World of Warcraft już tylko z 5.6 miliona abonentów. Śmierć za 3... 2...
Kumbol, | Komentarze : 32
W trwającej właśnie telekonferencji Activision Blizzard dla inwestorów jak zwykle podano całą masę przeróżnych liczb ekscytujących finansistów i giełdę, oraz tę jedną, która w szczególności elektryzuje nas - fanów World of Warcraft. Zgodnie z oczekiwaniami wszystkich wokoło - zarówno nienawistników, jak i realistów - spadek, i to duży, był nieuchronny. Dość powiedzieć, że prognozy ze wszech miar się potwierdziły.
Jak brzmi najbardziej dramatyczny nagłówek, jaki jutro rano przekleją mniej lub bardziej dosadnie branżowe serwisy? World of Warcraft znów traci - odpłynęło 1.5 miliona abonentów i na koniec kwartału gra miała "tylko" 5.6 miliona aktywnych subskrybentów. To najgorszy wynik od grudnia 2005 roku (a więc tuż po premierze oryginalnej gry).
Mike Morhaime, dyrektor generalny Blizzard Entertainment, odniósł się do obecnej sytuacji WoW-a mówiąc, że spadek dotknął głównie region azjatycki. W końcówce ostatniego kwartału liczbę abonentów udało się nieco ustabilizować dzięki premierze dużej aktualizacji 6.2: Furia Piekielnego Ognia. Mike zaznaczył, że studio wsłuchiwało się bardzo uważnie w opinie graczy na temat dodatku Warlords of Draenor i ma nadzieję, że fani będą usatysfakcjonowani tym, co firma ogłosi na gamescomie w najbliższy czwartek.
Warto zauważyć, że pomimo, wydawałoby się, coraz bardziej dramatycznej sytuacji World of Warcraft, włodarze holdingu Activision Blizzard są bardzo zadowoleni z wyników i pozostają optymistami. W szerszym ujęciu wyniki przedsiębiorstwa są wciąż niezwykle imponujące, zwiększono nawet już po raz kolejny prognozy zysków w przyszłych kwartałach. W czasie konferencji wspomniano, że jednym z najszybciej rosnących segmentów biznesu są wszelkiego rodzaju dodatki i pakiety nabywane przez graczy posiadających już bazową wersję gry (wymieniono tu między innymi pakiety kart Hearthstone, usługi awansowania postaci World of Warcraft czy kosmetyczne dodatki w Call of Duty).
Pozostałe informacje związane z grami Blizzard Entertainment:
Czy tak mocno spadkową tendencję WoW-a uda się jeszcze odwrócić? Czy może roztoczonych nad World of Warcraft czarnych chmur nie rozgoni już żadne nowe rozszerzenie? Czas pokaże. Wiele z pewnością zależy od czwartkowego ogłoszenia. Będziecie mogli śledzić i komentować je na żywo na WoWCenter.pl od 17:45 w czwartek, 6 sierpnia. Trzymamy kciuki bo, cholera, przecież nadal kochamy tę grę!
Jak brzmi najbardziej dramatyczny nagłówek, jaki jutro rano przekleją mniej lub bardziej dosadnie branżowe serwisy? World of Warcraft znów traci - odpłynęło 1.5 miliona abonentów i na koniec kwartału gra miała "tylko" 5.6 miliona aktywnych subskrybentów. To najgorszy wynik od grudnia 2005 roku (a więc tuż po premierze oryginalnej gry).
Mike Morhaime, dyrektor generalny Blizzard Entertainment, odniósł się do obecnej sytuacji WoW-a mówiąc, że spadek dotknął głównie region azjatycki. W końcówce ostatniego kwartału liczbę abonentów udało się nieco ustabilizować dzięki premierze dużej aktualizacji 6.2: Furia Piekielnego Ognia. Mike zaznaczył, że studio wsłuchiwało się bardzo uważnie w opinie graczy na temat dodatku Warlords of Draenor i ma nadzieję, że fani będą usatysfakcjonowani tym, co firma ogłosi na gamescomie w najbliższy czwartek.
Warto zauważyć, że pomimo, wydawałoby się, coraz bardziej dramatycznej sytuacji World of Warcraft, włodarze holdingu Activision Blizzard są bardzo zadowoleni z wyników i pozostają optymistami. W szerszym ujęciu wyniki przedsiębiorstwa są wciąż niezwykle imponujące, zwiększono nawet już po raz kolejny prognozy zysków w przyszłych kwartałach. W czasie konferencji wspomniano, że jednym z najszybciej rosnących segmentów biznesu są wszelkiego rodzaju dodatki i pakiety nabywane przez graczy posiadających już bazową wersję gry (wymieniono tu między innymi pakiety kart Hearthstone, usługi awansowania postaci World of Warcraft czy kosmetyczne dodatki w Call of Duty).
Pozostałe informacje związane z grami Blizzard Entertainment:
- StarCraft II: Legacy of the Void ma się ukazać jeszcze w 2015 roku.
- Blizzard zanotował rekordowe dochody w Chinach, spowodowane głównie dużo lepszą niż przewidywano premierą Diablo III w tym kraju.
- Diablo III sprzedało się już łącznie w ponad 30 milionach egzemplarzy na całym świecie.
- Główny odpływ graczy WoW-a nastąpił w Chinach, po części spowodowany był tamtejszą premierą Diablo III.
- Zaangażowanie i czas spędzany przez graczy w Hearthstone niemal podwoiły się rok do roku.
- Nad World of Warcraft pracuje obecnie więcej deweloperów niż kiedykolwiek wcześniej. Ma to pozwolić na wypuszczanie nowych treści z większą częstotliwością przy zachowaniu wysokiej jakości.
- Film Warcraft przedstawi grę Blizzarda wielu nowym potencjalnym graczom.
- Heroes of the Storm zadebiutowała z bardzo dobrą prasą jak i opiniami samych graczy. Blizzard spodziewa się stabilnego przyrostu użytkowników, a jednym z jego podstawowych stymulantów ma być esport. Morhaime stwierdził, że gra ma wszelkie predyspozycje ku temu, by stać się z jednym filarów w portfolio Blizzarda.
Czy tak mocno spadkową tendencję WoW-a uda się jeszcze odwrócić? Czy może roztoczonych nad World of Warcraft czarnych chmur nie rozgoni już żadne nowe rozszerzenie? Czas pokaże. Wiele z pewnością zależy od czwartkowego ogłoszenia. Będziecie mogli śledzić i komentować je na żywo na WoWCenter.pl od 17:45 w czwartek, 6 sierpnia. Trzymamy kciuki bo, cholera, przecież nadal kochamy tę grę!
