Nikt nie spodziewa się Szkarłatnej Krucjaty!
Ventas, | Komentarze : 1Czyżby kolejny powrót Szkarłatnych Krzyżowców?
Wszyscy dobrze znają Szkarłatną Krucjatę i jej członków, którzy niczym karaluchy mogą być deptani, zabijani, niszczeni na wszelakie możliwe sposoby... a jednak wciąż istnieją! Wydawać by się mogło, że po pozbyciu się liderów organizacji i ostatecznej śmierci Balnazzara, który w końcu kształtował szkarłatnych fanatyków, zakon nie zdoła się już podnieść.
Czy aby na pewno?
Odkryte niedawno w Gajach Tirisfalskich pamflety, których autorstwo przypisuje sobie Szkarłatne Bractwo, pozwalają sądzić, że nie tylko Szkarłatni przeżyli, ale mają się całkiem dobrze i planują przewrót na wielką skalę! Oczywiście, o ile ktoś uwierzy w ich spiskowe teorie... Uwierzy? Oceńcie sami! Poniżej zamieszczamy tłumaczenia ulotek przygotowane przez Ventasa z zaprzyjaźnionej Pradawnej Kroniki. Co one oznaczają? Kolejny dodatek lub patch poświęcony Szkarłatnemu Bractwu? Kto może za nim stać, skoro zabrakło Inkwizytorki Whitemane, znanej u nas jako Białowłosa, oraz wspomnianego wcześniej Balnazzara? W sumie pozostał ktoś, inny nathrezim, który również wykorzystał w przeszłości Szkarłatnych i pod postacią zaginionego admirała powiódł ich aż na Północną Grań... Spryty i nieuchwytny Mal'Ganis unikał starcia przez całą inwazję Płonącego Legionu. Czyżby wciąż ukrywał się na naszych ziemiach?
Przeklęty stary wilk
Nauczymy skundlonego króla jak podawać łapę!
Już powszechnie wiadomo, że Anduin Wrynn jest zdrajcą swej rasy i nie zasługuje, aby tytułować go królem! To fakt NIEPODWAŻALNY!
Kogóż zatem powinniśmy posadzić na tronie? Na ten moment odpowiedź jest prosta – Genna Szarogrzywego!
Musimy stanąć u boku władcy-lykantropa, który za sprawą klątwy nocnych elfów zmuszony jest spędzić resztę swych dni w ciele bestii!
Spytacie dlaczego? Odpowiem!
Ponieważ, pomimo swych licznych przygan, Genn szczerze NIENAWIDZI Porzuconych! Pragnie ŚMIERCI Banshee! Łączą nas z Gennem wspólne cele, a w dodatku posiada on siłę, dzięki której może dopiąć swego!
Odrzućcie jednak trwogę bracia nasi i siostry nasze! Genn NIE pozostanie z nami na długo! Będziemy za nim podążać dopóty, dopóki nieumarli nie zostaną ostatecznie zgładzeni!
Gdy nadejdzie ten upragniony dzień, zetniemy Genna i obrócimy nasze miecze na resztę jego przeklętego pomiotu.
Wiem, bracia nasi i siostry nasze, że w wielu z was wzdryga się z obrzydzeniem na samą myśl o sojuszu z worgeńskimi kundlami, ale musicie stłamsić w sobie te emocje, ukryć przed światem… do czasu.
Gdy tylko Lordaeron zostanie oczyszczony z nieumarłego gnoju, Szkarłatne Bractwo dokończy swego dzieła i odda te ziemie we władanie ludzi czystej krwi!
Zdradzieckie królowiątko!
Podły władca Wichrogrodu zdradził nas wszystkich!
Żałośnie nam panujący król Wichrogrodu śmie twierdzić, że godnie reprezentuje nasze interesy. Że troszczy się o nas!
To ŁGARSTWO!
Anduin Wynn okazał się niegodzien swego imienia, jak i swego dziedzictwa! Bardziej zależy mu na nieumarłych niż na swych żywych poddanych! Tym czynem dopuścił się zdrady nas wszystkich!
Ten chłopiec-król spiskował z Sylwaną Bieżywiatr, planując zawrzeć pakt miedzy ludźmi a martwiakami. Cały przebieg spotkania w Wyżynach Aratorskich został z góry zaplanowany przez samego Anduina, który liczył, że przysporzy mu ono popularności!
Zapewne słyszeliście pogłoski o tym, jakoby ci samozwańczy Porzuceni zostali zamordowali przez Banshee. BREDNIE! Tam nie było żadnej masakry! Żadnego rozlewu krwi! Ale Anduin chce, abyście w to uwierzyli!
Zapytacie: jakiż byłby cel tej całej maskarady? Odpowiemy! Anduin chce wzbudzić w was WSPÓŁCZUCIE i poczucie winy dla tych plugastw! Chce, abyście ich przywitali z otwartymi ramionami i oddali im wasze ziemie! Ziemie, o które wspólnie walczyliśmy!
Lordaeron od zawsze należał do ŻYJĄCYCH! To nasze DZIEDZICTWO! Nie dajcie wiary kłamstwom FAŁSZYWEGO króla!
