Rummian

Thrall to niech pilnuje, żeby Aggra w kuchni siedziała. Ja tylko czekam aż Garrosh się rozkręci :D. Ale w sumie mogliby tak nie dupić tych aliantów. Chyba, że Blizz chce z nich zrobić Chrystusa Narodów i po ogromnej klęsce podniosą się w blasku chwały by stawić czoło np. Sargerassowi!

Nosi mnie

@Rummian właśnie swoją mądrością, która zawarłeś w tym poście, obaliłeś wszystko co napisałem do tej pory w tym temacie... Tak to kolejna ironia...

Jak będziesz miał jutro przerwę między lekcjami w gimnazjum, to pójdź do biblioteki, poproś panią/pana o Słownik Języka Polskiego (najlepiej PWN) i otwórz go na literce "i". Następnie sprawdź hasło, którego użyłeś do tej pory dwa razy, a którego nota bene nie rozumiesz. Biorąc pod uwagę Twój potencjał intelektualny, powinieneś wyrobić się na przerwie śniadaniowej.

Trzeba się będzie kiedyś wybrać na lotni z Bałtyku do UK i sprawdzić, czy pasek fatigue zaczyna nam spadać. Wtedy wszystko będzie jasne.

@Rummian nie wiem jak Ty, ale gimnazjum już dawno skończyłem, możliwe że powinienem użyć innego słowa zamiast "ironia", niech Ci będzie "sarkazm", pasuje według twojej definicji?

Sarkazm jest jadowitą formą ironii, a to, co zaprezentowałeś nie kwalifikuje się do żadnego z w/w pojęć. Gimnazjum, rozumiem, zdałeś zaocznie.

A tak poza uszczypliwościami, to wszędzie obowiązuje kultura rozmowy. "Zachowuj się. Byle jak, ale się zachowuj". A stroszenie się w ładne piórka wiedzy i naskakiwanie na ludzi mających odmienne zdanie bynajmniej nie spełnia tych wymogów ;)

@Aryman Ja bym Ci radził poprosić dyrekcję gimnazjum, zeby zorganizowała specjalnie dla Ciebie paraolimpiadę z tego lore. Nie wiem, przestań tyle o tym czytać, wyjdź na dwór, może okaże się, że poza WoWwiki istnieje jeszcze żel do mycia twarzy i tonik, a także inni ludzie.

Spinasz się do tej lore, a tak na dobrą sprawę, to chyba nie zauważyłeś, że większości użytkowników tego forum (która się wypowiadała w obu tematach przez Ciebie zasyfianych) wcale nie imponuje Twoja wszechwiedza. Odwrotnie wręcz, irytuje, bo epatujesz nią na lewo i prawo. Słowem - jesteś po prostu nachalny. A nadgorliwość jest gorsza od zatwardzenia.

@Wraafum, toteż ten brak wiedzy, którym Aryman się popisuje, przeradza się w błazenadę ;D.

@Aryman ja nie odwołuję się do Twojego obecnego postępu w edukacji, ale do poziomu mentalnego, jaki sobą reprezentujesz. Wyjdź na chwilę z siebie, stań obok (tylko na chwilę, bo dwóch takich jak Ty to dla tego świata zbyt wiele) i na zimno przemyśl sobie, nie co, a w jaki sposób piszesz. Chociażby:

sądząc po waszych postach, chcielibyście grać jakimś szajsem bez żadnej podstawy w fabule.

Zero pokory, zero zrozumienia dla innych poglądów, zero ogłady. ZERO - tak można skwitować Twoją postawę. End of story.

Garroshowi prawdopodobnie znudzi się stanie w centrum Orgri i nadzorowanie tego, jak Horda klepie się z Przymierzem o surowce. Zbierze całą elitę Hordy i rozdupcy całe Theramore (fajnie gdyby gracze mogli brać udział w tym evencie - Horda na ataku, Przymierze na obronie - to by było chyba najbardziej spektakularne wydarzenie w historii WoWa).

Wydaje mi się także, że Thrall zbyt długo nie zagrzeje posady Aspektu i przypomni sobie, kim tak naprawdę jest, tj. wielkim Bohaterem, który zjednoczył i stworzył nową Hordę. Niestety w Garroshu widać chyba jeszcze więcej zapędów destrukcyjnych niż w Grommie. Osobiście, choć dosyć go lubię, wróżę mu nienajlepszy koniec. Ale do tego za chwilę wrócę.

