
Arena Pass: Community Challenge
Tajgeer, | Komentarze : 0
Przez najbliższe kilka tygodni europejski serwer Arena Pass gościć będzie nie tylko najznamienitszych wojowników szczycących się swym arenowym prymem, ale także plejadę znanych i zasłużonych członków szeroko pojętej europejskiej społeczności fanów World of Warcraft - w tym oficjalne fansite'y, znane gildie, a nawet MVP z europejskich forów. WoWCenter.pl także zostało zaproszone do tego zaszczytnego grona, a my z chęcią podjęliśmy rzucone wyzwanie. W końcu, który serwis nie chciałby zdobyć achivów od swojej społeczności?
Już wkrótce opublikujemy nasze pierwsze materiały i relacje. Mamy nadzieję, że wesprzecie WoWCenter.pl, kibicując nam w zdobywaniu kolejnych osiągnięć. Pewna słynna, owocowa drużyna arenowa także po cichu liczy na Wasze wsparcie, kiedy już wyjdzie z cienia, by w blasku jupiterów ponownie zdominować pole walki...
Załączamy jeszcze oficjalne ogłoszenie tego nowego, europejskiego wydarzenia:
Cytat z: Blizzard (źródło)

Od 18 maja do 20 czerwca nasi uczestnicy będą konfrontować się ze sobą w bitwie na kreatywność. Najlepsza relacja będzie opublikowana na łamach oficjalnej strony społecznościowej, a także poprzez Facebook oraz Twitter'a. Aby zapewnić Wam jak najlepsze treści, będą mieli oni szansę na współpracę z innym uczestnikiem (zarówno fansajtem, jak i znanym indywiduum z europejskiej społeczności) i walczyć pod jednym sztandarem!
Podczas pięciu tygodni Community Challenge, nasi uczestnicy będą tworzyć i udostępniać wszelkiej maści treści i artykuły, które pozwolą im na odblokowanie epickich osiągnięć, a także zdobywać punkty. Co tydzień będą oni także walczyć we wspaniałej bitwie na screenshoty, gdzie ich los będzie zależny tylko i wyłącznie od społeczności. Innymi słowy, to Wy będziecie oceniać i mieć szansę zagłosować na najbardziej kreatywny, oryginalny i polotny screenshot na określony temat.
Na koniec, twórcy najlepszej relacji zostaną odznaczeni specjalnymi emblematami jako zwycięzcy 2011 Arena Pass: Community Challenge. Sprawdzajcie na bieżąco Ranking i śledźcie poczynania naszych uczestników.
Walkę czas zacząć!

