WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Ludek

Idź do strony: 1 ... 20, 21, 22, 23, 24 ... 117
permalink „Protection tank - damage.” wysłany:
@Ludek
Spróbuj napisać coś bez próby udowadniania innym, jakim świetnym jesteś znawcą.
A czemu nie mogę sobie po ironizować :(
Ja się może serio pytałem, stwierdzałem... no i źle interpretujesz moje posty bo jedyne kiedy faktycznie pisze z poziomu "znawcy" to wątki o OP Blood DK, walkach petów i zwłaszcza o Lore (w tych ostatnich to niestety muszę :()

Tak, ilość generowanego threatu zalezy od tego jak mocno się bije : p
I jest jeszcze 500% modyfikator do threat'u dla tanków więc aggro nie powinno się tracić do dpsów niezależnie od tego jaki dps tank ma.
To wiem, odnosiłem się z wypowiedzią do dosyć jednoznacznego założenia Bouldermana z trzeciego postu i chodziło mi dokładnie o to co napisałeś w drugiej części... coś śmierdziało mi, że ktoś skarży się na threat bo robi mały dps jako tank, zwłaszcza gdy taki Demon Hunter Lock robi dps prawie zerowy, a aggro trzyma jak każdy inny...
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
bez przesady, jeden ork potrafil go zranić (broxingar) więc nie ma on aż tak dużej mocy jak się tu niektórym wydaje
Nie tyle zranił co uszkodził cielesną powłokę (i to w jednym miejscu) - to nie jest wielki wyczyn... dla porównania aby wymazać Archimonda (domniemanie) trzeba było zdetonować Drzewo Świata - czyli największy obiekt magiczny na planecie... a Sargi jest trochę silniejszy niż jakiś tam Eredar

Poza tym Sargi nie okazywał wtedy pełnej mocy, musiał obniżyć swój powerlevel by łatwiej przecisnąć się przez portal swoim grubym tyłeczkiem...

No i to co zmusiło go do odwrotu to zapaść portalu, a nie ryska od Broxa ;)
permalink „Plakat z WoWa!?” wysłany:
Zawsze za najbardziej zajebistą fan grafikę z WoWa będę uważał ten jeden what if

http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2013/216/d/d/world_of_warcraft_tribute___king_arthas_menethil_by_pulyx-d2pidjl.jpg
permalink „Battle pets a koniec WoW TCG” wysłany:
Ale co ma karcianka do cen petów?

Przecież petów z karcianki i tak nie da się wystawić na AH bo są soulbound, a ludzie je kupujący kupują kod z karty, a nie peta w grze...
permalink „Battle pets a koniec WoW TCG” wysłany:
Ale pety z karcianki będą dostępne cały czas - do ostatniego zestawu mają być wpakowane wszystkie poprzednie loot karty aby ludzie nadal mogli je zdobywać... więc nadal nie wiem skąd niby cena ma się zmienić... jak już to pójdzie w dół bo będzie je łatwiej zdobyć...
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Cześć jestem Ludek i lubię lore oraz wkurzanie ludzi niszcząc ich nadzieje / podważając ich twierdzenia - dawno tego nie robiłem ale cóż... ot tak wypunktuje sobie błędy w koncepcie Pajęczego Królestwa

1. Dodatek nie ma podstaw fabularnych - jakieśtam wielkie armie nerubian terroryzujące powierzchnie czczące Starych Bogów... problem w tym, że na chwilę obecną nerubianie są jedynymi qirajcami z którymi Horda/Przymierze ma nawet-przyjazne stosunki oraz... nie lubią oni Starych Bogów :D

2. Dungeony - Terrormaw Hold - coś o złych furbolgach próbujących sprowadzić wielkie zło - miśkacze są raczej przygłupią rasą... "wielkie zło" znajdujące się pod Vordrassil zostało zniszczone lata temu - nazywało się Yogg'Saron, a same miśkacze wróciły do zmysłów wraz z odrodzeniem/oczyszczeniem Ursoca... niby jest jeszcze Ursol, ale on nie został wskrzeszony za korupcji więc nadal powinien być "czysty"

