Legion | Aktualizacja 7.1: Informacje z targów PAX West
Quass, | Komentarze : 0Podczas panelu World of Warcraft: Legion, który odbył się wczoraj na targach PAX West w Seattle, deweloperzy Blizzarda zdradzili więcej informacji na temat nowości w nadchodzącej aktualizacji 7.1. Zaprezentowano również nową aplikację mobilną: World of Warcraft Companion!
Zwiastun rozgrywki
Karazhan
Karazhan powróci w aktualizacji 7.1 jako podziemie (dungeon) dla pięciu graczy. Wieża została zajęta przez demony, a waszym zadaniem jest oczyszczenie jej z wpływów Legionu. Poziom trudności będzie nieco wyższy, niż podziemia w trybie mitycznym i podobnie jak rajdy, Karazhan można pokonać tylko raz w tygodniu.
Nowe podziemie przywróci kilka elementów, które możecie pamiętać z oryginalnego rajdu, ale w odświeżonej wersji. W operze wystawiane są nowe sztuki, pojedynek szachowy doczekał się pewnych zawirowań, a część Karazhanu została odtworzona w lustrzanym odbiciu. Zobaczycie też nawiązania do Alicji w Krainie Czarów, odwiedzicie całkiem nowe komnaty i natkniecie się na kilku nowych bossów.
Na zewnątrz Karazhanu znajdują się dodatkowe zadania - wykonując je, pomożecie Khadgarowi opanować sytuację na terenach otaczających wieżę.
Trial of Valor
Trial of Valor to nowy, niewielki rajd, który trafi do gry jeszcze przed odblokowaniem The Nighthold. Gracze staną tam do walki z trzema bossami, których spotkali już wcześniej podczas wykonywania zadań i pokonywania podziemi w Stormheim.
Wpierw wyruszycie do Halls of Valor, gdzie ponownie zmierzycie się z Odynem. Gdy stwierdzi, że jesteście gotowi, zostaniecie wysłani do Helheim, aby raz na zawsze rozprawić się z Helyą. Będziecie też musieli zabić jej trzygłowego psa, Guarma, który blokuje drogę, oraz poznacie dodatkową część historii Illidana.
Suramar
W nowej aktualizacji, ruch oporu elfów Nightfallen przybiera na sile. Jako ich sprzymierzeńcy, gracze rozpoczną ofensywę na miasto Suramar w celu obalenia Wielkiej Mistrzyni Elisande i Gul'dana. Co tydzień, gracze będą mogli wykonać kolejny epizod w dziewięcioczęściowej serii zadań, która kontynuuje przedstawioną dotychczas historię. W strefie pojawią się również nowe Zadania Światowe.
Według deweloperów, aktualizacja 7.1 powinna trafić na Publiczny Serwer Testowy (PST) nie później niż za dwa tygodnie!
World of Warcraft Companion
Od momentu ogłoszenia misji, na które można wysyłać swoich podwładnych w Warlords of Draenor pojawiało się pytanie - czy będzie je można wykonywać na urządzeniach mobilnych? Chociaż w Legionie rola misji jest o wiele mniejsza, niż w poprzednim dodatku, to Blizzard poszedł graczom na rękę.
World of Warcraft Companion trafi na urządzenia z systemem iOS oraz Android już za dwa dni, 6 września. Aplikacja pozwala na wysyłanie swoich czempionów na misje, rekrutowanie wsparcia, przeglądanie dostępnych Zadań Światowych i rozwijanie drzewka technologii w Zakonie Klasowym!
Zbrojownia Azeroth | Spopielacz (Ashbringer)
Quass, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Zobaczcie, jak legendarny kowal z Holywood, Tony Swatton (Sword and Stone) wykorzystuje potężne narzędzia swojej profesji, aby przywołać do życia Spopielacza (Ashbringer).
Złapcie za rękojeść własnego Spopielacza w dodatku World of Warcraft: Legion.
Złapcie za rękojeść własnego Spopielacza w dodatku World of Warcraft: Legion.
