Film Warcraft: Fani wstrzymują oddech przed ComicCon 2015
Caritas, | Komentarze : 3
Wooohoooo!
Wybaczcie, moje małe geekowskie serduszko jest podekscytowane, gdyż w San Diego zaczął się dziś ComicCon 2015! Tłumy dziwnych istot przejęły władzę nad miastem! Jeśli nie wiecie o czym mówię - to nie atak obcych, to coroczna największa impreza, miejsce pielgrzymki tysięcy (dokładnie 130 tysięcy) geeków, nerdów, cosplayerów i wszelkiej maści fanów fantasy i sci-fi! 45. raz z rzędu czekają nas 4 dni paneli z twórcami filmów i seriali, aktorami, autorami… Marvel, Gra o Tron, Batman, Gwiezdne Wojny… Wszystko czego zapragnąć może prawdziwy geek!
Jakby tego było mało, w tym roku Legendary po raz kolejny mocno zaznaczyło swoją obecność na tej imprezie. Promuje swój nowy film Crimson Peak i ostro bawi się wirtualną rzeczywistością. Wszystko pięknie, ładnie, ale co dla nas najważniejsze – Legendary promuje również swój film Warcraft.
Pisaliśmy już o obsadzie (i tu!). Wiemy kiedy premiera. Tym razem jednak Legendary i Blizzard postanowili przestać bawić się w podchody i zafundować nam coś ekstra.
Bang! Na wstępie możecie polatać sobie na gryfie nad Stormwind. Oto Warcraft: The Skies of Azeroth - VR-owy eksperyment Legendary i ILM, a zarazem pierwszy publicznie dostępny materiał wideo z filmu Warcraft. Jeśli jednak nie jesteście w Stanach i nie możecie założyć gogli na stoiskach Legendary, studio ma dla Was aplikację mobilną, która da Wam przedsmak tego, co już niedługo może być standardem w każdym domu. Universal usuwa z YouTube wszelkie nagrania rzeczonego demka, dlatego najlepiej samemu obejrzeć je w aplikacji. Wersja nieinteraktywna póki co dostępna jest jeszcze na gamespocie. Swoją drogą ciekawe, jak VR ma się do przyszłości gier… Ale to temat na inny post.
Nieźle? Nieźle. Jak już wspomniałam, Legendary bawi się wirtualną rzeczywistością – jeśli jesteście w San Diego, możecie skorzystać z ich sprzętu i odbyć krótką wycieczkę po świecie Warcrafta, zachwycić się gotyckim Crimson Peak albo pobawić się w Jaegera z Pacific Rim. Legendary stworzyło wirtualne środowisko dostępne dla użytkowników Googlowego zestawu VR. I tu niespodzianka – gugle stawiają raczej na zestawy prawie w stylu „zrób to sam,” więc jest szansa, że VR zagości wkrótce „pod strzechami.” A w przypadku filmów jest na co czekać, bo Legendarnym w efektach specjalnych pomaga m.in. Industrial Light & Magic. Zresztą, Legendary od zawsze kręciło się wokół VR – jednym z jego założycieli jest Thomas Tull, który inwestował m.in. w Oculus VR i tajemnicze Magic Leap, studio zajmujące się tworzeniem sprzętu nakładającego obrazy 3D na obraz widziany oczyma patrzącego. Biorąc również pod uwagę fakt, że Legendarni maczali palce w takich filmach jak Nolanowe Batmany, Incepcja czy też 300 i Jurassic World, można się spodziewać, że kolejne Warcrafty z pewnością stanowić będą niezapomniane przeżycie. Jeśli VR w ich przypadku okaże się czymś więcej, niż marketingowym eksperymentem, i w przyszłości w VR-rze obejrzymy cały film, byłoby to duże wydarzenie w kinematografii. Dałoby to przy okazji spory rozgłos technologii wirtualnej rzeczywistości, której popularność wkrótce rosnąć może lawinowo zwłaszcza przy cenach najprostszych zestawów VR tańszych niż abonament miesięczny w WoWie.
Kolejne Warcrafty? Aleocochodzi?
Tak, tak. Duncan Jones się rozkręcił i chce więcej Warcrafta! W wywiadzie powiedział m.in. że:
Przypomnijmy tylko, że pierwszy film, pod wdzięcznym tytułem „Warcraft,” skupiać się będzie na czasach Warcraft: Orcs & Humans. Do tej pory podzielono się materiałami wideo jedynie z nielicznymi. Po raz pierwszy rok temu, na poprzednim ComicConie, przy całkowitym zakazie filmowania, pokazano bardzo krótką zajawkę z nacierającymi na siebie wojownikami. Drugi publiczny pokaz, już znacznie dłuższego zwiastuna, miał miejsce na BlizzConie 2014 - niestety i tym razem przeznaczony wyłącznie dla fanów na miejscu. Szczegółowe streszczenie tego pokazu znajdziecie w relacji Kumbola z Anaheim.
