Długo wyczekiwany pierwszy odcinek Real Life Raid już dostępny!
Tajgeer, | Komentarze : 13
Długo, oj długo musieliśmy czekać na tę informację. Po trwających prawie półtora roku pracach, ekipa Real Life Raid zaprezentowała dzisiaj pierwszy odcinek zapowiadanego przez nich internetowego serialu.
Czym tak naprawdę jest Real Life Raid? Jest to wieloodcinkowa produkcja, której celem jest połączenie elementów świata rzeczywistego, fantasy, sci-fi oraz gier wideo. Tworzona jest przez ludzi z całej Polski, bazuje na uniwersach znanych i lubianych gier, filmów oraz książek. Ale o czym tak konkretnie jest ten serial?
Dla mniej zorientowanych, przypomnijmy - jest to ta sama ekipa, która mało co nie wystąpiła podczas finału konkursu talentów na BlizzCon 2013. W ostatnim czasie mogliście również przeczytać informację o poszukiwaniu nowych osób do tworzenia kolejnego projektu - Starcraft: Shrouded in Darkness.
Nie przedłużając już niepotrzebnie - gorąco zapraszamy do zapoznania się z pierwszym odcinkiem serialu Real Life Raid! A, i jeszcze jedno! Nawet nie próbujcie przerywać oglądania filmu - w napisach końcowych ujrzycie pewną niespodziankę, która jest bezpośrednio związana z WoWCenter.pl. ;-)
Czym tak naprawdę jest Real Life Raid? Jest to wieloodcinkowa produkcja, której celem jest połączenie elementów świata rzeczywistego, fantasy, sci-fi oraz gier wideo. Tworzona jest przez ludzi z całej Polski, bazuje na uniwersach znanych i lubianych gier, filmów oraz książek. Ale o czym tak konkretnie jest ten serial?
Czy widziałeś kiedyś cień przelatującego właśnie smoka? Albo magów walczących ze sobą w centrum Twojego miasta? Nie? Być może nie przyglądałeś się wystarczająco dokładnie. Real Life Raid: The series zdziera kurtynę oddzielającą dwa wydawałoby się oddzielne światy – ten uznawany za „rzeczywisty” oraz ten znany z gier wideo czy powieści i filmów fantasy. Zobacz co może dziać się tuż obok, kiedy zupełnie nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Nikt nie pamięta imienia, którego niegdyś używał, jednak jedno jest pewne – ON, będący kwintesencją zła, ponownie budzi się do życia. Na przedstawicieli wszystkich ras padł cień strachu.
Dla mniej zorientowanych, przypomnijmy - jest to ta sama ekipa, która mało co nie wystąpiła podczas finału konkursu talentów na BlizzCon 2013. W ostatnim czasie mogliście również przeczytać informację o poszukiwaniu nowych osób do tworzenia kolejnego projektu - Starcraft: Shrouded in Darkness.
Nie przedłużając już niepotrzebnie - gorąco zapraszamy do zapoznania się z pierwszym odcinkiem serialu Real Life Raid! A, i jeszcze jedno! Nawet nie próbujcie przerywać oglądania filmu - w napisach końcowych ujrzycie pewną niespodziankę, która jest bezpośrednio związana z WoWCenter.pl. ;-)
Warcraft - pierwsze zdjęcia z planu!
Caritas, | Komentarze : 7Z niecierpliwością czekamy na jakiekolwiek informacje z planu filmu Warcraft, reżyserowanego przez Duncana Jonesa. Twórcy nie rozpieszczają nas nadmiarem przecieków, wręcz przeciwnie. Cisza aż dzwoni. Dlatego też każda informacja jest na wagę złota.
Najnowsze przecieki pochodzą z magazynu Empire (za Coming Soon). Zaprezentowano nam zdjęcie zza kulis przedstawiające reżysera i widoczny kawałek planu (czyżby Stormwind Keep?)
Trzeba przyznać, że robi to smaczka na więcej. Oby sporo takich przecieków czekało na nas w niedalekiej przyszłości.
Co wiemy do tej pory? Pisaliśmy wam już o obsadzie filmu - w Warcraft pojawią się Ben Foster, Travis Fimmel, Paula Patton, Toby Kebbell, Rob Kazinsky, Daniel Wu i Clancy Brown.
Zgodnie z plotkami, akcja filmu ma być osadzona w czasach Pierwszej i Drugiej Wojny, przedstawionych w Warcraft: Orcs & Humans i Warcraft II: Tides of Darkness oraz późniejszym dodatku Beyond the Dark Portal. Głównym bohaterem ma być Khadgar, którego mentorem jest Medivh. Pojawić się też ma Anduin Lothar. Oprócz niego, wśród kluczowych ról pobocznych wymienia się także Króla Llane'a Wrynna i jego żonę. Można się domyślić, że zobaczymy również prawdopodobnie Gul'dana i Orgrima Doomhammera.
Jak pewnie pamiętacie data premiery filmu to 11. marca 2016 roku.
Warto w tym miejscu wspomnieć o pięknym zachowaniu ekipy Warcrafta. Popatrzcie na to zdjęcie:
Sarah Jones była 27-letnią asystentką kamerzysty, która zginęła tragicznie 20. lutego pod kołami pociągu w trakcie kręcenia filmu Midnight Rider. Jej śmierć spowodowana była prawdopodobnie zaniedbaniami w kwestii bezpieczeństwa ekipy na planie - zdjęć nie zgłoszono odpowiednim władzom (według niektórych doniesień - zgłoszono, lecz nie uzyskano na nie zgody), w związku z czym kierownictwo kolei nie było świadome tego, że na wąskim moście, po którym biegły tory, znajdują się ludzie. Ekipa miała niecałą minutę na ucieczkę po pojawieniu sie pociągu. Sarah nie zdążyła...
Być może podczas tegorocznych Oscarów widzieliście czarne wstążki na ubraniach niektórych zwycięzców. Te wstążki upamiętniały właśnie Sarah. Jej smierć stała się symbolem dla przemysłu filmowego. Pamiętajcie, że filmy to nie tylko gwiazdy i reżyser, to również setki ludzi, którzy często pracują w niebezpiecznych warunkach.
Powstał cały projekt, Slates for Sarah, w którym różne ekipy, od Parks & Recreation po Cirque du Soleil, oddają hołd zmarłej, walcząc też o prawa tych, dzięki którym filmy powstają, a których nazwisk często nawet nie znamy. Miło wiedzieć, że ekipa pod wodzą Duncana Jonesa postanowiła dołączyć do tej inicjatywy.
