
[Spoilery] Battle for Azeroth: Cinematiki z Kul Tiras i Zandalaru
Quass, | Komentarze : 0
Nowy dodatek Battle for Azeroth jest dostępny już od kilku dni, więc niektórzy z Was mogli już dobić do 120 poziomu i zobaczyć wszystkie cinematiki fabularne w grze, które przygotował dla nas Blizzard. Jeśli chcecie rzucić na nie okiem po raz kolejny lub nie przejmujecie się spoilerami, to poniżej znajdziecie wszystkie filmy dla Przymierza i Hordy z polskimi napisami.
Przymierze
Horda

World of Warcraft: Battle for Azeroth od 14 sierpnia na europejskich serwerach!
Quass, | Komentarze : 3
Dodatek Battle for Azeroth oficjalnie wystartował! Ukończcie bitwę o Lordaeron i udajcie się do Silithus, aby rozpocząć nową serię zadań!
O północy z 13 na 14 sierpnia oficjalnie rozpocznie się dodatek World of Warcraft: Battle for Azeroth! Jest to już siódme rozszerzenie w historii gry. Północny Kalimdor został podbity przez Sylvanas Windrunner, przywódczynię Hordy, a armie Przymierza pod rozkazami Anduina Wrynna natarły na Lordaeron. Tak rozpoczyna się kolejna wielka wojna w świecie Azeroth.
Szukając sojuszników, obie strony konfliktu wyruszą na morze dzielące Kalimdor ze Wschodnimi Królestwami. Horda skieruje swoje okręty do Zandalaru, starożytnego imperium trolli, a Przymierze postara się uzyskać wsparcie od wyspiarskiej nacji Kul Tiras. Cenny i potężny surowiec Azerite, który zaczął niedawno wypływać na powierzchnię świata, stał się kością niezgody pomiędzy frakcjami.
Poniżej znajdziecie podsumowanie najważniejszych nowości w dodatku Battle for Azeroth i skrót wydarzeń, które zaprowadziły nas do tego momentu w historii World of Warcraft.
Historia
Chociaż bohaterowie Azeroth wspólnie z Panteonem zdołali pokonać Płonący Legion, mroczny tytan Sargeras przed uwięzieniem poważnie zranił planetę. Tkwiący teraz w krainie Silithus gigantyczny miecz spowodował, że w różnych zakątkach świata na powierzchnię zaczęła wypływać potężna, tajemnicza substancja, zwana Azerite.
Przewodząca obecnie Hordzie królowa banshee, Sylvanas Windrunner, szybko zdała sobie sprawę z potencjału tego nowego surowca, oraz jak niebezpieczny byłby dla jej ludu we wrogich rękach, zleciła więc goblinom jego pozyskanie. Informacje o tej sytuacji trafiły wkrótce do młodego króla Przymierza, Anduina Wrynna. Tym samym obie strony znalazły się w Silithus, starając się pozyskać jak najwięcej Azerite.
Sylvanas nie zamierzała stać bezczynnie. Napięcie pomiędzy Hordą a Przymierzem zaczęło narastać już na początku walk z Legionem, kiedy przywódca worgenów Genn Greymane zaatakował flotę nieumarłych w Stormheim. Będąc przekonana, że długotrwały pokój z Przymierzem jest niemożliwy, królowa banshee rozpoczęła przygotowania do wojny w celu zabezpieczenia całego Kalimdoru dla swojej frakcji i pozbycia się wrogich przywódców, w szczególności Malfuriona Stormrage'a. W ten sposób rozpoczęła się Wojna Cierni, której zwieńczeniem było podpalenie wielkiego drzewa Teldrassil, schronienia nocnych elfów.
Malfurion Stormrage zdołał jednak przetrwać. Przymierze zebrało swoje siły i wspólnie ruszyło na północ, by w odwecie zająć Lordaeron. Chociaż nie wszyscy przywódcy Hordy zgadzają się z okrutnymi taktykami Sylvanas (w szczególności Varok Saurfang), to zdają sobie sprawę, że w czasach otwartej wojny muszą działać razem.
Bitwa o Lordaeron z początku szła po myśli Przymierza, aż do momentu, kiedy Sylvanas zdecydowała się użyć zarazy przemieniającej ofiary w nieumarłych, która odcięła dostęp do miasta. Na ratunek przybyła wtedy potężna czarodziejka Jaina Proudmoore na latającym okręcie swojego ojca, który wyciągnęła z odmętów morza. Z jej pomocą Anduin zdobył Lordaeron, pojmał Varoka Saurfanga i udał się do sali tronowej na konfrontację z Sylvanas, ale przywódczyni Hordy miała w zanadrzu jeszcze jeden plan.
W tym momencie oficjalnie rozpoczyna się nowy dodatek. Obie frakcje utraciły strategiczne punkty na mapie świata. Teraz potrzebują sojuszników oraz potężnej floty, dlatego skierują się ku wyspiarskim królestwom Kul Tiras i Zandalar. Jakie przygody i tajemnice czekają nas w najbliższym czasie na morzach Azeroth?
Rozgrywka
Kul Tiras