Zgodnie z wydanym opisem filmu:
Polerowanie technikaliów, rekwizyty i przecieki
Film prawie gotowy, zostały tylko do wypolerowania efekty specjalne, których, siłą rzeczy, trochę w filmie jest (dokładnie ok. 1000 ujęć VFX), a orków na ekranie zobaczymy dzięki technice motion capture:
Nad efektami czuwają Bill Westenhofer i Jeff White, wychwalani przez Jonesa. Zresztą, jak mówi Jones, White jest zapalonym graczem w WoWa i stara się jak może, aby ork na ekranie wyglądał tak realnie, jak tylko się da.
Ciekawe jak im wyjdzie. Clancy Brown jako Blackhand jadący na swoim wilczym wierzchowcu musi być czymś epickim, zwłaszcza na dużym ekranie. A Orgrim Doomhammer, grany przez Roberta Kazinsky’ego?
Wracając do ComicConu: Legendary przywiozło ze sobą mnóstwo pięknych rzeczy do pokazania. Jest wielka statua (1:1!) Orgrimma i gotowy do walki model króla Llane. Jest broń, są zbroje, modele… jest i On – jeden jedyny, wyjątkowy, osławiony… Doomhammer! Posągi i rekwizyty powstały we współpracy z WETA Workshop - bodaj najlepszymi specjalistami w swojej dziedzinie (ich prace zna każdy, kto oglądał Władcę Pierścieni czy Avatara).
Oczywiście czym jest ComicCon bez przecieków? Największej ich ilości możemy się spodziewać w sobotę, podczas panelu Legendary poświęconego m.in. Warcraftowi, na którym to panelu – podobno – w końcu zaprezentowany zostanie pełny zwiastun filmu.
Jako ciekawostka i miły akcent: Leeroy miał być w filmie!
Oglądamy focie i wstrzymujemy oddech
Dla tych, którzy chcą sobie powspominać: oficjalne podsumowanie panelu o filmie z BlizzConu 2014 . Resztę zapraszam do galerii z pierwszego dnia tegorocznego ComicCon i stoisk Legendary! Kiedy już napatrzycie się na piękne fotki, wszyscy wstrzymujemy oddech przed sobotą wieczór. Panel Legendary, wedle wszelkich znaków na niebie i ziemi pierwszy publiczny zwiastun filmu Warcraft, a także wywiady z osobami powiązanymi z produkcją, prowadzone przez samą Lady Sylvannas, czyli Michele Morrow!
Wybaczcie, moje małe geekowskie serduszko jest podekscytowane, gdyż w San Diego zaczął się dziś ComicCon 2015! Tłumy dziwnych istot przejęły władzę nad miastem! Jeśli nie wiecie o czym mówię - to nie atak obcych, to coroczna największa impreza, miejsce pielgrzymki tysięcy (dokładnie 130 tysięcy) geeków, nerdów, cosplayerów i wszelkiej maści fanów fantasy i sci-fi! 45. raz z rzędu czekają nas 4 dni paneli z twórcami filmów i seriali, aktorami, autorami… Marvel, Gra o Tron, Batman, Gwiezdne Wojny… Wszystko czego zapragnąć może prawdziwy geek!
Jakby tego było mało, w tym roku Legendary po raz kolejny mocno zaznaczyło swoją obecność na tej imprezie. Promuje swój nowy film Crimson Peak i ostro bawi się wirtualną rzeczywistością. Wszystko pięknie, ładnie, ale co dla nas najważniejsze – Legendary promuje również swój film Warcraft.
Pisaliśmy już o obsadzie (i tu!). Wiemy kiedy premiera. Tym razem jednak Legendary i Blizzard postanowili przestać bawić się w podchody i zafundować nam coś ekstra.
Bang! Na wstępie możecie polatać sobie na gryfie nad Stormwind. Oto Warcraft: The Skies of Azeroth - VR-owy eksperyment Legendary i ILM, a zarazem pierwszy publicznie dostępny materiał wideo z filmu Warcraft. Jeśli jednak nie jesteście w Stanach i nie możecie założyć gogli na stoiskach Legendary, studio ma dla Was aplikację mobilną, która da Wam przedsmak tego, co już niedługo może być standardem w każdym domu. Universal usuwa z YouTube wszelkie nagrania rzeczonego demka, dlatego najlepiej samemu obejrzeć je w aplikacji. Wersja nieinteraktywna póki co dostępna jest jeszcze na gamespocie. Swoją drogą ciekawe, jak VR ma się do przyszłości gier… Ale to temat na inny post.
