Zmierzcie się z Otchłanią Czarnej Góry!
Temahemm, | Komentarze : 0Cytat z: Zeriyah (źródło)
Głęboko w trzewiach Czarnej Góry, wśród palących strumieni lawy, ciągną się liczne jaskinie Otchłani. To tutaj znalazły schronienie niestroniące od gorąca krasnoludy z klanu Czarnorytnych. Towarzyszą im golemy wyciosane z kamienia i żywiołaki ognia. Pełni krzepy Czarnorytni wykuli sobie własne mocarstwo we wnętrzu Góry, ale ich ostatecznym celem jest przejęcie jej w całości.
Nie należy lekceważyć mieszkańców Otchłani, niezależnie od tego, czy właśnie doglądają rozpalonych do czerwoności kuźni, czy biorą udział w niezłej bójce w karczmie „Pod Ponurym Opojem”. Krasnoludy z klanu Czarnorytnych zahartowały się w ogniu Góry, nic więc nie powstrzyma ich przed unicestwieniem rywali z wyżej usytuowanych rejonów. Zwłaszcza te przeklęte smoki powinny mieć się na baczności!
Nie za gorąco?
Potężni, uparci i nieprzejednani – tacy właśnie są Czarnorytni z Otchłani. Czarna Góra wykuła z krasnoludów prawdziwych mocarzy, którzy nie lękają się ognia i gorąca. Ich stronnicy to harde bestie zdolne przyjąć sporo na klatę, nieźle odgryźć się przeciwnikowi, a nawet przekształcić zadawane obrażenia w imponującą premię.
Wysoka odporność na ogień (i alkohol) jest w społeczności Czarnorytnych uznawana za oznakę męstwa. Bójki z ich udziałem, do jakich dochodzi w karczmie „Pod Ponurym Opojem”, to naprawdę niezłe widowisko. Jeśli jednak postanowicie sami sprowokować awanturę, bądźcie pewni, że kilku mrukliwych bywalców (wraz z całą gromadą towarzyszy) nie pozostanie wam dłużnych!
Jeśli uda wam się znieść ukrop i nie paść od palących gardło trunków serwowanych w „Opoju”, uważajcie, aby nie stracić równowagi na kamiennych ścieżkach łączących poszczególne części miasta. Tylko dzięki nim możecie uniknąć gorącej kąpieli w magmie. Szamani potrafią czerpać esencję z lawy, aby radzić sobie z Przeciążeniem. Kto by pomyślał, że ta substancja ma takie właściwości!
Znajdźcie w sobie odwagę, aby wkroczyć w płomienie Otchłani. Czarna Góra: Przygoda w Hearthstone już wkrótce odkryje przed wami swoje sekrety!
Nie należy lekceważyć mieszkańców Otchłani, niezależnie od tego, czy właśnie doglądają rozpalonych do czerwoności kuźni, czy biorą udział w niezłej bójce w karczmie „Pod Ponurym Opojem”. Krasnoludy z klanu Czarnorytnych zahartowały się w ogniu Góry, nic więc nie powstrzyma ich przed unicestwieniem rywali z wyżej usytuowanych rejonów. Zwłaszcza te przeklęte smoki powinny mieć się na baczności!
Nie za gorąco?
Potężni, uparci i nieprzejednani – tacy właśnie są Czarnorytni z Otchłani. Czarna Góra wykuła z krasnoludów prawdziwych mocarzy, którzy nie lękają się ognia i gorąca. Ich stronnicy to harde bestie zdolne przyjąć sporo na klatę, nieźle odgryźć się przeciwnikowi, a nawet przekształcić zadawane obrażenia w imponującą premię.
Wysoka odporność na ogień (i alkohol) jest w społeczności Czarnorytnych uznawana za oznakę męstwa. Bójki z ich udziałem, do jakich dochodzi w karczmie „Pod Ponurym Opojem”, to naprawdę niezłe widowisko. Jeśli jednak postanowicie sami sprowokować awanturę, bądźcie pewni, że kilku mrukliwych bywalców (wraz z całą gromadą towarzyszy) nie pozostanie wam dłużnych!
Jeśli uda wam się znieść ukrop i nie paść od palących gardło trunków serwowanych w „Opoju”, uważajcie, aby nie stracić równowagi na kamiennych ścieżkach łączących poszczególne części miasta. Tylko dzięki nim możecie uniknąć gorącej kąpieli w magmie. Szamani potrafią czerpać esencję z lawy, aby radzić sobie z Przeciążeniem. Kto by pomyślał, że ta substancja ma takie właściwości!
Znajdźcie w sobie odwagę, aby wkroczyć w płomienie Otchłani. Czarna Góra: Przygoda w Hearthstone już wkrótce odkryje przed wami swoje sekrety!
Czarna Góra - co wiemy o nadchodzącej przygodzie?
Temahemm, | Komentarze : 2Ujawnienie Blackrock Mountain jako kolejnego dodatku do Hearthstone nie było większym zaskoczeniem. Najpierw HearthPwn udało się dotrzeć do podejrzanych informacji w plikach gry, niedługo potem poznaliśmy rozżarzony rewers Ragnarosa, by ostatecznie zobaczyć na głównej stronie magmowego żywiołaka i zwęglone pergaminy. Blizzard nieszczególnie krył się ze swoimi zamiarami, ale czy to źle? Nowa przygoda wygląda naprawdę epicko - smoczyska, orkowie i krasnoludy, lawa, bitwa Władcy Ognia i Czarnoskrzydłego... Nic tylko czekać na premierę, a ta - już w kwietniu. Tymczasem, zebraliśmy dla Was wszystkie ujawnione dotąd informacje. Zobaczcie co skrywa Czarna Góra, Przygoda w Hearthstone!
- Czarna Góra doda 31 nowych kart, które będzie można pozyskać walcząc z 17 bossami, a także kończąc 5 skrzydeł (każde za 700g lub 5,99 Euro) i wyzwania klasowe.
- Tym razem nie ma darmowych skrzydeł
- Skrzydła będą otwierane, zupełnie jak w przypadku Klątwy Naxxramas, co tydzień.
- Tak samo jak w poprzedniej Przygodzie, karty z poszczególnych skrzydeł Czarnej Góry będą dodawane do puli arenowej wraz z ich premierą, niezależnie od tego, czy wykupiło się dostęp.
- Ponownie pojawi się Tryb Heroiczny, za jego ukończenie gracz zostanie nagrodzony wyjątkowym rewersem.
- Przedsprzedaż rozpocznie się 19 lub 20 marca, za wykupienie Czarnej Góry tym sposobem otrzyma się ekskluzywny rewers.
- Nie będzie można go zdobyć płacąc złotem z gry.
- Póki co nie ma planów odnośnie zmian w Dr Huku. (źródło)
- Smoki staną się nowym fundamentem nadchodzących talii - pojawi się wiele zależności i interakcji związanych z tym typem karty. Te z nich, które już znamy, możecie obejrzeć poniżej:
Rwij Czarnoręki - przydrogi removal ze słabymi statystykami
Które zaklęcia są w stanie sobie poradzić ze stronnikiem z 4? Łącznie z buffami naliczyłem ich ponad 25; Czarnoręki cierpi na tę samą przypadłość, co Magma Rager i Stalag - ma tak mało HP, że realistycznie nie jest w stanie przetrwać do momentu ataku, a i tak padnie od większości Prowokacji. Zabranie wrogowi dwóch kart kosztem jednej naszej nie jest oczywiście niczym złym, mówimy tu o legendarce za 8 many, która od BGH różni się tym, że może celować w Ysera, Kel'Thuzad, Tyrion, Antonidas, Cenarius i wiele innych legendarek, z którymi trudno sobie poradzić wyłącznie zaklęciami. Pozostaje więc pytanie jak będzie wyglądać meta po wyjściu BRM; wiele obecnych talii nie używa więcej niż dwóch-trzech legendarek, więc teraz w wielu starciach byłby bezużyteczny.
