Classic: Postęp w pracach nad klasycznym World of Warcraft
Quass, | Komentarze : 0Po dosyć długiej przerwie mamy nową wiadomość od deweloperów zajmujących się projektem World of Warcraft Classic! W poniższym poście zwrócili oni uwagę na niektóre błędy i rozwój swoich prac od zakończenia dema gry na minionym BlizzConie 2018.
Ciekawą informacją jest fakt, że sporo zgłoszonych przez graczy problemów w rzeczywistości znajdowało się w oryginalnej wersji gry - np. znikanie demona u Warlocka od razu, kiedy tylko zaczynał przyzywać innego. Deweloperzy nie uznają tego za błędy. Poprawione zostało jednak działanie części systemów związanych z klasami i rozgrywką, które rzeczywiście nie funkcjonowały tak, jak powinny.
Cytat z: Kaivax (źródło)
Witajcie entuzjaści klasycznego WoWa! Przez całą zimę przyglądaliśmy się dokładnie waszym dyskusjom o grze tutaj na forach oraz w innych miejscach. Chcemy poinformować was o kilku rzeczach, nad którymi zespół deweloperski Classica pracował od czasu dema gry na BlizzConie.
Wasze reakcje na demo były fantastyczne. Dziękujemy wszystkim, którzy podzielili się tak wieloma opiniami – zwłaszcza członkom społeczności, którzy zebrali w listy problemy graczy na temat dema. Przyjrzeliśmy się wszystkim zgłoszonym uwagom i chcemy podzielić się kilkoma anegdotami, abyście mieli wgląd w to, jak nad wszystkim pracujemy.
Wielu graczy zauważyło niepoprawne regenerowanie się życia oraz błędny mnożnik krytycznych obrażeń zaklęć. Nic wam nie umknęło! Przed otwarciem dema myśleliśmy, że te problemy zostały naprawione, dlatego były dla nas sporą niespodzianką. Przed BlizzConem sprawdziliśmy właśnie regenerację życia i many oraz poprawiliśmy przypadki, w których krytyczne obrażenia były niepoprawne. Przeprowadziliśmy też testy walki i regeneracji, aby upewnić się, że wszystko było w porządku.
Okazało się, że konfiguracja Classica w naszym biurze (poprawna) różniła się od tej na BlizzConie (niepoprawna…). Ten błąd nauczył nas, jak najlepiej sprawdzać konfigurację naszego środowiska przed premierą gry.
Kolejnym problemem zgłoszonym przez graczy było przyzywanie demonów przez klasę Warlocka – wiele osób zwróciło uwagę, że obecny demon nie powinien znikać, zanim nie pojawi się nowy. Sprawdziliśmy to na oryginalnym kliencie wersji 1.12 i tam demon znikał od razu, kiedy gracz zaczynał przyzywać innego. Tak więc demo było w rzeczywistości zgodne z pierwotnym działaniem tego systemu. Natrafiliśmy też na inne zgłoszenia, jak np. „rzadkie moby zadają zbyt małe obrażenia” lub „koboldy w Jangolode Mine uciekają szybciej, niż powinny” – w tych przypadkach również możemy potwierdzić, że sytuacja wyglądała tak samo w wersji 1.12.
Trzeba jednak zaznaczyć kilka bugów, które chcemy naprawić przed premierą – oraz kilka, których naprawiać nie zamierzamy. Jak wspomnieliśmy podczas prezentacji na BlizzConie, niektórych błędów nie ma sensu naprawiać (jak np. działanie systemu listów w grze). W każdym razie udało nam się rozwiązać kilka priorytetowych problemów:
To oczywiście nie wszystko, ale chcemy dać Wam wgląd w nasze priorytety: główne systemy rozgrywki, walka i zawartość gry. Pracowaliśmy też nad innymi rzeczami, jak interfejs użytkownika i zachowanie „klimatu” grafiki, ale najbardziej skupieni jesteśmy na rozgrywce.
Przyglądamy się wszystkim waszym dyskusjom i uwielbiamy wasz entuzjazm – wkrótce (ale nie soon™) podzielimy się tutaj kolejnymi informacjami.
