|
Draenoi napisał :
Tak czytam i czytam i wlasnym oczom nie wierzę, w to co widzę. Co niektorzy z was maja dobrze wyprane mozgi skoro wierza, w nowoczesna lub po albo inne plugastwo z tej samej strony. O "kodzie" juz nawet nie będę wspominal, bo szkoda mi moich palcow i mysli zeby cokolwiek na to... pisac. Wspolczuję tym, ktorzy stoja po lewej stronie i naiwnie wierzą, w to ze "demokracja w Polsce jest zagrozona" o zgrozo. Nie jestem ani za pisem zeby nie bylo, ale kur** ludzie na Litosc Boska włączcie samodzielne myslenie i obserwujcie to co się dzieje wokol was, a nie slepo i naiwinie wierzycie w to co pokaze się wam w telewizji.
PO i Nowoczesna to nie jest lewa strona. Nowoczesna jest bardziej na prawo niż PiS, PO jest trochę na lewo od PiS. Obie partie są po prostu dużo bardziej liberalne niż PiS (liberalny != lewicowy - dwa zupełnie inne pojęcie oznaczające odmienne aspekty polityczne)
Jak już chce się kogoś krytykować, to warto by było się dowiedzieć, o czym się mówi. Po 89' roku w Polsce lewica nie powstała. Są jakieś próby, podrygi, coś się rysuje na lewej stronie, ale póki co nie mają i nie mieli nic do powiedzenia. Nawet SLD nigdy nie było lewicowe pomio lewicy w nazwie.
P.S. W jakiej telewizji? Nie oglądam TV już kilka dobrych lat. Moje poglądy biorą się głównie ze słuchania polityków PiSu. Nie opinii o politykach PiSu, ale właśnie słów obecnie rządzących. I nic nie poradzę na to, że w 90% to właśnie są brednie. Szare komórki umierają, jak się słucha tych wypowiedzi. Mentalna gimnastyka jaka jest przez nich dokonywana, żeby zaprzeczyć rzeczywistości to jest już jest prawdziwa sztuka.
|
|
Tomia napisał :
W PO nie każdy to leniwy i opasły kot. Znajdą sie tam tez młodzi ambitni i wykształceni ludzie i kilku takich wartościowych moze sobie Nowoczesna zabrać. Dla mnie PO mogło by upaść, bo tylko dzieli opozycje, a wiadomym jest ze juz do władzy nigdy nie dojdzie.
Zgadzam się. W ogóle, o ile do samych liderów PO i Nowoczesnej nie darzę jakąś specjalną sympantią, to szczególnie młodszych posłów tych partii po prostu aż miło się słucha. Bo generalnie widać myślenie i że to, co mówią wynika z rzeczywistości, a nie z urojen lidera partii.
Natomiast, jak słyszę kogoś z PiSu, to tylko Morawiecki jeszcze mówi z sensem (nawet jeśli nie ze wszystkim się zgadzam). Reszta nie ma nic mądrego do powiedzenia.
|
|
Ostatnio odkryte: "No Game No Life"
Zwariowana, bardzo kolorowa, pełna humoru opowieść o świecie, w którym wszystkie konflikty są rozwiązywane za pomocą gier. Główni bohaterowie, to rodzeństwo growych geniuszy, którzy zostają do tego świata sprowadzeni. Seria bardzo na luzie często parodiująca inne popularne anime.
|
|
liq napisał :
Lilija napisał :
Nowoczesna jest bardziej na prawo niż PiS
Wyżej napisałem, że mamy podobne poglądy a tutaj chyba inne. Na prawo od PiS to według mnie są te wszystkie Ruchy Narodowe, ONRy itd.
Prawo-Lewo dotyczy jedynie aspektów ekonomiczno-socjalnych. Pomysły PiSu w kwestiach skręcają bardzo mocno w lewo.
Ruchy Narodowe tym różnią się od partii takich jak PO czy Nowoczesna, to że są bardziej autorytarne. To samo dotyczy PiSu.
Więcej na ten temat możesz się dowiedzieć stąd: LINK (i zrobić też sobie teścik na własne umiejscowienie :) )
Tak na szybko, żeby dać jakieś ogólne rozeznanie
Każdy, kto ma chociaż podstawową wiedzę historyczną, zorozumie na podstawie tego wykresu, dlaczego autorytaryzm jest niebezpieczny. A PiS, czy ruchy narodowościowe oraz marksiści na Zachodzie właśnie w tych rejonach się obracają. Ludzie o poglądach autorytarnych będą mieć podobne metody działania, charakteryzują się oderwaniem od rzeczywistości przez co muszą ciągle manipulować narrację skierowaną do opinii publicznej. Teraz w zależności od tego, czy są po lewej czy po prawej stronie będą się różnić ideologią, która nimi kieruje. Ale wszystko, co robią będzie podobne. Ruchy autorytarne dążą do zdobycia władzy absolutnej poprzez kłamstwa i manipulację. Jeśli im się to udaje, zaczyna się totalitaryzm.
