[Spoilery] Aktualizacja 8.1 PTR: Dlaczego Vol'jin wybrał Sylvanas na wodza Hordy?
Quass, | Komentarze : 0Pierwsze dni aktualizacji 8.1 na Publicznym Serwerze Testowym (PTR) przyniosły nam nie tylko ciekawostki w postaci nowych przedmiotów i modeli - poznaliśmy również kilka szczegółów fabularnych z nowych serii zadań. Jeden z wątków dotyczy pytania: dlaczego Vol'jin zdecydował się wybrać Sylvanas, aby zastąpiła go w roli wodza Hordy?
Jak zapewne pamiętacie, po bitwie na Broken Shore Vol'jin odniósł poważne rany. Przed śmiercią duchy loa ukazały mu wizję i przekonały umierającego wodza, że Sylvanas powinna zająć jego miejsce.
W nadchodzącej aktualizacji Tides of Vengeance gracze Hordy będą mieli okazję przyzwać ducha Vol'jina z pomocą księżniczki Talanji i Baine'a. Zapytany o powód swojej decyzji, poległy przywódca wyjaśnia, że "cienie" nie pozwalają mu wejrzeć we wspomnienia oraz że nie jest w stanie porozumieć się z loa. Stwierdza, że być może coś znacznie potężniejszego zasugerowało mu wybranie Sylvanas.
Następnie kontaktujemy się Bwonsamdim. Potężny loa zapewnia, że nie jest zwolennikiem Sylvanas i to nie on przemawiał do Vol'jina na łożu śmierci. Jego zdaniem królowa banshee zagraża równowadze i ma w zwyczaju zatrzymywać poległych do własnych celów.
Szukając dalszych odpowiedzi, Vol'jin kontaktuje się z Królem Liszem. Nawet władca plagi ma wątpliwości co do Sylvanas i powtarza, że zagraża ona równowadze.
Następne udajemy się do Eyir, którą Sylvanas próbowała zniewolić i wykorzystać do własnych celów w Stormheim. Nie dowiadujemy się, kto skontaktował się z Vol'jinem przed śmiercią, ale strażniczka Halls of Valor sugeruje, że dusza trolla stała się niezwykle potężna oraz że jego powrót z zaświatów był efektem działań zgoła innej siły.
Pytanie, kto zasugerował Vol'jinowi wybór Sylvanas na wodza pozostaje na ten moment bez odpowiedzi - chociaż na pewno macie swoje przypuszczenia. Wszyscy strażnicy śmierci dzielą niechęć do przewodzącej Hordzie królowej banshee i zaznaczają, że jej działania szkodzą równowadze pomiędzy światem żywych i umarłych.
W nadchodzącej aktualizacji Tides of Vengeance gracze Hordy będą mieli okazję przyzwać ducha Vol'jina z pomocą księżniczki Talanji i Baine'a. Zapytany o powód swojej decyzji, poległy przywódca wyjaśnia, że "cienie" nie pozwalają mu wejrzeć we wspomnienia oraz że nie jest w stanie porozumieć się z loa. Stwierdza, że być może coś znacznie potężniejszego zasugerowało mu wybranie Sylvanas.
- Vol'jin, son of Sen'jin, once warchief of the Horde... Hear my voice and appear before us.
- Talanji. Ya voice be a mighty one.
- Vol'jin! Is it really you, my old friend?
- Baine... ya heart beats strong and true... just like ya fadda. I be glad da demons didn't take ya.
- Sylvanas led us to victory in the war against the Legion.
- But since then... she has done much to strain the honor that binds the Horde together.
- I must know... when the voice spoke to you, bidding you to name her warchief... what spirit was it?
- Ah, my young friend. Death be... dark. Me memory... not be what it once was.
- Was it Bwonsamdi? Did he crave the death she would bring?
- Da memory, it be denied me by da shadows. Shadows... dat... dat be comin' for ya! Watch out!
- I remember dyin'. I remember glimpsin' da Other Side.
- I was expectin' ta see ol' Bwonsamdi, or Shadra, or Hir'reek... any of da loa.
- Dere was a presence. Somethin' movin' in da shadows. Somethin' powerful.
- I remember it takin' me somewhere, but da memory of where be hidden from me. Ta keep me from sharin' da truth...
