Legion | WoW Legion Companion od dzisiaj na systemach iOS i Android!
Quass, | Komentarze : 0World of Warcraft: Legion Companion jest już dostępny! Nowa aplikacja na urządzenia mobilne pozwala na proste i wygodne zarządzanie większością funkcji związanych z Zakonami Klasowymi, od wysyłania czempionów na misje, po rekrutowanie nowych podwładnych i rozwijanie drzewka technologii. Korzystanie z aplikacji wymaga aktywnej subskrypcji do World of Warcraft. Nie można być jednocześnie zalogowanym w grze i na urządzeniu mobilnym.
Misje
Aplikacja oferuje możliwość przeglądania dostępnych misji i wysyłania na nie czempionów. Gracze mogą też rekrutować nowe wsparcie, wykorzystując zebrane Zasoby Zakonu (Order Resources) oraz ulepszać ekwipunek czempionów. Po udanym ukończeniu misji, zdobyte nagrody można znaleźć w ekwipunku swojej postaci po zalogowaniu się do gry.
Zakony Klasowe
Legion Companion umożliwia dostęp do drzewka technologii w Zakonie Klasowym. Jeśli posiadacie odpowiednią ilość Zasobów, możecie bez problemu odblokowywać kolejne gałęzie i zmieniać swoje wybory (chociaż zajmuje to sporo czasu).
Zadania Światowe
W aplikacji zawarta jest również mapa Zniszczonych Wysp, na której wyświetlają się wszystkie dostępne w danym momencie Zadania Światowe (World Quests) oraz Zadania Emisariuszy (Emissary Quests). Co prawda nie można wykonywać ich bez wchodzenia do gry, ale w ten sposób możecie sprawdzić, jakie nagrody oferują poszczególne zadania i do kiedy trwają.
Nadszedł kres produktywności i baterii w telefonach: Hearthstone debiutuje na smartfonach!
Kumbol, | Komentarze : 8Aktualizacja 00:35: Dodaliśmy screenshoty z wersji z iPhone'a 5. Na trzyletnim telefonie Apple Hearthstone działa fenomenalnie - równie płynnie co na komputerze. Przyzwyczajenie się do interfejsu zajmuje kilkadziesiąt sekund - jest świetnie przemyślany. Przy okazji wiemy, która apka dzierży od dziś tytuł najlepiej spolszczonej aplikacji na telefony ;-)
Aktualizacja 22:40: Blizzard opublikował oficjalny komunikat!
Aktualizacja 22:10: Już jest aktualizacja wersji na Androida! Pobierajcie ze sklepu Google Play tutaj!
Z ostatniej chwili: światowe media (no dobra, tylko te branżowe) donoszą, iż nadszedł wreszcie kres wszelkiej produktywności w pracy, szkole czy uczelni. Stwierdzono zarazem korelację z długością pracy na baterii smartfona przeciętnego mieszkańca Ziemi.
Czekamy jeszcze na oficjalny komunikat z
Serwis Polygon.com donosi tymczasem, że wedle posiadanego przez nich komunikatu Hearthstone ma wkroczyć na obydwie najpopularniejsze smartfonowe platformy jednocześnie, zaś aktualizacja w Google Play ma być kwestią godzin. Historyczny moment właśnie nadszedł. Oto Blizzard Entertainment wydaje grę na telefon.
Powiadomcie szefów, nauczycieli, rodzinę... Niech nie pytają, czemu jeszcze rzadziej podnosicie wzrok znad ekranu komórki.
Cytat z: Daxxarri (źródło)
Premiera Hearthstone w wersji na smartfony
Nareszcie możecie zacząć zagrywać się w Hearthstone na smartfonach z systemami iOS i Android™! Od dziś macie setki kart, niesamowite przygody i mnóstwo frajdy dosłownie na wyciągnięcie ręki! Specjalnie z myślą o urządzeniach mobilnych przygotowaliśmy nowy interfejs, dzięki któremu rozgrywanie karcianych pojedynków, gdzie tylko przyjdzie wam na to ochota, jest teraz prostsze niż kiedykolwiek!
Nigdy nie graliście w Hearthstone? Na początku czeka was kilka przyjemnych misji utrzymanych w humorystycznym tonie, które pozwolą wam zaznajomić się z podstawami rozgrywki w tej dynamicznej cyfrowej karciance. Zanim się obejrzycie, będziecie tworzyć potężne talie, dowodzić legendarnymi bohaterami Azeroth, zdobywać pakiety kart, złoto w grze oraz tajemny pył, no i oczywiście toczyć ekscytujące pojedynki z innymi graczami w sieci!
A co jeśli już od jakiegoś czasu gracie w Hearthstone? Dobre wieści! Wasza kolekcja kart i postępy w rozgrywce są przypisane do konta, więc macie do nich dostęp w grze niezależnie od urządzenia, z którego korzystacie. Krótko mówiąc, gdy tylko uruchomicie Hearthstone na smartfonie, uzyskacie dostęp do całej waszej dotychczasowej kolekcji!
Przygotowaliśmy także drobny podarunek dla osób, które po raz pierwszy grają w Hearthstone w wersji na smartfony. Jest nim darmowy pakiet kart! Wystarczy, że rozegracie jeden pojedynek w trybie rozgrywki, trybie treningowym lub na Arenie na swojej komórce. Otrzymacie darmowy pakiet niezależnie od wyniku stoczonego starcia.
Hearthstone wymaga połączenia z Internetem, a instalacja i uruchomienie gry jest szybkie i proste. Aby pobrać wersję na smartfony, odwiedźcie serwis iTunes® App Store℠, Google Play lub Amazon App Store.
Posiadaczy starszych modeli smartfonów prosimy o zapoznanie się z minimalnymi wymaganiami sprzętowymi wersji na komórki.
Jeżeli dopiero co rozpoczynacie przygodę z Hearthstone, odwiedźcie nasze fora, gdzie znajdziecie wiele cennych porad. Ponadto warto polubić profil gry na Facebooku i obserwować kanał Hearthstone na Twitterze, aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami.
Hearthstone na tablety Android już w tym tygodniu!
Tajgeer, | Komentarze : 2Cytat z: Daxxari (źródło)
Nadeszła wyczekiwana chwila! W najbliższych dniach udostępnimy Hearthstone w wersji na tablety z systemem Android na całym świecie! Kolejne regiony będą dopuszczane stopniowo. Dzisiaj miała miejsce premiera w Australii, Kanadzie i Nowej Zelandii.
