Nikt nie spodziewa się Szkarłatnej Krucjaty!
Ventas, | Komentarze : 1Czyżby kolejny powrót Szkarłatnych Krzyżowców?
Wszyscy dobrze znają Szkarłatną Krucjatę i jej członków, którzy niczym karaluchy mogą być deptani, zabijani, niszczeni na wszelakie możliwe sposoby... a jednak wciąż istnieją! Wydawać by się mogło, że po pozbyciu się liderów organizacji i ostatecznej śmierci Balnazzara, który w końcu kształtował szkarłatnych fanatyków, zakon nie zdoła się już podnieść.
Czy aby na pewno?
Odkryte niedawno w Gajach Tirisfalskich pamflety, których autorstwo przypisuje sobie Szkarłatne Bractwo, pozwalają sądzić, że nie tylko Szkarłatni przeżyli, ale mają się całkiem dobrze i planują przewrót na wielką skalę! Oczywiście, o ile ktoś uwierzy w ich spiskowe teorie... Uwierzy? Oceńcie sami! Poniżej zamieszczamy tłumaczenia ulotek przygotowane przez Ventasa z zaprzyjaźnionej Pradawnej Kroniki. Co one oznaczają? Kolejny dodatek lub patch poświęcony Szkarłatnemu Bractwu? Kto może za nim stać, skoro zabrakło Inkwizytorki Whitemane, znanej u nas jako Białowłosa, oraz wspomnianego wcześniej Balnazzara? W sumie pozostał ktoś, inny nathrezim, który również wykorzystał w przeszłości Szkarłatnych i pod postacią zaginionego admirała powiódł ich aż na Północną Grań... Spryty i nieuchwytny Mal'Ganis unikał starcia przez całą inwazję Płonącego Legionu. Czyżby wciąż ukrywał się na naszych ziemiach?
Przeklęty stary wilk
Nauczymy skundlonego króla jak podawać łapę!
Już powszechnie wiadomo, że Anduin Wrynn jest zdrajcą swej rasy i nie zasługuje, aby tytułować go królem! To fakt NIEPODWAŻALNY!
Kogóż zatem powinniśmy posadzić na tronie? Na ten moment odpowiedź jest prosta – Genna Szarogrzywego!
Musimy stanąć u boku władcy-lykantropa, który za sprawą klątwy nocnych elfów zmuszony jest spędzić resztę swych dni w ciele bestii!
Spytacie dlaczego? Odpowiem!
Ponieważ, pomimo swych licznych przygan, Genn szczerze NIENAWIDZI Porzuconych! Pragnie ŚMIERCI Banshee! Łączą nas z Gennem wspólne cele, a w dodatku posiada on siłę, dzięki której może dopiąć swego!
Odrzućcie jednak trwogę bracia nasi i siostry nasze! Genn NIE pozostanie z nami na długo! Będziemy za nim podążać dopóty, dopóki nieumarli nie zostaną ostatecznie zgładzeni!
Gdy nadejdzie ten upragniony dzień, zetniemy Genna i obrócimy nasze miecze na resztę jego przeklętego pomiotu.
Wiem, bracia nasi i siostry nasze, że w wielu z was wzdryga się z obrzydzeniem na samą myśl o sojuszu z worgeńskimi kundlami, ale musicie stłamsić w sobie te emocje, ukryć przed światem… do czasu.
Gdy tylko Lordaeron zostanie oczyszczony z nieumarłego gnoju, Szkarłatne Bractwo dokończy swego dzieła i odda te ziemie we władanie ludzi czystej krwi!
Zdradzieckie królowiątko!
Podły władca Wichrogrodu zdradził nas wszystkich!
Żałośnie nam panujący król Wichrogrodu śmie twierdzić, że godnie reprezentuje nasze interesy. Że troszczy się o nas!
To ŁGARSTWO!
