Kolejny dodatek do World of Warcraft zostanie ogłoszony na BlizzConie 2017
Kumbol, | Komentarze : 0Tytuł mówi wszystko? Pozwólcie, że odrobinę wyjaśnię ten - być może jednak skrajnie błędny - nagłówek.
Wczoraj Blizzard oficjalnie ogłosił szczegóły na temat swojej dorocznej obecności na największych targach gamingowych świata - gamescom 2017. Niemiecka Kolonia już w przyszłym tygodniu stanie się na kilka dni sercem całej branży elektronicznej rozrywki. Blizzard jak zwykle wystawia się w Koelnmesse na gigantycznym stoisku z kilkoma scenami, transmisjami na żywo i programem pełnym atrakcji. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje 75-minutowa Ceremonia premierowa Blizzarda (środa, 18:00). To brzmi jak niezły kandydat na naprawdę duże ogłoszenia! Czy aby na pewno?
Spójrzmy na program i otaczające go szczegóły nieco szerzej. Opis rzeczonej ceremonii mówi:
Członkowie zespołów tworzących gry Blizzarda ujawniają najnowsze produkcje filmowe i nie tylko...
Nie będzie to więc prezentacja dedykowana jednemu uniwersum, a raczej szereg mniejszych i większych zapowiedzi i ogłoszeń, ale nie "kalibru" nowego tytułu. Już teraz wiemy - i to wprost z artykułu Blizzarda - o premierze nowej krótkometrażowej animacji Overwatch i prezentacji nowej mapy dla tej gry. Czego jeszcze możemy się spodziewać?
Być może nowej mapy i usprawnień w Heroes of the Storm (bo nowy bohater zostanie pokazany już 21 sierpnia na przed-gamescomowym streamie. W Hearthstone dopiero co otrzymaliśmy nowy dodatek, więc tu Blizzard zapewne skupi się na elementach esportowych i społecznościowych, komunikując głośno nowości w systemie spotkań przy kominku i grupowy rajd na Króla Lisza (nowa bójka). Jeśli cokolwiek w ogóle zostanie powiedziane w kwestii Diablo III, to będą to pomniejsze kosmetyczne dodatki (do których podwaliny zostały dodane w formie sklepu, w którym obecnie sprzedawane jest DLC z Nekromantą). Sfera StarCrafta to przypominanie o premierze wersji Remastered pierwszej części oraz mowa o zmianach w balansie, kosmetycznych pakietach esportowych oraz nowym bohaterze do trybu kooperacji (pokazany zostanie na streamie 21 sierpnia).
Co dla WoWa? Jeśli nie dodatek, to zostaje nam aktualizacja 7.3. To zresztą sugerowałaby obecność Turalyona na oficjalnej grafice Blizzarda na gamescom 2017.
Prawdopodobnie zobaczymy więc filmowy zwiastun aktualizacji i poznamy datę jej premiery. Obejrzymy gameplaye z nowych 5-osobowych podziemi. W wywiadach przedstawiciele Zamieci sprzedadzą zaś kilka super-niekonkretnych teaserów dodatku, które rozbudzą naszą wyobraźnię i będą musiały wystarczyć do 3 listopada i Ceremonii Otwarcia BlizzConu 2017.
Za brakiem ogłoszenia dodatku na gamescomie świadczy też zero solidniejszych zapowiedzi tego faktu ze strony Blizzarda - o ogłoszeniu dodatku na gamescomie 2015 komunikowano dość otwarcie. Wygląda też na to, że ekipa deweloperów World of Warcraft na gamescom będzie stosunkowo skromna, co też jest dość znamienne. Sam harmonogram Blizzarda - jeśli przyjmiemy, że ceremonia premierowa w tym roku to czas dla więcej niż jednej marki - również nie przewiduje czegoś tak dużego jak prezentacja dodatku. Pamiętamy z 2015 roku cały długachny, niemal półtoragodzinny panel. W tym roku tego nie mamy.
To wszystko pozwala uznać z ogromną dozą prawdopodobieństwa, że Blizzard nie pokaże nowego dodatku do World of Warcraft na gamescomie 2017. Stanie się to później, a następnym wydarzeniem w kolejce, które mogłoby być "gospodarzem" tak dużej nowiny jest BlizzCon 2017 - 3 i 4 listopada.
Oczywiście cały niniejszy artykuł traktujcie wyłącznie w kategorii prognozy, która może ale wcale nie musi się sprawdzić. Hej, pospekulować zawsze fajnie! A BlizzCon w tym roku będzie bardzo ekscytujący :-)
Oficjalna informacja prasowa nt. obecności Blizzarda na targach gamescom 2017
Cytat z: Blizzard (źródło)
W przyszłym tygodniu Blizzard ponownie pojawi się w Niemczech na gamescom 2017 w Kolonii! Są to najpopularniejsze w Europie targi dla twórców i społeczności gier wideo. W tym roku odbywają się w dniach 22-26 sierpnia i pojawimy się na nich, żeby zapewnić wszystkim widowisko, jakiego jeszcze nie było.
Na początek pokażemy specjalny zwiastun grywalnej zawartości, którą zaprezentujemy podczas tego wydarzenia. Zarezerwuj sobie czas w poniedziałek, 21 sierpnia o godz. 18:00 czasu polskiego i wejdź na YouTube, aby obejrzeć film.
