Relacja z Irvine: Data premiery Battle for Azeroth i nowe informacje!
W tym tygodniu udaliśmy się na na kilka dni do Irvine w Kalifornii na specjalny event prasowy związany z nowym dodatkiem do World of Warcraft! Na miejscu, w głównej siedzibie Blizzarda odbyła się m.in. prezentacja i sesja Q&A z Ionem Hazzikostasem, podczas której poznaliśmy sporo ważnych informacji na temat dodatku Battle for Azeroth.
Najważniejsze z nich, to:
- Premiera nowego dodatku nastąpi już 14 sierpnia 2018.
- Dowiedzieliśmy się więcej o zawartości fizycznej kolekcjonerki Battle for Azeroth.
- Ion podał nowe informacje o aktualizacji pomostowej 8.0.3 i zawartych w niej nowościach.
- Pojawiło się nieco więcej informacji o frontach wojennych (Warfronts).
- Zapowiedziano zmiany w systemie Recruit-A-Friend oraz powrót Conquest Points.
W trakcie całego wydarzenia mieliśmy też okazję przeprowadzić wywiad z deweloperami Mattem Gossem i Patrickiem Dawsonem (o tym później, w osobnym artykule), obejrzeć siedzibę Blizzarda oraz turniej Overwatch League - zdjęcia z tych miejsc znajdziecie poniżej.
Wstęp
03 kwietnia 2018 roku Blizzard przygotował event prasowy dotyczący nowego rozszerzenia do World of Warcraft – Battle for Azeroth. Prezentację w kwaterze głównej firmy w Irvine prowadził Ion Hazzikostas. Nowości zostały poprzedzone zwyczajowym przedstawieniem głównych ficzerów dodatku.
Battle for Azeroth przywraca nas do wojny pomiędzy Przymierzem a Hordą. Wydarzenia prowadzące do zaostrzenia konfliktu sprawią, że całe Azeroth zostanie podzielone po równo na czerwony zachód i niebieski wschód. Z powodu impasu i niemożności pokonania wroga na jego własnym terenie, zwaśnione frakcje zwróciły swój wzrok w stronę nowych ziemi – Zandalaru i Kul Tiras. Na obu tych kontynentach rozgrywać się będzie kampania wojenna przypominająca kampanię warowni z WoD i kampanię siedzib klasowych z Legionu. W wysiłku bitewnym wspomogą graczy nowe sprzymierzone rasy. Żeby zdobyć przewagę nad oponentem, bohaterowie powinni wspólnie zbierać zasoby potrzebne do ataku na wielką skalę na frontach wojennych (Warfronts). Nowe źródło potęgi – Azerite, stanie się kolejną kością niezgody, o którą będziemy walczyć na wyspiarskich ekspedycjach (Island Expeditions), które cechują się mniejszą skalą, ale również niezrównanymi przeżyciami. W międzyczasie będą się pojawiały nowe rajdy i podziemia popychające historię do przodu.
Do tej pory każde rozszerzenie do World of Warcraft stanowiło osobną, samodzielną historię. Od pewnego czasu Blizzard stara się, żeby każdy kolejny dodatek wynikał z poprzedniego, toteż śledzimy losy Garrosha, który pod koniec MoP uciekł do Draenoru wywołując WoD, które z kolei przedstawiło nam alternatywną wersję Gul’dana, który z kolei sprowadził Legion. Historia BfA jest wynikiem tego, co do tej pory wydarzyło się w aktualnym rozszerzeniu.
Nowe informacje
Za jakiś czas zostanie zaprezentowana aktualizacja 8.0.3 stanowiąca wstęp do BfA, w której dowiemy się, dlaczego Zanadalari pomagają Hordzie. Tym powodem będzie...
Spoiler (pokaż )
...porwanie przez Przymierze córki oraz najważniejszego dorady króla Zandalari, których Horda będzie chciała odbić i odeskortować bezpiecznie do domu – wszystko to ujrzymy w epickiej cutscence.