Co do balansu ważności między pvp a pve, ja widzę bardzo proste rozwiązanie. Gracze, którzy lubują się w lore zostaną poddani najpierw serii questów, następnie dungeonów i w końcu raidów, które będą miały na celu zażegnanie konfliktu. Głównymi stronami w tej mozolnej pracy powinni stać się Jaina i Thrall.

Gracze PvP natomiast mogliby brać udział w questach, BG, open pvp eventach, które miałyby na celu zdobycie przewagi przez jedną ze stron. Mam na myśli podbijanie nowych terenów, walki lądowe, powietrzne i morskie (pamiętacie gunship z ICC?) itd. Strony główne to Varian i Garrosh.

A jak wyglądałby końcowy raid? Marzy mi się Blizzardowski Grunwald. Po jednej stronie Horda, po drugiej Przymierze. Ostateczna bitwa mogłaby rozegrać się w jednej z krain Pandarii (na trailerze była taka, pokryta wielkimi łąkami itd, świetna lokacja). Walka trwałaby do pewnego momentu (analogicznie do Gunship Battle, Alianci graliby z Varianem, Horda z Garroshem). Chodziłoby o to, kto pierwszy wykończy bossa przeciwnej frakcji. Na koniec, żeby sprawiedliwości stało się za dość, Blizz mógłby pokazać cinematic pokazujący jak Garrosh i Varian stają między sobą, wycięczeni i obaj zadają śmiertelny cios w kierunku oponenta, po czym padają. Bitwa nadal trwa, w pewnym momencie (ciągle mamy cinematic) pojawiają się Thrall, Jaina i jakiś pandareński ważniak. Kończą oni tę masakrę (są na to sposoby, Jaina raz rozdzieliła Variana od Garrosha, to mogłaby postawić kolejną barierę, a Thrall obsunąć lekko matkę ziemie, coby utworzyła solidny mur między dwiema frakcjami) i następuje pojednanie Hordy oraz Przymierza. I tak Thrall na nowo zostaje Warchiefem, a Jaina nową królową Stormwind. Theramore zostaje odbudowane i tam, tym razem bez przeszkód, dochodzi do zawarcia ostatecznego sojuszu między wrogimi stronami. Sielanka jednak nie trwa długo, Sargeras daje o sobie znać - przed nami Argus!

End of story.

Trochę się zapędziłem, ale dostałem ataku kreatywności (co rzadko mi się zdarza).

Według mnie jest to jedyne sensowne wyjście, bo przecież nie może być tak, że jedna strona wygra, a druga będzie żyła stłamszona gdzieś na bliżej nieokreślonym zadupiu. To by była śmierć dla WoWa jako MMO. No chyba, że konflikt nadal by trwał, zjawiłby się Sargeras, a pojednanie nastąpiłoby dopiero pod koniec ostatniego dodatku, kwitując całą historię tego uniwersum.

Mała nieścisłość, Garrosha i Variana rozdzielił Rhonin, jaina jedynie krzyczala "Stop!" :)

Sorki, pomerdało mi się. Niemniej jednak myślę, że Jaina jest na tyle utalentowana, że takie sztuczki nie są jej obce ;)

Za czasów vainilli w WoWie panował względny sojusz. Chodzi mi o to, że nikt na nikogo nie najeżdżał, nikt nikomu nie rozdupcył stolicy itd. A battlegroundy były, bo zawsze znalazły się neutralne miejsca, gdzie interesy jednej z frakcji się krzyżowały. Nie było wtedy jednak jeszcze narwańców pokroju Garrosha i Variana. I o taki właśnie pokój mi chodzi. Chyba, że właśnie ten rozejm zdarzy się w ostatnim dodatku, kiedy trzeba będzie stanąć ze sobą ramię w ramię w obliczu najpotężniejszego wroga.

TO pytaniE.

TE pytaniA.

nieodpowiednim wątku.

Wielokropek nie powinien mieć miejsca po "licząc". Powinieneś postawić znak zapytania.

Czyje IQ?

70-ciu. Albo pisz słownie.

dwa przecinki przed i po "na dodatek".

2x ort.
3x int.
1x jęz.
1x merytoryczny.