Jakby się ktoś zastanawiał, dlaczego porównuje się Kaczyńskiego do Hitlera. Bo wygłaszanymi przez siebie poglądami powoli dryfuje w jego kierunku. Zdobycie zaufania poprzez znalezienia wroga narodu, potem "zabieranie" wrogom, żeby dać ludowi. Jednak, jak historia pokazała, takie działanie źle się kończy, bo systemu autorytarne nie są w stanie działać bez poważnych nadużyć. Dlatego jak skończą się pieniążki w Polsce zacznie się prawdziwa "zabawa".
Xarod napisał :
Gdzie byli gdy rządziła PO z Bulem jako prezydentem?? Dlaczego wtedy nie wyszli na ulicę?
Zwróć na coś uwagę. Pomimo, że nie głosowałem na Prezydenta Dudę to zwracam się do niego z szacunkiem. A ty wolisz się naśmiewać z poprzedniego prezydenta kraju bo miał mały problem z ortografią. Przy okazji pewnie uważasz się za chrześcijanina co? ;) A na PO nie głosowałem już w 2011. Na ulicę wychodzę teraz bo PiS wkurza mnie bardziej niż PO. Co innego atak na Konstytucje mojego kraju a co innego polityka ciepłej wody w kranie.
Tak na marginesie, to obecnego prezydenta, też już na jakimś błędzie ortograficznym przyłapano. Nie, żeby to miało jakiekolwiek znaczenie, ale jedynie podkreśla małostkowość tego typu ataków. Jest takie ciekawe zjawisko w internecie: jak w dyskusji ktoś nie ma argumentów, to zaczyna się czepiać pisowni swojego oponenta I niestety, merytorycznych argumentów przeciwko Komorowskiemu było niewiele. Więc wycięgali na niego jakieś kompletne bzdury. Smutnym jest tylko, że tyle ludzi się na tak kiepski atak nabrało :(
No i tak jak piszesz, tutaj nie chodzi o to, czy PO było dobre. Nie było. Ale było lepsze niż PiS pod wieloma względami. Większość polityków robi przekręty i nadużycią. Swoją drogą, ludzie uczciwi nie mają miejsca w polityce. Bo uczciwość jest mało medialna i wyborcy w praktyce nie potrafią jej docenić. Wyborcy doceniają niestety pustą propagandę. Tylko, że skala przekrętów PO w porównaniu z bezczelnym deptaniem wszystkiego, co budowaliśmy od 89' PiSu, to pikuś. Nawet na tych słynnych taśmach nie ma nic takiego poza tym, że państwo rządzący sobie poprzeklinali. A to, że we władzy są układy... no cóż, tak działa polityka... każda... na całym świecie od zarania dziejów. I będzie tak działać do końca świata. Tak naprawdę nie wiecie i nie chcecie wiedzieć jak to wszystko funkcjonuje i ile dobrych rzeczy zostało uzyskanych poza wiedzą opinii publicznej. Wiele złego też tędy się dzieje. Dlatego w naszym interesie jest starać się tego wszystkiego jakoś pilnować. Tylko trzeba rozumieć co i jak, a nie łapać się na każde puste hasełko, które puszczają politycy. Politycy nigdy nie mówią prawdy. Jak mówią prawdę to przegrywają wybory.
Niestety, większość wyborców PiSu nie wie, co to sceptycyzm i wydaje się wierzyć we wszystkie ploty, jakie krążą. 99% tych plotek służy jedynie do manipulacji opinią publiczną. Wiele z nich nie ma z prawdą nic wspólnego, a pozostałe nie pokazują całej prawdy, żeby rysowany obraz odpowiadał narracji.
Sceptycyzm i nie nabieranie się na hasła wyborcze czy przedwyborczą propagandę (którą wielu z was tak chętnie powtarza), to podstawy własnego myślenia. Jeśli chcecie rozmawiać o przekrętach swoich przeciwników politycznych, przytoczcie dowody, a nie tylko to, że ktoś tak powiedział. Tylko dowody to nie plotki. Dlatego, jak ktoś ma pretensje od innych o brak samodzielnego myślenia, niech się lepiej upewni, czy sam też to robi.
Przeczytajcie sami ustawy, które wprowadza nasz obecny rząd i zastanówcie się nad tym, co z tego wynika. Bo to, co zrobiły czy nie zrobiły poprzednie rządy w tym momencie ma dużo mniejsze znaczenie niż to, co się dzieje aktualnie. Zobaczcie, jakie uprawnienia dostały służby specjalne w Polsce w stosunku do obywatela. Zastanówcie się, czemu cały demokratyczny świat bije na alarm patrząc, na to, co się dzieje w Polsce i czemu Rosja nagle przestała się do nas czepiać i tylko czeka...
|
|
Fobos napisał :
Stan powietrza w np. takim Krakowie to też wina Chin i USA? LINK
Coś się tego Krakowa tak uparł, nikogo nie interesuje jedno miasto, ja Ci cały czas tłumaczę, że te zmiany nic nie wnoszą, poza tym że ograniczają rozwój gospodarki, a jak coś faktycznie chce się zmienić na świecie to niech zaczną od Chin i USA, a nie od Europy która produkuje tyle tych zanieczyszczeń co nic w porównaniu do tych 2 mocarstw...
