WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Recenzja książki "Podróż przez Azeroth: Wschodnie Królestwa"

Serwis WoWCenter.pl nie jest obecnie utrzymywany.

Dziękujemy za wszystkie lata spędzone razem z nami
w Azeroth!

- Redakcja
Artykuł

Recenzja książki "Podróż przez Azeroth: Wschodnie Królestwa"

  Ventas:

https://wowcenter.pl/Files/exploring1.png

Szpieg nie odpoczywa, żeby odpoczywać mógł ktoś

Zażegnanie konfliktu między Przymierzem i Hordą, którego świadkami byliśmy w zakończeniu Bitwy o Azeroth, dało czempionom świata chwilę wytchnienia. Jednakże, gdy ci regenerują siły przed nadchodzącymi wydarzeniami z Krain Cienia, władcy królestw nie mogą pozwolić sobie na odpoczynek. Azeroth wciąż pozostaje niebezpiecznym i tajemniczym miejscem, a ostatnie zawirowania w historii sprawiły, że skrupulatnie zbierane raporty z najdalszych zakamarków królestw straciły na aktualności. W obawie przed nieznanym, król Wichrogrodu, Anduin Wrynn, zlecił swojemu mistrzowi szpiegów, Matiasowi Shawowi, misję eksploracyjną, której celem jest udokumentowanie zmian w krainach oraz skatalogowanie rozsianych po nich potężnych artefaktów.

Powyższe wprowadzenie mogłoby śmiało uchodzić za wstęp do pełnoprawnej powieści ze świata Warcrafta, ale tym razem w nasze ręce trafia zupełnie inna niż dotychczas pozycja – zarówno pod względem treści, jak i wyglądu.

Podróż przez Azeroth to książka, w której znajdziecie opisy najważniejszych krain Wschodnich Królestw – jednego z najważniejszych kontynentów Azeroth, na którym rozgrywały się m.in. wielkie batalie wojen z orkami i plagą nieumarłych. Nie da się nazwać jej jednak pozycją czysto historyczną (czyli poświęconą Lore). To połączenie książki historycznej z odrobiną geografii i domieszką fabuły. Całość ma zaś przypominać raport przygotowany dla Anduina wraz z adnotacjami i spostrzeżeniami Matiasa Shawa.

Coś dla młodych i starszych stażem

Informacje zawarte w Podróży przez Azeroth powinny okazać się interesujące zarówno dla fanów obecnych wydarzeń World of Warcraft, jak i tych, którzy z utęsknieniem wrócili do czasów, w które przeniósł ich Classic. Część raportu każdej z krain poświęcona jest bowiem ich pierwotnemu wyglądowi i historii, które zostają, zgodnie z wolą króla, uzupełnione przez mistrza szpiegów o ich obecny status.

Chociaż na pierwszy rzut oka książka nie wydaje się pozycją fabularną, a jedynie spisem historii krain, artefaktów i różnych ciekawostek, dzięki kompanowi Matiasa nabiera ona pewnych podobieństw do opowieści. W niebezpiecznej i długiej podróży Shawowi towarzyszy dawny pirat i awanturnik, kapitan Flynn Fairwind, który połączył z nim swe ścieżki w książce Przebudzenie Cieni. Flynn stara się nie odstępować Matiasa nawet na krok i nie odmawia sobie przyjemności, aby do każdego raportu towarzysza dorzucić swoje trzy grosze. Gdy wpisy Shawa sporządzane są z niemal z wojskową precyzją i w oficjalnym tonie, wszelkie adnotacje, skreślenia czy komentarze Fairwinda budzą nieraz uśmiech na twarzy przez ich dowcipny ton, a czasami naiwność i absurdalne łączenie niektórych faktów. Absurdalnych zresztą z pozoru, gdyż to właśnie dzięki Flynnowi odkryty zostaje sekret, który doceni każdy z fanów historii Warcrafta.

Atrakcyjna żółć

https://wowcenter.pl/Files/exploring2.png Wydanie książki naprawdę cieszy oczy i może być prawdziwą ozdobą domowej biblioteczki, jednak jej największy atut skryty jest wewnątrz. Wszystkie strony są w pełni zadrukowane i ustylizowane na pożółkłe karty starych ksiąg. Możemy na nich znaleźć niezwykle klimatyczne szkice znanych z gry miejsc, przedmiotów i całych zestawów strojów, na które polowali rajderzy w dawnych lochach i instancjach. Nie zabraknie też wielobarwnych ilustracji, z których część jest miłym puszczeniem oczka do starych wyjadaczy WoWa, jak np. odświeżony malunek przedstawiający rodzinę Tiriona Fordringa. W grze był to zwykły zrzut ekranu z modelami z gry o lekko zmienionej barwie. Tutaj dostaliśmy pełnoprawny obraz, jaki mógł wisieć na ścianie twierdzy Mardenhold.

Jeśli spojrzymy od strony wizualnej na Podróż przez Azeroth, powyższe szkice i rysunki są zdecydowanie mocną stroną pozycji. Mimo to, najbardziej urzekły mnie dodatki do raportów Matiasa w postaci dokumentów i listów znanych z lore bohaterów takich jak Khadgar, Anduin Wrynn czy Bain Krwawe Kopyto. Każdy z załączonych dokumentów różni się charakterem pisma odpowiednim autorowi. List żelazny, jaki wydał Matiasowi i Flynnowi król Wichrogrodu odznacza się delikatnym i starannym pismem ze zgrabnymi zawijasami wyraźnie wskazującymi na wprawę w posługiwaniu się gęsim piórem. Z kolei przepustka wydana przez Baina (dzięki czemu mistrz szpiegów został wpuszczony nawet do miast Hordy) jest znacznie bardziej toporna i spisana innym narzędziem, jako że masywne paluchy taurena miałyby zapewne problem z utrzymaniem cienkiego i delikatnego pióra.

Na powyższy aspekt zwróciło również uwagę samo Wydawnictwo Insignis, chwaląc się na Instagramie ogromem pracy, jaki trzeba było włożyć w przygotowanie polskich znaków, żeby móc wydać książkę w formie jak najbliższej oryginałowi.

Podróż przez Azeroth można śmiało polecić każdemu fanowi uniwersum, zwłaszcza temu, który z niecierpliwością oczekuje na kolejny tom Kronik Warcrafta. Książka stanowi ciekawe uzupełnienie historii, łącząc zgrabnie lore świata z gameplay’em. Chociaż Wschodnie Królestwa poświęcone są tak dobrze nam znanym krainom, Christie Golden, której powierzono podróżniczą serię, pokazuje, że skrywają jeszcze niejedną tajemnicę.

https://wowcenter.pl/Files/zbroja1.png

Komentarze:

Wczytywanie komentarzy...
Musisz się zalogować, aby dodać komentarz