3. Raidy - Orrey of C'Thun - źródło Infinite Dragonflight... ale ich źródłem jest przez Nozzi :(

4. Raidy - Utgarde Catacombs - poszukiwania urządzenia które stworzyło vrykuli i ziemniaki... ale po co skoro to dawno znaleźli i nazywa się Ulduar? :D

5. Frakcje - The Obsidian Scythe - skąd Tol'vir w Northrend ja się pytam

6. Spece - Crusader - ale po co jak jest Retribution pełniący tą funkcję?

7. Spece - Chaos Shaman - nie brzmi to inaczej niż zwykły Elemental... jak już dałbym tutaj Dark Shamana

8. Spece - Dark Metamorphosis Lock - niezbyt różni się od Demonologa, prędzej spodziewałbym się pełnoprawnego tanka w postaci Demon Hunter Locka

9. Spece - Lich Death Knight - o ile z pierwszymi DK to jeszcze by przeszło... tak obecni DK są zbyt "militarni", a za mało "magiczni" by załapać o co chodzi... no i Lich jest rasą, a nie specjalizacją :D

10. Spece - Monk - jak już tu ktoś wspomniał, czwarty spec powinien być bazowany na Chi'ji ewentualnie na Tsulongu, ale Thuderhand niezbyt pasuje

Ale generalnie podoba mi się koncept... a raczej to ile się jego autor napracował nad zrobieniem go, i jak mało znaczących błędów popełnił.
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Reek napisał :
Ludek napisał :
5. Frakcje - The Obsidian Scythe - skąd Tol'vir w Northrend ja się pytam

Tol'vir już kiedyś byli w Northrend, ale mieli spory z Nerubianami i zostali "lekko wybici". Nawet WoW chyba o tym wspomina.
Właśnie o to mi chodziło - nie ma ich tam bo zostali wyrżnięci, skąd nagle mieli by się tam wziąć. Siedzieć pod ziemią X tysięcy lat raczej nie mogli bo to stworzenia wielce zależne od słoneczka... mogli się zmienić, jakoś przeewoluować - ale wtedy to już nie tol'vir... a, że w Ulduar ich nie było... deczko dziura płotowa
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Fobos napisał :
I tak najgorsze są te blokady klas dla ras przez shitlore, takie coś powinno być na serverach RP a nie na PVP/PVE. W cata się to ruszyło za co duży + ale do doskonałości nadal brakuje.

Co takiego? :D

Jedyną kombinacją ras/klas jaka w lore nie może zaistnieć to Pandaren DK... każdą inną profesję da się bez problemu przypisać do mechaniki danej klasy i dać jej jakieś sensowne wytłumaczenie w fabule... tylko blizzowi się nie chce :D
permalink „Hearthstone - dyskusja” wysłany:
Dziwne, że temat ten powstał tak późno... niemożliwe, że byłem jedyną osobą poza redakcją, która dostała klucz normalnie - od blizza, ale mniejsza.

Co mogę powiedzieć o Heartstonie... grałem w niego dosyć długo, na chwilę obecną rozegrane 57 partyjek (mniej więcej po równo US/EU) i muszę powiedzieć, że... znudziło mi się.

Ta gra, jak każda karcianka (poza Pokemon TCG na GBC) jest idealną grą "klozetową" - nie masz co robić, odpalasz sobie na szybko i grasz - tak jak teraz mamy Pokemony w WoWie, na "dłuższą" metę jednak jest trochę nudno.

Dlaczego? Ano z powodu "prostoty" gry - nie mówię, że to coś złego jednak, przydałoby się trochę bardziej rozbudować zdolności kart - przynajmniej do poziomu znanego z pełnoprawnego WoW TCG - wtedy siedzenie w trybie tworzenia decku sprawiało by znacznie więcej przyjemności niż standardowe "2-3 karty tworzące token, masa tanich minionów, 2-3 drogie miniony i jakiś spell by było fajnie" - kombinacja sprawdzająca się praktycznie u dowolnej klasy... szkoda, że gra nie wykorzystuje kart z TCG - mieli by gotową bazę wieluset, już zbalansowanych kart z o wiele większą możliwością customizacji. Oczywiście, są obawy, że "nowi" by się pogubili w ogromie kart, jednak gry takie jak "MtG: Duels of the Planeswalkers" pokazały, że idzie połączyć gotowe decki dla nowych z nauką budowy własnej talii przy wykorzystaniu pozostałych kart.

