WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Ludek

Idź do strony: 1 ... 24, 25, 26, 27, 28 ... 117
permalink „Hearthstone - dyskusja” wysłany:
Całość opiera się na fakcie, że do bajerów związanych z zakupem biletu na Blizzcon dołączone są jakieś karty do Heartstona, a co by miały one dać potencjalnym kupcom jeśli by nie mieli dostępu bo nie mają klucza...

Ofc całość to tylko teoria.
Sęk w tym że i tak nie ma tej trudności co kiedyś - jak ktoś bawił się obecnie w przechodzenie starych raidów z grupą na ich levelu, ten wie że większym wyzwaniem jest znalezienie takiej grupy niżli ubicie nawet wtedy najtrudniejszych bossów - widać to zwłaszcza w raidach podstawki i TBC - obecne cyferki po prostu nie pasują do dawnych bossów, którzy mieli po dwie mechaniki na krzyż.

Uważam, że jeśli wprowadzą skalowalny level do starych raidów, powinni udostępnić je w trybie flex bo wyszukanie ~30 ludzi chętnych pocisnąć C'Thuna będzie boleć...

No i zostaje sprawa nagród za takie coś... CM pokazały, że ludzie niezbyt lubią robić coś trudniejszego dla samego aczyka i jakiś śmiesznych kosmetycznych itemów... z drugiej strony nie można wsadzić w to zbyt dobrych lootów bo zacznie to konkurować z normalnymi raidami...
Jeśli taktyki będą te same... z palcem w tyłku będzie można pomijać 1/4 mechanik z powodu zawyżonego DPSu na low levelu :D
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Przecież ten obrazek to fake sprzed pół roku... a właściwie nie fake tylko powstał jako przykład dla tego wątku z wowpedii o 4 specach :D
permalink „DK Tank in full dps gear.” wysłany:
Wiesz... mając ten 569 ilvl (wnioskuje po jego armory) to nie dziwne, że urywał...

Czy opłaca Ci się chodzić na normale w dps gearze? Niezbyt... może Ci DPS trochę w górę podskoczy (nie aż tak bardzo, z mojego doświadczenia z solowaniem wywnioskowałem, że full dps gear (z pelerynką, gemem i procami) daje DPS równy tank gearowi o 10-15 ilvl wyższemu... kosztem oczywiście "przetrwalności".

Jako tank i tak robisz wysoki DPS - ale po co męczyć healerów - owszem, mamy sporo self heali, ale ideą tankowania Blood DK jest absorpcja obrażeń, nie po to byś ty nie za dużo obrywał, ale po to by healerzy mogli skupić się na czym innym - self heale są tylko dodatkiem, kołem ratunkowym na wypadek "jakby coś nie poszło".

Możesz też zwiększać swój DPS w gearze tankowym, tak jak Keram wspomniał - kapotka i gem dla dpsa, plus jeszcze str flask i żarcie (jako, że stamka jest u nas drugorzędną statystyką), reforge masterki w haste po osiągnięciu około 150-180%, stosowanie Rune of the Fallen Crusader na broni (która o dziwo całkiem nieźle sprawdza się jako runa tankowa dzięki heal procowi)
permalink „DK Tank in full dps gear.” wysłany:
Bawiłem się w full haste w T14 HC i powtórzę to co napisałem wyżej - ty nie będziesz się męczył, twoi healerzy już tak - pytaniem jest więc nie jak dobry ty jesteś, tylko czy twoi lekarze są w stanie uciągnąć takiego pół-tanka

Co do absorba z Mastery. Zgadzam się. Niemniej jednak, mając gear Haste, Hit/Exp cap, Mastery, crit, parry/dodge uzyskujemy szybką regenerację runów. Dzięki czemu możemy spamować DS. Oczywiście teoria bo nie grałem jeszcze w full haste.
Nawet mając haste capa, regeneracja run nie będzie na tyle szybka by utrzymać stabilnego Blood Shieleda - możesz to zaobserwować przy solowaniu HC Alysrazor gdzie masz buff 200% do haste i przy niskim mastery masz po prostu dziury w tarczy mimo, że ją ciągle odnawiasz ;)

Zastanawiam się czy build Mastery>Haste> cap na hit/exp czy
Haste>Mastery> cap hit/exp> crit> dodge/parry.
Osobiście wybrałbym ten pierwszy, na drugiego nie starczy ci raczej statów z reforga na gearze ;)

