Legion | Aktualizacja 7.1: Zapowiedź - Karazhan
Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Przeznaczenie tej mrocznej wieży, od momentu jej tajemniczego stworzenia było splecione z historią Strażników Tirisfal, będących niegdyś największą tarczą Azeroth przeciwko Legionowi. Teraz, miejsce to jest w oczach wszystkich siedzibą Medivha, który tragicznie zdradził swój świat i przełamał pozornie niezniszczalną linię Strażników. Takie dziedzictwo sprawiło, że Karazhan stał się punktem szczególnego zainteresowania Legionu, który skierował tam swoje oddziały w pełnej sile, aby utworzyć nowy front w wojnie przeciwko mieszkańcom Azeroth.
Minęło trochę czasu, od kiedy bohaterowie Azeroth zostali wezwani do komnat w Karazhanie, aby zawalczyć z kryjącym się tam złem. Tak wiele tajemnic zostało nieodkrytych, że powrót był jednak nieunikniony.
Powrót do Karazhanu
Powrót do Karazhanu zapewni w Legionie nowe, pięcioosobowe doświadczenie dla tych, którzy są już zaznajomieni z dziesięcioosobowym rajdem wprowadzonym w dodatku The Burning Crusade. Dawniej była to siedziba ostatniego Strażnika Tirisfal, Medivha, której każdy kamień i schodek przepełniony był nieopisaną mocą. Właśnie ta moc zwabiła Płonący Legion do jej sal, a Moroes, służący Medivha z radością otworzył mu drzwi, mając nadzieję, że jego pan wkrótce powróci.
Wewnątrz wieży, gracze odkryją nowe, różnorodne wyzwania i stawią czoła znanym oraz całkiem nowym bossom, a także poznają kilka nowych opowieści w Sali Operowej (Opera Hall). Zanim jednak wkroczycie do Karazhanu, będziecie musieli spełnić pewne wymagania, pracując z Khadgarem nad pokrzyżowaniem najnowszych knowań Gul'dana.
Gul'dan wysyłał tajne rozkazy wysoko postawionym demonom, kryjącym się w najciemniejszych zakamarkach Zniszczonych Wysp. Khadgar będzie potrzebował waszej pomocy, aby je przechwycić, jednak to dopiero początek przygody. Będziecie musieli zmierzyć się ze Skovaldem w mitycznej wersji podziemia Halls of Valor, oraz trzema innymi demonami Gul'dana. Po zebraniu wszystkich wskazówek, Khadgar odkryje groźną prawdę, która pokieruje awanturników do przeklętej wieży Karazhan. Mierząc się z garścią nowych i starych przeciwników, tylko najbardziej doświadczeni bohaterowie mogą liczyć na przetrwanie i udaremnienie planów Legionu.
Jest to ogromne, przypominające rajd podziemie, do którego niektórzy gracze będą chcieli wrócić w celu pokonania wszystkich bossów. Aby na to pozwolić, Karazhan będzie miał tygodniową blokadę, która da graczom potrzebny czas na pełne przejście podziemia i zdobycie nowych łupów.
Przemyślenia deweloperów: Za każdym razem, kiedy zespół deweloperski dyskutował o zaktualizowaniu lub przywróceniu wcześniejszej zawartości gry, Karazhan pojawiał się w tych rozmowach. Aż do teraz, miejsce to nie miało jednak jasnego związku z aktualnym dodatkiem. Biorąc pod uwagę historię wieży Strażnika, wydawała się ona idealnym punktem zainteresowania Legionu i dała nam szansę na zaoferowanie pięcioosobowego doświadczenia w podziemiu o skali, jakiej gracze nie widzieli od czasów Blackrock Depths. Podchodząc do Powrotu do Karazhanu, chcieliśmy wywołać zarówno zaskoczenie, jak i nostalgię. Dolne części wieży zostały zachowane i w dużym stopniu wyglądają tak samo, jak w 2007 roku, chociaż całkowicie przeprojektowano spawning i taktyki bossów. Kiedy gracze przekroczą jednak wrota za Kustoszem (Curator) i wkroczą do biblioteki, wszystko wygląda... inaczej. Sprawdzone zasady, jak grawitacja czy proporcje przestrzenne nie zawsze działają wewnątrz wieży maga. Kto wie, jakie sekrety może kryć takie miejsce?