Clash of the Fansites: !!!11212onetusri! Banana Phone wygrało arene!!
Kumbol, | Komentarze : 4
Tak! Tak! Tak! (Yes! Yes! Yes!)! Sjesta, fiesta i balanga! Radujmy się i bawmy, bracia, bowiem nadszedł dzień wytęskniony!
Tak, dobrze czytacie! Nie myli was wzrok! Nasza wzorcowa drużyna marzeń wygrała mecz arenowy! To musiało się w końcu zdarzyć. Po kilku dniach załamania nerwowego, emo płaczu w kącie, bezsilnych próbach zjechania kogokolwiek chociażby do połowy życia, w końcu się udało! I to w jakim fantastycznym stylu!
Wszystko zaczęło się jak zwykle, od zapisu do kolejki u zawsze uśmiechniętego zielonego cwaniaka. Po krótkiej chwili oczekiwania wyskoczyło okienko i Kumbol, Tajger oraz Barodon, przepełnieni jak zwykle pewnością siebie, przeładowali się na arenę Dalaran Sewers. Swąd dobiegający z systemu kanalizacyjnego Dalaranu drażnił wrażliwe nozdrza naszych zawodników, a zwłaszcza wyglancowanego Barodona. Nawet jednak ten smród nie był w stanie pokrzyżować planów Banana Phone. Zgodnie z wykutym na blachę schematem, Kumbol zbuffował wszystkich Arcane Intellectem, zapuścił Focus Magic na Tajgera i wyczarował dla siebie Molten Armor. Tajger zarzucił Mark of the Wild, Thornsy, i wypuścił swoje drzewcowate Treanty, by i te zbuffować. Barodon asekuracyjnie rozstawił w rurze totemy.
Mijały sekundy. Napięcie rosło. Każdy z zawodników Banana Phone wiedział, że po nieudanym debiucie spoczywa na nim ogromna presja. Żaden z nich jednak nie dawał tego po sobie poznać. Ich twarze wyrażały spokój, czujność i gotowość do krwawej walki, tudzież przygłupstwo. Komunikat oznajmił, że od wejścia na arenę dzieli ich już tylko kilkanaście sekund. Pojawiły się nerwy. Spanikowany Kumbol próbował przypomnieć sobie, jak rzucać Fireball. Jednocześnie, nie wiedzieć czemu, Treanty Tajgeera same z siebie się rozpadły, pozostawiając przerażonych kompanów samych. 10...9...8... Barodon zdał sobie nagle sprawę, że rozstawił wewnątrz rury złe totemy. 7...6...5... Tajger rozpaczliwie próbował poskładać do kupy rozpłatane drzewce. 4...3... Kumbol z przerażeniem stwierdził, że trzyma w ręku ten fajny, świecący miecz dla Wojownika, który mu się tak podobał, a nie właściwy mu w tym momencie magiczny sztylet. 2...1...
0...
Wtedy to się stało. Kiedy zawodnicy Banana Phone byli pewni, że za chwile poniosą kolejny, spektakularny fail, ich oczom ukazało się coś zupełnie niespodziewanego. Na środku ekranu wyskoczyło okienko obwieszczające zwycięstwo Banana Phone! Banana Phone Wins! Sekundę później zdarzyła się rzecz jeszcze bardziej zaskakująca - Kumbol, Tajger i Barodon zdobyli osiągnięcie [Step Into The Arena]! To było coś fantastycznego! Tańcom w rurze (nie na) i radości nie było końca. Zawodnicy padali sobie w ramiona, ściskali się gorąco i gratulowali zwycięstwa. Ahhh, jakiż to był fantastyczny mecz. Banana Phone wygrało walkowerem! Przeciwnik nawet nie stanął do walki! Najpewniej dlatego, że przypuszczał, na jakich świetnych oponentów trafił. Wydygał. Tak. Na pewno tak było!
Gdy emocje już opadły, nasi dumni, wybitni zawodnicy z drużyny Banana Phone kroczyli korytarzami Ironforge, oświetlani wewnętrznym blaskiem ich wspaniałego skilla. Tłumy pod bankiem zdawały się błagać ich o autograf, albo chociaż buffa. Albo parę drobnych. Oni jednak wiedzieli, że nie powinni się zadawać z tymi wszystkimi n00bami... byli już poziom wyżej. Awansowali, lub jak kto woli, dingnęli. Teraz zapewne czeka ich długa, najeżona sukcesami kariera pr0 graczy eSportowych. Zwiedzą świat, zbiją kokosy... A wszystko dzięki uczestnictwu w europejskim Arena Pass!

Redakcja WoWCenter.pl życzy drużynie Banana Phone samych zwycięstw i wszystkiego dobrego na ich dalszej drodze! Kończymy naszą mini-serię relacji z europejskiego Arena Pass. Mamy nadzieję, że dobrze się bawiliście czytając nasze humorystyczne wizje rywalizacji arenowej. Clash of the Fansites dobiegło końca.