Oprawca z Czarnorytnych - multi-backstab
Skojarzenie z podobną kartą Łotra nasuwa się same. Jeden z silniejszych removali dostanie wersję AoE - Valeera będzie mogła sobie pozwolić na wyczyszczenie stołu dwoma-trzema zaklęciami. Jeśli trafi wrogich stronników, już będzie opłacalny; Bombardier działa na podobnej zasadzie, ale trudniej go kontrolować i ma 1 mniej. Biednego Stormpike Commando zostawimy w spokoju... Nie wydaje mi się, żeby obecnie popularni Mech Mage i Face Hunter mieli prawo bytu, gdy Oprawca na dobre zawita w rozgrywkach rankingowych, acz nie jest to pewnik. Scarlet Purifier miał być podobnym remedium na Undertaker Zoo, a ostatecznie nie podołał i Blizzard Grabarza znerfił.
Głodny smok - Szał i MC-T
Na pierwszy rzut oka Głodny smok wydaje się OP - wygrywa każdą wymianę z obiema wersjami Yeti, zostaje mu jeszcze 2, tak więc żadna klasa nie pozbędzie się go tylko Mocą specjalną. Nie tyczy się to natomiast większości stronników za 1 - Mag ciskający Pociskiem ognia tu i tam na pewno będzie dobrze ze Smokiem współpracował. Istnieją jednak jeszcze ciekawsze synergie: mając wcześniej na stole stronnika z Szałem (najlepiej Worgen) można go aktywować, a dając wrogowi czwartego stronnika - podebrać coś wartościowszego przy pomocy MC-Tech. Co istotne, podstawowe Smoki, tak jak ten obok, zaczną częściej pojawiać się na arenie i staną się fundamentem opartej o nie talii w rozgrywkach rankingowych. Nikt nie złoży przecież decku składającego się głównie z end-game'owych legendarek.
Ponury klient - Bombiarz i Ostrze już czekają
Zabawny stronnik, zapewne stworzony do równie zabawnych talii. Najwięcej sposobów na jego aktywowanie posiada Wojownik, od Whirlwind, przez Taskmaster, po Death's Bite. Na dodatek, Warsong Commander stworzy niesamowite kombosy - przy odpowiedniej ilości many można by zapełnić stół Ponurymi klientami, część z nich rozbić o stronników wroga, i potem ponownie sklonować. Podobnie będzie z Kapłanem - klasyczne połączenie Wild Pyro, Shield i Circle of Healing teraz dodatkowo przywoła dwóch stronników 3/2 i dwóch 3/3. Czekam na ujawnienie kart, które pozwoliłyby tej karcie trafić do Token Druida. Niby Bombiarz i Obłąkany bombiarz są neutralni, ale talia ta ich nie używa - takie połączenie bardziej nadaje się na arenę, gdzie z kolei Ponury klient jest zbyt sytuacyjny i ma słabe statystyki.
Technik Czarnoskrzydłego - solidny, ale się nie wyróżnia
Teoretycznie nie chcemy, żeby wróg wiedział, co trzymamy w ręce. Nie ma to jednak znaczenia, gdy cała talia składa się w większości z tego samego typu kart i oponent nie może domyślić się z czym konkretnie ma do czynienia - to może być Faerie Dragon, to może być Deathwing. Technik zawyża poprzeczkę w statystkach minionów za 3, acz nie postawiłbym go w rankingu obok Dark Cultist czy Technik z Majsterkowa - nie robi tak wiele, a bez spełnienia warunku jest przeciętniakiem. Inna sprawa, że łatwiej mieć Smoka w ręce, niż wystawionego na stół Mecha. Tego typu synergia (nie-Smok dostaje buffa za Smoka) sugeruje niestety, że nowych Smoków nie zobaczymy aż tyle, żeby tylko nimi wypełnić dobry deck; trzeba będzie uzupełniać go kartami, które same w sobie niczego nie aktywują.
- 3 za 8/4 - Smok ten do zagrania najpewniej będzie wymagał spełnienia wymagających warunków, np. "Może zostać wystawiony tylko jeśli na stole jest Rwij Czarnoręki".
- 5 za 10/2 - tylko dla desperatów; dwukrotnie większy Magma Rager, który ginie w starciu z prawie każdym stronnikiem i zaklęciem.
- 9 za ?/? - Nefarian w dwóch formach. Nie wiemy, która z nich będzie uaktywniała się wcześniej, ale ciekawie byłoby, gdyby składał się z dwóch kart możliwych do zagrania tylko wtedy, gdy obie znajdują się w ręce gracza.
- Zaklęcie Maga za ? - Hourglass Sand: Twój oponent ma tylko 5 sekund na rozegranie swojej tury. - ciekawy dodatek do sekretów.
- Zaklęcie Maga za 5 - Mind Quickening Gem: Możesz jednokrotnie użyć mocy specjalnej swojego bohatera podczas tury oponenta. - zdecydowanie zbyt drogie, poza tym wróg będzie szybciej buffował potencjalne cele.
- 8 za 8/7 - Chimaeron: Gdy dobierzesz tę kartę, zmień życie WSZYSTKICH stronników na 1. - kontra na Rush i Enrage. Arcane Blast nagle świata nie zawojuje, ale w połączeniu z Unleash the Hounds będzie świetne (przy okazji jest Bestią - synergia z Łowcą).
- 4 za 2/4 - Blackwing Technician: Stronnicy kosztujący 5 lub więcej nie mogą zostać zagrani. - stronnik o tej nazwie już został ogłoszony, ale sama mechanika i statystyki są wiarygodne; jest za słaby, żeby wystawić go od razu w czwartej turze, wymaga umiejętności przewidywania ruchu wroga, zupełnie jak Loatheb (który jednak ma lepsze statystyki i jego właściwość dotyczy tylko oponenta).
- 5 za 5/6 - Lava Surger: Gdy atakuje dostaje +3 do ataku. Przeciążenie: (2). - jeśli Szaman nabierze odpowiedniego tempa, wymiany będą odbywać się podczas jego tury, a wtedy Lava Surgera można uznać za 8/6.
- 7 za 6/8 - Flamewalker ???: Prowokacja - pospolity, acz w miarę dobry na arenę stronnik.
Serwis BlizzPro miał już okazję zmierzyć się z pierwszym bossem Otchłani Czarnej Góry - Corenem Direbrew, który w World of Warcraft pojawia się w tawernie Grim Guzzler podczas Brewfestu. Jego Moca specjalna, Pile On!, na normalu wystawia stronników z obu talii na stół. A że cały jego deck jest wypełniony po brzegi silnymi i drogimi minionami, pozostają dwie opcje - również nagromadzić takich siłaczy (Coren Direbrew na normalu raczej nie będzie sobie radził z kilkunastoma legendarkami), albo skupić się na kontroli i tak długo usuwać jego karty, aż mu się skończą. Oczywiście Pile On! pomija Okrzyki Bojowe, więc lepiej włożyć do talii Ragnarosa, niż np. Onyxię. W przypadku heroika robi się mniej ciekawiej, bo Moc specjalna przyzywa Corenowi dodatkowego stronnika. Jeśli uda Wam się zdobyć przewagę, boss zacznie trochę oszukiwać i wystawi Dark Iron Bouncera, by w następnej turze wyczyścić stół zaklęciem Bójką. Całe starcie, zupełnie jak w Naxxramas, okraszone jest uszczypliwymi żartami pod adresem gracza.
Kilka dni temu podczas Game Developers Conference 2015 odbył się panel Hearthstone traktujący o interfejsie gry, procesie jego powstawania, pierwotnych pomysłach i porcie na smartfony. Pod koniec prowadzącemu zadano kilka pytań. Zapis z wydarzenia możecie obejrzeć pod tym adresem, wszystkie slajdy z prezentacji tutaj, a najważniejsze z nich poniżej:
Cytat z: Hearthhead (źródło)
Czy Blizzard planuje wydać narzędzia do edycji interfejsu dla Hearthstone?
Póki co nie ma planów względem modów, staramy się, żeby doświadczenia z grą były ściśle określone i bardzo dobrze zaprojektowane.