Kul Tiras to naród potężnych wyspiarzy i ojczyzna Jainy Proudmoore, gdzie jest postrzegana jako zdrajczyni za opuszczenie swojego ojca i nieudzielenie mu wsparcia, kiedy ruszył do bitwy z orkami w Kalimdorze. Czarodziejka będzie musiała odzyskać zaufanie swojego ludu, jeśli okręty Kul Tiras miałyby wspomóc Przymierze w trwającym konflikcie.
Tiragarde Sound
Kul Tiras podzielone jest na trzy strefy. Tirigarde Sound znajduje się w jego centralnej części i właśnie tam mieści się Boralus - stolica i baza wypadowa Przymierza w nowym dodatku. Kraina jest otoczona przez góry na północy i południu, a ostatnimi czasy zmaga się z problemami ze strony piratów z Freehold, którzy z niewiadomych powodów stali się znacznie lepiej uzbrojeni.
W Tiragarde Sound można znaleźć aż trzy podziemia; wspomnianą już ostoję piratów Freehold, więzienie Tol Dagor oraz Siege of Boralus, czyli obronę miasta w trakcie oblężenia.
Drustvar
Drustvar to zalesiona strefa w południowo-zachodniej części Kul Tiras, zarządzana przez ród Waycrest. Ostatnimi czasy nie można było nawiązać kontaktu z przywódcami tych ziem, więc zostajemy wysłani tam, żeby zbadać sytuację. Szybko staje się jasne, że w krainie tej władzę przejęły mroczne siły.
Jedynym podziemiem w Drustvar jest Waycrest Manor, czyli ogromny dwór rodu Waycrest, który od pewnego czasu uznawany jest za nawiedzony.
Stormsong Valley
Zlokalizowane na północy Stormsong Valley to bez wątpienia najpiękniejsza strefa w Kul Tiras. Budowane są tam okręty wyspiarzy, ale zanim wyruszą na otwarte morze, muszą zostać ochrzczone przez tamtejszych kapłanów. Miejsce to zmaga się jednak z licznymi problemami, zaczynając od ataków Hordy, kolcozwierzy i nag, a kończąc na kultystach.
W Stormsong Valley mieści się podziemie Shrine of the Storm - wykuta w skale świątynia, gdzie kontrole przejęły tajemnicze moce.
Zandalar
Horda przybyła do Zandalaru, aby pozyskać nowych sojuszników, ale odnalazła tam głównie chaos. Od czasów kataklizmu, ten mini-kontynent został częściowo pochłonięty przez morze, a władza króla Rastakhana jest zagrożona przez licznych oponentów i konspiratorów. Aby zwiększyć swoje szanse w trwającym konflikcie, Horda będzie musiała przywrócić imperium trolli Zandalari do dawnej chwały.
Zuldazar
Zuldazar to otoczone przez gęstą dżunglę pozostałości imperium Zandalar. W sercu krainy znajduje się piramida Dazar'alor, z której szczytu król Rastakhan spogląda na swoich poddanych. W mieście szerzą się jednak pogłoski o nadchodzącej rebelii, dlatego bohaterowie Hordy będą musieli wykryć spisek, aby zdobyć zaufanie Zandalari.
W Zuldazarze ukryte są trzy podziemia. Atal'Dazar stanowi odwieczny grobowiec królów Zandalari, a King's Rest to miasto umarłych władców, gdzie wędrują ich dusze. Okręt goblinów w porcie Dazar'alor zabierze graczy do The Motherlode w Kezan.
Nazmir
Nazmir znajdowało się kiedyś w sercu cywilizacji Zandalari, ale w wyniku kataklizmu ta kraina przemieniła się w ponure bagno, a potężne świątynie popadły w ruinę. Oprócz niebezpiecznych bestii, na miejscu osiedliły się krwawe trolle, oddające cześć (i poświęcające liczne ofiary) swojemu bogu G'Huunowi.
W Nazmir mieści się tylko jedno podziemie. The Underrot to jaskinie ukryte głęboko pod bagnami, zainfekowane przez niebezpieczną zarazę, która zagraża życiu na całym kontynencie.
Vol'dun
Ta jałowa pustynia stanowi dom dla wielu tajemniczych stworzeń i ras jak wężowaci sethrak i liso-podobni vulpera. Bohaterowie wyruszą do Vol'dun na rozkaz księżniczki Talanji, aby rozprawić się ze zdradzieckim generałem Zandalari, ale jego plany to nie jedyny sekret, jaki tam odnajdą.
The Temple of Sethraliss to jedyne podziemie w tej strefie - pradawna świątynia wężowej bogini loa, której moc może wkrótce trafić w niepowołane ręce.
Nowy rajd: Uldir
Uldir to składający się z ośmiu bossów rajd w strefie Nazmir, gdzie tytani przeprowadzali eksperymenty na pradawnych bogach. Rajd zostanie otwarty w trybie normalnym i heroicznym już 5 września.
W dawnych czasach tytani stworzyli ten rozległy podziemny obiekt, aby przeprowadzać badania i poddawać kwarantannie pojmane okazy. Mieli nadzieję, że studiując i analizując słabe punkty oraz reakcje energii pustki, która wiązała pradawnych bogów, odnajdą sposób na jej zneutralizowanie. Byli w ogromnym błędzie. Cała placówka została zapieczętowana, by czające się wewnątrz koszmary nigdy nie postawiły stopy na powierzchni Azeroth. Teraz pieczęć została jednak złamana...