Anduin Wynn okazał się niegodzien swego imienia, jak i swego dziedzictwa! Bardziej zależy mu na nieumarłych niż na swych żywych poddanych! Tym czynem dopuścił się zdrady nas wszystkich!
Ten chłopiec-król spiskował z Sylwaną Bieżywiatr, planując zawrzeć pakt miedzy ludźmi a martwiakami. Cały przebieg spotkania w Wyżynach Aratorskich został z góry zaplanowany przez samego Anduina, który liczył, że przysporzy mu ono popularności!
Zapewne słyszeliście pogłoski o tym, jakoby ci samozwańczy Porzuceni zostali zamordowali przez Banshee. BREDNIE! Tam nie było żadnej masakry! Żadnego rozlewu krwi! Ale Anduin chce, abyście w to uwierzyli!
Zapytacie: jakiż byłby cel tej całej maskarady? Odpowiemy! Anduin chce wzbudzić w was WSPÓŁCZUCIE i poczucie winy dla tych plugastw! Chce, abyście ich przywitali z otwartymi ramionami i oddali im wasze ziemie! Ziemie, o które wspólnie walczyliśmy!
Lordaeron od zawsze należał do ŻYJĄCYCH! To nasze DZIEDZICTWO! Nie dajcie wiary kłamstwom FAŁSZYWEGO króla!
Szkarlatne Bractwo musi polożyć kres marionetkowym rządom Anduina. Wzywamy wszystkich do zjednoczenia i powszechnego buntu przeciwko jego knowaniom!
Niedoszła królowa…
Nasza ukochana księżniczka została gnijącą panną młodą!
Wszyscy wiemy, że Terenas Menethil był ostatnim prawdziwym władcą Lordaeronu. Nawet więcej! Był on ostatnim WIELKIM królem całego Azeroth!
Niestety Terenas został zamordowany przez własnego syna, który postradał zmysły w pogoni za nieumarłymi. Tak, tego samego księcia, który zamordował tak wielu bliskich waszym sercom, po czym przeobraził ich w rozkladające się MONSTRA.
A jednak wciąż tliła się w nas iskierka nadziei na ocalenie dynastii Menethilów za sprawa księżniczki Calii – córki nieodżałowanego Terenasa, ostatniej z królewskiego rodu!
Niestety ta iskra została bestialsko zgaszona w potwornym spisku, którego autorem był jeden z nas!
Chociaż wybrała życie prostej i świętobliwej kapłanki, jej przeznaczeniem było władanie całym Lordaeronem! To pewne, że lud tej świętej ziemi powstałby z kolan i wsparłby ją w walce o tron jej ojca!
Anduin Wrynn dobrze o tym wiedział i BAŁ SIĘ konfrontacji. Bał się podważenia swych praw. Dlatego postanowił zgładzić Calię.
Chłopiec-król wdał się konszachty z samą Banshee, aranżując spotkanie żywych ze zmarłymi pod fałszywą przykrywką rozejmu.
Dwulicowy Wrynn uwiódł Banshee, aby ta zgodziła się zainscenizować FAŁSZYWĄ masakrę i wywabić z ukrycia dobrotliwą Calię Menethil!
Wtedy właśnie zdradziecki król ZAMORDOWAŁ naszą księżniczkę!
Ale to nawet nie był ostatni akt bestialskiego planu Anduina! Ten zwyrodnialec kazał swej nieumarłej ladacznicy ożywić Calię jako licha! Równie dobrze mógłby napluć na grób nieodżalowanego króla Terenasa.
Na co to wszystko?!
Ponieważ Anduin OSZALAŁ na punkcie śmierci! Planuje teraz POŚLUBIĆ ożywione zwłoki Calii, zapewniając sobie prawa do tronu Lordaeronu!
Szkarłatne Bractwo nigdy do tego nie dopuści! Obalimy zdradzieckiego króla wraz z jego nieumarłą marionetką!