Wracając do klozetowości - czekam na wydanie gry na iOS/Droida aby faktycznie pograć sobie na klozecie... dodatkowo naprawdę widziałbym Heartstona zaimplementowanego w WoWie, ot by mieć co robić czekając na raid / wytłumaczenie taktyk... może w następnym dodatku...
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Morgan napisał :
Jak byście wytłumaczyli Gnoma druida ?
W ten sam sposób jak Blizzard wytłumaczył Gnoma Priesta - używa gnomskich wynalazków aby zmieniać kształt.
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
Ale przecież hunterzy (na spółkę z warriorami) są najbardziej płytkimi fabularnie klasami... nie wymagają żadnego podkładu fabularnego także co Ci nie pasuje w UD Hunterach? Toć oni byli już w Wacrafcie 3 :D

A co do powrotów do Vanilli... nie chcę Cię martwić, ale przytoczony przez ciebie bez sensowny Dwarf Warlock był bardzo powszechny w podstawce... ćwierć mobów w Blackrock Depths była krasnoludzkimi czarnoksiężnikami :D

Fakt, Taureńscy Paladyni/Kapłani są deczko naciągnięci, ale z całą resztą nie trafiłeś ;)
permalink „Nastepny dodatek” wysłany:
A co do Blood Elfa druida to ja bardzo na to liczyłem nawet można spokojnie wytłumaczyć fabularnie, że jakaś cześć magów przestraszyła się aferą z Sunwell i Kael'thasa i postanowili poszukać bezpieczniejszych dróg jak ich przodkowie z fabuły wiemy, że blood elfy też lubiły drzewa. Problem jest taki, że nagle okazałoby się, że blood elf ma wszystkie klasy dostępne, podobnie jest z krasnalem też nie może być tylko druidem.
W Lore istnieją zarówno High Elfy jak i Blood Elfy Druidzi...

Wysokoelficcy stworzyli i byli odpowiedzialni za kamienie runiczne broniące Quel'thalas, natomiast jeden z bossów w Botanice - High Botanist Freywinn jest krwawoelfickim druidem.

Wow to nie tylko mechanika, a także klimat wspaniałego uniwersum
Tak jak napisałem wyżej - na obecną chwilę "fabularnie" da się uzasadnić wciśnięcie dowolnej rasy w mechanikę dowolnej klasy za wyjątkiem Pandareńskich DK... więc nie rozumiem czemu się biednego Fobosa czepiacie :(
Trine 2 z DLC
Jagub, a co to jest... bo na Stimie od pół roku nie idzie kupić Trine 2 bez DLC... a każdy kto miał podstawową wersję Trina 2 dostał darmowy upgrade do Complete... także co to za DLC są skoro ich nie można kupić na stimie, a niby są w Humblu? :(
permalink „Dalsze losy Hordy” wysłany:
O, nie sądziłem, że postać Jainy da się jeszcze bardziej "zniszczyć"... myślałem, że wahanka nastrojów przeszła jej po tym jak na Isle of Thunder lizała tyłeczek Lorthemarowi, że aż się kurzyło, a tu sobie znalazła nowego chłopaczka... mądry ruch zważywszy, że na sali był Thrall z Sylvanas, zdolni we dwójkę wyczyścić ich korpusik inwazyjny XD
permalink „Dalsze losy Hordy” wysłany:
Wyczyścić ich korpusik, czyli włącznie z nimi rozumiem? Variana rozumiem, ale Jaine...
Załatwić kogoś mającego całą potęgę i wiedzę Kirin Tor po swojej stronie...odważne słowa
Na chwilę obecną Thrall jest najpotężniejszą śmiertelną postacią w Lore, o co wielu aliantów boli tyłek, a Jaina była tam pozostawiona samopas... bez Dalaranu za jej plecami bo by się w sali nie zmieścił... także tak, uważam, że było by jej przykro... no i w Wichrach to Thrall powstrzymywał się od zabicia rozwścieczonej Jainy rzucającej na około czarami, a nie odwrotnie :D
permalink „Dalsze losy Hordy” wysłany:
Tylko, że to nie głupota, i to nawet nie moja teza tylko generalny konsensus braci lorowej, w tym problem - zachęcam do własnych badań jeśli się z tym nie zgadzasz, ale tak działa lorecrafting tego uniwersum ;)