Po raz kolejny, brawa dla Warcrafta.
BlizzCon 2014 zapowiedziany!
Caritas, | Komentarze : 10
BlizzCon 2014 został oficjalnie zapowiedziany! Święto wszystkich fanów Blizzarda w tym roku odbędzie się 7 i 8 listopada w Annaheim. Już wkrótce będziecie mogli kupić bilety. Jak zwykle tych, którzy nie wybiorą się do Stanów, zaprosimy na naszą relację. Pamiętacie jak epicko było w zeszłym roku? W tym będzie jeszcze lepiej! Ale wszystko w swoim czasie, na razie mamy dla Was oficjalną informacje od Blizzarda:
Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Anaheim, kraino śmiertelników, twój czas nadszedł! Ósmy BlizzCon zawładnie centrum konferencyjnym Anaheim Convention Center, kiedy nadejdą dni, o których mówi starożytne proroctwo: 7 i 8 listopada (piątek i sobota) 2014. Przygotujcie się na dwa intensywne, wypełnione grami dni, które spędzicie w doborowym towarzystwie! Czekają na was arcyciekawe panele dyskusyjne z twórcami z Blizzarda, możliwość osobistego wypróbowania naszych najnowszych gier w akcji, a także pełne emocji turnieje e-sportowe, w których udział wezmą najlepsi gracze z całego świata.
Bilety na BlizzCon 2014 trafią do sprzedaży w dwóch partiach: pierwsza w czwartek 8 maja o godzinie 4:00 nad ranem czasu polskiego, zaś druga w sobotę 10 maja o godzinie 19:00 czasu polskiego. Będzie je można nabyć za pośrednictwem internetowej usługi sprzedaży biletów Eventbrite w cenie 199 USD za sztukę (do ceny mogą zostać doliczone odpowiednie opłaty i podatki). Ponadto w czwartek 15 maja o godzinie 4:00 nad ranem czasu polskiego będzie można kupić ograniczoną liczbę biletów na specjalną kolację charytatywną na rzecz szpitala dziecięcego Children’s Hospital of Orange County, która odbędzie się przed rozpoczęciem konwentu. Cena tych wejściówek to 750 USD za sztukę (do ceny mogą zostać doliczone odpowiednie opłaty i podatki; bilet gwarantuje wstęp na BlizzCon 2014). Więcej szczegółowych informacji na ten temat można znaleźć na stronie sprzedaży biletów na BlizzCon – w tym roku wprowadziliśmy kilka zmian do systemu sprzedaży wejściówek. Pamiętajcie – szczęście sprzyja tym, którzy zawczasu dobrze się przygotują!
Gracze, którzy nie będą w stanie zaszczycić nas swoją obecnością w Kalifornii, po raz kolejny mogą nabyć wirtualny bilet na BlizzCon i obejrzeć na żywo w Internecie pełną transmisję z imprezy, podzieloną na wiele kanałów. Więcej szczegółów na temat wirtualnego biletu, w tym informacje o cenie, dostępności regionalnej i programie transmisji, podamy w późniejszym terminie.
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią full komunikatu prasowego oraz odwiedzenia strony www.blizzcon2014.eventbrite.com o odpowiednich porach w dniach 8 i 10 maja, jeśli chcecie wykorzystać szansę na zdobycie biletów na imprezę. Do zobaczenia w Anaheim!
Bilety na BlizzCon 2014 trafią do sprzedaży w dwóch partiach: pierwsza w czwartek 8 maja o godzinie 4:00 nad ranem czasu polskiego, zaś druga w sobotę 10 maja o godzinie 19:00 czasu polskiego. Będzie je można nabyć za pośrednictwem internetowej usługi sprzedaży biletów Eventbrite w cenie 199 USD za sztukę (do ceny mogą zostać doliczone odpowiednie opłaty i podatki). Ponadto w czwartek 15 maja o godzinie 4:00 nad ranem czasu polskiego będzie można kupić ograniczoną liczbę biletów na specjalną kolację charytatywną na rzecz szpitala dziecięcego Children’s Hospital of Orange County, która odbędzie się przed rozpoczęciem konwentu. Cena tych wejściówek to 750 USD za sztukę (do ceny mogą zostać doliczone odpowiednie opłaty i podatki; bilet gwarantuje wstęp na BlizzCon 2014). Więcej szczegółowych informacji na ten temat można znaleźć na stronie sprzedaży biletów na BlizzCon – w tym roku wprowadziliśmy kilka zmian do systemu sprzedaży wejściówek. Pamiętajcie – szczęście sprzyja tym, którzy zawczasu dobrze się przygotują!
Gracze, którzy nie będą w stanie zaszczycić nas swoją obecnością w Kalifornii, po raz kolejny mogą nabyć wirtualny bilet na BlizzCon i obejrzeć na żywo w Internecie pełną transmisję z imprezy, podzieloną na wiele kanałów. Więcej szczegółów na temat wirtualnego biletu, w tym informacje o cenie, dostępności regionalnej i programie transmisji, podamy w późniejszym terminie.
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią full komunikatu prasowego oraz odwiedzenia strony www.blizzcon2014.eventbrite.com o odpowiednich porach w dniach 8 i 10 maja, jeśli chcecie wykorzystać szansę na zdobycie biletów na imprezę. Do zobaczenia w Anaheim!
TAGI: blizzcon14blizzard
Nowa powieść z uniwersum Warcrafta od nowego wydawnictwa! "World of Warcraft: Zbrodnie wojenne" w Polsce nakładem Insignis!
Kumbol, | Komentarze : 7
Potwierdziły się dziś ostatecznie roszady licencyjne na polskim rynku wydawniczym. Po pierwszej jaskółce zwiastującej ten fakt, wydaniu powieści Diablo III: Nawałnica światła przez Wydawnictwo Insignis, dziś oficjalnie możemy już powiedzieć, że także uniwersum Warcrafta w sferze książkowej przechodzi w naszym kraju pod pieczę rzeczonego wydawnictwa. Efektem tego jest dzisiejsza, z dawna wyczekiwana zapowiedź polskiego wydania nadchodzącej powieści World of Warcraft: War Crimes. Drodzy fani fabuły najpopularniejszego z Blizzardowych światów, powieść World of Warcraft: Zbrodnie wojenne ukaże się w Polsce nakładem Wydawnictwa Insignis już 18 czerwca! Będzie to niewiele ponad miesiąc po światowej, anglojęzycznej premierze książki. Poniżej prezentujemy oficjalną polską okładkę:
W Zbrodniach wojennych będziemy świadkami sądu nad Garoszem Piekłoryczem, który został okuty w kajdany po przegranej potyczce z bohaterami w trakcie oblężenia Orgrimmaru. Fabuła książki stanowić będzie pomost między epilogiem dodatku Mists of Pandaria a osią fabularną nadchodzącego Warlords of Draenor, w którym to Garosz odegra kluczową rolę (przynajmniej na początku).