Zielony robocik najwyraźniej pozazdrościł goblinom i gnomom ich mechanicznych wynalazków i niedługo po premierze pierwszego dodatku do Hearthstone postanowił dopuścić do gry posiadaczy tabletów z systemem Android. Gdy tylko gra stanie się dostepna w waszym regionie, będziecie mogli ją pobrać ze sklepu Google Play, a w późniejszym terminie także z platformy Amazon Appstore.
Mało tego! Gdy uruchomicie grę na tablecie z systemem Android i ukończycie jedną grę w dowolnym trybie, otrzymacie darmowy pakiet podstawowych kart eksperckich! Nieważne, czy wygracie – wystarczy stoczyć jeden pojedynek na Arenie, w ramach treningu lub w trybie rankingowym.
Warto przypomnieć, że do waszej kolekcji i postępów w rozgrywce w ramach jednego konta Hearthstone macie dostęp z każdej platformy. Po uruchomieniu Hearthstone na tablecie Android zalogujcie się, korzystając ze swojego dotychczasowego konta gry.
Jeżeli zaś nie jesteście pewni, czy wasz tablet będzie w stanie uruchomić Hearthstone, zapoznajcie się z minimalnymi wymaganiami sprzętowymi w artykule na stronie pomocy. Przy okazji mamy wiadomość dla miłośników karcianych zmagań marzących o toczeniu pojedynków na ekranie telefonów komórkowych Android: wciąż nie wypolerowaliśmy na błysk wszystkich kryształów many i nie naoliwiliśmy maszyny losującej przeciwników – będziemy mieli dla was więcej wieści na początku przyszłego roku.
Hearthstone: 15 nowych kart oraz wymagania sprzętowe wersji na Androida
Temahemm, | Komentarze : 7
Od pierwszych zapowiedzi karcianki Blizzarda pojawienie się jej na telefonach i tabletach wydawało się oczywiste. W kwietniu użytkownicy iOS dostali swoją wersję, na Androida przyszło nam czekać trochę ponad pół roku, ale już w grudniu nastąpi jej premiera. Blizzard nie ukrywa, że jest pewien sukcesu na platformach mobilnych - wiele turniejów odbyło się na iPadach, a w Overwatch widzieliśmy grającego na tablecie ochroniarza.
Niedawno poznaliśmy oficjalne wymagania sprzętowe na Androida:
Sprawdzone urządzenia:
Powyższe informacje pojawiły się na oficjalnej stronie wsparcia technicznego, ale już z niej zniknęły.
Standardowo, w ciągu ostatniego tygodnia pojawiła się masa kart z nadchodzącego dodatku Gobliny vs. Gnomy. Część z nich nie wyszła jeszcze po polsku, więc musicie wybaczyć mi mieszanie języków; dopiero po premierze będziemy mogli uzupełnić bazę kart i ujednolicić artykuły.
Toshley
Pierwsza karta, która ma wspólny Okrzyk Bojowy i Agonię. Kosztuje tyle samo co Boulderfist Ogre, ale robi więcej - Części Zamiennych można użyć na wiele sposobów, więc warto poświęcić 1 punkt ataku. Jeśli wybiegniemy do przodu z wymyślaniem możliwości, jego Agonia współpracuje przecież z Undertakerem i Baronem Zerwikruszem, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dobrać z Toshley'a 4 zaklęcia.
Mecho-Koto-Dźwiedź
Koto-Dźwiedź nie dobierze tylu Części Zamiennych co Toshley, ale to nie znaczy, że nie znajdzie się dla niego miejsce - w końcu to Mech. W grach rankingowych przyda mu się tego typu synergia. Powinien pasować nawet do talii, w których będzie jedynym Mechem - Druidowi brakowało dobrych stronników o dużym ataku (trudno liczyć Ancient of War zawsze granego z Prowokacją). Jako że da radę zabić Boulderfist Ogre (ale również zostać zdjętym przez BGH), często będzie wybierany na arenie.
Żelazny Sensei
Karta, o której trudno powiedzieć coś naprawdę rzeczowego przed premierą dodatku. Usuwanie zagrożeń ze stołu wychodzi Valeerze bardzo dobrze, co nasuwa mi myśli o straszliwych combosach z Mimiron's Head i V-07-TR-0N gdy uda się jej utrzymać 3 Mechy, dodatkowo zbuffowane przez Senseia. Sam w sobie będzie słabym zagraniem przez wzgląd na statystki i koszt, a w dodatku aktywowanie się na koniec tury nie pozwoli natychmiast wykorzystać bonusów. W połączeniu z Master of Disguise może napsuć krwi wrogowi, chociaż brzmi to bardziej jak przypadkowe combo z areny.
Gahz'rilla
Zanosi się na to, że talia Łowcy skupiona wokół Bestii stanie się na tyle potężna, by na stałe wejść do rozgrywek rankingowych - nowa legendarka ma doskonałe statystyki i w połączeniu z Call Pet może poważnie namieszać. Gahz'rilla wymyka się Łowcy Dużego Zwierza, ale dla większości klas zadanie 1dmg, co pozwoli krasnoludowi robić swoje, nie jest większym problemem. Na dodatek, finiszer, który musi przetrwać turę, to słaby finiszer, a za 7 many najczęściej oczekujemy czegoś, co zadziała od razu. Oznacza to, że aby efektywnie zagrać tę bestię, trzeba będzie utrzymać na stole Tundra Rhino. Z pewnością w talii z Gahz'rillą nie zabraknie Wild Pyromancera (którego widzieliśmy już wcześniej w Control Hunterze za sprawą świetnego combo z Hunter's Mark).
Sabotaż
Dosyć dobrze policzona karta - samo zniszczenie broni jest warte ok. 1 many, więc jeśli zamknie się w jednym zaklęciu Zabójstwo i wspomnianą zdolność, wychodzi coś w miarę opłacalnego. Oczywiste problemy z podejmowaniem ryzyka i losowością to chyba pierwszy temat, który pojawia się w głowach graczy, gdy przychodzi rozmawiać o Goblins vs. Gnomes. W każdym razie w niektórych sytuacjach, nawet jeśli nie zniszczy broni, dobrze będzie jej użyć - np. przeciw Handlockowi, którego większość stronników ma ogromne statystyki. Zostaje więc tylko zastanowić się nad tym, czy skoro obecne Łotry nie korzystają ani z Assassination, ani ze Swamp Ooze'a, to czy potrzebny im będzie Sabotaż.