Dzięki i przygotujcie się na klasyczne lato!
Wasze reakcje na demo były fantastyczne. Dziękujemy wszystkim, którzy podzielili się tak wieloma opiniami – zwłaszcza członkom społeczności, którzy zebrali w listy problemy graczy na temat dema. Przyjrzeliśmy się wszystkim zgłoszonym uwagom i chcemy podzielić się kilkoma anegdotami, abyście mieli wgląd w to, jak nad wszystkim pracujemy.
Wielu graczy zauważyło niepoprawne regenerowanie się życia oraz błędny mnożnik krytycznych obrażeń zaklęć. Nic wam nie umknęło! Przed otwarciem dema myśleliśmy, że te problemy zostały naprawione, dlatego były dla nas sporą niespodzianką. Przed BlizzConem sprawdziliśmy właśnie regenerację życia i many oraz poprawiliśmy przypadki, w których krytyczne obrażenia były niepoprawne. Przeprowadziliśmy też testy walki i regeneracji, aby upewnić się, że wszystko było w porządku.
Okazało się, że konfiguracja Classica w naszym biurze (poprawna) różniła się od tej na BlizzConie (niepoprawna…). Ten błąd nauczył nas, jak najlepiej sprawdzać konfigurację naszego środowiska przed premierą gry.
Kolejnym problemem zgłoszonym przez graczy było przyzywanie demonów przez klasę Warlocka – wiele osób zwróciło uwagę, że obecny demon nie powinien znikać, zanim nie pojawi się nowy. Sprawdziliśmy to na oryginalnym kliencie wersji 1.12 i tam demon znikał od razu, kiedy gracz zaczynał przyzywać innego. Tak więc demo było w rzeczywistości zgodne z pierwotnym działaniem tego systemu. Natrafiliśmy też na inne zgłoszenia, jak np. „rzadkie moby zadają zbyt małe obrażenia” lub „koboldy w Jangolode Mine uciekają szybciej, niż powinny” – w tych przypadkach również możemy potwierdzić, że sytuacja wyglądała tak samo w wersji 1.12.
Trzeba jednak zaznaczyć kilka bugów, które chcemy naprawić przed premierą – oraz kilka, których naprawiać nie zamierzamy. Jak wspomnieliśmy podczas prezentacji na BlizzConie, niektórych błędów nie ma sensu naprawiać (jak np. działanie systemu listów w grze). W każdym razie udało nam się rozwiązać kilka priorytetowych problemów:
- Rating statystyki Critical Strike: Każdy przedmiot teraz „zwiększa szansę na otrzymanie critical strike o X%”.
- Energia łotrów działała nieodpowiednio: czerpała zarówno z haste w walce melee, jak i naliczała się częściej, niż powinna. Oba błędy zostały naprawione.
- Slow Fall nie działa już podczas skakania.
- Ataki dystansowe i obrażenia od różdżek ponownie powodują efekt pushbacku.
- Niewystarczająco często następowały efekty dodge, parry oraz miss.
To oczywiście nie wszystko, ale chcemy dać Wam wgląd w nasze priorytety: główne systemy rozgrywki, walka i zawartość gry. Pracowaliśmy też nad innymi rzeczami, jak interfejs użytkownika i zachowanie „klimatu” grafiki, ale najbardziej skupieni jesteśmy na rozgrywce.
Przyglądamy się wszystkim waszym dyskusjom i uwielbiamy wasz entuzjazm – wkrótce (ale nie soon™) podzielimy się tutaj kolejnymi informacjami.
Dzięki i przygotujcie się na klasyczne lato!
World of Warcraft Classic: Kulisy dema na BlizzConie 2018
Quass, | Komentarze : 0Jak niektórzy z Was zapewne już wiedzą, posiadacze Wirtualnego Biletu na BlizzCon 2018 będą mieli dostęp do wersji demonstracyjnej World of Warcraft: Classic. Gracze po raz pierwszy będą mieli okazję zobaczyć efekty ostatnich miesięcy prac Blizzarda nad tym projektem, sprawdzić działanie starych talentów i profesji oraz przejść się po klasycznych strefach przed zmianami z dodatku Cataclysm.