Serce Azeroth
Heart of Azeroth to odpowiednik broni artefaktowych w nowym dodatku - medalion, z którego pomocą gracze mogą ulepszać trzy elementy ekwipunku - hełm, napierśnik i naramienniki. Wykonując różne aktywności w grze, zdobywacie Artifact Power, dzięki czemu automatycznie rośnie poziom Heart of Azeroth. Im jest on wyższy, tym bardziej możecie ulepszyć swój ekwipunek. Więcej informacji zawarliśmy w tym poradniku.
Sprzymierzone rasy
Sprzymierzone rasy to możliwe do stworzenia postacie należące do frakcji i ras w grze, z którymi nawiązaliśmy kontakt podczas naszych przygód w Azeroth. Wszystkie zaczynają swoją przygodę na 20 poziomie postaci, wyróżniają się wizualnie, ale wymagają spełnienia pewnych warunków przed odblokowaniem. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.
Wyspiarskie ekspedycje
Wyspiarskie ekspedycje to całkiem nowy element rozgrywki dostępny w czterech trybach: normalnym, heroicznym, mitycznym i player vs. player. To trzyosobowe scenariusze, podczas których gracze wyruszają na wyspy na morzach Azeroth, by odnaleźć cenny surowiec Azerite. Wiele elementów jest tu zmiennych - odwiedzając drugi raz to samo miejsce, możecie natrafić na innych przeciwników, inną porę dnia, nowe łupy i możliwości.

Fronty wojenne
20-osobowe bitwy PvE, które zainspirowane są systemami z klasycznych gier RTS. Fronty wojenne odblokują się niedługo po premierze dodatku i pozwolą graczom objąć kontrolę nad Arathi Highlands, a w przyszłości być może również innymi miejscami w Azeroth. Frakcje będą musiały zebrać odpowiednią ilość zapasów, nim rozpoczną bitwę o Stromgarde. Zwycięstwo nagradzane jest między innymi unikalnym epickim ekwipunkiem.

Nowości w PvP
Battle for Azeroth wprowadza sporo zmian w PvP, zaczynając od całkiem nowego systemu talentów, trybu War Mode, który zastąpił serwery PvP, aż po status zabójcy i gildię pojedynków. Powracają również punkty Conquest, a system Honoru dzieli się teraz na całe konto. Więcej informacji zawarte jest w tym artykule.