Trybomłot
Nowa broń Paladyna posiada atak i wytrzymałość Stormforged Axe Szamana, ale kosztuje więcej, przez co trudno użyć jej jako bezpośrednią odpowiedź na pierwsze karty oponenta. Jej zdolność pozwala szybko zyskać przewagę i zastopować aggro, jednak wszystkie plany o utrzymaniu silnej pozycji od początku do samego końca spełzną na niczym, jeżeli Trybomłot przydzieli Prowokację i Boską Tarczę tokenowi 1/1. Pod koniec gry przyda się np. do nałożenia Boskiej Tarczy na samotnego stronnika z Szarżą lub... Spectral Knighta, którego nie zdejmie żadne zaklęcie. Trybomłot będzie w stanie nadgonić powolny start lub źle wylosowaną rękę, a także skontrować AoE.
Burly Rockjaw Trogg
W miarę dobre statystyki jak na ten koszt i permanentny bonus do ataku brzmią całkiem rozsądnie. Pozostaje tylko kwestia umiejętności - czemu wróg miałby pozwolić na zbuffowanie Trogga, zamiast wcześniej się go pozbyć? Być może o to właśnie chodzi w tej karcie; ma przyciągać na siebie removale z połowy rozgrywki... Nie wygląda na szczególnie funkcjonalnego stronnika ani silną kontrę.
Antique Healbot
Do wyleczenia za aż 8 punktów są zdolne tylko dwie inne karty - Lay on Hands i Healing Druida. Biorąc pod uwagę, że drugie z zaklęć kosztuje 3 many, w jednej karcie otrzymujemy stronnika 3/3 za 2 many i heal, który może pomóc w przetrwaniu tury. Łączenie wielu efektów zwalnia miejsce w talii, a Healbot wychodzi nawet taniej, niż gdyby użyć obu tych kart osobno. Jednakowoż, to wyjątkowo powolne zagranie, które nie zawsze jest konieczne, więc Healbot będzie pojawiał się w rozgrywkach zależnie od mety, ale nie zagości w nich na stałe. Na arenie natomiast, gdzie walki zwykle trwają dłużej, lepiej postawić na wartość kart.
Call Pet
Przy takich właśnie kartach balans w Hearthstone jest najbardziej krytykowany. Nagle możliwym stanie się rzucenie w drugiej turze Savannah Highmane, czy wymienionej wyżej Gahz'rilli w trzeciej. Oczywiście trudno przewidzieć co wylosuje nam RNG, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odpowiednio przygotować talię. Co jeśli dobierzemy bestię kosztującą mniej niż 4 many? Nie utracimy tak wiele - bestia za 2 stanieje do 0, wydaliśmy na zaklęcie 2 many, więc w praktyce karta zagrała samą siebie turę później. Nie będzie to wielkim objawieniem, jeśli napiszę, że wystarczy pozbyć się tanich bestii, ale wtedy pojawia się drugi problem. Im mniej bestii, tym większe szanse na dobranie karty, której koszt nie zmaleje. Dlatego właśnie Call Pet może pojawić się tylko w ściśle złożonych taliach, a na arenie rzadko kiedy się przyda.
Cobalt Guardian
Wielu słusznie uważa go za najsłabszą z ujawnionych dotychczas kart - 3HP za 5 many i konieczność zagrania Mecha, żeby uchronić go przed pewnym removalem to najzwyczajniej w świecie niepotrzebne komplikowanie sobie życia. Wniosek z tego taki, że nie powinno się go zagrywać w piątej turze, a czekanie do end-game'u z czymś co ma tak słabe statystki to pomyłka.
Werbunek
Jednym z głównych problemów Paladyna jest to, że pomimo licznych buffów rzadko kiedy może je rzucić od razu, a to za sprawą problemów w utrzymaniu żywych stronników. Nowe zaklęcie może to zmienić - rozłożenie statystyk w ten sposób jest kluczowe, bo wrogowi trudniej będzie sobie z nimi poradzić. W połączeniu z Sword of Justice, tokeny 1/1 najpierw dostaną swoje bonusy, a dopiero potem zostanie wyekwipowana broń 1/4, więc pewnie zobaczymy tego rodzaju kombinacje. Sama broń, prawdopodobnie po prostu Light's Justice, uzupełnia trochę moc specjalną o dodatkowy punkt obrażeń, którego tak często brakuje, ale raczej nikt nie będzie ociągał się z wymienieniem jej na Trusilver Champion.
Śniegoczłap
Całkiem uroczy stronnik - poradzi sobie w kilku sytuacjach i przyda się nawet w późniejszych fazach. Gdy zabraknie mu ataku, Jainie zawsze pozostaje podsmażenie ledwo żyjącego stronnika Pociskiem Ognia. Wielu uważa, że to taki mniejszy Water Elemental w wersji Mech, sęk jednak w tym, że Śniegoczłap nie pozbędzie się dwóch stronników, a co najwyżej powstrzyma broń Wojownika lub moc specjalną Druida na kilka tur. Tym samym, tak jak w przypadku wszystkich dzisiaj opisywanych minionów za 2 many, możemy tylko dumać nad tym, jak będzie wyglądać meta po premierze GvG, czy oprze się ona na wzajemnym buffowaniu małych stronników, i czy każda z klas podoła zadaniu złożenia Mech Decku.
Ogr Ninja
Jak pisałem przy Ogre's Warmaul, brak kontroli nad celem ataku nie jest zły. Od czasu do czasu trafi się w stronnika w Ukryciu lub ominie Prowokację. Tu sprawa ma się jednak ciut inaczej. Czy pod koniec gry często zdarza się, że stół jest pusty, albo że trafienie w każdy z celów będzie opłacalne? Dzięki Ukryciu Ogr Ninja może zaczekać na oczyszczenie planszy, niektóry myślą nawet o stosowaniu Wyciszenia.
Szaman Kafardunów
Tu sprawa ma się podobnie jak ze wszystkimi Ogrami i ogrzymi tworami w GvG. Furia Wichru niewiele da, jeśli przy pierwszym podejściu trafi się w Yeti, ale Szamana Kafardunów wystawimy dwie tury wcześniej, niż Harpię o odwrotnych statystykach, więc przynajmniej zdąży kogoś zabić.