Nieźle? Nieźle. Jak już wspomniałam, Legendary bawi się wirtualną rzeczywistością – jeśli jesteście w San Diego, możecie skorzystać z ich sprzętu i odbyć krótką wycieczkę po świecie Warcrafta, zachwycić się gotyckim Crimson Peak albo pobawić się w Jaegera z Pacific Rim. Legendary stworzyło wirtualne środowisko dostępne dla użytkowników Googlowego zestawu VR. I tu niespodzianka – gugle stawiają raczej na zestawy prawie w stylu „zrób to sam,” więc jest szansa, że VR zagości wkrótce „pod strzechami.” A w przypadku filmów jest na co czekać, bo Legendarnym w efektach specjalnych pomaga m.in. Industrial Light & Magic. Zresztą, Legendary od zawsze kręciło się wokół VR – jednym z jego założycieli jest Thomas Tull, który inwestował m.in. w Oculus VR i tajemnicze Magic Leap, studio zajmujące się tworzeniem sprzętu nakładającego obrazy 3D na obraz widziany oczyma patrzącego. Biorąc również pod uwagę fakt, że Legendarni maczali palce w takich filmach jak Nolanowe Batmany, Incepcja czy też 300 i Jurassic World, można się spodziewać, że kolejne Warcrafty z pewnością stanowić będą niezapomniane przeżycie. Jeśli VR w ich przypadku okaże się czymś więcej, niż marketingowym eksperymentem, i w przyszłości w VR-rze obejrzymy cały film, byłoby to duże wydarzenie w kinematografii. Dałoby to przy okazji spory rozgłos technologii wirtualnej rzeczywistości, której popularność wkrótce rosnąć może lawinowo zwłaszcza przy cenach najprostszych zestawów VR tańszych niż abonament miesięczny w WoWie.
Kolejne Warcrafty? Aleocochodzi?
Tak, tak. Duncan Jones się rozkręcił i chce więcej Warcrafta! W wywiadzie powiedział m.in. że:
- film jest właściwie skończony;
- po pierwszych pokazach dla bardzo bliskich znajomych królika generalnie wszyscy są szczęśliwi i wszystkim się podoba;
- raczej nikt nie będzie zawiedziony, a już na pewno nie Legendary;
- jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Duncan i Chris Metzen mają już jasno zarysowany szkic całej trylogii;
- Duncan z chęcią zajmie się kolejnymi Warcraftami.
Przypomnijmy tylko, że pierwszy film, pod wdzięcznym tytułem „Warcraft,” skupiać się będzie na czasach Warcraft: Orcs & Humans. Do tej pory podzielono się materiałami wideo jedynie z nielicznymi. Po raz pierwszy rok temu, na poprzednim ComicConie, przy całkowitym zakazie filmowania, pokazano bardzo krótką zajawkę z nacierającymi na siebie wojownikami. Drugi publiczny pokaz, już znacznie dłuższego zwiastuna, miał miejsce na BlizzConie 2014 - niestety i tym razem przeznaczony wyłącznie dla fanów na miejscu. Szczegółowe streszczenie tego pokazu znajdziecie w relacji Kumbola z Anaheim.
Zgodnie z wydanym opisem filmu:
Spokojna kraina Azeroth znajduje się na krawędzi wojny, gdy jej cywilizacja staje w obliczu przerażającej rasy najeźdźców: orczy wojownicy uciekają ze swojego umierającego domu kolonizując nowe planety. Gdy otwiera się portal łączący dwa światy, jedna armia staje przed zniszczeniem, a druga przed wyginięciem. Po przeciwnych stronach dwóch bohaterów przygotowuje się na starcie - ich poczynania zadecydują o losie ich rodzin, ludu i ich domu. Tak zaczyna się wspaniała saga o sile i poświęceniu, w której wojna ma wiele twarzy, a każdy o coś walczy.
Polerowanie technikaliów, rekwizyty i przecieki
Film prawie gotowy, zostały tylko do wypolerowania efekty specjalne, których, siłą rzeczy, trochę w filmie jest (dokładnie ok. 1000 ujęć VFX), a orków na ekranie zobaczymy dzięki technice motion capture:
Duncan Jones napisał :
Motion capture stało się bardzo wyspecjalizowane, ale to wciąż tylko narzędzie przy kręceniu filmów. Staraliśmy się zbudować sporo dużych planów tak, abyśmy mieli prawdziwą rzeczywistość, na której zbudowany był film. Czasem mieliśmy aktorów zajmujących się motion capture na miejscu w terenie, czasem na planie w studio, a czasem na zielonym ekranie.
Nad efektami czuwają Bill Westenhofer i Jeff White, wychwalani przez Jonesa. Zresztą, jak mówi Jones, White jest zapalonym graczem w WoWa i stara się jak może, aby ork na ekranie wyglądał tak realnie, jak tylko się da.
Ciekawe jak im wyjdzie. Clancy Brown jako Blackhand jadący na swoim wilczym wierzchowcu musi być czymś epickim, zwłaszcza na dużym ekranie. A Orgrim Doomhammer, grany przez Roberta Kazinsky’ego?