- Sometin' not be right dat day. Da demons, deir blades slipped past me guard.
- Like dey be doin' now. I cannot hear dem, champion. Da voices of da loa be silent.
- I been callin' ta Bwonsamdi for a long time. He not be hearin' me... or he been choosin' not ta answer.
- Da truth dat it might not be da loa who wanted Sylvanas to be warchief, but somethin' far more powerful.
Następnie kontaktujemy się Bwonsamdim. Potężny loa zapewnia, że nie jest zwolennikiem Sylvanas i to nie on przemawiał do Vol'jina na łożu śmierci. Jego zdaniem królowa banshee zagraża równowadze i ma w zwyczaju zatrzymywać poległych do własnych celów.
- Ahhhh, ya come back. Did ya find da spirit of Vol'jin? Or ya here ta make a deal, eh?
- Loa of death, your servant Vol'jin has called to you. Yet you have turned a deaf ear to his pleas.
- What? Nonono. Ya be mistaken, Talanji.
- Speak plainly! Was it you who urged Vol'jin to name Sylvanas warchief?
- Mind ya tone, bull-mon... or ya be talkin' with ya father soon enough.
- Why would me want da Banshee Queen in charge? Nononono. Sure, I be all for war and death, but dat Sylvanas... she be tippin' da scales too far.
- Balance be important! Besides, dat one got a nasty habit of keepin' what she kills. No, ya warchief be no friend to ol' Bwonsamdi.
Szukając dalszych odpowiedzi, Vol'jin kontaktuje się z Królem Liszem. Nawet władca plagi ma wątpliwości co do Sylvanas i powtarza, że zagraża ona równowadze.
- Lich King. Da voice I heard as I be dyin'... tellin' me to name Sylvanas warchief... was it yours?
- The Banshee Queen's schemes threaten the balance. I had no hand in them.
- And me spirit bein' trapped in dis world... is dat your doin'?
- Vol'jin... your soul has walked on the Other Side and returned. You have been altered... more than you know.
- Is it you who be trappin' me soul in dis world? Ta jail me like ya jail da Scourge?
- You are neither undead nor damned. You do not belong here. Leave this place at once.
- I do not like de look of dis. I suggest we go... quickly!
- Leave now or stay forever. The choice is yours.
- Minions of the Banshee Queen, leave this place or die.
Następne udajemy się do Eyir, którą Sylvanas próbowała zniewolić i wykorzystać do własnych celów w Stormheim. Nie dowiadujemy się, kto skontaktował się z Vol'jinem przed śmiercią, ale strażniczka Halls of Valor sugeruje, że dusza trolla stała się niezwykle potężna oraz że jego powrót z zaświatów był efektem działań zgoła innej siły.
- Hold... you DARE bring a priestess of Bwonsamdi into MY halls?
- Eyir, speak with me if da others not be to your liking.
- Hmm. Very well. You and your champion may approach. But know that deception will be met with destruction.
- Queen of da Val'kyr. My spirit was sent to da Other Side, den returned. Was dis your doing?
- Shadow hunter, you are no longer a mere spirit. What you have become is something beyond my power to forge.
- Who be havin' such power? Could it be da same one who bid me ta name Sylvanas warchief?
- You have been touched by the hand of valor. Such a noble force does not scheme for mortal thrones.
- So whoever whispered to me's not da same as who sent me back?
- You have been granted all the knowledge I am willing to share. Leave now, and never return.
Pytanie, kto zasugerował Vol'jinowi wybór Sylvanas na wodza pozostaje na ten moment bez odpowiedzi - chociaż na pewno macie swoje przypuszczenia. Wszyscy strażnicy śmierci dzielą niechęć do przewodzącej Hordzie królowej banshee i zaznaczają, że jej działania szkodzą równowadze pomiędzy światem żywych i umarłych.
- Ya words be troublin', tho. Step forward, Speaker of da Horde. Maybe dere's a way ta find da answers ya seek.
- Da Lich King didn't bring me back. Eyir be claimin' she don't got da mojo. Bwonsamdi be as confused as da rest of us. And none of dem were eager ta see Sylvanas in charge.
- No matter de circumstances, she is leader of de Horde. I will do all I can to ensure dat her rule is a just one.