W miarę zbliżania się polskiej premiery powieści będziemy mieć dla Was zapewne coraz więcej szczegółów. Zostańcie z nami - zrobiło się książkowo.
W Zbrodniach wojennych będziemy świadkami sądu nad Garoszem Piekłoryczem, który został okuty w kajdany po przegranej potyczce z bohaterami w trakcie oblężenia Orgrimmaru. Fabuła książki stanowić będzie pomost między epilogiem dodatku Mists of Pandaria a osią fabularną nadchodzącego Warlords of Draenor, w którym to Garosz odegra kluczową rolę (przynajmniej na początku).
W miarę zbliżania się polskiej premiery powieści będziemy mieć dla Was zapewne coraz więcej szczegółów. Zostańcie z nami - zrobiło się książkowo.
Czat w aplikacji Battle.net już aktywny
Kumbol, | Komentarze : 3
Kolejny istotny krok ku uczynieniu z usługi sieciowej Battle.net pełnoprawnej platformy dla pecetowych graczy został właśnie poczyniony. Gracze prosili o to od dawna, a już jakiś czas temu pierwszy datamining aplikacji Battle.net potwierdził przygotowywanie tej funkcjonalności. Wreszcie jest - czat z przyjaciółmi z Rzeczywistym ID lub Battletagiem poza grą został właśnie aktywowany w aplikacji Battle.net. Od teraz, aby być online na Battle.necie, wystarczy mieć uruchomioną aplikację.
Zaakceptowano zaproszenie! Możecie teraz rozmawiać ze znajomymi z rzeczywistym ID oraz BattleTagiem bezpośrednio poprzez aplikację Battle.net.
Aby rozpocząć, po prostu poszukajcie ikony znajomych w prawej górnej części okna aplikacji Battle.net, kiedy następnym razem się do niej zalogujecie. Po kliknięciu ikony otworzy się lista znajomych na Battle.necie, gdzie będzie można sprawdzić ich status oraz uzyskać dostęp do wielu przydatnych narzędzi społecznościowych – między innymi:
Aby spersonalizować i dostosować funkcje społecznościowe aplikacji Battle.net, wystarczy kliknąć ikonę koła zębatego na liście znajomych lub z głównego menu wybrać Ustawienia > Znajomi i czat. Będzie tam można zmienić ustawienia wyświetlania powiadomień o aktywności znajomych, okien czatu itp.
Mini FAQ dla społecznościowych funkcji aplikacji Battle.net
Czy za pośrednictwem aplikacji Battle.net można zmienić status gracza?
Tak, można zmienić status na „dostępny”, „zajęty” lub „niedostępny” bezpośrednio z poziomu aplikacji. Status gracza zmieni się we wszystkich uruchomionych przez niego grach. Ponadto zmiana statusu w grze zostanie odzwierciedlona w aplikacji Battle.net.
Jeśli moi znajomi grają w kilka gier jednocześnie, czy otrzymają moją wiadomość we wszystkich?
Tak, wiadomości wysyłane za pośrednictwem aplikacji Battle.net zostaną wyświetlone w aplikacji oraz we wszystkich uruchomionych przez znajomego grach Blizzarda. Sposób wyświetlania wiadomości można skonfigurować w menu aplikacji Battle.net: Ustawienia > Znajomi i czat .
Czy aplikacja Battle.net obsługuje czat ze znajomymi z konkretnych gier (np. wiadomości od znajomych postaci z World of Warcraft lub StarCrafta II) lub czat gildii w World of Warcraft?
Aplikacja Battle.net obsługuje wyłącznie bezpośrednią komunikację na czacie ze znajomymi z rzeczywistym ID lub BattleTagiem. Jeśli znajoma postać z gier World of Warcraft lub StarCraft II spróbuje wysłać do ciebie wiadomość, to komunikat ów wyświetli się wyłącznie w grze – z pominięciem aplikacji Battle.net.
W jaki sposób można dodawać nowych znajomych poprzez aplikację Battle.net?
Po kliknięciu przycisku Dodaj znajomego otrzymasz możliwość przesłania zaproszenia osobom z BattleTagiem, rzeczywistym ID lub z listy „Osób, które możesz znać”. Sugestie dotyczące osób na owej liście są wyświetlane na podstawie liczby wspólnych znajomych. Jeśli chcesz ręcznie wyszukać potencjalnych znajomych, możesz kliknąć prawym przyciskiem myszy imię osoby, która znajduje się już na twojej liście znajomych, i wybrać opcję Zobacz znajomych, a następnie wysłać wybranej osobie zaproszenie.
Czy można zarządzać sposobem wyświetlania mojego imienia na liście znajomych/sugerowanych znajomych innych graczy?
Tak. Jeśli używasz rzeczywistego ID, ale wolisz, by twoim znajomym wyświetlał się twój BattleTag, możesz wybrać odpowiednią opcję w ustawieniach prywatności Battle.netu. Najpierw należy kliknąć ikonę kółka zębatego na liście znajomych i wybrać Ustawienia prywatności , aby przejść na stronę zarządzania kontem Battle.net. Następnie należy odznaczyć pole Pokazuj moje Rzeczywiste ID na listach znajomych moich znajomych i kliknąć Zgłoś. Dzięki temu twój BattleTag będzie wyświetlany zawsze, gdy inni gracze będą przeglądać listę znajomych swoich znajomych lub sugerowanych znajomych. Możesz również usunąć istniejącego znajomego, klikając jego nazwę prawym przyciskiem myszy i wybierając opcję Usuń znajomego. Dzięki temu twoje imię i status nie będą się już wyświetlać w jego liście znajomych oraz znajomych w grze – i na odwrót.
Czy poprzez aplikację Battle.net mogę zgłosić czyjeś niewłaściwe zachowanie?