No i "klasyczny" build DKcza ma jedną wielką zaletę - jak coś pójdzie nie tak, zawsze będzie większa szansa na poczynienie jakieś DKsolo magii niż w przypadku takiego pseudo-dpsa ;)

Także nie bronię Cię przed full haste - ale najpierw wybadaj jak radzą sobie healerzy bo nie ma nic gorszego jak healer zawalony zbędnym tankhealowaniem ;)
permalink „XPAC5 - Warlords of Draenor” wysłany:
Jedyne co mi nie pasuje to tłuczenie Groma, którego tłukliśmy już w sumie... 5 razy... 5 tłuczeń? 5 dodatków? Przypadek?
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Blizz wspominał, że po porażce jaką było Cata ludziom niezbyt podoba się odświeżanie contentu temu wolą skupić się na produkowaniu nowego miast odświeżaniu od podstaw starego...
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Literatura? Toć oni byli tylko i wyłącznie w dwóch książkach i to jeszcze na podstawie gier, a nie rozszerzających fabułę... i jakoś nie pamiętam by wywyższali się swoim nielubieniem Hordy ponad taką Jainę gdy ma miesiączkę...
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Oczywiście może się tak stać, że hordziaki chcą się płaszczyć przed Aliantem Turalyonem - ale zróbmy sensowne tłumaczenie dlaczego największy heros aliantów ma nawiązywać kontakt z hordziakami.
Kosmopuzzle światłości, Khagdar pozdrawia - blizzowska deus ex machina zmieniająca alignmenty postaci kompletnie z tyłka - najprostsze co mogą zrobić aby uneutralnić Turalyona i jego żonkę... czy ich zostawią alianckich? Czy zneutalnią w inny sposób? Czas pokaże... acz boje się tego, bo ilekroć Blizz zapowiadana, że fabuła aliantów będzie w końcu "epicka", tak zawsze Hordziaki mają więcej zabawy...

A tak poza tym... to teraz się zorientowałem, że Blizz wyświadczył mi przysługę... w trakcie Blizzconu prowadzę na jednym z konwentów panel o lore... przynajmniej będę mógł odwalić coś nowego miast wałkowania tego co zwykle...
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Blizz chyba wie, że graczom się taka przemiana Khadgara się nie spodobała? Bądźmy optymistami
Blizzard ma to w tyłeczku :D Patrz Ferdek w WotLK, Thrall w Cata, Anduś w MoPie... o ile wielkim neutralem nie będzie Med'an, to stawiam właśnie na Turalyona i Allerię... a wprowadzenie żółtka do gry rozzłości fanów bardziej niż powrót starych bohaterów w znanej formie...

Poza tym... Turalyon raczej nie będzie już przypakowanym, butnym, młodym dowódcą - trzeba wziąć poprawkę, że od ich zniknięcia minęły w sumie 22 lata... więc będzie mu deczko bliżej do Uthera.
permalink „XPAC5 - Warlords of Draenor” wysłany:
Aventura napisał :
zmienia się transmogryfikacja - wkrótce nie trzeba będzie posiadać przedmiotu, aby móc go użyć do zmiany wizerunku swojego uzbrojenia
Miodzio Ciekawe tylko jak to rozwiążą? Achievementy?
Rozwiążą to zapewne tak jak będzie w D3:RoS - lootując przedmiot, który może być zdolny do transmoga odblokujesz jego wygląd... potem idziesz sobie do etherala, otwiera ci się okienko z filtrami (podobne chociażby do mogita), ustawiasz sobie kategorie etc... wybierasz z puli odblokowanych strojów, płacisz i bach...