Miejcie jednak na uwadze, że blizzconowe demo będzie miało całkiem sporo ograniczeń - nie nastawiajcie się na godziny gry, raczej na kilkadziesiąt minut "przedsmaku" tego, czym będą klasyczne serwery:
- Na początku demo może być ograniczone czasowo, aby umożliwić grę jak największej ilości osób. Gracze będą mieli określony czas na rozgrywkę, po czym będą musieli odczekać pewną ilość czasu, aby móc ponownie zalogować się na serwery Classic.
- W trakcie dema postaci zaczynają na poziomie 15. Będzie można zdobyć maksymalnie poziom 19.
- Dostępne będą krainy Westfall oraz The Barrens.
- Nie będzie dostępu do podziemi, a PvP będzie ograniczone tylko do pojedynków.
- W klient Classica włączone będą niektóre nowoczesne funkcje techniczne, jak wsparcie dla większych rozdzielczości i monitorów szerokoekranowych, integracja z czatem Battle.net oraz raportowanie graczy.
- Classic nie będzie wspierać systemów 32-bitowych.
Poniżej możecie przeczytać pełną informację od Blizzarda. Co ciekawe, jest to już drugi artykuł o World of Warcraft: Classic, który został oficjalnie przetłumaczony przez Zamieć na język polski.
Cytat z: Blizzard Entertainment (źródło)
Witajcie, członkowie społeczności World of Warcraft! BlizzCon 2018 przybliża się z każdym dniem, a my chcielibyśmy dać wam mały przedsmak tego, co uczestnicy BlizzConu przeżyją w World of Warcraft Classic. Pracowaliśmy w pocie czoła, by przywrócić do życia świat Azeroth w jego pierwotnym wcieleniu i ogromnie cieszymy się, oddając w ręce graczy – zarówno tych w domach, jak i wszystkich, którzy odwiedzą nas w Kalifornii – demo, które przygotowaliśmy z okazji konwentu.
Czego możecie się spodziewać
Od samego początku tego projektu misją zespołu było jak najwierniejsze oddanie ducha pierwotnego World of Warcraft z lat 2005-2006, sprzed czasu, gdy wielki Kataklizm zmienił oblicze świata. Pragnęliśmy, by demo, które przygotowujemy na BlizzCon 2018, odzwierciedlało to założenie. Demo poświęcone jest wykonywaniu zadań w otwartym świecie i wybraliśmy dwa obszary, które bez wątpienia rozpoznają weterani WoW: Pustkowia (Barrens) dla Hordy i Zachodni Skraj (Westfall) dla Przymierza. Gracze mogą cofnąć się w czasie i doświadczyć tych miejsc tak, jak zostały one pierwotnie zaprojektowane. Będziecie mogli szukać żony Mankrika, narzekać na rzadko wypadające przedmioty związane z zadaniami oraz stworzyć grupę, by wyeliminować Łupieżców Nieskornych (Defias Pillagers) w Księżycowej Strudze (Moonbrook). Być może nawet uda się wam naprędce sklecić nową rotację zdolności i wypróbować ją na Golemach Zbożowych w gospodarstwie Farmera Saldeana, ponieważ w tamtych czasach stwory mechaniczne były niewrażliwe na niektóre z waszych umiejętności. Przywróciliśmy to wszystko do gry i jesteśmy tak samo podekscytowani perspektywą jej wypróbowania, jak wy.
Ponieważ jest to wersja demo, obowiązywać będą pewne ograniczenia dotyczące treści: podziemia w Zawodzącej Pieczarze (Wailing Caverns) oraz Kopalni Śmierci (Deadmines) będą niedostępne, z opcji PvP możliwe będą wyłącznie pojedynki, a przede wszystkim nie będziecie mogli opuścić Pustkowi i Zachodniego Skraju. Zazwyczaj ograniczamy też czas, kiedy uczestnicy BlizzConu mogą zagrać w demo, i tak też będzie w przypadku osób grających w blizzconowe demo WoW Classic z domu. Aby maksymalnie zwiększyć liczbę osób, które mogą wypróbować demo, gracze będą początkowo wylogowywani po pewnym czasie gry, aby dać komuś innemu szansę na zagranie. Nie ustaliliśmy dokładnie, jak długi będzie ten limit czasu, ale zakładamy również pewną elastyczność. Jeśli możliwe będzie zrezygnowanie z tego ograniczenia przy jednoczesnym umożliwieniu każdemu chętnemu świetnej zabawy, to zdecydujemy się na taki krok. Jeśli okaże się, że sesja zakończyła się, zanim zdołacie zrobić wszystko, co sobie zaplanowaliście, to nie martwcie się – wasza postać nigdzie się nie wybiera i będzie na was czekać podczas kolejnej sesji, a wszystkie wasze postępy zostaną zapisane.