W tej samej aktualizacji ekspedycje będą już grywalne. Podczas ekspedycji bierzemy udział w dynamicznych inwazjach na wyspy celem pozyskania Azerite. Na tychże wyspach wszystko będzie losowe: eventy, lokacje, potwory, źródła Azerite, a nawet zaawansowani wrogowie NPC o 4 poziomach trudności. Wspomniani NPC to kreatywnie „myślące” boty o różnych usposobieniach – jedna grupa przeciwników może się skupić na wydobywaniu Azerite i możecie przez całą ekspedycję ich nie widzieć, zaś druga grupa może od razu przystąpić do ataku i wyrżnąć niczego niespodziewającą się drużynę graczy.
Ostatnim ogłoszeniem podczas prezentacji Iona było przedstawienie fizycznej edycji kolekcjonerskiej gry. Będzie ona zawierała 2 powieści w jednej książce, po odwrotnych stronach, opowiadające o ponownym wybuchu wojny z obu perspektyw, oraz dwustronny, ciężki emblemat dla Hordy i Przymierza.
Na sam koniec najważniejsze... premiera nowego dodatku World of Warcraft: Battle for Azeroth nastąpi już 14 sierpnia 2018!
Q&A z Ionem Hazzikostasem
Po wszystkich ogłoszeniach nastąpiła zwyczajowa sesja pytań i odpowiedzi. W dużym skrócie oto, co Ion nam przekazał:
- Jeżeli chodzi o system PvP, to oczywiście będą nowe areny, nowe elementy World PvP, ale najważniejszą nowością będzie Warmode – każdy gracz w dowolnej stolicy będzie mógł oznaczyć się jako chętnego lub rezygnującego z PvP w otwartym świecie. Jeżeli opcja będzie włączona, inni gracze będą mogli was atakować podczas zwiedzania świata, z kolei wyłączenie jej pozwoli wam w spokoju wykonywać swoje obowiązki w grze. Ponadto powracają Conquest Points, ale w zmienionej formie.
- Kolejne sprzymierzone rasy będą się pojawiały w grze stopniowo – jest to podyktowane fabułą.
- Póki co nic nie wiadomo o Classic WoW, ale były ogłoszenia o pracę na stronie Blizzarda, teraz już ich nie ma i to może być pewną wskazówką. :-)
- Dynamiczne ekspedycje – twórcy są bardzo dumni z wyspiarskich ekspedycji. Całość będzie losowa, będą randomowe eventy, wrogowie, bossowie, lokacje, a przede wszystkim wrogie drużyny sterowane przez zaawansowane AI.
- Czy będzie można odbić zagrabioną przez wroga stolicę? Nie wiadomo, natomiast będziemy się bić na frontach wojennych (Warfrontach).
- Wkrótce beta! Alfa trwa wyraźnie dłużej, niż w poprzednich dodatkach, ponieważ chcą wszystko zrobić porządnie.
- Pre-patch pojawi się 5-6 tygodni przed premierą dodatku.
- System Recriut-A-Friend zostanie gruntownie przebudowany, ale jeszcze dokładnie nie wiadomo jak.
- Jak działają fronty wojenne? Jedna frakcja zbiera zasoby, a gdy już je uzbiera będzie gotowa na atak. Po zwycięstwie gracze tej frakcji mają dostęp do podbitej lokacji, specjalnych zadań, NPC, itp. Przez 5 lub 7 dni (jeszcze nie wiadomo). Po upłynięciu tego czasu przeciwna strona po uzbieraniu wymaganej ilości zasobów podejmuje się odbicia lokacji. I tak w kółko. A co, jeśli jedna ze stron konfliktu ma ogromną przewagę?
Spoiler (pokaż )
Atakujący zawsze wygrywają, ale nie bez wysiłku!
- Skoro Sylvanas stała się taka agresywna to czy Horda znowu będzie musiała wkrótce wybierać nowego przywódcę? Sylvanas nigdy nie była pacyfistką, zobaczymy co czas przyniesie.
Zdjęcia
Komentarze:
Wczytywanie komentarzy...
Musisz się zalogować, aby dodać komentarz