To wszystko w jednym, zawierającym dwa zdania, poście. Jak na debila jest to wynik imponujący. Jak na kogoś, kto wytyka prawie każdemu niski współczynnik inteligencji, to akurat strzeliłeś sobie w stopę.

"Wystarczy pierwsze dziesięć słów i już wiadomo, że zaraz będzie miał pełne gacie. A dlaczego? Bo jego słaba psychika wysłała mu e-mail'a do nadciągającej kupy, że spotkanie nastąpi w majtach" - Jarosław Psikuta(s). Z dedykacją dla Arymana

I tak, gdy już Twoje błędy zostały udowodnione i nie masz się jak wybronić, zaczynasz się denerwować i rzucać inwektywami. Mało tego, nie zrozumiałeś przesłania mojego postu. Nie nazwałem Ciebie debilem. Gdybyś aspirował na debila, to nie zająknąłbym się słowem. Ale, skoro uważasz się za osobę na tyle oświeconą, żeby dyktować kanony inteligencji i stawiać wszystkich pod sobą, to tak śmieszne babole nie powinny mieć miejsca. No bo chyba nie powiesz mi, że tak bardzo się spieszyłeś, iż pomyliłeś na klawiaturze "e" z "o". Na mojej bynajmniej nie są aż tak blisko siebie.

To był mój ostatni post w tym temacie, skierowany pod Twoim adresem.

@Aryman, tak właśnie wyglądasz w oczach społeczności tego forum.

Pewnie nie zauważyłeś, ale piszę z wielkiej litery Ja, Ty, On itd, tak mnie nauczono w szkole, nie wyszło Ci coś. Nie licząc tam tego, co się śmieje, a sam jak Ty jest nie douczony...

No to chyba Cię, synku, wypuściło Centrum Kształcenia Ustawicznego (taki zespół szkół dla niepełnosprawnych umysłowo, którzy nie mają na swój defekt papieru, bo są zwyczajnie tępi z natury).

Otóż zwroty grzecznościowe, stosowane w korespondencji, piszemy dużą literą jedynie w kierunku adresatów, jako wyraz szacunku do nich. "Ja" traktowane jest jak każdy inny wyraz w zdaniu. Ładnie masz na bani, naprawdę.

Apeluję do któregokolwiek moderatora na tym forum o zbanowanie użytkownika Aryman, przynajmniej okresowo. Powody?

- Stosowanie obraźliwego języka wobec innych użytkowników: "idiota", "kretyn", "debil". Rozumiem, że są to terminy z medycyny, ale kolega lekarzem chyba nie jest. Ba, sam się powinien wybrać do jednego. Najlepiej do takiego od głowy.

- Stworzenie rozległego off topu w dwóch tematach o nowym dodatku. Nie ukrywam, że reszta użytkowników, w tym ja, pociągnęliśmy ten off topic, ale jest taka zasada, że nie reagując na akt nieposzanowania wobec nas, skazujemy się na brak szacunku do samych siebie. Także reakcja na posty w/w usera zdaje się być uzasadniona. Chciałbym też nadmienić, że ani ja, ani żaden inny użytkownik nie obraziliśmy osoby Arymana, lecz skrytykowaliśmy jego zachowanie. A to dwie, zgoła inne rzeczy.

- Brak reakcji na jakiekolwiek konstruktywne uwagi ze strony innych użytkowników.


Mnie też możecie zbanować. W imię dobra wspólnego mogę się poświęcić :)

Dowartościowuję się samym faktem, że istnieje ktoś taki jak Ty ;). Przy Tobie nawet Jolanta Rutowicz mogłaby się czuć inteligentna.

Znalazłem błąd tam, gdzie był, wyraźny zresztą i nie tylko ja zwróciłem Ci na niego uwagę. Mało tego, podałem Ci słownikową definicję używania zwrotów grzecznościowych, a Ty mimo tego nadal tkwisz przy swoim. Wniosek z tego taki, że masz bardzo wąskie spektrum myślenia i jesteś zamknięty na opinie oraz krytykę innych, nawet jeśli jest ona konstruktywna i ludzie dokładnie pokazują Ci gdzie i jaki błąd popełniłeś.