W środę, 23 sierpnia o godz. 18:00 czasu polskiego członkowie naszych zespołów deweloperskich wystąpią na scenie głównej podczas ceremonii premierowej Blizzarda. Transmisję na żywo z tego wydarzenia przeprowadzimy na http://gamescom.blizzard.com.
Goście odwiedzający stoisko Blizzarda na targach gamescom w hali nr 7 centrum wystawowego Koelnmess będą mogli zagrać w najnowsze wersje gier Overwatch, Hearthstone, World of Warcraft, of the Storm, StarCraft II, Starcraft: Remastered i Diablo III. Rzecz jasna przygotowaliśmy też niesamowity program rozrywkowy, w tym konkurs kostiumów Blizzarda, a także dwa koncerty orkiestry Video Games Live. Transmisje na żywo z tych oraz innych wydarzeń będzie można obejrzeć na powyższej stronie internetowej.
Pełen kalendarz zaplanowanych atrakcji jest już dostępny na http://gamescom.blizzard.com, a informacje na temat poszczególnych gier znajdziesz poniżej.
Overwatch
Hearthstone
World of Warcraft
Heroes of the Storm
StarCraft
Diablo III
I wiele więcej...
Na naszej scenie głównej możesz się spodziewać słynnych zawodów tanecznych i kostiumowych, akcji rozdawania autografów, quizów, konkursów i wielu innych atrakcji, w tym koncertów orkiestry Video Games Live w czwartek, 24 i piątek, 25 sierpnia o godz. 18:00. Pełny kalendarz wydarzeń znajdziesz na stronie http://gamescom.blizzard.com.
Oprócz wszystkich wymienionych wydarzeń uczestnicy targów gamescom będą mogli zdobyć niesamowite fanty Blizzarda, w tym nowe przedmioty dostępne wyłącznie na tych targach. Będą one dostępne w sklepie Blizzarda w hali nr 5.
Codzienne transmisje na żywo
Gracze, którzy nie zdołają dotrzeć na targi gamescom 2017, będą mogli oglądać codzienne transmisje na żywo ze sceny Blizzarda na stronie http://gamescom.blizzard.com. Również znani streamerzy będą relacjonować wydarzenia odbywające się na naszym stoisku. Szczegółowe informacje na ten temat znajdziesz na naszej stronie internetowej, a najnowsze wiadomości i relacje na żywo z tego wydarzenia będzie można obserwować na naszych kanałach w mediach społecznościowych.
Wkrótce podamy dodatkowe szczegóły dotyczące obecności Blizzarda na targach gamescom, więc trzymaj rękę na pulsie!
Na początek pokażemy specjalny zwiastun grywalnej zawartości, którą zaprezentujemy podczas tego wydarzenia. Zarezerwuj sobie czas w poniedziałek, 21 sierpnia o godz. 18:00 czasu polskiego i wejdź na YouTube, aby obejrzeć film.
W środę, 23 sierpnia o godz. 18:00 czasu polskiego członkowie naszych zespołów deweloperskich wystąpią na scenie głównej podczas ceremonii premierowej Blizzarda. Transmisję na żywo z tego wydarzenia przeprowadzimy na http://gamescom.blizzard.com.
Goście odwiedzający stoisko Blizzarda na targach gamescom w hali nr 7 centrum wystawowego Koelnmess będą mogli zagrać w najnowsze wersje gier Overwatch, Hearthstone, World of Warcraft, of the Storm, StarCraft II, Starcraft: Remastered i Diablo III. Rzecz jasna przygotowaliśmy też niesamowity program rozrywkowy, w tym konkurs kostiumów Blizzarda, a także dwa koncerty orkiestry Video Games Live. Transmisje na żywo z tych oraz innych wydarzeń będzie można obejrzeć na powyższej stronie internetowej.
Pełen kalendarz zaplanowanych atrakcji jest już dostępny na http://gamescom.blizzard.com, a informacje na temat poszczególnych gier znajdziesz poniżej.
Overwatch
- Światowa premiera nowego krótkiego filmu animowanego z uniwersum Overwatch odbędzie się na naszej scenie głównej i będzie transmitowana na żywo w środę, 23 sierpnia podczas ceremonii premierowej Blizzarda.
- Goście odwiedzający stoisko Blizzarda będą mogli zobaczyć najnowszą mapę w Overwatch, więc obejrzyj nasz zwiastun w poniedziałek, 21 sierpnia, kiedy ujawnimy szczegółowe informacje na jej temat.
Hearthstone
- Na targach gamescom gracze w Hearthstone będą mogli zapoznać się z nowymi funkcjami Fireside Gathering i połączyć siły w całkiem nowym rodzaju Bójki drużynowej – grupowego rajdu na Króla Lisza.
- W piątek i sobotę, 25-26 sierpnia, podczas transmitowanych na żywo ze sceny Hearthstone finałów Hearthstone Global Games, dowiemy się, z którego kraju wywodzą się najlepsi gracze na świecie. Wybierz swojego mistrza, aby wygrać pakiet kart i oglądaj ten turniej podczas transmisji na żywo na stronie www.twitch.tv/playhearthstone (odnośnik w j. angielskim).
World of Warcraft
- Gracze będą mogli zebrać się z innymi uczestnikami targów gamescom i zmierzyć się z podziemiami z nadchodzącej aktualizacji 7.3 w World of Warcraft. Szczegółowe informacje na temat tej aktualizacji z nową zawartością przedstawimy na scenie oraz podczas transmisji na żywo z ceremonii premierowej Blizzarda.
