Aktualizacja: Nowe informacje o walce z Deathwingiem, potwierdzenie Wojny Starożytnych jako 5-osobowej instancji, ilość slotów Void Storage, Raid Finder i wyspa Darkmoon Faire.

Na rozpoczynających się właśnie w niemieckiej Kolonii targach gamescom ekipa niemieckiego fansajtu Gamona.de miała okazję przeprowadzić wywiad z Tomem Chiltonem, dyrektorem gry World of Warcraft, oraz Chrisem Robinsonem, głównym projektantem grafiki. Z wywiadu wyłaniają się pierwsze ekscytujące nowości, jakie wprowadzi do naszej ulubionej gry kolejny patch, oznaczony numerem 4.3. Przejdźmy zatem wprost do smakowitych szczegółów!

• Nowy rajd z Deathwingiem. Jego tak szybkie pojawienie może oznaczać dwie rzeczy: albo 4.3 będzie już ostatnim patchem w "erze" Cataclysm, albo po nim czeka nas jeszcze jakaś inna niespodzianka. W świetle dzisiejszej informacji za pewnik można przynajmniej uznać, że na Ceremonii Otwarcia BlizzConu 2011 21 października usłyszymy ogłoszenie następnego dodatku do World of Warcraft.
  (n) W wywiadzie dla Buffed.de Chilton potwierdził, że rajd z Deathwingiem w roli finalnego bossa będzie ostatnim rajdem w Cataclysm, a patch 4.3 ostatnim "dużym". Do czasu wyjścia kolejnego dodatku pojawią się jednak pomniejsze łatki i eventy. Sama walka ze Skrzydłami Śmierci ma być najbardziej epicką walką rajdową, jaką kiedykolwiek stworzono. W jednej z faz gracze będą walczyć na grzbiecie Deathwinga, kiedy ten będzie latał w powietrzu. PTRy z łatką 4.3 to kwestia nieodległej przyszłości.
• 3 nowe instancje 5-osobowe - Wiadomo, że przynajmniej jedna z nich zabierze nas ponownie do Caverns of Time (być może będzie to wspominana na BlizzConie 2010 Wojna Starożytnych). Mówi się też o możliwości powrotu do Ahn'Qiraj, jednak przy całkiem nowych walkach i projekcie.
• Transmogrifier - nowy NPC, który pozwoli na (uwaga, uwaga!) zmianę wyglądu przedmiotów na naszej postaci przy zachowaniu obecnych statystyk! To oznacza, że jeśli nie podoba nam się nasz Tier 12, to będziemy mogli z pomocą Transmogrifiera zmienić jego wygląd na np. Tier 2. W tym nowym systemie będzie oczywiście szereg ograniczeń. Nie będzie można zamienić wyglądu clothowego setu Maga na plate'ową zbroję paladyna. System pozwoli na modyfikację wyglądu przedmiotów tylko na inne, które dedykowane są naszej klasie. Nie zdecydowano jeszcze natomiast, czy aby móc zmienić wygląd naszego przedmiotu na inny, będzie trzeba wcześniej posiadać przedmiot, którego wygląd chcemy uzyskać. Można sobie wyobrazić boom na rajdowanie klasycznych instancji, jeśli takie obostrzenie wejdzie w życie.
  (n) Koszt podmiany wyglądu przedmiotów będzie nieco większy, niż Reforgingu.
• Void Storage - nowy rodzaj banku, który pozwoli na przechowywanie starego ekwipunku. Rzecz wymarzona dla wszystkich kolekcjonerów starych zestawów zbroi i broni. Pozwoli zwolnić sporo miejsca w torbach i zwykłym banku graczu.
  (n) Nowy schowek na stary ekwipunek zaoferuje naprawdę sporo miejsca - Chilton wspomina o liczbie 100 - 150 slotów. Deponowane tam przedmioty (ponoć z powodu ograniczeń technicznych) będą jednak odzierane z gemów, enchantów oraz informacji o ich twórcy.
• (n) Raid Finder (!) - system w swoim działaniu i koncepcji przypominający obecny Dungeon Finder, ale odnoszący się do rajdów. Automatycznie wyszuka chętnych graczy i skompletuje odpowiednią grupę rajdową. To wisiało w powietrzu od czasu wprowadzenia kataklizmowej filozofii rajdowej (małe rajdy, bardziej elastyczne save'y), w patchu 4.3 wreszcie wejdzie w życie.
• (n) Nowa wyspa Darkmoon Faire - zawierać będzie szereg zupełnie nowych atrakcji, takich jak zabawa w Grzmotnij-Gnolla.