"Wiecie od dawna, że doskonale mam rację" - możesz mi wyjaśnić jak można mieć doskonale rację? Proszę uprzejmie o nietłumaczenie się układaniem zdań podczas pisania ;). Secundo, zauważ, że jesteś na tym forum sam jak palec, każdy już dziesięć razy Cię wyśmiał i poprosił o zaprzestanie zaśmiecania dalej tego forum, które de facto zachowywało harmonię, zanim nie pojawiła się tutaj Twoja, niemile widziana zresztą, osoba. Miej więc trochę szacunku do samego siebie i wyjdź wreszcie ze swojego świata, w którym tylko Ty masz rację.

Zauważ też, że nadal zwracam się do Ciebie używając majuskuły, a to oznacza, że jeszcze - jako tako - darzę Cię szacunkiem.

Jeżeli obraził Cię obrazek dziecka z zespołem downa, to podświadomie musisz się z nim mentalnie identyfikować. Napisałem jak postrzegają Ciebie inni użytkownicy forum, do których ciągle się napinasz, których non stop obrażasz.

I na zakończenie - wyjaśnij mi, bo bardzo mnie to ciekawi: Skoro uważasz społeczność tego forum za plebs, skoro wiesz, że Twoja racja jest jedyna, skoro jesteśmy niegodni prowadzenia dyskursu z Tobą, to dlaczego nie pójdziesz stąd i nie poszukasz innego miejsca do dyskusji, gdzie Tobie podobni mają swój raj na ziemi? Stwierdzenie w którymś poście, że "musisz nam odpisywać" jest, z psychologicznego punktu widzenia, czymś niepokojącym.

Gdyby moderatorom nie chciało się czytać całej sterty tych śmieci z działu "Ogólnie o grze" to post powyżej jest chyba wystarczającym argumentem przemawiającym za tym, żeby przychylić się do mojej (i nie tylko jak wnioskuję) prośby.

Z góry dziękuję.

To zaskakujące, że jakikolwiek przejaw stosowania bardziej kwiecistego słownictwa uznaje się za festyniarstwo i robienie "dramy", tym samym przylepiając zapożyczonym "bękartom" z języka angielskiego (w dodatku o błędnej pisowni, żeby było jeszcze bardziej och! i ach!) naklejkę "fajne, normalne". Zadaniem Caritas, jako nowej redaktorki, jest pokazanie się od strony jak najlepszej. Nie powinna zatem Cię dziwić jej elokwencja, rzetelność i budowanie nastroju w postach związanych z rzeczami ważnymi, jakimi są np. terminy kolejnych łatek. I moim zdaniem zajebiście się w tej roli sprawdza.

To nie jest blog MaRtYnK!, tylko swego rodzaju "quality fanpage", jeden z większych w Polsce, ergo aby się liczyć, musi sobą coś reprezentować :)

Jak zwykle świetna robota w wykonaniu Blizza. Myślę, że MoP wyjdzie we wrześniu jakoś, wątpię, żeby wydali go przed wakacjami. Byłby zajebiście niedopracowany.

Fajnie zrobili z tą transmogryfikacją, serio. To już nie chodzi o to, że pewnie nabili sobie znowu klientów, których zniechęcały przekombinowane wyglądy niektórych tierów, ale teraz każdy, a przynajmniej większość wygląda inaczej, już nie roi się od dark phoenixów, za to można sobie pooglądać netherwindy, judgementy, earthfury + multum innych kombinacji setowych jak i off setów. Na temat PvE się nie wypowiadam, bo nie gram. Aczkolwiek bardzo chętnie skorzystam z RF i zwiedzę nowe HC, z czystej ciekawości.

a tak offtopem to widziałem wczoraj na tvn24 koło północy reklamę WoW z Chuckiem
myślałem, że to był żart z tą telewizją ale widzę, że jednak poszła kaska na polski marketing

Spoko, ja wczoraj prowadziłem otwarcie RTV Euro AGD w Gdyni i, około 18, na wszystkich telewizorach w dziale RTV pojawił się Chuck. Miłe dla oka :)

Dla poczatkujacego do pvp frost, ale jak juz zacznie sie klase ogarniac, to polecam fire. Według mnie świetne drzewko dla tej strefy w grze. Problem w tym, ze jest troche mniej cc niz we froscie, ale pare bindow i bagaz praktyki, a mozna niezle namieszac nawet na arenach (polecam duet z frost magiem, na poprzednim teamie wbilismy bez zadnego komunikatora <!> 1800 rat). A frost jest według mnie NUDNY i tyle. Za mało dynamiki.