Zbrojownia Azeroth | Wojenna Glewia (Warglaive)
Quass, | Komentarze : 4Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Legendarny kowal z Hollywood, Tony Swatton (Man at Arms), rozniecił ogień w swojej kuźni, aby przywołać do życia potężną Wojenną Glewię (Warglaive). W tym ekskluzywnym filmie możecie prześledzić proces tworzenia tej fantastycznej broni - od wstępnych planów, do jej ukończenia.
Złapcie za swoją własną Wojenną Glewię w dodatku World of Warcraft: Legion.
Złapcie za swoją własną Wojenną Glewię w dodatku World of Warcraft: Legion.
Legion | Zapowiedź: Azsuna
Quass, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Azsuna jest domem dla resztek starożytnej rasy nocnych elfów, rozbitej przez gniew Królowej Azshary. To przeklęta, pełna tajemnic ziemia, która stanowi schronienie dla pozostałości rodu niebieskich smoków.
Porozmawialiśmy z Erikiem Maloofem (Senior Game Desinger), aby dał nam wgląd w nową strefę i opowiedział o tym, co możecie tam znaleźć.
P: Jak opisałbyś atmosferę tej strefy?
Eric Maloof: Azsuna to strzaskana ziemia, przeklęta na ponad dziesięć tysięcy lat, jeszcze przed Rozbiciem. Jest to również ziemia podbita, zapewne z największym natężeniem demonów na Zniszczonych Wyspach (za wyjątkiem Strzaskanego Wybrzeża). Płonący Legion podjął decyzję, aby przemienić Azsunę w główną linię frontu, przejmując półwysep Faranaar i dokonując zaostrzonej inwazji na Wyspę Strażniczek (Isle of the Watchers). Zaatakowali też od strony Suramaru i stworzyli obszar o nazwie Felblaze Ingress.
Azsunę można nazwać parkiem magicznych eksperymentów dla elfów. Akademia stanowiła centrum wiedzy magicznej, zanim Królowa Azhara rozbiła artefakt znany jako Tidestone of Golganneth, co wywołało klątwę. W skrócie, klątwa zabiła wszystkie elfy i skazała je na wieczne istnienie – ich dusze, zamiast powrócić do Wielkiego Drzewa, utknęły na miejscu w postaci duchów.
Azurewing Repose to piękny obszar, gdzie gracze poznają inne oblicze niebieskich smoków. Znajdziemy tam najstarszego przedstawiciela tego rodu, utrzymującego się przy życiu o ostatnich siłach dzięki magii zawartej w wyspie. Jezioro energii w którym przebywa jak na razie mu na to pozwala, jednak przyciąga również uwagę Wieczernych (Nightfallen) oraz mieszkańców Suramaru.
W Azsunie bez wątpienia wiele się dzieje. To prawdopodobnie jedyna strefa, w której nie dominuje jedna, określona siła, ponieważ nikt tak naprawdę nie chce się do niej zbliżać. Elfy z Suramaru zachowują odległość, bo kraina jest przeklęta – więc dlaczego miałyby tu przychodzić? Dla nas, jedynym powodem jest fakt, że Królowa Azshara chce zdobyć ukryty tam Filar Stworzenia, oraz musimy powstrzymać atakujące demony. W innym wypadku również trzymalibyśmy się z daleka. Nie chcemy tam iść, ale tak naprawdę nie mamy wyjścia – to jak historia z horroru, o którą sami się prosimy.
P: Które obszary w Azsunie należą do twoich ulubionych i dlaczego?
Bez wątpienia Faranaar – widzimy, co dzieje się z miejscem należącym wcześniej do nocnych elfów, kiedy uderza w nie skumulowana siła Płonącego Legionu. W dolnej części półwyspu, gdzie gracze wykonują zadania podczas zdobywania poziomów, wciąż można dostrzec pozostałości elfickich ruin. Górna część jest jednak niemal w całości opanowana przez demony. Tak właśnie działają i wkrótce tak mogłoby wyglądać całe Azeroth. Najlepszym przykładem jest zapewne demoniczny świat Mardum. Oto jak wygląda stawka, o którą tak naprawdę walczymy. W pewnym stopniu możemy to odczuć już teraz, podczas trwających od niedawna inwazji. Nie jest to jednak kompletne przejęcie kontroli. Pojawiają się konstrukcje Legionu, a gracze mogą przewidywać jak wyglądałby świat, gdyby demony zwyciężyły.
