Ranking Klątwy Naxxramas: Rewir Zarazy
Kolejny Rewir wprowadził kilka wyjątkowo dobrych stronników - Śluzożera i Ohydziarza widzimy na co dzień w prawie każdej rozgrywce. Co ważniejsze, w odróżnieniu od Rewiru Arachnidów, przeważają tu karty, które same świetnie sobie radzą i nie trzeba edytować pod nie talii. Nie zabrakło dwóch niewypałów, ale w porównaniu z pozostałymi skrzydłami Naxxramas, drugie nadal oferuje jedne z najlepszych nagród w całej Przygodzie.
6. Stoneskin Gargoyle - bezużyteczny z buffami i bez nich
Być może podczas projektowania tej karty, Blizzard pomyślał "Gargulec jest niemalże niezniszczalny! Jak ktoś rzuci na to Mark of the Wild, to..." No właśnie, co? Padnie od zaklęcia, zginie od stronnika za 4 many? Jego umiejętność nie jest niczym niezwykłym - aktywuje się na początku tury gracza, przez co jeśli wcześniej zaatakujemy nim miniony wroga, Gargulec będzie miał mniej HP podczas jego kolejki. Sprawia to, że ledwo sobie radzi z usuwaniem drobnych tokenów 1/1 i jednoczesnym pozostawaniu przy życiu. Jak niektórzy zdążyli zauważyć, Wyzwania Klasowe w Klątwie Naxxramas były swego rodzaju zachęceniem dla graczy do spróbowania nowych pomysłów na talie. Kamiennoskóry gargulec pojawił się w Enrage Warriorze... Wygląda to tak, jakby sami projektanci nie widzieli w nim większego sensu. Jedyna synergia, jakiej mogę się dopatrzyć, to dobieranie kart z leczenia, gdy na stół wystawi się jeszcze Northshire Cleric. Na arenie prędzej wziąłbym Wispaa.
5. Duplikacja - zapcha rękę czymś słabym lub sklonuje Ragnarosa
Duplikacja najczęściej sprawia problem samemu Magowi. Gdy aktywujesz owy sekret i wystawisz, dajmy na to, Cairne Bloodhoof mając w ręce słabych stronników, nie chcesz dawać szansy przeciwnikowi na zduplikowanie czegoś innego. Tracisz wszelkie wybory, a wróg po dwóch turach wie już co oznacza pytajnik nad portretem Jainy. Skoro sekrety od kilku miesięcy nie mogą być aktywowane w turze gracza, który je rzucił, nie ma mowy o stuprocentowej kontroli. Co gorsza, gdy kilka minionów zginie od AoE, gra musi wylosować jednego z nich. Duplikacja ma przyszłość w wolnych taliach, np. gdy usiłujesz czerpać jak najwięcej korzyści ze swoich zagrań, ale na ogół przegrywa z Faceless Manipulator.
4. Unstable Ghoul - doprowadza miniony do Szału
W telegraficznym skrócie: Whirlwind, który na dodatek pełni funkcję Prowokacji. Za jego sprawą, talie kontrolne Wojowinka korzystające dotychczas z tego zaklęcia i Taskmastera do aktywowania Armorsmith i Acolyte of Pain, mogą osiągnąć podobne efekty, ale niższym kosztem many i w bezpieczniejszy sposób. Po zaatakowaniu wrogiego stronnika 3/2, ten i tak zginie po aktywacji Agonii, a przy okazji reszta otrzyma dodatkowe obrażenia. Oczywiście trudno tu mówić o najlepszym minionie za 2 many - w Enrage Warriorze wciąż liczą się szybkie aktywacje, a na dodatek, w przeciwieństwie do Abomination, obrażenia z Agonii nie działają na bohaterów. Używa się go głównie wtedy, gdy ma się w ręce resztę combo.
3. Webspinner - losowość w pełnej krasie
Ma jedną, ale poważną przewagę nad wszelkimi sekretami - można sprawdzić co wylosuje nam gra podczas własnej tury. Wszelkiego rodzaju wygrane w krytycznych sytuacjach, za zasługą dobranego King Krushora, są jak najbardziej możliwe. Wszystkie bestie poza Captain's Parrot, Hungry Crab, Angry Chicken, Silverback Patriarch i Young Dragonhawk mogą znaleźć jakieś zastosowanie, toteż w 80% przypadków darmowy stronnik nie będzie tragedią. Tymczasem, Tkacz Sieci to kolejny po Timber Wolf i Stonetusk Boar minion za 1 many, który pozwoli rzucić Kill Command kilka tur wcześniej.
2. Loatheb - krzyżuje plany wroga
Wraz z Nerub'ar Weblord, Ohydziarz sprawdza się jako twarda kontra na Miracle Rogue - Leeroy Jenkins i Shadowstep zostaną zmuszone do zaczekania jedną turę. W przypadku innych klas może potencjalnie powstrzymać je przed wyczyszczeniem planszy np. Flamestrikiem, ale w końcowej fazie, gdy ma się do dyspozycji 10 many, istnieje tylko 13 zaklęć, z których zaledwie 5 jest w stanie wygrać grę, o zbyt wysokim koszcie. Wg wielu graczy, Loatheb to obowiązkowa legendarka w każdym decku - nawet gdy grasz przeciw Zoolockowi i nie wykorzystasz właściwości, jego statystyki są niewiele gorsze od innych minionów w tym przedziale. Czasami jednak wyczucie odpowiedniej tury lub ciągłe na nią czekanie jest niemożliwe - to ten sam problem, który towarzyszy Acidic Swamp Ooze.
1. Sludge Belcher - lepszy, trudniejszy do pozbycia się Taz'Dingo
Na pierwszy rzut oka dostaliśmy dokładne połączenie Sen'jin Shieldmasta i Goldshire Footman - zgadzają się statystyki i koszty many. Ktoś może pomyśleć "przecież nikt nie chce zagrać Taunta 1/2, tym stronnikiem niczego nie można osiągnąć, więc dopłaca się za gorszą kartę". Otóż nie, Śluzożer ma w sobie coś więcej i należy patrzeć na niego w ten sposób: przebicie się wymaga przynajmniej dwóch ataków, a przy okazji w talii zostają jeszcze dwa miejsca. Gdy grasz przeciw klasie rzadko korzystającej z zaklęć do atakowania bohatera, wystawienie go niemal zawsze oznacza, że przez kilka kolejnych tur będziesz bezpieczny. W wielu przypadkach Śluzożer wygrywa nawet ze Sunwalkerem - ma zbliżone statystyki za mniej many, a Blood Knight nie może go skontrować.
Komentarze:
Wczytywanie komentarzy...
Musisz się zalogować, aby dodać komentarz