Wielki Turniej: Nowi stronnicy klasowi - Shado-pan Cavalry, Wrathguard
Temahemm, | Komentarze : 2Karty przedstawione w tym podsumowaniu zostały ujawnione na przestrzeni ostatnich dwóch dni. Pierwsza z nich - zaklęcie Maga pokazane na streamie Amaza - to kolejny silny removal. Nie jest jednak tak oczywisty jak Polimorfia, a trudni do usunięcia stronnicy, wykraczający poza możliwości BGH (jak Malygos, Cenarius), w większości giną od Kuli Ognia i Mocy specjalnej. Może jeśli Flame Lance dobierze się poprzez Spellslingera lub Saraada, nie będzie taka zła, w końcu zabicie Olbrzyma tylko jedną kartą zawsze poprawia humor, ale na ten moment wydaje się przesadą.
Druga karta, tym razem pochodząca z chińskiego eventu, sprawia, że zaczynam wierzyć w obietnicę Bena Brode'a dotyczącą Druida! Darnassus Aspirant, poza świetnym artem, ma standardowe statystyki i póki nie zostanie wylosowana przez naszego Szatkownika albo skopiowana przez Mirror Entity - posiada zero realnych wad. Jeśli straci się manę zdobytą kilka tur wcześniej, wychodzi się na zero - Darnassus Aspirant daje, Darnassus Aspirant zabiera - jednakże dzięki takiemu bonusowi do tempa już w trzeciej turze można wystawić chociażby Savage Combatant i usuwać każdego kolejnego miniona wroga. Istnieje nawet potencjalne kombo z Brewmasterem - wtedy za każdym cofnięciem widmo usunięcia kryształka many znika na zawsze. Jedyny moment, kiedy Aspirant nie spełnia oczekiwań to ten, w którym ginie od removala zanim zdąży się wykorzystać przewagę... co tyczy się chyba każdego stronnika za 2, z Knife Juggleremiem na czele.
Przedostatni stronnik, ujawniony na francuskim streamie, nie wymaga zbyt obszernego komentarza. Pit Lord nie jest grany z konkretnych powodów; póki Wrathguard zabierze nam tylko 3 można go postawić na równi z Flame Impem (czyli dosyć wysoko); Flame Lance i Shield Slam w końcu mogą bić w bohatera. Kontrola stołu do takiego stopnia, że stronnikami z drugiej tury zabija się nawet tych z czwartej, często przyczynia się do wygranej. Istnieje jednak zbyt wiele sytuacji, w których Wrathguard zaszkodzi robiąc niewiele więcej, niż standardowy minion za 2.
I ostatni, najświeższy minion z chińskiego serwisu o Hearthstonie - Shado-Pan Cavalry. Czy Łotr potrzebuje Ogra za 5? Czy Łotr ma miejsce na stronnika za 5? Czy stronnikom klasowym Łotra z poprzednich dodatków udało się wypchnąć innych o tym koszcie? Nie, nie i nie. Pandziak skończy na Arenie jako jeden z lepszych wyborów, mimo że nie zawsze w piątej turze uda się aktywować Kombinację, w Rankingowej natomiast musiałoby się dużo pozmieniać, żeby Łotr z minionami mógł zawojować więcej, niż Oil Rogue.
W obecnym głosowaniu biorą udział stronnicy, których arty znamy już z pierwszych zapowiedzi,
WoW TCG oraz zwiastuna. Wg Bena Brode'a karta po prawej jest ciekawsza.
Pora wrócić na szlak. Bashiok odchodzi z Blizzarda
Caritas, | Komentarze : 3
Coś się kończy, coś się zaczyna.
Prawie półtora roku temu zakończył się pewien etap historii Blizzarda – z firmy odszedł Ghostcrawler. Dla jednych był to szok, dla innych powód do radości, jednak takie przetasowania osobowe są zawsze bacznie obserwowane, bo pozwalają czasem zgadnąć w jakim kierunku zmierza firma jako całość. GC odszedł i niby nic się nie zmieniło. Jakiś czas potem odszedł Paul Sams i mieliśmy cichą nadzieję, że to już, koniec, nikt więcej. Myliliśmy się.
Wczoraj z Blizzardem pożegnał się Bashiok.
Jak napisał w krótkim oświadczeniu:
W grze zwanej Realne Życie Bashiok nazywa się Micah Whipple, natomiast wśród Niebieskich najpierw używał pseudonimu Drysc. Karierę w Blizzardzie rozpoczął w 2003 roku. Jako menedżer społeczności zajmował się początkowo Warcraftem (w którego zresztą namiętnie grał). Już jako Bashiok, dał się poznać społeczności jako osoba konkretna, dowcipna i zdecydowanie nie dająca sobie w kaszę dmuchać. Jego batalie i debaty na forum są wręcz legendarne. Często podszyte ironią i dobrze doprawione sarkazmem zapewniły mu równie dużo fanów, co zaciekłych przeciwników.
Bashiok był dla forumowiczów tym, czym Ghostcrawler był dla fanów PvP – chłopcem do bicia, posłańcem, do którego się strzela, ale dla wielu również źródłem mnóstwa informacji. Za to dla wszystkich był źródłem rozrywki – nikt nie potrafił obezwładnić marudzących trolli tak, jak Bashiok, zwłaszcza w duecie z Zarhymem. Aż przyjemnie było popatrzeć i poczytać…
Jednak Bashiok to nie tylko złośliwe potyczki z czepialskimi – to również świetne poczucie humoru i mnóstwo sympatii dla ludzi, co świetnie widać na przykład na okolicznościowych kartkach, które Blizz co roku wysyła na święta.
Po trzyletniej przygodzie z Warcraftem Bashiok przeniósł się do świata Diablo. Wielokrotnie dał się poznać jako osoba zdecydowanie „oczytana” w temacie. Chociaż już nie w duecie ze swym najlepszym przyjacielem, wciąż często spotkać go można było na forum. To od niego na przykład wiedzieliśmy, że wychodzą fale kluczy do bet Diablo. Często też „ćwierkał” dając nam przysłowiowy cynk, że coś się szykuje – na przykład wyczekiwana łatka czy aktualizacja. I za to wielu było mu niezmiernie wdzięcznych.
Wielu jednak tylko czekało na jego potknięcie. Z jednej strony dopieszczany Warcraft, z drugiej traktowany po macoszemu Diablo i jego kompania – i dwie zupełnie inne społeczności, z którymi przyszło się zmierzyć naszemu CMowi. Nowe wyzwanie polegało na przekonaniu do siebie zgorzkniałych i zawiedzionych ludzi. Uważano go za osobę zbyt pewną siebie i ignorującą wiele aspektów historii świata i gier Diablo, społeczności, wydarzeń definiujących tę społeczność. Jednak zaskarbił sobie sympatię większości członków społeczności – w czasach, gdy devów na forum było jak na lekarstwo, Bashiok spędzał całe dnie na rozmowach i dyskusjach. A nie musiał, bo jego oficjalny tytuł to Editor. Mógł przecież tylko postować duże niebieskie wiadomości i nie dyskutować z ludźmi, a jednak w latach 2008 – 2009 był jednym z najbardziej widocznych i aktywnych Niebieskich posterów na forum.