Jeśli otrzymasz niechciane zaproszenie do znajomych, możesz zgłosić tę osobę i/lub zablokować jej dalszą możliwość komunikacji z tobą, klikając ikonę ! w okienku oczekującego zaproszenia. Aby zgłosić niewłaściwe zachowanie znajomego, kliknij jego imię prawym przyciskiem myszy, a następnie wybierz opcję Zgłoś gracza za i wybierz odpowiednią przyczynę z rozwijanego menu (uzyskasz możliwość podania dodatkowych szczegółów dotyczących zgłoszenia znajomego za niewłaściwe zachowanie).
Czy wprowadzacie także zmiany do listy znajomych w grze?
Na liście znajomych w grze będzie teraz można – oprócz przeglądania znajomych, którzy w danym momencie grają w wybrany przez ciebie tytuł – rozpocząć z nimi rozmowę na czacie.
Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Zaakceptowano zaproszenie! Możecie teraz rozmawiać ze znajomymi z rzeczywistym ID oraz BattleTagiem bezpośrednio poprzez aplikację Battle.net.
Aby rozpocząć, po prostu poszukajcie ikony znajomych w prawej górnej części okna aplikacji Battle.net, kiedy następnym razem się do niej zalogujecie. Po kliknięciu ikony otworzy się lista znajomych na Battle.necie, gdzie będzie można sprawdzić ich status oraz uzyskać dostęp do wielu przydatnych narzędzi społecznościowych – między innymi:
- Czat ze znajomymi na Battle.necie. Możecie otworzyć okno czatu z poziomu aplikacji Battle.net – wasze wiadomości zostaną wyświetlone w dowolnej grze Blizzarda, w którą w danym momencie grać będzie rozmówca.
- Wysyłanie i odbieranie zaproszeń do grona znajomych. Aby wysłać zaproszenie, wystarczy kliknąć przycisk Dodaj znajomego i wpisać adres e-mail lub BattleTag wybranej osoby. Dostępna jest także nowa funkcja: „Osoby, które możesz znać”. Aby uzyskać więcej opcji, wystarczy kliknąć nazwę znajomego prawym przyciskiem myszy.
- Dodawanie ulubionych znajomych. Wystarczy przeciągnąć imiona znajomych do nowej sekcji „Ulubione”, aby mieć do nich jeszcze szybszy i łatwiejszy dostęp.
Aby spersonalizować i dostosować funkcje społecznościowe aplikacji Battle.net, wystarczy kliknąć ikonę koła zębatego na liście znajomych lub z głównego menu wybrać Ustawienia > Znajomi i czat. Będzie tam można zmienić ustawienia wyświetlania powiadomień o aktywności znajomych, okien czatu itp.
Mini FAQ dla społecznościowych funkcji aplikacji Battle.net
Czy za pośrednictwem aplikacji Battle.net można zmienić status gracza?
Tak, można zmienić status na „dostępny”, „zajęty” lub „niedostępny” bezpośrednio z poziomu aplikacji. Status gracza zmieni się we wszystkich uruchomionych przez niego grach. Ponadto zmiana statusu w grze zostanie odzwierciedlona w aplikacji Battle.net.
Jeśli moi znajomi grają w kilka gier jednocześnie, czy otrzymają moją wiadomość we wszystkich?
Tak, wiadomości wysyłane za pośrednictwem aplikacji Battle.net zostaną wyświetlone w aplikacji oraz we wszystkich uruchomionych przez znajomego grach Blizzarda. Sposób wyświetlania wiadomości można skonfigurować w menu aplikacji Battle.net: Ustawienia > Znajomi i czat .
Czy aplikacja Battle.net obsługuje czat ze znajomymi z konkretnych gier (np. wiadomości od znajomych postaci z World of Warcraft lub StarCrafta II) lub czat gildii w World of Warcraft?
Aplikacja Battle.net obsługuje wyłącznie bezpośrednią komunikację na czacie ze znajomymi z rzeczywistym ID lub BattleTagiem. Jeśli znajoma postać z gier World of Warcraft lub StarCraft II spróbuje wysłać do ciebie wiadomość, to komunikat ów wyświetli się wyłącznie w grze – z pominięciem aplikacji Battle.net.
W jaki sposób można dodawać nowych znajomych poprzez aplikację Battle.net?
Po kliknięciu przycisku Dodaj znajomego otrzymasz możliwość przesłania zaproszenia osobom z BattleTagiem, rzeczywistym ID lub z listy „Osób, które możesz znać”. Sugestie dotyczące osób na owej liście są wyświetlane na podstawie liczby wspólnych znajomych. Jeśli chcesz ręcznie wyszukać potencjalnych znajomych, możesz kliknąć prawym przyciskiem myszy imię osoby, która znajduje się już na twojej liście znajomych, i wybrać opcję Zobacz znajomych, a następnie wysłać wybranej osobie zaproszenie.
Czy można zarządzać sposobem wyświetlania mojego imienia na liście znajomych/sugerowanych znajomych innych graczy?
Tak. Jeśli używasz rzeczywistego ID, ale wolisz, by twoim znajomym wyświetlał się twój BattleTag, możesz wybrać odpowiednią opcję w ustawieniach prywatności Battle.netu. Najpierw należy kliknąć ikonę kółka zębatego na liście znajomych i wybrać Ustawienia prywatności , aby przejść na stronę zarządzania kontem Battle.net. Następnie należy odznaczyć pole Pokazuj moje Rzeczywiste ID na listach znajomych moich znajomych i kliknąć Zgłoś. Dzięki temu twój BattleTag będzie wyświetlany zawsze, gdy inni gracze będą przeglądać listę znajomych swoich znajomych lub sugerowanych znajomych. Możesz również usunąć istniejącego znajomego, klikając jego nazwę prawym przyciskiem myszy i wybierając opcję Usuń znajomego. Dzięki temu twoje imię i status nie będą się już wyświetlać w jego liście znajomych oraz znajomych w grze – i na odwrót.
Czy poprzez aplikację Battle.net mogę zgłosić czyjeś niewłaściwe zachowanie?
Jeśli otrzymasz niechciane zaproszenie do znajomych, możesz zgłosić tę osobę i/lub zablokować jej dalszą możliwość komunikacji z tobą, klikając ikonę ! w okienku oczekującego zaproszenia. Aby zgłosić niewłaściwe zachowanie znajomego, kliknij jego imię prawym przyciskiem myszy, a następnie wybierz opcję Zgłoś gracza za i wybierz odpowiednią przyczynę z rozwijanego menu (uzyskasz możliwość podania dodatkowych szczegółów dotyczących zgłoszenia znajomego za niewłaściwe zachowanie).