Po czym stwierdziłem:
1. Q&A devowskie
2. Tweet
3. Forum lorowskie
4. Książki: Thrall: Zmierzch Aspektów, Świt Aspektów, Rozbicie: Preludium Kataklizmu

Założenia na jakiej teza powstała: liczy się tzw "raw power" - to co postać może maksymalnie osiągnąć w lore, bez limitacji mechanikami gry. Poprzez istotę śmiertelną mam na myśli rasy mogące umrzeć ze starości, a więc Velen, Eredarzy, tytani, N'aaru, nieumrali i inne takie odpadają...

No to jadym

Widziałem już tyle fail'ów łorczifa w walce, że śmiem wątpić w jego inteligencję, że nie wspomnę o sile.
Gdzie je widziałeś? W grze? Problem taki, że co Kossack wiele razy przyznał - mechanika gry i związana z nią fabuła jest tak dostosowana by gracze mogli coś zabić - fabularnie championi rzadko kiedy dali by sobie radę z własnym klasowym trenerem, a i trzeba ograniczyć w walkach udział NPC do minimum...

Ponieważ nie starł się on w walce z takimi postaciami jak Malfurion, Khadgar, czy Med'an to zbyt odważna teza, że jest najsilniejszy.
Z wymienionej trójki Khagdar jest akurat najsłabszy. Już za czasów Warcrafta 2 byli magowie "ponad" nim - swoje dokonania w stylu zamknięcia Mrocznego Portalu zawdzięcza artefaktom. O ile Outland go jakoś nienapromieniował magicznie, powinien być on słabszy od Jainy.

Malfurion - dobry przykład - druidyzm pod względem "zasobów" uważany jest słabszym niż szamanizm (słynny taureńsko-szamanśki wywód, że "My korzystamy z mocy całej Matki Ziemi, a Druidzi tylko z jej lewego oka" (kwestie czy Elune jest bogiem czy N'aaru są jeszcze dłuższe niż powerlevel discussion)). Thrall z tytułu bycia Aspektem Ziemi (wbrew obiegowej opinii - aspekty nadal mają swój powerlevel i zdolności mniej więcej nie tknięte), ma więc pełną kontrolę nad żywiołami planety bez "proszenia się o łaskę" + w swoich emo-przygodach zjednoczył się z każdym z czterech wymiarów Elemental Plane - to jest troszkę więcej niż jakikolwiek druid...

Med'an - z nim to jest największa zabawa, bo sam Kossak stara się zapomnieć, że żółtek istnieje jednak z komiksów idzie ustalić, że sam Medziu jest słabszy niż Cho'gall, tak długo jak znowu nie napiszą komisku o jakimś niebiańskim powerupie

Co do Wichrów to ja troszkę inaczej zapamiętałem ten pojedynek, a także późniejszą furię żywiołów w wykonaniu Jainy na hordzie, ale...
czekaj czytaliśmy te same Wichry Wojny? np. Thrall przywołuje wilki a Jaina je przegania jednym ruchem dłoni? Thrall owszem z pewnością potężny, ale jest jeszcze pewien druid w Darnassusie z małżonką
Biorąc pod uwagę, że Thrall mógł po prostu odpalić swoje fikuśne moce aspektu i zjeść Jainę na śniadanie swoją armią żywiołaków to tak, większość ludzi uważa, że się powstrzymywał (stara miłość nie rdzewieje bla bla za bardzo mu Tarethę przypominała i w ogóle). Podobnież mógł użyć żywiołów w walce z Garroshem (jako, że Aspekt Ziemi ma absolutną kontrolę) jednak tego nie zrobił, co zresztą zostało zarzucone Blizzardowi - Blizz jednak nie chciał by Garrosh padł zabity przez Thralla jak Deathwing, a Golden pisała książkę o Jainie - o Thrallu też w sumie napisała, i wyczynia on tam cuda lepsze niż niejeden z mokrych snów Metzena)