Jego osobowość i humor wygrywały z otrzaskanymi PRowymi standardami i za to społeczność go uwielbiała. Był też głównym zarządzającym stroną Diablo na fejsbuku i głównym „ćwierkającym.” W 2010 roku był też aktywny w strefie Starcrafta, przejmując zadania innych CMów i często będąc jedynym Niebieskim głosem dostępnym dla społeczności podczas bety SC2 i tuż po wydaniu gry.
Potem oczywiście był "wyskok" Jaya W. i drastycznie obniżona temperatura uczuć do Niebieskich… a we wrześniu 2012 roku hejtersi mieli dzień dziecka gdy Bashiok skomentował obniżone wartości obrażeń niektórych umiejętności:
Hejtersi zawsze widzą to, co chcą i doczytują się głębszego znaczenia tam, gdzie go nie ma – żartobliwe aren’t you thankful?! zostało przez niektórych odebrane jako obrażanie graczy. Bashiokowi dostało się od społeczności, ktoś nawet nazwał go „aroganckim mizantropem.” Jak on sam jednak stwierdził: „uważałem, że było to zabawne. Ludzie bez poczucia humoru są sami w sobie śmieszni.” Do dziś co pewien czas „I am not thankful” pojawia się w postach, dość szybko kontrowane przez „still thankful,” bo koniec końców do D3 weszły łatki zmieniające całkowicie grę, na lepsze.
Bashiok znalazł też czas, aby stać się częścią obchodów 20-lecia firmy i w grudniu 2011 roku zaprosił nas na jeden dzień do swojego świata. Dla wielu osób było to coś nowego – jak to, to Community Manager nie siedzi cały dzień na forum?? Nie, nie siedzi i wiemy to właśnie dzięki Bashiemu.
Wiele osób miało do niego pretensje, że jest zbyt bezpośredni, a jego odpowiedzi na forum są dosadne, jednak często problemem byli sami użytkownicy i gracze. Jak Bashiok sam mówił: don’t take life or me too seriously. Kto nie pracował z klientami ten i tak nie zrozumie, a kto pracował ten wie – wszystko co powiesz może i zostanie użyte przeciwko Tobie! Tak też było w przypadku Bashioka, który na pojazd odpowiadał zawsze subtelną szpileczką wbijaną w odpowiednie miejsce. Jak mówi powiedzenie, sarkazm to najniższa forma dowcipu, za to najwyższa forma inteligencji. Uwielbienie, jakim darzyli go ludzie, znalazło oddźwięk w wielu nominacjach i wygranych w szeregu konkursów w stylu „Community Manager of the Year”. To właśnie jemu też zawdzięczamy podcasty, które swego czasu pozwalały nam zajrzeć za kulisy pracy Blizza i lepiej zrozumieć zmiany.
Bashiok doczekał się nie jednego, nie dwóch, a trzech (a właściwie 4) wcieleń w grach Blizzarda. W Diablo 3, jeśli macie szczęście, spotkacie go jako upadłego szamana w Oazie Dalgura. Może nawet czeka na Was za to osiągniecie? W World of Warcraft możecie spotkać młodego Bashioka, który jako Drysc chowa się w Exodarze. Możecie się też z nim zmierzyć w Gorgrondzie, a jeśli go pokonacie, w nagrodę dostaniecie małą zabawkę przedstawiającą Spirit of Bashiok, czyli płonące drzewko.
Jego awatar przedstawiający upadłego szamana wzbudzał różne emocje, również na forum WoWa, na które wrócił w 2013 roku. Awatar szamana zamienił się w drzewko, humor wciąż był ten sam, jednak Bashioka było coraz mniej i mniej… Lylirra, Nevalistis, Vaeflare i inni przejęli forum i choć wykonują swoją pracę niezwykle dobrze, ich posty są zawsze miłe, słodkie i uprzejme. Co samo w sobie jest oczywiście miłe, ale brakuje jednak tego pazurka, z którego znany był Bashiok. Teraz Devowie są dużo bardziej otwarci i częściej wychodzą do fanów, jednak za czasów Wielkiej Ciszy, gdy Dev sobie, a społeczność sobie, to właśnie Bashiok dostarczał fanom przecieków, udzielał informacji, a gdy nie mógł – przynajmniej zagadywał z humorem podprogowo wysyłając nam wszystkim wiadomość ”hej, to nie tak, że mamy Cię gdzieś. Zobacz, tu jestem, pogadaj ze mną.” Z pewnością był dobrym chłopcem do bicia, odciągając uwagę od głównego problemu, jakim był brak komunikacji. Był jednak również autentyczny w tym co robił i trudno go było za to nie wielbić. Nie umniejszając obecnym menedżerom – wybiorę autentyzm nad wyuczonymi PRowymi formułkami o każdej porze dnia i nocy.
Bashiok to kolejny ze starej gwardii, który odchodzi podejmując nowe wyzwanie. Dla mnie osobiście Zarhym i Bashiok to niezapomniane i niedoścignione duo menedżerów społecznościowych odbiegających od ram wytyczonych przez zwykły PR. Nie zdziwię się też, jeśli Zarhym wkrótce dołączy do Bashioka, w końcu tych dwóch to papużki nierozłączki (był nawet świadkiem na ślubie Bashiego), choć mam nadzieję, że się mylę. Brak wysublimowanego poczucia humoru już jednego z nich jest bardzo widoczny na forum, natomiast brak obu byłby katastrofą i dużą stratą.
Bashiok był wspaniałym, wyrazistym menedżerem społeczności o specyficznym poczuciu humoru. Był osobowością, która nadawała forum różnych gier wyrazu. Jego odpowiedzi choć często sarkastyczne, pozwalały uwierzyć, że rozmawia się z człowiekiem o prawdziwych emocjach, z kimś, komu zależy na społeczności i poświęca jej czas, a nie z automatem. Jego odejście to wielka strata dla nas wszystkich, mam jednak nadzieję, że czeka go dużo sukcesów i nie raz o nim usłyszymy. Coś się kończy, coś się zaczyna. Kończy się „stary” Blizzard, co czeka nas w nowym?
Prawie półtora roku temu zakończył się pewien etap historii Blizzarda – z firmy odszedł Ghostcrawler. Dla jednych był to szok, dla innych powód do radości, jednak takie przetasowania osobowe są zawsze bacznie obserwowane, bo pozwalają czasem zgadnąć w jakim kierunku zmierza firma jako całość. GC odszedł i niby nic się nie zmieniło. Jakiś czas potem odszedł Paul Sams i mieliśmy cichą nadzieję, że to już, koniec, nikt więcej. Myliliśmy się.
Wczoraj z Blizzardem pożegnał się Bashiok.
A bit dramatic for me. But I've been a bit wistful lately, and looking to reminisce a bit I suppose, as today is my last day at Blizzard.