- Ponadto 12 najlepszych europejskich drużyn z Areny zawalczy na scenie w finałach World of Warcraft WoW European Championship Finals o nagrody z puli 100 000 USD i szansę na przejście do finałów WoW Arena World Championship na BlizzConie. Oglądaj transmisję na żywo na https://www.twitch.tv/warcraft (odnośnik w j. angielskim).
Heroes of the Storm
- Goście odwiedzający stoisko Blizzarda będą mogli wypróbować naszego najnowszego bohatera. Szczegółowe informacje na ten temat podamy w zwiastunie w poniedziałek, 21 sierpnia.
- Podczas Heroes of the Storm: Showdown pojawią się gwiazdy społeczności i zawodowi gracze, którzy zmierzą się na żywo podczas meczów pokazowych na naszej scenie głównej. W środę, 23 sierpnia zmierzą się między innymi Team Liquid i Team expert, a w piątek, 25 sierpnia wystąpią znani niemieccy YouTuberzy ApeCrime i PietSmiet.
StarCraft
- W strefie Blizzarda będzie można po raz pierwszy zagrać najnowszym dowódcą do misji w trybie współpracy, więc obejrzyj nasz zwiastun w poniedziałek, 21 sierpnia, kiedy ujawnimy szczegółowe informacje na ten temat.
- W hali wystawowej będzie można zagrać w StarCraft: Remastered – właśnie wydaną, gruntownie zmodernizowaną wersję obsypanej nagrodami klasyki gatunku strategii czasu rzeczywistego wraz z dodatkiem Brood War.
Diablo III
- Uczestnicy targów gamescom 2017 będą też mogli przejąć dowodzenie nad legionami ożywionych trupów i zapanować nad mrocznymi mocami dzięki pakietowi Przebudzenie Nekromantów do Diablo III na PC i PlayStation 4.
I wiele więcej...
Na naszej scenie głównej możesz się spodziewać słynnych zawodów tanecznych i kostiumowych, akcji rozdawania autografów, quizów, konkursów i wielu innych atrakcji, w tym koncertów orkiestry Video Games Live w czwartek, 24 i piątek, 25 sierpnia o godz. 18:00. Pełny kalendarz wydarzeń znajdziesz na stronie http://gamescom.blizzard.com.
Oprócz wszystkich wymienionych wydarzeń uczestnicy targów gamescom będą mogli zdobyć niesamowite fanty Blizzarda, w tym nowe przedmioty dostępne wyłącznie na tych targach. Będą one dostępne w sklepie Blizzarda w hali nr 5.
Codzienne transmisje na żywo
Gracze, którzy nie zdołają dotrzeć na targi gamescom 2017, będą mogli oglądać codzienne transmisje na żywo ze sceny Blizzarda na stronie http://gamescom.blizzard.com. Również znani streamerzy będą relacjonować wydarzenia odbywające się na naszym stoisku. Szczegółowe informacje na ten temat znajdziesz na naszej stronie internetowej, a najnowsze wiadomości i relacje na żywo z tego wydarzenia będzie można obserwować na naszych kanałach w mediach społecznościowych.
Wkrótce podamy dodatkowe szczegóły dotyczące obecności Blizzarda na targach gamescom, więc trzymaj rękę na pulsie!
Arthas: Przebudzenie Króla Lisza od jutra w księgarniach
Quass, | Komentarze : 1
Kolejna powieść z cyklu Blizzard Legends już jutro, 2 sierpnia trafi do polskich księgarni. Arthas: Przebudzenie Króla Lisza to jedna z najbardziej docenianych książek Christie Golden osadzonych w uniwersum Warcrafta. Opisana tu historia dokładnie przybliża postać Arthasa Menethila, niegdyś dziedzica korony Lordaeronu, a później władcy nieumarłej Plagi. Poznamy jego dzieje od najmłodszych lat, aż po wydarzenia z World of Warcraft: Wrath of the Lich King.
Golden zawarła w powieści wiele wątków, które nie zostały poruszone lub wystarczająco rozwinięte w grach, jak relacje Arthasa z Jainą Proudmoore i innymi bohaterami Przymierza lub ważne momenty sprzed pojawienia się Plagi w Lordaeronie.
Dotychczas w serii Blizzard Legends ukazały się również książki World of Warcraft: Narodziny Hordy oraz World of Warcraft: Zbrodnie Wojenne. Jakie inne tytuły osadzone w uniwersum Warcrafta chcielibyście zobaczyć w polskim wydaniu?
Golden zawarła w powieści wiele wątków, które nie zostały poruszone lub wystarczająco rozwinięte w grach, jak relacje Arthasa z Jainą Proudmoore i innymi bohaterami Przymierza lub ważne momenty sprzed pojawienia się Plagi w Lordaeronie.
World of Warcraft: Narodziny Hordy
Autor: Christie Golden
Data wydania: 02.08.2017
Przekład: Dominika Repeczko
ISBN: 978-83-65743-25-1
Oprawa: miękka
Wymiary: 140 x 209 mm
Strony: 368
Cena katalogowa: 39,99 zł
Jest ucieleśnieniem zła, władcą Plagi nieumarłych, panem runicznego Ostrza Mrozu, wrogiem wszystkich wolnych ludów, istotą o niezmierzonej potędze i niegodziwości. Cała jego lodowata jaźń jest skupiona na knowaniach, jak zniszczyć wszelkie życie w świecie World of WarCraft.
