o wytatuowanym łowcy demonów, który nie nazywa się Illidan, to nie wywarłaby na mnie aż takiego wrażenia jak ta, która jest połączona z tak bogatym uniwersum. Wielu ludzi czekało na moją książkę właśnie dlatego, że byli zakochani w innym produkcie, czyli w World of Warcraft.
Odbiór książki w dużej mierze zależy od podejścia autora. Jeżeli pisarz zakłada, że pisze kolejną książkę tylko po to, żeby na niej zarobić a później mieć ją gdzieś, to wychodzą z tego bardzo kiepskie twory. Jeśli autor odniesie się jednak z szacunkiem do materiału źródłowego i da z siebie wszystko, to jest szansa, że książka zostanie dobrze przyjęta przez szerszą publikę.
Od trzydziestu lat specjalizuję się w pisaniu książek wewnątrz pewnego uniwersum i jeśli mam być szczery, to już nie ruszają mnie niepochlebne opinie. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ja również, więc czemu miałbym być zły na kogoś, kto się ze mną nie zgadza? Jest to ostatnio jeden z głównych problemów na świecie. Gdy dorastałem, skupiłem się na science-fiction, które w tamtych czasach było pogardzane jako gatunek. Natomiast dzisiaj widać już wielki postęp - jest to pełnoprawna gałąź literatury. Zarówno wtedy, jak i dzisiaj opinie innych nie sprawiły, że zaprzestałem interesowania się akurat tym gatunkiem.
Czy czytasz fanfiction albo masz jakieś rady dla początkujących pisarzy?
Nie czytam, ale mam świadomość, że fanfiction zdobywa ogromną popularność. A co do rad? Ja już jestem stary, gdy ja zaczynałem swoją przygodę z pisaniem, nie było Internetu, więc jakiekolwiek rady ode mnie byłyby automatycznie przestarzałe. Kiedyś pisało się powieść, wysyłało do czasopism i liczyło się na to, że zostanie ona wydrukowana. Teraz jest zupełnie inaczej i być może właśnie fanfiction może być taką furtką do świata pisarzy.
Live: Hearthstone na IEM Katowice 2016
Quass, | Komentarze : 0
Na Intel Extreme Masters 2016 w Katowicach trwają dzisiaj rozgrywki Hearthstone: Heroes of Warcraft! Ośmiu graczy, którzy zakwalifikowali się w internetowych eliminacjach zagra o nagrody z puli $10.000. Turniej komentują Michał "Gnimsh" Filipowicz, Jakub "Lothar" Szygulski, a także Jan "ek0p" Palys. Więcej informacji na temat IEM Katowice możecie znaleźć w naszym wcześniejszym artykule.
Zapis z rozgrywek finałowych: SilverName vs. AKAWonder.
Blizzard na Intel Extreme Masters 2016 w Katowicach
Temahemm, | Komentarze : 0
Już w najbliższy weekend w Katowicach odbędą się światowe finały Intel Extreme Masters! Do katowickiego Spodka przyjadą największe gwiazdy e-sportu z całego świata, które będą rywalizować o wysokie nagrody pieniężne w takich grach, jak League of Legends, StarCraft 2 czy Counter-Strike: Global Offensive. Jak przystało na imprezę takiej rangi, nie mogło na niej zabraknąć również Blizzarda!
Stoiska z grami Blizzarda
Stoisko Blizzarda będzie znajdować się w strefie C9 niedaleko EXPO Stage, na której rozgrywane będą mecze turniejowe Heroes of the Storm. Oprócz tego w gry Zamieci będzie można pograć na stanowiskach A6 (Alienware) oraz A2 (Komputronik oraz MSI). Te stanowiska będą z kolei zlokalizowane przy MOBA STAGE, gdzie w niedzielę odbędą się finałowe spotkania europejskich finałów ESL Heroes of the Storm Championship.
Starcie przy kominku
Drugiego dnia IEM zostanie rozegrany turniej Hearthstone, w którym udział weźmie ośmiu graczy zakwalifikowanych w organizowanych przez ESL internetowych eliminacjach. Formatem finałów będzie Pojedyncza Eliminacja w trybie BO5, a pula nagród sięgnie $10000. Spotkania skomentują znani w polskiej (i nie tylko) społeczności Michał "Gnimsh" Filipowicz, Jakub "Lothar" Szygulski, a także Jan "ek0p" Palys.
