IEM2016: Zwycięzcą ESL Legendary Series został hiszpan Esteban 'AKAWonder' Serrano
Temahemm, | Komentarze : 0IEM 2016 powoli dobiega końca. Wczoraj wyłoniono zwycięzcę hearthstone'owego ESL Legendary Series - 26-letniego AKAWondera z Hiszpanii grającego dla SK Gaming. Esteban Serrano w przeszłości był związany ze sceną League of Legends, a odkąd przeszedł na Hearthstone, udało mu się zająć kluczowe pozycje m.in. na kilku Dreamhackach. Na IEM, AKAWonder zdeklasował każdego ze swoich przeciwników, osiągając liczbę 3 wygranych jeszcze przed 5. meczem, tym samym wygrywając nagrodę główną równą $5000 i 15 punktom rankingowym Hearthstone Championship Tour.
Jeśli oglądaliście rozgrywki i spodobał Wam się styl AKAWondera, możecie zacząć śledzić jego kanał na Twitchu. Zapis powtórki z turnieju znajdziecie poniżej:
IEM 2015: Oglądajcie turniej Hearthstone ESL Legendary Series Katowice
Kumbol, | Komentarze : 1Już za pół godziny w Międzynarodowym Centrum Kongresowym rozpocznie się finałowa walka między najlepszymi graczami internetowej odsłony Hearthstone Legendary Series. W turnieju stanęło na przeciw siebie 8 profesjonalistów i 8 graczy z cało świata wyłonionych w poprzednich tygodniach w eliminacjach. Dziś okaże się kto wygra 13000 dolarów i 100 punktów, które zbliżą go do Międzynarodowych Mistrzostw Hearthstone.
Na polu bitwy w Katowicach pozostali m.in. Rdu, LifeCoach i Amaz. Resztę finalistów możecie zobaczyć tutaj. Pierwsza walkę stoczą James i Inderen. Zostanie ona rozegrana w trybie pojedynczej eliminacji - przegranie jednego meczu oznacza koniec marzeń o zwycięstwie, aczkolwiek na tym etapie nikt nie odejdzie z pustymi rękoma. Stream poprowadzą zawodowi gracze i komentatorzy Hearthstone'a, m.in. Dan "Frodan" Chou, Marcin "Gnimsh" Filipowicz i Jan "ek0p" Palys. Start rozgrywek zaplanowany jest na godzinę 13:00, a wielki finał na 20:00.
Pula wynosi aż 30000 dolarów! Nagrody za poszczególne miejsca prezentują się następująco:
- 1 miejsce: 13 000 dolarów
- 2 miejsce: 6 000 dolarów
- 3-4 miejsce: 3 000 dolarów
- 5-8 miejsce: 1 250 dolarów
Gorąco zachęcamy do kibicowania!
Blizzard na Intel Extreme Masters Katowice 2015
Temahemm, | Komentarze : 2Cytat z: Blizzard (źródło)
Z przyjemnością ogłaszamy, że ponownie będziemy obecni podczas tegorocznego Intel Extreme Masters Katowice! Największa impreza e-sportowa w Polsce odbędzie się w dniach 13-15 marca w futurystycznej arenie Spodek oraz w nowo wyremontowanym Międzynarodowym Centrum Kongresowym zlokalizowanym tuż obok areny.
Ubiegłoroczny IEM Katowice okazał się wielkim sukcesem. Odwiedziło go 73 tysiące osób, a transmisję ESL na żywo przeprowadzoną na wielu kanałach obejrzało ponad 10 milionów widzów. Tegoroczna impreza zapowiada się równie niesamowicie. Czeka nas mnóstwo e-sportowych emocji oraz zabawa z Hearthstone i Heroes of the Storm, który jest już na etapie zamkniętych beta-testów!
Grajcie w Heroes of the Storm, oglądajcie StarCrafta II i Hearthstone!
Nie graliście jeszcze w naszą drużynową bijatykę Heroes of the Storm? Najlepsze jeszcze przed wami! W tym roku na naszym stoisku o powierzchni 300 m2 mamy do dyspozycji 60 komputerów, na których będziecie mogli spróbować swoich sił w pojedynku z przedstawicielami społeczności Heroes i innymi graczami! Szykujemy dla was także kilka okazji na zdobycie klucza umożliwiającego natychmiastowe dołączenie do drużynowych zmagań w Nexusie z zacisza własnego domu!