Rozpoczniecie demo na poziomie 15. Wiemy, że rozpoczęcie gry na poziomie 1 wiązałoby się dla wielu z was z nostalgicznym powrotem do przeszłości, ale znacząco ograniczylibyśmy wam możliwości działania. Mieliśmy na względzie limity czasowe dla blizzconowego demo, zatem chcieliśmy dać graczom swobodę odkrywania nowych miejsc i eksperymentowania z podstawowymi systemami takimi jak talenty lub profesje, które są niedostępne na poziomie 1. Chcieliśmy również, abyście mogli uzyskać dobre wyczucie stylu gry swoją klasą postaci. Na poziomie 15 wojownicy mają do dyspozycji Postawę Obronną (Defensive Stance), kapłani Przerażający Krzyk (Psychic Scream), łowcy swojego zwierzęcego towarzysza itd., więc na tym poziomie gracz tak naprawdę zaczyna czuć, że jego klasa posiada kilka najważniejszych narzędzi, które ją wyróżniają. Ponadto maksymalny poziom, jaki będzie mogła osiągnąć postać w demo, to 19 – możecie jednak tworzyć kilka postaci i wypróbować wiele różnych kombinacji ras i klas!
Co „nowego”?
W pierwszym, czerwcowym artykule z cyklu „Pogawędki z twórcami” wspomnieliśmy, że WoW Classic powstaje na podstawie współczesnego kodu gry. Oznacza to, że będziecie mogli pobrać demo za pośrednictwem aplikacji Blizzard Battle.net i korzystać w grze ze zintegrowanego czatu Battle.net, dzięki czemu z łatwością zaprosicie znajomych do wspólnego odkrywania tajemnic Pustkowi. Zauważycie również usprawnioną obsługę monitorów szerokoekranowych – zamiast wyświetlać rozciągnięty i zniekształcony obraz oczom waszym ukaże się obraz niczym z monitora 4:3, z tą różnicą, że wszystko będzie większe!
Wszystkie dostępne obecnie w grze narzędzia, które sprawiają, że środowisko World of Warcraft jest przyjazne i uczciwe dla wszystkich, takie jak m.in. raportowanie graczy kliknięciem PPM, będą również dostępne w blizzconowej wersji demo WoW Classic. Cheaty, boty i inne niepożądane zachowania również nie będą dozwolone, a nowoczesny silnik gry nie umożliwia już pewnych zabiegów, które niegdyś umożliwiały graczom wykraczanie poza ustalone ramy gry. Usunięto także obsługę 32-bitowych klientów gry. Jedną z naszych podstawowych wartości jest motto: „Grajcie uprzejmie, grajcie fair” i chcemy zrobić wszystko, aby kilka niesympatycznych osób nie zepsuło zabawy pozostałym graczom.
W grze znajdziecie również opcje ułatwiania dostępności, które pojawiły się pewien czas po premierze WoW, m.in. tryb rozróżniania barw. Pracując nad tymi opcjami, zdaliśmy sobie jednak sprawę z tego, że niektóre słowa i obrazy wykorzystywane w obecnym panelu dostępności pochodzą ze współczesnej wersji gry. Zastąpiliśmy zatem współczesne ikony klasycznymi i usunęliśmy termin „Heirloom”, ponieważ nie pojawia się on nigdzie indziej w klasycznym WoW. W tego typu sytuacjach jest dla nas ważne, by łączyć stare z nowym w taki sposób, by efekt nadal wyglądał jak gra, którą zapamiętaliście.