Wirujący Iskrobot
Lepszy pod niemalże każdym względem od Pyłowego Diablika, Iskrobot sprawia, że Rush Shaman wydaje się coraz bardziej realny. 3/2 za 2 many to już standardowy wynik, a darmowa Furia Wichrów podwyższa jeszcze jego wartość. Inni stronnicy z tą samą zdolnością, np. Harpię, tracą na punktach ataku i życia, nie dorównując innym minionom w tej samej cenie. Podobnie jak z np. Undertakerem czy, w mniejszej mierze, Mana Wyrmem, pozostawiony przez wroga na kilka tur zacznie siać zniszczenie. W czwartej turze, kiedy przeciętny Handlock budzi się ze snu i wystawia pierwszych stronników, Iskrobot może mieć już za sobą 18dmg.
Dziś kontynuujemy naszą przygodę z nowymi kartami oraz przyglądamy się kolejnym motywom przewodnim, które pojawią się w pierwszym, wybuchowym dodatku do Hearthstone: Gobliny vs Gnomy!
Cały ten zgiełk – dudnienie, tłuczenie, brzęczenie i inne odgłosy mechanicznej destrukcji – zwróciły uwagę pewnej rasy z Azeroth, która również lubuje się w niszczeniu wszystkiego wokół. Mowa oczywiście o ograch. Te osiłki naprawdę, ale to naprawdę lubią tłuc wszystko na miazgę i są gotowe do rozróby w dodatku Gobliny vs Gnomy!
Ogry to wielkie, często nieporadne brutale. Mają upodobanie do demolki i z wszystkiego „ROBIO MIAZGE”, zaś na polu walki są siłą, której lepiej nie lekceważyć. Nie masz pod ręką zgniatarki, żeby zezłomować popsutego mecha? Ogry się tym zajmą! Te gruboskórne istoty nie należą do wybrednych, gdy trzeba coś rozwalić i niechętnie słuchają rozkazów, ale dopóki mogą niszczyć, dopóty powinny być zadowolone. To sprawia, że są nieprzewidywalnymi i bardzo groźnymi przeciwnikami.
W dodatku Gobliny vs Gnomy karty wielu ogrów posiadać będą opis o treści „50% szans na zaatakowanie niewłaściwego przeciwnika”, który odzwierciedlać ma dziką i nieokiełznaną naturę tej rasy. Jak wspomnieliśmy, ogrów nie obchodzi, w co tłuką, dopóki mogą to tłuc, więc ich zdolności potencjalnie umożliwiają ignorowanie Prowokacji i Ukrycia, jeśli jeden z ich ciosów akurat sięgnie celu. Kiedy widzicie ogra na polu walki, strzeżcie się – bo niechybnie w coś przywali!
Poprzednie artykuły o motywach przewodnich dodatku Gobliny vs Gnomy
Niedawno poznaliśmy oficjalne wymagania sprzętowe na Androida:
- Ekran - 6-calowy lub większy
- System operacyjny - Android 4.0 lub nowszy
- Pamięć - 1 GB RAM
Sprawdzone urządzenia:
- Amazon Kindle Fire HD
- Amazon Kindle Fire HD 6 (2014)
- Amazon Kindle Fire HD 7 (2014)
- Amazon Kindle Fire HDX 7 (2013)
- Amazon Kindle Fire HDX 7 (2014)
- Amazon Kindle Fire HDX 8.9 (2014)
- Asus Google Nexus 7 (2014)
- Huawei MediaPad X1
- NVIDIA SHIELD Tablet
- Samsung Galaxy Mega 6.3 I9200
- Samsung Galaxy Note 8.0
- Samsung Galaxy Note LTE 10.1 N8020
- Samsung Galaxy Note 10.1 (2014)
- Samsung Galaxy Tab Pro 8.4
- Sony Xperia Z2 Tablet LTE
Powyższe informacje pojawiły się na oficjalnej stronie wsparcia technicznego, ale już z niej zniknęły.
Standardowo, w ciągu ostatniego tygodnia pojawiła się masa kart z nadchodzącego dodatku Gobliny vs. Gnomy. Część z nich nie wyszła jeszcze po polsku, więc musicie wybaczyć mi mieszanie języków; dopiero po premierze będziemy mogli uzupełnić bazę kart i ujednolicić artykuły.
Toshley
Pierwsza karta, która ma wspólny Okrzyk Bojowy i Agonię. Kosztuje tyle samo co Boulderfist Ogre, ale robi więcej - Części Zamiennych można użyć na wiele sposobów, więc warto poświęcić 1 punkt ataku. Jeśli wybiegniemy do przodu z wymyślaniem możliwości, jego Agonia współpracuje przecież z Undertakerem i Baronem Zerwikruszem, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dobrać z Toshley'a 4 zaklęcia.
Mecho-Koto-Dźwiedź
Koto-Dźwiedź nie dobierze tylu Części Zamiennych co Toshley, ale to nie znaczy, że nie znajdzie się dla niego miejsce - w końcu to Mech. W grach rankingowych przyda mu się tego typu synergia. Powinien pasować nawet do talii, w których będzie jedynym Mechem - Druidowi brakowało dobrych stronników o dużym ataku (trudno liczyć Ancient of War zawsze granego z Prowokacją). Jako że da radę zabić Boulderfist Ogre (ale również zostać zdjętym przez BGH), często będzie wybierany na arenie.
Żelazny Sensei
Karta, o której trudno powiedzieć coś naprawdę rzeczowego przed premierą dodatku. Usuwanie zagrożeń ze stołu wychodzi Valeerze bardzo dobrze, co nasuwa mi myśli o straszliwych combosach z Mimiron's Head i V-07-TR-0N gdy uda się jej utrzymać 3 Mechy, dodatkowo zbuffowane przez Senseia. Sam w sobie będzie słabym zagraniem przez wzgląd na statystki i koszt, a w dodatku aktywowanie się na koniec tury nie pozwoli natychmiast wykorzystać bonusów. W połączeniu z Master of Disguise może napsuć krwi wrogowi, chociaż brzmi to bardziej jak przypadkowe combo z areny.
Gahz'rilla
Zanosi się na to, że talia Łowcy skupiona wokół Bestii stanie się na tyle potężna, by na stałe wejść do rozgrywek rankingowych - nowa legendarka ma doskonałe statystyki i w połączeniu z Call Pet może poważnie namieszać. Gahz'rilla wymyka się Łowcy Dużego Zwierza, ale dla większości klas zadanie 1dmg, co pozwoli krasnoludowi robić swoje, nie jest większym problemem. Na dodatek, finiszer, który musi przetrwać turę, to słaby finiszer, a za 7 many najczęściej oczekujemy czegoś, co zadziała od razu. Oznacza to, że aby efektywnie zagrać tę bestię, trzeba będzie utrzymać na stole Tundra Rhino. Z pewnością w talii z Gahz'rillą nie zabraknie Wild Pyromancera (którego widzieliśmy już wcześniej w Control Hunterze za sprawą świetnego combo z Hunter's Mark).