Kolejnym ulubionym obszarem jest miasto w Akademii, ruiny Nar’thalas. Deweloperzy wykonali wspaniałą robotę chcąc upewnić się, że każdy odczuje klimat tego miejsca i pomyśli „dawno, dawno temu, tutaj znajdował się niezwykle ważny punkt cywilizacji elfów, który został kompletnie zniszczony przez gniew Azshary”. Myślę, że ewolucja (a właściwie regresja) tego miejsca, w porównaniu do np. Suramaru, jest naprawdę interesująca. Wykorzystany tu zestaw artystyczny jest podobny, ale bardziej podniszczony, wyblakły i stary. Wydaje mi się, że to bardzo charakterystyczny punkt zaczepienia w całej strefie.
P: Z jakich powodów gracze mogliby wybrać tę strefę jako pierwszą?
Jestem szczerze przekonany, że wszystkie cztery strefy, w których zdobywa się poziomy robią niezwykłe wrażenie. Jeśli chcą jednak w większym stopniu doświadczyć zagrożenia, jakim jest Płonący Legion, to bez wątpienia znajdą je w Azsharze.
P: Co sprawi, że gracze będą chcieli powrócić do tej strefy?
Kiedy rozplanowywaliśmy Azsunę, zostawiliśmy dużo miejsca na zawartość dla graczy na maksymalnym poziomie. Dzięki technologii skalującej przeciwników pojawiła się jednak okazja na wprowadzenie innych elementów rozgrywki dla wszystkich graczy.
Odstawiając na bok Timeworn Strand – obszar związany z PvP, na zachodzie trwa inwazja nag wdzierających się do elfich ruin, które częściowo zsunęły się pod powierzchnię oceanu. Być może był to efekt Rozbicia, a być może Kataklizmu – kto wie?
Jest też Wyspa Strażniczek dla postaci na maksymalnym poziomie. Na miejscu zlecą wam one pozbycie się potworów, które uciekły z ich Krypty i porozbijały w różnych miejscach obozowiska. W dodatku, Płonący Legion przejął jedną z wieży i walczy o kontrolę nad drugą, wykorzystując Łowców Demonów oraz inne istoty, które obiecały mu posłuszeństwo.
Oprócz tego, w strefie znajdują się dwa podziemia. Krypta Strażniczek (The Vault of the Wardens), a także Oko Azshary (Eye of Azshara), które jest magicznie połączone z Azsuną. Jest to tak naprawdę punkt etapowy dla sił Azshary, teleportowanych później do środkowej części strefy lub wypływających na jej wybrzeże. Widzimy to od razu, podczas pierwszej wizyty na tym obszarze.
Mamy więc wiele powodów, aby powrócić – nie wspominając już o zadaniach związanych z profesjami, porozrzucanych po całej strefie.
P: Czy jest coś jeszcze, czego gracze mogą się tu spodziewać?
Jest wiele małych, anegdotycznych wstawek, ale nie chcemy zdradzać zbyt wiele. Jedna z najbardziej zajmujących historii skupia się na Księciu Farondisie i jego odkupieniu. To elf, który starając się działać właściwie, skazał swój lud na wieczne potępienie. Wykorzystując jeden z Filarów Stworzenia, chciał powstrzymać Królową Azshare i wydarzenia związane z Rozbiciem oraz Studnią Wieczności. Królowej udało się jednak uzyskać nad nim przewagę i teraz Farondis obwiniany jest przez swoich dawnych poddanych. Widząc, jak poniża go jego własny lud, po czym pomaga on nam odzyskać Filar Stworzenia, gracze doświadczą świetnej historii odkupienia.
Z kolei na północy, jeden z Wieczernych próbuje opanować swój głód magicznej energii. Kibicujemy mu, ale nie mamy do końca pewności, jak zakończy się jego historia.