No właśnie tak się składa, że Kraków ma poważny problem, bo z powodu swojej geografii zbiera cały syf z regionu. Żeby rozwiązać problem Krakowa, nie wystarczy, że w samym Krakowie zmniejszy się produkcję zanieczyszczeń - to się musi stać w sporej części południowej Polski.
Sprostuje więc swój obrazek, chodziło mi o walkę, o to że Polacy walczą do samego końca, nawet kiedy są całkiem sami przeciw licznym wrogom, to nasza cecha, reszta mnie nie interesuje a uświadamiać mi głupoty prostaczków nie musisz, dość się nasłuchałem w życiu jakie to Niemcy są dobre i w ogóle to traktują nas jak równego partnera w handlu i ehh szkoda gadać...
No bo Polacy niestety do wojny to się idealnie nadają. Natomiast wielka szkoda, że nie umiemy żyć w czasach pokoju. Po prostu musimy sobie wroga znaleźć... nawet jeśli miałby to być wróg wewnętrzny. To o czym piszesz jest zabiste, jak nas okupują. Ale w czasie pokoju jest kompletnie niepotrzebne i wręcz wszystko komplikuje, bo zamiast współpracować, próbujemy walczyć. Dobrze, że umiemy machać szabelką, ale jeszcze musimy sie nauczyć, kiedy nią machać, a kiedy powiesić na ścianie.
wysłane po 7 minutach 50 sekundach:ugluk12 napisał :
Lilija napisała:
Nowoczesna jest bardziej na prawo niż PiS
No to się uśmiałem :D
Możesz rozwinąć?
wysłane po 8 minutach 35 sekundach:Dorogon napisał :
Tak zmieniając trochę temat, to geniusze z PiSu tak myśleli, myśleli i wymyślili, że kolejnym super sposobem na walkę z biedą będzie zwiększyć minimalną do 2000 złotych :D PiS osiągnie wielki sukces, tak, ale w aspekcie rozrostu szarej strefy i spadku wpływów z podatków.
No i właśnie to tak bardzo boli. Oni próbują budować państwo socjalne w sytuacji, gdzie nas absolutnie na to nie stać, bo zbyt dużo rzeczy u podstaw źle działa. Wiele aspektów państwa wymaga poważnej przebudowy i często niepopularnych decyzji. PiS buduje domek z kart, który za parę lat zawali nam się na głowę :(
Sama jestem zwolenniczką państwa socjalnego, ale rozumiem, że droga do niego nie polega na rozdawaniu pieniędzy, których nie ma. W 89' wystartowaliśmy bez gospodarki - niecałe 30 lat to za mało, żeby wszystko skutecznie ponaprawiać. A działania obecnego rządu tylko ten proces spowolnią. Bo nie wydaje mi się, żeby mieli możliwość, żeby to cofnąć - chyba prędzej ludzie wywiozą Prezesa na taczkach
wysłane po 19 minutach 26 sekundach:Dorogon napisał :
Ale w Polsce i tak ci powiedzą, że jesteś skrajnym prawicowcem, a wręcz faszystowskim-nazistą
A na mnie mówią, że jestem lewakiem podczas gdy Left/Right mam dokładnie 0 :) Wiele osób myli pojęcia politycznej "przynależności". Na przykład faszyzm, jest po prostu trochę bardziej prawicową wersją komunizmu, ale tak pozatym, wcale nie jest tak bardzo prawicowy.
Poza tym od nazisty wyzywaliby cię Social Justice Warriorzy na Zachodzie. Ludziom o moich poglądach też się wyzywa od nazistów
|
|
Azqa napisał :
Mi np. ekonomicznie najbliżej do Korwina i KNP, ale w poglądach obyczajowych jestem hmm... może nie tzw. "lewakiem", ale liberałem. Co, kto robi w swoim podwórku/łóżku/wierze to jego sprawa i nic mi do tego. Jest mi to obojętne dopóty, dopóki nie wtrąca się w moją wolność.
Wiele osób myli lewicowość i liberalizm. Prawica generalnie stawia na wolny rynek. Lewica na socjal. Liberałowie na wolność jednostki. Autorytaryzm natomiast wyznaje dużą kontrolę państwa nad wszystkim (również w kwestii obyczajowej).
wysłane po 17 minutach 46 sekundach:Czarnywilk napisał :
Problemem jest komunistyczna mentalność Polaków, wrogość wobec władzy godna porównania do szczeniackiego buntu przeciwko rodzicom i ciągłe gadanie typu 'Państwo powinno obywatelem się zaopiekować" - Nie! Idea państwa opiekuńczego skończyła się razem z ZSRR, jedyne co państwo powinno obywatelowi zapewnić to wolność, możliwość by się realizował jakkolwiek chce poprzez nie narzucanie mu zbędnych ograniczeń oraz bezpieczeństwo przed innymi państwami.
To nie do końca jest tak, że idea państwa opiekuńczego skończyła się. Skandynawia na przykład jakoś sobie radzi będąc jak najbardziej opiekuńcza (chociaż mają obecnie problemy z imigrantami, ale to jest zupełnie inny temat).