Sabotaż
Dosyć dobrze policzona karta - samo zniszczenie broni jest warte ok. 1 many, więc jeśli zamknie się w jednym zaklęciu Zabójstwo i wspomnianą zdolność, wychodzi coś w miarę opłacalnego. Oczywiste problemy z podejmowaniem ryzyka i losowością to chyba pierwszy temat, który pojawia się w głowach graczy, gdy przychodzi rozmawiać o Goblins vs. Gnomes. W każdym razie w niektórych sytuacjach, nawet jeśli nie zniszczy broni, dobrze będzie jej użyć - np. przeciw Handlockowi, którego większość stronników ma ogromne statystyki. Zostaje więc tylko zastanowić się nad tym, czy skoro obecne Łotry nie korzystają ani z Assassination, ani ze Swamp Ooze'a, to czy potrzebny im będzie Sabotaż.
Trybomłot
Nowa broń Paladyna posiada atak i wytrzymałość Stormforged Axe Szamana, ale kosztuje więcej, przez co trudno użyć jej jako bezpośrednią odpowiedź na pierwsze karty oponenta. Jej zdolność pozwala szybko zyskać przewagę i zastopować aggro, jednak wszystkie plany o utrzymaniu silnej pozycji od początku do samego końca spełzną na niczym, jeżeli Trybomłot przydzieli Prowokację i Boską Tarczę tokenowi 1/1. Pod koniec gry przyda się np. do nałożenia Boskiej Tarczy na samotnego stronnika z Szarżą lub... Spectral Knighta, którego nie zdejmie żadne zaklęcie. Trybomłot będzie w stanie nadgonić powolny start lub źle wylosowaną rękę, a także skontrować AoE.
Burly Rockjaw Trogg
W miarę dobre statystyki jak na ten koszt i permanentny bonus do ataku brzmią całkiem rozsądnie. Pozostaje tylko kwestia umiejętności - czemu wróg miałby pozwolić na zbuffowanie Trogga, zamiast wcześniej się go pozbyć? Być może o to właśnie chodzi w tej karcie; ma przyciągać na siebie removale z połowy rozgrywki... Nie wygląda na szczególnie funkcjonalnego stronnika ani silną kontrę.
Antique Healbot
Do wyleczenia za aż 8 punktów są zdolne tylko dwie inne karty - Lay on Hands i Healing Druida. Biorąc pod uwagę, że drugie z zaklęć kosztuje 3 many, w jednej karcie otrzymujemy stronnika 3/3 za 2 many i heal, który może pomóc w przetrwaniu tury. Łączenie wielu efektów zwalnia miejsce w talii, a Healbot wychodzi nawet taniej, niż gdyby użyć obu tych kart osobno. Jednakowoż, to wyjątkowo powolne zagranie, które nie zawsze jest konieczne, więc Healbot będzie pojawiał się w rozgrywkach zależnie od mety, ale nie zagości w nich na stałe. Na arenie natomiast, gdzie walki zwykle trwają dłużej, lepiej postawić na wartość kart.
Call Pet
Przy takich właśnie kartach balans w Hearthstone jest najbardziej krytykowany. Nagle możliwym stanie się rzucenie w drugiej turze Savannah Highmane, czy wymienionej wyżej Gahz'rilli w trzeciej. Oczywiście trudno przewidzieć co wylosuje nam RNG, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odpowiednio przygotować talię. Co jeśli dobierzemy bestię kosztującą mniej niż 4 many? Nie utracimy tak wiele - bestia za 2 stanieje do 0, wydaliśmy na zaklęcie 2 many, więc w praktyce karta zagrała samą siebie turę później. Nie będzie to wielkim objawieniem, jeśli napiszę, że wystarczy pozbyć się tanich bestii, ale wtedy pojawia się drugi problem. Im mniej bestii, tym większe szanse na dobranie karty, której koszt nie zmaleje. Dlatego właśnie Call Pet może pojawić się tylko w ściśle złożonych taliach, a na arenie rzadko kiedy się przyda.
Cobalt Guardian
Wielu słusznie uważa go za najsłabszą z ujawnionych dotychczas kart - 3HP za 5 many i konieczność zagrania Mecha, żeby uchronić go przed pewnym removalem to najzwyczajniej w świecie niepotrzebne komplikowanie sobie życia. Wniosek z tego taki, że nie powinno się go zagrywać w piątej turze, a czekanie do end-game'u z czymś co ma tak słabe statystki to pomyłka.
Werbunek
Jednym z głównych problemów Paladyna jest to, że pomimo licznych buffów rzadko kiedy może je rzucić od razu, a to za sprawą problemów w utrzymaniu żywych stronników. Nowe zaklęcie może to zmienić - rozłożenie statystyk w ten sposób jest kluczowe, bo wrogowi trudniej będzie sobie z nimi poradzić. W połączeniu z Sword of Justice, tokeny 1/1 najpierw dostaną swoje bonusy, a dopiero potem zostanie wyekwipowana broń 1/4, więc pewnie zobaczymy tego rodzaju kombinacje. Sama broń, prawdopodobnie po prostu Light's Justice, uzupełnia trochę moc specjalną o dodatkowy punkt obrażeń, którego tak często brakuje, ale raczej nikt nie będzie ociągał się z wymienieniem jej na Trusilver Champion.
Śniegoczłap
Całkiem uroczy stronnik - poradzi sobie w kilku sytuacjach i przyda się nawet w późniejszych fazach. Gdy zabraknie mu ataku, Jainie zawsze pozostaje podsmażenie ledwo żyjącego stronnika Pociskiem Ognia. Wielu uważa, że to taki mniejszy Water Elemental w wersji Mech, sęk jednak w tym, że Śniegoczłap nie pozbędzie się dwóch stronników, a co najwyżej powstrzyma broń Wojownika lub moc specjalną Druida na kilka tur. Tym samym, tak jak w przypadku wszystkich dzisiaj opisywanych minionów za 2 many, możemy tylko dumać nad tym, jak będzie wyglądać meta po premierze GvG, czy oprze się ona na wzajemnym buffowaniu małych stronników, i czy każda z klas podoła zadaniu złożenia Mech Decku.
