Sam Raimi już nie reżyseruje "Warcrafta"
Jakiego Warcrafta? No jak to, już nie pamiętacie? To ten pełnometrażowy film oparty na uniwersum Blizzard Entertainment, którego Zamieć produkuje wraz z Legendary Pictures od 2006 roku. W lipcu 2009 roku firma ogłosiła, że reżyserem obrazu będzie Sam Raimi. Od tamtej pory w zasadzie nie poruszano kwestii tego filmu, co jakiś czas zapewniając jednak, że prace wciąż trwają.
Cóż, najwyraźniej nie wszystko wokół tej produkcji idzie zgodnie z zamierzeniami. Niepokojąco wyglądała już decyzja Sama Raimiego o podjęciu się reżyserii Oz the Great and Powerful, podczas gdy wszyscy spodziewali się, że następnym projektem będzie właśnie Warcraft. Dziś natomiast z Comic-Con San Diego nadeszło potwierdzenie obaw fanów wyczekujących na film. W wypowiedzi dla CraveOnline Raimi poinformował, że nie jest już związany z projektem:
Czyli wróciliśmy właściwie do punktu wyjścia, przynajmniej jeśli chodzi o publicznie ogłoszone informacje o filmie. Tak naprawdę nic nie wiadomo, jakoby Blizzard faktycznie miał szukać innego reżysera dla adaptacji swojego najpopularniejszego uniwersum - filmowy światek milczy na ten temat, plotek brak. Miejmy nadzieję, że cały projekt nie został jeszcze pogrzebany.
To co, wznosimy modły o Petera Jacksona? A może macie jakieś inne typy na idealnego reżysera filmowego Warcrafta? Podzielcie się nimi w komentarzach lub na forum!
Cóż, najwyraźniej nie wszystko wokół tej produkcji idzie zgodnie z zamierzeniami. Niepokojąco wyglądała już decyzja Sama Raimiego o podjęciu się reżyserii Oz the Great and Powerful, podczas gdy wszyscy spodziewali się, że następnym projektem będzie właśnie Warcraft. Dziś natomiast z Comic-Con San Diego nadeszło potwierdzenie obaw fanów wyczekujących na film. W wypowiedzi dla CraveOnline Raimi poinformował, że nie jest już związany z projektem:
“Właściwie, to nie jestem już reżyserem World of Warcraft, bo gdy zająłem się pracami nad Oz, musieli (Blizzard, dop. redakcja) zacząć szukać innego reżysera. Musieli zacząć robić ten film.”
Czyli wróciliśmy właściwie do punktu wyjścia, przynajmniej jeśli chodzi o publicznie ogłoszone informacje o filmie. Tak naprawdę nic nie wiadomo, jakoby Blizzard faktycznie miał szukać innego reżysera dla adaptacji swojego najpopularniejszego uniwersum - filmowy światek milczy na ten temat, plotek brak. Miejmy nadzieję, że cały projekt nie został jeszcze pogrzebany.
To co, wznosimy modły o Petera Jacksona? A może macie jakieś inne typy na idealnego reżysera filmowego Warcrafta? Podzielcie się nimi w komentarzach lub na forum!
Komentarze:
Wczytywanie komentarzy...
Musisz się zalogować, aby dodać komentarz