Roniąc łzy nad zbezczeszczonym ciałem Calii, oczyścimy go w ogniu, by z jej popiołów narodził się nowy i wspanialszy Lordaeron!
Ostatni z Menethilów!
Światła dynastia Menethilów nie wygasła!
Świadomość, że nasza ukochana księżniczka Calia została ZAMORDOWANA przez tego zdrajcę Wrynna i zmieniona w nieumarłą tkwi w naszych sercach niczym bolesny cierń, bracia nasi i siostry nasze.
Jednakże nie traćcie nadziei! Dynastia króla Terenasa jeszcze nie wygasła!
Jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic królewskiej rodziny w ostatnich dniach panowania Terenasa był potajemny ślub Calii ze szlachcicem wywodzącym się w prostej linii z rodu Aratorczyków!
Zaślepiony dumą Arthas wymusił na rodzinie, aby związek jego siostry był ukrywany do dnia, w którym on sam nie weźmie ślubu i nie spłodzi dziedzica tronu. Jak wszyscy wiemy, tak się nigdy nie stało.
Jednakże… w królewskiej rodzinie pojawiło się dziecko!
Księżniczka Calia urodziła syna, tak, DZIEDZICA tronu Menethilów!
Młodego księcia odnalazł i ocalił dobroduszny obywatel Lordaeronu. Przez te wszystkie lata ostatni z Menethilów był bezpieczny pod troskliwym i czułym okiem członków Szkarłatnego Bractwa! Przebywa on w miejscu, które z wiadomych przyczyn musi pozostać ukryte dla jego bezpieczeństwa.
Naszym celem było połączenie rozbitej rodziny. Oddanie syna jego ukochanej matce! Niestety ubiegł nas zdradziecki król Przymierza, mordując Calię rekami swej nieumarłej kochanki Banshee! Ta potworność, która teraz kroczy po ziemi, NIE JEST Calią Menethil!
Zemsta w końcu spadnie na te potwory! Lordaeron jest królestwem dla ŻYWYCH!
Rozpalajcie w swych sercach ogień nadziei, bracia nasi i siostry nasze! Niech płonie jasno! Gdy tylko oczyścimy nasze ziemie z nieumarłego gówna i klątwy worgenów, nowy król wyłoni się z cienia!
Gdy to nastąpi, zdemaskujemy ostatecznie zdrajcę Wrynna, a tron zostanie oddany PRAWDZIWEMU królowi. Dynastia Menethilów zostanie przywrócona!
Before the Storm: Przesunięta data premiery i nowy opis książki
Quass, | Komentarze : 4
Strona książki Before the Storm na Amazonie została wczoraj zaktualizowana i niestety nie mamy dobrych wieści. We wcześniejszym artykule informowaliśmy, że angielskie wydanie pojawi się w księgarniach 15 maja, jednak teraz datę zmieniono i amerykańska premiera planowana jest dopiero na 12 czerwca. Insignis nie potwierdziło jeszcze daty wydania w Polsce.
Before the Storm autorstwa Christie Golden ma być prologiem do nowego dodatku Battle for Azeroth i przybliżyć nam szczegóły zbliżającego się konfliktu pomiędzy Hordą a Przymierzem. Zmiana daty premiery to nie jedyna nowość – pojawił się też nowy, nieco bardziej dokładny opis historii.
Czym jest wspomniane "straszliwe odkrycie" i co przesunięcie wydania książki oznacza dla premiery nowego dodatku do World of Warcraft? Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zobaczyć, na BlizzConie zaprezentowana została oficjalna grafika okładki.
Before the Storm autorstwa Christie Golden ma być prologiem do nowego dodatku Battle for Azeroth i przybliżyć nam szczegóły zbliżającego się konfliktu pomiędzy Hordą a Przymierzem. Zmiana daty premiery to nie jedyna nowość – pojawił się też nowy, nieco bardziej dokładny opis historii.
Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
W powieści Before the Storm, król Stormwind Anduin Wrynn oraz przywódczyni Hordy Sylvanas Windrunner znaleźli się u władzy, nim byli do tego odpowiednio przygotowani. Kiedy obie frakcje próbują dojść do siebie po druzgocącej wojnie z demonicznym Płonącym Legionem, straszliwe odkrycie sprawdzi obu liderów i zagrozi rozpaleniem gorzkiej nienawiści, która może wstrząsnąć fundamentami świata Azeroth.
Czym jest wspomniane "straszliwe odkrycie" i co przesunięcie wydania książki oznacza dla premiery nowego dodatku do World of Warcraft? Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zobaczyć, na BlizzConie zaprezentowana została oficjalna grafika okładki.
Battle for Azeroth: Wszystko, co wiemy o nowym dodatku do World of Warcraft
Quass, | Komentarze : 6Przez ostatnie kilka dni zebraliśmy najważniejsze informacje o nowym dodatku do World of Warcraft zapowiedzianym w miniony weekend na BlizzConie 2017! Poniżej znajdziecie podsumowanie tego, co wiemy na ten moment o Battle for Azeroth, zaczynając od nowych stref, rajdów, podziemi i największych nowości, a kończąc na mniejszych zmianach i ciekawostkach.
Spis treści
Historia
W północnym Kalimdorze powiewają chorągwie Hordy. Teldrassil stoi w ogniu. Armie Przymierza oblężyły Lordaeron. Rozpoczyna się wojna pomiędzy frakcjami, jakiej świat Azeroth jeszcze nie doświadczył.
Na ten moment znamy jedynie zarys fabuły kolejnego dodatku. W wywiadzie na portalu Gamespot, John Hight potwierdził, że atak na Terdrassil odbywa się jako pierwszy. Nie wiemy jednak, czy w pełni odpowiada za niego Horda i dlaczego właściwie postanowiono wkroczyć na ziemie nocnych elfów. Cały czas wiele pozostaje w sferze spekulacji, ale część odpowiedzi znajdziemy z pewnością w nadchodzącej książce Christie Golden.
Zmiany w granicach terytoriów Hordy i Przymierza sprawią, że frakcje dzielić będzie morze – nic więc dziwnego, że tam odbędzie się duża część walk. Po wybuchu konfliktu, obie strony rozpoczną poszukiwania sojuszników. To właśnie główny powód, dla którego wyruszymy do Kul Tiras i Zandalar.
Rozgrywka
Awansowanie postaci
Battle for Azeroth pozwoli graczom na wybór kolejności przechodzenia poszczególnych stref na nowych kontynentach. Z Legionu powraca skalowanie przeciwników do poziomu postaci. Tym razem Horda i Przymierze będą awansować na poziom 120 oddzielnie i dopiero kiedy go osiągną, odblokuje się dostęp do kontynentu przeciwnej frakcji.
Oprócz zadań powiązanych ze strefami, gracze będą brać udział w osobnej kampanii wojennej, która zapewne będzie kontynuowana przez cały dodatek (podobnie, jak kampania klasowa w Legionie). Zadania Światowe i Zadania Emisariuszy również się pojawią, gdyż Blizzard jest zadowolony z tego, jak sprawdziły się dotychczas.
Blizzard planuje zmiany w procesie zdobywania poziomów we wcześniejszych strefach, które mają trafić do gry już w aktualizacji 7.3.5! Dla przykładu, w Westfall przeciwnicy i zadania będą skalować się do poziomu gracza w przedziale 10-60, ale w Dustwallow Marsh będzie to 35-60. W ten sposób możecie ukończyć całą strefę, bez obaw, że jesteście na nią zbyt silni.