Ogr Ninja
Jak pisałem przy Ogre's Warmaul, brak kontroli nad celem ataku nie jest zły. Od czasu do czasu trafi się w stronnika w Ukryciu lub ominie Prowokację. Tu sprawa ma się jednak ciut inaczej. Czy pod koniec gry często zdarza się, że stół jest pusty, albo że trafienie w każdy z celów będzie opłacalne? Dzięki Ukryciu Ogr Ninja może zaczekać na oczyszczenie planszy, niektóry myślą nawet o stosowaniu Wyciszenia.
Szaman Kafardunów
Tu sprawa ma się podobnie jak ze wszystkimi Ogrami i ogrzymi tworami w GvG. Furia Wichru niewiele da, jeśli przy pierwszym podejściu trafi się w Yeti, ale Szamana Kafardunów wystawimy dwie tury wcześniej, niż Harpię o odwrotnych statystykach, więc przynajmniej zdąży kogoś zabić.
Wirujący Iskrobot
Lepszy pod niemalże każdym względem od Pyłowego Diablika, Iskrobot sprawia, że Rush Shaman wydaje się coraz bardziej realny. 3/2 za 2 many to już standardowy wynik, a darmowa Furia Wichrów podwyższa jeszcze jego wartość. Inni stronnicy z tą samą zdolnością, np. Harpię, tracą na punktach ataku i życia, nie dorównując innym minionom w tej samej cenie. Podobnie jak z np. Undertakerem czy, w mniejszej mierze, Mana Wyrmem, pozostawiony przez wroga na kilka tur zacznie siać zniszczenie. W czwartej turze, kiedy przeciętny Handlock budzi się ze snu i wystawia pierwszych stronników, Iskrobot może mieć już za sobą 18dmg.
Cytat z: Zeriyah (źródło)
Gobliny vs Gnomy: Ogry robią miazgę
Dziś kontynuujemy naszą przygodę z nowymi kartami oraz przyglądamy się kolejnym motywom przewodnim, które pojawią się w pierwszym, wybuchowym dodatku do Hearthstone: Gobliny vs Gnomy!
Cały ten zgiełk – dudnienie, tłuczenie, brzęczenie i inne odgłosy mechanicznej destrukcji – zwróciły uwagę pewnej rasy z Azeroth, która również lubuje się w niszczeniu wszystkiego wokół. Mowa oczywiście o ograch. Te osiłki naprawdę, ale to naprawdę lubią tłuc wszystko na miazgę i są gotowe do rozróby w dodatku Gobliny vs Gnomy!
Ogry to wielkie, często nieporadne brutale. Mają upodobanie do demolki i z wszystkiego „ROBIO MIAZGE”, zaś na polu walki są siłą, której lepiej nie lekceważyć. Nie masz pod ręką zgniatarki, żeby zezłomować popsutego mecha? Ogry się tym zajmą! Te gruboskórne istoty nie należą do wybrednych, gdy trzeba coś rozwalić i niechętnie słuchają rozkazów, ale dopóki mogą niszczyć, dopóty powinny być zadowolone. To sprawia, że są nieprzewidywalnymi i bardzo groźnymi przeciwnikami.
W dodatku Gobliny vs Gnomy karty wielu ogrów posiadać będą opis o treści „50% szans na zaatakowanie niewłaściwego przeciwnika”, który odzwierciedlać ma dziką i nieokiełznaną naturę tej rasy. Jak wspomnieliśmy, ogrów nie obchodzi, w co tłuką, dopóki mogą to tłuc, więc ich zdolności potencjalnie umożliwiają ignorowanie Prowokacji i Ukrycia, jeśli jeden z ich ciosów akurat sięgnie celu. Kiedy widzicie ogra na polu walki, strzeżcie się – bo niechybnie w coś przywali!
Poprzednie artykuły o motywach przewodnich dodatku Gobliny vs Gnomy
Hearthstone: Nowe informacje o pracach nad wersją na urządzenia mobilne
Temahemm, | Komentarze : 1Cytat z: Zeriyah (źródło)
Witamy wszystkich miłośników karcianych pojedynków z całego świata!
Upłynęło trochę czasu od naszej ostatniej pogawędki, a od tamtej pory sporo się wydarzyło. Od premiery Hearthstone®: Heroes of Warcraft w marcu udało się nam:
- umożliwić graczom pojedynki na ekranach dotykowych dzięki wypuszczeniu wersji Hearthstone na iPady;
- przetrwać pełzający najazd potworów z latającej nekropolii Naxxramas;
- wprowadzić zgodność z funkcją dotykową systemu Windows 8;
- wypić toast z okazji przekroczenia progu 20 milionów użytkowników gry!
Stworzyliśmy tę infografikę, aby podzielić się z wami kilkoma ciekawymi mniej oczywistymi (lecz wciąż ważnymi) statystykami od czasu premiery. Zobaczcie, jak wiele psów spuściliście ze smyczy, ilu stronników zamieniliście w pocieszną owieczkę i inne ciekawe statystyki.
Wielu z was pytało w ciągu ostatniego roku o datę premiery Hearthstone na urządzenia z systemem Android. W tej kwestii działamy po kolei – pierwszym punktem na liście naszych zadań są tablety z systemem Android. Nasz zespół planuje opublikować wersję gry na te urządzenia przed końcem bieżącego roku. Musimy jeszcze doszlifować parę kryształów many i zagonić do kurnika kilka wściekłych kurczaków.
Jesteśmy też coraz bliżej stworzenia wersji Hearthstone na iPhone’y i smartfony z systemem Android, ale jej dopracowanie będzie wymagało trochę czasu. Choć istnieje już wersja, którą wykorzystujemy do wewnętrznych testów, to zakładamy realistyczny termin premiery na początku przyszłego roku. Bardzo nam zależy, żeby zapewnić użytkownikom smartfonów takie same wrażenia z Hearthstone, jak właścicielom tabletów i komputerów PC. Jednym z największych wyzwań jest przebudowa interfejsu w taki sposób, żeby zachować jakość i intuicyjność gry na innych platformach, także podczas obsługi kciukiem na urządzeniu trzymanym w ręku.
Wydanie Hearthstone na smartfony iPhone i urządzenia z systemem Android jest dla nas niezwykle ważne, ale chcemy poświęcić więcej czasu, aby interfejs użytkownika Hearthstone na nowych platformach oferował niezwykłe wrażenia. Nie chcemy więc po prostu przenieść aplikacji w stanie, który nie będzie zapewniał optymalnego użytkowania.