Jak długo zajęło wam określenie fundamentów interfejsu i ile osób pracowało nad projektem do tego momentu?
Wydaje mi się, że mniej niż 10. Zajęło nam to około roku.
Myśląc o tym jak projekt interfejsu wpływał na projekt gry, zastanawiam się czy interfejs Hearthstone'a wpływał na ten z WoWa, np. w przypadku warowni. Wymieniacie się pomysłami?
Mamy grupę od interfejsu, która się spotyka, ale nie dochodzi do wyraźnej wymiany pomysłów. Myślę jednak, że ludzie z firmy zaczynają patrzeć na ten styl i dochodzić do wniosku, że może jest w nim coś, co moglibyśmy przenieść do innych gier.
Wspomniałeś, że musieliście zmienić interfejs dla Naxxramas, by dodać klucze i nagrody. Czy były jakiekolwiek inne etapy, na których musieliście naprawdę zmienić swoje podejście przez jakiś element, czy raczej zastanawialiście się nad tym jak zmienić Moc specjalną Kapłana, bo potrzebował tego interfejs?
Oba przypadki miały miejsce. Nie mogę sobie przypomnieć żadnego przykładu, ale na pewno zdarzały się sytuacje, w których musieliśmy zwyczajnie poradzić sobie z mechaniką.
Czy musicie cokolwiek poświęcić, by przenieść interfejs na platformy mobilne?
To pytanie raczej do inżynierów. Nie poświęcamy zamierzenie żadnego efektu. Projektujemy najfajniejsze efekty jakie potrafimy zrobić, a potem bystrzy chłopacy zastanawiają się jak to zoptymalizować.
Gry karciane odnoszące sukces zazwyczaj dają wiele okazji dla ilustratorów. Gdzie zespół Hearthstone'a znajduje wszystkie te ilustracje dla swoich kart? Pochodzą one ze zbiorów Blizzarda, czy składają nowe zlecenia?
Właściwie to korzystamy z obu źródeł. Mamy zapas istniejących artów, których używamy, a jeśli nie znajdujemy czegoś odpowiedniego, to albo zatrudniamy zewnętrznych artystów, albo zwracamy się z tym do naszych własnych, którzy sobie z tym poradzą.
Gdy dopiero zaczynaliście, czy dochodziło do kłótni o to jak ważny jest wygląd interfejsu, mówiąc np. "hej, to jest tak samo ważne jak projekt gry"?
Miałem szczęście pracować przez kilka lat z reżyserem projektowym World of Warcraft i płynące stąd doświadczenie sprawiło, że naprawdę przemyśleliśmy rolę interfejsu w tworzeniu gry. Myślę, że doszliśmy do porozumienia. Nie musiałem nikomu wmawiać, że tak musi być. Jeśli spojrzysz na jakąkolwiek grę opartą o planszę - możesz tak samo powiedzieć, że "ta gra stoi interfejsem". I mam nadzieję, że Hearthstone może być tego przykładem.
Podczas tworzenia zamysłu interfejsu, jak bardzo ograniczał was projekt gry?
Ograniczał nas w tym sensie, że chodziło o grę karcianą. Aczkolwiek zamysł gry i interfejsu postępował równolegle, dawaliśmy sobie nawzajem znać jakbyśmy to widzieli. Gdy tak się spotykaliśmy, nasze wyobrażenie odnośnie tego, jak coś takiego działa, zaczynało się zmieniać.
Jak długo przewidujecie pracować nad interfejsem Hearthstone'a na telefony i czy znacie już datę premiery? Ten kwartał, następny?
Umm... Soon? Mogę tylko powiedzieć, że wyjdzie w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Lwią część mamy już za sobą i wygląda całkiem nieźle.
Wspominałeś o tym, że nie można niczego zrobić podczas tury drugiego gracza. Ciekawi mnie, czy jest to zamysł z początku projektowania gry, albo, tak jak przed chwilą wytłumaczyłeś, było to coś uzależnione od interfejsu.
Częściowo chodziło o interfejs, ale w rzeczywistości to projektanci podjęli tę decyzję - nie podobał im się taki tok rozgrywki. Musiałbyś porządnie się skupić. Nie czuliśmy więc, żeby to pasowało. Gdy wpadliśmy na pomysł sekretów, które uaktywniałyby się podczas tury wroga, podejście zmieniło się na "Kiedy trwa moja tura, kolej na mnie. Próbuję rozwiązać zagadkę dla jednego gracza" i myślę, że na tym polega urok tej gry.
Czy doczekamy się większej liczby slotów na talie?
[Śmieje się] Tak długo zajęło wam zadanie tego pytania? [Pytający: Musiałem to zrobić!] Jesteśmy świadomi tego problemu i zajmujemy się nim. To nie jest tania wymówka, naprawdę się nad tym głowimy.
Póki co nie ma planów względem modów, staramy się, żeby doświadczenia z grą były ściśle określone i bardzo dobrze zaprojektowane.
Jak długo zajęło wam określenie fundamentów interfejsu i ile osób pracowało nad projektem do tego momentu?
Wydaje mi się, że mniej niż 10. Zajęło nam to około roku.
Myśląc o tym jak projekt interfejsu wpływał na projekt gry, zastanawiam się czy interfejs Hearthstone'a wpływał na ten z WoWa, np. w przypadku warowni. Wymieniacie się pomysłami?
Mamy grupę od interfejsu, która się spotyka, ale nie dochodzi do wyraźnej wymiany pomysłów. Myślę jednak, że ludzie z firmy zaczynają patrzeć na ten styl i dochodzić do wniosku, że może jest w nim coś, co moglibyśmy przenieść do innych gier.
Wspomniałeś, że musieliście zmienić interfejs dla Naxxramas, by dodać klucze i nagrody. Czy były jakiekolwiek inne etapy, na których musieliście naprawdę zmienić swoje podejście przez jakiś element, czy raczej zastanawialiście się nad tym jak zmienić Moc specjalną Kapłana, bo potrzebował tego interfejs?
Oba przypadki miały miejsce. Nie mogę sobie przypomnieć żadnego przykładu, ale na pewno zdarzały się sytuacje, w których musieliśmy zwyczajnie poradzić sobie z mechaniką.
Czy musicie cokolwiek poświęcić, by przenieść interfejs na platformy mobilne?
To pytanie raczej do inżynierów. Nie poświęcamy zamierzenie żadnego efektu. Projektujemy najfajniejsze efekty jakie potrafimy zrobić, a potem bystrzy chłopacy zastanawiają się jak to zoptymalizować.
Gry karciane odnoszące sukces zazwyczaj dają wiele okazji dla ilustratorów. Gdzie zespół Hearthstone'a znajduje wszystkie te ilustracje dla swoich kart? Pochodzą one ze zbiorów Blizzarda, czy składają nowe zlecenia?
Właściwie to korzystamy z obu źródeł. Mamy zapas istniejących artów, których używamy, a jeśli nie znajdujemy czegoś odpowiedniego, to albo zatrudniamy zewnętrznych artystów, albo zwracamy się z tym do naszych własnych, którzy sobie z tym poradzą.
Gdy dopiero zaczynaliście, czy dochodziło do kłótni o to jak ważny jest wygląd interfejsu, mówiąc np. "hej, to jest tak samo ważne jak projekt gry"?
Miałem szczęście pracować przez kilka lat z reżyserem projektowym World of Warcraft i płynące stąd doświadczenie sprawiło, że naprawdę przemyśleliśmy rolę interfejsu w tworzeniu gry. Myślę, że doszliśmy do porozumienia. Nie musiałem nikomu wmawiać, że tak musi być. Jeśli spojrzysz na jakąkolwiek grę opartą o planszę - możesz tak samo powiedzieć, że "ta gra stoi interfejsem". I mam nadzieję, że Hearthstone może być tego przykładem.
Podczas tworzenia zamysłu interfejsu, jak bardzo ograniczał was projekt gry?
