WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Blizzard Insider #42 - Poznaj Pandareńskiego Monka

Serwis WoWCenter.pl nie jest obecnie utrzymywany.

Dziękujemy za wszystkie lata spędzone razem z nami
w Azeroth!

- Redakcja
Artykuł

Blizzard Insider #42 - Poznaj Pandareńskiego Monka

  Caritas:
Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
http://eu.media3.battle.net/cms/blog_header/P9FC3E4NQCZS1319203684760.jpg

Wraz ze startem następnego dodatku World of Warcraft, Mgły Pandarii rozwieją się i ukażą pandarenów, długo ukrytą rasę, która przez kolejne pokolenia udoskonalała szlak, którym zmierzał monk – najnowsza klasa dostępna dla graczy World of Warcraft.

Aby lepiej przyjrzeć się nadchodzącej rasie i opcjom nowej klasy, Blizzard Insider spotkał się z czołowym projektantem systemów Gregiem “Ghostcrawler” Streetem, by przedyskutować decyzje projektantów, które wpłynęły na powstanie pandareńskiego monka. Czytajcie więc i bądźcie pierwszymi, którzy spotkają rozrabiających bohaterów, którzy nawet teraz, w ukryciu, trenują wśród mgieł.


Blizzard Insider: Jak Pandareni będą się różnić od innych ras Azeroth? Jakie są pomysły na ich rasowe umiejętności?

Ghostcrawler: Podstawowym wyzwaniem dla ras jest sprawienie, by były wyjątkowe, przy równoczesnym uniknięciu przyznania im zbyt dużej mocy, tak by nie gracze czuli, że nie mają wyboru którą rasą chcą być. Jeśli taureni są najlepszymi wojownikami, to gracze Hordy mogą czuć, iż poświęcają zbyt dużo, gdy chcą spróbować nowej rasy lub gdy chcą trzymać się tej ulubionej. Jeśli chodzi o pandarenów, to raczej nie zobaczysz niczego tak niesamowitego, że wszyscy natychmiast ich wybiorą… poza tym, że ich postacie i animacja są tak wspaniałe.

Największą różnicą pandarenów jest to, iż mogą oni dołączyć do Hordy lub Aliantów, nigdy wcześniej tego nie próbowaliśmy. Już samo to sprawia, iż są wyjątkowi. Mają również bardzo bogaty zestaw kulturowy. Nasze trolle pochodzą jakby z Jamajki, a Draenei mają wschodnio – europejskie akcenty, jednak u pandarenów można zobaczyć bardzo silne azjatyckie wpływy. To oddziałuje na wszystko – od ich animacji w klimacie sztuk walki, nie tylko dla monków, po ich styl uczesania.

Jeśli chodzi o umiejętności rasowe, daliśmy im bonus do gotowania… I bonus do jedzenia. Dajemy im też umiarkowany bonus do doświadczenia w trybie wypoczętym (rested), by nie zniechęcać graczy do zdobywania poziomów aż do 90–tki. Dostają oni również mistyczną umiejętność paraliżowania przeciwników poprzez dotyk miejsc napięcia. Na koniec, wymyśliliśmy śmieszną cechę rasową, Bouncy, która zmniejsza obrażenia otrzymywane podczas upadku. Podczas gdy pandareni są rasą szlachetną i epicką jak jakakolwiek nasza rasa, czuliśmy, że musimy w jakiś sposób wziąć pod uwagę ich, nazwijmy to, endomorficzne kształty.

Oczywiście, na tak wczesnym etapie projektu, wszystko może się jeszcze zmienić do czasu gdy nowy dodatek wejdzie w życie.



Insider: Jak zespół wybrał monka na nową klasę? Brano pod uwagę inne pomysły?

Ghostcrawler: Najpierw wybraliśmy pandarenów jako nową rasę, a potem wybór klasy był już oczywisty. Przedyskutowaliśmy czy World of Warcraft potrzebuje nowej klasy. Jakkolwiek wspaniali by nie byli, dodanie death knightów było destruktywne i sporo czasu zajęło nam zbalansowanie ich i sprawienie, by gra nimi była przyjemna. Ostatecznie jednak uznaliśmy, że nadeszła właściwa pora i w tym momencie decyzją było czy nową klasą będzie sam Brewmaster czy monk, który będzie mógł grać z wyposażeniem Brewmaster’a. Obecnie zdecydowaliśmy się na Brewmastera jako tanka, to się jednak może zmienić.


Insider: Jak monk będzie się różnił od innych klas?

Ghostcrawler: Próbujemy kilku różnych rzeczy. Jak na razie monk nie ma auto-ataku, co jest wyjątkowe dla klas walczących wręcz. Monk opiera się na innych zasobach niż gracze mogliby podejrzewać. Staramy się, by nawet lecząca specjalizacja monka używała sporo pchnięć i kopniaków. O ile mnisi będą się opierać na broni, która będzie mieć wpływ na zadawane obrażenia i leczenie, w wielu atakach tej broni nie zobaczysz. Zachowamy je dla pewnych kończących ruchów.

