"Drygulch" nieprzetłumaczone, za to "gromojaszczury" zamiast "Jaszczury Gromu", jak na polskiego Warcrafta przystało. Powoli, bo tylko w szkole i późnym wieczorem, ale czytam dalej .
Swoją drogą za opisanie związku Rhonina i Vereesy podczas sprawdzianu z "Romea i Julii" dostałem max. punktów .
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
|
|
Weźcie, dajcie spokój, idźcie z tym sucharem stąd.
|
|
Oto moje ostatnie lektury:
Tolkien John Ronald Reuel, Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia, Warszawa 2001 Tolkien John Ronald Reuel, Władca Pierścieni: Dwie Wieże, Warszawa 2001 Tolkien John Ronald Reuel, Władca Pierścieni: Powrót Króla, Warszawa 2001 Pilipiuk Andrzej, Wieszać każdy może, Lublin 2006 Sapkowski Andrzej, Miecz Przeznaczenia, Warszawa 2000 Matura nie wybiera... d^_^b |
|
Ja kupiłem trylogię z okładkami, w których wykorzystano obrazy Pietera Bruegela* w przekładzie Skibiniewskiej, razem z tymi wszystkimi dodatkowymi materiałami (głównie mapy na końcu Powrotu Króla), doszedłem do dwusetnej strony, gdzie Mary i Pippin po opuszczeniu domu Toma Bombadila zostali zaatakowani przez agresywną wierzbę połykającą ludzi i skręcającą ich, przestałem czytać na parę dni i odpadłem, nie dałem rady wrócić na czas :O. Nie lubię przeczytać połowy książki, a po roku od tego samego momentu czytać dalej, tak więc jeszcze kiedyś, po skończeniu z Warcraftem, zabiorę się za to .
A z Warcraftem jest tak, że... Aegwynn i Medivh nagle stali się dla mnie wyjątkowo interesującymi postaciami, mam ochotę przeczytać Ostatniego Strażnika :>. Kończę Krąg Nienawiści, to dlatego :>. *Wydaje mi się, że to były te: Spoiler (pokaż )
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Skoro to temat o książkach to ze swojej strony polecam twórczość:
Trudi Canavan : Trylogia Czarnego Maga Trylogia Zdrajcy (kontynuacja tryl. czarnego maga) Trylogia "Era Pięciorga" Genialna pisarka która może i nie jest rozsławiona w jakiś wielki sposób, ale czyta się z przejęciem, a do tego jest to tak naprawde historia o magii, ale bez udziwnień w postaci innych ras(prócz ery). Gorąco polecam. Andrzej Ziemiański : Toy Wars Trylogia Achaja oraz jeszcze pojedynczych kilak jest, a od siebie dodam iż najlepsza książka dość wulgarna, ale bawiąca do łez to właśnie Toy Wars :) Dodam że już jakieś swoje lata mam, a jeśli chodzi o książki to nie lubie za bardzo rozleklamowanych produktów. ps. ofc wszystko co z uniwersum warcrafta jak najbardziej polecam, ale głównie graczom ze względu an duże niedoróbki pisarzy. |
|
Ja przez Czarnego Maga ledwo przebrnąłem (1 tom, reszty wolałem nie tykać). A skoro mowa o Achaji, to Ziemiański zapowiedział nowy cykl "Pomnik cesarzowej Achaji" na który czekam jak dziecko na św. mikołaja.
Książki spod szyldu Warcraft czytałem, ale jakoś mam mieszane uczucia co do polskich wydań. "Młot Zagłady" jeszcze mogę przeboleć (lepsze to od polskiego W3 i Thrallowe "Za Do-omhamera!"), ale te orki powodują u mnie zgrzyt zębów za każdym razem jak czytam.
Haha, odpadłem w tym samym momencie i nigdy nie wróciłem. Z naszej rodzimej fantasy (którą preferuję, gdyż żaden translator niczego spie***lic nie może) polecam Ewę Białołęcką i jej "Kroniki Drugiego Kręgu".
..:: Odi Profanum Vulgus ::..
Kto się ukrywał szczuty i tropiony Nigdy nie będzie umiał stanąć prosto WoW status - temporary available |
|
Vansarze, bo wykrakasz .