Utwór: Sacred Stone. Autor: Sam Cardon.
Porozmawialiśmy z Erikiem Maloofem (Senior Game Desinger), aby dał nam wgląd w nową strefę i opowiedział o tym, co możecie tam znaleźć.
P: Jak opisałbyś atmosferę tej strefy?
Eric Maloof: Azsuna to strzaskana ziemia, przeklęta na ponad dziesięć tysięcy lat, jeszcze przed Rozbiciem. Jest to również ziemia podbita, zapewne z największym natężeniem demonów na Zniszczonych Wyspach (za wyjątkiem Strzaskanego Wybrzeża). Płonący Legion podjął decyzję, aby przemienić Azsunę w główną linię frontu, przejmując półwysep Faranaar i dokonując zaostrzonej inwazji na Wyspę Strażniczek (Isle of the Watchers). Zaatakowali też od strony Suramaru i stworzyli obszar o nazwie Felblaze Ingress.
Azsunę można nazwać parkiem magicznych eksperymentów dla elfów. Akademia stanowiła centrum wiedzy magicznej, zanim Królowa Azhara rozbiła artefakt znany jako Tidestone of Golganneth, co wywołało klątwę. W skrócie, klątwa zabiła wszystkie elfy i skazała je na wieczne istnienie – ich dusze, zamiast powrócić do Wielkiego Drzewa, utknęły na miejscu w postaci duchów.
Azurewing Repose to piękny obszar, gdzie gracze poznają inne oblicze niebieskich smoków. Znajdziemy tam najstarszego przedstawiciela tego rodu, utrzymującego się przy życiu o ostatnich siłach dzięki magii zawartej w wyspie. Jezioro energii w którym przebywa jak na razie mu na to pozwala, jednak przyciąga również uwagę Wieczernych (Nightfallen) oraz mieszkańców Suramaru.
W Azsunie bez wątpienia wiele się dzieje. To prawdopodobnie jedyna strefa, w której nie dominuje jedna, określona siła, ponieważ nikt tak naprawdę nie chce się do niej zbliżać. Elfy z Suramaru zachowują odległość, bo kraina jest przeklęta – więc dlaczego miałyby tu przychodzić? Dla nas, jedynym powodem jest fakt, że Królowa Azshara chce zdobyć ukryty tam Filar Stworzenia, oraz musimy powstrzymać atakujące demony. W innym wypadku również trzymalibyśmy się z daleka. Nie chcemy tam iść, ale tak naprawdę nie mamy wyjścia – to jak historia z horroru, o którą sami się prosimy.
P: Które obszary w Azsunie należą do twoich ulubionych i dlaczego?
Bez wątpienia Faranaar – widzimy, co dzieje się z miejscem należącym wcześniej do nocnych elfów, kiedy uderza w nie skumulowana siła Płonącego Legionu. W dolnej części półwyspu, gdzie gracze wykonują zadania podczas zdobywania poziomów, wciąż można dostrzec pozostałości elfickich ruin. Górna część jest jednak niemal w całości opanowana przez demony. Tak właśnie działają i wkrótce tak mogłoby wyglądać całe Azeroth. Najlepszym przykładem jest zapewne demoniczny świat Mardum. Oto jak wygląda stawka, o którą tak naprawdę walczymy. W pewnym stopniu możemy to odczuć już teraz, podczas trwających od niedawna inwazji. Nie jest to jednak kompletne przejęcie kontroli. Pojawiają się konstrukcje Legionu, a gracze mogą przewidywać jak wyglądałby świat, gdyby demony zwyciężyły.
Kolejnym ulubionym obszarem jest miasto w Akademii, ruiny Nar’thalas. Deweloperzy wykonali wspaniałą robotę chcąc upewnić się, że każdy odczuje klimat tego miejsca i pomyśli „dawno, dawno temu, tutaj znajdował się niezwykle ważny punkt cywilizacji elfów, który został kompletnie zniszczony przez gniew Azshary”. Myślę, że ewolucja (a właściwie regresja) tego miejsca, w porównaniu do np. Suramaru, jest naprawdę interesująca. Wykorzystany tu zestaw artystyczny jest podobny, ale bardziej podniszczony, wyblakły i stary. Wydaje mi się, że to bardzo charakterystyczny punkt zaczepienia w całej strefie.