Zadania z The Burning Crusade i Wrath of the Lich King będzie można wykonywać w dowolnej kolejności. W obu przypadkach strefy skalują się od poziomu 60 do 80. Podobnie jest z dalszymi dodatkami
Nowy kontynent: Kul Tiras
Kul Tiras to starożytna, wyspiarska cywilizacja, nad którą władzę sprawują cztery potężne rody mające do dyspozycji najpotężniejszą flotę morską w Azeroth. Do jednego z nich należy Jaina Proudmoore, która po wielu latach powraca w rodzinne strony, aby zyskać sojuszników w rozpoczynającej się wojnie z Hordą. Razem z nią wyruszają tam bohaterowie Przymierza. Kontynent podzielony jest na trzy strefy: Tiragarde Sound, Drustvar oraz Stormsong Valley.
Tirigarde Sound
Tirigarde Sound znajduje się w centralnej części Kul Tiras. Regionem tym zarządza matka Jainy, Katherine Proudmoore. Znajdziecie tam między innymi stolicę wyspiarskiego królestwa, Boralus – miasto to będzie główną bazą Przymierza w nowym dodatku.
Ponieważ głównym zajęciem mieszkańców Kul Tiras jest polowanie na ogromne bestie (zwłaszcza morskie), są oni znacznie bardziej masywni i różnią się nieco wyglądem od innych ludzi. Potwory nie są jednak ich jedynym problemem – ostatnio piraci również nabrali śmiałości i zaczęli przeprowadzać ataki na Tirigarde.
Drustvar
Drustvar to bardzo ważny region dla mieszkańców wysp, gdyż zaopatruje ich w niezbędną broń oraz... kiełbaski. Znajduje się tam również Freehold, ostoja piratów. Pieczę nad tą częścią archipelagu sprawuje ród Waycrest, z którym w ostatnim czasie utracono kontakt. Jako bohaterowie Przymierza mamy udać się tam i rozwiązać tę podejrzaną sytuację. Odkryjemy wtedy, że Drustvar to miejsce przeklęte.
Stormsong Valley
Stormsong Valley to zdecydowanie najpiękniejsza ze wszystkich stref w Kul Tiras. Mieszkańcy tej doliny oddają morzu niemal boską cześć. To właśnie tutaj powstają słynne, potężne statki wyspiarzy. Strefa ta znajduje się we władaniu rodu Stormsong, jednak duże wpływy mają również kapłani morza, którzy chrzczą wszystkie okręty.
Przybywając na teren doliny dowiemy się, że produkcja okrętów została wstrzymana. Mroczne siły atakują z morza, nie wspominając już nawet o problemach ze strony kolcozwierzy.
Nowy kontynent: Zandalar
Tysiące lat temu, imperium trolli Zandalari obejmowało górzysty teren i było otoczone lądem, jednak rozbicie świata zatopiło znaczną jego część. Ich cywilizacja przystosowała się do nowych warunków i obecnie posiada flotę dorównującą tej z Kul Tiras, co czyni z nich niezwykle atrakcyjnych, potencjalnych sojuszników dla Hordy.
W Zandalar panuje jednak ogromny chaos i zanim zdołamy przekonać trolle, by wspomogły nas w narastającym konflikcie, będziemy musieli rozwiązać liczne problemy, które nękają te ziemie. Kontynent składa się z trzech stref: Zuldazar, Nazmir i Vol'dun.
Zuldazar
W tym regionie mieści się stolica imperium Zandalari, któremu przewodzi król Rastakhan oraz jego córka. Poinformuje nas ona o pogłoskach na temat rebelii, którą trzeba będzie powstrzymać. Dodatkowe zagrożenie stanową trolle krwi, które atakują Zuldazar od północy.
Nazmir
Dawniej był to bujny las, jednak kiedy powrócił Deathwing i wywołał kataklizm, region przemienił się w bagna. Stanowią one schronienie dla trolli krwi – aby ich pokonać, będziemy potrzebowali pomocy potężnych bogów loa, takich jak Bwonsamdi czy Kragua. W Nazmir znajduje się też pradawna świątynia tytanów kryjąca mroczny sekret, który mógłby zagrozić wszystkim rasom żyjącym w Azeroth.