Czy wprowadzacie także zmiany do listy znajomych w grze?
Na liście znajomych w grze będzie teraz można – oprócz przeglądania znajomych, którzy w danym momencie grają w wybrany przez ciebie tytuł – rozpocząć z nimi rozmowę na czacie.
Nowa gra od Blizzarda! Powitajcie wyrzutków!
Caritas, | Komentarze : 19
HotSCenter.pl: Nowa rotacja i zmiany w Nawiedzonych Kopalniach
Poniższy news jest oczywiście dowcipem Blizzarda z okazji Prima Aprilis.
Blizzard nie przestaje nas zadziwiać! Ledwo wyszedł darmowy Hearthstone, ledwo ruszyła alfa Heroes of the Storm, a tu proszę bardzo - Zamieć idzie za ciosem i wypuszcza nową grę! Przywitajcie Blizzard Outcasts™: Vengeance of the Vanquished™!
Może to nie są najwięksi bohaterowie, jacy kiedykolwiek żyli. Może nie są to najsilniejsi, najmądrzejsi czy najbardziej uzdolnieni kombatanci. Ale wiedzą jedno - jak przyjąć cios.
Goblin skarbnikversus Arcturus Mengsk? A może chcecie zobaczyć starcie Gamon kontra Liddy Raynor? Wybierzcie swoich ulubionych wyrzutków Blizzarda. Uzbrójcie się i przygotujcie do porządnego skopania tyłków.
Odwiedźcie oficjalną stronę gry już dzisiaj! Premiera gry zapowiedziana jest na okres świateczny. Oczywiście natychmiast poinformujemy was o rozpoczęciu beta testów. Jesteśmy też pewni, że czekać na was będzie pula kluczy do zgarnięcia, możecie na nas liczyć! A zatem cierpliwości!
Poniższy news jest oczywiście dowcipem Blizzarda z okazji Prima Aprilis.
Blizzard nie przestaje nas zadziwiać! Ledwo wyszedł darmowy Hearthstone, ledwo ruszyła alfa Heroes of the Storm, a tu proszę bardzo - Zamieć idzie za ciosem i wypuszcza nową grę! Przywitajcie Blizzard Outcasts™: Vengeance of the Vanquished™!
Może to nie są najwięksi bohaterowie, jacy kiedykolwiek żyli. Może nie są to najsilniejsi, najmądrzejsi czy najbardziej uzdolnieni kombatanci. Ale wiedzą jedno - jak przyjąć cios.
Goblin skarbnikversus Arcturus Mengsk? A może chcecie zobaczyć starcie Gamon kontra Liddy Raynor? Wybierzcie swoich ulubionych wyrzutków Blizzarda. Uzbrójcie się i przygotujcie do porządnego skopania tyłków.
Odwiedźcie oficjalną stronę gry już dzisiaj! Premiera gry zapowiedziana jest na okres świateczny. Oczywiście natychmiast poinformujemy was o rozpoczęciu beta testów. Jesteśmy też pewni, że czekać na was będzie pula kluczy do zgarnięcia, możecie na nas liczyć! A zatem cierpliwości!
Cytat z: Blizzard (źródło)
Na własnej skórze poznali, czym jest zimna stal waszych ostrzy. Wielokrotnie musieli bezsilnie obserwować, jak w jednej chwili niszczycie owoce całych lat knucia intryg. Pokonaliście ich tak wiele razy, że aż trudno zliczyć. A jednak nie poddali się. Złożenie broni to granica, której nigdy nie przekroczą. Jako pechowcy przeszli już do legendy, ale wciąż chcą walczyć o swoje marzenia.
Nie są bohaterami w ścisłym tego słowa znaczeniu. To rozbitkowie, którym cudem udało się ujść z życiem. To wojownicy. To wyrzutkowie!
W końcu nadszedł ich czas! Z dumą ogłaszamy nasz najnowszy projekt: Blizzard Outcasts: Vengeance of the Vanquished – bijatykę nowej generacji.
Już wkrótce będziecie się mogli wcielić w okrytych złą sławą antybohaterów znanych z gier Blizzarda i zadać ból swoim wrogom dzięki potężnym mocom specjalnym oraz niekonwencjonalnym technikom walki. Który z czarnych charakterów zawojuje świat? Przekonajcie się sami!
Już dziś zajrzyjcie na oficjalną stronę gry!
Nie są bohaterami w ścisłym tego słowa znaczeniu. To rozbitkowie, którym cudem udało się ujść z życiem. To wojownicy. To wyrzutkowie!
W końcu nadszedł ich czas! Z dumą ogłaszamy nasz najnowszy projekt: Blizzard Outcasts: Vengeance of the Vanquished – bijatykę nowej generacji.
Już wkrótce będziecie się mogli wcielić w okrytych złą sławą antybohaterów znanych z gier Blizzarda i zadać ból swoim wrogom dzięki potężnym mocom specjalnym oraz niekonwencjonalnym technikom walki. Który z czarnych charakterów zawojuje świat? Przekonajcie się sami!
Już dziś zajrzyjcie na oficjalną stronę gry!
Darmowe pakiety kart do Hearthstone w pudełkach z Diablo III: Reaper of Souls!
Kumbol, | Komentarze : 5
HotSCenter.pl: Zobacz wszystkie skórki bohaterów z aktualnej wersji gry
Blizzard wykorzystuje kolejną okazję do cross-promocji swoich tytułów. Właśnie ogłoszono, że przy zakupie dodatku do Diablo III: Reaper of Souls, którego premiera już w najbliższy wtorek, otrzymamy dodatkowe zestawy kart w Hearthstone: Heroes of Warcraft. W zależności od zakupionej wersji (standardowej lub kolekcjonerskiej/cyfrowej deluxe) będą to jeden lub trzy pakiety.
Niespodzianka! Wszyscy gracze, którzy kupią dodatek Diablo III: Reaper of Souls, otrzymają dodatkowe łupy w postaci od jednego do trzech pakietów eksperckich do gry Hearthstone™: Heroes of Warcraft™.
W zależności od wersji Reaper of Souls, jaką zamówiliście (lub kupicie w przyszłości), otrzymacie:
Uwaga: Aby aktywować pakiety kart eksperckich, należy posiadać konto Battle.net. W ramach jednego konta można aktywować maksymalnie pięć pakietów dodawanych do dodatku Reaper of Souls. Jeżeli w momencie aktywowania kodu nie graliście jeszcze w Hearthstone, pakiety zostaną udostępnione w grze, gdy tylko pobierzecie Hearthstone za darmo i ukończycie samouczek.