Nie lubię, kiedy w warcraftowych książkach pojawiają się randomowe postacie, które nawet nie mają swojego NPCa w WoWie, tak pseudo znaczące są, na dodatek imiona połowy orków zaczynają się na B; Bolik, Broxigar, Brux... A przy okazji pojawienia się Rokhana autor napisał, że Thrall go znał, bo był sławny, ani słowa o założeniu Durotaru. Ciekawa jest za to przeszłość Aegwynn i sceny z Loreną lub Jainą, wszystkie pozostałe niespecjalnie warte uwagi. W Wojnie Starożytnych wszystkie postacie znałem chociażby ze słyszenia :<.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Otóż to, Krąg Nienawiści to jedna z bardziej beznadziejnych książek, jakie przeczytałem. Jedyne co było w niej dobrego, to Aegwynn, Jaina i momentami Lorena (jedna z postaci, która nawet nie pojawiła się w WoWie chociaż jako NPC). Historia oparta na wyjątkowo małej ilości wątków, a przecież po to się czyta Warcrafta albo Star Wars, żeby poczuć uniwersum.
Spoiler (pokaż ) Główny zły zabity w jeden rozdział, który na dodatek miał mniej niż 7 stron. W Wojnie Starożytnych Deathwinga, Xaviusa, Azshare i Archimonde'a było czuć bez przerwy, ich działania nie polegały TYLKO na zwerbowaniu dwóch osobników i manipulowaniu nimi. Trudno, żeby Jaina i Thrall walczyli z czymś większym, ale chyba właśnie po to jest to Warcraftem, żeby zrobić z tego istotny dla historii rozdział. A obiecane opisanie, dlaczego sojusz Przymierza z Hordą się skończył, ograniczyło się do pokazania prawdziwych zamiarów obu ras. Na koniec Thrall i Jaina obiecali sobie, że kwestię sojuszu jeszcze przedyskutują, ale nie było mowy o jego zerwaniu. Oceniam tak, a nie inaczej, bo jednocześnie dzisiaj przeczytałem Seeds of Faith (Tyrande und Malfurion) i to opowiadanko na 11 kartek A4 było zdecydowanie bardziej emocjonujące i wzruszające. Teraz polować (borzejakiefamilijnewyrażenie) będę na Ostatniego Strażnika albo Stormrage. Riczardo lepiej sobie z Warkraftem radzi. BTW, znalazłem poszukiwaną przeze mnie wizję Illidana przed inwazją Legionu: Spoiler (pokaż )
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
To co chce wam pokazać to nie książka ale i tak warto przeczytać:
Polish Mess Perfect: LINK Polish Mess Perfect 2: LINK(w trakcie tłumaczenia) Jest to oficjalne polskie tłumaczenie komiksu-parodii autorstwa "Epantirasa" wykonane przez "LisuPoland". Strony przełączamy linkami z opisu ponieważ reader sobie nie radzi z kolejnością... Aha i warto wcześniej ukończyć grę bo po primo niewiele zrozumiemy, a po sekundo zepsujemy sobie przyjemność z ewentualnej gry w przyszłości, psując wizję całości epickiej space opery autorstwa BioWare. |
|
Komiks o WoWie z Lo'Goshem i Brollem 14. maja ZA JEDYNE 30ZŁ :OO! Tak dużo szczęścia w niskiej cenie, ma 176 stron i dużo dialogów. Pewnie będę bardziej zadowolony, niż z Mrocznej Wieży.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
|
|
Tak tanio za album o_o? Aż żal nie kupić. Chociaż już mam po ang. |
|
Temahemm, mam dla Ciebie ksiazke! Wiedźmin. Moje ulubione uniwersum, filmy i seriale to dramat i nawet Sapkowski sie ich wyrzeka, gry sa zbogo, ale ksiazki to jest po prostu cos fantastycznego. Wlasnie koncze czytac Wiedzmina poraz 5ty
|
|
Zakładam, że chodzi Ci o tą okładkę. To nie Bruegel >.< To Adam Drogomirecki. Trylogia rozkręca się trochę później, szczerze mówiąc osobiście wątek Toma omijam, bo czuję się jakby ktoś trochę za dużo fajkowego ziela wypalił. choć trylogię czytuję przynajmniej raz w roku. Wraafum, lubię Cię coraz bardziej ;) mój ukochany 'chrzest ognia' <3 a jak ktoś zna sagę i gra w wiedźmina, to i ciekawe smaczki się trafiają ;) |
|
Z ciekawosci, twoje ulubione postacie, Caritas? :D Ja mam ich cala mase.
numer 1 dla mnie to Regis, ale lubie miedzy innymi chociazby Coedringhera i Fenna, Ciri (Nie wiem skad na nią tyle hejtu w internecie?), Dijkstre czy Dorregraya. Ale naprawde, w Wiedźminie jest tyle ciekawych postaci, ze trudno zliczyc. |