Ognista Czeluść – płynące magmą wnętrze Czarnej Góry
Cytat z: Daxxarri (źródło)
Ognista Czeluść to wrzące, wypełnione magmą centrum Czarnej Góry, w którym dawno temu doszło do niezwykle ważnego wydarzenia. To właśnie tutaj Thaurissan, przywódca klanu Czarnorytnych, sprowadził Ragnarosa Władcę Ognia do Azeroth. Dziś panuje powszechne przekonanie, że nie był to najlepszy pomysł. Ragnaros od razu spopielił całe królestwo Thaurissana i zniewolił jego lud, a niejako na marginesie tych zdarzeń wyrósł wulkan znany jako Czarna Góra. Niektórzy (a przynajmniej władcy ognia) w zasadzie nie najgorzej na tym wyszli; inni (głównie żywiołaki) twierdzą wręcz, że w ten sposób powstał całkiem przytulny zakątek. Dziś to właśnie żywiołaki ognia stoją na straży rozżarzonych jaskiń Ognistej Czeluści. Wprost palą się do tego, aby dać nauczkę głupcom, którzy myślą, że do królestwa Władcy Ognia można tak po prostu wejść.
W Czarnej Górze: Przygodzie w Hearthstone bohaterowie mogą rzucić wyzwanie najbardziej nikczemnym żywiołakom, a także rekrutować spośród nich stronników. To potężne stworzenia silnie powiązane ze Strefą Żywiołów, z której się wywodzą. Jeśli uda wam się wystawić jednego z nich po swojej stronie planszy, z pewnością sporo na tym zyskacie.
Przyjacielski ogień
Żarzyciel to ambitna bestia. Przydaje się bardzo, gdy trzeba dorzucić nieco do ognia; jest również bardziej wytrzymały i sprytniejszy od swoich pobratymców. Często może się również poszczycić umiejętnościami z zakresu wiedzy tajemnej. Ogień stanowi jego główną broń i będzie nią walczył po waszej stronie, jeśli tylko uda wam się pozyskać jego lojalność.
Okazuje się, że Władcy Żywiołów mają słabość do zwierząt domowych. Niestety, definicja „słodziaka” według magmowego giganta obejmuje takie cechy jak „ogromny”, „ma wielkie kły” i „jest zrobiony z żywej lawy”. Jedyne stworzenia w Strefie Żywiołu Ognia, które spełniają te warunki to ogniste ogary. Właściciele tych pupili mają zapewne problem ze znalezieniem odpowiedniego lokum, ale trudno o lepszego towarzysza, gdy przeciwnik zapędzi was w kozi róg.
Chochliki są jak karaluchy. Widząc jednego, możecie być pewni, że niedaleko czai się ich dużo więcej. Nie ma wątpliwości, że właśnie robią coś wrednego: spuszczają wam powietrze z opon, ustawiają na komputerze tapetę, której delikatnie mówiąc sami byście nie wybrali lub szykują jakąś niewielką eksplozję. Są jeszcze gorsze, jeśli zbiorą się do kupy... chyba że walczą po waszej stronie, bo wtedy są po prostu FANTASTYCZNE!
Śmiałkowie, którzy bez lęku wkroczą do Ognistej Czeluści, zostaną suto nagrodzeni za swoją odwagę. Będziecie mogli sami się o tym przekonać, gdy pojawi się Czarna Góra: Przygoda w Hearthstone!
Komentarze:
Wczytywanie komentarzy...
Musisz się zalogować, aby dodać komentarz