Vol'dun
Tysiące lat temu Vol'dun było rozległą dżunglą, która została najechana przez stronników Pradawnych Bogów i przeistoczyła się w pustynię. Zandalari wykorzystują tę jałową ziemię jako miejsce, gdzie wysyłani są przestępcy. Vol'dun zamieszkuje liso-podobna rasa vulpera, która potrzebuje naszej pomocy, oraz mniej przyjaźnie nastawione, wężowe sethraki.
Sojusznicze rasy
W następstwie zbliżającego się konfliktu, niektóre z dawniej neutralnych lub wrogich ras dołączą do naszych frakcji. Hordę wesprą taureni z Highmountain, trolle Zandalari oraz elfy Nightborne, a Przymierze zawrze sojusz z elfami Pustki, draenei z Armii Światłości i krasnoludami Dark Iron.
Aby odblokować nową rasę, trzeba będzie przekonać jej członków, by stanęli po naszej stronie podczas specjalnej serii zadań. Gracze otrzymają wtedy możliwość stworzenia nowej postaci. Wszystkie sojusznicze rasy zaczynają swoją przygodę na 20 poziomie w odrębnej strefie początkowej i mają dodatkowe opcje zmiany wyglądu.
Można oczywiście wykorzystać na nowej postaci automatyczny awans na 110 poziom, który zawarty jest w nowym dodatku, ale gracze, którzy osiągną ten poziom tradycyjnie, otrzymają specjalny zestaw ekwipunku (tzw. Heritage Armor) widoczny na powyższych obrazkach.
W trakcie panelu Q&A potwierdzono, że orkowie otrzymają opcję wyglądu "bez garba"! Możemy więc spekulować, że inne rasy również dostaną nowe warianty wyglądu.
Rajdy i podziemia
Battle for Azeroth w dniu premiery doda 10 nowych podziemi. Cztery (osobne dla Hordy i Przymierza) będziecie mogli przejść w trakcie awansowania postaci na jednym z kontynentów, a reszta odblokuje się na maksymalnym poziomie.
- Freehold
- Atal'Dazar
- Kezan
- Tol Dagor
- Waycrest Manor
- Shrine of the Storm
- Siege of Boralus
- Temple of Sethraliss
- The Underrot
- King's Rest
Wymienione na BlizzConie ciekawsze podziemia to miasto piratów Freehold, górska świątynia trollich władców Atal'Dazar oraz Kezan, które w jakiś sposób podniosło się ze zniszczeń kataklizmu. Blizzard zamierza wprowadzić też zmiany w interfejsie mitycznych kluczy, które powrócą jako jeden z poziomów trudności.
Ogłoszone zostały dwa nowe rajdy na początek dodatku, chociaż nie powiedziano o nich zbyt wiele. Pierwszy to Uldir, Halls of Control, laboratorium tytanów, gdzie zmierzymy się ze źródłem klątwy Zandalar. W drugim czeka nas bitwa z królową Azsharą.
Player vs. Player
Wygląda na to, że PvP czeka w tym dodatku nieco więcej dobroci. Na BlizzConie potwierdzono między innymi nowe areny w Tirigarde i Zuldazar i pierwsze od Mists of Pandaria nowe pole bitwy, Seething Shore. Położone jest ono w Silithus, gdzie Przymierze i Horda będą walczyć o surowiec Azerite, który wypływa co jakiś czas na powierzchnię. Tworzy to ciekawy tryb rozgrywki, gdzie punkty kontrolne pojawiają się w losowych miejscach. Seething Shore ma trafić do gry już w aktualizacji 7.3.5!