Państwo powinno obywatelom pomagać w sytuacjach nieprzewidzianych bądź bardzo trudnych. Ale nie na zasadzie wrzucania do worki bez dna, ale po to, żeby człowiek mógł się wygrzebać z dołu, w którym się znajduje. 500+ głównie wspiera patologie i jest programem zupełnie nie przemyślanym. Żeby zwiększyć dzietność trzeba dać ludziom poczucie bezpieczeństwa, czyli:
- wspomagać rozwój rynku pracy
- wspomagać przy zakupie mieszkania
Większość ludzi, którzy mają stałą pracę oraz mieszkanie, dosyć szybko stara się o dzieci. Problemem obecnego pokolenia 20-30 latków jest to, że bez pomocy rodziców większość nie ma szans na zakup mieszkania, a rynek pracy jest pełen śmieciówek bez żadnych gwaracji socjalnych. I to hamuje dzietność - nie brak 500PLN.
Jak wspomniałam wcześniej, pańśtwo socjalne (opiekuńcze) nie może istnieć bez silnej gospodarki. Gospodarka dużo lepiej się rozwija, jeśli ludzie mają poczucie podstawowego bezpieczeństwa (mieszkanie, jedzenie, opieka medyczna, etc.).
|
|
Canaton napisał :
Nacjonalizm może być potrzebny, gdy trzeba walczyć o wolność, ale w sytuacji w jakiej jesteśmy obecni jest całkowicie zbędny. Jeśli ktoś wszedzie widzi wrogów, to musi miec paranoję i smutne życie.
Ludzie też oceniają to czy jakoś jest prawicowcem czy lewicowcem jedynie po poglądach obyczajowych. Na poglądy gospodarcze w ogóle nie patrzą. PiS to narodowy socjalizm. Zupełnie jak NSDAP.
Ano, niestety, ludzie o poglądach autorytarnych, uważają, że to pańśtwo ma za nich wszystko zrobić. Nie potrafią wziąć odpowiedzialności za swoje działania i za wszystko wolą obwiniać jakiegoś "wroga" - czy to obcy, czy ktoś o innych poglądach.
Państwo autorytarne traktuje obywatela, jak obiekt - trybik w maszynie. A jak wiemy z historii, dążenie ludzi do wolności jest silne i wszystkie systemy totalitarne prędzej czy później upadają. Owszem, będąc częścią różnych społeczności, godzimy się na oddanie części swoich przywilejów, na rzecz benefitów płynących z bycia częścią grupy (wszelkie formy ochrony czy wsparcia). Ale ludzie generalnie nie godzą się na oddanie całej swojej wolności, a do tego właśnie dążą rządy autorytarne. Bo rząd autorytarny "wie lepiej", co jest dla obywatela dobre.
wysłane po 4 minutach 18 sekundach:Tomia napisał :
Internety mają najłatwiejsza definicje - nie jesteś za Korwinem to jesteś lewak.
Zwolennicy Korwina to w większości lewaka na oczy nie widzieli Poznali by się z SJW (marksiści - autorytarna lewica) z Zachodu, to by dopiero szok przeżyli.
|
|
Dorogon napisał :
"Autorytarianizm natomiast wyznaje dużą kontrolę państwa nad wszystkim (również w kwestii obyczajowej)."
Nie do końca się zgodzę. Totalitaryzm - tak. Ale Autorytaryzm nie musi polegać na kontroli wszystkich aspektów życia. Jak sama nazwa wskazuje, autorytaryzm polega na autorytecie przywódcy i to od tego przywódcy zależy czy będzie prowadził rządy totalitarne, czy jakieś inne. Gdyby jakiś generał o poglądach zbliżonych do Korwina przejął władze przy pomocy wojska, to raczej nie kontrolowałby każdego aspektu naszego życia, nawet jeśliby wprowadził cenzurę i policję polityczną dla zachowania swojego autorytetu.
Korwin jest libertartaninem, więc metody autorytarne są wbrew temu, co głosi.
A co do autorytaryzmu
LINK
Autorytaryzm – ustrój polityczny, w którym władza jest skupiona w rękach przywódcy i jego najbliższego środowiska. Decyzje podejmowane przez przywódcę autorytarnego zatwierdzane są przez podporządkowany mu parlament. W systemie ważną rolę sprawuje cenzura, policja polityczna i wojsko, które są narzędziami do tłumienia przejawów działalności opozycyjnej i niezadowolenia społecznego[1].
W kontekście politycznym autorytaryzm jest zbiorem poglądów, które powstały w opozycji do liberalizmu, rządów demokratycznych, jak i parlamentaryzmu.
Autorytaryzm od totalitaryzmu różni się tym, że nie dąży do całkowitej kontroli nad życiem społeczeństwa[1]. Totalitaryzm uznawany jest za ekstremalną wersję autorytaryzmu[2].
|
|
Dorogon napisał :
No właśnie "Autorytaryzm od totalitaryzmu różni się tym, że nie dąży do całkowitej kontroli nad życiem społeczeństwa" - nigdzie niema napisane, że autorytaryzm dąży do kontroli każdego aspektu życia. Generał też może być liberałem i zorganizować przewrót wojskowy w razie gdyby w państwie działo się bardzo źle, wybuchały zamieszki, w których ludzie traciliby życie, itp.