Bawcie się dobrze w Reaper of Souls, odważnie broniąć świata śmiertelników, a gdy wasz bohater będzie potrzebował chwili wytchnienia, udajcie się do karczmy Hearthstone: Heroes of Warcraft i rozegrajcie kilka partyjek, korzystając z waszych nowych, darmowych kart!
Blizzard wykorzystuje kolejną okazję do cross-promocji swoich tytułów. Właśnie ogłoszono, że przy zakupie dodatku do Diablo III: Reaper of Souls, którego premiera już w najbliższy wtorek, otrzymamy dodatkowe zestawy kart w Hearthstone: Heroes of Warcraft. W zależności od zakupionej wersji (standardowej lub kolekcjonerskiej/cyfrowej deluxe) będą to jeden lub trzy pakiety.
Cytat z: Blizzard (źródło)
Niespodzianka! Wszyscy gracze, którzy kupią dodatek Diablo III: Reaper of Souls, otrzymają dodatkowe łupy w postaci od jednego do trzech pakietów eksperckich do gry Hearthstone™: Heroes of Warcraft™.
W zależności od wersji Reaper of Souls, jaką zamówiliście (lub kupicie w przyszłości), otrzymacie:
- Reaper of Souls – cyfrowa edycja standardowa: jeden pakiet kart eksperckich, który zostanie dodany do waszego konta Battle.net najwcześniej 20 marca;
- Reaper of Souls – pudełkowa edycja standardowa: jeden darmowy pakiet kart eksperckich, dostępny w postaci oddzielnego kodu dołączonego do pudełka;
- Reaper of Souls – edycja cyfrowa deluxe: trzy pakiety kart eksperckich, które zostaną dodane do waszego konta Battle.net najwcześniej 20 marca;
- Reaper of Souls – edycja kolekcjonerska: trzy pakiety kart eksperckich, dostępne w postaci trzech oddzielnych kodów dołączonych do pudełka.
Uwaga: Aby aktywować pakiety kart eksperckich, należy posiadać konto Battle.net. W ramach jednego konta można aktywować maksymalnie pięć pakietów dodawanych do dodatku Reaper of Souls. Jeżeli w momencie aktywowania kodu nie graliście jeszcze w Hearthstone, pakiety zostaną udostępnione w grze, gdy tylko pobierzecie Hearthstone za darmo i ukończycie samouczek.
Bawcie się dobrze w Reaper of Souls, odważnie broniąć świata śmiertelników, a gdy wasz bohater będzie potrzebował chwili wytchnienia, udajcie się do karczmy Hearthstone: Heroes of Warcraft i rozegrajcie kilka partyjek, korzystając z waszych nowych, darmowych kart!
WoWCenter.pl wróciło z Intel Extreme Masters Katowice 2014. Łuuuoooo!
Caritas, | Komentarze : 3
Światowe finały Intel Extreme Masters 2014 w Katowicach już za nami, pora na podsumowanie! Redakcja WoWCenter.pl bawiła w stolicy Śląska już od piątku. Bazą wypadową był dla nas Chorzów, ale większość czasu spędzaliśmy oczywiście w Katowicach. W ogóle i w szczególe z IEM 2014 sprawozdają Caritas i Kumbol.
Caritas o trzech dniach epickiej zabawy:
Piątek
Mimo gigantycznych tłumów dzięki prasowym przepustkom dość szybko dostaliśmy się do Spodka i rozpoczęliśmy podbój. Chociaż zewsząd kusiło, aby się zatrzymać i popatrzeć, cel był jeden: stoisko Blizzarda! Trzeba przyznać, że przygotowania nie poszły na marne. 20 stanowisk, na których można było pograć w Hearthstone było stale obleganych, dopchać się było ciężko. Co kilka godzin organizowane były mini turnieje, podczas których ilość zainteresowanych kilkukrotnie przewyższała ilość dostępnych miejsc. Ciekawie oglądało się te rozgrywki, zwłaszcza, że spotkać można było zarówno początkujących graczy, jak i „starych wyjadaczy”. Nad całością czuwało 3 Community Managerów – w Katowicach pojawili się Wuluxar, Prokkar i Zhydaris. Choć zabiegani byli niesamowicie, znaleźli chyba chwilę (i miłe słowo) dla każdego.
Przyznam, że najbardziej rozczulający był widok małych dzieci, które z wyraźnym zainteresowaniem przyglądały się partiom, a nawet próbowały swoich sił. Namawiane przez Community Managerów poznawały tajniki gry i sprawdzały co mogą robić. Widok Wuluxara tłumaczącego na oko 10-letniemu maluchowi o co chodzi w Hearthstone był niesamowity.
Oprócz możliwości pogrania i pogadania z Niebieskimi, można sobie oczywiście było zrobić zdjęcie w Hearthstone’owej karcie. Czekała nas też niespodzianka. Pamiętacie nasze rodzime Pandy, które tak daleko zaszły w BlizzConowym konkursie talentów? Ich również nie mogło zabraknąć. Pandaren był chyba najbardziej rozchwytywanym bohaterem pamiątkowych zdjęć z całej imprezy. Wybaczcie LoLowcy, ale nasz pandareński miodowar pobił Was o głowę w cosplayu! A to nie było jeszcze jego ostatnie słowo...
Turniejowo w StarCrafcie II piątek zapisał się na pewno pod znakiem NaNiwy i jego wybuczanego oddanego meczu. Szkoda. Trzeba przyznać, że same rozgrywki były bardzo interesujące i narobiły mi smaka na dzień kolejny i finał. Plus na odkurzenie mojego konta w SC2.
Wspaniałym zakończeniem dnia były ciepłe słowa, które usłyszeliśmy od Wuluxara i Prokkara o naszej społeczności – czyli o Was! Zasłużone pochwały, trzeba dodać.
Sobota
Drugi dzień IEM przywitał nas deszczem i jeszcze większymi tłumami w Spodku. Tym razem pooglądałam trochę więcej, ale i tak zawsze jednak trafiałam gdzieś w okolice stoiska Blizzarda. Pandaren pojawił się w obstawie znanej częściowo z utworu Why Do Leaves Fall, a ludzi chętnych na zdjęcie i partyjkę w HS-a było jeszcze więcej. Zanim się obejrzeliśmy, trzeba było mknąć na spotkanie z naszymi forumowiczami! Definitywnie najfajniejszy punkt dnia. Dzięki za ten wieczór, było wspaniale Was poznać i w końcu pogadać w realu, liczę na szybką powtórkę!