To dzięki wam gra Hearthstone zyskała swą obecną postać i jesteśmy wam za to niezmiernie wdzięczni. Organizowane przez was na całym świecie spotkania przy kominku, niesamowite zwycięstwa, którymi dzielicie się, publikując filmiki i transmisje z gier, a nawet słowa krytyki – są dla nas niezwykle cenne. Wszystkie te działania tej niesamowitej społeczności są dla nas prawdziwą inspiracją.
Do zobaczenia na BlizzConie! Mamy nadzieję, że tak samo jak my nie możecie się doczekać przyszłych odsłon gry!
– Twórcy Hearthstone
BlizzCon 2013: Panel Hearthstone - relacja z pogawędki przy palenisku
Kumbol, | Komentarze : 0Cytat z: Zeriyah (źródło)
Hearthstone opanowuje BlizzCon! Pierwszego dnia konwentu główny projektant Eric Dodds i projektant techniczny Ben Brode podzielili się z wami najnowszymi wieściami na temat Hearthstone, dotyczącymi między innymi zmian w kartach, analizy balansu i nadchodzących nowych funkcji. Jesteście ciekawi, jaka przyszłość czeka Hearthstone i o czym rozmawialiśmy podczas panelu? Zapraszamy do lektury!
Hearthstone: stan obecny
- Rozpoczęcie partii zapewnia tylko nieznaczną przewagę nad przeciwnikiem.
- Balans klas na najwyższych poziomach wygląda dobrze — w 3 różnych dniach października na pierwszym miejscu była inna klasa.
- 44% naszych obecnych 3-gwiazdkowych mistrzów nie wydało ani grosza na Hearthstone.
- Do zamkniętych beta-testów Hearthstone zaproszonych zostało ponad milion graczy.
Co w najbliższych aktualizacjach
Zmiany w kartach
- Kontrola umysłu – koszt wzrośnie z 8 do 10. Ta karta może być bardzo denerwująca dla przeciwnika i na niższych poziomach jest bardzo często używana. Dzięki tej zmianie gracze będą mieli w starciu z kapłanem kilka dodatkowych rund na użycie droższych stronników, zanim nagle coś zacznie sterować ich poczynaniami.
- Wygłodniały myszołów – liczba punktów zdrowia zmniejszy się z 2 do 1. Łowcy bardzo dobrze sobie radzili w starciach z druidami, magami i łotrami — od ligi miedzianej po platynową. Ta zmiana pomoże wyrównać szanse w tych zestawieniach.
- Spuścić psy! – ta karta potrafi zmieść przeciwnika w jednej rundzie, jeśli na stole nie ma stronników. Zamierzamy się jej przyjrzeć i zastanowić się nad ewentualnymi zmianami w najbliższej aktualizacji. Jakie to będą zmiany — jeszcze nie postanowiliśmy.
Zmiany w grze rankingowej
Grę rankingową w Hearthstone czeka parę niezwykłych zmian. Nowy system zapewni większą przejrzystość informacji o drodze awansu w rankingach i pozwoli najlepszym graczom wyróżnić się na tle innych na więcej sposobów.
- Co miesiąc wszyscy gracze zaczną od nowa z rangą 25: „Wściekły kurczak”.
- Gracze będą otrzymywać przeciwników o zbliżonej randze.
- Jeśli wygracie grę, otrzymacie gwiazdkę!
- Jeśli zdobędziecie dość gwiazdek, wskoczycie na wyższą rangę!
- Każda ranga będzie miała własną ikonę i unikatowy medal.
- Serie zwycięstw mogą zapewnić dodatkowe gwiazdki.
- Na wyższych rangach przegranie spowoduje utratę gwiazdki.
Istnieje specjalna ranga powyżej rangi 1: „Legenda”.
- Kiedy osiągniecie rangę „Legendy”, nie stracicie jej do zakończenia sezonu.
- Ranga „Legenda” otrzyma dodatkowo wielką liczbę na środku ikony — poinformuje was ona, jaką macie dokładnie rangę w swoim regionie!
Ta funkcja nie będzie gotowa w dniu uruchomienia nowego systemu rankingowego, ale prędzej czy później, jeśli będziecie uczestniczyć w grach rankingowych w czasie sezonu, otrzymacie nagrodę: specjalne koszulki kart!
- Koszulki kart będzie można zdobyć dzięki uczestnictwu w sezonie rozgrywek rankingowych.
- Co miesiąc będzie można zdobyć nową koszulkę na karty do kolekcji!
Jednym z najbardziej atrakcyjnych powodów, żeby grać w gry rankingowe, są złoci bohaterowie. Rozegranie daną klasą 500 gier rankingowych spowoduje odblokowanie animowanego złotego bohatera danej klasy. Później – za każdym razem, kiedy będziecie grać tą klasą – zamiast standardowego bohatera widoczna będzie jego złota wersja. Każdy złoty bohater będzie miał własne animacje — podobnie jak w przypadku złotych kart!
Dodatkowe funkcje na horyzoncie
- Ponowne dołączanie do trwających gier
- Jeszcze więcej animacji i efektów zaklęć!
Co więcej
Hearthstone na urządzenia mobilne!
- Hearthstone na Androida, iPhone’a i Windows 8 Touch.
Dodatki!
- Hearthstone otrzyma zestawy dodatków, zawierające mnóstwo nowych, niesamowitych kart!
Przygody dla jednego gracza!
- Oprócz dodatków planujemy też premierę trybu przygodowego! Będzie on zawierał mniejsze zestawy kart, które będzie można odblokowywać i poznawać dzięki nim nowe strategie.
Zachęcamy do kupienia wirtualnego biletu, aby nie przegapić ani chwili z paneli z deweloperami oraz innych atrakcji BlizzConu! Mamy nadzieję, że do nas dołączycie!
Jak zawsze, chcemy poznać wasze zdanie! Dajcie nam znać, co chcielibyście zobaczyć w Hearthstone! Czy chodzi o więcej funkcji, czy o jakieś konkretne motywy — będziemy uważnie przyglądać się waszym opiniom i sugestiom w czasie trwania testów beta oraz po premierze. W tym celu zachęcamy do wypowiadania się na oficjalnym forum Hearthstone!
Usługa World of Warcraft Remote teraz dostępna za darmo!
Kumbol, | Komentarze : 3
Proszę proszę, któż by się tego spodziewał. Pomimo ogólnego przeświadczenia, że Activision Blizzard nastawione jest tylko i wyłącznie na bezlitosne wyciąganie pieniędzy ze swych klientów, dziś Blizzard postanowił uczynić jedną ze swych płatnych dotąd usług darmową. Zgadza się, dobrze czytacie. Dostajemy coś za darmo. Tym czymś jest usługa World of Warcraft Remote, która pozwala na zdalny dostęp do Auction House'a oraz czata gildiowego za pośrednictwem aplikacji na smartfony i oficjalnej strony Battle.net.