Zmian nie uniknie również PvP w otwartym świecie! Blizzard postanowił usunąć klasyczny podział na serwery PvP i PvE. Gracze będą mogli włączać lub wyłączać PvP tylko w miastach, a w świecie napotkają graczy, którzy mają aktywną tę samą opcję. Jeśli zdecydujecie się podjąć te dodatkowe ryzyko, możecie otrzymać dodatkowe nagrody (więcej waluty, doświadczenia, itp). Deweloperom pozwoli to tworzyć więcej zawartości, która skierowana jest dla takich graczy.
Serce Azeroth
Serce Azeroth (Heart of Azeroth) zastąpi w nowym dodatku nasze Artefakty. Jest to medalion, oferowany nam przez samą planetę za pośrednictwem Magniego. Można go ulepszać za pomocą nowego surowca, Azerite (odpowiednik Artifact Power), który wydostał się na powierzchnię po ranach zadanych Azeroth przez Legion.
Ulepszanie amuletu na kolejne poziomy odblokowuje dodatkowe opcje ulepszania niektórych części ekwipunku. Każda z tych części ma osobne "drzewko" składające się z trzech pierścieni. Na każdym pierścieniu jest kilka cech, z których można wybrać jedną. Siła cech przedmiotu będzie zależeć od jego poziomu (np. hełm z normalnego podziemia będzie słabszy, niż hełm z mitycznego). Aby zmniejszyć losowość, przedmioty, na które wpływa Serce Azeroth nie mogą otrzymać statusu Titanforged.
Ekspedycje na wyspy
Ekspedycje na wyspy (Island Expeditions) to całkiem nowy rodzaj rozgrywki w Battle for Azeroth, który może przypominać bardziej zaawansowaną wersję scenariuszy z Mists of Pandaria. Trzyosobowe grupy graczy (o dowolnych rolach) docierają na okrętach na jedną z wysp, by zgromadzić jak najwięcej Azerite. Ciekawym elementem jest losowość tego trybu - za każdym razem na bohaterów czekać będzie inny zestaw wyzwań i przeciwników. Nawet pora dnia może się zmieniać.
Ekspedycje będą dostępne na czterech poziomach trudności: normalnym, heroicznym, mitycznym i player vs. player. Blizzard rozwinął dla tego trybu sztuczną inteligencję NPCów, by stanowiły większe wyzwanie i lepiej reagowały na działania graczy. Podczas rozgrywki możecie napotkać rywali z przeciwnej frakcji (w trybie PvP będą to oczywiście prawdziwi gracze). Każda ekspedycja trwa ok. 15-20 minut.
Fronty wojenne
Otwarta wojna pomiędzy frakcjami oznacza, że będą ścierać się one ze sobą w całym Azeroth, nie tylko na nowych kontynentach. Jednym z kluczowych miejsc stała się twierdza Stromgarde w Arathi Highlands, która stanowi dobrą linię obrony przed atakami zarówno dla Przymierza, jak i Hordy.
Fronty wojenne (Warfronts) to specjalne wydarzenia PvE dla 20 osób w trybie współpracy. Możliwe nagrody to m.in unikalne zestawy ekwipunku dla Hordy i Przymierza. Podobnie, jak w klasycznych RTSach, frakcje muszą stawiać i ulepszać budynki, zbierać surowce i przejmować terytorium, po czym tworzyć jak najsilniejsze armie i rekrutować dowódców. Wszystko zakończy się bitwą, a frakcja, której fort przetrwa, zwycięży!
Społeczności
Kolejny cel, który Blizzard obrał sobie w Battle for Azeroth, to ulepszenie systemów społecznościowych w grze. Po pierwsze, WoW zostanie zintegrowany z czatem głosowym Battle.net (tym samym, który występuje np. w Overwatch), który będzie działać podczas rajdów i podziemi.
Ciekawszą nowością są jednak Społeczności (Communities). Poprzez specjalny interfejs będziecie mogli lepiej zarządzać gildią, tworzyć osobne, między-serwerowe grupy i mieć dostęp do grup na Battle.net z poziomu gry. Pojawią się również nowe funkcje, jak historia czatu, łatwiejsze edytowanie kalendarza (automatyczne zaproszenia) oraz wymieniony wyżej czat głosowy.