Prócz tego koledzy z Gamona.de dowiedzieli się, że zapowiadany na ubiegłorocznym BlizzConie Abyssal Maw, czyli podwodna instancja w obrębie wymiaru żywiołu wody, została porzucona. Związana z nią fabuła i motyw nie były wystarczająco przekonywujące.

Targi gamescom dziś oficjalnie otwierają swe podwoje, tak więc najbliższe dni i godziny przyniosą najprawdopodobniej całą masę kolejnych wywiadów i następnych szczegółów związanych z patchem 4.3. Póki co, jak Wasze odczucia? Ekscytująco?

To już zapewne ostatni news związany z European Battle.net Invitational 2011. Poniżej prezentujemy oficjalne podsumowanie Blizzarda i podziękowanie dla Polski. Tak, właśnie w takich chwilach powinna rozpierać nas nasza narodowa duma!

Możecie jeszcze w wolnej chwili rzucić okiem na wywiad, jaki przeprowadził Morgen z Cybersport.pl z Krzysztofem "danzigiem" Pikiewiczem, czyli dyrektorem generalnym Turtle Entertainment Polska - głównego organizatora EBI 2011 ze strony polskiej. Dowiadujemy się z niego kilku bardzo ciekawych faktów związanych z warszawskim eventem, między innymi oficjalną liczbę gości, którzy odwiedzili teren imprezy w ciągu weekendu - bez mała 11 tysięcy osób! Całe nagranie obejrzycie pod tym adresem. Prócz tego danzig poza wywiadem odpowiedział na nasze pytanie co do 'konkurentów', jakich miała Warszawa przy kandydowaniu na gospodarza EBI. Odpowiedź była nader interesująca: ze Złotymi Tarasami w Warszawie przegrał stadion Chelsea w Londynie. Blizzard zdecydował się na Multikino, gdyż "Polska jest istotnym rynkiem dla Blizzarda z bardzo liczącą się społecznością", zaś sama miejscówka znajdowała się w bardzo dogodnym miejscu, ścisłym centrum miasta, wokół którego pełno hoteli i knajpek. Do tego była już gospodarzem innych, krajowych eSportowych turniejów.

Po emocjach związanych z EBI 2011 przyszedł czas, by przenieść się ze Starego Kontynentu do Ameryki Północnej, gdzie w siedzibie Blizzarda w kalifornijskim Irvine rozegrały się 12 i 13 sierpnia finały North American Battle.net Invitational 2011. Na żywo transmitowane były jedynie mecze StarCrafta II, w związku z czym fani Aren World of Warcraft musieli uzbroić się w cierpliwość i czekać na opublikowanie VoDów z turnieju. Dzisiejszej nocy na oficjalnej stronie finałów pojawiły się wreszcie rzeczone nagrania, choć na razie tylko z Dnia I. Zapisy ostatnich, finałowych meczy mają zostać udostępnione w najbliższej przyszłości.

Zachęcamy zatem wszystkich entuzjastów arenowego PvP do obejrzenia zapisu turnieju North American Battle.net Invitational 2011. W składach biorących udział w batalii drużyn pojawia się sporo znanych ksywek, które śledzący WoWowe rozgrywki z pewnością kojarzą z poprzednich turniejów. Pełnych emocji zaciętych pojedynków z pewnością więc nie zabraknie. Całość komentują Jared "Vhell" Coulston i Luke "Virulence" Bodenheimer.