Katowicki Spodek, zdjęcie: wikipedia
Na imprezie w Katowicach nie zabraknie też atrakcji dla miłośników Hearthstone. Chcecie popisać się karcianymi sztuczkami, grając przeciwko znajomym i przedstawicielom działu społeczności Blizzarda? Nie mieliście jeszcze okazji wypróbować gry? Odwiedźcie nasze stoisko i dołączcie do zabawy, a być może uda wam się zdobyć jakieś legendarne łupy! Jeśli nie znacie jeszcze Hearthstone, pokażemy wam, jak zacząć. Gra jest pozornie łatwa, ale potrafi wciągnąć na całego i zapewnić dziesiątki godzin wspaniałej rozrywki!
Kiedy akurat nie będziecie wypróbowywać naszych gier, zajrzyjcie na sceny e-sportowe IEM, na których najlepsi gracze będą toczyć zażarte pojedynki. W tym roku ESL organizuje podczas IEM Katowice 2015 turniej Hearthstone z pulą wynoszącą 30 tys. dolarów. Fani StarCrafta II mogą także śledzić zmagania światowej czołówki walczącej na Intel Extreme Masters Season IX World Championship o nagrody z puli wynoszącej 115 tys. dolarów i 7 000 punktów WCS!
Bawcie się z graczami takimi jak wy!
W Spodku będą z nami również cosplayerzy, z którymi będziecie mogli pogadać o sztuce cosplayu i zrobić sobie zdjęcia. Wystarczy dobra poza i groźna mina i już macie idealną pamiątkę z IEM! Zresztą zobaczcie sami, jak bawiliśmy się rok temu:
Tak więc jeśli wybieracie się na IEM Katowice, zajrzyjcie w wolnej chwili na nasze stoisko – będziemy na was czekać wiecznie uśmiechnięci w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Wpadnijcie zamienić kilka słów z przedstawicielami społeczności z naszego europejskiego zespołu: Wuluxarem, Prokkarem i Savirruksem. Oprócz nas będziecie mogli spotkać osobistości polskiej społeczności skupionej wokół gier Blizzarda. Przyjdźcie się przywitać i pogadać!
I jeszcze coś: koniecznie dołączcie do naszego wydarzenia na Facebooku oraz sprawdzajcie oficjalną stronę Intel Extreme Masters Katowice i profil organizacji na Facebooku, gdzie znajdziecie więcej informacji! Do zobaczenia w Spodku!
Hearthstone IEM Ticket Challenge - wygraj bilety na IEM!
Temahemm, | Komentarze : 1W związku ze zbliżającym się wielkimi krokami Intel Extreme Masters 2015, największą w tej części Europy imprezą esportową odbywającą się ponownie w Katowicach, ESL przygotowało Wyzwanie w Hearthstone, którego zwycięzcy wygrają wejściówki na to wydarzenie. Już dziś o 18:00 startuje pierwszy turniej (w formacie Best of Three) - w styczniu łącznie odbędzie się ich 6, w lutym pojawi się kolejny zestaw, a na koniec czeka Was finał finałów. Zwycięzcy każdej z tur od razu przechodzą do rundy finałowej.
W finale rozgrywanym w formie Best of Five i Hero Elimination (każdy gracz banuje jednego bohatera) będzie można wygrać karnet oraz 3 bilety jednodniowe. Dodatkowo, osoba, która podczas styczniowych i lutowych turniejów zgromadziła najwięcej punktów, dostanie bilet jednodniowy - warto więc wziąć udział we wszystkich rundach, nawet jeśli nie zajmie się pierwszego miejsca.
Gorąco zapraszamy do spróbowania swoich sił!
Nagrody za finał Hearthstone IEM Ticket Challenge:
- 1. miejsce - Karnet
- 2. miejsce - 2 bilety jednodniowe
- 3. miejsce - 1 bilet jednodniowy
Potrzebne linki:
- News na ESL Polska
- Zasady rozgrywek
- Zapisy na pierwszy turniej
- Poradnik, opisujący jak wziąć udział w turniejach
- Oficjalna grupa na Facebooku
- Twitter ESL Polska
- Etykieta wsparcia, z której można skorzystać w razie wątpliwości
Nowe turnieje w ESL - Hearthstone Hero Cup!