Młotem i mieczem. World of Warcraft: Fale Ciemności - recenzja.
Kumbol, | Komentarze : 0
Autorką recenzji jest Karolina "Kojt" Kajetanowicz.
Fale Ciemności to książkowa adaptacja Warcrafta II (noszącego taki sam podtytuł), a zatem prawdziwe historyczne „mięso” naszego ulubionego uniwersum. Jest to kolejna powieść, która (po 11 latach!) doczekała się tłumaczenia na język polski w ramach serii Blizzard Legends. Wydanie trzyma poziom, do którego przyzwyczaiły nas poprzednie tytuły. Ergonomiczny format i rozmiar czcionki zachęcają do zabierania książki na wyprawy (niekoniecznie wojenne).
Już od pierwszych stron Fal Ciemności przypominamy sobie co tak naprawdę oznacza Warcraft. Rzemiosło wojenne gra tutaj pierwsze skrzypce, opisy taktyk i batalii mieszają się z często brudną polityką, a cała psychologia postaci, ich relacje i dążenia kształtowane i opisywane są właśnie przez pryzmat wojny. Osobiście nie przepadam za takimi motywami, ale tym razem ciemny nurt wydarzeń porwał mnie bez reszty i z prawdziwą przyjemnością zaczytywałam się w knowaniach zbrojnych Przymierza i Hordy. Starej Hordy, trzeba zaznaczyć, dowodzonej przez Orgrima Zgładziciela. Mimo, że całym sercem jestem oddana „czerwonym”, nie byłam w stanie kibicować orkom podczas tej lektury. Stara Horda w „Falach Ciemności” jest bezwzględna, brutalna do granic i naprawdę niewiele rzeczy można w niej lubić. I nawet jako „kek” uważam, że to bardzo dobra decyzja ze strony autora. Dzięki narzuceniu jaskrawej, niemal jednoznacznej moralnie optyki, książka zyskała na dynamice i pozwoliła szybciej zaangażować się czytelnikom.
Powieść zabiera nas w czasy Drugiej Wojny, która przetacza się przez niemal całe Wschodnie Królestwa. Wichrogród właśnie upadł, a wszyscy ocalali, wśród których znaleźli się Khadgar, Anduin Lothar oraz mały Varian Wrynn, śpieszą do stolicy Lordaeronu. Równolegle świeży wódz Hordy, Orgrim cieszy się krótkim triumfem po podbiciu miasta. Głowę zaprzątają mu majaczące na horyzoncie problemy – potrzebuje nie lada sił by podbić nowy świat, a jednocześnie musi zadecydować o losie zdradzieckiego Gul’dana, jego ogrzej prawej ręki Cho’gala oraz reszty niedobitków z Rady Cienia. Tak zaczyna się historia krótkiej acz krwawej wojny, która wciągnęła w swe odmęty wszystkie Wasze ulubione rasy i postaci. No dobrze, nie wszystkie, ale mnogość wątków i lokacji na pewno przywoła uśmiech na twarze graczy obu frakcji. Po drodze śledzimy losy bohaterów takich jak Turalyon, Khadgar, Gul’dan, Alleria, Kurdran. Jesteśmy świadkami ustanowienia Przymierza, powołania Zakonu Srebrnej Dłoni, zniewolenia Alextraszy wraz z całym Czerwonym Stadem; pukamy do drzwi Orlego Gniazda i Quel’Thalas; możemy też zagłębić się w zwyczaje i zachowania leśnych trolli, elfów i krasnoludów z Klanu Dzikiego Młota. Nie zabrakło oczywiście mojego ulubionego elementu książkowych adaptacji gier, czyli literackich wycieczek w świat growej mechaniki. Dostajemy zatem bogate opisy fizycznych i psychicznych przeżyć towarzyszących używaniu magii, czy walki z grzbietu gryfa.

Wszystkie wydarzenia w powieści mają wewnętrzny sens – zaciekłość z jaką Orgrim dąży do podbicia całego kontynentu staje się zrozumiała, gdy czytamy opisy nieprawdopodobnego mrowia uchodźców z Draenoru. Konstrukcja książki przedstawia historię z perspektywy to jednej to drugiej strony konfliktu, zachowując precyzję i przejrzystość co do czasu, miejsc i chronologii. Mimo nagromadzenia wątków, akcja toczy się wartko, a czytelnik nie gubi ani na moment. Za drobny minus uważam brak wyrazistej pary wiodących bohaterów, którzy pomogliby nam bardziej zaangażować się emocjonalnie. Na koniec mój osobisty wielki punkt bonusowy: wątek miłosny znalazł się na samiutkim marginesie fabuły. Tam, gdzie jego miejsce.
Chylę czoła przed panią Dominiką Repeczko. Tłumaczenie w przypadku tej książki było bezbłędne, świetnie poradziło sobie z niuansami w dialektach różnych ras. Przyjemnie swojskie brzmienia kupiły mnie na dobre i jedyny problem miałam z rozpoznawaniem nazw geograficznych. Co jakiś czas musiałam przerywać lekturę, by zastanawiać się cóż to za lokacja. W wielką konsternację wprawiło mnie zwłaszcza Międzygórze, które trudno było mi odnieść do Hillsbrad Foothills, bo za każdym razem oczami wyobraźni widziałam armię Przymierza defilującą przed pensjonatem Krokus w pięknej sudeckiej wiosce. To jednak uwaga do wydawcy, nie do tłumaczki – bardzo przydałaby się mapka z polskimi nazwami lokacji, której nie wiedzieć czemu akurat w tym tytule zabrakło. Nie pogardziłabym także zwyczajnym słowniczkiem na końcu.
Najeżona akcją powieść trzyma odpowiednie tempo od pierwszej do ostatniej strony. Ta przyjemna, wciągająca lektura zawiera kawał „współczesnej” historii Azeroth i każdy fan powinien ją przeczytać. Zarówno fanatycy taktyk i batalii, jak i „azerothańscy turyści” znajdą w niej coś dla siebie.