— Bashiok (@Bashiok) July 31, 2015
Jak napisał w krótkim oświadczeniu:
Cytat z: Bashiok (źródło)
Mógłbym z łatwością napisać teraz kilka tysięcy słów, ale starałem się, aby było krótko.
Zacząłem pracować w Blizzardzie w październiku 2003 roku i każdy dzień tutaj dzieliłem z wami, graczami, twórcami gier, artystami, bloggerami, autorami addonów, podcasterami, streamerami, forumowymi trollami i – ludzie, ktoś pamięta stare forum Off Topic? To miejsce było całkowicie zwariowane.
W każdym razie, Blizzard - i społeczność, która go otacza - zdefiniowała prawie całe moje dorosłe życie i jestem absolutnie wdzięczny wszystkim moim przyjaciołom za to, że mieli tak ogromny i pozytywny wpływ na to kim jestem i kim jeszcze mogę się stać. Nie sądzę, bym kiedykolwiek podejmował decyzję tak trudną, jak ta o opuszczeniu Blizzarda, ale stanąłem przed nową szansą i zdecydowałem się podjąć wyzwanie.
Chociaż myślę, że to wszystko wciąż jeszcze powoli do mnie dociera, zdałem sobie sprawę, że znów będę mógł być zaskakiwany ogłoszeniami i publikacjami Blizzarda. Co z kolei dla mnie jako wieloletniego fana i zapalonego gracza jest powodem zawrotów głowy gdy myślę o siedzeniu na widowni na BlizzConie, oglądaniu streamu czy czytaniu najnowszych wpisów na blogach, widząc co nas czeka - po raz pierwszy.
Nie mogę się doczekać tego, co będzie dalej i życzę wam radości w życiu, nienasyconej ciekawości i szczęśliwego grania.
Zdecydowanie wdzięczny,
Bashiok
Zacząłem pracować w Blizzardzie w październiku 2003 roku i każdy dzień tutaj dzieliłem z wami, graczami, twórcami gier, artystami, bloggerami, autorami addonów, podcasterami, streamerami, forumowymi trollami i – ludzie, ktoś pamięta stare forum Off Topic? To miejsce było całkowicie zwariowane.
W każdym razie, Blizzard - i społeczność, która go otacza - zdefiniowała prawie całe moje dorosłe życie i jestem absolutnie wdzięczny wszystkim moim przyjaciołom za to, że mieli tak ogromny i pozytywny wpływ na to kim jestem i kim jeszcze mogę się stać. Nie sądzę, bym kiedykolwiek podejmował decyzję tak trudną, jak ta o opuszczeniu Blizzarda, ale stanąłem przed nową szansą i zdecydowałem się podjąć wyzwanie.
Chociaż myślę, że to wszystko wciąż jeszcze powoli do mnie dociera, zdałem sobie sprawę, że znów będę mógł być zaskakiwany ogłoszeniami i publikacjami Blizzarda. Co z kolei dla mnie jako wieloletniego fana i zapalonego gracza jest powodem zawrotów głowy gdy myślę o siedzeniu na widowni na BlizzConie, oglądaniu streamu czy czytaniu najnowszych wpisów na blogach, widząc co nas czeka - po raz pierwszy.
Nie mogę się doczekać tego, co będzie dalej i życzę wam radości w życiu, nienasyconej ciekawości i szczęśliwego grania.
Zdecydowanie wdzięczny,
Bashiok
W grze zwanej Realne Życie Bashiok nazywa się Micah Whipple, natomiast wśród Niebieskich najpierw używał pseudonimu Drysc. Karierę w Blizzardzie rozpoczął w 2003 roku. Jako menedżer społeczności zajmował się początkowo Warcraftem (w którego zresztą namiętnie grał). Już jako Bashiok, dał się poznać społeczności jako osoba konkretna, dowcipna i zdecydowanie nie dająca sobie w kaszę dmuchać. Jego batalie i debaty na forum są wręcz legendarne. Często podszyte ironią i dobrze doprawione sarkazmem zapewniły mu równie dużo fanów, co zaciekłych przeciwników.
Bashiok był dla forumowiczów tym, czym Ghostcrawler był dla fanów PvP – chłopcem do bicia, posłańcem, do którego się strzela, ale dla wielu również źródłem mnóstwa informacji. Za to dla wszystkich był źródłem rozrywki – nikt nie potrafił obezwładnić marudzących trolli tak, jak Bashiok, zwłaszcza w duecie z Zarhymem. Aż przyjemnie było popatrzeć i poczytać…
Jednak Bashiok to nie tylko złośliwe potyczki z czepialskimi – to również świetne poczucie humoru i mnóstwo sympatii dla ludzi, co świetnie widać na przykład na okolicznościowych kartkach, które Blizz co roku wysyła na święta.
Po trzyletniej przygodzie z Warcraftem Bashiok przeniósł się do świata Diablo. Wielokrotnie dał się poznać jako osoba zdecydowanie „oczytana” w temacie. Chociaż już nie w duecie ze swym najlepszym przyjacielem, wciąż często spotkać go można było na forum. To od niego na przykład wiedzieliśmy, że wychodzą fale kluczy do bet Diablo. Często też „ćwierkał” dając nam przysłowiowy cynk, że coś się szykuje – na przykład wyczekiwana łatka czy aktualizacja. I za to wielu było mu niezmiernie wdzięcznych.
Wielu jednak tylko czekało na jego potknięcie. Z jednej strony dopieszczany Warcraft, z drugiej traktowany po macoszemu Diablo i jego kompania – i dwie zupełnie inne społeczności, z którymi przyszło się zmierzyć naszemu CMowi. Nowe wyzwanie polegało na przekonaniu do siebie zgorzkniałych i zawiedzionych ludzi. Uważano go za osobę zbyt pewną siebie i ignorującą wiele aspektów historii świata i gier Diablo, społeczności, wydarzeń definiujących tę społeczność. Jednak zaskarbił sobie sympatię większości członków społeczności – w czasach, gdy devów na forum było jak na lekarstwo, Bashiok spędzał całe dnie na rozmowach i dyskusjach. A nie musiał, bo jego oficjalny tytuł to Editor. Mógł przecież tylko postować duże niebieskie wiadomości i nie dyskutować z ludźmi, a jednak w latach 2008 – 2009 był jednym z najbardziej widocznych i aktywnych Niebieskich posterów na forum.
Jego osobowość i humor wygrywały z otrzaskanymi PRowymi standardami i za to społeczność go uwielbiała. Był też głównym zarządzającym stroną Diablo na fejsbuku i głównym „ćwierkającym.” W 2010 roku był też aktywny w strefie Starcrafta, przejmując zadania innych CMów i często będąc jedynym Niebieskim głosem dostępnym dla społeczności podczas bety SC2 i tuż po wydaniu gry.