No bo autorytaryzm ma tylko jedną funkcję - obronną. W czasach kryzysu, ludzie się na niego zgodzą, jeśli może im uratować życie. Jednak w czasie pokoju, jednostki będą się domagały wolności.
|
|
matstry napisał :
Mogłabyś poza tym przedstawić własną definicję SJW, bo te które znalazłem jakoś średnio odpowiadają wyżej podanemu. Generalnie "marksista" to pojęcie raczej dot. gospodarki i sprawiedliwości dziejowo społecznej, a nie szerokopojętej wolności, jak to dzisiaj mówi się "lewackiej". (Z tych definicji wynika, że państwo radzieckie za Stalina było ultra prawicowe :D (sic!))
What is cultural Marxism? LINK
Zgodnie z tą teorią, bycie białym, heteroseksualnym mężczyzną to najbardziej uprzywilijowana grupa i z tego powodu jest winna opresji ludzi koloru, muzułmanów, LGBT(xyopr ... tak, ciągle dodają do tego literki ), upośledzonych, kobiet i ludzi pół-bytów_astralnych. Według tej teorii, państwo musi faworyzować opresjonowane mniejszości tylko z tego powodu, że są "opresjonowanymi mniejszościami". Czyli na przykład ty jesteś bardziej uprzywilijowany niż na przykład prezydent Obama i dlatego, tobie się należy od państwa jak najmniej.
Jeśli ktoś tą teorię kwestionuje jest rasistą, seksistą, homofobem, transfobem, islamofobem, mizoginem (nienawidzi kobiety) etc.
O ile liberalna lewica nawołuje do wolności w wielu aspektach ludzkiego życia. Autorytarna lewica (SJW, marksiści), tworzą całe teorie na temat opresjonowanych grup i jak państwo MUSI ich chronić. Czyli na przykład, że kobiety powinny mieć wyższe pensje od mężczyzn, żeby średnie zarobki kobiet i mężczyzn były równe. Ludzie, którzy nie są biali powinni mieć swoje "safe spaces", żeby nie czuć opresji niewolnictwa, ze strony białych. A najlepiej to jakby znowu wprowadzić segregację.
Generalnie chodzi o podzielenia ludzi na liczne podgrupy i skategoryzowania wedle tego, kto jest większa ofiarą. Stąd właśnie cały cyrk z migrantami. Stąd tuszowanie gwałtów dokonanych przez muzułmanów. Stąd cała polityczna poprawność, która dochodzić już do poziomów absurdu.
Tak czy siak, temat rzeka. Interesuje się nim od prawie 2 lat i ciągle szeroko otwieram oczy, na kretynizm, jaki z tego kierunki płynie. Kretynizm, który zainfekował świat akademicki na Zachodzie i w wielu miejscach wpływa na politykę prowadząc do bardzo niedobrych zjawisk.
wysłane po 21 minutach 1 sekundzie:matstry napisał :
W dwudziestoleciu międzywojennym mieliśmy autorytaryzm, znacznie różnił się od typowych systemów totalitarnych tamtych czasów.
Każdy system totalitarny jest autorytarny. Nie każdy system autorytarny jest totalitarny. Jak wspomniałam, w momentach zagrożenia, podejście autorytarne ma swoje zalety. Natomiast, w czasach pokoju MUSI odejść. Największe niebezpieczeństwo systemów autorytarnych jest takie, że po odejściu zagrożenia, wcale nie chcą odchodzić, a wręcz próbują się zakorzenić. Bo przywódcy autorytarni zawsze uważają, że wiedzą lepiej od samych obywateli, co jest dla nich dobre.
|
|
WoW w obecnej formie podoba się wystarczającej ilości osób, żeby przynosił zyski z modelu subskrybcji. Portfele to najlepszy sposób głosowania :)
|
|
Draenor już jest częścią podstawki.
|
|
Dorogon napisał :
E tam, w sumie tylko 1,6 mln szkotów chciało pozostać w UE, milion chciał wyjść, a reszta to miała w tyłku, więc raczej to nie spowoduje jakichś wielkich niepokojów czy protestów w Szkocji.
P.S.
Raczej by Szkocji nie przyjęli do EU, no chyba, że Wielka Brytania by się rozpadła całkowicie.
No nie wiem, czy w Szkocji się nic nie zadzieje. Już ostatnie referendum niepodległościowe w Szkocji było mocno na styk. Wyjście WB z UE może przeważyć przy następnym.
|
|
I teraz pomyśleć, że nasz Jaśnie Oświecony Prezes oglądał się na metody tureckich władz...
|
|
Nie ma czegoś takiego jak dobry dyktator. Dyktatura jest dobra dla ludzi małych, którym pasuje robienie tego, co im się mówi. Ale każda inteligentna jednostka będzie ten dyktat odrzucać. I taka już natura ludzka, że ponad wszystko chcemy być wolni, nawet jeśli ta wolność oznacza, że my sami musimy wziąć odpowiedzialność za siebie (a to jest paradoksalnie trudniejsze niż życie w dyktaturze).
A wiecie czemu mamy takich a nie innych polityków po 89? Bo jeszcze się nie nauczyliśmy demokracji. To nie jest tak, że oni tam na górze to są jacyś inni. Oni się wzięli z tego narodu i przez ten naród zostali wybrani. Przez naród, który w 50% oddaje swoje prawo głosu "because reasons".