Wymagany poziom: 110
Położenie: Deadwind Pass
Liczba bossów: 8
Poziom trudności: Mityczny
Maiden of Virtue: Strażniczka tytanów przybyła do Karazhanu, aby oczyścić wieżę z występku i zepsucia. Rozwścieczyły ją niesławne przyjęcia i bezwstydne prywatki Medivha. Strażniczka kontynuuje swoją cnotliwą krucjatę, szukając neofitów, którzy chcą służyć jej celom i jest oddana oczyszczeniu wieży z deprawacji, ze wszystkich dostępnych jej sił.
Sala operowa: Wikket: Czy czarne charaktery rodzą się złymi, czy też popadają w nikczemność przez wpływy innych? Być może rozważenie tej trudnej kwestii w kategoriach Hozenów pomoże znaleźć odpowiedź...
Sala operowa: Historia z Westfall: Pośród gangów rywalizujących ze sobą o terytorium w Westfall, dwoje zakochanych z dwóch, bardzo różnych światów walczy o swoje szczęście. Mówią, że miłość jest ślepa... ale czy potrzebuje tłumacza?
Sala operowa: Piękna bestia: Zmuszony przez klątwę do przyjmowania formy zwierzęcego potwora, Brutal musi znaleźć prawdziwą miłość, nim jego życie pochłonie ta sama, mroczna magia, która go przeistacza. Czy nauczy się zachowywać przy stole wystarczająco szybko, aby zdobyć serce Belli?
Attumen the Huntsman: Dawniej zajmował się polowaniem zwierzyny na uczty swojego pana, lecz teraz Attumen skupia swój wzrok na innych ofiarach. Zawsze czujny wobec tych, którzy chcą ukraść Północ - jego słynnego wierzchowca, jeździec wykorzystuje swoje perfekcyjne umiejętności walki na wszystkich intruzach.
Moroes: Moroes, zarządca Karazhanu dogląda gości na kolacji swojego pana, wewnątrz wielkiej Sali Bankietowej. Na wieczność oddany dbaniu o wieżę, potrafi uporać się z nieproszonymi, niewychowanymi natrętami z okrutną skutecznością.
The Curator: Curator stoi na straży Menażerii, trzymając nieproszonych gości na odległość i eliminując tych, którzy chcą posiąść sekrety Karazhanu. Strażniczy konstrukt, chociaż stworzony przez samego Medivha z czasem podupadł, coraz częściej doświadczając przeładowań energii oraz nieprzewidywalnego zachowania.
Shade of Medivh: Moc ostatniego Strażnika, Medivha, była tak wielka, że jej echa wciąż rozbrzmiewają po komnatach Karazhanu. Niektóre z nich przyjmują formę wizji, odkrywając przed gośćmi wieży dawne wydarzenia. Inne stają się bardziej nieżyczliwe, przywołując czasy, kiedy Strażnik nie posiadał własnej woli.
Mana Devourer: Widok żmija many nie powinien zaniepokoić doświadczonego awanturnika. Te niewielkie, proste stworzenia unoszą się w powietrzu, pochłaniając dryfujące cząstki tajemnej energii. W Karazhanie role często się jednak odwracają i to, co na pierwszy rzut oka wydaje się niegroźne, może ujawnić się jako ogromne niebezpieczeństwo.
Viz’aduum the Watcher: Wszystkowidzący Viz'aduum został wysłany przez Kil'jaedena, aby zająć Karazhan i dobrać się do korzeni energii płynącej przez wieżę. Jeśli uda mu się połączyć budowlę z niezliczonymi światami, które opanował Legion, armie Mrocznego Tytana rozleją się po Azeroth i przemienią planetę w tląca się łupinę.
Komentarze:
Wczytywanie komentarzy...
Musisz się zalogować, aby dodać komentarz