Ograniczał nas w tym sensie, że chodziło o grę karcianą. Aczkolwiek zamysł gry i interfejsu postępował równolegle, dawaliśmy sobie nawzajem znać jakbyśmy to widzieli. Gdy tak się spotykaliśmy, nasze wyobrażenie odnośnie tego, jak coś takiego działa, zaczynało się zmieniać.
Jak długo przewidujecie pracować nad interfejsem Hearthstone'a na telefony i czy znacie już datę premiery? Ten kwartał, następny?
Umm... Soon? Mogę tylko powiedzieć, że wyjdzie w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Lwią część mamy już za sobą i wygląda całkiem nieźle.
Wspominałeś o tym, że nie można niczego zrobić podczas tury drugiego gracza. Ciekawi mnie, czy jest to zamysł z początku projektowania gry, albo, tak jak przed chwilą wytłumaczyłeś, było to coś uzależnione od interfejsu.
Częściowo chodziło o interfejs, ale w rzeczywistości to projektanci podjęli tę decyzję - nie podobał im się taki tok rozgrywki. Musiałbyś porządnie się skupić. Nie czuliśmy więc, żeby to pasowało. Gdy wpadliśmy na pomysł sekretów, które uaktywniałyby się podczas tury wroga, podejście zmieniło się na "Kiedy trwa moja tura, kolej na mnie. Próbuję rozwiązać zagadkę dla jednego gracza" i myślę, że na tym polega urok tej gry.
Czy doczekamy się większej liczby slotów na talie?
[Śmieje się] Tak długo zajęło wam zadanie tego pytania? [Pytający: Musiałem to zrobić!] Jesteśmy świadomi tego problemu i zajmujemy się nim. To nie jest tania wymówka, naprawdę się nad tym głowimy.
Źródła: HearthPwn.com, HearthHead.com, HearthStone.BlizzPro.com
Szykujcie się na wyprawę do Czarnej Góry!
Temahemm, | Komentarze : 7
Zgodnie z oczekiwaniami fanów Hearthstone, na dzisiejszej prezentacji w czasie konwentu PAX East 2015 w Bostonie Blizzard oficjalnie ogłosił drugą przygodę. Gracze Hearthstone zmierzą się tym razem z rezydentami Czarnej Góry (Blackrock Mountain). Przeczytajcie poniższe podsumowanie informacji i koniecznie obejrzyjcie wspaniały polski zwiastun przygody z piosenką śpiewaną przez Pawła Szczesnego.
Na horyzoncie majaczy dymiący szczyt Czarnej Góry. Głęboko w jej wnętrzu czają się żywiołaki, krasnoludy i smoki... Będą w pełnej gotowości, gdy wkroczycie do drugiej przygody w Hearthstone, którą zapowiedziano dziś na konwencie Pax East!
Pomalujcie swój świat kolorami sadzy!
Czarna Góra stanowi schronienie dla wielu istot, które dostają białej gorączki na samą myśl o waszym przybyciu. W Ognistej Czeluści znalazły swoje miejsce żywiołaki, dla których temperatura sięgająca 700°C to przyjemne ciepełko; z kolei w Iglicy wymościły sobie wygodne legowisko smoki. W drugiej przygodzie w Hearthstone gracze staną w szranki z bossami, których wyjątkowe umiejętności z całą pewnością podniosą im ciśnienie. Wszyscy arcyzłoczyńcy mają do dyspozycji niepowtarzalne karty, dzięki którym będą mogli zafundować śmiałkom nie lada wyzwanie. Czarna Góra obejmuje w sumie pięć skrzydeł, a każde z nich to wyjątkowe doświadczenie nawiązujące do kultowych lokacji.
Świeże karty prosto z pieca
Jeśli gracze zdołają przedrzeć się przez korytarze Czarnej Góry, zostaną nagrodzeni zupełnie nowymi kartami, którymi wzbogacą swoje kolekcje. Gdy tylko śmiałkowie pokonają poszczególnych bossów i zgarną swoje trofea, będą mogli natychmiast dodać je do swoich talii. W Czarnej Górze pojawi się 31 nowych kart.
Spójrzcie w Otchłań Czarnej Góry
Po rozpoczęciu przygody graczy czeka prawdziwie gorące powitanie ze strony krasnoludów z klanu Czarnorytnych zamieszkujących czeluści Czarnej Góry. Ci mieszkańcy podziemnych korytarzy są obdarzeni iście wybuchowym temperamentem, co nie powinno dziwić zważywszy na panujący tu morderczy upał. Jeśli chcecie czegoś na ochłodę, zajrzyjcie do karczmy „Pod Ponurym Opojem”. Pamiętajcie jednak, aby trzymać karty w gotowości – w każdej chwili może tam wybuchnąć niezła bójka w starym dobrym stylu rodem z Hearthstone!
Nowa gorąca plansza!
Przygoda w Czarnej Górze będzie rozgrywana na specjalnej, wyjątkowej planszy. Co więcej, gdy przygoda zostanie opublikowana w całości, plansza trafi do normalnej rotacji w trybach pojedynku i areny. Świetnie, prawda? Ale to nie wszystko! Oto, co jeszcze znajdziecie w dodatku!
Nowe wyzwania klasowe
Jeśli przypadły wam do gustu wyzwania klasowe w Klątwie Naxxramas, z całą pewnością spodobają wam się ich jeszcze perfidniejsze wersje w Czarnej Górze! Specjalnie dla was oddajemy do dyspozycji dziewięć nowych wyzwań, dzięki którym będziecie mogli wystawić na próbę swoje umiejętności gry poszczególnymi klasami. Jeśli wyjdziecie zwycięsko z tych starć, wasza kolekcja wzbogaci się o karty klasowe.
Dajcie czadu w trybie heroicznym
Ogień zwalczaj jeszcze większym ogniem! Po pokonaniu wszystkich bossów w danym skrzydle odblokowany zostanie tryb heroiczny. W tym trybie przeciwnicy nie grają fair, więc pokonanie ich stanowi nie lada wyczyn. Nawet zaprawieni w bojach weterani Hearthstone będą musieli sporo się namęczyć. Po wyeliminowaniu wszystkich bossów Czarnej Góry w trybie heroicznym zyskacie nowy rewers kart do swojej kolekcji.
Fortuna kamieniem się toczy
Nowa przygoda będzie odkrywać swoje sekrety przez pięć kolejnych tygodni. Począwszy od Otchłani Czarnej Góry, co tydzień otwierane będzie jedno skrzydło.
Dostęp do skrzydeł Czarnej Góry będzie można uzyskać za złoto z gry lub prawdziwe środki pieniężne. Dostęp będzie kosztował 700 sztuk złota lub 5,99 EUR za skrzydło. Można również wykupić pełen zestaw za 21,99 EUR. Dostępne są również inne zestawy – im większy, tym większa zniżka! Dokonanie zakupu w ten sposób nie przyspieszy odblokowywania kolejnych skrzydeł Czarnej Góry. Zapewni wam jednak możliwość wskoczenia do kolejnej części natychmiast po jej otwarciu i błyskawicznego przystąpienia do walki o nowe karty.
*Ceny odnoszą się do wersji na komputery PC/Mac oraz tablety z systemem Android.
Informacje o cenach dla wersji na tablety iPad będą dostępne w sklepie iTunes.
Wraz z otwarciem kolejnych skrzydeł karty z nimi związane zostaną dodane do puli na Arenie, nawet jeśli do tej pory nie udało wam się zdobyć ich do własnej kolekcji.
Dla tych z was, którzy nie mogą się doczekać, aby przywdziać żaroodporne rękawice, od 19 marca dostępna będzie możliwość zakupienia całej przygody. Zamówienie przedpremierowe pozwoli graczom rozpocząć zabawę zaraz po tym, gdy stanie się ona dostępna w danym regionie, a także zapewni im wyjątkowy rewers kart. Zdobycz ta będzie dostępna wyłącznie dla osób, które zdecydują się na tę formę zakupu.
Gotowi poigrać z ogniem?