Wracając do ComicConu: Legendary przywiozło ze sobą mnóstwo pięknych rzeczy do pokazania. Jest wielka statua (1:1!) Orgrimma i gotowy do walki model króla Llane. Jest broń, są zbroje, modele… jest i On – jeden jedyny, wyjątkowy, osławiony… Doomhammer! Posągi i rekwizyty powstały we współpracy z WETA Workshop - bodaj najlepszymi specjalistami w swojej dziedzinie (ich prace zna każdy, kto oglądał Władcę Pierścieni czy Avatara).
Oczywiście czym jest ComicCon bez przecieków? Największej ich ilości możemy się spodziewać w sobotę, podczas panelu Legendary poświęconego m.in. Warcraftowi, na którym to panelu – podobno – w końcu zaprezentowany zostanie pełny zwiastun filmu.
Jako ciekawostka i miły akcent: Leeroy miał być w filmie!
.@garywhitta Jenkins grasps his commander's forearm with a bloody, broken hand. He chokes out his final words:"At least I have...chicken..."
— Dave Kosak (@DaveKosak) maj 16, 2015
Oglądamy focie i wstrzymujemy oddech
Dla tych, którzy chcą sobie powspominać: oficjalne podsumowanie panelu o filmie z BlizzConu 2014 . Resztę zapraszam do galerii z pierwszego dnia tegorocznego ComicCon i stoisk Legendary! Kiedy już napatrzycie się na piękne fotki, wszyscy wstrzymujemy oddech przed sobotą wieczór. Panel Legendary, wedle wszelkich znaków na niebie i ziemi pierwszy publiczny zwiastun filmu Warcraft, a także wywiady z osobami powiązanymi z produkcją, prowadzone przez samą Lady Sylvannas, czyli Michele Morrow!
Warcraft – data premiery filmu przełożona i pogłoski o zwiastunie
Quass, | Komentarze : 2
Od czasu prezentacji na BlizzConie 2014 nie mieliśmy okazji usłyszeć zbyt wielu nowości na temat filmu Warcraft. W ciągu ostatnich kilku dni pojawiły się jednak nowe informacje.
Pierwszą z nich jest zmiana daty premiery filmu, który wstępnie miał pojawić się w kinach 11 marca przyszłego roku. Studio Legendary Pictures ogłosiło jednak dzisiaj, że premiera została przeniesiona na 10 czerwca 2016.
Reżyser Warcrafta, Duncan Jones, zapytany na Twitterze o powód zmiany daty odpowiedział, że studio Universal Pictures (stojące za dystrybucją filmu) uznało go za tak dobry, iż postanowiło przenieść premierę na lato.
Kolejną informacją jest możliwa data opublikowania oficjalnego zwiastuna filmu. Według strony projectionlist.com, pierwszy teaser trailer Warcrafta pojawi się 12 czerwca 2015, przy okazji premiery filmu Jurassic World. Pełny trailer ma zostać zaprezentowany 18 grudnia, towarzysząc premierze Star Wars: The Force Awakens.
Chociaż nikt nie lubi informacji o przesuniętych premierach, miejmy nadzieję, że dodatkowy czas pozwoli ekipie Duncana Jonesa jeszcze bardziej doszlifować film i ukazać świat Warcrafta z jak najlepszej strony!
Pierwszą z nich jest zmiana daty premiery filmu, który wstępnie miał pojawić się w kinach 11 marca przyszłego roku. Studio Legendary Pictures ogłosiło jednak dzisiaj, że premiera została przeniesiona na 10 czerwca 2016.
Reżyser Warcrafta, Duncan Jones, zapytany na Twitterze o powód zmiany daty odpowiedział, że studio Universal Pictures (stojące za dystrybucją filmu) uznało go za tak dobry, iż postanowiło przenieść premierę na lato.
.@Legendary’s WARCRAFT will be in theaters Friday, June 10, 2016. #Summer2016
— Legendary (@Legendary) April 24, 2015
@Jackster006 well... Cause Universal really like it, and think it should be a Summer movie... Which is great! But a frustrating extra wait!
— Duncan Jones (@ManMadeMoon) April 24, 2015
Kolejną informacją jest możliwa data opublikowania oficjalnego zwiastuna filmu. Według strony projectionlist.com, pierwszy teaser trailer Warcrafta pojawi się 12 czerwca 2015, przy okazji premiery filmu Jurassic World. Pełny trailer ma zostać zaprezentowany 18 grudnia, towarzysząc premierze Star Wars: The Force Awakens.
Chociaż nikt nie lubi informacji o przesuniętych premierach, miejmy nadzieję, że dodatkowy czas pozwoli ekipie Duncana Jonesa jeszcze bardziej doszlifować film i ukazać świat Warcrafta z jak najlepszej strony!
Warcraft - pierwsze zdjęcia z planu!