Potem oczywiście był "wyskok" Jaya W. i drastycznie obniżona temperatura uczuć do Niebieskich… a we wrześniu 2012 roku hejtersi mieli dzień dziecka gdy Bashiok skomentował obniżone wartości obrażeń niektórych umiejętności:
Nie chcemy, aby ludzie bali się nerfów i… Może postaram się to wytłumaczyć mówiąc, że mogliśmy znerfić sporo statystyk, które prawdopodobnie na to zasługują do pewnego stopnia, ale tego nie zrobiliśmy (nie jesteście wdzięczni!?), bo nie wierzymy by nasze podejście do projektu opierało się na ciągłym zmienianiu ważnych rzeczy, takich jak statystyki. To powinno się dziać tylko w ekstremalnych sytuacjach i czuliśmy, że to była właśnie taka sytuacja z IAS.
Hejtersi zawsze widzą to, co chcą i doczytują się głębszego znaczenia tam, gdzie go nie ma – żartobliwe aren’t you thankful?! zostało przez niektórych odebrane jako obrażanie graczy. Bashiokowi dostało się od społeczności, ktoś nawet nazwał go „aroganckim mizantropem.” Jak on sam jednak stwierdził: „uważałem, że było to zabawne. Ludzie bez poczucia humoru są sami w sobie śmieszni.” Do dziś co pewien czas „I am not thankful” pojawia się w postach, dość szybko kontrowane przez „still thankful,” bo koniec końców do D3 weszły łatki zmieniające całkowicie grę, na lepsze.
Bashiok znalazł też czas, aby stać się częścią obchodów 20-lecia firmy i w grudniu 2011 roku zaprosił nas na jeden dzień do swojego świata. Dla wielu osób było to coś nowego – jak to, to Community Manager nie siedzi cały dzień na forum?? Nie, nie siedzi i wiemy to właśnie dzięki Bashiemu.
Wiele osób miało do niego pretensje, że jest zbyt bezpośredni, a jego odpowiedzi na forum są dosadne, jednak często problemem byli sami użytkownicy i gracze. Jak Bashiok sam mówił: don’t take life or me too seriously. Kto nie pracował z klientami ten i tak nie zrozumie, a kto pracował ten wie – wszystko co powiesz może i zostanie użyte przeciwko Tobie! Tak też było w przypadku Bashioka, który na pojazd odpowiadał zawsze subtelną szpileczką wbijaną w odpowiednie miejsce. Jak mówi powiedzenie, sarkazm to najniższa forma dowcipu, za to najwyższa forma inteligencji. Uwielbienie, jakim darzyli go ludzie, znalazło oddźwięk w wielu nominacjach i wygranych w szeregu konkursów w stylu „Community Manager of the Year”. To właśnie jemu też zawdzięczamy podcasty, które swego czasu pozwalały nam zajrzeć za kulisy pracy Blizza i lepiej zrozumieć zmiany.
Bashiok doczekał się nie jednego, nie dwóch, a trzech (a właściwie 4) wcieleń w grach Blizzarda. W Diablo 3, jeśli macie szczęście, spotkacie go jako upadłego szamana w Oazie Dalgura. Może nawet czeka na Was za to osiągniecie? W World of Warcraft możecie spotkać młodego Bashioka, który jako Drysc chowa się w Exodarze. Możecie się też z nim zmierzyć w Gorgrondzie, a jeśli go pokonacie, w nagrodę dostaniecie małą zabawkę przedstawiającą Spirit of Bashiok, czyli płonące drzewko.
Jego awatar przedstawiający upadłego szamana wzbudzał różne emocje, również na forum WoWa, na które wrócił w 2013 roku. Awatar szamana zamienił się w drzewko, humor wciąż był ten sam, jednak Bashioka było coraz mniej i mniej… Lylirra, Nevalistis, Vaeflare i inni przejęli forum i choć wykonują swoją pracę niezwykle dobrze, ich posty są zawsze miłe, słodkie i uprzejme. Co samo w sobie jest oczywiście miłe, ale brakuje jednak tego pazurka, z którego znany był Bashiok. Teraz Devowie są dużo bardziej otwarci i częściej wychodzą do fanów, jednak za czasów Wielkiej Ciszy, gdy Dev sobie, a społeczność sobie, to właśnie Bashiok dostarczał fanom przecieków, udzielał informacji, a gdy nie mógł – przynajmniej zagadywał z humorem podprogowo wysyłając nam wszystkim wiadomość ”hej, to nie tak, że mamy Cię gdzieś. Zobacz, tu jestem, pogadaj ze mną.” Z pewnością był dobrym chłopcem do bicia, odciągając uwagę od głównego problemu, jakim był brak komunikacji. Był jednak również autentyczny w tym co robił i trudno go było za to nie wielbić. Nie umniejszając obecnym menedżerom – wybiorę autentyzm nad wyuczonymi PRowymi formułkami o każdej porze dnia i nocy.
Bashiok to kolejny ze starej gwardii, który odchodzi podejmując nowe wyzwanie. Dla mnie osobiście Zarhym i Bashiok to niezapomniane i niedoścignione duo menedżerów społecznościowych odbiegających od ram wytyczonych przez zwykły PR. Nie zdziwię się też, jeśli Zarhym wkrótce dołączy do Bashioka, w końcu tych dwóch to papużki nierozłączki (był nawet świadkiem na ślubie Bashiego), choć mam nadzieję, że się mylę. Brak wysublimowanego poczucia humoru już jednego z nich jest bardzo widoczny na forum, natomiast brak obu byłby katastrofą i dużą stratą.
Bashiok był wspaniałym, wyrazistym menedżerem społeczności o specyficznym poczuciu humoru. Był osobowością, która nadawała forum różnych gier wyrazu. Jego odpowiedzi choć często sarkastyczne, pozwalały uwierzyć, że rozmawia się z człowiekiem o prawdziwych emocjach, z kimś, komu zależy na społeczności i poświęca jej czas, a nie z automatem. Jego odejście to wielka strata dla nas wszystkich, mam jednak nadzieję, że czeka go dużo sukcesów i nie raz o nim usłyszymy. Coś się kończy, coś się zaczyna. Kończy się „stary” Blizzard, co czeka nas w nowym?
Wielki Turniej: Sierpniowy rewers, Argent Horserider
Temahemm, | Komentarze : 0Dzisiejszej nocy, po raz pierwszy od ogłoszenia dodatku, Ben Brode wypowiedział się na jego temat publicznie. W wywiadzie udzielonym PC Gamer (zaczyna się w 39 minucie) przyznał, że wciąż mamy przed sobą wiele ciekawych kart, a nowości dla Druida nie zawiodą. Oczywiście nie obeszło się bez pokazania nowego stronnika, który niestety wydaje się być kolejną wariacją na temat tych już istniejących. Jego koszta zupełnie się zgadzają - to Scarlet Crusader z 1 wymienionym na Szarżę, Wolfrider z 1 wymienionym na Boską Tarczę, Arcane Golem rozłożony na dwie tury, "połówka" Argent Commander, lub Bluegill Warrior połączony z Hand of Protection. Sęk w tym, że większość z tych kart nigdy nie istniała w mecie, pojawia się tylko okazyjnie, albo jest niezastąpiona w danej talii. Na Arenie natomiiast takie statystyki nie wróżą dobrze - wspomniani stronnicy znajdują zastosowanie, ale istnieją lepsze karty o tym samym koszcie, więc ich alternatywna wersja nieszczególnie się wybija. Argent Horserider [Jeździec/Konny/Kawaleria Argentu] mógłby zaistnieć w świecie pozbawionym Voidwalker i Haunted Creeper jako anti-aggro, a stając po drugiej stronie barykady potrzebowałby porządnych buffów, np. od Paladyna.