Poboczne zmiany i ciekawostki
W trakcie BlizzConu wymienione zostały inne zmiany, o których wiemy jeszcze za mało, aby dłużej się o nich rozpisać. Są jednak na tyle istotne lub ciekawe, że warto o nich wspomnieć.
- Battle for Azeroth ponownie "zgniecie" statystyki. Tym razem Blizzard skupi się też na poziomach przedmiotów.
- Forma podróży druidów Zandalari to raptor.
- Niektóre cechy i umiejętności Artefaktów z Legionu pojawią się w nowym dodatku, np. jako talenty. Powróciły też niektóre umiejętności usunięte w poprzednich dodatkach.
- Blizzard zamierza całkowicie zmienić system zdobywania legendarnych przedmiotów.
- Na mapach zauważono kilka zmian (nowe budynki - ambasady) w Stormwind i Orgrimmar.
- Gracze posiadający Authenticator mają otrzymać więcej miejsca w podstawowym plecaku w grze.
- Sojusznicze rasy mają odrębne umiejętności rasowe. Taureni z Highmountain mogą np. szarżować i oszołomić przeciwnika, elfy Pustki teleportować się, a draenei Armii Światłości przyzywać magiczną kuźnię.
- Pozyskiwanie możliwości latania w nowym dodatku będzie działać podobnie, jak w Legionie.
- Blizzard nie wyklucza dodania nowych sojuszniczych ras w przyszłości.
- Gracze otrzymają 6 nowych miejsc postaci na serwer, by móc utworzyć wszystkie sojusznicze rasy.
- Potwierdzono, że Anduin cały czas jest kapłanem. Postaci fabularne mogą czasem wychodzić poza ograniczenia ich klasy.
[Spoilery] Before the Storm: Fragment nowej książki Christie Golden
Quass, | Komentarze : 6
Już tylko niecały dzień dzieli nas od ogłoszenia nowego dodatku do World of Warcraft na BlizzConie 2017. Pojawiła się jednak nowa informacja, która sugeruje kierunek fabularny naszej kolejnej przygody w Azeroth. W goodie bagu, który otrzymają wszyscy uczestnicy tegorocznego BlizzConu umieszczony został prolog zapowiedzianej niedawno książki Christie Golden pod tytułem Before the Storm. Po samej okładce możecie już zgadywać, czego będzie dotyczyć.
Do fragmentu powieści jako pierwszy dotarł portal Wowhead (tam również możecie przeczytać go w całości). My ograniczymy się do krótkiego podsumowania najważniejszych informacji, które są w nim zawarte. Uwaga, spoilery!
Do fragmentu powieści jako pierwszy dotarł portal Wowhead (tam również możecie przeczytać go w całości). My ograniczymy się do krótkiego podsumowania najważniejszych informacji, które są w nim zawarte. Uwaga, spoilery!
- Wspomniana została rana w Silithus. Najwyraźniej gobliny znalazły tam coś wartościowego.
- Niektórzy nieumarli nie są zadowoleni z rządów Sylvanas Windrunner.
- W Undercity powstała nowa frakcja Desolate Council. Jej członkowie sprzeciwiają się staraniom Sylvanas w zapewnieniu nieumarłym nieśmiertelności.
- Saurfangowi i Baine'owi również nie podobają się jej działania.
- Nathanos Marris informuje królową banshee o problemach w mieście.
- Sylvanas jest rozdarta pomiędzy Orgrimmarem a Undercity, co nie podoba się ani nieumarłym, ani pozostałym rasom Hordy.
- Opisany jest uroczysty powrót sił Hordy po rozprawieniu się z Legionem.
- Sylvanas obrała już sobie kolejny cel... zamierza zaatakować Stormwind.