Demokracji się nie buduje na górze. Demokrację trzeba budować od dołu. Demokracja to ludzie dbający o swój kawałek świata. Demokracja to ludzie, którzy interesują się swoją okolicą, swoim miastem etc. Od tego to się musi zacząć. Jeśli mają kiedyś pojawić się sensowni politycy, to stanie się to w samorządach, ale też tylko wtedy, jeśli ludzie będą się interesować i angażować w to, co się dzieje.
I kto wie... może za jakieś 50lat lub więcej będziemy gotowi na demokrację bardziej bezpośrednią. Gdzie ludzie rozumieją, że rozdawanie pieniędzy, których nie ma, prowadzi do zguby.
Ale wracając do polityków. Oni są naszym odbiciem. Wszystkie żale, jakie mamy do nich powinniśmy mieć przede wszystkim do siebie nawzjajem. Każdy musi sobie uświadomić, że jest odpowiedzialny za ten kraj, nawet jeśli na pozór wydaje się, że nie mamy na nic wpływu.
wysłane po 8 minutach 56 sekundach:ugluk12 napisał :
Bawi mnie strach ludzi przed Kaczyńskim. Z niego jest taki dyktator jak ze mnie baletnica. Orban też jakoś nie widzę, aby miał zapędy dyktatorskie.
Naiwny jesteś potwornie...
A co do Turcji, to ostatnie wydarzenia, pokazały jedynie, że druga armia w NATO to cieniasy, których ludzie uzbrojeni w paski mogą łatwo pokonać. Kto stoi za tym całym zamieszaniem pewnie się nie dowiemy, Choć jeśli to sam Erdogan wszystko wyreżyserował, to kiepsko mu wyszło pokazanie tego opinii międzynarodowej.
Wątpie by chodziło o przekonanie opinii międzynarodowej...
Pamiętajmy, też że to kraj muzułmański, a armia stała na gwarancji świeckości tego państwa. Jeśli się to zmieni, to przypuszczam że islam szykuję się na wojnę w Europie i to wojnę, którą "Zachód" przegra.
Zachód dostanie mocno po dupie, ale nie przegra, bo jednak militarnie jest silniejszy. Pytanie jest jedynie takie, jak duże straty będzie musiał ponieść, żeby poprawni politycznie wreszcie się zamknęli i dali działać ludziom, co mają łeb na karku. Islam nie ma możliwości przeciwstawić się Zachodowi w bezpośredniej walce - stąd te wszystkie bolesne dla ludności cywilnej podchody. U Ruskich też jakoś miłości do Islamu nie widzę.
No niestety, ale konflikty na kilku frontach sie szykują i tak nieodpowiedzialny rząd, jaki mamy obecnie, to nie jest najlepsze rozwiązanie. Bo takie mamy położenie geopolityczne, że nie od nas zależy, czy w jakiś konflikt zostaniemy wciągnięci czy nie. Cała kwestia to stać po właściwej stronie i antagonizowanie sojuszników to nie jest najlepsze rozwiązanie.
|
|
Niepotrzebnie zrobiłeś tą ankietę, bo złośliwość ludzka to cecha nadwyraz powszechna. Jak chcesz pisać to pisz. Jak się komuś nie podoba, to nie musi czytać :) Mnie się podobało i widzę potencjał. A żeby było jeszcze lepiej, nie ma innej drogi tylko pisać więcej.
Jeśli pisanie cię kręci, to warto, nawet jeśli byłaby tylko jedna osoba na świecie, której się podoba, to co robisz.
|
|
ugluk12 napisał :
Lilija napisała:
Naiwny jesteś potwornie...
Podaj mi konkretny przykład tego, że Kaczyński dąży do dyktatury. Od razu uprzedzam, że spór o TK nim nie jest, bo gdyby tak było, to by Jarek wjechał w ich siedzibę czołgami, a Rzeplińskiego rozstrzelał w jakimś lesie, a nie pozwalał mu trajkotać po mediach.
Twój sposób rozumowania jest potwornie naiwny. Ty myślisz, że dyktatura polega jedynie na pokazie siły? Sam pokaz siły to zdecydowanie za mało, żeby wprowadzić dyktaturę. Podstawą dyktatury jest przekonanie wystarczającej ilości ludzi, że jej chcą i oczekiwanie, że ta grupa już się zajmie niepokornymi. Po Twoich wypowiedziach widać, że należysz do osób, które łatwo się manipuluje propagandą nienawiści, która trafia do typowej, polskiej małostkowości.
Problem z dyktaturami jest taki, że niepokornych można na chwilę przycisnąć. Ale jak tylko się ogarną z szoku, to i prędzej czy później dyktat upadnie. Tym bardziej, że pierwotnym zwolennikom też jakoś zacznie być gorzej, bo do tej dyktatury jakoś nie radzą sobie z gospodarką. I dyktatury zawsze pękają. Tylko żal krwi, która zawsze w tym procesie musi zostać przelana.