Cytat z: Whirthun (źródło)
Spellslinger
Demonizacja
- Dodaje tylko karty, które da się włożyć do talii, tak samo jak Saraad.
- Zaklęcia są losowe dla obu graczy, nie można rozpoznać zaklęcia wroga patrząc na swoje.
Demonizacja
- Nie może zostać użyta na Jaraxxusie, gdy już zastąpi bohatera, chyba że pojawi się on w grze jako stronnik.
- Naginaczka może przejąć buffa.
W obecnym głosowaniu biorą udział stronnicy, których arty znamy już z pierwszych zapowiedzi, WoW TCG oraz zwiastuna. Wg Bena Brode'a karta po prawej jest ciekawsza.
Cytat z: Whirthun (źródło)
17. sezon rankingowy – Wielki Turniej!
Rozpoczynamy 17. oficjalny sezon rankingowy w Hearthstone! Z tej okazji prezentujemy nowy rewers kart, który możecie już dodać do swojej kolekcji!
Dosiądźcie swego wspaniałego rumaka, przygotujcie lance i opuśćcie przyłbicę, po czym popędźcie na wrogów w trybie rankingowym. W nagrodę za wasze męstwo otrzymacie rewers kart Tereny Turniejowe!
Nowy rewers zastąpi domyślną grafikę na odwrocie kart w waszych taliach. To wspaniały sposób na pochwalenie się swoimi wyczynami w Hearthstone! Aby otrzymać rewers, należy zdobyć rangę 20 w trybie gry rankingowej. Rewers zostanie przyznany na koniec sezonu rankingowego i będzie dostępny tylko w tym miesiącu.
Nie zapominajcie również, że im dalej zajdziecie w danym sezonie rankingowym, tym więcej dodatkowych gwiazdek otrzymacie w kolejnym sezonie. W przypadku trybu rankingowego otrzymacie gwiazdki na podstawie waszych osiągnięć w ubiegłym sezonie – jedną za każdą zdobytą rangę. Miejcie na uwadze, że nawet jeśli bonusowe gwiazdki z poprzedniego sezonu zapewniają wam rozpoczęcie rozgrywki z rangą 20 lub wyższą w nowym sezonie, to i tak musicie przynajmniej raz zalogować się do gry, aby zdobyć nowy rewers kart.
Ponadto 100 najlepszych graczy w randze Legendy otrzyma punkty, które będą się liczyć do kwalifikacji do tegorocznych mistrzostw Hearthstone World Championship. Aby dowiedzieć się, jak możecie zostać mistrzami świata w waszą ulubioną karciankę, zapoznajcie się z artykułem zapowiadającym tegoroczne rozgrywki.
UWAGA: To ostatni miesiąc, w którym możecie zdobyć punkty kwalifikacyjne do mistrzostw Hearthstone World Championship 2015.
Pokażcie wszystkim, że jesteście godni zaliczenia w poczet rycerzy Azeroth i wykażcie się w tym miesiącu w zmaganiach w rankingu Hearthstone, a nowy rewers kart będzie wasz!
Wielki Turniej: Strażnik Argentu, Spellslinger i Demonizacja
Temahemm, | Komentarze : 2Pierwsza z kart pochodzi z oficjalnego bloga, który możecie przejrzeć poniżej, druga została ujawniona na chińskiej stronie poświęconej Hearthstone'owi, zaś trzecią wybrali w głosowaniu gracze. Strażnik Argentu to po prostu Rzeczny Krokoliszek z dużą wadą i niewynagradzającym tego dodatkowym punktem życia. Ostatnie klaryfikacje jasno mówią, że Strażnik nie będzie mógł wykorzystać Inspiracji do Szarżowania lub kilku ataków, więc póki kolejne karty nie stworzą nowych warunków, jest to kompletnie bezużyteczny stronnik w taliach posiadających coś za 3 many do zagrania od razu. Spellslinger [Miotacz zaklęć/czarów] wydaje się stabilnym wyborem na Arenie (i nigdzie indziej), wymaga zdolności do przewidywania. Nie zajmie miejsca Żarzyciela, ale za sprawą dobrych statystyk może okazać się budżetową alternatywą. Demonizację najłatwiej porównać do Demoniczny Ogień - bonusowe +1/+1 trzeba opłacić wrogim kryształem many w początkowej fazie. Nie należy to do najlepszych rozwiązań; długoterminowo przewaga wroga się utrzyma, natomiast nasza zniknie po kilku turach. Na Arenie trudniej o Demony, a Demonizacji i tak nie można użyć jako removala.
Cytat z: Whirthun (źródło)
Strażnik Argentu
- Aktywowanie Inspiracji w turze, w której został postawiony na stół, nie nadaje mu Szarży - wciąż musi zaczekać do następnej tury.
- Jeśli Strażnik Argentu uzyska Szarżę, nadal nie będzie mógł atakować, póki nie aktywuje się jego Inspiracji.
- Użycie Mocy specjalnej więcej niż raz wcale nie pozwala Strażnikowi Argentu na dodatkowe ataki w tej samej turze.
W obecnym głosowaniu biorą udział karty, których arty znamy już z pierwszych zapowiedzi, WoW TCG oraz zwiastuna.
Cytat z: Whirthun (źródło)
Wielki Turniej: poczujcie inspirację!
Śmiałkowie dokonujący heroicznych czynów zawsze stanowili źródło inspiracji dla innych. Możliwość ujrzenia z bliska bohatera w akcji może sprawić, że nawet u prostego giermka obudzi się uśpione dotąd męstwo i chęć do walki. W drugim dodatku do Hearthstone aż roi się od stronników, którzy wyczekują takiej iskry natchnienia z waszej strony!
Dziś omówimy nowe słowo kluczowe – Inspiracja.
Efekt nowego słowa kluczowego zostanie wywołany w momencie użycia mocy specjalnej bohatera i wpłynie na wszystkich przyjaznych stronników z Inspiracją. Dzięki niej mogą zyskać lepsze statystyki lub wezwać do waszego boku dodatkowych sojuszników – a to zaledwie część dostępnych możliwości. Jest jedna rzecz, którą bohater nigdy nie pogardzi – liczni sprzymierzeńcy!