Nie zawsze tak jednak było. Na długo przed tym, jak jego dusza stała się jednością z duszą orkowego szamana Ner’zhula, Król Lisz był zwykłym człowiekiem – Arthasem Menethilem, pierwszym w linii sukcesji do tronu Lordaeronu i gorliwym paladynem zakonu Srebrnej Dłoni.
Kiedy wszystkiemu, co ukochał, zagroził legion nieumarłych, Arthas wyruszył na poszukiwania potężnego runicznego ostrza, które pozwoliłoby mu ocalić ojczystą krainę. Jednak cena za panowanie nad tą bronią była dopiero początkiem drogi ku potępieniu, która zaprowadziła go na północne pustkowia Mroźnego Tronu, gdzie przypadł mu w udziale najmroczniejszy z losów.
Dotychczas w serii Blizzard Legends ukazały się również książki World of Warcraft: Narodziny Hordy oraz World of Warcraft: Zbrodnie Wojenne. Jakie inne tytuły osadzone w uniwersum Warcrafta chcielibyście zobaczyć w polskim wydaniu?
Arthas: Przebudzenie Króla Lisza – Insignis potwierdza polskie wydanie!
Quass, | Komentarze : 4
Wydawnictwo Insignis oficjalnie ogłosiło, że 2 sierpnia do księgarni trafi polskie wydanie powieści Arthas: Przebudzenie Króla Lisza autorstwa Christie Golden! Oryginalną premierę książka miała w 2009 roku, ale u nas pojawi się po raz pierwszy, w ramach serii Blizzard Legends – podobnie, jak kilka miesięcy temu Narodziny Hordy.
Arthas: Przebudzenie Króla Lisza, jak wskazuje tytuł, przybliża historię Arthasa Menethila, księcia Lordaeronu i rycerza Zakonu Srebrnej Dłoni. Prześledzimy jego losy od najmłodszych lat i z nowej perspektywy poznamy wydarzenia, które doprowadziły do jego upadku, przeistoczyły we władcę nieumarłej Plagi i zapewniły miejsce na Mroźnym Tronie.
Arthas: Przebudzenie Króla Lisza, jak wskazuje tytuł, przybliża historię Arthasa Menethila, księcia Lordaeronu i rycerza Zakonu Srebrnej Dłoni. Prześledzimy jego losy od najmłodszych lat i z nowej perspektywy poznamy wydarzenia, które doprowadziły do jego upadku, przeistoczyły we władcę nieumarłej Plagi i zapewniły miejsce na Mroźnym Tronie.
Jest ucieleśnieniem zła, władcą Plagi nieumarłych, panem runicznego Ostrza Mrozu, wrogiem wszystkich wolnych ludów, istotą o niezmierzonej potędze i niegodziwości. Cała jego lodowata jaźń jest skupiona na knowaniach, jak zniszczyć wszelkie życie w świecie World of Warcraft.
Nie zawsze jednak tak było. Na długo przed tym, jak jego dusza stała się jednością z duszą orkowego szamana Ner'zhula, Król Lisz był zwykłym człowiekiem – Arthasem Menethilem, pierwszym w linii sukcesji do tronu Lordaeronu i gorliwym paladynem zakonu Srebrnej Dłoni.
Kiedy wszystkiemu, co ukochał, zagroził legion nieumarłych, Arthas wyruszył na poszukiwania potężnego runicznego ostrza, które pozwoliłoby mu ocalić ojczystą krainę. Jednak cena za panowanie nad tą bronią była dopiero początkiem drogi ku potępieniu, która zaprowadziła go na północne pustkowia Mroźnego Tronu, gdzie przypadł mu w udziale najmroczniejszy z losów.
IEM 2017 | Wywiad z Williamem Kingiem
Quass, | Komentarze : 0W miniony weekend zakończyła się kolejna edycja turniejów Intel Extreme Masters. Blizzard raz jeszcze odwiedził Katowice, jednak tym razem na miejscu był obecny jeszcze jeden specjalny gość. William "Bill" King, autor powieści World of Warcraft: Illidan podpisywał dla fanów swoją książkę przy stanowisku Zamieci. W przerwie udało nam się przeprowadzić z nim krótki wywiad, między innymi na temat procesu tworzenia Iliidana, jego przygód w świecie Azeroth oraz ogólnej roli tego typu powieści w literaturze.
Przed Illidanem, byłeś znany głównie ze swoich powieści osadzonych w świecie Warhammera. Jak dobrze znałeś wtedy uniwersum Warcrafta?
WK: Byłem wtedy zwykłym graczem. W '94 lub '95 grałem w Warcraft: Orcs & Humans, a później we wszystkie kolejne części strategii. Przygodę z World of Warcraft zacząłem za czasów dodatku The Burning Crusade, czyli ponad 10 lat temu. Ostatnio gram zazwyczaj ze swoim synem, który zajmuje się PvP na całkiem wysokim poziomie i wygrywa dla mnie areny.
Kiedyś mógłbym nazwać World of Warcraft swoim głównym zawodem, bo właściwie więcej czasu spędzałem w Azeroth, niż pisząc książki. Dzień zaczynałem od zbierania skałek w Northrend - ale to było dosyć dawno temu. Teraz mam o wiele mniej czasu dla siebie.
Jaka była Twoja pierwsza reakcja, kiedy Blizzard zaproponował Ci napisanie Illidana?