Już od pierwszych stron Fal Ciemności przypominamy sobie co tak naprawdę oznacza Warcraft. Rzemiosło wojenne gra tutaj pierwsze skrzypce, opisy taktyk i batalii mieszają się z często brudną polityką, a cała psychologia postaci, ich relacje i dążenia kształtowane i opisywane są właśnie przez pryzmat wojny. Osobiście nie przepadam za takimi motywami, ale tym razem ciemny nurt wydarzeń porwał mnie bez reszty i z prawdziwą przyjemnością zaczytywałam się w knowaniach zbrojnych Przymierza i Hordy. Starej Hordy, trzeba zaznaczyć, dowodzonej przez Orgrima Zgładziciela. Mimo, że całym sercem jestem oddana „czerwonym”, nie byłam w stanie kibicować orkom podczas tej lektury. Stara Horda w „Falach Ciemności” jest bezwzględna, brutalna do granic i naprawdę niewiele rzeczy można w niej lubić. I nawet jako „kek” uważam, że to bardzo dobra decyzja ze strony autora. Dzięki narzuceniu jaskrawej, niemal jednoznacznej moralnie optyki, książka zyskała na dynamice i pozwoliła szybciej zaangażować się czytelnikom.
Powieść zabiera nas w czasy Drugiej Wojny, która przetacza się przez niemal całe Wschodnie Królestwa. Wichrogród właśnie upadł, a wszyscy ocalali, wśród których znaleźli się Khadgar, Anduin Lothar oraz mały Varian Wrynn, śpieszą do stolicy Lordaeronu. Równolegle świeży wódz Hordy, Orgrim cieszy się krótkim triumfem po podbiciu miasta. Głowę zaprzątają mu majaczące na horyzoncie problemy – potrzebuje nie lada sił by podbić nowy świat, a jednocześnie musi zadecydować o losie zdradzieckiego Gul’dana, jego ogrzej prawej ręki Cho’gala oraz reszty niedobitków z Rady Cienia. Tak zaczyna się historia krótkiej acz krwawej wojny, która wciągnęła w swe odmęty wszystkie Wasze ulubione rasy i postaci. No dobrze, nie wszystkie, ale mnogość wątków i lokacji na pewno przywoła uśmiech na twarze graczy obu frakcji. Po drodze śledzimy losy bohaterów takich jak Turalyon, Khadgar, Gul’dan, Alleria, Kurdran. Jesteśmy świadkami ustanowienia Przymierza, powołania Zakonu Srebrnej Dłoni, zniewolenia Alextraszy wraz z całym Czerwonym Stadem; pukamy do drzwi Orlego Gniazda i Quel’Thalas; możemy też zagłębić się w zwyczaje i zachowania leśnych trolli, elfów i krasnoludów z Klanu Dzikiego Młota. Nie zabrakło oczywiście mojego ulubionego elementu książkowych adaptacji gier, czyli literackich wycieczek w świat growej mechaniki. Dostajemy zatem bogate opisy fizycznych i psychicznych przeżyć towarzyszących używaniu magii, czy walki z grzbietu gryfa.

Wszystkie wydarzenia w powieści mają wewnętrzny sens – zaciekłość z jaką Orgrim dąży do podbicia całego kontynentu staje się zrozumiała, gdy czytamy opisy nieprawdopodobnego mrowia uchodźców z Draenoru. Konstrukcja książki przedstawia historię z perspektywy to jednej to drugiej strony konfliktu, zachowując precyzję i przejrzystość co do czasu, miejsc i chronologii. Mimo nagromadzenia wątków, akcja toczy się wartko, a czytelnik nie gubi ani na moment. Za drobny minus uważam brak wyrazistej pary wiodących bohaterów, którzy pomogliby nam bardziej zaangażować się emocjonalnie. Na koniec mój osobisty wielki punkt bonusowy: wątek miłosny znalazł się na samiutkim marginesie fabuły. Tam, gdzie jego miejsce.
Chylę czoła przed panią Dominiką Repeczko. Tłumaczenie w przypadku tej książki było bezbłędne, świetnie poradziło sobie z niuansami w dialektach różnych ras. Przyjemnie swojskie brzmienia kupiły mnie na dobre i jedyny problem miałam z rozpoznawaniem nazw geograficznych. Co jakiś czas musiałam przerywać lekturę, by zastanawiać się cóż to za lokacja. W wielką konsternację wprawiło mnie zwłaszcza Międzygórze, które trudno było mi odnieść do Hillsbrad Foothills, bo za każdym razem oczami wyobraźni widziałam armię Przymierza defilującą przed pensjonatem Krokus w pięknej sudeckiej wiosce. To jednak uwaga do wydawcy, nie do tłumaczki – bardzo przydałaby się mapka z polskimi nazwami lokacji, której nie wiedzieć czemu akurat w tym tytule zabrakło. Nie pogardziłabym także zwyczajnym słowniczkiem na końcu.
Najeżona akcją powieść trzyma odpowiednie tempo od pierwszej do ostatniej strony. Ta przyjemna, wciągająca lektura zawiera kawał „współczesnej” historii Azeroth i każdy fan powinien ją przeczytać. Zarówno fanatycy taktyk i batalii, jak i „azerothańscy turyści” znajdą w niej coś dla siebie.