Temahemm, | Komentarze : 0
HotSCenter.pl: Kolejna aktualizacja Heroes of the Storm już dostępna!
Od lipca w polskiej sekcji Electronic Sports League pojawi się zupełnie nowy rodzaj turniejów - Hero Cup. Gracze będą mogli walczyć wyłącznie wybranym przez ESL, zmieniającym się co tydzień bohaterem. Zaczynając od Wojownika, przez kolejne 9 tygodni uczestnicy turnieju zmierzą się między sobą w systemie Pojedynczej Eliminacji, w trybie Best of Three (do dwóch wygranych). Zawodnicy otrzymają prawo zmiany talii w obrębie danej klasy. Pierwsze rozgrywki wystartują już za tydzień, czyli 3 lipca o 18:00, a do wygrania będą konta ESL Premium, umożliwiające oglądanie rozgrywek w serwisie bez reklam, wyświetlanie medali w swoim profilu oraz wzięcie udziału w ligach Amateur Series, Pro Series i Major Series. Wakacje są dla wielu doskonałą okazją do doszlifowania swoich umiejętności i spróbowania innych klas, zapraszamy więc do wzięcia udziału. Zapisy jak i dokładne zasady turniejów możecie znaleźć poniżej:
Harmonogram Hero Cup:
Potrzebne linki:
Od lipca w polskiej sekcji Electronic Sports League pojawi się zupełnie nowy rodzaj turniejów - Hero Cup. Gracze będą mogli walczyć wyłącznie wybranym przez ESL, zmieniającym się co tydzień bohaterem. Zaczynając od Wojownika, przez kolejne 9 tygodni uczestnicy turnieju zmierzą się między sobą w systemie Pojedynczej Eliminacji, w trybie Best of Three (do dwóch wygranych). Zawodnicy otrzymają prawo zmiany talii w obrębie danej klasy. Pierwsze rozgrywki wystartują już za tydzień, czyli 3 lipca o 18:00, a do wygrania będą konta ESL Premium, umożliwiające oglądanie rozgrywek w serwisie bez reklam, wyświetlanie medali w swoim profilu oraz wzięcie udziału w ligach Amateur Series, Pro Series i Major Series. Wakacje są dla wielu doskonałą okazją do doszlifowania swoich umiejętności i spróbowania innych klas, zapraszamy więc do wzięcia udziału. Zapisy jak i dokładne zasady turniejów możecie znaleźć poniżej:
Harmonogram Hero Cup:
- Hero Cup #1 - Wojownik - 3 lipca, 18:00
- Hero Cup #2 - Szaman - 10 lipca, 18:00
- Hero Cup #3 - Łotr - 17 lipca, 18:00
- Hero Cup #4 - Paladyn - 24 lipca, 18:00
- Hero Cup #5 - Łowca - 31 lipca, 18:00
- Hero Cup #6 - Druid - 7 sierpnia, 18:00
- Hero Cup #7 - Czarnoksiężnik - 14 sierpnia, 18:00
- Hero Cup #8 - Mag - 21 sierpnia, 18:00
- Hero Cup #9 - Kapłan - 28 sierpnia, 18:00
Potrzebne linki:
- News na ESL Polska
- Zasady rozgrywek
- Zapisy na pierwszy turniej
- Poradnik, opisujący jak wziąć udział w turniejach
- Oficjalna grupa na Facebooku
- Twitter ESL Polska
- Etykieta wsparcia, z której można skorzystać w razie wątpliwości
Weź udział w Spotkaniu przy Kominku i zmierz się z ekipą ESL!
Temahemm, | Komentarze : 0W ostatnim tygodniu Electronic Sports League oficjalnie otworzyło polską sekcję Hearthstone, a już dziś zapowiada turniej ESL Hearthstone Fireside! Internetowe eliminacje, w których wybrani zostaną dwaj najlepsi gracze, będą miały miejsce 18 maja o godzinie 16:00. W nagrodę otrzymają oni myszki SteelSeries Sensei, koszulki ESL oraz smycze. Obaj zwycięzcy awansują do finałowych rozgrywek i 23 maja w studiu ESL TV w Tychach zmierzą się z pracownikami tej firmy. Osoba, która wygra całą imprezę, zostanie obdarowana słuchawkami SteelSeries Syberia V2 oraz podkładką QCK z motywem Hearthstone.
