WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Twilight Highlands

Wyżyny Twilight

Żywoty mieszkańców Azerothu są pełne ciągłych walkach i konfliktów. Od najmłodszych lat stają się obiektem wrogości sąsiadów i szalejących bestii, i muszą się nauczyć obrony przed tymi drapieżnikami. Zmuszeni do regularnego spotykania się ze śmiercią przyjaciół, rodziny i członków plemion, klanów, miast i gildii, Ci poranieni ocalali stają się silniejszymi poprzez wzmacnianie murów, łączenie się z nowymi sojusznikami i wychowywanie bystrzejszych, ostrożniejszych i odporniejszych potomków. Dostosowują się. Zmieniają.

Tylko kilka miejsc w Azeroth przedstawia ten odwieczny mechanizm wyraźniej niż Twilight Highlands w Eastern Kingdoms.

Wyżyny były poddawane ciągłym zmianom w ciągu swojej historii, wraz z rasami i frakcjami powstającymi, upadającymi i zmieniającymi się bez przerwy. Miasto-forteca Grim Batol było bazą wypadową co najmniej trzech frakcji: krasnoludów klanu Wildhammer, którzy porzucili swój dom gdy klątwa klanu Dark Iron sprawiła, że stał się niemożliwy do dalszego zamieszkiwania; czerwone smoki, które były zmuszone do walki po stronie Hordy zniewolone przez orków z Dragonmaw za czasów Drugiej Wojny; oraz oczywiście sam klan Dragonmaw, który został wyparty z Grim Batol przez czerwone smoki, które ostatecznie wyswobodziły się spod uścisku.

Klan Dragonmaw teraz przylgnął do krańców tych wyżyn. Są nie mniej dzicy i oporni w interesach niż za czasów gdy rządzili w Grim Batol, jednak ich znajomość smoków i sztuki wojennej jest niepodważalnie ważna, zwłaszcza w czasach chaosu Kataklizmu. Krasnoludy z klanu Wildhammer zaszyły się w leśnych placówckach wśród gór wyżyny; mimo że od zawsze byli przyjaźni Przymierzu, dopiero terazzaczęli rozważać zaoferowanie swych usług Stormwind i Ironforge za sprawą swych kuzynów z klanu Bronzebeard. Nawet potężne czerwone smoki znacznie ucierpiały w ostatnich miesiącach: są teraz nękane przez oszalałe, niezwykle agresywne czarne smoki, które nieustannie atakują ze skamieniałego Obsidian Forest.

Wśród tego przewrotu, przybyła nowa siła by przejąć wyżyny.

Mimo że tereny te nosiły wiele imion w ciągu swej historii, przydomek "Twilight" uzyskały tylko dzięki dominującemu tam zgromadzenia. Fanatyczni kultyści Twilight Hammer doceniają nazwę, jednak teren ten, który wybrali jako swoją bazę, reprezetuje wiele walorów użytkowych. Otoczony jest masywami górskimi, które wzbijają się po samo niebo, czyniąc atak lądowy praktycznie niemożliwym,czarne, szkliste plaże zapewniają desant moski pełen strachu przed wpłynięciem dokujących statków na mielizne.

Jednak znacznie ważniejsze dla kultu jest jest obietnica ogólno-światowego wymarcia istot żywych i zmian, które przenikną ląd. W mrokach wyżyn, cienie są głębsze. Słońce i reszta Azeroth wydają się być odległe. Żywioły jednak są bardziej wyraźne: ogień pali goręcej, deszcz toruje sobie drogę ku ziemi; a niebiosa i skały ziemi trzęsą się jak gdyby głęboko pod nią poruszał się ogromny byt. Nie przeraża to członków Twilight Hammer; kołysze ich to do snu.

Ich mroczna praca jest tu wykonana w sposób, który nigdy nie mógłby być zrealizowany w Silithus. Poświęceni Twilight Hammer trenują w halach potężnej fortecy, zamiast w malutkich obozowiskach i placówkach. Przywołują niebezpieczne i rtęciowe żywiołaki, które nienawydzą siebie nawzajem, do tego stopnia, żepraktycznie prowadzą wojny, które jednak przerywają by razem skupić się na unicestwianiu innych ras. Poza wyżynami, kult jest kłótliwy i podzielony. Tu, jest prowadzony na misję zniszczenia przez najokrutniejsze i najkrwawsze postacie w historii - imiona, połączone z tym kultem, które przeczą prawdziwej skali swojego dowodzenia.

Ci mroczni podszeptywacze wybrali wyżyny na swoją bazę nie bez powodu. Tu mogą poczuć w powietrzu obecność Starych Bogów i dostrzec w ciemności ich zwycięstwa. Zmieniający się krajobraz, walczące frakcje i niegodziwe żywioły ucieleśniają wizję kultu przedstawiającą jak świat oczyszczony z życia i porządku. Reszta Azeroth będzie podążać za Twilight Highlands ku zagładzie w ten czy inny sposób.