Niestraszny wam skwar? Załóżcie swój pancerz z odpornością na ogień i ruszajcie na spotkanie z Górą i jej mieszkańcami! Czarna Góra zostanie udostępniona jednocześnie na komputery PC i Mac, iPady oraz tablety z Androidem już w przyszłym miesiącu!
Cytat z: Zeriyah (źródło)
Na horyzoncie majaczy dymiący szczyt Czarnej Góry. Głęboko w jej wnętrzu czają się żywiołaki, krasnoludy i smoki... Będą w pełnej gotowości, gdy wkroczycie do drugiej przygody w Hearthstone, którą zapowiedziano dziś na konwencie Pax East!
Pomalujcie swój świat kolorami sadzy!
Czarna Góra stanowi schronienie dla wielu istot, które dostają białej gorączki na samą myśl o waszym przybyciu. W Ognistej Czeluści znalazły swoje miejsce żywiołaki, dla których temperatura sięgająca 700°C to przyjemne ciepełko; z kolei w Iglicy wymościły sobie wygodne legowisko smoki. W drugiej przygodzie w Hearthstone gracze staną w szranki z bossami, których wyjątkowe umiejętności z całą pewnością podniosą im ciśnienie. Wszyscy arcyzłoczyńcy mają do dyspozycji niepowtarzalne karty, dzięki którym będą mogli zafundować śmiałkom nie lada wyzwanie. Czarna Góra obejmuje w sumie pięć skrzydeł, a każde z nich to wyjątkowe doświadczenie nawiązujące do kultowych lokacji.
Świeże karty prosto z pieca
Jeśli gracze zdołają przedrzeć się przez korytarze Czarnej Góry, zostaną nagrodzeni zupełnie nowymi kartami, którymi wzbogacą swoje kolekcje. Gdy tylko śmiałkowie pokonają poszczególnych bossów i zgarną swoje trofea, będą mogli natychmiast dodać je do swoich talii. W Czarnej Górze pojawi się 31 nowych kart.
Spójrzcie w Otchłań Czarnej Góry
Po rozpoczęciu przygody graczy czeka prawdziwie gorące powitanie ze strony krasnoludów z klanu Czarnorytnych zamieszkujących czeluści Czarnej Góry. Ci mieszkańcy podziemnych korytarzy są obdarzeni iście wybuchowym temperamentem, co nie powinno dziwić zważywszy na panujący tu morderczy upał. Jeśli chcecie czegoś na ochłodę, zajrzyjcie do karczmy „Pod Ponurym Opojem”. Pamiętajcie jednak, aby trzymać karty w gotowości – w każdej chwili może tam wybuchnąć niezła bójka w starym dobrym stylu rodem z Hearthstone!
Nowa gorąca plansza!
Przygoda w Czarnej Górze będzie rozgrywana na specjalnej, wyjątkowej planszy. Co więcej, gdy przygoda zostanie opublikowana w całości, plansza trafi do normalnej rotacji w trybach pojedynku i areny. Świetnie, prawda? Ale to nie wszystko! Oto, co jeszcze znajdziecie w dodatku!
Nowe wyzwania klasowe
Jeśli przypadły wam do gustu wyzwania klasowe w Klątwie Naxxramas, z całą pewnością spodobają wam się ich jeszcze perfidniejsze wersje w Czarnej Górze! Specjalnie dla was oddajemy do dyspozycji dziewięć nowych wyzwań, dzięki którym będziecie mogli wystawić na próbę swoje umiejętności gry poszczególnymi klasami. Jeśli wyjdziecie zwycięsko z tych starć, wasza kolekcja wzbogaci się o karty klasowe.
Dajcie czadu w trybie heroicznym
Ogień zwalczaj jeszcze większym ogniem! Po pokonaniu wszystkich bossów w danym skrzydle odblokowany zostanie tryb heroiczny. W tym trybie przeciwnicy nie grają fair, więc pokonanie ich stanowi nie lada wyczyn. Nawet zaprawieni w bojach weterani Hearthstone będą musieli sporo się namęczyć. Po wyeliminowaniu wszystkich bossów Czarnej Góry w trybie heroicznym zyskacie nowy rewers kart do swojej kolekcji.
Fortuna kamieniem się toczy
Nowa przygoda będzie odkrywać swoje sekrety przez pięć kolejnych tygodni. Począwszy od Otchłani Czarnej Góry, co tydzień otwierane będzie jedno skrzydło.
Dostęp do skrzydeł Czarnej Góry będzie można uzyskać za złoto z gry lub prawdziwe środki pieniężne. Dostęp będzie kosztował 700 sztuk złota lub 5,99 EUR za skrzydło. Można również wykupić pełen zestaw za 21,99 EUR. Dostępne są również inne zestawy – im większy, tym większa zniżka! Dokonanie zakupu w ten sposób nie przyspieszy odblokowywania kolejnych skrzydeł Czarnej Góry. Zapewni wam jednak możliwość wskoczenia do kolejnej części natychmiast po jej otwarciu i błyskawicznego przystąpienia do walki o nowe karty.
*Ceny odnoszą się do wersji na komputery PC/Mac oraz tablety z systemem Android.
Informacje o cenach dla wersji na tablety iPad będą dostępne w sklepie iTunes.
Wraz z otwarciem kolejnych skrzydeł karty z nimi związane zostaną dodane do puli na Arenie, nawet jeśli do tej pory nie udało wam się zdobyć ich do własnej kolekcji.
Dla tych z was, którzy nie mogą się doczekać, aby przywdziać żaroodporne rękawice, od 19 marca dostępna będzie możliwość zakupienia całej przygody. Zamówienie przedpremierowe pozwoli graczom rozpocząć zabawę zaraz po tym, gdy stanie się ona dostępna w danym regionie, a także zapewni im wyjątkowy rewers kart. Zdobycz ta będzie dostępna wyłącznie dla osób, które zdecydują się na tę formę zakupu.
Gotowi poigrać z ogniem?
Niestraszny wam skwar? Załóżcie swój pancerz z odpornością na ogień i ruszajcie na spotkanie z Górą i jej mieszkańcami! Czarna Góra zostanie udostępniona jednocześnie na komputery PC i Mac, iPady oraz tablety z Androidem już w przyszłym miesiącu!
Prezentacja Blizzarda na PAX East 2015
Quass, | Komentarze : 0Cytat z: Vaeflare (źródło)
Wojownicy z Azeroth, Sanktuarium i sektora Koprulu, miejcie się na baczności! Wykryliśmy dziwne zakłócenia czasoprzestrzeni będące zwiastunem nowej zawartości zmierzającej do Nexusa...
Nie przegapcie oficjalnej prezentacji nadchodzących nowości w grach Hearthstone, Overwatch i Heroes of the Storm, która odbędzie się podczas tegorocznej edycji konwentu PAX East w Bostonie, w piątek 6 marca o godz. 16:30. Panel „Blizzard Preview: Hearthstone, Overwatch, and Heroes of the Storm” poprowadzą reżyserowie trzech wymienionych gier – Eric Dodds, Jeff Kaplan i Dustin Browder. Całe wydarzenie będzie można oglądać w Internecie na oficjalnym kanale konwentu PAX w serwisie Twitch.
Więcej informacji i wiadomości o imprezie w Bostonie znajdziecie na jej oficjalnej stronie. Już nie możemy się doczekać, aż pokażemy wam, co takiego już wkrótce trafi do Heroes of the Storm!
Wyniki konkursu z fantami z Blizzard Gear Store
Kumbol, | Komentarze : 4Zakończyliśmy konkurs z fantami z Blizzard Gear Store! Jak zwykle byliście przekonujący, czyniąc batalię o fanty niezwykle zaciętą. Oto zwycięzcy, których wyłoniło redakcyjne Jury:
3. Pit23
Moją wymagającą uwagę przykuło wiele rzeczy,
Jak pewnie każdego, i nikt temu nie zaprzeczy!
Uszczuplając swój wybór do tego jedynego,
Uznałem trzy rzeczy jako coś idealnego.
Kostium Illidana był taki wspaniały!