Turniej odbędzie się w trybie Best of 5, a podczas półfinałow i finałów zostanie zmieniony na Best of 7. Samo Spotkanie przy Kominku ESL będzie również okazją do poznania topowych polskich graczy. Pojawią się na nim Marcin "Gnimsh" Filipowicz, o którym pisaliśmy przy okazji ostatniego Dreamhacka, i Jakub "Lothar" Szygulski, którego relację z tejże imprezy mogliście niedawno przeczytać na łamach naszego serwisu. Całe ESL Hearthstone Fireside oglądać będzie można w ESL TV 23 maja o godzinie 18:00.
Zapraszamy do wzięcia udziału i życzymy powodzenia!
Potrzebne linki:
- News na ESL Polska
- Zasady rozgrywek
- Zapisy na turniej
- Poradnik, opisujący jak wziąć udział w turniejach
- Oficjalna grupa na Facebooku
- Twitter ESL Polska
- Etykieta wsparcia, z której można skorzystać w razie wątpliwości
ESL otwiera polską sekcję Hearthstone
Temahemm, | Komentarze : 0
Przyszłość karcianki Blizzarda już przed swoją premierą często była wiązana z e-sportem. Jedni mówili, że potyczki w Hearthstone, ze względu na prostotę i przejrzystość zasad, świetnie się ogląda, bo każdy może szybko zrozumieć co się dzieje. Drudzy natomiast, podchodząc do tematu bardziej sceptycznie, twierdzili, że nie jest on dostatecznie skomplikowany, aby znalazło się dla niego miejsce w sporcie elektronicznym. Jak się jednak okazuje, na grę jest ogromny popyt - turniej IEM Katowice przyciągnął do ekranów monitorów ponad 20 tysięcy widzów, a Dreamhack Bucharest jeszcze więcej, bo aż 30 tysięcy. Fani karcianych potyczek z pewnością ucieszą się więc na wieść, że Electronic Sports League otwiera w Polsce sekcję poświęconą Hearthstone'owi.
Jeśli jesteście chętni rywalizacji, czeka Was wiele godzin starć z innymi graczami - organizowane będą puchary, konkursy i turnieje. W maju odbędzie się ich łącznie 8 - w każdą środę i sobotę o 18:00 zawalczycie, na dobry początek, o konta ESL Premium. Nagroda ta umożliwia oglądanie rozgrywek w serwisie bez reklam, wyświetlanie medali w swoim profilu, a przede wszystkim wzięcie udziału w poważniejszych ligach, jak Amateur Series, Pro Series i Major Series. Każdy z turniejów zostanie rozegrany w formie Pojedynczej Eliminacji, a do następnej rundy przejdzie osoba, która z trzech meczy wygra dwa. Najbliższą okazję do popisania się swoimi umiejętnościami będziecie mieć już 7 maja - do tego dnia trwają zapisy, a że ilość miejsc jest nieograniczona, warto spróbować.
Potrzebne linki:
Pełny harmonogram turniejów w maju:
Gorąco zapraszamy!
Jeśli jesteście chętni rywalizacji, czeka Was wiele godzin starć z innymi graczami - organizowane będą puchary, konkursy i turnieje. W maju odbędzie się ich łącznie 8 - w każdą środę i sobotę o 18:00 zawalczycie, na dobry początek, o konta ESL Premium. Nagroda ta umożliwia oglądanie rozgrywek w serwisie bez reklam, wyświetlanie medali w swoim profilu, a przede wszystkim wzięcie udziału w poważniejszych ligach, jak Amateur Series, Pro Series i Major Series. Każdy z turniejów zostanie rozegrany w formie Pojedynczej Eliminacji, a do następnej rundy przejdzie osoba, która z trzech meczy wygra dwa. Najbliższą okazję do popisania się swoimi umiejętnościami będziecie mieć już 7 maja - do tego dnia trwają zapisy, a że ilość miejsc jest nieograniczona, warto spróbować.