Łupy i skarby
Podobnie jak w latach ubiegłych, także i tym razem Blizzard przygotował dla swoich fanów masę atrakcji oraz skarbów do zdobycia! Do wygrania będą edycje kolekcjonerskie gier, pluszaki, kubki czy kody ze skórkami do Heroes of the Storm. Nagrody będzie można zdobyć biorąc udział w szeregu aktywności, jakie zostały przygotowane przez Niebieskich na miejscu imprezy.
Harmonogram atrakcji
Redakcje WoWCenter.pl i HotSCenter.pl pojawią się Katowicach, skąd na bieżąco postaramy się dostarczać Wam informacje na temat przebiegu turniejów oraz innych atrakcji związanych z Blizzardem. Relację z tego wydarzenia, dotyczącą Heroes of the Storm, będziecie mogli śledzić na specjalnie przygotowanej podstronie, natomiast stream z turnieju Hearthstone na Twitchu ESL. Gorąco zapraszamy!
Stoiska z grami Blizzarda
Stoisko Blizzarda będzie znajdować się w strefie C9 niedaleko EXPO Stage, na której rozgrywane będą mecze turniejowe Heroes of the Storm. Oprócz tego w gry Zamieci będzie można pograć na stanowiskach A6 (Alienware) oraz A2 (Komputronik oraz MSI). Te stanowiska będą z kolei zlokalizowane przy MOBA STAGE, gdzie w niedzielę odbędą się finałowe spotkania europejskich finałów ESL Heroes of the Storm Championship.
Starcie przy kominku
Drugiego dnia IEM zostanie rozegrany turniej Hearthstone, w którym udział weźmie ośmiu graczy zakwalifikowanych w organizowanych przez ESL internetowych eliminacjach. Formatem finałów będzie Pojedyncza Eliminacja w trybie BO5, a pula nagród sięgnie $10000. Spotkania skomentują znani w polskiej (i nie tylko) społeczności Michał "Gnimsh" Filipowicz, Jakub "Lothar" Szygulski, a także Jan "ek0p" Palys.
Łupy i skarby
Podobnie jak w latach ubiegłych, także i tym razem Blizzard przygotował dla swoich fanów masę atrakcji oraz skarbów do zdobycia! Do wygrania będą edycje kolekcjonerskie gier, pluszaki, kubki czy kody ze skórkami do Heroes of the Storm. Nagrody będzie można zdobyć biorąc udział w szeregu aktywności, jakie zostały przygotowane przez Niebieskich na miejscu imprezy.
Harmonogram atrakcji
Redakcje WoWCenter.pl i HotSCenter.pl pojawią się Katowicach, skąd na bieżąco postaramy się dostarczać Wam informacje na temat przebiegu turniejów oraz innych atrakcji związanych z Blizzardem. Relację z tego wydarzenia, dotyczącą Heroes of the Storm, będziecie mogli śledzić na specjalnie przygotowanej podstronie, natomiast stream z turnieju Hearthstone na Twitchu ESL. Gorąco zapraszamy!
Intel Extreme Masters Katowice 2015 - wpadnijcie do nas na stoisko Blizzarda
Kumbol, | Komentarze : 0
Jeśli właśnie wyszliście z pustelni i jeszcze nie wiecie, w Katowicach ruszyły światowe finały Intel Extreme Masters 2015. Ta gigantycznej skali impreza eSportowa po raz kolejny odbywa się w stolicy górnego śląska i ponownie rozrasta się w każdą możliwą stronę.
Poza samymi rozgrywkami mistrzów StarCrafta II, Hearthstone czy League of Legends katowicki IEM to także część wystawiennicza - w tym roku odbywająca się w zupełnie nowym gmachu Międzynarodowego Centrum Kongresowego wzniesionego po sąsiedzku ze Spodkiem. Dzięki podwojeniu przestrzeni impreza przeistoczyła się w swego rodzaju "gamescom w pigułce", dorównując profesjonalizmem zachodnim targom.