WK: Byłem zachwycony. Jeśli miałbym wybór napisania historii o którejkolwiek postaci z całej serii i mógłbym zrobić to dobrze, byłby to właśnie Illidan. Byłem z nim dobrze obeznany od czasów RTS-a. Wciąż pamiętam te zadania, kiedy uwalniało się go z celi i robił tę dziwną pozę po zniszczeniu krat swojego więzienia.
Jakie wyzwania stawia tworzenie powieści osadzonej w istniejącym uniwersum, w porównaniu do własnej książki?
WK: Zacznijmy od tego, że cały proces wydawniczy jest zupełnie inny. W przypadku Illidana różnił się on też od książek dla Games Workshop. Na początku otrzymałem dokładne kroki i zarys historii, którą miałem udoskonalić i przystosować do własnego stylu. Nie było to zaskakujące, bo powieść powstawała w tym samym czasie, co nowy dodatek - Legion. Nie można więc było wplatać nowych postaci czy wątków fabularnych.
Ponadto, sam temat powieści był dosyć niezwykłym wyzwaniem. Historia już istniała, a moim zadaniem było odwrócenie perspektywy czytelników o 180 stopni. Jeśli ktoś grał w Warcrafta III, Illidan był tam przedstawiony jako czarny charakter, podobnie jak w The Burning Crusade. Ta książka być może nie przywraca mu dobrego imienia, ale oferuje kontekst jego działań - poznajemy jego motywacje. Illidan nie jest do końca zły... a nawet jeśli jest, to nie bez powodu. Ma własny cel, desperacką misję i stara się zrobić coś heroicznego, nawet jeśli sam nie jest heroiczną postacią.
Wyzwanie polegało na przedstawieniu tego wszystkiego w przekonujący sposób... w innym wypadku fani uniwersum zapewne ruszyliby na mnie z widłami. A że nikt jeszcze tego nie zrobił, to chyba nie poszło mi tak źle.
Wspomniałeś, że w World of Warcraft zacząłeś grać w trakcie The Burning Crusade. Czy miałeś wtedy okazję odwiedzić Black Temple i pokonać Illidana?
WK: Nie powiem czy za czasów The Burning Crusade, ale jakieś dwa lata temu, w trakcie przygotowań do książki razem z synem odwiedziliśmy Black Temple. On leczył mojego łotra, robiliśmy screenshoty lokacji i czuliśmy się trochę jak turyści, którzy zabijają wszystkich na swojej drodze i robią sobie z nimi zdjęcia. Byliśmy też w Tempest Keep oraz Magtheridon's Lair. Fajnie było odwiedzić te nostalgiczne miejsca, chociaż nie było już w nich takiego wyzwania. To dziwne uczucie, kiedy przechodzisz rajd, który kiedyś wydawał się przerażający, a teraz nie stanowi większego zagrożenia.
Lataliśmy więc po Outlandzie i robiliśmy zdjęcia, a ja zapisywałem swoje wrażenia - trochę jak przy produkcji filmu. Pokonywaliśmy też bossów. Musiałem zabić Radę Illidari, a potem o nich pisać i sam nie wiem, co było fajniejsze. To ciekawe doświadczenie - odkrywać starą zawartość WoWa po tylu latach, bo obecnie jest to zupełnie inna gra.
Czy możesz opowiedzieć o współpracy z Blizzardem, kiedy pisałeś książkę? Ile decyzji pozostało w Twoich rękach?
Po części już na to odpowiedziałem. Zarys, który przesłał mi Blizzard, miał około 5000 słów i przedstawiał niemal wszystkie kroki oraz ważne elementy historii. W odpowiedzi odesłałem im własny zarys, który miał chyba 15000 słów, najdłuższy w całej mojej karierze - to właściwie 1/6 całej powieści. Był podzielony na rozdziały i bardzo szczegółowy.
Potem nadszedł czas na pisanie książki, co w sumie nie zajęło tak dużo czasu. Zazwyczaj jest to mozolny proces - podejmuje się różne próby i sprawdza, czy to lub tamto pasuje. Tutaj nie miałem takiego problemu, bo pracowałem w oparciu o dwa plany - własny i Blizzarda. Często, kiedy nie byłem czegoś pewny, pisałem do Seana, który zajmuje się historią WoWa w Blizzardzie. Strefy czasowe były tutaj przydatne, bo kiedy ja kończyłem pracę, Sean ją zaczynał i mógł odpowiedzieć na moje pytania.
Koniec końców, wiele elementów książki uległo zmianie, po części pewnie dlatego, że Legion był wciąż w trakcie prac i Blizzard mógł zmienić zdanie na temat niektórych elementów historii. Nie mogę przypomnieć sobie dokładnych szczegółów i chyba nie powinienem, bo część z nich może wciąż rozwijać się teraz w grze.
Co czeka więc Azeroth w przyszłości?
Będzie zniszczone przez gigantyczne chomiki (śmiech).
Narracja w grze komputerowej jest inna od narracji w książce. W jaki sposób można sprawić, żeby to, co nastąpiło w grze nadawało się do powieści?