Potrzebne linki:
- Pełny regulamin
- Zapisy na pierwszy turniej
- Poradnik, opisujący jak wziąć udział w turniejach
- Oficjalna grupa na Facebooku
- Twitter ESL Polska
- Etykieta wsparcia, z której można skorzystać w razie wątpliwości
Pełny harmonogram turniejów w maju:
- Hearthstone Cup #1 - środa, 7 maja, godz. 18:00
- Hearthstone Cup #2 - sobota, 10 maja, godz. 18:00
- Hearthstone Cup #3 - środa, 14 maja, godz. 18:00
- Hearthstone Cup #4 - sobota, 17 maja, godz. 18:00
- Hearthstone Cup #5 - środa, 21 maja, godz. 18:00
- Hearthstone Cup #6 - sobota, 24 maja, godz. 18:00
- Hearthstone Cup #7 - środa, 28 maja, godz. 18:00
- Hearthstone Cup #8 - sobota, 31 maja, godz. 18:00
Gorąco zapraszamy!
WoWCenter.pl wróciło z Intel Extreme Masters Katowice 2014. Łuuuoooo!
Caritas, | Komentarze : 3
Światowe finały Intel Extreme Masters 2014 w Katowicach już za nami, pora na podsumowanie! Redakcja WoWCenter.pl bawiła w stolicy Śląska już od piątku. Bazą wypadową był dla nas Chorzów, ale większość czasu spędzaliśmy oczywiście w Katowicach. W ogóle i w szczególe z IEM 2014 sprawozdają Caritas i Kumbol.
Caritas o trzech dniach epickiej zabawy:
Piątek
Mimo gigantycznych tłumów dzięki prasowym przepustkom dość szybko dostaliśmy się do Spodka i rozpoczęliśmy podbój. Chociaż zewsząd kusiło, aby się zatrzymać i popatrzeć, cel był jeden: stoisko Blizzarda! Trzeba przyznać, że przygotowania nie poszły na marne. 20 stanowisk, na których można było pograć w Hearthstone było stale obleganych, dopchać się było ciężko. Co kilka godzin organizowane były mini turnieje, podczas których ilość zainteresowanych kilkukrotnie przewyższała ilość dostępnych miejsc. Ciekawie oglądało się te rozgrywki, zwłaszcza, że spotkać można było zarówno początkujących graczy, jak i „starych wyjadaczy”. Nad całością czuwało 3 Community Managerów – w Katowicach pojawili się Wuluxar, Prokkar i Zhydaris. Choć zabiegani byli niesamowicie, znaleźli chyba chwilę (i miłe słowo) dla każdego.
Przyznam, że najbardziej rozczulający był widok małych dzieci, które z wyraźnym zainteresowaniem przyglądały się partiom, a nawet próbowały swoich sił. Namawiane przez Community Managerów poznawały tajniki gry i sprawdzały co mogą robić. Widok Wuluxara tłumaczącego na oko 10-letniemu maluchowi o co chodzi w Hearthstone był niesamowity.
Oprócz możliwości pogrania i pogadania z Niebieskimi, można sobie oczywiście było zrobić zdjęcie w Hearthstone’owej karcie. Czekała nas też niespodzianka. Pamiętacie nasze rodzime Pandy, które tak daleko zaszły w BlizzConowym konkursie talentów? Ich również nie mogło zabraknąć. Pandaren był chyba najbardziej rozchwytywanym bohaterem pamiątkowych zdjęć z całej imprezy. Wybaczcie LoLowcy, ale nasz pandareński miodowar pobił Was o głowę w cosplayu! A to nie było jeszcze jego ostatnie słowo...
Turniejowo w StarCrafcie II piątek zapisał się na pewno pod znakiem NaNiwy i jego wybuczanego oddanego meczu. Szkoda. Trzeba przyznać, że same rozgrywki były bardzo interesujące i narobiły mi smaka na dzień kolejny i finał. Plus na odkurzenie mojego konta w SC2.
Wspaniałym zakończeniem dnia były ciepłe słowa, które usłyszeliśmy od Wuluxara i Prokkara o naszej społeczności – czyli o Was! Zasłużone pochwały, trzeba dodać.
Sobota
Drugi dzień IEM przywitał nas deszczem i jeszcze większymi tłumami w Spodku. Tym razem pooglądałam trochę więcej, ale i tak zawsze jednak trafiałam gdzieś w okolice stoiska Blizzarda. Pandaren pojawił się w obstawie znanej częściowo z utworu Why Do Leaves Fall, a ludzi chętnych na zdjęcie i partyjkę w HS-a było jeszcze więcej. Zanim się obejrzeliśmy, trzeba było mknąć na spotkanie z naszymi forumowiczami! Definitywnie najfajniejszy punkt dnia. Dzięki za ten wieczór, było wspaniale Was poznać i w końcu pogadać w realu, liczę na szybką powtórkę!