Zapowiedź trzeciego tomu World of Warcraft Chronicle
Quass, | Komentarze : 3
W miniony weekend Blizzard udostępnił krótki podgląd trzeciego tomu World of Warcraft Chronicle, czyli kolejnej części w serii poświęconej spisaniu i uporządkowaniu fabuły Warcrafta. Książka rozpocznie się od historii Outlandu i Trzeciej Wojny, a zakończy na wydarzeniach z World of Warcraft: Cataclysm.
Standardowo przypominamy, że nie ma jeszcze żadnych oficjalnych informacji na temat polskiego wydania World of Warcraft Chronicle, chociaż wydawnictwo Insignis kilkukrotnie wyraziło chęci przekładu: "W zasadzie to jesteśmy przekonani - problem tylko w tym, czy to przekonanie da się urzeczywistnić tak, żeby wyszła dobra cena i ładna książka".
Ilustracje
Gracze oczywiście zdążyli już przeglądnąć dostępne fragmenty kroniki i zauważyli kilka ciekawych nowości i zmian. GrumpySatan przygotował na Reddicie małe podsumowanie:
World of Warcraft Chronicle: Volume III ma swoją światową premierę 27 marca 2018. Książkę w wersji anglojęzycznej można zamówić między innymi w serwisach Amazon lub Book Depository. Jeśli chcecie przeczytać dostępne fragmenty, są one dostępne również na Amazonie.
Standardowo przypominamy, że nie ma jeszcze żadnych oficjalnych informacji na temat polskiego wydania World of Warcraft Chronicle, chociaż wydawnictwo Insignis kilkukrotnie wyraziło chęci przekładu: "W zasadzie to jesteśmy przekonani - problem tylko w tym, czy to przekonanie da się urzeczywistnić tak, żeby wyszła dobra cena i ładna książka".
Ilustracje
Gracze oczywiście zdążyli już przeglądnąć dostępne fragmenty kroniki i zauważyli kilka ciekawych nowości i zmian. GrumpySatan przygotował na Reddicie małe podsumowanie:
- Zgodnie z fabułą, rajdy są w większości pokonywane tylko przez jedną frakcję. Horda zajęła się Magtheridon's Lair i Bastion of Twilight, a Przymierze pokonało Lady Vashj oraz uwolniło Grim Batol.
- Początek historii Kataklizmu wygląda teraz inaczej. Według kroniki, Garrosh z pełną świadomością zaatakował Ashenvale (wcześniej za atak odpowiadała frakcja Twilight's Hammer), a Sylvanas nie miała wątpliwości co do ataku na Gilneas. Horda jest przedstawiona tutaj w gorszym świetle.
- Jeden z fragmentów wyjaśnia, że Arthas chciał zjednoczyć świat pod swoją kontrolą, by uchronić go przed Płonącym Legionem i Przedwiecznymi Bogami.
- Po tym, jak Gul'dan zabrał ich do Grobowca, Twilight's Hammer uciekli do Kalimdoru by odnaleźć C'thuna, a Garona wyruszyła za nimi.
- Medivh był zbyt potężny w momencie swojej śmierci, by po prostu zginąć. Spędził nieco czasu w Twisting Nether oraz poznał plany Arthasa i jego Plagi. Jego wskrzeszenie jest teraz określane jako "przyzwanie".
- Med'an nie jest wspomniany w samym tekście, ale można go znaleźć w indeksie na końcu książki - pod numerem 404.
World of Warcraft Chronicle: Volume III ma swoją światową premierę 27 marca 2018. Książkę w wersji anglojęzycznej można zamówić między innymi w serwisach Amazon lub Book Depository. Jeśli chcecie przeczytać dostępne fragmenty, są one dostępne również na Amazonie.