Nie jest to łatwe. Jeśli chodzi o Illidana, to są w powieści sceny i dialogi wyjęte prosto z gry. Musiałem ubrać w słowa to, co wielu graczy widziało na własne oczy, a także dodać elementy, których gra nie jest w stanie przedstawić, jak np. opis zapachów. Jest to bardzo ciekawe doświadczenie. Jednocześnie musiałem przejść swego rodzaju wewnętrzną przemianę, gdyż jeśli sobie przypomnicie, początkowe sceny z książki przypadają na czas Warcraft III, gdzie modele postaci były raczej kreskówkowe, a ich animacje niedokładne. W World of Warcraft stały się one bardziej szczegółowe (zwłaszcza w późniejszych dodatkach). Głównym problemem był dla mnie fakt, że kreskówkowy obraz ze wcześniejszych gier utkwił mi mocno w głowie i musiałem się od niego odciąć. Myślę, że pisarz, który nie był graczem, nie miałby takiego problemu.
Czy jakiś konkretny aspekt lore, fragment fabuły Warcrafta szczególnie Cię zainteresował lub przyciągnął Twoją uwagę na dłużej?
Właśnie postać Illidana najbardziej mnie zainteresowała i jest moją ulubioną. To, co powiem, jest dla mnie trochę zawstydzające, ale zanim wyszedł addon QuestHelper, czytałem wszystko, co pojawiało się na ekranie i chłonąłem fabułę. Po zainstalowaniu tego programu przestałem czytać zadania i od tego momentu jedyny kontakt z lore miałem podczas przerywników filmowych i gdy zwiedzałem lochy oraz miasta i się im przyglądałem. Dlatego pod żadnym pozorem nie uważam się za eksperta od fabuły World of Warcraft. Wiem tyle, co przeciętny gracz z QuestHelperem.
Wiem od mojego syna, że w Internecie toczy się dyskusja na temat Przedwiecznych Bogów (Old Gods), zaś ja uwielbiam ten koncept w stylu Lovecrafta, ale nie wiem, co się będzie dalej działo z tym wątkiem, a zapewne jeślibym wiedział, to i tak nie mógłbym powiedzieć.
Chciałbyś napisać coś o Przedwiecznych Bogach?
Naprawdę uwielbiam Lovecrafta, w młodości sporo grałem w Call of Cthulhu, więc nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby Przedwieczni Bogowie na mnie napadli w jakiejś ciemnej uliczce... (śmiech).
Po tylu świetnych książkach fantasy, jakie jest twoje największe marzenie związane ze sprawami zawodowymi?
Jestem dosyć stary, mam 57 lat i może to zabrzmi trochę arogancko, ale wszystko, co chciałem zrobić z profesjonalnego punktu widzenia, już zrobiłem. Jeśli miałbym wybrać jedną rzecz z uniwersum Warcrafta, to wybrałbym Illidana - i tak właśnie się stało. Gdybym na tym miał się zakończyć mój wpływ na lore, to nie miałbym nic przeciwko. Bardzo przyjemnie pisało mi się tę książkę i najwyraźniej ludziom się spodobała.
Nasza redaktor Caritas również otrzymała autograf od Williama Kinga... i nie tylko!
Niektórzy uważają, że książki osadzone w uniwersum znanym z innej formy przekazu, np. z gier komputerowych, to tak naprawdę literatura nie najwyższych lotów, służąca tylko promowaniu innych produktów. Czy jest coś, co chciałbyś powiedzieć takim osobom?
To ich indywidualna sprawa i nieważne co byśmy powiedzieli, i tak raczej nie zmienimy ich podejścia. Z mojej strony mogę powiedzieć, że staram się, żeby moja książka sama się obroniła swoją jakością. Powiązanie książki z innym medium wcale nie musi być czymś złym. Szczerze mówiąc, gdybym przeczytał książkę o wytatuowanym łowcy demonów, który nie nazywa się Illidan, to nie wywarłaby na mnie aż takiego wrażenia jak ta, która jest połączona z tak bogatym uniwersum. Wielu ludzi czekało na moją książkę właśnie dlatego, że byli zakochani w innym produkcie, czyli w World of Warcraft.
Odbiór książki w dużej mierze zależy od podejścia autora. Jeżeli pisarz zakłada, że pisze kolejną książkę tylko po to, żeby na niej zarobić a później mieć ją gdzieś, to wychodzą z tego bardzo kiepskie twory. Jeśli autor odniesie się jednak z szacunkiem do materiału źródłowego i da z siebie wszystko, to jest szansa, że książka zostanie dobrze przyjęta przez szerszą publikę.
Od trzydziestu lat specjalizuję się w pisaniu książek wewnątrz pewnego uniwersum i jeśli mam być szczery, to już nie ruszają mnie niepochlebne opinie. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ja również, więc czemu miałbym być zły na kogoś, kto się ze mną nie zgadza? Jest to ostatnio jeden z głównych problemów na świecie. Gdy dorastałem, skupiłem się na science-fiction, które w tamtych czasach było pogardzane jako gatunek. Natomiast dzisiaj widać już wielki postęp - jest to pełnoprawna gałąź literatury. Zarówno wtedy, jak i dzisiaj opinie innych nie sprawiły, że zaprzestałem interesowania się akurat tym gatunkiem.
Czy czytasz fanfiction albo masz jakieś rady dla początkujących pisarzy?
Nie czytam, ale mam świadomość, że fanfiction zdobywa ogromną popularność. A co do rad? Ja już jestem stary, gdy ja zaczynałem swoją przygodę z pisaniem, nie było Internetu, więc jakiekolwiek rady ode mnie byłyby automatycznie przestarzałe. Kiedyś pisało się powieść, wysyłało do czasopism i liczyło się na to, że zostanie ona wydrukowana. Teraz jest zupełnie inaczej i być może właśnie fanfiction może być taką furtką do świata pisarzy.