Niedziela
Zanim się obejrzeliśmy była niedziela i ostatnie godziny IEM. Oczywiście upływające pod znakiem finałów. Nie wiem jak Wasze wrażenia, ale dla mnie finał CS:GO był genialny! Zasłużona wygrana w pięknym stylu. Zanim jednak zaczął się finał CS-a, na stoisko Blizzarda na kilka rundek w Hearthtone wpadli m.in. Lothar, Gnimsh (późniejszy zwycięzca turnieju), SineX i Frodan. Było na co popatrzeć, chociaż bez turniejowej otoczki, a cosplayerzy z Real Life Raid czuwali obok.
Kolejna niespodzianka (czym jest dzień na IEM bez niespodzianki?) czekała na fanów Niebieskich przed finałem SC2. W Spodku pojawił się sam Chris Sigaty, czołowy producent tej gry, aby obejrzeć rozgrywki na najwyższym poziomie, a podobno przyglądał się im również (online, niestety nie w Spodku, inaczej już mielibyśmy dla Was exclusiva) Mike Morhaime. Finał Hearthstone niestety mnie ominął, oglądałam go już w autobusie i bardzo żałuję, że nie było mnie w Spodku. Patrząc jednak na niesamowitą popularność streamu z tych rozgrywek i pierwsze głosy organizatorów, karcianka Blizzarda zagości w programie Intel Extreme Masters na stałe.
Podsumowując: bawiłam się świetnie. Mecze wyjazdu to dla mnie Stardust versus Taeja (Stardust był moim faworytem i wyglądał na najbardziej kontaktowego) i Dear versus HerO. Zaskoczył mnie – pozytywnie – finał CS:GO. Wspaniała i fascynująca rozgrywka. I fenomenalna publika! Sam IEM był niezwykle ciekawy, zarówno pod względem rozgrywek, jak i wystawców. Najlepiej bawiłam się na stoisku Blizzarda, walcząc z pokusą spróbowania swoich sił w starciu z widzami. A za spotkanie wyjazdu uznaję spontaniczny mini-zlot WoWCenter.pl! Aż chciałoby się powtórki – zarówno IEMu, jak i spotkania z Wami!
Słowo od Kumbola:
Na globalny finał Intel Extreme Masters w Katowicach czekałem od samej jego zapowiedzi kilka dobrych miesięcy temu. Jako że nie dane mi było pojawić się w Spodku w styczniu ubiegłego roku na przystanku IEM-u 7. sezonu (czego nie mogłem sobie darować, szczególnie po gigantycznym sukcesie wydarzenia), to imprezy jeszcze wyższej rangi nie mogłem już odpuścić. Wiadomo też, że jak się bawić, to się bawić - do Katowic pojechaliśmy więc całą redakcją WoWCenter.pl na całe trzy dni.
Rozmach imprezy i ta niesamowicie energetyzująca atmosfera rockowego koncertu, której nie jest w stanie oddać nawet najlepszy stream, zrobiły na mnie gigantyczne wrażenie. Począwszy od morza ludzi i kolejek (w sobotę dość dokuczliwie niezorganizowanych) przed Spodkiem po non-stop wypełnione po brzegi trybuny wewnątrz hali. Do tego stoiska znakomitych marek, mnóstwo cosplayerów (wśród których dominowały jednak "nasze" Pandy ;-)), profesjonalni gracze i cała oprawa audiowizualna - to nie mogło się nie podobać. Po prostu łał.
Oprócz podziwiania widowiskowych rozgrywek StarCrafta II, Hearthstone: Heroes of Warcraft i Counter-Strike: Global Offensive (tej gry na L już nie), niezwykle miło było nam poznać zacne towarzystwo z europejskiej ekipy Blizzarda - menedżerów społeczności Prokkara, Wuluxara i Zhydarisa - a także naszych nieocenionych forumowiczów, z którymi przy kuflu deliberowaliśmy w sobotni wieczór na rozmaite tematy. Dzięki serdeczne, wszyscy byliście mega!