World of Warcraft: Fale Ciemności teraz w księgarniach!
Quass, | Komentarze : 0
To już dzisiaj! Fale Ciemności, kolejna książka z cyklu Blizzard Legends tym razem spod pióra Aarona Rosenberga jest teraz dostępna w księgarniach! Zabierze nas ona do odległych czasów Drugiej Wojny, kiedy potęga Hordy rosła pod przywództwem Orgrima Zgładziciela, a królestwo Stormwind leżało w gruzach.
Aby dodatkowo osłodzić nam dzień premiery, wydawnictwo Insignis przygotowało specjalną promocję na wybrane powieści z tego uniwersum - to idealny moment, aby uzupełnić swoją Warcraftową kolekcję. Przez ostatni tydzień publikowaliśmy też krótkie biografie najważniejszych postaci, jakie pojawiają się w książce. Są to Anduin Lothar, Orgrim, Khadgar, Zul'jin, Gul'dan, Czo'gal oraz Medivh. Jeśli chcecie lepiej przygotować się do lektury, warto ich sobie przypomnieć.
Już od środy 17 stycznia w księgarniach czytelnicy znajdą „Fale Ciemności” Aarona Rosenberga – kolejną już pozycję w ramach Blizzard Legends, czyli serii wznowień najlepszych książek z uniwersum World of Warcraft.
Z okazji premiery książki „Fale Ciemności” Wydawnictwo Insignis przygotowało specjalną ofertę cenową na wcześniej wydane pozycje z tego uniwersum. Uzupełnij swoją kolekcję – książki w cenie 19,99 zł tylko w outlecie Wydawnictwa Insignis: bit.ly/promocja_warcraft. Ilość egzemplarzy w tej cenie ograniczona!
Znakomita wiadomość dla wszystkich, którzy pragną przeżyć prawdziwą przygodę z fantastycznymi światami wykreowanymi przez firmę Blizzard Entertainment! Oto powieść „Fale Ciemności”, która przenosi czytelników w czasy Drugiej Wojny z orkami, jednego z największych i najkrwawszych konfliktów.
Po zdobyciu i splądrowaniu królestwa Wichrogrodu orcza Horda pod kierunkiem nowego wodza, Orgrima Zgładziciela, próbuje wyzwolić się spod dotychczasowego wpływu demonicznych władców i przywrócić swemu ludowi utracony honor. Lecz Orgrim i jego pobratymcy nie mogą porzucić już raz obranej wojennej ścieżki… Brną więc dalej na północ, aby mieczem i toporem wywalczyć dla siebie miejsce w nowym świecie. Na ich drodze stanie Anduin Lothar, niegdysiejszy czempion Wichrogrodu, który wraz z ocalałymi z rzezi miasta umknął do Lordaeronu, gdzie wraz ze światłym i mądrym królem Terenasem Menethilem II zbiera pozostałych władców krain, by stworzyć pierwszy od pradawnych czasów sojusz wszystkich ludzkich narodów – Przymierze Lordaeronu.
Wkrótce wojna ogarnie cały kontynent: od dzikich Ostępów zamieszkałych przez krasnoludzkich jeźdźców gryfów aż po wiecznie zielone lasy Quel’Thalas, ojczyzny tajemniczych Wysokich Elfów. I nikt nie będzie mógł pozostać obojętnym, gdy cały kontynent zaleje fala ciemności. Przeciwnicy staną do walki wsparci przez plemiona trolli, ogrów, a nawet smocze stada. Wyniku nie da się przewidzieć, zwłaszcza gdy w szeregach po obu stronach zalęgnie się zdrada...
Chociaż powieść przenosi nas daleko w przeszłość, jest mocno powiązana z obecnymi wydarzeniami rozgrywającymi się w World of Warcraft, co czyni ją obowiązkową pozycją dla każdego fana tego uniwersum. To w „Fali Ciemności” po raz pierwszy pojawiają się na kartach powieści Turalyon i Alleria Bieżywiatr – dwoje legendarnych bohaterów Przymierza, zaginionych przed laty, których nieznany los pozostawał do niedawna jedną z największych zagadek Warcrafta i źródłem licznych spekulacji wśród fanów. Wraz z ostatnim rozdziałem historii najnowszego dodatku do gry „World of Warcraft: Legion” Turalyon i Alleria powracają, aby stanąć ramię w ramię do ostatecznej bitwy z armią demonów i jej panem, upadłym tytanem Sargerasem. Dzięki „Fali Ciemności” poznacie początek historii. Dowiecie się, jakie wydarzenia sprawiły, że niepewny siebie kleryk kościoła Świętego Światła stał się jednym z największych postrachów Hordy oraz jakie było podłoże głębokiej nienawiści Allerii do orczego ludu. Zostaniecie świadkami rodzącego się pomiędzy młodym paladynem a elfią tropicielką uczucia, którego mocy nie zdoła ugasić nawet widmo zbliżającej się wojny.
Aaron Rosenberg stanął przed niełatwym zadaniem oddania na kartach swej powieści nie tylko klimatu Warcrafta, ale też zachowania właściwego porządku wydarzeń z gry strategicznej „Warcraft II: Tides of Darkness”. Czy autor wyszedł z tej próby zwycięsko? Czy udała mu się trudna sztuka sprawiedliwego przedstawienia zdarzeń z perspektywy każdej ze stron konfliktu? Przekonać możecie się już teraz.
„Fale Ciemności” to kolejna pozycja z serii Blizzard Legends. Do tej pory z ramienia wydawnictwa Insignis ukazały się następujące pozycje: „Zbrodnie Wojenne”, „Narodziny Hordy” oraz „Arthas: Przebudzenie Króla Lisza”.

Cinematic: Finał Legionu - Horda i Przymierze
Quass, | Komentarze : 0
Aktualizacja 7.3.5 jest od dzisiaj dostępna na europejskich serwerach, a wraz z nią nowe serie zadań w Silithus dla obu frakcji, dla graczy, którzy ukończyli rajd Antorus. Obie zaczynają się oddzielnymi cinematikami, w których przywódcy Hordy i Przymierza świętują zakończenie wojny z Płonącym Legionem i oddają cześć poległym bohaterom. Anduin i Sylvanas dowiadują się jednak, że w Silithus, gdzie tkwi obecnie miecz Sargerasa, odnaleziono nowy, drogocenny surowiec...
W ramach ciekawostki, za dialogi w nowych cinematikach w dużym stopniu odpowiada Christie Golden, autorka wielu książek ze świata Warcrafta, która w zeszłym roku na stałe dołączyła do Blizzarda. Aby włączyć polskie napisy, kliknijcie ikonę na dolnym pasku odtwarzacza.
Przymierze
Horda