Blizzard Entertainment jest w tym roku jednym z największych wystawców na terenie imprezy. Dla Zamieci wydzielono bagatela 300 m² hali MCK, które zagospodarowano przede wszystkim stanowiskami demonstracyjnymi z betą Heroes of the Storm. Po obydwu stronach miniaturowej sceny znalazło się też nieco miejsca dla Hearthstone'a.
Zachęcamy wszystkich do śledzenia relacji na żywo z toczących się przez weekend rozgrywek StarCrafta II oraz, w niedzielę, Hearthstone: Heroes of Warcraft. Jeśli jesteście w okolicach Katowic, koniecznie zajrzyjcie na IEM i wpadnijcie przybić piątkę na stanowisko Blizzarda, gdzie często będziecie mogli spotkać reprezentację WoWCenter.pl i HotSCenter.pl w osobach Jakuba "Kumbola" Misiury, Joanny "Caritas" Kubizny oraz Mateusza "Tajgeera" Małka.
Poza samymi rozgrywkami mistrzów StarCrafta II, Hearthstone czy League of Legends katowicki IEM to także część wystawiennicza - w tym roku odbywająca się w zupełnie nowym gmachu Międzynarodowego Centrum Kongresowego wzniesionego po sąsiedzku ze Spodkiem. Dzięki podwojeniu przestrzeni impreza przeistoczyła się w swego rodzaju "gamescom w pigułce", dorównując profesjonalizmem zachodnim targom.
Blizzard Entertainment jest w tym roku jednym z największych wystawców na terenie imprezy. Dla Zamieci wydzielono bagatela 300 m² hali MCK, które zagospodarowano przede wszystkim stanowiskami demonstracyjnymi z betą Heroes of the Storm. Po obydwu stronach miniaturowej sceny znalazło się też nieco miejsca dla Hearthstone'a.
Zachęcamy wszystkich do śledzenia relacji na żywo z toczących się przez weekend rozgrywek StarCrafta II oraz, w niedzielę, Hearthstone: Heroes of Warcraft. Jeśli jesteście w okolicach Katowic, koniecznie zajrzyjcie na IEM i wpadnijcie przybić piątkę na stanowisko Blizzarda, gdzie często będziecie mogli spotkać reprezentację WoWCenter.pl i HotSCenter.pl w osobach Jakuba "Kumbola" Misiury, Joanny "Caritas" Kubizny oraz Mateusza "Tajgeera" Małka.
Fotorelacja z pierwszego i drugiego dnia
Intel Extreme Masters Katowice 2015
Więcej zdjęć w albumie na Facebooku
Ceremonia otwarcia
Intel Extreme Masters Katowice 2015
Więcej zdjęć w albumie na Facebooku
Ceremonia otwarcia
Blizzard na Intel Extreme Masters Katowice 2015
Temahemm, | Komentarze : 2Cytat z: Blizzard (źródło)
Z przyjemnością ogłaszamy, że ponownie będziemy obecni podczas tegorocznego Intel Extreme Masters Katowice! Największa impreza e-sportowa w Polsce odbędzie się w dniach 13-15 marca w futurystycznej arenie Spodek oraz w nowo wyremontowanym Międzynarodowym Centrum Kongresowym zlokalizowanym tuż obok areny.
Ubiegłoroczny IEM Katowice okazał się wielkim sukcesem. Odwiedziło go 73 tysiące osób, a transmisję ESL na żywo przeprowadzoną na wielu kanałach obejrzało ponad 10 milionów widzów. Tegoroczna impreza zapowiada się równie niesamowicie. Czeka nas mnóstwo e-sportowych emocji oraz zabawa z Hearthstone i Heroes of the Storm, który jest już na etapie zamkniętych beta-testów!
Grajcie w Heroes of the Storm, oglądajcie StarCrafta II i Hearthstone!
Nie graliście jeszcze w naszą drużynową bijatykę Heroes of the Storm? Najlepsze jeszcze przed wami! W tym roku na naszym stoisku o powierzchni 300 m2 mamy do dyspozycji 60 komputerów, na których będziecie mogli spróbować swoich sił w pojedynku z przedstawicielami społeczności Heroes i innymi graczami! Szykujemy dla was także kilka okazji na zdobycie klucza umożliwiającego natychmiastowe dołączenie do drużynowych zmagań w Nexusie z zacisza własnego domu!