Intel Extreme Masters Katowice 2014 to eSportowe wydarzenie roku nie tylko w ujęciu krajowym, ale bez wątpienia także i światowym. Obok takiego dopingu i czystego, zdrowego entuzjazmu, jaki przez całe trzy dni serwowała polska publiczność, nikt nie jest w stanie przejść obojętnie. Coś mi mówi, że globalne finały IEM-u szybko nie opuszczą granic Polski, chociaż może się okazać, że w przyszłości (coraz lepsi w tym co robią) organizatorzy będą zmuszeni postawić na jeszcze pojemniejszy obiekt niż katowicki Spodek. Pękał on bowiem w szwach cały czas.
Caritas o trzech dniach epickiej zabawy:
Piątek
Mimo gigantycznych tłumów dzięki prasowym przepustkom dość szybko dostaliśmy się do Spodka i rozpoczęliśmy podbój. Chociaż zewsząd kusiło, aby się zatrzymać i popatrzeć, cel był jeden: stoisko Blizzarda! Trzeba przyznać, że przygotowania nie poszły na marne. 20 stanowisk, na których można było pograć w Hearthstone było stale obleganych, dopchać się było ciężko. Co kilka godzin organizowane były mini turnieje, podczas których ilość zainteresowanych kilkukrotnie przewyższała ilość dostępnych miejsc. Ciekawie oglądało się te rozgrywki, zwłaszcza, że spotkać można było zarówno początkujących graczy, jak i „starych wyjadaczy”. Nad całością czuwało 3 Community Managerów – w Katowicach pojawili się Wuluxar, Prokkar i Zhydaris. Choć zabiegani byli niesamowicie, znaleźli chyba chwilę (i miłe słowo) dla każdego.
Przyznam, że najbardziej rozczulający był widok małych dzieci, które z wyraźnym zainteresowaniem przyglądały się partiom, a nawet próbowały swoich sił. Namawiane przez Community Managerów poznawały tajniki gry i sprawdzały co mogą robić. Widok Wuluxara tłumaczącego na oko 10-letniemu maluchowi o co chodzi w Hearthstone był niesamowity.
Oprócz możliwości pogrania i pogadania z Niebieskimi, można sobie oczywiście było zrobić zdjęcie w Hearthstone’owej karcie. Czekała nas też niespodzianka. Pamiętacie nasze rodzime Pandy, które tak daleko zaszły w BlizzConowym konkursie talentów? Ich również nie mogło zabraknąć. Pandaren był chyba najbardziej rozchwytywanym bohaterem pamiątkowych zdjęć z całej imprezy. Wybaczcie LoLowcy, ale nasz pandareński miodowar pobił Was o głowę w cosplayu! A to nie było jeszcze jego ostatnie słowo...
Turniejowo w StarCrafcie II piątek zapisał się na pewno pod znakiem NaNiwy i jego wybuczanego oddanego meczu. Szkoda. Trzeba przyznać, że same rozgrywki były bardzo interesujące i narobiły mi smaka na dzień kolejny i finał. Plus na odkurzenie mojego konta w SC2.
Wspaniałym zakończeniem dnia były ciepłe słowa, które usłyszeliśmy od Wuluxara i Prokkara o naszej społeczności – czyli o Was! Zasłużone pochwały, trzeba dodać.
Sobota
Drugi dzień IEM przywitał nas deszczem i jeszcze większymi tłumami w Spodku. Tym razem pooglądałam trochę więcej, ale i tak zawsze jednak trafiałam gdzieś w okolice stoiska Blizzarda. Pandaren pojawił się w obstawie znanej częściowo z utworu Why Do Leaves Fall, a ludzi chętnych na zdjęcie i partyjkę w HS-a było jeszcze więcej. Zanim się obejrzeliśmy, trzeba było mknąć na spotkanie z naszymi forumowiczami! Definitywnie najfajniejszy punkt dnia. Dzięki za ten wieczór, było wspaniale Was poznać i w końcu pogadać w realu, liczę na szybką powtórkę!
Niedziela
Zanim się obejrzeliśmy była niedziela i ostatnie godziny IEM. Oczywiście upływające pod znakiem finałów. Nie wiem jak Wasze wrażenia, ale dla mnie finał CS:GO był genialny! Zasłużona wygrana w pięknym stylu. Zanim jednak zaczął się finał CS-a, na stoisko Blizzarda na kilka rundek w Hearthtone wpadli m.in. Lothar, Gnimsh (późniejszy zwycięzca turnieju), SineX i Frodan. Było na co popatrzeć, chociaż bez turniejowej otoczki, a cosplayerzy z Real Life Raid czuwali obok.