Caritas, | Komentarze : 7Z niecierpliwością czekamy na jakiekolwiek informacje z planu filmu Warcraft, reżyserowanego przez Duncana Jonesa. Twórcy nie rozpieszczają nas nadmiarem przecieków, wręcz przeciwnie. Cisza aż dzwoni. Dlatego też każda informacja jest na wagę złota.
Najnowsze przecieki pochodzą z magazynu Empire (za Coming Soon). Zaprezentowano nam zdjęcie zza kulis przedstawiające reżysera i widoczny kawałek planu (czyżby Stormwind Keep?)
Trzeba przyznać, że robi to smaczka na więcej. Oby sporo takich przecieków czekało na nas w niedalekiej przyszłości.
Co wiemy do tej pory? Pisaliśmy wam już o obsadzie filmu - w Warcraft pojawią się Ben Foster, Travis Fimmel, Paula Patton, Toby Kebbell, Rob Kazinsky, Daniel Wu i Clancy Brown.
Zgodnie z plotkami, akcja filmu ma być osadzona w czasach Pierwszej i Drugiej Wojny, przedstawionych w Warcraft: Orcs & Humans i Warcraft II: Tides of Darkness oraz późniejszym dodatku Beyond the Dark Portal. Głównym bohaterem ma być Khadgar, którego mentorem jest Medivh. Pojawić się też ma Anduin Lothar. Oprócz niego, wśród kluczowych ról pobocznych wymienia się także Króla Llane'a Wrynna i jego żonę. Można się domyślić, że zobaczymy również prawdopodobnie Gul'dana i Orgrima Doomhammera.
Jak pewnie pamiętacie data premiery filmu to 11. marca 2016 roku.
Warto w tym miejscu wspomnieć o pięknym zachowaniu ekipy Warcrafta. Popatrzcie na to zdjęcie:
Sarah Jones była 27-letnią asystentką kamerzysty, która zginęła tragicznie 20. lutego pod kołami pociągu w trakcie kręcenia filmu Midnight Rider. Jej śmierć spowodowana była prawdopodobnie zaniedbaniami w kwestii bezpieczeństwa ekipy na planie - zdjęć nie zgłoszono odpowiednim władzom (według niektórych doniesień - zgłoszono, lecz nie uzyskano na nie zgody), w związku z czym kierownictwo kolei nie było świadome tego, że na wąskim moście, po którym biegły tory, znajdują się ludzie. Ekipa miała niecałą minutę na ucieczkę po pojawieniu sie pociągu. Sarah nie zdążyła...
Być może podczas tegorocznych Oscarów widzieliście czarne wstążki na ubraniach niektórych zwycięzców. Te wstążki upamiętniały właśnie Sarah. Jej smierć stała się symbolem dla przemysłu filmowego. Pamiętajcie, że filmy to nie tylko gwiazdy i reżyser, to również setki ludzi, którzy często pracują w niebezpiecznych warunkach.
Powstał cały projekt, Slates for Sarah, w którym różne ekipy, od Parks & Recreation po Cirque du Soleil, oddają hołd zmarłej, walcząc też o prawa tych, dzięki którym filmy powstają, a których nazwisk często nawet nie znamy. Miło wiedzieć, że ekipa pod wodzą Duncana Jonesa postanowiła dołączyć do tej inicjatywy.
Po raz kolejny, brawa dla Warcrafta.
Legendary Pictures oficjalnie ogłasza obsadę Warcrafta
Caritas, | Komentarze : 5
Kolejny kamień milowy w produkcji filmowej adaptacji Warcrafta został dziś osiągnięty - studio Legendary Pictures ogłosiło oficjalnie pierwszych członków obsady!
Według oficjalnego tweeta Legendary, w filmie Warcraft pojawią się Ben Foster, Travis Fimmel, Paula Patton, Toby Kebbell i Rob Kazinsky. Dodatkowo wytwórnia jest obecnie na ostatnim etapie negocjacji udziału w projekcie Dominica Coopera.
Fun fact: Rob Kazinsky jest graczem WoWa i ma 463 dni czasu spędzonego w grze. Posiada 5 postaci na 90 poziomie.
Nie wiadomo jeszcze, w jakie role wcielą się wymienieni wyżej aktorzy. Przypomnijmy, że na BlizzConie 2013 reżyser Duncan Jones poinformował o głównym wątku filmu, który skupi się na postaciach Lothara oraz Durotana i konflikcie orków z ludźmi. Jest określany jako "wojenny film fantasy".
Wcześniejsze plotki zatem nie potwierdziły się w 100% - w filmie nie pojawią się - przynajmniej według aktualnych informacji - Colin Farrell, Paul Dano, Anton Yelchin i Anson Mount.
Można spodziewać się wkrótce coraz większego napływu informacji, zdjęcia do filmu rozpoczną się bowiem już w styczniu 2014 w Vancouver.