Niedziela
Zanim się obejrzeliśmy była niedziela i ostatnie godziny IEM. Oczywiście upływające pod znakiem finałów. Nie wiem jak Wasze wrażenia, ale dla mnie finał CS:GO był genialny! Zasłużona wygrana w pięknym stylu. Zanim jednak zaczął się finał CS-a, na stoisko Blizzarda na kilka rundek w Hearthtone wpadli m.in. Lothar, Gnimsh (późniejszy zwycięzca turnieju), SineX i Frodan. Było na co popatrzeć, chociaż bez turniejowej otoczki, a cosplayerzy z Real Life Raid czuwali obok.
Kolejna niespodzianka (czym jest dzień na IEM bez niespodzianki?) czekała na fanów Niebieskich przed finałem SC2. W Spodku pojawił się sam Chris Sigaty, czołowy producent tej gry, aby obejrzeć rozgrywki na najwyższym poziomie, a podobno przyglądał się im również (online, niestety nie w Spodku, inaczej już mielibyśmy dla Was exclusiva) Mike Morhaime. Finał Hearthstone niestety mnie ominął, oglądałam go już w autobusie i bardzo żałuję, że nie było mnie w Spodku. Patrząc jednak na niesamowitą popularność streamu z tych rozgrywek i pierwsze głosy organizatorów, karcianka Blizzarda zagości w programie Intel Extreme Masters na stałe.
Podsumowując: bawiłam się świetnie. Mecze wyjazdu to dla mnie Stardust versus Taeja (Stardust był moim faworytem i wyglądał na najbardziej kontaktowego) i Dear versus HerO. Zaskoczył mnie – pozytywnie – finał CS:GO. Wspaniała i fascynująca rozgrywka. I fenomenalna publika! Sam IEM był niezwykle ciekawy, zarówno pod względem rozgrywek, jak i wystawców. Najlepiej bawiłam się na stoisku Blizzarda, walcząc z pokusą spróbowania swoich sił w starciu z widzami. A za spotkanie wyjazdu uznaję spontaniczny mini-zlot WoWCenter.pl! Aż chciałoby się powtórki – zarówno IEMu, jak i spotkania z Wami!
Słowo od Kumbola:
Na globalny finał Intel Extreme Masters w Katowicach czekałem od samej jego zapowiedzi kilka dobrych miesięcy temu. Jako że nie dane mi było pojawić się w Spodku w styczniu ubiegłego roku na przystanku IEM-u 7. sezonu (czego nie mogłem sobie darować, szczególnie po gigantycznym sukcesie wydarzenia), to imprezy jeszcze wyższej rangi nie mogłem już odpuścić. Wiadomo też, że jak się bawić, to się bawić - do Katowic pojechaliśmy więc całą redakcją WoWCenter.pl na całe trzy dni.
Rozmach imprezy i ta niesamowicie energetyzująca atmosfera rockowego koncertu, której nie jest w stanie oddać nawet najlepszy stream, zrobiły na mnie gigantyczne wrażenie. Począwszy od morza ludzi i kolejek (w sobotę dość dokuczliwie niezorganizowanych) przed Spodkiem po non-stop wypełnione po brzegi trybuny wewnątrz hali. Do tego stoiska znakomitych marek, mnóstwo cosplayerów (wśród których dominowały jednak "nasze" Pandy ;-)), profesjonalni gracze i cała oprawa audiowizualna - to nie mogło się nie podobać. Po prostu łał.
Oprócz podziwiania widowiskowych rozgrywek StarCrafta II, Hearthstone: Heroes of Warcraft i Counter-Strike: Global Offensive (tej gry na L już nie), niezwykle miło było nam poznać zacne towarzystwo z europejskiej ekipy Blizzarda - menedżerów społeczności Prokkara, Wuluxara i Zhydarisa - a także naszych nieocenionych forumowiczów, z którymi przy kuflu deliberowaliśmy w sobotni wieczór na rozmaite tematy. Dzięki serdeczne, wszyscy byliście mega!
Intel Extreme Masters Katowice 2014 to eSportowe wydarzenie roku nie tylko w ujęciu krajowym, ale bez wątpienia także i światowym. Obok takiego dopingu i czystego, zdrowego entuzjazmu, jaki przez całe trzy dni serwowała polska publiczność, nikt nie jest w stanie przejść obojętnie. Coś mi mówi, że globalne finały IEM-u szybko nie opuszczą granic Polski, chociaż może się okazać, że w przyszłości (coraz lepsi w tym co robią) organizatorzy będą zmuszeni postawić na jeszcze pojemniejszy obiekt niż katowicki Spodek. Pękał on bowiem w szwach cały czas.
Caritas o trzech dniach epickiej zabawy:
Piątek
Mimo gigantycznych tłumów dzięki prasowym przepustkom dość szybko dostaliśmy się do Spodka i rozpoczęliśmy podbój. Chociaż zewsząd kusiło, aby się zatrzymać i popatrzeć, cel był jeden: stoisko Blizzarda! Trzeba przyznać, że przygotowania nie poszły na marne. 20 stanowisk, na których można było pograć w Hearthstone było stale obleganych, dopchać się było ciężko. Co kilka godzin organizowane były mini turnieje, podczas których ilość zainteresowanych kilkukrotnie przewyższała ilość dostępnych miejsc. Ciekawie oglądało się te rozgrywki, zwłaszcza, że spotkać można było zarówno początkujących graczy, jak i „starych wyjadaczy”. Nad całością czuwało 3 Community Managerów – w Katowicach pojawili się Wuluxar, Prokkar i Zhydaris. Choć zabiegani byli niesamowicie, znaleźli chyba chwilę (i miłe słowo) dla każdego.
Przyznam, że najbardziej rozczulający był widok małych dzieci, które z wyraźnym zainteresowaniem przyglądały się partiom, a nawet próbowały swoich sił. Namawiane przez Community Managerów poznawały tajniki gry i sprawdzały co mogą robić. Widok Wuluxara tłumaczącego na oko 10-letniemu maluchowi o co chodzi w Hearthstone był niesamowity.