Z punktu widzenia nie związanego z techniką gry, najbardziej wartą zauważenia cechą jest ilość animacji dostępnych dla monka. Gdy myślisz o klasie używającej magii, myślisz o wielu pluskających efektach czarów. Postanowiliśmy mocno zainwestować w animację, a nasi artyści świetnie się z tym spisali.



Insider: Jak budujecie drzewko talentów monka?

Ghoscrawler: Cóż, projekt drzewka talentów dramatycznie się zmieni w Mists of Pandaria. Każda klasa będzie mieć tylko jedno drzewko, z wieloma atrakcyjnymi – i trudnymi – decyzjami. Jednak, jak inne klasy, monk będzie miał 3 różne specjalizacje dostępne na poziomie 10 – tym. Jak na razie nazywamy je Windwalker, dla klasy zadającej obrażenia wręcz, Brewmaster dla tanka i Mistweaver dla specjalizacji uzdrowicieli. Brewmaster powinien dawać odczucie unikania i kluczenia w walce, przypominając pijanych mistrzów sztuk walk. Windwalker będzie mistrzem kung fu, który nokautuje swoich przeciwników pięściami i stopami. Mistweaver jest częściowo archetypem mądrego uzdrowiciela, ale wzorem staruszków z filmów o sztukach walki, też potrafi powalić oponentów.

Wartym zauważenia jest to, iż choć wiele ras będzie miało dostęp do klasy monka, to według historii gry to właśnie pandareni pokażą Hordzie i Przymierzu o co chodzi w tej klasie, tak więc nawet nie–pandareńscy monkowie będą mieć spore pandareńskie osprzętowanie.


Insider: Jakie wyzwania przynosi wprowadzenie nowej klasy? Czy coś, czego nauczyliście się dodając klasę death knight we Wrath of the Lich King, chcielibyście wprowadzić dla monka?

Ghostcrawler: Dodanie klasy jest jednym z największych wyzwań. Przy death knight popełniliśmy kilka błędów, których teraz chcemy uniknąć. Na przykład surowce, z których korzysta death knight, są dosyć skomplikowane. Na początku mieliśmy też problem z balansem, częściowo poprzez – prawdopodobnie błędne – raporty o tym, iż klasa ta jest słaba. Nie chcieliśmy, by nasza nowa klasa sprawiała wrażenie zaniedbanej, więc trochę za bardzo ją przerobiliśmy. Potem jednak, gdy ją wyrównaliśmy, graczom grającym death knight’em wydało się, że usunęliśmy im grunt spod stóp. Z drugiej strony, death knight ma wyjątkowe znaczenie dla Word of Warcraft i możliwości klasowe oraz efekty czarów ściśle z tym współgrają. Chcemy, by monk wydawał się równie fajny i wnosił do gry to, czego gracze oczekują dla monka.



Insider: Jakimi cechami będzie się charakteryzował sprzęt dla monków?

Ghostcrawler: Monkowie noszą skórzane pancerze, więc tankujacy i walczący monkowie będą preferować ten sam sprzęt z agility, jak rogue i feral druidzi. Monkowie – uzdrowiciele będą szukać sprzętu z intellect, takiego jak używają Balance i Resto druidzi. Jeśli chodzi o broń, dwoma podstawowymi rodzajami będą broń naręczna i kije. Obecnie skupiamy się na używaniu przez specjalizację Windwalker broni naręcznej, a Brewmaster kijów, ale możemy dać graczom więcej swobody w tym względzie. Monkowie walczący wręcz będą mogli również używać jednoręcznej broni obuchowej, toporów i mieczy. Mistweaver może używać kijów, broni obuchowej, toporów i mieczy. Monkowie nie mogą używać tarczy i już żadna klasa walcząca wręcz nie będzie potrzebowała broni dalekiego zasięgu.


Insider: Dziękujemy za poświęcony czas. Czy jest może coś jeszcze, czym chciałbyś się z nami podzielić?

Ghostcrawler: Jednym z naszych zwycięstw jeśli chodzi o death knight, było wprowadzenie na stosunkowo niskim poziomie umiejętności, która stała się charakterystyczna dla tej klasy. Mówię tu o Death Grip, która pozwala graczom na przyciągnięcie przeciwników do siebie. Zdecydowaliśmy, że potrzebujemy czegoś podobnego dla monka, więc wymyśliliśmy Roll. Roll jest jakby kombinacją Charge warriora i Blink magów. Jednak w odróżnieniu od tych dwóch umiejętności, Roll może być używany również na boki lub do tyłu. Świetnie jest zobaczyć koziołkującego gracza, zwłaszcza pandarena. To mnóstwo zabawy.

Komentarze:

Wczytywanie komentarzy...
Musisz się zalogować, aby dodać komentarz