Według oficjalnego tweeta Legendary, w filmie Warcraft pojawią się Ben Foster, Travis Fimmel, Paula Patton, Toby Kebbell i Rob Kazinsky. Dodatkowo wytwórnia jest obecnie na ostatnim etapie negocjacji udziału w projekcie Dominica Coopera.
WARCRAFT movie fans! Cast reveal: Ben Foster, Travis Fimmel, Paula Patton, Toby Kebbell, & Rob Kazinsky. Cc: @Warcraft (1/2)
— Legendary (@Legendary) December 5, 2013
Fun fact: Rob Kazinsky jest graczem WoWa i ma 463 dni czasu spędzonego w grze. Posiada 5 postaci na 90 poziomie.
Nie wiadomo jeszcze, w jakie role wcielą się wymienieni wyżej aktorzy. Przypomnijmy, że na BlizzConie 2013 reżyser Duncan Jones poinformował o głównym wątku filmu, który skupi się na postaciach Lothara oraz Durotana i konflikcie orków z ludźmi. Jest określany jako "wojenny film fantasy".
Wcześniejsze plotki zatem nie potwierdziły się w 100% - w filmie nie pojawią się - przynajmniej według aktualnych informacji - Colin Farrell, Paul Dano, Anton Yelchin i Anson Mount.
Można spodziewać się wkrótce coraz większego napływu informacji, zdjęcia do filmu rozpoczną się bowiem już w styczniu 2014 w Vancouver.
1 z 4, czyli kto w głównej roli w filmie Warcraft?
Caritas, | Komentarze : 5
Już wkrótce rozpoczną się zdjęcia do filmu Warcraft. I choć oficjalnych wiadomości wciąż brak, wiemy już, że czeka nas cały panel poświęcony filmowi na nadchodzącym BlizzConie.
Brak oficjalnych informacji nie oznacza, że nic nie wiemy.
Niedawno pisaliśmy o przeciekach z castingów, a dziś przynajmniej część ówczesnych informacji zyskuje potwierdzenie na łamach Variety. Znany wam z Wikingów aktor Travis Fimmel jest faworytem do jednej z czterech głównych ról. Inni rozważani aktorzy to Paula Patton, która podobno negocjuje obecnie warunki kontraktu, i Colin Farrell, któremu przedstawiono ofertę, ale negocjacje nie są na zaawansowanym poziomie.
Kto będzie czwartym głównym bohaterem? Paul Dano, Anson Mount, Anton Yelchin? Dowiemy się już wkrótce.
Brak oficjalnych informacji nie oznacza, że nic nie wiemy.
Niedawno pisaliśmy o przeciekach z castingów, a dziś przynajmniej część ówczesnych informacji zyskuje potwierdzenie na łamach Variety. Znany wam z Wikingów aktor Travis Fimmel jest faworytem do jednej z czterech głównych ról. Inni rozważani aktorzy to Paula Patton, która podobno negocjuje obecnie warunki kontraktu, i Colin Farrell, któremu przedstawiono ofertę, ale negocjacje nie są na zaawansowanym poziomie.
Kto będzie czwartym głównym bohaterem? Paul Dano, Anson Mount, Anton Yelchin? Dowiemy się już wkrótce.
Znamy datę premiery filmu Warcraft!
Caritas, | Komentarze : 12
Kilka dni temu przekazaliśmy wam garść nowych informacji dotyczących prawdopodobnej obsady filmu o Warcrafcie. A przynajmniej rozważanych kandydatur. Dziś mamy dla was informację z pierwszej ręki, uzyskaną u źródeł, od samego Blizzarda:
Dość dziwne jest, że wiemy tak mało, a już podano nam datę premiery. Możemy chyba założyć, że Blizzard ukrywa swoje karty jak wytrawny pokerzysta i jeszcze długo będziemy błądzić wśród plotek. Lub też możemy się zacząć przygotowywać na potencjalne wielkie obwieszczenie podczas tegorocznego Blizzconu. Jedno jest pewne - premiery kinowe w grudniu 2015 już zapowiadają się ciekawie...
Mamy datę premiery filmu!
We’re pleased to announce that @Legendary Pictures’ WARCRAFT will be released by @UniversalPics on December 18, 2015.
— World of Warcraft (@Warcraft) October 1, 2013
Dość dziwne jest, że wiemy tak mało, a już podano nam datę premiery. Możemy chyba założyć, że Blizzard ukrywa swoje karty jak wytrawny pokerzysta i jeszcze długo będziemy błądzić wśród plotek. Lub też możemy się zacząć przygotowywać na potencjalne wielkie obwieszczenie podczas tegorocznego Blizzconu. Jedno jest pewne - premiery kinowe w grudniu 2015 już zapowiadają się ciekawie...
Przecieki z castingów filmu Warcraft zdradzają potencjalną obsadę
Caritas, | Komentarze : 16
Trwa nasza facebookowa loteria z kluczami do bety Hearthstone: Heroes of Warcraft! Zgłoś się teraz!