Jolly ol Slippin Slide Venruki Valrath Sodah		Slip n Slide Snutz Pookz Toez		Team Massives Massives Nadagast Kollektiv		Singularity Gaming Novoz Thugonomics Christhorman
xD Lencia Draen Keto		Complexity Reckful Venoma Gravemind		Team EG Cdew Talbadar Azael		Special Tactics Woundman Alex Diziet

Dobry dzień dziś dla wszystkich, którym spodobała się testowana od jakiegoś czasu funkcjonalność międzyserwerowego Party przez Real ID, o której szerzej pisaliśmy w tym miejscu. Blizzard właśnie ogłosił, iż testowy okres dobiegł końca, jednak ku pozytywnemu zaskoczeniu wszystkich, nowa funkcja pozostanie darmowa! Tak jest, dobrze przeczytaliście. W dobie wszechobecnych usług dodatkowych premium, za które uiszczać trzeba dodatkowe opłaty (vide mobilny czat gildiowy czy Auction House), taka decyzja wydaje się być miłym (z perspektywy graczy) odejściem od tej polityki. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż początkowo Blizzard wyraźnie sugerował, że przynajmniej osoba zapraszająca będzie musiała wykupić dodatkowo płatną usługę.

Cieszcie się więc i radujcie, oto bowiem międzyserwerowe Party przez Real ID pozostaje darmowe! Przynajmniej w swej obecnej formie, pozwalającej jedynie na grę z kolegami z tej samej frakcji, i jedynie na przechodzenie instancji przez Dungeon Finder. Bardzo możliwe, iż w przyszłości Blizzard rozszerzy funkcjonalność tej nowości poprzez dodanie możliwości wspólnych wypraw na Battlegroundy czy Rajdy, a takie dodatki objęte byłyby już opłatą. Pożyjemy, zobaczymy.

W ubiegłą sobotę i niedzielę w Warszawie, stolicy naszego kraju, odbyła się impreza, jakiej w Polsce jeszcze nie było. Oficjalny event organizowany przez Blizzard Entertainment. European Battle.net Invitational 2011. Turniej, na którym w szranki stanęło 8 zawodników StarCrafta II i 8 drużyn Aren World of Warcraft. Wszyscy oni oczywiście należeli do ścisłej, europejskiej czołówki. Impreza toczyła się w Multikinie w Centrum Handlowym Złote Tarasy.

Trzeba powiedzieć jedno: było to najfantastyczniejsze wydarzenie eSportowe, jakie kiedykolwiek miało miejsce w naszym kraju. Będąc tam na miejscu, wśród ludzi pełnych pasji i pozytywnej energii, czuło się przynależność do jednej, wspaniałej społeczności graczy i fanów Blizzarda. Atmosfera panująca w wydzielonej dla EBI części kina była absolutnie wyjątkowa i porównywalna pewnie tylko z BlizzConem. Tłumy fanów nagradzający owacjami na stojąco niezwykle emocjonujące pojedynki rozgrywane na scenie, skandujący ksywki ulubionych graczy, dziękujący chórem Blizzardowi za zorganizowanie finałów u nas - tak właśnie fantastyczna polska publiczność manifestowała swój entuzjazm w trakcie obydwu dni turnieju.

Same mecze zaś stały na światowym poziomie. Choć start imprezy opóźnił się z powodów technicznych o jakieś dwie godziny, to jednak gdy wszystko już na dobre się zaczęło, zaproszone gwiazdy dały popis swym umiejętnościom i dostarczyły świetnej zabawy. Szkoda jedynie, że przez obsuwę Areny WoWa pojawiły się na sam koniec dnia pierwszego, późną nocą. Trzeba jednak oddać StarCraftowi II sprawiedliwość i powiedzieć, że rozgrywki toczone w kosmicznym RTSie Zamieci w istocie są niezwykle emocjonujące i widowiskowe.

Widowiskowości całemu turniejowi z pewnością dodała profesjonalna oprawa audiowizualna i sprawna realizacja telewizyjna, za którą stała znana wszystkim entuzjastom eSportu internetowa stacja ESL TV. Duet prowadzących - Joe 'Joe' Miller i nasz rodak Michał 'Carmac' Blicharz - bardzo spontanicznie, zabawnie, ale zarazem na poziomie przeprowadził widzów przez napakowane emocjami dwa dni finałów. Wszyscy, którzy śledzili EBI za pośrednictwem Internetu mieli do dyspozycji dwa równoległe streamy (obydwa w jakości HD i za darmo), dzięki którym mogli słuchać komentarza do rozgrywanych na scenie meczy w języku zarówno polskim, jak i angielskim. Mam nadzieję, że streamy choć po części były w stanie oddać panującą w sali nr 1 Multikina atmosferę.