Szkarlatne Bractwo musi polożyć kres marionetkowym rządom Anduina. Wzywamy wszystkich do zjednoczenia i powszechnego buntu przeciwko jego knowaniom!
Niedoszła królowa…
Nasza ukochana księżniczka została gnijącą panną młodą!
Wszyscy wiemy, że Terenas Menethil był ostatnim prawdziwym władcą Lordaeronu. Nawet więcej! Był on ostatnim WIELKIM królem całego Azeroth!
Niestety Terenas został zamordowany przez własnego syna, który postradał zmysły w pogoni za nieumarłymi. Tak, tego samego księcia, który zamordował tak wielu bliskich waszym sercom, po czym przeobraził ich w rozkladające się MONSTRA.
A jednak wciąż tliła się w nas iskierka nadziei na ocalenie dynastii Menethilów za sprawa księżniczki Calii – córki nieodżałowanego Terenasa, ostatniej z królewskiego rodu!
Niestety ta iskra została bestialsko zgaszona w potwornym spisku, którego autorem był jeden z nas!
Chociaż wybrała życie prostej i świętobliwej kapłanki, jej przeznaczeniem było władanie całym Lordaeronem! To pewne, że lud tej świętej ziemi powstałby z kolan i wsparłby ją w walce o tron jej ojca!
Anduin Wrynn dobrze o tym wiedział i BAŁ SIĘ konfrontacji. Bał się podważenia swych praw. Dlatego postanowił zgładzić Calię.
Chłopiec-król wdał się konszachty z samą Banshee, aranżując spotkanie żywych ze zmarłymi pod fałszywą przykrywką rozejmu.
Dwulicowy Wrynn uwiódł Banshee, aby ta zgodziła się zainscenizować FAŁSZYWĄ masakrę i wywabić z ukrycia dobrotliwą Calię Menethil!
Wtedy właśnie zdradziecki król ZAMORDOWAŁ naszą księżniczkę!
Ale to nawet nie był ostatni akt bestialskiego planu Anduina! Ten zwyrodnialec kazał swej nieumarłej ladacznicy ożywić Calię jako licha! Równie dobrze mógłby napluć na grób nieodżalowanego króla Terenasa.
Na co to wszystko?!
Ponieważ Anduin OSZALAŁ na punkcie śmierci! Planuje teraz POŚLUBIĆ ożywione zwłoki Calii, zapewniając sobie prawa do tronu Lordaeronu!
Szkarłatne Bractwo nigdy do tego nie dopuści! Obalimy zdradzieckiego króla wraz z jego nieumarłą marionetką!
Roniąc łzy nad zbezczeszczonym ciałem Calii, oczyścimy go w ogniu, by z jej popiołów narodził się nowy i wspanialszy Lordaeron!
Ostatni z Menethilów!
Światła dynastia Menethilów nie wygasła!
Świadomość, że nasza ukochana księżniczka Calia została ZAMORDOWANA przez tego zdrajcę Wrynna i zmieniona w nieumarłą tkwi w naszych sercach niczym bolesny cierń, bracia nasi i siostry nasze.
Jednakże nie traćcie nadziei! Dynastia króla Terenasa jeszcze nie wygasła!
Jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic królewskiej rodziny w ostatnich dniach panowania Terenasa był potajemny ślub Calii ze szlachcicem wywodzącym się w prostej linii z rodu Aratorczyków!
Zaślepiony dumą Arthas wymusił na rodzinie, aby związek jego siostry był ukrywany do dnia, w którym on sam nie weźmie ślubu i nie spłodzi dziedzica tronu. Jak wszyscy wiemy, tak się nigdy nie stało.
Jednakże… w królewskiej rodzinie pojawiło się dziecko!
Księżniczka Calia urodziła syna, tak, DZIEDZICA tronu Menethilów!
Młodego księcia odnalazł i ocalił dobroduszny obywatel Lordaeronu. Przez te wszystkie lata ostatni z Menethilów był bezpieczny pod troskliwym i czułym okiem członków Szkarłatnego Bractwa! Przebywa on w miejscu, które z wiadomych przyczyn musi pozostać ukryte dla jego bezpieczeństwa.
Naszym celem było połączenie rozbitej rodziny. Oddanie syna jego ukochanej matce! Niestety ubiegł nas zdradziecki król Przymierza, mordując Calię rekami swej nieumarłej kochanki Banshee! Ta potworność, która teraz kroczy po ziemi, NIE JEST Calią Menethil!
Zemsta w końcu spadnie na te potwory! Lordaeron jest królestwem dla ŻYWYCH!
Rozpalajcie w swych sercach ogień nadziei, bracia nasi i siostry nasze! Niech płonie jasno! Gdy tylko oczyścimy nasze ziemie z nieumarłego gówna i klątwy worgenów, nowy król wyłoni się z cienia!
Gdy to nastąpi, zdemaskujemy ostatecznie zdrajcę Wrynna, a tron zostanie oddany PRAWDZIWEMU królowi. Dynastia Menethilów zostanie przywrócona!