WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Co z tymi mikrotransakcjami w World of Warcraft?

Serwis WoWCenter.pl nie jest obecnie utrzymywany.

Dziękujemy za wszystkie lata spędzone razem z nami
w Azeroth!

- Redakcja
Artykuł

Co z tymi mikrotransakcjami w World of Warcraft?

  Kumbol:
/Files/54_ingame_store2.jpg

Przysłowiowy kurz w przypadku tematów takich jak ten nie opada zbyt szybko. W ramach kolejnego nadrabiania zaległości czas więc sprawę tę w końcu poruszyć. Ach, te mikrotransakcje. Wszyscy je nienawidzą, a gdy przychodzi co do czego, większość graczy z radością wysupłuje czasem wcale nie tak drobne kwoty na byle drobiazgi. W naszym pięknym kraju model Free to Play, u którego podstaw leżą właśnie takie drobne zakupy, jest szczególnie popularny - do tego stopnia, że ostatnio spolszcza się nawet fatalnie zaprojektowane, ubogie w wartościową rozgrywkę gry MMO oparte o ten model, bo i tak idzie na tym u nas zrobić całkiem dobry biznes. Do niedawna, o tyle o ile, klątwa mikrotransakcji omijała jednak World of Warcraft, które jest w końcu MMO subskrypcyjnym. Przechodziliśmy przecież spokojnie obok niedorozwiniętych koników, przez-chwilę-charytatywnych pupilów, a płatna zmiana buźki to dla nas coś najnormalniejszego w świecie. Nasz spokój zburzył jednak ostatnio testowany właśnie patch 5.4.

Wykopaliska prowadzone na plikach aktualizacji przyniosły skrajnie niepokojące odkrycie - oto wewnątrz klienta gry ma zostać zaimplementowany sklep, taki z obsługą prawdziwej waluty. Jakby tego było mało, wykopano także ślady nowego eliksiru powiązanego z tym sklepem. Eliksir zwiększa otrzymywane doświadczenie o 100%. Buff przyśpieszający levelowanie kupowany za prawdziwe pieniądze.

Wtem, nie wiedzieć czemu, wybuchła prawdziwa fala histerii i przez internet przetoczyła się ostra krytyka podparta katastroficznymi wizjami. Blizzard dość późno odniósł się do całego zamieszania, wpierw bardzo lakonicznie, po chwili refleksji w trochę większym szczególe:

Cytat z: Bashiok (źródło)
Dziękujemy wszystkim za dotychczasowe opinie. Wciąż jesteśmy na wczesnym etapie badania tej funkcjonalności, ale chcieliśmy dać wam wgląd w nasze rozumowanie stojące za wprowadzeniem sklepu w grze, a także dać przedsmak tego, co może ostatecznie być tam dostępne na sprzedaż.

Dla ludzi już obecnie zainteresowanych przedmiotami, jakie oferujemy na sprzedaż, takimi jak pupile i wierzchowce z Pet Store, korzyści wynikające ze sklepu wewnątrz gry są dość jasne. Uważamy, że wszyscy docenią wygodę w możliwości dokonywania takich zakupów bez konieczności opuszczania gry i ostatecznie to jest naszym długoterminowym celem dla tego systemu. Dostosowanie dostępnych już ofert do nowego systemu wymaga jednak trochę pracy.

Zaczniemy od testowania sklepu z wykorzystaniem pewnych nowych rodzajów przedmiotów, jakie zamierzamy wprowadzić (na początku w Azji) w oparciu o opinie graczy: mówiąc konkretnie, buff do otrzymywanego doświadczenia w czasie procesu levelowania oraz alternatywny sposób pozyskiwania Lesser Charms of Good Fortune. Mieliśmy mnóstwo próśb od graczy z innych regionów o przedmioty tego typu, zwiększające wygodę gry. Tak jak w przypadku innych nowych idei, które wprowadzaliśmy w miarę ewoluowania WoWa - wliczając w to w pupile i wierzchowce z Pet Store, ale nie tylko - wasze opinie odgrywają olbrzymie istotną rolę w określeniu tego, co zdecydujemy się dodać do gry.

Wciąż jest jeszcze zbyt wcześnie, aby móc ostatecznie określić nasze plany. Mamy tymczasem nadzieję, że kiedy sklep pojawi się w kliencie PTR, dacie nam znać co o nim myślicie.

Sklep właśnie się pojawił. Dostajemy się doń klikając w nową ikonkę na pasku akcji, który zrobił się teraz jeszcze ciaśniejszy która zastąpiła będący tu od zawsze "komputerek" otwierający menu z opcjami, i którego ekranik reagował odpowiednim kolorem na opóźnienie naszego łącza. Komputerka i kolorów 'laga' brak - o pingu dowiadujemy się najeżdżając na pytajnik (symbol okna obsługi klienta), a wyjść z gry możemy już chyba tylko wciskając Esc na klawiaturze. Ale hej, nie martwmy się, ikonka sklepu z pewnością nam to wynagrodzi.

Klikając w nią otwiera się ładne, pasujące do reszty interfejsu gry okno z dostępnym asortymentem. Póki co na PTR sprzedają tylko Enduring Elixir of Wisdom. Trzeba brać, bo jest wyprzedaż, o czym informuje stosowna, czerwona wstążka oraz przekreślona stara cena.



Rzecz jasna transakcje na PTR dokonywane są w testowej walucie. W praktyce sklep ma wykorzystywać domyślną metodę płatności ustawioną na naszym koncie Battle.net. W plikach wspomina się też o Battle Coinach, które mogą stanowić rodzaj specjalnej waluty używanej tylko tutaj, ale być może są one przeznaczone jedynie na rynki azjatyckie.

Czyli tam, gdzie wielki test wbudowanych mikrotransakcji zacznie się na dobre po premierze 5.4. Nie miejmy jednak złudzeń - sklep wewnątrz gry zawita też do World of Warcraft w regionach zachodnich, a więc i do nas (należymy wszak do zachodu). Nawet jeśli z początku nie będzie zawierał nic nowego, a jedynie znane już kosmetyczne dodatki, to prędzej czy później, po sukcesywnym wdrożeniu dopalacza doświadczenia i Lesser Charmów w Chinach i Korei, te "poprawiające wygodę" wyciskacze pieniędzy będą kusić także amerykanów i europejczyków.

Jeśli jakimś cudem dotrwaliście do końca tego nieprzyjemnego i upstrzonego zgorzkniałym sarkazmem artykułu, to wiedzcie, że na lamenty chyba nigdy za późno, ale by okazały się skuteczne, muszą być raczej cholernie głośne. W tym przypadku nie jestem jednak przekonany, czy zdadzą się na cokolwiek prócz uśmiechu politowania księgowego Salzmana, bo na prawo i lewo awatary graczy w super-efekciarskich zbrojach rozkoszować się będą nowo nabytymi wygodami.


>.<

Komentarze:

Wczytywanie komentarzy...
Musisz się zalogować, aby dodać komentarz