Mijały sekundy. Napięcie rosło. Każdy z zawodników Banana Phone wiedział, że po nieudanym debiucie spoczywa na nim ogromna presja. Żaden z nich jednak nie dawał tego po sobie poznać. Ich twarze wyrażały spokój, czujność i gotowość do krwawej walki, tudzież przygłupstwo. Komunikat oznajmił, że od wejścia na arenę dzieli ich już tylko kilkanaście sekund. Pojawiły się nerwy. Spanikowany Kumbol próbował przypomnieć sobie, jak rzucać Fireball. Jednocześnie, nie wiedzieć czemu, Treanty Tajgeera same z siebie się rozpadły, pozostawiając przerażonych kompanów samych. 10...9...8... Barodon zdał sobie nagle sprawę, że rozstawił wewnątrz rury złe totemy. 7...6...5... Tajger rozpaczliwie próbował poskładać do kupy rozpłatane drzewce. 4...3... Kumbol z przerażeniem stwierdził, że trzyma w ręku ten fajny, świecący miecz dla Wojownika, który mu się tak podobał, a nie właściwy mu w tym momencie magiczny sztylet. 2...1...
0...
Wtedy to się stało. Kiedy zawodnicy Banana Phone byli pewni, że za chwile poniosą kolejny, spektakularny fail, ich oczom ukazało się coś zupełnie niespodziewanego. Na środku ekranu wyskoczyło okienko obwieszczające zwycięstwo Banana Phone! Banana Phone Wins! Sekundę później zdarzyła się rzecz jeszcze bardziej zaskakująca - Kumbol, Tajger i Barodon zdobyli osiągnięcie [Step Into The Arena]! To było coś fantastycznego! Tańcom w rurze (nie na) i radości nie było końca. Zawodnicy padali sobie w ramiona, ściskali się gorąco i gratulowali zwycięstwa. Ahhh, jakiż to był fantastyczny mecz. Banana Phone wygrało walkowerem! Przeciwnik nawet nie stanął do walki! Najpewniej dlatego, że przypuszczał, na jakich świetnych oponentów trafił. Wydygał. Tak. Na pewno tak było!
Gdy emocje już opadły, nasi dumni, wybitni zawodnicy z drużyny Banana Phone kroczyli korytarzami Ironforge, oświetlani wewnętrznym blaskiem ich wspaniałego skilla. Tłumy pod bankiem zdawały się błagać ich o autograf, albo chociaż buffa. Albo parę drobnych. Oni jednak wiedzieli, że nie powinni się zadawać z tymi wszystkimi n00bami... byli już poziom wyżej. Awansowali, lub jak kto woli, dingnęli. Teraz zapewne czeka ich długa, najeżona sukcesami kariera pr0 graczy eSportowych. Zwiedzą świat, zbiją kokosy... A wszystko dzięki uczestnictwu w europejskim Arena Pass!

Redakcja WoWCenter.pl życzy drużynie Banana Phone samych zwycięstw i wszystkiego dobrego na ich dalszej drodze! Kończymy naszą mini-serię relacji z europejskiego Arena Pass. Mamy nadzieję, że dobrze się bawiliście czytając nasze humorystyczne wizje rywalizacji arenowej. Clash of the Fansites dobiegło końca.

Clash of the Fansites: Banana Phone debiutuje na arenie...!... :(
Kumbol, | Komentarze : 9




Ta druzgocąca porażka podczas debiutu Banana Phone na Arenach z pewnością odbiła się na morale naszych zawodników. Czy kiedykolwiek podniosą się po takim laniu? Tylko te kryształkowate Naaru, które czci Barodon, mogą to wiedzieć...
Śledźcie dalsze losy drużyny Banana Phone na Arena Pass i kibicujcie naszemu serwisowi w Clash of the Fansites!

Clash of the Fansites: Grunt to przygotowanie!
Kumbol, | Komentarze : 4

Gdy żmudny proces rozdawania talentów był zakończony, a w zbrojach świeciły się już nowe klejnoty, trzeba było wybrać odpowiednie glify. O dziwo, nie było z tym większych problemów. No, może poza znalezieniem właściwego sprzedawcy. A tych jest doprawdy od groma. Jednemu z nich nawet coś się pomieszało i zamiast kroić podróżników z ich złota, rozdaje go! Cóż za fantastyczne miejsce...

Śledźcie z uwagą dalsze poczynania członków drużyny Banana Phone na Arena Pass i kibicujcie WoWCenter.pl w Clash of the Fansites!

Clash of the Fansites: Profil drużyny Banana Phone
Kumbol, | Komentarze : 7
Banana Phone to istny dream-team, drużyna marzeń, której skład dobrany jest w sposób perfekcyjny i najpewniej najlepszy na świecie... właściwie, ciekawa sprawa, że tylko my wpadliśmy na pomysł takiego doboru klas i speców...

Kumbol

Kumbol to człowiek mag, specjalizujący się w talentach ognia, które, jak każdy wie, zawsze były bezdyskusyjnie najlepsze do PvP.

Barodon

Barodon to draenei szaman, specjalizujący się w talentach Restoration, których efektywnie używa, próbując ratować siebie i pozostałych zawodników Banana Phone.

Tajger

Tajger to nocny elf druid, grający w specjalizacji Balance, co stanowi pionierskie podejście do ofensywnego stylu gry druida na arenach.

Przez najbliższe dni nasz zespół Banana Phone postara się przybliżyć Wam zasady rozgrywki w Arena Pass, w miarę jak będziemy piąć się w górę drabinki 3v3 i osiągać kolejne spektakularne sukcesy. Mamy nadzieję, że będziecie się dobrze bawić czytając nasze niecodzienne relacje z tego ekscytującego przedsięwzięcia. Kibicujcie Banana Phone - drużynie WoWCenter.pl!