Nie tak dawno zaprezentowaliśmy Wam garść plotek dotyczących fabuły filmu Warcraft. Oczywiście oficjalnie nic nie wiadomo i Blizzard nabrał wody w usta (czyżby czekała nas niespodzianka na BlizzConie?)
Wiemy jednak od dawna, że będzie to film aktorski, a nie animacja. I ta właśnie strona produkcji budzi od kilkunastu godzin wzmożoną ciekawość. Bazując na sobie tylko znanych źródłach serwis Deadline podał informację, że rozpoczął się casting do filmu i o główne role ubiegają się w tej chwili Colin Farrell i Paula Patton. Farrella możecie kojarzyć choćby z Aleksandra, Miami Vice i S.W.A.T. Jednostka Specjalna, a panią Patton z Mission: Impossible - Ghost Protocol czy Deja Vu. Negocjacje Pauli Patton są podobno na bardzo zaawansowanym etapie, zaś rola Farrella w Warcrafcie jest już niemal pewna.
Inne pojawiające się na tzw. krótkiej liście nazwiska to Paul Dano, znany m.in z Labiryntu i Małej Miss, Travis Fimmel z serialu stacji History - Wikingowie, Anson Mount z Hell on Wheels i Anton Yelchin czyli Chekov z najnowszej wersji Star Trek.
Co do dalszych ról, to w Arthasa wcieli się Ben Affleck, a Kanye West będzie Garroshem. Oczywiście żartuję i te dwie ostatnie propozycje pochodzą z kolejnych komentarzy fanów dotyczących obsady. W sieci rozpętały się spekulacje o tym, czy są to prawdziwe informacje, dlaczego jest to zły/genialny wybór i kogo innego widzieliby fani w głównych rolach. Mnie osobiście na łopatki rozłożyła propozycja obsadzenia Betty White w roli Sylvanas.
Oficjalnych informacji wciąż jak na razie brak, ale trzymamy rękę na pulsie. BlizzCon już niebawem i można bezpiecznie założyć, że z konwentu Zamieci dowiemy się sporo nowych informacji o filmowej adaptacji Warcrafta. Tymczasem, jak Wam się podoba ta potencjalna obsada?
Nie tak dawno zaprezentowaliśmy Wam garść plotek dotyczących fabuły filmu Warcraft. Oczywiście oficjalnie nic nie wiadomo i Blizzard nabrał wody w usta (czyżby czekała nas niespodzianka na BlizzConie?)
Wiemy jednak od dawna, że będzie to film aktorski, a nie animacja. I ta właśnie strona produkcji budzi od kilkunastu godzin wzmożoną ciekawość. Bazując na sobie tylko znanych źródłach serwis Deadline podał informację, że rozpoczął się casting do filmu i o główne role ubiegają się w tej chwili Colin Farrell i Paula Patton. Farrella możecie kojarzyć choćby z Aleksandra, Miami Vice i S.W.A.T. Jednostka Specjalna, a panią Patton z Mission: Impossible - Ghost Protocol czy Deja Vu. Negocjacje Pauli Patton są podobno na bardzo zaawansowanym etapie, zaś rola Farrella w Warcrafcie jest już niemal pewna.
Inne pojawiające się na tzw. krótkiej liście nazwiska to Paul Dano, znany m.in z Labiryntu i Małej Miss, Travis Fimmel z serialu stacji History - Wikingowie, Anson Mount z Hell on Wheels i Anton Yelchin czyli Chekov z najnowszej wersji Star Trek.
Co do dalszych ról, to w Arthasa wcieli się Ben Affleck, a Kanye West będzie Garroshem. Oczywiście żartuję i te dwie ostatnie propozycje pochodzą z kolejnych komentarzy fanów dotyczących obsady. W sieci rozpętały się spekulacje o tym, czy są to prawdziwe informacje, dlaczego jest to zły/genialny wybór i kogo innego widzieliby fani w głównych rolach. Mnie osobiście na łopatki rozłożyła propozycja obsadzenia Betty White w roli Sylvanas.
Oficjalnych informacji wciąż jak na razie brak, ale trzymamy rękę na pulsie. BlizzCon już niebawem i można bezpiecznie założyć, że z konwentu Zamieci dowiemy się sporo nowych informacji o filmowej adaptacji Warcrafta. Tymczasem, jak Wam się podoba ta potencjalna obsada?
Pierwsze plotki o fabule filmu Warcraft - Khadgar głównym bohaterem?
Kumbol, | Komentarze : 6
Zachodnie, a za nimi polskie media filmowe cytują dziś artykuł serwisu Bleeding Cool, który pozyskał z sobie tylko wiadomych źródeł wystarczająco dużo informacji, by nakreślić wstępną fabułę filmu Warcraft. Wszystko to nie jest w żaden sposób potwierdzone, więc miejcie to na uwadze nim popadniecie w skrajną euforię, jak przystało na prawdziwych fanów uniwersum.
