Koreańska strona poświęcona grom ujawniła dzisiaj neutralnego stronnika, który wygląda na kolejny, acz mało sensowny element Combo Priesta lub talii opartych o Hobgoblina. Mieliśmy już do czynienia z kartami, których wysokie HP aż prosiło się o kombinację z Inner Fire (np. Death Lord), a Hobgoblin lepiej współdziała z tańszymi minionami, więc trudno dostrzec tu jakieś zastosowanie. Podwójne leczenie dla Kapłana, moc Czarnoksiężnika niezadająca obrażeń? To nie są korzyści, które często przyczynią się do wygranej. Oczywiście próby dopasowania takich świeżynek do znanej nam mety nierzadko mijają się z celem, w końcu wciąż mamy przed sobą ponad 100 nieznanych kart, które mogą sprawić, że Medyk turniejowy znajdzie jakieś zastosowanie... ale szczerze w to wątpię.

Drugi ze stronników, Kraken z Północnych [Mórz], jest równie budżetowym rozwiązaniem, co Medyk. Od tak drogich kart chciałoby się oczekiwać, że diametralnie zmienią losy rozgrywki, tymczasem żmij z Północnej Grani to po prostu Ogniste działo połączone z minionem, który padnie od Big Game Hunter, albo zostanie zagrany tak późno, że wróg go zignoruje.









Z pierwszego głosowania zwycięsko wyszedł Kraken z Północnych, wygrywając z Kiełzarem o 10%. Głosy w drugim starciu można oddawać tutaj.