A Kaczyński ma manię wielkości, którą widać na kilometr. Nie widziałeś tego wywiadu z lat 90tych, gdzie powiedział, że chciałby być emerytowanym zbawcą narodu. PiS ma znamiona sekty. Przy wszystkich możliwych niedoskonałościach polityków, obecnie wybraliśmy sobie największe bagno. Bo poglądy prawicowo-tradycyjne nie są złe same w sobie - zachowane w odpowiedniej równowadze są potrzebne tak samo jak poglądy lewicowe. Tak samo odrobina autorytaryzmu nikomu nie szkodzi, bo anarchia też niczym dobrym nie jest. Natomiast, to co prezentuje Prezez ze swoim JEDYNYM doradcą Macierewiczem (człowiekiem cierpiącym na ewidentną paranoję), jest po prostu niebezpieczne. Nawet Jadwiga Staniszkim, która jest typowym konserwatystą, wyraża ogromne zaniepokojenie tym, co wyprawia Kaczyński. Jeśli nastroje społeczne będą dalej iść w tym kierunku, co teraz, może się wydarzyć coś bardzo niedobrego. Już nawet nie chce myśleć o tym, w jakiej dupie będziemy wrazie jakieś poważniejsze zawieruchy na świecie.
P.S. Czy ktoś może wytłumaczyć po jaką cholerą PIERWSZA DAMA ma otrzymywać od państwa pensję? PiS właśnie podniosło płacę wszystkich wysokich urzędników państwowych. O ile nie czepiam się tak bardzo samej podwyżce (chociaż aż miło się patrzy na wydawanie takich pieniędzy podczas gdy podobno była pozostawiona w ruinie), to z jakiej racji pierwsza dama ma otrzymywać kasę od państwa, to przechodzi ludzkie pojęcie. Przecież to nie jest stanowisko państwowe!
wysłane po 5 minutach 9 sekundach:Jeszcze odnośnie wolności. Problem Zachodu jest taki, że przeżył po raz pierwszy długi okres bez poważniejszego konfliktu zbrojnego, co samo w sobie jest dobre. Natomiast, jak pewnie już wspominałam, wolność nie jest łatwa. O ile jest największą wartością w życiu każdej jednostki, to wymaga ogromengo poczucia odpowiedzialności za siebie i swoje otoczenie. Zachód jest teraz jak ten nastolatek, co po raz pierwszy wyrwał się z domu i właśnie upił się wolnością bez pamięci, więc siłą rzeczy nadchodzi kac. Czy to oznacza, że już nigdy ma się nie napić? Oczywiście, że nie. Po prostu po kacu trzeba wyciągnąć wnioski i następnym razem skorzystać z wolności w bardziej odpowiedzialny sposób. Teraz tylko jakoś tego kaca trzeba będzie przetrwać.
Dzięki wolności możemy sami się lepiej poznać - kłopot z tym, że to nie są tylko przyjemne lekcje. No i trzeba z tej wiedzy zacząć korzystać.
P.S. Mnie rodzice po raz pierwszy dali pić alkohol do obiadu, jak miałam 15 lat. Nikt nie robił z tego jakiegoś wielkiego halo - po prostu nauczono mnie, jak pić, żeby nie zrobić sobie krzywdy. W kwestiach alkoholowych wyszłam w życiu dużo lepiej niż niektórzy rówieśnicy, którzy się z piciem musieli chować i przekonać o wszystkim na własnej skórze. To taka dygresja w kwestii bonusów płynących z odpowiedzialnej wolności. Bardzo się cieszę, że moi rodzice potrafili mi zaufać i dzięki temu też ja im ufałam bardziej i nie kusiło mnie tak bardzo, żeby sobie kłopotów narobić.
wysłane po 16 minutach 22 sekundach:ugluk12 napisał :
2) Rdzenni mieszkańcy Europy przechodzą na islam (zwłaszcza młodzi). Laicka cywilizacja wpajana na Zachodzie (czyli najkrócej mówiąc : róbta co chceta) jest dla młodych pokoleń nie wystarczająca, dlatego szukając czegoś co uporządkuje ich życie ( a islam robi to na całego) wybierają tą religię.
Problemem nie jest laicka cywilizacja, ale
- tempo życia, do którego nasze mózgi jeszcze się nie przstosowały - nasza cywylizacja ewoluuje szybciej niż my
- zaburzenia psychiczne - spora część z nich wynika z tego powyżej; wmawiano młodym potrzebę skucesu, tylko nikt nie wytłumaczył, że ten sukces powinni sobie sami wymyślić, a nie oczekiwać gotowych schematów, bo niestety schematy poprzednich pokoleń w tak szybko zmieniającym się świecie już nie działają tak dobrze - można z nich nadal czerpac, ale trzeba je modyfikować. Swoją drogą w USA łatwiej jest kupic broń niż dostać się do psychiatry - wnioski każdy możę wyciągnąć sam
- brak perspekty - w sumie wynika to ze wszystkiego, co napisałam powyżej;
O ile religia to obietnica rozwiązania tych wszystkich problemów, nie dla każdego zadziała (szczególnie nie dla tych z zaburzeniami... a teraz wyobraźcie sobie człowieka z zaburzeniami, którego zacznie się indoktrynować)
Oni również wyjeżdżają walczyć za ISIS i mają dostęp do nowoczesnej broni
I część z nich już próbuje wrócić, bo "nie wiedziałem, że to tak boli"
Islam ma teraz ten sam problem, który Chrześcijaństwo miało w czasach krucjat. Islam jest najmłodszą religią monoteistyczną i jedyną religią, która nie przeszła reformacji. Oczywiście, reformacja musi zostać przeprowadzona przez samych Muzułmanów, ale do tego Zachód musi przestać ich usprawiedliwiać. Jeśli ktoś poważnie traktuje swoją religię musi zmierzyć się z jej grzechami. Chrześcijaństwo swoje też nabruździło i dalej bruździ (ale już mniej brutalnie i na mniejszą skalę).