No dawno nie pisałem tak długich wywodów o lorciu, ale cóż, praca zobowiązuje - jak ktoś się nie zgadza z założeniami i tezami - zapraszam do dyskusji, każdy nowy teoretyk to dobra rzecz (im więcej RSG tym lepiej)
permalink „Dalsze losy Hordy” wysłany:
Podsumuje jednak swoje zdanie. Teoretyzowanie o tym jaką moc można osiągnąć jest ciekawe, bo byle śmiertelnik, który otrzyma moc od światła może pokonać każdego, vide Tirion vs Lich King. Tylko czy sensowne?
Owszem i się z tym zgadzam, tylko, że twoje zdanie jest równie oparte na teorii co i moje - taki urok Lore WoWa - 80% to teoria :D
permalink „Dalsze losy Hordy” wysłany:
Ja tylko głoszę generalny konsensus, najbardziej "logiczny" na podstawie poszlak jakie nam dano - taka moja praca :D

A co do tego:
Fandral i jego rozbicie Thralla... Czy to też było nam potrzebne byśmy zabili coś - znaczy właśnie co?
To było potrzebne z innego względu... w kompozycji fabularnej jest coś takiego jak Marry Sue - postać, której wszystko zawsze się udaje, jest najlepsza i w ogóle... w trakcie Zmierzchu Aspektów (dziejącego się przed 4.2) Thrall otrzymał tyle powerupów i dokonał tylu rzeczy, że równie dobrze z miejsca mógłby iść zaciupać Deathiwinga - zemowacenie Thralla było celowym zabiegiem Kossaka aby ten nie stał się jeszcze bardziej Marry Sue... co mu niezbyt wyszło i tak.
permalink „Dalsze losy Hordy” wysłany:
Thrall nie był strażnikiem ani aspektem ziemi (nie doczekał się)
Odsyłam do Zmierzchu Aspektów i patcha 4.3, dokładniej Hour of Twilight i Dragon Soul ;)

Aspekty nie mają swojej dawnej mocy , o czym wspomniane jest na Timeless Isle .
Odsyłam do Świtu Aspektów - tam smoki mówią to samo co Chromie i banda na Timless Isle, ale nawijają, że Nozzi i reszta nadal są tak samo silne ;) I przy okazji ponownie do Zmierzchu Aspektów, gdzie jest wytłumaczone co dokładnie straciły Aspekty stając się śmiertelne ;)

W Cata nie powstrzymywał świata przed zapadnięciem się - starał się rozmawiać z żywiołami Azeroth , co mu zbytnio nie wychodziło.
Tylko, że w Maelstormie Thrall stabilizował dziurę po Deathwingu na czas odbudowania filaru świata... także jak nie powstrzymał... Deepholme jakoś nie wleciał do Azeroth :D

Deathwinga zabił używając Deamon Soula - w łapach Deathwinga użyty był do wybicia niebieskich smoków , oraz części armi demonów i elfów.
Technicznie to Thrall nie zabił Deathwinga, ale zrobiły to wszystkie Aspekty za pomocą swojego rytuału jedności, wymagającego wszystkich pięciu aspektów... w tym Aspektu Ziemi jakim był Thrall (o czym jest w Zmierzchu Aspektów)

Także no...

permalink „Dalsze losy Hordy” wysłany:
A tak tylko przypomnę, że fabularnie dopóki nie wyjdzie 5.5, nadal Garry jest wodzem - wszak filmiki kończące SoO są konkluzją patcha :D
Idź do strony: 1 ... 20, 21, 22, 23, 24 ... 117