Lecz na mej gnomie posturze … no cóż byłby wyświechtany…
Patrząc na te Glaive, aż krzyczę „Chcę je mieć”!
Niestety niegodny ich ze mnie jest kmieć.
Pomyślałem zatem, „może przebrać się za Arthasa?”
Lecz wystraszyłem się, że podobna dosięgnie mnie passa.
A bez Frostmourne to ucięta już zabawa,
Także i tu przepada mi sława.
Porzucając więc siłę, sławę i zabawę,
Pomyślałem, że wybiorę inną strawę.
Skoro nie zaznam smaku tego powyższego
Sięgnę po coś znacznie lepszego!
Po co mi wszystkie te trzy walory,
Skoro świat ma różne kolory.
Po co być takim, o których piszą wiersze,
Jak i tak nie ma obok osoby, która na mój widok czuje dreszcze.
Wtem wybrałem drogę jakże słuszną,
Która sprawi, że trochę będzie duszno.
Lecz to przyjemność, a nie abominacja,
To dadzą mi kobiety, i nie mów, że nie słuszna moja racja!
Więc wybrałem coś co jest prestidigitatorskie,
Szlafrok Warlocka! To jest wszakże przepiękne i aktorskie!
Pomyślicie, co za bujdy wam wykładam?!
Ja tymczasem prawdę wam przekładam!
W tym wdzięk, powab, urok osobisty!
Będę jak Hugh Hefner, a wynik jest oczywisty ;)
Nie oprze mi się żadna humanka, krwawa czy nocna elficzka,
Na mój widok w tym szlafroku sama spadnie im spódniczka.
Piszecie, „ …byleby to krzyczało „Ja! Ja! Wybierzcie mnie!”,
Mógłbym modny sloganem odpowiedzieć „a czemu by nie?”.
Lecz to trywialne zdanie uwłaczałoby mojemu talentowi,
Nie wspomnę, że również i urokowi.
Chcecie i dla siebie z Warcrafta króliczków Playboy’a?
Więc oczywiste, że nagroda musi być moja!
W szlafroku Warlocka podbije bez mrugnięcia okiem wszystkie serca,
Aż z zazdrość niektórych poskręca.
Nie będę już dłużej wywodził się nad mą Victorią,
I poproszę o zwycięski laur pro me morią.
A kiedy już owy laur mi wręczycie,
Wybierzecie sobie białogłową w zaszczycie
4. Naalldreyth
Mama znowu przegląda ten internet.... znowu jakiś szklep... zapomni o moim jedzeniu, na pewno. Znowu będę musiała krzyczeć. Nie żebym nie lubiła, to fajne jest jak wszyscy podrywają się z miejszc i biegną do kuchni, ale mogliby PAMIĘTAĆ.
Jeszcze tylko chwilka i.... hej mamo sztój! Powiedziałam SZTÓJ MAMO!!!!!!!!!!!
Czo to?
Czo to za śliczna pluszaszta mordka że szmieszną pieluszką na głowie?
Mamo, mamo czo to jest!!!!?
Ma żąbki! <love>
Mama mówi, że to maszkotka Lil Chen Pandaren. Maszkotka!!!
Mamo, mamo ja to chczę.... CHCZĘ!!!! powiedziałam, że C H C Z Ę!!!!
Bo będę zaraż już teraż..... <ryk>
Mała Naall
Drodzy redaktorzy WoWCenter.pl!
Tu mama Małej Naall. Proszę o pomoc. Dziecko nas terroryzuje o pluszowego pandarena :( Nie chce jeść i spać dopóki nie dostanie maskotki :( Ciągle płacze i marudzi, mnie ręce od noszenia odpadają, kręgosłup wygina się na wszystkie strony jak chorągiewka na wietrze, a tato zamiast grać w Wowa dostaje nerwicy i ucieka do pracy :/ Proszę o pomoc... widziałam takie fajne nagrody w konkursie. To też Blizza. Może baby się nabierze i uspokoi... Jesteście naszą ostatnią nadzieją... <help>
P.S. wybraliśmy już dla małej rasę i klasę w Wowie (jak odpowiedzialni rodzice dbający o przyszłość dziecka). Miała być krówką healerem. I zestaw kolekcjonerski nawet dostała. Ale teraz uparła się na maskotkę (maszkotkę) i grozi, że nigdy wowa nie włączy jak jej nie dostanie :( HELP PLZ :(
Wszelkie błędy wynikają z pisania jedną ręką, a drugą uspokajania małego potworka...
Naalldreyth i tato Małej Naall
Gratulujemy wszystkim zwycięzcom! Tak jak zapowiadaliśmy, będziemy kontaktować się za pośrednictwem prywatnych wiadomości po kolei z każdym zwycięzcą, by zapytać o preferowaną nagrodę, przy czym kolejność na niniejszej liście wskazuje, kto będzie miał pierwszeństwo.
Dzięki wszystkim za udział! Pamiętajcie, że wszystkie wspominane przez nas i pokazywane tutaj gadżety możecie w każdej chwili nabyć w Blizzard Gear Store.
Gobliny vs Gnomy: Gul'dan, część druga
Temahemm, | Komentarze : 2W poprzednim zestawieniu mogliście przeczytać o Mal'Ganisie, tanim zaklęciu i dwóch nieporadnych Mechach. Dziś skupimy się na Demonach i skończymy temat niesławnego Demonlocka - talii trudnej do złożenia w taki sposób, żeby zawojowała metą, ale nie pozbawionej synergii. Ostatecznie, Gul'dan w GvG dostał taki zestaw kart, że 4 z nich natychmiast zagnieździły się w jego deckach, 2 czekają na kolejne dodatki, a 2 pozostałe są tak dziwne, że patrząc na nie moja dusza rzeczywiście cierpi...
Jeśli chcesz przyjrzeć się którejś karcie, możesz na nią kliknąć i zobaczyć większą wersję.
Pani Bólu - słabsza od neutralnych uleczeń
Blizzard zaszalał ze swoimi pomysłami i napisał na karcie coś całkiem ciekawego, nie zastanawiając się chyba, czy będzie to miało sens. Tak jak Działo Spaczenia zachęca nas do grania Mechów, których Czarnoksiężnik nie używa, tak Pani Bólu chce, żebyśmy ją zbuffowali. Ok, w grze jest kilka buffów do ataku, w Zoo trafia się Power Overwhelming, warto spróbować nadrobić sobie życie utracone Mocą krwi... tyle że znacznie lepiej poradzi sobie z tym Antyczny medibot. Skoro Pani Bólu nie jest kartą, którą gra się natychmiast gdy nadejdzie druga tura i trzeba zaczekać na np. Demon Fire, to można zignorować jej koszt i statystyki. Wszystko sprowadza się więc do użyteczności, której w tym wypadku brak, bo i życia nie odzyska się od razu, a dopiero wtedy, gdy Demon ten dokona ataku. Uwaga, jeżeli jakimś cudem Twój Załogowy szatkownik ją wylosuje, a na planszy będziesz mieć Auchenai Soulpriest, Pani Bólu najpierw spróbuje Cię wyleczyć, potem Kapłanka zamieni to na obrażenia, co Pani Bólu odbierze jako kolejny sygnał do wyleczenia, i tak w kółko, aż Twoje HP spadnie do 0.
Serce demona - drogi buff lub drogi removal
Większa wersja Demon Fire. Czy Demony Gul'dana są na tyle słabe, że potrzebują buffa? Niektóre owszem, ale wciąż istnieje Power Overwhelming, więc jeśli chce się zaatakować wrogiego stronnika, nie trzeba używać do tego Demonów, których i tak jest mało. Czy Gul'Dan ma mało removali? Nie, Shadowflame, Hellfire i Bomba cieni załatwiają sprawę. Tak więc czy Serce Demona ma jakikolwiek sens? Pozwala się popisać Pani Bólu i Voidwalker, dostosowuje się do sytuacji i nie kosztuje zbyt wiele, ale zwyczajnie nie opłaca się ryzykować przez inwestowanie tylu środków w jednego miniona, aniżeli wyłożyć na stół innego. Najpewniej swój potencjał odkryje w przyszłych dodatkach, póki co jest to w miarę dobry wybór na arenie, ale w rozgrywkach rankingowych przegrywa z innymi zaklęciami i jest grywalny tylko w Demonlocku.