Strażnik Argentu być może nie budzi takiej trwogi jak inni wojownicy, ale odrobina inspiracji z pewnością pozwoli mu wznieść się na niedostępne dotąd wyżyny męstwa. Zróbcie użytek ze swojej mocy specjalnej, gdy Strażnik znajduje się na planszy, a wstąpi w niego duch walki!
W Wielkim Turnieju moce specjalne bohaterów zyskają na znaczeniu jak nigdy przedtem. Przygotujcie swoje najwznioślejsze monologi i odziejcie wierzchowce w najpiękniejsze kropierze. Przede wszystkim jednak zainspirujcie do walki waszych stronników, prowadząc ich do imponującego zwycięstwa!
Poprzednie artykuły o Wielkim Turnieju:
Gotowi do targów gamescom 2015?
Quass, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Blizzard szykuje się do tegorocznej edycji niesamowitych targów gamescom! W dniach 5-9 sierpnia będziemy mieć dla was mnóstwo atrakcji na naszym – największym jak do tej pory – stoisku w hali 7 kompleksu Koelnmesse w Kolonii.
Najważniejsze wydarzenie całego show odbędzie się w czwartek 6 sierpnia o godzinie 18:00 na scenie Blizzarda – zaprezentujemy najnowszy dodatek do gry World of Warcraft! Bądźcie z nami lub oglądajcie transmisję na żywo na www.blizzgc.com.
Czekają was 4 dni pełne przeróżnych atrakcji związanych ze wszystkimi naszymi grami: od zaciekłej rywalizacji w nasze gry, przez spotkania z twórcami połączone z rozdawaniem autografów, znane i lubiane konkursy strojów oraz tańca, aż po muzykę na żywo – w tym wyjątkowy koncert z cyklu Video Games Live! Szykujemy dla was liczne quizy oraz konkursy na najlepsze przebranie oraz najlepszy taniec. Chcecie pokazać wszystkim, że potraficie pląsać jak pandaren? Zgłoszenia przyjmowane są na naszym stoisku! Zajrzyjcie także do poniższych zakładek, gdzie wyszczególniliśmy atrakcje związane z każdą z gier, a pełny harmonogram tego, co wydarzy się na scenie znajdziecie na stronie internetowej.
Oczywiście będziecie też mieli możliwość własnoręcznego przetestowania naszych gier. Hearthstone pojawi się w wersji na PC i tablety, udostępnimy wam także niektóre z nowych kart z nadchodzącego dodatku Wielki Turniej. Będziecie mogli stanąć do walki w Heroes of the Storm i po raz pierwszy w Europie wypróbować Overwatch. Pojawi się też okazja do przetestowania nowego trybu współpracy „Sprzymierzeni dowódcy” w StarCraft II: Legacy of the Void. A może zechcecie stawić czoła straszliwej Żelaznej Hordzie w World of Warcraft: Warlords of Draenor?
Nie zabraknie też okazji do zrobienia niesamowitych zdjęć – na naszym stoisku czekają na was figury i rekwizyty broni z oczekiwanego filmu Warcraft! Podzielcie się blizzardowymi wspomnieniami z targów gamescom, używając hashtagu #BlizzGC2015, a być może wasze posty pojawią się na naszej stronie poświęconej targom!
Zajrzyjcie do sklepu Blizzarda w hali 5, by kupić coś na pamiątkę – nie zabraknie też przygotowanych specjalnie na tę okazję przedmiotów. Szczegółowe informacje na temat sklepu pojawią się w najbliższych dniach.
Jeśli jednak nie możecie pojawić się na targach gamescom, oglądajcie codzienne wieczorne transmisje na żywo, dzięki którym nie ominą was najnowsze informacje, wywiady z twórcami i inne atrakcje. Zapraszamy na www.blizzgc.com od 18:00 w czwartek, piątek i sobotę oraz od 17:00 w niedzielę.
World of Warcraft
- Stawcie czoła straszliwej Żelaznej Hordzie w World of Warcraft: Warlords of Draenor.
- Zobaczcie zmagania najlepszych gildii w rajdach na żywo i nowych podziemiach w trybie wyzwań.
- Zaprezentujcie swoje ruchy w konkursie tanecznym World of Warcraft.
- Ekipę twórców World of Warcraft reprezentować będą: główny producent J. Allen Brack, reżyser gry Tom Chilton, dyrektor kreatywny Alex Afrasiabi i główny projektant gry Ion Hazzikostas.
- Najnowszy dodatek zostanie zaprezentowany w czwartek 6 sierpnia o godzinie 18:00.
- Transmisja na żywo, obejmująca najnowsze informacje na temat World of Warcraft oraz wywiady z twórcami, w niedzielę 9 sierpnia o godzinie 17:00.
StarCraft
- Zagrajcie w StarCraft II: Legacy of the Void i przetestujcie po raz pierwszy nowy tryb współpracy „Sprzymierzeni dowódcy”.
- Zobaczcie starcia profesjonalnych graczy w meczach pokazowych.
- Ekipę twórców StarCraft II reprezentować będą: starszy projektant gry David Kim i główny producent gry Tim Morten.
- Transmisja na żywo, obejmująca najnowsze informacje na temat Legacy of the Void oraz wywiady z twórcami, w sobotę 8 sierpnia o godzinie 18:00.
Diablo
- Główny grafik postaci Paul Warzecha tchnie życie w świat Sanktuarium podczas pokazu modelowania 3D na żywo na głównej scenie.
Hearthstone
- Zagrajcie w Hearthstone w wersji na PC i tablety, poznając niektóre z nowych kart z nadchodzącego rozszerzenia Wielki Turniej.
- Zobaczcie najpopularniejsze osobistości społeczności Hearthstone, w tym Kripparriana, w akcji podczas meczów pokazowych na naszym stoisku.
- Ekipę twórców Hearthstone reprezentować będą: główny producent Hamilton Chu, starszy projektant gry Mike Donais i starszy dyrektor ds. operacji biznesowych Walter Kong.
- Transmisja na żywo, obejmująca najnowsze informacje na temat Hearthstone oraz wywiady z twórcami, w piątek 7 sierpnia o godzinie 18:00.
Heroes of the Storm
- Stańcie do walki w nowej drużynowej bijatyce ze stajni Blizzarda. Czekają was heroiczne starcia i kilka niespodzianek.
- Zobaczcie starcia najpopularniejszych youtuberów w meczach pokazowych.
- Ekipę twórców Heroes of the Storm reprezentować będą: reżyser gry Dustin Browder i główny producent gry Kaeo Milker.
- Transmisja na żywo, obejmująca najnowsze informacje na temat Heroes of the Storm oraz wywiady z twórcami, w piątek 7 sierpnia o godzinie 18:00.
Overwatch
- Wypróbujcie nadchodzącą drużynową strzelankę ze stajni Blizzarda, udostępnioną do grania po raz pierwszy w Europie.
- Podziwiajcie inspirowane grą Overwatch stroje cosplayerów.