Kolejna niespodzianka (czym jest dzień na IEM bez niespodzianki?) czekała na fanów Niebieskich przed finałem SC2. W Spodku pojawił się sam Chris Sigaty, czołowy producent tej gry, aby obejrzeć rozgrywki na najwyższym poziomie, a podobno przyglądał się im również (online, niestety nie w Spodku, inaczej już mielibyśmy dla Was exclusiva) Mike Morhaime. Finał Hearthstone niestety mnie ominął, oglądałam go już w autobusie i bardzo żałuję, że nie było mnie w Spodku. Patrząc jednak na niesamowitą popularność streamu z tych rozgrywek i pierwsze głosy organizatorów, karcianka Blizzarda zagości w programie Intel Extreme Masters na stałe.
Podsumowując: bawiłam się świetnie. Mecze wyjazdu to dla mnie Stardust versus Taeja (Stardust był moim faworytem i wyglądał na najbardziej kontaktowego) i Dear versus HerO. Zaskoczył mnie – pozytywnie – finał CS:GO. Wspaniała i fascynująca rozgrywka. I fenomenalna publika! Sam IEM był niezwykle ciekawy, zarówno pod względem rozgrywek, jak i wystawców. Najlepiej bawiłam się na stoisku Blizzarda, walcząc z pokusą spróbowania swoich sił w starciu z widzami. A za spotkanie wyjazdu uznaję spontaniczny mini-zlot WoWCenter.pl! Aż chciałoby się powtórki – zarówno IEMu, jak i spotkania z Wami!
Słowo od Kumbola:
Na globalny finał Intel Extreme Masters w Katowicach czekałem od samej jego zapowiedzi kilka dobrych miesięcy temu. Jako że nie dane mi było pojawić się w Spodku w styczniu ubiegłego roku na przystanku IEM-u 7. sezonu (czego nie mogłem sobie darować, szczególnie po gigantycznym sukcesie wydarzenia), to imprezy jeszcze wyższej rangi nie mogłem już odpuścić. Wiadomo też, że jak się bawić, to się bawić - do Katowic pojechaliśmy więc całą redakcją WoWCenter.pl na całe trzy dni.
Rozmach imprezy i ta niesamowicie energetyzująca atmosfera rockowego koncertu, której nie jest w stanie oddać nawet najlepszy stream, zrobiły na mnie gigantyczne wrażenie. Począwszy od morza ludzi i kolejek (w sobotę dość dokuczliwie niezorganizowanych) przed Spodkiem po non-stop wypełnione po brzegi trybuny wewnątrz hali. Do tego stoiska znakomitych marek, mnóstwo cosplayerów (wśród których dominowały jednak "nasze" Pandy ;-)), profesjonalni gracze i cała oprawa audiowizualna - to nie mogło się nie podobać. Po prostu łał.
Oprócz podziwiania widowiskowych rozgrywek StarCrafta II, Hearthstone: Heroes of Warcraft i Counter-Strike: Global Offensive (tej gry na L już nie), niezwykle miło było nam poznać zacne towarzystwo z europejskiej ekipy Blizzarda - menedżerów społeczności Prokkara, Wuluxara i Zhydarisa - a także naszych nieocenionych forumowiczów, z którymi przy kuflu deliberowaliśmy w sobotni wieczór na rozmaite tematy. Dzięki serdeczne, wszyscy byliście mega!
Intel Extreme Masters Katowice 2014 to eSportowe wydarzenie roku nie tylko w ujęciu krajowym, ale bez wątpienia także i światowym. Obok takiego dopingu i czystego, zdrowego entuzjazmu, jaki przez całe trzy dni serwowała polska publiczność, nikt nie jest w stanie przejść obojętnie. Coś mi mówi, że globalne finały IEM-u szybko nie opuszczą granic Polski, chociaż może się okazać, że w przyszłości (coraz lepsi w tym co robią) organizatorzy będą zmuszeni postawić na jeszcze pojemniejszy obiekt niż katowicki Spodek. Pękał on bowiem w szwach cały czas.