P: Z jakich powodów gracze mogliby wybrać tę strefę jako pierwszą?
Jestem szczerze przekonany, że wszystkie cztery strefy, w których zdobywa się poziomy robią niezwykłe wrażenie. Jeśli chcą jednak w większym stopniu doświadczyć zagrożenia, jakim jest Płonący Legion, to bez wątpienia znajdą je w Azsharze.
P: Co sprawi, że gracze będą chcieli powrócić do tej strefy?
Kiedy rozplanowywaliśmy Azsunę, zostawiliśmy dużo miejsca na zawartość dla graczy na maksymalnym poziomie. Dzięki technologii skalującej przeciwników pojawiła się jednak okazja na wprowadzenie innych elementów rozgrywki dla wszystkich graczy.
Odstawiając na bok Timeworn Strand – obszar związany z PvP, na zachodzie trwa inwazja nag wdzierających się do elfich ruin, które częściowo zsunęły się pod powierzchnię oceanu. Być może był to efekt Rozbicia, a być może Kataklizmu – kto wie?
Jest też Wyspa Strażniczek dla postaci na maksymalnym poziomie. Na miejscu zlecą wam one pozbycie się potworów, które uciekły z ich Krypty i porozbijały w różnych miejscach obozowiska. W dodatku, Płonący Legion przejął jedną z wieży i walczy o kontrolę nad drugą, wykorzystując Łowców Demonów oraz inne istoty, które obiecały mu posłuszeństwo.
Oprócz tego, w strefie znajdują się dwa podziemia. Krypta Strażniczek (The Vault of the Wardens), a także Oko Azshary (Eye of Azshara), które jest magicznie połączone z Azsuną. Jest to tak naprawdę punkt etapowy dla sił Azshary, teleportowanych później do środkowej części strefy lub wypływających na jej wybrzeże. Widzimy to od razu, podczas pierwszej wizyty na tym obszarze.
Mamy więc wiele powodów, aby powrócić – nie wspominając już o zadaniach związanych z profesjami, porozrzucanych po całej strefie.
P: Czy jest coś jeszcze, czego gracze mogą się tu spodziewać?
Jest wiele małych, anegdotycznych wstawek, ale nie chcemy zdradzać zbyt wiele. Jedna z najbardziej zajmujących historii skupia się na Księciu Farondisie i jego odkupieniu. To elf, który starając się działać właściwie, skazał swój lud na wieczne potępienie. Wykorzystując jeden z Filarów Stworzenia, chciał powstrzymać Królową Azshare i wydarzenia związane z Rozbiciem oraz Studnią Wieczności. Królowej udało się jednak uzyskać nad nim przewagę i teraz Farondis obwiniany jest przez swoich dawnych poddanych. Widząc, jak poniża go jego własny lud, po czym pomaga on nam odzyskać Filar Stworzenia, gracze doświadczą świetnej historii odkupienia.
Z kolei na północy, jeden z Wieczernych próbuje opanować swój głód magicznej energii. Kibicujemy mu, ale nie mamy do końca pewności, jak zakończy się jego historia.
Zbrojownia Azeroth | Zgładziciel (Doomhammer)
Quass, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Legendarny kowal z Hollywood, Tony Swatton (Man at Arms), rozniecił ogień w swojej kuźni, aby przywołać do życia wspaniałego Zgładziciela (Doomhammer). W tym ekskluzywnym filmie możecie prześledzić proces tworzenia broni, która przetrwa wieki - od wstępnych planów, do jej ukończenia.
Złapcie za rękojeść Zgładziciela w nadchodzącym dodatku World of Warcraft: Legion.
Złapcie za rękojeść Zgładziciela w nadchodzącym dodatku World of Warcraft: Legion.
Legion | Zapowiedź: Zdobywanie poziomów na Zniszczonych Wyspach
Quass, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
World of Warcraft: Legion wprowadza całkiem nowy system wykonywania zadań i zdobywania poziomów - będziecie musieli przygotować się na podjęcie pewnych decyzji.