Oprócz możliwości pogrania i pogadania z Niebieskimi, można sobie oczywiście było zrobić zdjęcie w Hearthstone’owej karcie. Czekała nas też niespodzianka. Pamiętacie nasze rodzime Pandy, które tak daleko zaszły w BlizzConowym konkursie talentów? Ich również nie mogło zabraknąć. Pandaren był chyba najbardziej rozchwytywanym bohaterem pamiątkowych zdjęć z całej imprezy. Wybaczcie LoLowcy, ale nasz pandareński miodowar pobił Was o głowę w cosplayu! A to nie było jeszcze jego ostatnie słowo...
Turniejowo w StarCrafcie II piątek zapisał się na pewno pod znakiem NaNiwy i jego wybuczanego oddanego meczu. Szkoda. Trzeba przyznać, że same rozgrywki były bardzo interesujące i narobiły mi smaka na dzień kolejny i finał. Plus na odkurzenie mojego konta w SC2.
Wspaniałym zakończeniem dnia były ciepłe słowa, które usłyszeliśmy od Wuluxara i Prokkara o naszej społeczności – czyli o Was! Zasłużone pochwały, trzeba dodać.
Sobota
Drugi dzień IEM przywitał nas deszczem i jeszcze większymi tłumami w Spodku. Tym razem pooglądałam trochę więcej, ale i tak zawsze jednak trafiałam gdzieś w okolice stoiska Blizzarda. Pandaren pojawił się w obstawie znanej częściowo z utworu Why Do Leaves Fall, a ludzi chętnych na zdjęcie i partyjkę w HS-a było jeszcze więcej. Zanim się obejrzeliśmy, trzeba było mknąć na spotkanie z naszymi forumowiczami! Definitywnie najfajniejszy punkt dnia. Dzięki za ten wieczór, było wspaniale Was poznać i w końcu pogadać w realu, liczę na szybką powtórkę!
Niedziela
Zanim się obejrzeliśmy była niedziela i ostatnie godziny IEM. Oczywiście upływające pod znakiem finałów. Nie wiem jak Wasze wrażenia, ale dla mnie finał CS:GO był genialny! Zasłużona wygrana w pięknym stylu. Zanim jednak zaczął się finał CS-a, na stoisko Blizzarda na kilka rundek w Hearthtone wpadli m.in. Lothar, Gnimsh (późniejszy zwycięzca turnieju), SineX i Frodan. Było na co popatrzeć, chociaż bez turniejowej otoczki, a cosplayerzy z Real Life Raid czuwali obok.
Kolejna niespodzianka (czym jest dzień na IEM bez niespodzianki?) czekała na fanów Niebieskich przed finałem SC2. W Spodku pojawił się sam Chris Sigaty, czołowy producent tej gry, aby obejrzeć rozgrywki na najwyższym poziomie, a podobno przyglądał się im również (online, niestety nie w Spodku, inaczej już mielibyśmy dla Was exclusiva) Mike Morhaime. Finał Hearthstone niestety mnie ominął, oglądałam go już w autobusie i bardzo żałuję, że nie było mnie w Spodku. Patrząc jednak na niesamowitą popularność streamu z tych rozgrywek i pierwsze głosy organizatorów, karcianka Blizzarda zagości w programie Intel Extreme Masters na stałe.
Podsumowując: bawiłam się świetnie. Mecze wyjazdu to dla mnie Stardust versus Taeja (Stardust był moim faworytem i wyglądał na najbardziej kontaktowego) i Dear versus HerO. Zaskoczył mnie – pozytywnie – finał CS:GO. Wspaniała i fascynująca rozgrywka. I fenomenalna publika! Sam IEM był niezwykle ciekawy, zarówno pod względem rozgrywek, jak i wystawców. Najlepiej bawiłam się na stoisku Blizzarda, walcząc z pokusą spróbowania swoich sił w starciu z widzami. A za spotkanie wyjazdu uznaję spontaniczny mini-zlot WoWCenter.pl! Aż chciałoby się powtórki – zarówno IEMu, jak i spotkania z Wami!
Słowo od Kumbola:
Na globalny finał Intel Extreme Masters w Katowicach czekałem od samej jego zapowiedzi kilka dobrych miesięcy temu. Jako że nie dane mi było pojawić się w Spodku w styczniu ubiegłego roku na przystanku IEM-u 7. sezonu (czego nie mogłem sobie darować, szczególnie po gigantycznym sukcesie wydarzenia), to imprezy jeszcze wyższej rangi nie mogłem już odpuścić. Wiadomo też, że jak się bawić, to się bawić - do Katowic pojechaliśmy więc całą redakcją WoWCenter.pl na całe trzy dni.
Rozmach imprezy i ta niesamowicie energetyzująca atmosfera rockowego koncertu, której nie jest w stanie oddać nawet najlepszy stream, zrobiły na mnie gigantyczne wrażenie. Począwszy od morza ludzi i kolejek (w sobotę dość dokuczliwie niezorganizowanych) przed Spodkiem po non-stop wypełnione po brzegi trybuny wewnątrz hali. Do tego stoiska znakomitych marek, mnóstwo cosplayerów (wśród których dominowały jednak "nasze" Pandy ;-)), profesjonalni gracze i cała oprawa audiowizualna - to nie mogło się nie podobać. Po prostu łał.
Oprócz podziwiania widowiskowych rozgrywek StarCrafta II, Hearthstone: Heroes of Warcraft i Counter-Strike: Global Offensive (tej gry na L już nie), niezwykle miło było nam poznać zacne towarzystwo z europejskiej ekipy Blizzarda - menedżerów społeczności Prokkara, Wuluxara i Zhydarisa - a także naszych nieocenionych forumowiczów, z którymi przy kuflu deliberowaliśmy w sobotni wieczór na rozmaite tematy. Dzięki serdeczne, wszyscy byliście mega!
Intel Extreme Masters Katowice 2014 to eSportowe wydarzenie roku nie tylko w ujęciu krajowym, ale bez wątpienia także i światowym. Obok takiego dopingu i czystego, zdrowego entuzjazmu, jaki przez całe trzy dni serwowała polska publiczność, nikt nie jest w stanie przejść obojętnie. Coś mi mówi, że globalne finały IEM-u szybko nie opuszczą granic Polski, chociaż może się okazać, że w przyszłości (coraz lepsi w tym co robią) organizatorzy będą zmuszeni postawić na jeszcze pojemniejszy obiekt niż katowicki Spodek. Pękał on bowiem w szwach cały czas.