Fale Ciemności: Poznaj postacie - Medivh
Kumbol, | Komentarze : 0

Polska premiera kolejnej książki z cyklu Blizzard Legends - World of Warcraft: Fale Ciemności - już jutro, 17 stycznia. W ramach szybkiego przygotowania do lektury proponujemy Wam cykl krótkich not biograficznych o najważniejszych postaciach, które spotkacie na kartach powieści. Odpowiada za niego dobrze znany Wam Ventas z Pradawnej Kroniki. Czas na ostatnią część!
Medivh

Medivh był synem legendarnej Strażniczki Aegwynn, która w pojedynkę pokonała awatara samego Sargerasa, pana Płonącego Legionu. Nie wiedziała, że był to jedynie fortel. Upadły tytan porzucił swą dotychczasową powłokę, ukrywając się w ciele dziewczyny, aby w przyszłości przejąć moce Strażnika.
Gdy Aegwynn zaszła w ciążę, zaczęła przelewać magię Tirisfalen w swego dziedzica, nieświadoma, że podobnie czyni Sargeras, wlewając swą jaźń w kształtujący się płód.
Kiedy Medivh dorósł i objął spuściznę po swej matce, tytan zalał jego umysł wątpliwościami i wiarą w rychły upadek Azeroth. Wmówił mu, że królestwa nie są gotowe na ponowną inwazję demonów. Uratować je mogłoby jedynie przebudowanie świata od podstaw, a do tego Medivh potrzebował armii.
Nieświadomy, że postępuje zgodnie z wolą Sargerasa, odnalazł w odległym Draenorze Hordę orków i przez Mroczny Portal sprowadził ich do Azeroth. Jego czyn został jednak wykryty zarówno przez Aegwynn jak i młodego ucznia Medivha, Khadgara.
Chociaż była Strażniczka nie zdołała powstrzymać syna, ulegając połączonym mocom Strażnika i Sargerasa, szaleństwo maga zakończył jego protegowany wraz z najlepszym przyjacielem Medivha, Anduinem Lotharem, którzy w śmiertelnym boju zdołali zabić towarzysza, przekreślając plany Sargerasa.
Śmierć Medivha nie zakończyła jednak konfliktu ludzi i orków. Upadek Wichrogrodu był jedynie początkiem wielkiej batalii, która wkrótce miała ogarnąć cały kontynent…

Fale Ciemności: Poznaj postacie - Czo'gal
Kumbol, | Komentarze : 0
Polska premiera kolejnej książki z cyklu Blizzard Legends - World of Warcraft: Fale Ciemności - już 17 stycznia. W ramach szybkiego przygotowania do lektury proponujemy Wam cykl krótkich not biograficznych o najważniejszych postaciach, które spotkacie na kartach powieści. Do wtorku codziennie opowiadać będziemy o kolejnych bohaterach. Za niniejszy cykl odpowiada dobrze znany Wam Ventas z Pradawnej Kroniki.
Czo'gal

Wkrótce jednak jego arogancja i rosnąca popularność zaniepokoiła ogrzych władców, którzy wydali na niego wyrok śmierci. Czo’gal przeżył, ale musiał opuścić miasto, przysięgając swym braciom zemstę.
Pragnienie potęgi w końcu przyciągnęło błąkającego się po świecie ogra do Rady Cieni Gul’dana, a czarnoksiężnik szybko poznał się na umiejętnościach przybysza, czyniąc z niego swego zaufanego sługę.
Gdy Horda zaczęła szukać kolejnych sposobów na zwiększenie swej siły bojowej, Gul’dan wysłał Czo’gala do Nagrandu, nakazując mu zwerbowanie bladych orków zamieszkujących podziemne jaskinie. Byli to wygnańcy skażeni przed wiekami magią Pustki, która dorównywała nawet Spaczeniu.
Czo’gal był pod wrażeniem nowej siły, ale nie podzielał opętańczej wiary bladych orków w wyczekiwany koniec świata, który nazywali Godziną Zmierzchu. Wykorzystał jednak ich zapał, wmawiając im, że kluczem do przyśpieszenia dnia sądu jest Horda, dzięki której wkrótce Mrok ogarnie cały świat. Stając na czele bladych orków Czo’gal utworzył nowy klan, nazywając go Młotem Zmierzchu. Okazał się on niepohamowaną, ale i trudną do okiełznania siłą, ponieważ jego członkowie z radością rzucali się w wir walki, nie zważając na swych sojuszników, wierząc, że każda śmierć przybliża ich do upragnionego końca wszystkiego.
Gdy Gul’dan zapadł w śpiączkę, jego niedyspozycję wykorzystał Ogrim Zgładziciel, przejmując władzę i mordując niemal wszystkich członków Rady Cieni. Czo’gal był jednym z nielicznych, którzy ocaleli.