W Caverns of Time NIE zmieniają czasu a jedynie BRONIĄ CZAS przed tym żeby nie został zmieniony
Nope, zmieniają czas, zmieniają - patrz chociażby trylogia Wojny Starożytnych... czasoprzestrzeń w Warcrafcie nie działa tak jak większość autorów sobie wyobraża - zrobisz coś i nagle bum, cała przyszłość jest zmieniona... tutaj mamy do czynienia z węzłami czasu - kluczowymi momentami w historii - czas między tymi punktami możemy dowolnie modyfikować, byle tylko wypadkowa węzła była taka sama - patrz podróż w czasie Thralla w Zmierzchu Aspektów, gdzie bez parady spuścił łomot zabójcom swoich rodziców, na oczach konającego ojca - usuwając najemników z historii... jednak nie mógł uleczyć swojego tatusia gdyż to zmieniło by dwa węzły - bitwę o górę Hyjal i ucieczkę z Durnholde (tak insty w CoT to właśnie przykłady owych węzłów) (inb4 paradoks dziadka... nope nie ma go w WoWie, Thrall został by po prostu wydalony poza czas)

Co mi nadal nie pasuje w laniu Groma - nie ma to sensu... lanie tatusia po synku to pójście na łatwiznę... no i przy okazji blizz marnuje jeden z najlepszych wątków fabularnych jaki wykoncepowali... meh
permalink „XPAC5 - Warlords of Draenor” wysłany:
Quass napisał :
Może w końcu rozwiną wątek Infinite Dragonflight
W końcu? Znaczy, że niby jak? Ich motywy i przyczyny powstania? Toć Zmierzch Asepktów i patch 4.3 wyjaśniło wszystko z nimi związanymi, od przyczyn powstania Murozonda, struktury działania etc (kochajmy blizza za to, że najważniejsze rzeczy dopowiada w książkach których nie ma i nie będzie w Polsce XD)... Mieliśmy ich narodziny w Zmierzchu, działanie w TBC/WotLK i koniec w End Time... jedyne co zostało niedopowiedziane to to jaką przyszłość widział Muro
permalink „XPAC5 - Warlords of Draenor” wysłany:
Starzy Bogowie zrobili czary mary w TBC więżąc Nozziego w pozaczasowej pułapce (w którą dał się wwalić potem jak zemował na widok swojej śmierci - patrz dungeon journal) sprawiając, że był wszędzie i nigdzie (tzw kot Schrodingera), a ponieważ kłóciło się to deczko z mocą nadaną Nozziemu przez Tytanów (ponadczasowość = jedna sztuka Nozziego we wszystkich liniach czasowych (Nozzi z innej linii czasowej jest tym samym Nozzim co my go mamy, ergo nie mogą się spotkać 2 Nozzzie jak dwa Thralle w Zmierzchu)) zrobiło się bum i powstał paradoks w postaci Murozonda... Starzy Bogowie chcieli go wykorzystać do swoich celów jednak ten stwierdził, że ma ich gdzieś i naprawi świat po swojemu, zgodnie z wizją przyszłości gorszej niż ta z End Time, którą widział przy swoich narodzinach.
permalink „XPAC5 - Warlords of Draenor” wysłany:
No to dorzucę swoją~
1. Czwarte specjalizacje dla niektórych klas z naciskiem na Locka Demon Huntera pełniącego rolę caster tanka (no dlaje blizzie... pokazałeś w MoPie, że da się tanczyń lockiem... teraz zrób pełnoprawny spec z tego) oraz ranged dps dla monka oparty o Chi'ji (o i statuę Xu'ena dla DPSa poproszę), a co za tym idzie trispec (który jest w plikach gry...)

2. Nowe rasy najlepiej Hozen po stronie Hordy i Jinyuu u Aliantów bo chcę moich wrogów ookować w dooker... ewentualnie neutralna rasa jaką będę Ethereale

3. Wyciepanie hen daleko podziału na 10/25 i wprowadzenie miast tego normal i heroic raidów w trybie flex... przedział osobowy od 10 do 40 osób (z zaznaczeniem, że LFR i zwykłe, łatwe flexy zostają)

4. Skalowane stare raidy w trybie flex z nagrodami odpowiadającymi ilvl łatwym flexom / ewentualnie jakieś badżyki do wymiany na ichniejszy valor gear.
Nom fakt to jest nie logiczne ale pozwole sobie dodać że te dungi heroiczne w mopie to jakaś kpina moim lockiem jestem w stanie większość wysolować jak dla mnie to jest porażka za strony blizza.
Erm... tak jakby... twój lock ma ilvl 503 i narzekasz, że content dla ilvl 440 jest dla niego za łatwy? XDDDD Tak tylko dopowiem, że rzekomo ubertrudne TBC heroiki też były facerollem w gearze z Zul Aman (to co, że ZA to raid... w tamtych czasach wszyscy go farmili pugami, taki ichniejszy LFR) - WoW nigdy nie miał trudnych HC 5 manów jako takich...