Do zobaczenia w listopadzie!
Jesteśmy bardzo podekscytowani blizzconowym demo WoW Classic i mamy nadzieję, że wy także już nie możecie się go doczekać! Nie chcemy jednak, byście odnieśli wrażenie, że zakończyliśmy prace nad grą. Jest wręcz przeciwnie. Zostało nam jeszcze sporo do zrobienia, a blizzconowe demo stanowi ważny krok w procesie odtwarzania pierwotnej wersji WoW z jak największą dozą autentyzmu. To dla was doskonała okazja, aby przekonać się na własne oczy, w jakim kierunku zmierzamy, i na tym wczesnym etapie podzielić się z nami waszymi opiniami i sugestiami. Pamiętajcie zatem, by przekazać nam swoje spostrzeżenia na forum, w sekcji poświęconej WoW Classic.
Dziękujemy za grę i do zobaczenia w Azeroth!
Czego możecie się spodziewać
Od samego początku tego projektu misją zespołu było jak najwierniejsze oddanie ducha pierwotnego World of Warcraft z lat 2005-2006, sprzed czasu, gdy wielki Kataklizm zmienił oblicze świata. Pragnęliśmy, by demo, które przygotowujemy na BlizzCon 2018, odzwierciedlało to założenie. Demo poświęcone jest wykonywaniu zadań w otwartym świecie i wybraliśmy dwa obszary, które bez wątpienia rozpoznają weterani WoW: Pustkowia (Barrens) dla Hordy i Zachodni Skraj (Westfall) dla Przymierza. Gracze mogą cofnąć się w czasie i doświadczyć tych miejsc tak, jak zostały one pierwotnie zaprojektowane. Będziecie mogli szukać żony Mankrika, narzekać na rzadko wypadające przedmioty związane z zadaniami oraz stworzyć grupę, by wyeliminować Łupieżców Nieskornych (Defias Pillagers) w Księżycowej Strudze (Moonbrook). Być może nawet uda się wam naprędce sklecić nową rotację zdolności i wypróbować ją na Golemach Zbożowych w gospodarstwie Farmera Saldeana, ponieważ w tamtych czasach stwory mechaniczne były niewrażliwe na niektóre z waszych umiejętności. Przywróciliśmy to wszystko do gry i jesteśmy tak samo podekscytowani perspektywą jej wypróbowania, jak wy.
Ponieważ jest to wersja demo, obowiązywać będą pewne ograniczenia dotyczące treści: podziemia w Zawodzącej Pieczarze (Wailing Caverns) oraz Kopalni Śmierci (Deadmines) będą niedostępne, z opcji PvP możliwe będą wyłącznie pojedynki, a przede wszystkim nie będziecie mogli opuścić Pustkowi i Zachodniego Skraju. Zazwyczaj ograniczamy też czas, kiedy uczestnicy BlizzConu mogą zagrać w demo, i tak też będzie w przypadku osób grających w blizzconowe demo WoW Classic z domu. Aby maksymalnie zwiększyć liczbę osób, które mogą wypróbować demo, gracze będą początkowo wylogowywani po pewnym czasie gry, aby dać komuś innemu szansę na zagranie. Nie ustaliliśmy dokładnie, jak długi będzie ten limit czasu, ale zakładamy również pewną elastyczność. Jeśli możliwe będzie zrezygnowanie z tego ograniczenia przy jednoczesnym umożliwieniu każdemu chętnemu świetnej zabawy, to zdecydujemy się na taki krok. Jeśli okaże się, że sesja zakończyła się, zanim zdołacie zrobić wszystko, co sobie zaplanowaliście, to nie martwcie się – wasza postać nigdzie się nie wybiera i będzie na was czekać podczas kolejnej sesji, a wszystkie wasze postępy zostaną zapisane.