A religię (absolutnie każdą religię) jest bardzo łatwo wykorzystać do manipulacji ludźmi, którzy z jakiegokolwiek powody są nieszczęśliwi. Działo się tak od zarania dziejów. Dlatego sekularyzm jest tak ważny, żeby religie na dobre zostały odizolowane od władzy. Religia powinna być w sercu i w umyśle ludzkim. Jeśli zaczyna szukać władzy, to staje bardzo niebezpiecznych narzędziem do morodowania ludzi, bo zupełnie omija hamulce mornalne (w końcu zabijasz dla Boga, a niewierni, to nie ludzie)
|
|
Prezydencik napisał :
Zauważyłem(zresztą pewnie nie tylko ja) tendencje pomiędzy jawną nienawiścią do J.Kaczyńskiego a opowiadaniem bzdur, niezbyt 'szerokim' światopoglądem i udzielanie swojej opinii na każdej możliwej stronie z tym związanej. Studiując większość tych waszych postów można dojść do wniosku, że wy już zaczynacie żyć tą nienawiścią(tak jak trolle internetowi sami się nią karmicie) Sam osobiście staram się być obiektywny wobec PiS'u, nigdy nie wierzę od razu w to co powie TVN(bądź co powie Polsat czy TVP) ale gdy widzę człowieka w którym widnieje ta oszalała agresja wobec Jarosława to z automatu biorę taką osobę za idiotę. Przez takich ludzi jak Wy którzy zostali omamieni przez telewizję i którzy uważają się za wielkich znawców(taki stereotypowy typ polaka nielubiącego pisu bo nie) platforma i cała sitwa wsi i inne gówna rządziły tym krajem i go okradały. 2 lata PiSu a media wmówiły Wam, że było to przynajmniej 20 lat i zrobili z wielu wg mnie dobrych ludz(bo żądnych prawdy) wariatów, żeby nie szukać długo A.Lepper. Proliberalni, wolnościowi, nowocześni ludzie jakby się wydawało(tak ciemnogród ich postrzegał) byli tak naprawdę bezwględnymi bandytami na miarę Rosji i jej powiązań służb spec. z polityką. Po waszym stylu pisania od razu widze w Was takich właśnie proliberałów, proeuropejskich nowoczesnych ludzi którym nawet gdyby platforma zostawiła 30% pensji to byłoby dobrze, bo doganiamy zachód i jesteśmy zieloną wyspą Oczywiście każdego człowieka można 'nawrócić' na mniej idiotyczną ścieżkę życiową i popieranie swoich tez argumentami, ale jeżeli wy sami tego nie dostrzegacie to nikt i nic wam nie pomoże. Na początek proponuję LINK z tego przy dostępnych informacjach można samemu zweryfikować), następnie przesłuchanie taśm prawdy po kolei(to daje nam nieco szerszy światopogląd) no i dla tych którzy wytrwają oczywiście Max Kolonko+ dla zaspokojenia ciekawości Sumliński. Pozdrawiam :)
Zadam tylko jedno pytanie: a czy nienawiść do Komorowskiego, Tuska i PO jest ok?
P.S. Ja nie nienawidzę Kaczyńskiego. Ja się go boję, a jednocześnie jest mi go bardzo, po ludzku żal. To jest zasadnicza różnica.
|
|
Azqa napisał :
Każdy ma inne gusta. Ja po prostu nie mam ochoty przechodzić 4 razy tego samego contentu po drodze zbierając nowe mechaniki.
Czy jest ktokolwiek, ktore realnie przechodzi przez wszystkie 4 poziomy? Split rajd na Heroiku daje dużo więcej niż bieganie po Normalach o LFR już nie wspominając. Gildie generalnie skupiają się na 2 poziomach trudności: tym, który chcą progresować i jednym niżej, żeby się dogearować. Oczywiście, to nie jest tak, że gildie Mythikowe nigdy nie zaglądają na Normal, ale to jest tak pomijalny i krótki epizod, że nawet nie ma się co w niego wdawać.
|
|
Eliska napisał :
Lenovo Yoga Tablet 2 10" Android
Mam ten tablecik i nie narzekam. Czasami może zdarzyć sie jakaś randomowa ścinka, ale ogólnie działa raczej płynnie. Swoją drogą też go wybierałam pod kątem HSa. Poza tym jest to bardzo dobry tablet jak na swoją cenę (przynajmniej tak było pół roku temu - nie wiem, co tam się nowego na rynku pojawiło).
|