- Ekipę twórców Overwatch reprezentować będą: reżyser gry Jeff Kaplan, opiekun ds. efektów wizualnych Jeff Chamberlain, starszy projektant gry Michael Chu i starszy producent gry Matthew Hawley.
- Transmisja na żywo, obejmująca najnowsze informacje na temat Overwatch oraz wywiady z twórcami, w sobotę 8 sierpnia o godzinie 18:00.
Wielki Turniej: Przedsprzedaż, aktualizacja i kolejne karty
Temahemm, | Komentarze : 1Wczoraj wieczorem ruszyła przedsprzedaż Wielkiego Turnieju - za jedyne 200 zł można zapewnić sobie 250 kart na start dodatku oraz jeden z najładniejszych rewersów. W porównaniu do cen innych pakietów taka transakcja wydaje się całkiem opłacalna, w końcu dostajemy 50 kart więcej, niż gdybyśmy kupili je po premierze. Poza tym, dzisiejsze nowości to aż 2 legendarki ujawnione poprzez głosowanie oraz pospolity stronnik, który pojawił się na streamie Trumpa.
Czwarte głosowanie zawiera karty, których arty istniały już w WoW TCG: pierwszy wykorzystano w Słowie mocy: Ochrona, a drugi w Wygnaniu duszy. Jeśli Hearthstone miałby zaadaptować oba zaklęcia z TCG, co zdarza się bardzo rzadko, najpewniej Kapłan otrzymałby sposób na powiększenie życia stronnika do kombinacji z Inner Fire, zapewniając sobie również furtkę do skontrowania wroga za pomocą Shadow Word: Pain, natomiast Czarnoksiężnik dostałby coś na kształt Deadly Shot omijającego Demony (Ally w TCG oznacza stronników).
Cytat z: Whirthun (źródło)
Przedsprzedaż zestawu pakietów kart z Wielkiego Turnieju
Rycerze Azeroth, czas wypolerować zbroje na połysk! Wielkimi krokami zbliża się rozpoczęcie Wielkiego Turnieju!
Zanim jednak staniecie w szranki z innymi śmiałkami, warto się odpowiednio przygotować do rywalizacji i wzbogacić swoją kolekcję kart! Mamy dla was niezrównaną ofertę przygotowaną specjalnie na czas przedsprzedaży: 50 pakietów z dodatku Wielki Turniej, do których dołączamy okolicznościowy rewers kart!
Wprawdzie pakiety kart zakupione w przedsprzedaży będzie można otworzyć dopiero po premierze dodatku, ale rewers kart zostanie wam udostępniony natychmiast po zakupie zestawu! Warto dodać, że możecie zakupić tylko jeden zestaw na konto.
Nie przegapcie tej wyjątkowej okazji! Zestaw – w tym także rewers – będzie dostępny wyłącznie przed premierą dodatku.
Cytat z: Daxxarri (źródło)
Informacje o aktualizacji 2.8.0.9554
W najnowszej aktualizacji Hearthstone dodaliśmy możliwość dokonywania przedpremierowego zakupu zestawu 50 pakietów kart z Wielkiego Turnieju. Wprowadziliśmy również rewers kart Mrocznych Włóczni, a ponadto naprawiliśmy szereg błędów.
Ogólne
- Przedsprzedaż Wielkiego Turnieju
- W ostatnich dniach lipca w sklepie w grze rozpocznie się przedsprzedaż zestawu 50 pakietów kart Wielki Turniej. Zakup zestawu w przedsprzedaży odblokuje specjalny rewers. Pakiety z Wielkiego Turnieju będzie można otworzyć w sierpniu, w momencie premiery rozszerzenia, ale rewers dostępny będzie od razu!
- Do gry zostały dodane następujące rewersy:
- Mroczne Włócznie – rewers otrzymywany za osiągnięcie 20 lub wyższej rangi w trybie rankingowym w lipcu.
Poprawki błędów
- Wprowadzono usprawnienia do trybu widza, a w tym naprawę usterki, która mogła spowodować pozostanie na ekranie karty z opcją „Wybierz jedno”.
- Naprawiono usterkę z animacją złotego portretu Rexxara.
- [Android] Można teraz ponownie zmienić ulubiony rewers.
- [Android] Użytkownicy Androida OS 5.0.X (Lollipop) będą teraz automatycznie importować kod authenticatora Battle.net po zalogowaniu.
- [iOS] Gra nie będzie się już zawieszała na ekranie startowym po dłuższym okresie nieaktywności.
- [iOS] Można ponownie wyszukiwać karty zawierające znaki specjalne bez konieczności ich wpisywania.
- [Urządzenia mobilne] Naprawiono usterkę z suwakami głośności.
- [Urządzenia mobilne] Gra nie będzie się już zawieszać na ekranie dobierania graczy po zakończeniu Karczemnej Bójki ze znajomym.
- Naprawiono różnorakie usterki dźwiękowe, graficzne oraz interfejsu.
Oficjalnie: Ogłoszenie kolejnego dodatku do World of Warcraft na gamescom 2015!
Kumbol, | Komentarze : 5
Z ostatniej chwili: Blizzard Entertainment za pośrednictwem swoich kanałów społecznościowych właśnie poinformował kipiące od spekulacji rzesze fanów o tym, czego wielu od dawna się spodziewało. Kolejny dodatek do World of Warcraft zostanie zapowiedziany na gamescom 2015 - 6. sierpnia 2015. o godzinie 18:00. Zapowiedź będzie można śledzić za pośrednictwem transmisji internetowej na żywo.
Cytat z: Blizzard (źródło)
Bądź z nami w czwartek, 6. sierpnia o 18:00 czasu polskiego i oglądaj transmisję specjalnego wydarzenia World of Warcraft na żywo z targów gamescom 2015 z Kolonii, na którym zapowiemy kolejny etap w historii World of Warcraft...
Śledź także transmisję w niedzielę, 9. sierpnia od 17:00 czasu polskiego, by usłyszeć, co deweloperzy mają do powiedzenia na temat nowego dodatku i nadchodzących w nim nowości.
Odwiedzaj regularnie naszą stronę poświęconą obecności na targach gamescom, by nie przegapić żadnych szczegółów dotyczących transmisji na żywo. Wszystkich obecnych na targach zapraszamy z kolei na stoiska Blizzarda w hali 7.1. Będzie nam miło Was tam spotkać!
Śledź także transmisję w niedzielę, 9. sierpnia od 17:00 czasu polskiego, by usłyszeć, co deweloperzy mają do powiedzenia na temat nowego dodatku i nadchodzących w nim nowości.
Odwiedzaj regularnie naszą stronę poświęconą obecności na targach gamescom, by nie przegapić żadnych szczegółów dotyczących transmisji na żywo. Wszystkich obecnych na targach zapraszamy z kolei na stoiska Blizzarda w hali 7.1. Będzie nam miło Was tam spotkać!