Zapowiedź drugiego tomu World of Warcraft Chronicle
Quass, | Komentarze : 4
Na początku musimy zaznaczyć, że wciąż nie pojawiły się żadne informacje o planach wydania serii World of Warcraft Chronicle w Polsce. Drugi tom cyklu ma jednak swoją angielską premierę już za miesiąc i serwis IGN otrzymał od Blizzarda krótką zapowiedź - kilkanaście stron i grafik z nadchodzącej książki, która tym razem skupia się głównie na historii Draenoru oraz wydarzeniach po inwazji orków na Azeroth.
Załączone fragmenty zawierają kilka informacji, których wcześniej nie znaliśmy:
Grafiki
Strony
Załączone fragmenty zawierają kilka informacji, których wcześniej nie znaliśmy:
- Draenor ma dwie inne nazwy. Pośród ogrów kontynent znany jest jako Dawgar (Znana Ziemia), natomiast arakkoa nazywają go Rakshar (Słoneczny Kamień).
- Ogrze miasto Goria zostało zdewastowane przez żywioły ok. 400 lat przed otwarciem Mrocznego Portalu. Orkowie oblężyli fortecę blokując dostęp do lądowych traktów handlowych. Imperator Molok posłużył się wtedy odmianą arakkoańskiej Klątwy Sethe, aby stworzyć czerwoną ospę i wyniszczyć oddziały orków. Nie mając innego wyboru, szaman Nelgarm poprosił żywioły o pomoc. Te, rozumiejąc zagrożenie ze strony Moloka, całkowicie zniszczyły miasto.
- Gul'dan wykorzystał i zabił niemal wszystkich uwięzionych draenei, aby otworzyć Mroczny Portal.
- W trakcie Pierwszej Wojny miały miejsce dwa oblężenia Stormwind. Drugie zostało rozpoczęte przez Orgrima Doomhammera, kiedy ten był już wodzem Hordy.
- Gul'dan rozkazał Garonie zabić króla Llane'a, jednak ta oparła się mu, ze względu na uczucia wobec ludzkiego władcy. Dopiero klątwa Medivha zmusiła ją do popełnienia tego czynu.
- Matka Variana, Taria, umiera podczas ataku na Stormwind.
- Gavinrad the Dire zostaje wymieniony jako jeden z przywódców obrony Stormwind, razem z Khadgarem i Lotharem.
World of Warcraft: Narodziny Hordy | Od jutra w księgarniach!
Quass, | Komentarze : 0
Polskie wydanie powieści World of Warcraft: Narodziny Hordy już jutro trafi do księgarni, nakładem wydawnictwa Insigins! Napisana przez Christie Golden książka przybliża wydarzenia prowadzące do spaczenia orków, budowy Mrocznego Portalu i pierwszej inwazji potężnej Hordy na Azeroth.
Powieść pojawi się w Polsce jako pierwsza część z serii Blizzard Legends, na którą mają składać się najlepsze książki ze świata Warcrafta oraz innych uniwersów Blizzarda (niewykluczone więc, że na polski rynek trafi więcej wcześniej niewydanych tytułów). Na tej stronie możecie przeczytać fragment polskiego przekładu Narodzin Hordy.
Od 20 lutego książka będzie dostępna również w wersji elektronicznej na iBooks oraz Google Play. A jeśli zamówiliście ją w przedsprzedaży i już do Was dotarła, możecie podzielić się swoimi wstępnymi wrażeniami w komentarzu poniżej.
Powieść pojawi się w Polsce jako pierwsza część z serii Blizzard Legends, na którą mają składać się najlepsze książki ze świata Warcrafta oraz innych uniwersów Blizzarda (niewykluczone więc, że na polski rynek trafi więcej wcześniej niewydanych tytułów). Na tej stronie możecie przeczytać fragment polskiego przekładu Narodzin Hordy.
World of Warcraft: Narodziny Hordy
Autor: Christie Golden
Data wydania: 15/02/2017
Przekład: Dominika Repeczko
ISBN: 978-83-65315-96-0
Oprawa: miękka
Wymiary: 140 x 209 mm
Strony: 328
Cena katalogowa: 39,99 zł
Wyjątkowa opowieść o magii, sztuce wojennej i bohaterstwie, oparta na bestsellerowej, wielokrotnie nagradzanej serii gier firmy Blizzard Entertainment.
Choć młody wódz Thrall położył kres przekleństwu demonów, które przez pokolenia nękało jego lud, orkowie nadal zmagają się z grzechami swej krwawej przeszłości. Jako siejąca zniszczenie Horda rozpętali kilka wyniszczających wojen przeciwko swemu odwiecznemu wrogowi – Przymierzu. Jednak wściekłość i żądza krwi, które pchnęły orków do niszczenia wszystkiego, co stanęło im na drodze, niemalże pochłonęły ich samych.
Dawno, dawno temu w idyllicznym świecie Draenoru szlachetne klany orków żyły w pokoju ze swymi tajemniczymi sąsiadami: draenei. Jednak niegodziwi wysłannicy Płonącego Legionu mieli inne plany co do obu żyjących w nieświadomości ras. Władca demonów Kil’jaeden zapoczątkował łańcuch wydarzeń, którego efektem miało być nie tylko zniszczenie rasy draenei, ale również przeobrażenie orczych klanów w jedną niepowstrzymaną machinę nienawiści i zniszczenia.