A co do dysputy o klepaniu tych samych bossów... mentalność dzisiejszych graczy się deczko zmieniła... nie mówię o tych którzy już są dorośli, tylko o trochę młodszym pokoleniu (97 w górę) - gry teraz są dostępne bez problemu - niezależnie od tego czy będziemy je piracić czy kupować (internety jest szybki, a gry śmiesznie tanie)... kiedyś jak się zdobywało grę to cisnęło się w nią od początku do końca, potem jeszcze kilka razy by zdobyć i wyeksplorować wszystko co w niej jest.

Dziś gdy firmy wysrawają kontynuacje swoich tytułów z prędkością 3 gry na rok "obecny" gracz (czyli target wiekowy, rok 97 w górę) nastawiony jest na konsumpcję - przechodzimy na szybko bo zaraz wyjdzie następna część etc - owszem we współczesnych grach mamy "umilacze" czasu w postaci aczyków, ale mało kto je robi - starczy spojrzeć na staty trofików na PS3 czy aczyków stimowych/xboxsowych - jeśli zdobycie czegoś wymaga włożenia w grę czasu 2x dłuższego niż przejście jej na pałę, mała szansa, że target docelowy będzie chciał to robić...

WoW to gra która ma 9 lat - zostali w niej chińczycy, Ci którym ta gra się podoba (w znacznej większości wieloletni wyjadacze), oraz losowo migrujący gimnazjaliści... dwa pierwsze typy nie mają problemu z takimi bossami - chinole farmią ich zawodowo, normalni gracze dla przyjemności / stawiania sobie wyzwań... natomiast ta rzesza gimnazjalistów widzi małą różnicę między zabiciem Garrosha na LFR czy na Herociu 25 Man w 3 osoby bez healera... Garrosh jest ostatnim bossem = zabiłem go = ukończyłem grę = po mi lepsze itemy skoro bez problemu zabiłem go w tym co mam = czas na nową grę (+dodajcie do tego, że flex w górę wymaga jednak o wiele większego wkładu czasowego w grę niż LFR)...

permalink „XPAC5 - Warlords of Draenor” wysłany:
Coby parę problemów z twoimi zachciankami (i nie chodzi tu o nasze rozbieżne poglądy na demon huntera)

Podniesienie trudności Dungów jak za czasów TBC
Dungi TBCowe nie były trudne z powodu ich mechanik, tylko z powodu zepsutej mechaniki gry gdzie spece były losowo zoptymalizowane, a skille i staty robiły równie losowe rzeczy... jak już chcieć trudniejsze dungi to takie jak CM (które nie wykorzystują w tak wielkim stopniu zawyżonych obrażeń by sztucznie podnieść trudność) ;)

LFR wywalić bo tylko irytuje :/...
Chcesz tego czy nie - LFR okazał się sukcesem (jakkolwiek to brzmi) - nie podoba Ci się LFR, nie używaj go... i należy pamiętać, że Blizzowi łatwiej jest coś do gry wsadzić niż usunąć (patrz chociażby na dramę z ujednoliceniem 10/25 manów i zmiany w lockoutach)

Wyrównać nieco poziom trudności Starych raidów tak by nie można było już sobie biegać i solować >> dlaczego?? bo to zabiera FUN >> w zamian za to niech dodatkowo lecą fajne itemy na poziomie np Dungów czy coś... w kilka osób jednak fajniej sie robiło te raidy nawet za czesów WOTLK ;)
Nie zrobią tego... a przynajmniej na pewno nie zrobią tego jako obowiązek z kilku powodów - po pierwsze numerki... łatwiej jest zeskalować kogoś w dół niż podnieść w górę numerki ze starego raidu by "działały"... po drugie - solowanie jest jedną z dyscyplin, którą zajmują się gracze by zabijać czas - robienie samemu Kara jest dla ciebie za łatwe? Spróbuj więc chociażby HC ICC... dlatego prędzej wprowadzą dobrowolne skalowanie się w dół niż przymus - zresztą do dobrowolnego skalowania mają już technologię... która im ostatnio wyciekła...

Niech cię Eliska... 15 sekund...
Idź do strony: 1 ... 24, 25, 26, 27, 28 ... 117