Chochlikoza - removal z gigantycznym potencjałem
Doskonałe zaklęcie, które tworzy niezłe kombosy z Knife Juggler. Koszt 4 many za max. 4 obrażenia wydaje się przesadnie wysoki, ale chochliki, którym łatwo dodać atak jeśli gra się Zoolockiem, mogą zapewnić nie jedną, ale kilka wydajnych wymian ze stronnikami wroga. Przy pomyślnych wiatrach Sea Giant będzie gotowy do wystawienia już w kolejnej turze - niewiele graczy zachowuje BGH grając przeciw Zoo, więc łatwo ich w ten sposób zaskoczyć. Pamiętajcie jednak, że trafienie Chochlikozą Boskiej Tarczy nie zada obrażeń i nie przyzwie chochlików; w każdym innym wypadku, jeśli np. stronnik z 2HP otrzyma 4 obrażenia, pojawią się 4 token Demony. Podczas mniej przewidywalnych starć na arenie, Siła Zaklęć i Sacrificial Pact dodatkowo polepszają jego jakość. Jeżeli Demonlockowi uda się kiedyś przebić do mety, buff Mal'ganisa może nawet zacząć funkcjonować jako quasi-finiszer.
Lewitujący obserwator - synergia w masochizmie
Świetny stronnik wykorzystujący właściwości kilku innych demonów - Flame Impa, Pit Lorda, a nawet wrogiego Leper Gnome. Na arenach nierzadko trafi się ciekawa kombinacja Obserwatora i Obłąkany bombiarz, co skutkuje w kosmicznych statystykach tego pierwszego. Wady? Trudno bez wyrzutów sumienia rzucić go na pewną śmierć w czwartej turze, kiedy to większość klas może sobie poradzić ze stronnikiem 4/4. Oczywiście nie wszystkie talie potrafią podczas swojej tury zranić Gul'dana i tym samym aktywować Obserwatora, ale sama Moc krwi wystarczy, żeby rozpocząć szaleństwo buffowania. Warto zapamiętać, że jeśli Obserwator mający 2HP otrzyma 2 obrażenia od Explosive Trap, obrażenia zadane Gul'danowi dodadzą mu 2HP zanim zginie, ale Mal'Ganis ze swoją Niewrażliwością może pokrzyżować to zagranie. Koniec końców, u Obserwatora synergię z czarnoksięskimi kartami i umiejętnością widać najbardziej i jest to jedna z tych kilku wprowadzonych w GvG nowości, które nie muszą podążać za ogólnym, wymarzonym sobie przez Blizzarda motywem, żeby działać.
Warlords Q&A: Podziemia i rajdy
Quass, | Komentarze : 4
W piątek na oficjalnym kanale World of Warcraft na Twitch.tv odbyła się sesja pytań i odpowiedzi, której tematem przewodnim były lochy i rajdy w Warlords of Draenor. Na pytania odpowiadali Ion "Watcher" Hazzikostas oraz Josh "Lore" Allen. Przygotowaliśmy dla Was krótkie podsumowanie najważniejszych informacji, jednak zachęcamy do obejrzenia całej sesji, którą znajdziecie poniżej.
- Rolę tytułów Realm First, jak Obsidian Slayer lub Conqueror of Naxxramas, pełnią teraz osiągnięcia rajdowe dla Gildii.
- Najbliższa aktualizacja nie będzie zawierać instancji związanej z Trollami.
- Deweloperzy nie zamierzają zmieniać domyślnej ilości tanków wymaganej podczas rajdów.
- Po wprowadzeniu Timeless Isle w aktualizacji 5.4, wykonywanie heroicznych lochów w celu zdobycia ekwipunku nie miało praktycznie sensu. Tryb wyzwań (Challenge Mode) miał stanowić pewną formę załatwienia tego problemu, ale drużyna deweloperska wciąż pracuje nad innymi rozwiązaniami.
- Deweloperzy są zadowoleni z obecnego stanu poziomów trudności rajdów.
- Różne aspekty warowni będą aktualizowane w przyszłych łatkach.
- W trybie wyzwań lochów Everbloom i Skyreach wprowadzono kolizję, aby zapobiec wykorzystywaniu niezamierzonych skrótów w ich przechodzeniu. Deweloperzy rozważają wyczyszczenie lub wprowadzenie zmian w rankingach odnoszących się do tych lochów.
- Osobny ekwipunek dla wyszukiwarki rajdów (Raid Finder) i trybu mitycznego (Mythic) wprowadzono w celu nagrodzenia graczy, który decydują się na pokonywanie trudniejszych wyzwań. Jednocześnie nie chciano odebrać graczom korzystającym z wyszukiwarki rajdów przyjemności z kolekcjonowania nowego zestawu przedmiotów.
- Wyszukiwarka rajdów oferuje lepszy ekwipunek niż heroiczne lochy, ponieważ wymaga poświęcenia większej ilości czasu i można z niej skorzystać tylko raz w tygodniu.
- Najlepiej odebranym bossem w Blackrock Foundry był Thogar.
- Deweloperzy zamierzają wprowadzić zmiany w systemie wyrzucania graczy z grupy.
- Liczba tierów w Warlords of Draenor będzie zależna od czasu wymaganego do przygotowania następnego dodatku. Drużyna deweloperska chce uniknąć sytuacji, jaka wystąpiła pod koniec Mists of Pandaria i skupia się na skróceniu przerw pomiędzy aktualizacjami.
- Deweloperzy wciąż pracują nad funkcją Timewalker, która pozwala na skalowanie instancji z poprzednich dodatków dla graczy na maksymalnym poziomie postaci.
- Zmiany w systemie World First nie są planowane, ale deweloperzy uważnie obserwują każdy wyścig.
Blizzard przedstawia WoW Token - wymieniaj złoto na abonament i odwrotnie!
Quass, | Komentarze : 9Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Wkrótce w Azeroth: WoW Token, nowy przedmiot w grze umożliwiający graczom w prosty i bezpieczny sposób wymianę pomiędzy sobą złota i czasu gry.
Gracze będą mogli dokonać zakupu WoW Tokena poprzez sklep w grze za prawdziwe pieniądze. Następnie przedmiot ten można sprzedać przy pomocy domu aukcyjnego w grze za wirtualną walutę. Gdy gracz kupi WoW Token poprzez dom aukcyjny przedmiot zostanie związany z postacią (soulbound) i będzie można go użyć do uzyskania 30 dni gry.
Chcesz kupić WoW Token za złoto? Zajrzyj do nowej zakładki Game Time w domu aukcyjnym i kup go za aktualną cenę – żadnej licytacji.
Jeśli chcesz wystawić WoW Token na sprzedaż, zobaczysz aktualną cenę, za która kontrahent go kupi – niezależnie od wahań ceny dostaniesz dokładnie taką ilość złota, jaka była widoczna podczas wystawiania przedmiotu.
WoW Token został stworzony po to, by gracze z ogromną ilością złota mieli opcję użycia go do pokrycia części kosztów gry, oraz aby chętni do kupowania złota od innych mogli to zrobić za pomocą bezpiecznego, łatwego w użyciu systemu. Token zadebiutuje w kolejnym patchu, w międzyczasie sprawdźcie poniższe FAQ.
FAQ
Podstawy
________________________________________________________________________________________________
P: Jak kupić WoW Token za prawdziwe pieniądze?
O: WoW Token będzie dostępny do kupienia za prawdziwe pieniądze we wbudowanym sklepie w World of Warcraft. Dostęp do niego uzyskacie poprzez wejście w odpowiednie menu w dolnym rzędzie przycisków, tuż obok ekwipunku waszej postaci.
P: Potrzebuję złota! Jak mogę sprzedać WoW Token innemu graczowi?