Katowicki Spodek, zdjęcie: wikipedia
Na imprezie w Katowicach nie zabraknie też atrakcji dla miłośników Hearthstone. Chcecie popisać się karcianymi sztuczkami, grając przeciwko znajomym i przedstawicielom działu społeczności Blizzarda? Nie mieliście jeszcze okazji wypróbować gry? Odwiedźcie nasze stoisko i dołączcie do zabawy, a być może uda wam się zdobyć jakieś legendarne łupy! Jeśli nie znacie jeszcze Hearthstone, pokażemy wam, jak zacząć. Gra jest pozornie łatwa, ale potrafi wciągnąć na całego i zapewnić dziesiątki godzin wspaniałej rozrywki!
Kiedy akurat nie będziecie wypróbowywać naszych gier, zajrzyjcie na sceny e-sportowe IEM, na których najlepsi gracze będą toczyć zażarte pojedynki. W tym roku ESL organizuje podczas IEM Katowice 2015 turniej Hearthstone z pulą wynoszącą 30 tys. dolarów. Fani StarCrafta II mogą także śledzić zmagania światowej czołówki walczącej na Intel Extreme Masters Season IX World Championship o nagrody z puli wynoszącej 115 tys. dolarów i 7 000 punktów WCS!
Bawcie się z graczami takimi jak wy!
W Spodku będą z nami również cosplayerzy, z którymi będziecie mogli pogadać o sztuce cosplayu i zrobić sobie zdjęcia. Wystarczy dobra poza i groźna mina i już macie idealną pamiątkę z IEM! Zresztą zobaczcie sami, jak bawiliśmy się rok temu:
Tak więc jeśli wybieracie się na IEM Katowice, zajrzyjcie w wolnej chwili na nasze stoisko – będziemy na was czekać wiecznie uśmiechnięci w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Wpadnijcie zamienić kilka słów z przedstawicielami społeczności z naszego europejskiego zespołu: Wuluxarem, Prokkarem i Savirruksem. Oprócz nas będziecie mogli spotkać osobistości polskiej społeczności skupionej wokół gier Blizzarda. Przyjdźcie się przywitać i pogadać!
I jeszcze coś: koniecznie dołączcie do naszego wydarzenia na Facebooku oraz sprawdzajcie oficjalną stronę Intel Extreme Masters Katowice i profil organizacji na Facebooku, gdzie znajdziecie więcej informacji! Do zobaczenia w Spodku!
Hearthstone IEM Ticket Challenge - wygraj bilety na IEM!
Temahemm, | Komentarze : 1W związku ze zbliżającym się wielkimi krokami Intel Extreme Masters 2015, największą w tej części Europy imprezą esportową odbywającą się ponownie w Katowicach, ESL przygotowało Wyzwanie w Hearthstone, którego zwycięzcy wygrają wejściówki na to wydarzenie. Już dziś o 18:00 startuje pierwszy turniej (w formacie Best of Three) - w styczniu łącznie odbędzie się ich 6, w lutym pojawi się kolejny zestaw, a na koniec czeka Was finał finałów. Zwycięzcy każdej z tur od razu przechodzą do rundy finałowej.
W finale rozgrywanym w formie Best of Five i Hero Elimination (każdy gracz banuje jednego bohatera) będzie można wygrać karnet oraz 3 bilety jednodniowe. Dodatkowo, osoba, która podczas styczniowych i lutowych turniejów zgromadziła najwięcej punktów, dostanie bilet jednodniowy - warto więc wziąć udział we wszystkich rundach, nawet jeśli nie zajmie się pierwszego miejsca.
Gorąco zapraszamy do spróbowania swoich sił!
Nagrody za finał Hearthstone IEM Ticket Challenge:
- 1. miejsce - Karnet
- 2. miejsce - 2 bilety jednodniowe
- 3. miejsce - 1 bilet jednodniowy
Potrzebne linki:
- News na ESL Polska
- Zasady rozgrywek
- Zapisy na pierwszy turniej
- Poradnik, opisujący jak wziąć udział w turniejach
- Oficjalna grupa na Facebooku
- Twitter ESL Polska
- Etykieta wsparcia, z której można skorzystać w razie wątpliwości