Prócz emocji związanych z występami gwiazd europejskiego eSportu w największej sali kinowej w Polsce, w holu Multikina także przygotowano szereg atrakcji dla wszystkich odwiedzających imprezę fanów. W strefie wolnej gry można było pograć za darmo na wypasionych sprzętach w StarCrafta II i World of Warcraft. W czasie obydwu dni EBI stoczono wiele amatorskich mini-turniejów (np. w jak najszybszym levelowaniu nowego Goblina), a ich zwycięzcy odchodzili z nagrodami - edycjami kolekcjonerskimi gier Blizzarda, plakatami, naklejkami i innymi fantami. W tejże strefie można było się też natknąć na pracowników studia i po prostu z nimi porozmawiać.


European Battle.net Invitational 2011 można zdecydowanie zaliczyć jako sukces zarówno Blizzarda, jak i Polski. Frekwencja w Złotych Tarasach przekroczyła chyba nawet najśmielsze oczekiwania organizatorów. Mówi się, że przez teren imprezy przewinęło się 6 i 7 sierpnia ponad 6 tysięcy osób. Statystyki widzów śledzących transmisje internetowe także są imponujące - na międzynarodowym (angielskim) streamie było w porywach do 80 tysięcy widzów jednocześnie, na polskim zaś ich liczba sięgała niemal 2 tysięcy. Atmosfera, publiczność, gracze, potyczki, oprawa - wszystko na światowym, blizzardowskim poziomie.


Dla Zamieci z pewnością był to ryzykowny krok - organizować europejskie finały swoich gier w Polsce, gdzie prawdziwie dużych, międzynarodowych eventów eSportowych jeszcze nie było. Wszystkie jednak obawy musiały prysnąć już po pierwszym meczu StarCrafta II. Wtedy od razu było wiadomo, że to wydarzenie przejdzie do historii. Hołd managera eSportu w europejskim Blizzardzie, Marca Olbertza i jego pokłony przed polską publicznością świadczą dobitnie - czegoś takiego jeszcze u nas nie było. Ja osobiście bawiłem się fantastycznie i myślę, że znakomita większość fanów, którzy spędzili miniony weekend w warszawskim Multikinie podziela moje zdanie. Dziękujemy, Blizzard!

I dzięki wszystkim za wsparcie przy naszym komentatorskim debiucie! :-)

Blizzard przed chwilą wrzucił do galerii na swoim oficjalnym koncie Facebooka tajemniczy screenshot podpisany "Interesting..." (Interesujące...):


Zrzut przedstawia trzech ethereals - rasę eterycznych, kosmicznych mumii, z którą spotkaliśmy się już w Outland w czas The Burning Crusade. Podpisani są oni interesującymi specjalizacjami, z których dwie są zupełnie obce: Void Storage i Transmogrifier. Trzecia postać to Arcane Reforger, czyli NPC przekuwający przedmioty i zmieniający ich statystyki (reforging).

Czy są to pierwsze mgliste zapowiedzi nadchodzących do World of Warcraft nowości? Bardzo prawdopodobne. W czasie telekonferencji podsumowującej trzeci kwartał fiskalny Activision Blizzard, Mike Morhaime krótko zapowiedział, że Zamieć pracuje nad największym od czasu Cataclysm patchem z nowymi treściami, który światło dzienne ujrzy jeszcze w tym roku. Czy powyższy screen to pierwszy materiał ukazujący patch 4.3? A może to coś związanego z zarejestrowanym ostatnio znakiem handlowym Mists of Pandaria? Bez wątpienia dowiemy się tego już wkrótce...

Kończą się powoli "Firsty", jakie można jeszcze zdobyć w Tierze 12 obecnego kontentu rajdowego. Dziś MMO-Champion.com donosi, że Dragonwrath, Tarecgosa's Rest, czyli nowy legendarny staff do caster DPSu został właśnie skompletowany po raz pierwszy na świecie. Szczęśliwym posiadaczem lśniącego kija (a zarazem smoczego wierzchowca) jest Siiz z amerykańskiej gildii Premonition. Siizowi gratulujemy, a wszystkim polskim graczom pracującym nad złożeniem nowego legendara życzymy jak najszybszego zakończenia procesu!