Od teraz, miast płacić dodatkowe 3 euro miesięcznie, możemy cieszyć się bezpłatnym dostępem do naszych aukcji i kolegów z gildii na czacie z każdego miejsca na świecie. Przypomnijmy, że aplikacja Mobile Armory jest dostępna na urządzenia z systemami Android i iOS odpowiednio w sklepach Google Play oraz iTunes App Store.
Teraz można łatwiej niż kiedykolwiek pozostawać w kontakcie ze swymi kolegami z gildii oraz mieć dostęp do domu aukcyjnego... niezależnie od tego, gdzie się jest.
Od dziś wszystkie funkcje, które dotychczas wchodziły w skład opcjonalnej usługi abonamentowej World of Warcraft Remote, są dostępne za darmo dla wszystkich abonentów World of Warcraft. Do funkcji tych zalicza się:
Mamy nadzieję, że zmiana ta ułatwi graczom stały kontakt ze sobą nawzajem oraz z samą grą. Zachęcamy wszystkich do wypróbowania tych potężnych narzędzi.
W ramach przypomnienia, aby w pełni wykorzystać potencjał tych funkcji, potrzebna jest aplikacja World of Warcraft Mobile Armory, którą pobrać można za darmo dla urządzeń z Androidem™, iPhone'ów® i iPodów® touch. Aplikacja zawiera także szereg innych użytecznych narzędzi:
Funkcje:
Pełne profile postaci
Zdalny Dom Aukcyjny
Zdalny czat gildiowy
Pozostałe funkcje
Pobierz aplikacje za darmo tutaj:
Google Play
App Store℠ dla iPhone® i iPod touch®
Aby uzyskać dostęp do Domu Aukcyjnego za pośrednictwem przeglądarki, wystarczy wejść na www.worldofwarcraft.com, zalogować się na swoje konto Battle.net, przejść na profil swojej postaci i wybrać link "Auctions" z menu po lewej stronie.
Jeśli byłeś dotychczasowym subskrybentem usługi World of Warcraft Remote, wkrótce otrzymasz email od Blizzarda z informacjami na temat zakończenia twojego abonamentu. Nie musisz podejmować żadnych działań.
Od teraz, miast płacić dodatkowe 3 euro miesięcznie, możemy cieszyć się bezpłatnym dostępem do naszych aukcji i kolegów z gildii na czacie z każdego miejsca na świecie. Przypomnijmy, że aplikacja Mobile Armory jest dostępna na urządzenia z systemami Android i iOS odpowiednio w sklepach Google Play oraz iTunes App Store.
Cytat z: Blizzard (źródło)
Teraz można łatwiej niż kiedykolwiek pozostawać w kontakcie ze swymi kolegami z gildii oraz mieć dostęp do domu aukcyjnego... niezależnie od tego, gdzie się jest.
Od dziś wszystkie funkcje, które dotychczas wchodziły w skład opcjonalnej usługi abonamentowej World of Warcraft Remote, są dostępne za darmo dla wszystkich abonentów World of Warcraft. Do funkcji tych zalicza się:
- Zdalny czat gildiowy - Pozostawaj w kontakcie z kolegami z gildii za pośrednictwem swojego telefonu komórkowego.
- Zdalny dostęp do Domu Aukcyjnego - Licytuj, twórz aukcje i odbieraj zarobione złoto poprzez swoje urządzenie mobilne lub oficjalną stronę World of Warcraft.
Mamy nadzieję, że zmiana ta ułatwi graczom stały kontakt ze sobą nawzajem oraz z samą grą. Zachęcamy wszystkich do wypróbowania tych potężnych narzędzi.
W ramach przypomnienia, aby w pełni wykorzystać potencjał tych funkcji, potrzebna jest aplikacja World of Warcraft Mobile Armory, którą pobrać można za darmo dla urządzeń z Androidem™, iPhone'ów® i iPodów® touch. Aplikacja zawiera także szereg innych użytecznych narzędzi:
Funkcje:
Pełne profile postaci
- Widok 3D
- Lista aktywności
- Osiągnięcia
- Statystyki postaci
Zdalny Dom Aukcyjny
- Przeglądaj aukcje
- Wystawiaj przedmioty
- Licytuj
- Odbieraj swoje złoto
Zdalny czat gildiowy
- Obsługa kanałów gildii i oficerskiego
- Zapisywane rozmowy szeptane (Whisper)
- Lista dostępnych online członków gildii
- Obsługa powiadomień Push
Pozostałe funkcje
- Profile gildii
- Status serwerów
- Kalkulator talentów
- Przeglądarka przedmiotów
Pobierz aplikacje za darmo tutaj:
Google Play
App Store℠ dla iPhone® i iPod touch®
Aby uzyskać dostęp do Domu Aukcyjnego za pośrednictwem przeglądarki, wystarczy wejść na www.worldofwarcraft.com, zalogować się na swoje konto Battle.net, przejść na profil swojej postaci i wybrać link "Auctions" z menu po lewej stronie.
Jeśli byłeś dotychczasowym subskrybentem usługi World of Warcraft Remote, wkrótce otrzymasz email od Blizzarda z informacjami na temat zakończenia twojego abonamentu. Nie musisz podejmować żadnych działań.
Aplikacja World of Warcraft Mobile Armory dostępna na Androida
Kumbol, | Komentarze : 0Cytat z: Blizzard (źródło)
Aplikacja World of Warcraft Remote na Androida właśnie osiągnęła kolejny poziom i stała się World of Warcraft Mobile Armory! Przed chwilą wypuściliśmy nową aktualizacją dla darmowej oficjalnej aplikacji World of Warcraft na urządzenia z system Android. Możecie pobrać ją już teraz z Android Market. Wraz ze zmianą nazwy w aplikacji pojawiło się wiele nowości i usprawnień, które pomogą Wam jeszcze lepiej pozostawać w kontakcie z World of Warcraft gdziekolwiek będziecie. Lista nowości zawiera:
Odwiedźcie Android Market i pobierzcie darmową aplikację Mobile Armory już teraz.
- Talenty i glify
- Profesje
- Reputacje
- Kalendarz
- Zakładki
- Usprawnienia wyszukiwania
- I wiele więcej!
Odwiedźcie Android Market i pobierzcie darmową aplikację Mobile Armory już teraz.