- Zandalar still stands because of your courage, Talanji. Your father was mired in da old ways, dreamin' of a troll empire lost to time.
- But you be da first to look to da future... to see what da trolls can become. Ya be young, but ya be righteous. Call on me spirit if ya ever need advice from an old chieftain. For now, I gonna keep searchin' for answers. If dere be new enemies gatherin' in da shadows, den I best be huntin' dem... before dey hunt us.
[Spoilery] Raport z Bety: Wiemy, jak orkowie Mag'har dołączą do Hordy
Quass, | Komentarze : 0Od dłuższego czasu wiemy już, że orkowie Mag'har mają dołączyć w nowym dodatku do Hordy jako kolejna sprzymierzona rasa, ale dotychczas nie było wiadomo, w jaki dokładnie sposób. Najnowszy build testowy rzucił jednak światło na kilka szczegółów dotyczących tego, co działo się w Draenorze po pokonaniu Archimonde'a pod koniec Warlords of Draenor. Poniższa zakładka zawiera spoilery!
- W alternatywnym Draenorze minęło więcej czasu, niż w Azeroth. Wiele postaci się postarzało.
- Przez kilka lat panował pokój, ale nie było już wspólnego wroga w postaci Płonącego Legionu. W pewnym momencie naaru rozkazali draenei, by nawrócili orków na światłość.
- Powstała nowa frakcja draenei. Lightbound to fanatyczni wyznawcy światłości, którzy chcą podporządkować sobie inne rasy. Przewodzi nimi Yrel, która otrzymała tytuł wielkiego egzarchy.
- Durotan i Draka mają córkę o imienu Geya'rah.
- Orkowie Mag'har są w konflikcie z Lightbound. W walce z nimi zginął Durotan. Draka w międzyczasie zarządza garnizonem.
- Syn wodza Grommasha dołączył do draenei Lightbound. Mamy więc alternatywnego Garrosha, który wyznaje światłość?
Podsumowując, duża cześć wydarzeń w alternatywnym Draenorze potoczyła się dokładnie odwrotnie, niż w naszym uniwersum. Thrall jest kobietą, Lightbound chcą zniewolić orków, a syn Grommasha dołącza do draenei. W Azeroth panuje balans pomiędzy światłością a pustką, a w Draenorze światłość przejęła kontrolę.
Razem z nami do Draenoru zostaje wysłany Eitrigg. W rozmowie z Grommashem wspominają swoich odpowiedników z przeciwnego świata.
Grommash: It has been many years since I set eyes upon a green-skinned orc. And this one at your side is... familiar. You come from Azeroth.
Eitrigg: Indeed. I am Eitrigg, and this is <player name>, champion of the Horde.
Grommash: Eitrigg... I knew an Eitrigg who served Blackhand. He was an honorable orc who died in glorious battle.
Eitrigg: And the Grommash Hellscream I knew gave his life to free us from the grip of demons. A worthy death.
Grommash: Well then here we are... two old ghosts. Why have you returned to Draenor after all this time?
Eitrigg: Heroes from my world once freed yours from the grip of tyrants. Now Azeroth faces a similar threat, so we have come to ask repayment of that debt.
Później gracz pomaga orkom zwyciężyć w bitwie z Lightbound. Geya'rah, córka Durotana i Draki, była początkowo sceptycznie nastawiona do przybyszy z Azeroth, ale po walce postanawia dołączyć do nas, razem z oddziałem orków Mag'har.
Geya'rah: The draenei attack was thwarted, warchief. But the High Exarch will not relent. Fanatics never do.
Grommash: We will be ready. And what of these heroes from Azeroth? Were they of aid to you?
Geya'rah: They fought with courage. I admit... I judged you harshly, Eitrigg. You as well, <player name>.
Grommash: Now, on the matter of the debt we owe your Horde, we will send--
Geya'rah: Me. Along with a company of volunteers. With your permission, warchief.
Eitrigg: You, overlord? But what of your people's fight here?
Geya'rah: The warchief can hold off the draenei and those traitorous Lightbound. The mag'har will help you win your war, and then our debt will be paid.
Grommash: I suspected that once you bonded with them in battle, you would wish to join these heroes, Geya'rah. You have my blessing.
Eitrigg: You have our thanks, <player name> will open the way to Azeroth.