W poprzednich dodatkach (wliczając Warlords of Draenor), strefy były zaprojektowane wyłącznie pod graczy, którzy trafiali w określony przedział poziomów postaci. W Mists of Pandaria, Kun-Lai Summit był przeznaczony dla tych, którzy osiągnęli poziom 87. Nagrand w Warlords of Draenor był strefą dla postaci na poziomie 98 lub wyższym. Strefy, które odkryjecie w Legionie działają jednak trochę inaczej...
Wspaniały świat
Na początku swojej podróży na Zniszczone Wyspy, będziecie mieli możliwość wyboru jednej ze stref, które dostosowują się do poziomu waszych postaci: Azsuna, Highmountain, Stormheim lub Val’sharah. Bez znaczenia, czy jesteście na poziomie 101 czy 108, zadania, przeciwnicy i łupy we wszystkich czterech strefach skalują się do niego dynamicznie, co pozwala na odkrywanie tego tajemniczego, nowego lądu w kolejności, którą uznacie za stosowną. Każda ze stref ma unikalny klimat, różnorodne frakcje do spotkania, fantastyczne historie do odkrycia i doświadczenia, których szybko nie zapomnicie.
Aby rozpocząć przygodę, musicie najpierw udać się do siedziby swojego Zakonu Klasowego i otworzyć mapę zwiadowczą przy tablicy misji. Wystarczy wybrać jedną z czterech stref i zaakceptować zadanie, po czym udać się do Dalaranu, skąd wyruszycie do określonego celu.
Życia krąg
Poza zdobywaniem doświadczenia i odkrywaniem historii, każda z dynamicznych stref jest pełna unikalnych nagród i skarbów. Przykładowo, tylko w Azsunie możecie otrzymać zabawkę Mystical Frosh Hat oraz zwierzaka Court Scribe, a tylko w Highmountain znajdziecie Rocfeather Skyhorn Kite lub Baby Elderhorn.
Strefy to również dobre miejsca na gromadzenie Mocy Artefaktu w celu ulepszania swojej broni - i zwiększania własnych szans na pokonanie Płonącego Legionu. Aby zmaksymalizować ilość zdobywanej Mocy, najlepiej jest ukończyć zadania w każdej ze stref. Zdobywając poziomy, powinniście także postarać się osiągnąć przynajmniej przyjazną (friendly) reputację z każdą z napotkanych frakcji, ponieważ odblokuje to później Zadania Światowe.
Ostatecznie ścieżka, jaką obierzecie sobie na Zniszczonych Wyspach to wasz wybór. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, swój los macie we własnych rękach.
Azsuna
Highmountain
Stormheim
Val'sharah
Aby dowiedzieć się więcej o Artefaktach i Zakonach Klasowych, które odgrywają kluczową rolę podczas wykonywania zadań na Zniszczonych Wyspach, możecie obejrzeć sesję Q&A na ten temat z Craigiem Amai z 7 lipca.
Legion | Zapowiedź: Profesje
Tommy, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
W World of Warcraft: Legion wszystkie profesje czeka wiele zmian i usprawnień. Dzisiaj rzucimy okiem na to, w jaki sposób będziecie pracować wykorzystując zasoby Azeroth oraz poznamy nowe materiały pozostawione przez atakujące siły Płonącego Legionu.
Najlepszym być
W nowym dodatku będziecie wykonywali więcej zadań związanych z profesjami, niż kiedykolwiek wcześniej. Archeolog być może poprosi Was o współpracę z Brannem Bronzebeardem. Jubiler może poprosić o wykonanie ostatnich szlifów na kosztownościach. Tylko sumienna i rzetelna współpraca z trenerami profesji udostępni Wam najpotężniejsze i najlepsze przepisy. Wszystko, co będziecie robić z profesjami okraszone będzie zadaniami, a im lepsze będą Wasze umiejętności, tym więcej tych zadań będzie. Niektóre ze zleceń podwyższą rangę Waszych przepisów.