Rozpoczniecie demo na poziomie 15. Wiemy, że rozpoczęcie gry na poziomie 1 wiązałoby się dla wielu z was z nostalgicznym powrotem do przeszłości, ale znacząco ograniczylibyśmy wam możliwości działania. Mieliśmy na względzie limity czasowe dla blizzconowego demo, zatem chcieliśmy dać graczom swobodę odkrywania nowych miejsc i eksperymentowania z podstawowymi systemami takimi jak talenty lub profesje, które są niedostępne na poziomie 1. Chcieliśmy również, abyście mogli uzyskać dobre wyczucie stylu gry swoją klasą postaci. Na poziomie 15 wojownicy mają do dyspozycji Postawę Obronną (Defensive Stance), kapłani Przerażający Krzyk (Psychic Scream), łowcy swojego zwierzęcego towarzysza itd., więc na tym poziomie gracz tak naprawdę zaczyna czuć, że jego klasa posiada kilka najważniejszych narzędzi, które ją wyróżniają. Ponadto maksymalny poziom, jaki będzie mogła osiągnąć postać w demo, to 19 – możecie jednak tworzyć kilka postaci i wypróbować wiele różnych kombinacji ras i klas!
Co „nowego”?
W pierwszym, czerwcowym artykule z cyklu „Pogawędki z twórcami” wspomnieliśmy, że WoW Classic powstaje na podstawie współczesnego kodu gry. Oznacza to, że będziecie mogli pobrać demo za pośrednictwem aplikacji Blizzard Battle.net i korzystać w grze ze zintegrowanego czatu Battle.net, dzięki czemu z łatwością zaprosicie znajomych do wspólnego odkrywania tajemnic Pustkowi. Zauważycie również usprawnioną obsługę monitorów szerokoekranowych – zamiast wyświetlać rozciągnięty i zniekształcony obraz oczom waszym ukaże się obraz niczym z monitora 4:3, z tą różnicą, że wszystko będzie większe!
Wszystkie dostępne obecnie w grze narzędzia, które sprawiają, że środowisko World of Warcraft jest przyjazne i uczciwe dla wszystkich, takie jak m.in. raportowanie graczy kliknięciem PPM, będą również dostępne w blizzconowej wersji demo WoW Classic. Cheaty, boty i inne niepożądane zachowania również nie będą dozwolone, a nowoczesny silnik gry nie umożliwia już pewnych zabiegów, które niegdyś umożliwiały graczom wykraczanie poza ustalone ramy gry. Usunięto także obsługę 32-bitowych klientów gry. Jedną z naszych podstawowych wartości jest motto: „Grajcie uprzejmie, grajcie fair” i chcemy zrobić wszystko, aby kilka niesympatycznych osób nie zepsuło zabawy pozostałym graczom.
W grze znajdziecie również opcje ułatwiania dostępności, które pojawiły się pewien czas po premierze WoW, m.in. tryb rozróżniania barw. Pracując nad tymi opcjami, zdaliśmy sobie jednak sprawę z tego, że niektóre słowa i obrazy wykorzystywane w obecnym panelu dostępności pochodzą ze współczesnej wersji gry. Zastąpiliśmy zatem współczesne ikony klasycznymi i usunęliśmy termin „Heirloom”, ponieważ nie pojawia się on nigdzie indziej w klasycznym WoW. W tego typu sytuacjach jest dla nas ważne, by łączyć stare z nowym w taki sposób, by efekt nadal wyglądał jak gra, którą zapamiętaliście.
Do zobaczenia w listopadzie!
Jesteśmy bardzo podekscytowani blizzconowym demo WoW Classic i mamy nadzieję, że wy także już nie możecie się go doczekać! Nie chcemy jednak, byście odnieśli wrażenie, że zakończyliśmy prace nad grą. Jest wręcz przeciwnie. Zostało nam jeszcze sporo do zrobienia, a blizzconowe demo stanowi ważny krok w procesie odtwarzania pierwotnej wersji WoW z jak największą dozą autentyzmu. To dla was doskonała okazja, aby przekonać się na własne oczy, w jakim kierunku zmierzamy, i na tym wczesnym etapie podzielić się z nami waszymi opiniami i sugestiami. Pamiętajcie zatem, by przekazać nam swoje spostrzeżenia na forum, w sekcji poświęconej WoW Classic.
Dziękujemy za grę i do zobaczenia w Azeroth!