Wedle amerykańskiego portalu, akcja filmu osadzona byłaby gdzieś w czasach Pierwszej i Drugiej Wojny, którą przedstawiono w pierwszych dwu RTS-ach Blizzarda - Warcraft: Orcs & Humans i Warcraft II: Tides of Darkness oraz późniejszym dodatku Beyond the Dark Portal. Głównym bohaterem ma być Khadgar, młody mag i konsul w senacie Kirin Toru rządzącego Dalaranem. Na początku musi on zbadać serię zbrodni dokonanych w mieście, ale jego śledztwo wkrótce prowadzi go poza mury stolicy magokracji.
Mentorem Khadgara jest oczywiście Medivh. Postać niejednowymiarowa, którą, według pierwszych pogłosek, zagrać miał Johny Depp. Bleeding Cool nie potwierdza dziś tych plotek, ale serwis jest pewien, że ta postać będzie kradła każdą scenę, w której wystąpi.
Pojawi się też Anduin Lothar, Lew Azerothu, dowódca królewskiej armii. Ikoniczny bohater Przymierza, niezwykle dzielny, choć być może nazbyt śmiały. Oprócz niego, wśród kluczowych ról pobocznych wymienia się także Króla Llane'a Wrynna i jego żonę. W tę parę mają wcielić się jacyś uwielbiani aktorzy.
Rzecz jasna z wątkiem Medivha związani są orkowie, i choć serwis nie wymienia konkretnych postaci z imienia, można się domyślić, że zobaczymy prawdopodobnie Gul'dana czy Orgrima Doomhammera. Z pozostałych fantastycznych ras pojawić się mają krasnoludy, elfy, trolle, a także upiory i duchy.
To ma być kino miecza i magii w najlepszym wydaniu. Jak przypuszcza autor artykułu, właśnie teraz tworzone są grafiki koncepcyjne i rzesza artystów bawi się teraz w najlepsze. Efekt ich pracy, wedle wszelkichprzepowiedni spekulacji obejrzymy już w 2015 roku. Tymczasem ten 2013 zaowocuje zapewne jeszcze niejedną pikantną nowinką o filmie Warcraft. Jeśli nic się już zbytnio nie opóźni, castingi mogą ruszyć lada chwila i już bardzo niedługo poznać możemy pierwsze obsadowe konkrety.
Wedle amerykańskiego portalu, akcja filmu osadzona byłaby gdzieś w czasach Pierwszej i Drugiej Wojny, którą przedstawiono w pierwszych dwu RTS-ach Blizzarda - Warcraft: Orcs & Humans i Warcraft II: Tides of Darkness oraz późniejszym dodatku Beyond the Dark Portal. Głównym bohaterem ma być Khadgar, młody mag i konsul w senacie Kirin Toru rządzącego Dalaranem. Na początku musi on zbadać serię zbrodni dokonanych w mieście, ale jego śledztwo wkrótce prowadzi go poza mury stolicy magokracji.
Mentorem Khadgara jest oczywiście Medivh. Postać niejednowymiarowa, którą, według pierwszych pogłosek, zagrać miał Johny Depp. Bleeding Cool nie potwierdza dziś tych plotek, ale serwis jest pewien, że ta postać będzie kradła każdą scenę, w której wystąpi.
Pojawi się też Anduin Lothar, Lew Azerothu, dowódca królewskiej armii. Ikoniczny bohater Przymierza, niezwykle dzielny, choć być może nazbyt śmiały. Oprócz niego, wśród kluczowych ról pobocznych wymienia się także Króla Llane'a Wrynna i jego żonę. W tę parę mają wcielić się jacyś uwielbiani aktorzy.
Rzecz jasna z wątkiem Medivha związani są orkowie, i choć serwis nie wymienia konkretnych postaci z imienia, można się domyślić, że zobaczymy prawdopodobnie Gul'dana czy Orgrima Doomhammera. Z pozostałych fantastycznych ras pojawić się mają krasnoludy, elfy, trolle, a także upiory i duchy.
Wrażenie, jakie wyniosłem z informacji mi przekazanych oraz kilku innych źródeł, do których mam dostęp, jest takie, że ten projekt nie idzie na mainstreamowe ustępstwa i czerpie w całości z bogactwa idei fantasy. Są tu wspaniałe, trudne do wymówienia nazwy i imiona, pełno mitycznych stworzeń, a magia płynąć będzie szerokim strumieniem i okalać opowieści o przepowiedniach i starożytnych artefaktach.
To ma być kino miecza i magii w najlepszym wydaniu. Jak przypuszcza autor artykułu, właśnie teraz tworzone są grafiki koncepcyjne i rzesza artystów bawi się teraz w najlepsze. Efekt ich pracy, wedle wszelkich