Przepisy z rangami
Dokładnie tak - w Legionie będzie można ulepszać przepisy, dzięki czemu będą one lepsze, potężniejsze i skuteczniejsze. Rangi przepisów przedstawione są w uaktualnionym panelu profesji przy pomocy gwiazdek.
Rangi będą również stosowane w zbierackich profesjach – górnictwie, zielarstwie i garbarstwie, dzięki czemu staniecie się lepszymi zbieraczami.
Obliterum i Blood of Sargeras
Spośród wielu nowych przedmiotów związanych z profesjami w Legionie, dwa z nich mają szczególne znaczenie: Obliterum i Blood of Sargeras. Blood of Sargeras będzie można zdobyć wieloma różnymi sposobami – przy pomocy zbieractwa lub odczarowywania przedmiotów przez zaklinaczy. Materiał ten będzie również nagrodą w wielu zadaniach i podziemiach.
Blood of Sargeras to rzadki składnik używany w wielu przepisach, od przedmiotu Engineering’s Cranial Cannons (broń noszona na głowie) do zabawek produkowanych przez jubilerów. Kuśnierzy mogą połączyć 25 Blood of Sargeras z innymi materiałami i stworzyć wierzchowca Great Northern Elderhorn.
Obliterum zaś będzie otrzymywane podczas niszczenia stworzonych przedmiotów w Kuźni Obliterum w Dalaranie.
Obliterum to epicki przedmiot, który po każdym użyciu podnosi poziom stworzonego przedmiotu o 5, od poziomu 815 do 850. Zarówno podniesienie umiejętności profesji jak i zdobycie dostępu do Kuźni Obliterum będzie możliwe dopiero po ukończeniu odpowiedniego ciągu zadań.
Aż do 800
Każda profesja w Legionie ma 100 dodatkowych fascynujących i spaczonych poziomów do odkrycia, dzięki czemu będziecie mieli szansę przeżyć fantastyczne przygody. Archeologowie na Strzaskanym Wybrzeżu będą mogli odkryć wierzchowca, zwierzaka, zabawkę i inne przedmioty dostępne w ramach zadań podczas wykopalisk. Krawcowie będą szyć ubrania na korpus pozwalające każdemu w grupie lub rajdzie przymierzyć cały zestaw przy pomocy jednego kliknięcia. Zadania z pierwszej pomocy będą polegały na leczeniu rannych obrońców walczących z inwazją demonów. Skrybowie będą tworzyć cenne Runy Vantus, które wzmocnią Was w walce z konkretnymi bossami, zaś kucharze będą częstować wszystkich specjałami, jak na przykład bekon.
Niektórzy kowale dowiedzą się nawet, jak tworzyć wierzchowca Steelbound Devourer!
Chcecie wiedzieć więcej? Miesiąc temu starszy projektant gry Paul Kubit odpowiedział na wiele pytań od graczy dotyczących profesji w Legionie, co zobaczycie na poniższym filmie.
Wyniki konkursu książkowego World of Warcraft: Illidan!
Kumbol, | Komentarze : 1Dobiegły końca dwa równoległe konkursy z książkami World of Warcraft: Illidan, jakie zorganizowaliśmy dla Was na łamach WoWCenter.pl i na facebooku. Tłumnie stawiliście się po najnowszą powieść pióra Williama Kinga. Czas ogłosić, do kogo powędruje w sumie aż 14 jej egzemplarzy w polskim przekładzie.
Komentarze na WoWCenter.pl:
Komentarze na facebooku:
- Aleksandra Kot
- Bartosz Czarnecki
- Paulina Budek
- Piotr Danieluk
- Emilian Delekta
- Patrycja Magdalena Hincke
- Marcin Jaśkiewicz
Ze zwycięzcami z komentarzy pod artykułem na łamach strony skontaktujemy się w ciągu najbliższych godzin poprzez Prywatną Wiadomość. Zwycięzców z facebooka prosimy z kolei o kontakt za pośrednictwem wiadomości do fanpage'a WoWCenter.pl (przycisk Wiadomość).
Gratulujemy!