O: WoW Token będziecie mogli sprzedać korzystając z domu aukcyjnego w grze, w kategorii Game Time. WoW Token nie może być przekazany ani sprzedany komuś innemu w inny sposób.
P: Ile złota otrzymam za sprzedaż WoW Token?
O: Wartość Tokena w złocie będzie ustalana dynamicznie, zależnie od popytu i podaży. Gdy będziecie wystawiać Token na sprzedaż, zobaczycie ile za niego dostaniecie jeśli się sprzeda. Po zaakceptowaniu, przedmiot zostanie wystawiony i w razie udanej sprzedaży pokazana kwota zostanie dostarczona poprzez pocztę w grze.
P: Potrzebuję czasu gry! Jak kupić WoW Token poprzez dom aukcyjny?
O: Podczas przeglądania domu aukcyjnego zobaczycie, ile kosztuje on w waszym regionie. W danym czasie w danym regionie zawsze kosztuje tyle samo, dostępna jest tylko opcja natychmiastowego wykupienia, nie ma żadnego licytowania. Jeśli zdecydujecie się go kupić znajdziecie go w skrzynce pocztowej i możecie go od razu użyć do pozyskania czasu gry.
P: Ile dni gry będzie dawało użycie WoW Token?
O: Użycie WoW Token doda do konta 30 dni.
P: Czy po kupieniu WoW Token za złoto mogę go odsprzedać?
O: Nie, każdy WoW Token może być sprzedany tylko raz. Po kupieniu go przy pomocy złota staje się on soulbound. Wtedy można go użyć wyłącznie do uzyskania dodatkowego czasu gry.
Szczegóły
________________________________________________________________________________________________
P: Jaka będzie cena WoW Token we wbudowanym sklepie w grze?
O: Szczegóły na temat ceny podamy w późniejszym terminie.
P: Dlaczego wprowadzacie funkcję WoW Token?
O: Otrzymywaliśmy opinie od graczy, którzy byli zainteresowani bezpiecznym i legalnym sposobem na pozyskiwanie złota bez wykorzystywania nieautoryzowanych sposobów na jego zakup od osób trzecich. Jest to jedna z głównych przyczyn kradzieży kont. Znamy także graczy, którzy zebrali ogromne sumy złota podczas regularnej gry i chcieliby uzyskać możliwość jego wymiany z innymi osobami w zamian za czas gry, co ułatwiłoby im pokrywanie kosztów subskrypcji. Funkcja Tokenów WoW daje graczom po obu stronach możliwość prowadzenia bezpiecznej i bezpośredniej wymiany. Jest to opcja, która otwiera nowe możliwości opłacania abonamentu dla graczy World of Warcraft i liczymy, że zmniejszy ona liczbę kradzieży kont i zapewni lepsze doświadczenia w grze.
P: Czym różni się pozyskiwanie złota za pomocą WoW Token od wykorzystywania usług osób trzecich?
O: Zakup złota od osób trzecich wpływa negatywnie na odbieranie gry przez wszystkich graczy. Druzgocąca większość złota oferowana przez te osoby pochodzi ze skradzionych kont, wstrzymując możliwość gry i kontaktu z gildią poszkodowanych graczy. Dodatkowo, organizacje zajmujące się sprzedażą złota często zdobywają je przy pomocy programów hakerskich, sprzedają fałszywe kody i zaśmiecają serwery reklamami zachęcającymi do kupna.
WoW Token pozwala graczom na wymianę prawdziwej waluty za złoto w bezpieczny i usankcjonowany sposób. Dzięki stale trwającej pracy naszych deweloperów, pracowników pomocy i zespołów anty-hakerskich, staramy się wstrzymywać działania tych organizacji i pomagać graczom, którzy stali się ich ofiarami. Mamy nadzieję, że Token pomoże przekształcić World of Warcraft w bezpieczniejszą grę, którą mogą cieszyć się wszyscy gracze.
P: Czemu gracze nie mogą ustalać własnych cen dla WoW Token?
O: Funkcja WoW Token istnieje, by ułatwić wymianę złota i czasu gry pomiędzy graczami w najbardziej bezpieczny, wygodny i uczciwy sposób, aby nie mieli oni wrażenia, że grają na giełdzie swoim ciężko zarobionym pieniądzem. Ustalona cena rynkowa i bezpośredni system wymiany jest na to najlepszym sposobem. Nie musisz się obawiać, że Twój Token nie zostanie zakupiony, ponieważ ktoś inny zaoferuje lepszą cenę lub nastąpią zmiany na rynku. Każdy otrzyma dokładnie taką ilość złota, jaka została ustalona przed wystawieniem aukcji.
P: Po jakim czasie powinienem spodziewać się dostarczenia złota za wystawiony na aukcji Token? W jaki sposób gra ustala czyj Token zostanie sprzedany?
O: Długość czasu wymagana do otrzymania złota po wystawieniu Tokenu na aukcji zależy od wielu współczynników, w tym obecnego zapotrzebowania i zaopatrzenia rynku. Kiedy wystawisz Token, zobaczysz przybliżony czas zależny od ilości Tokenów dostępnych na rynku i częstotliwości ostatnich transakcji. Właściwy okres czasu sprzedaży najprawdopodobniej będzie się od niego różnił (weź pod uwagę, że Tokeny nie mają limitu ważności). W większości przypadków są one sprzedawane w kolejności, w jakiej zostały wystawione. Występują jednak pewne wyjątki, na przykład kiedy zakup tokenu jest wciąż weryfikowany.
P: Jeżeli zakupię WoW Token w domu aukcyjnym, to po jakim czasie go otrzymam?
O: Podobnie jak w przypadku wszystkich innych aukcji, znajdzie się on w Twojej skrzynce pocztowej niemal natychmiastowo.
P: Jeżeli zakupię WoW Token poprzez sklep w grze, to po jakim czasie go otrzymam?
O: Po pozytywnym zakończeniu transakcji, Token powinien pojawić się w Twoim ekwipunku (lub w skrzynce pocztowej, jeśli ekwipunek jest pełny) niemal natychmiastowo.
P: Czy Tokeny mają limit ważności? Co się stanie, jeśli przypadkowo go usunę?
O: Nie. Tokeny nie mają limitu ważności. Nie można ich także usunąć, więc obawy o ich przypadkowe wyrzucenie są nieuzasadnione.
P: Czy mogę wstrzymać aukcję lub otrzymać zwrot (w postaci złota lub prawdziwej waluty), jeśli Token został już kupiony?
O: Wszystkie transakcje są uznawane za ostateczne, a rozpoczętej aukcji nie można wstrzymać, dlatego zastanów się przed zakupem lub wystawieniem Tokenu w domu aukcyjnym. W celu powstrzymania przypadkowych transakcji, zostaniesz poproszony o zatwierdzenie zakupu lub sprzedaży przed ich finalizacją.
P: Czy w przypadku Tokenów istnieje opłata depozytowa? Czy dom aukcyjny pobiera prowizję za każdą dokonaną transakcję?
O: Nie istnieje opłata depozytowa, a dom aukcyjny nie pobiera żadnej prowizji ze sprzedaży Tokenów WoW. Standardowy depozyt istnieje, aby powstrzymać graczy przed zaśmiecaniem domu aukcyjnego przedmiotami, które nie chcą się sprzedać, a standardowa prowizja ma zniechęcić do kupowania przedmiotów i ich ponownego wystawiania po niewiele wyższej cenie. Te sytuacje nie występują w przypadku Tokenów WoW, dlatego nie ma potrzeby wprowadzania opłaty depozytowej lub prowizji.
P: Czy każdy region będzie posiadał swój własny rynek wymiany Tokenów WoW? Czy każdy w danym regionie będzie miał do niego dostęp?
O: Każdy region - Ameryki (oraz Australia i Nowa Zelandia), Europa, Tajwan, Korea i Chiny - będzie posiadał swój własny rynek wymiany WoW Token. W późniejszym terminie podamy więcej szczegółów.