Blizzard Entertainment prezentuje serię Blizzard Legends.
Po 25 latach tworzenia znakomitych, wielokrotnie nagradzanych gier takich jak World of Warcraft, StarCraft i Diablo, Blizzard Entertainment ponownie wydaje swoje najlepsze książki, tym razem w kolekcjonerskiej szacie graficznej. Wśród nich znajdują się bestsellerowe powieści z listy New York Timesa, które wciągną każdego fana fantastyki – nie tylko fanów gier Blizzarda. Zaś ci ostatni – starsi i młodsi – będą mieli okazję poznać wykraczające poza ramy gier historie ich ulubionych bohaterów.
Od 20 lutego książka będzie dostępna również w wersji elektronicznej na iBooks oraz Google Play. A jeśli zamówiliście ją w przedsprzedaży i już do Was dotarła, możecie podzielić się swoimi wstępnymi wrażeniami w komentarzu poniżej.
World of Warcraft: Narodziny Hordy | Fragment polskiego przekładu książki teraz dostępny!
Quass, | Komentarze : 0
World of Warcraft: Narodziny Hordy trafi do polskich księgarni już 15 lutego, jako pierwsza część z cyklu Blizzard Legends, na który mają się składać najlepsze książki ze wszystkich uniwersów Blizzarda. Powieść Christie Golden opisuje wydarzenia, które ostatecznie doprowadzą do powstania Hordy, sprzymierzenia się orków z Płonącym Legionem oraz ich pierwszej inwazji na Azeroth.
Wydawnictwo Insignis udostępniło dzisiaj fragment polskiego przekładu powieści, który możecie przeczytać poniżej.
Choć młody wódz Thrall położył kres przekleństwu demonów, które przez pokolenia nękało jego lud, orkowie nadal zmagają się z grzechami swej krwawej przeszłości. Jako siejąca zniszczenie Horda rozpętali kilka wyniszczających wojen przeciwko swemu odwiecznemu wrogowi – Przymierzu. Jednak wściekłość i żądza krwi, które pchnęły orków do niszczenia wszystkiego, co stanęło im na drodze, niemalże pochłonęły ich samych.
Dawno, dawno temu w idyllicznym świecie Draenoru szlachetne klany orków żyły w pokoju ze swymi tajemniczymi sąsiadami: draenei. Jednak niegodziwi wysłannicy Płonącego Legionu mieli inne plany co do obu żyjących w nieświadomości ras. Władca demonów Kil’jaeden zapoczątkował łańcuch wydarzeń, którego efektem miało być nie tylko zniszczenie rasy draenei, ale również przeobrażenie orczych klanów w jedną niepowstrzymaną machinę nienawiści i zniszczenia.
Wydawnictwo Insignis udostępniło dzisiaj fragment polskiego przekładu powieści, który możecie przeczytać poniżej.
World of Warcraft: Narodziny Hordy | Insignis potwierdza polskie wydanie!
Quass, | Komentarze : 3
Wydawnictwo Insignis oficjalnie potwierdziło, że wkrótce do polskich księgarni trafi powieść World of Warcraft: Narodziny Hordy autorstwa Christie Golden! Książka miała swoją oryginalną premierę ponad 10 lat temu - w 2006 roku, lecz dopiero teraz będziemy mieli okazję przeczytać ją w polskim wydaniu. Jest to efekt inicjatywy ogłoszonej w zeszłym roku przez Blizzarda, według której wybrane powieści z uniwersum Warcrafta trafią ponownie do sprzedaży jako część serii Blizzard Legends.
Narodziny Hordy opisuje wydarzenia, które doprowadziły do sprzymierzenia się orków z Płonącym Legionem. Poznamy bliżej historię rasy draenei i proroka Velena oraz dowiemy się, w jaki sposób przebiegły Kil'jaeden zdobył zaufanie orczych przywódców, takich jak Ner'zhul czy Gul'dan.
Według informacji prasowej opublikowanej przez Blizzarda, oprócz powyższej książki seria Blizzard Legends ma składać się jeszcze z powieści Ostatni Strażnik i Władca Klanów. Obie zostały już kiedyś przetłumaczone na język polski, chociaż nie jest wykluczone, że Insignis zdecyduje się na ich ponowne wydanie. Wydawnictwo nie podało jeszcze oficjalnej daty premiery Narodzin Hordy, ale prawdopodobnie nie jest ona odległa.
Narodziny Hordy opisuje wydarzenia, które doprowadziły do sprzymierzenia się orków z Płonącym Legionem. Poznamy bliżej historię rasy draenei i proroka Velena oraz dowiemy się, w jaki sposób przebiegły Kil'jaeden zdobył zaufanie orczych przywódców, takich jak Ner'zhul czy Gul'dan.
Według informacji prasowej opublikowanej przez Blizzarda, oprócz powyższej książki seria Blizzard Legends ma składać się jeszcze z powieści Ostatni Strażnik i Władca Klanów. Obie zostały już kiedyś przetłumaczone na język polski, chociaż nie jest wykluczone, że Insignis zdecyduje się na ich ponowne wydanie. Wydawnictwo nie podało jeszcze oficjalnej daty premiery Narodzin Hordy, ale prawdopodobnie nie jest ona odległa.