WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Ludek

Idź do strony: 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 117
permalink „Gierczymy! ” wysłany:
TheRaven, tak napisałem to serio w 100% świadom i na trzeźwo, i tak, rozumiem w jaki sposób działa wydawca gier więc nie musisz mi tego tłumaczyć, ale widocznie nie zrozumiałeś przekazu (najpewniej nie śledzisz informacji o bundlach etc)

Long story short
Pół internetu wypluwa z siebie dywagacje jakie to szlachetne, że mogą spróbować uratować THQ przed upadkiem etc, problem w tym, że żadna z tych gier nie jest praktycznie od THQ - to co THQ miało "swoje" już dawno zostało rozsprzedane innym... i tak oto mamy epicką sytuację gdy THQ próbuje się ratować wyprzedając Darksiders za grosze, po tym jak wypięło tyłek na Vigil z trzecią częścią tej serii bo "jedynka i dwójka za słabo się sprzedały" (co jest w znacznej mierze winą samego THQ jako wydawcy właśnie), podobnie jest z Red Faction - już bym wolał dać te pieniądze Vigil czy Relicowi niż THQ, które w roli wydawcy nie radzi sobie od wielu lat i to doskonale widać... dla przykładu upadek Big Huge Games, które zapowiadało się na całkiem niezłe studio po Amalurze...

(notabene to samo zaczyna powoli robić Sega - patrz chociażby Platinum Games i Batyonetta 2)

Bardzo podobna dyskusja miała w internecie miejsce prze EA Indie Bundle, które to ani Indie, ani EA nie było, a Peter Moore zyskał na tym miliony monet.
permalink „Gierczymy! ” wysłany:
Tak w ogóle śmieszna sprawa, bo Bundlowe Darksiders jest z innego regionu niż "nasze", steamowe dystrybuowane obecnie w Top Sellerze przez CDProjekt, przeto jeśli ktoś miał Darksiders właśnie z TSa i kupił THQ Bundla, ma do swojego steama podpięte 2 sztuki tej gry (oczywiście nie można nadprogramowej kopii nikomu przekazać, a szkoda)

http://i.imgur.com/kMwLw.jpg
permalink „Obrona przed Aliantami” wysłany:
Jak nie chcesz by cię bili to wyłącz tryb PVP - grasz na Stormrage, a tam z czego widzę da się to zrobić bez problemu.

Wtedy Alianty nie będą mogły cię zaatakować chyba, że zrobisz to pierwszy (niezależnie jak... nawet jeśli postawisz dajmy na to Death and Decay, a Aliant z włączonym PVP przez przypadek nań wejdzie, to i tobie flaga się załączy) lub będziesz przebywał w Alianckiej lokacji, a Hyjal taką nie jest...

Pamiętaj, że wyłączenie trybu PVP wymaga 5 minut bez jakiejkolwiek "walki" z innym graczem po kliknięciu "disable" (niezależnie czy zrobisz to celowo, przypadkowo czy zaatakuje cię jakiś aliant podczas tych 5 minut czekania)
permalink „Filmy” wysłany:
Ojtam wieszać psy na dubbingu... ja jeśli jest możliwość to zawsze wybieram wersję z dubbingiem (co w tym roku uczyniłem z "Mścicielami" i "Niesamowitym Człowiekiem Pająkiem") z błahego powodu - większości "oryginalnych" głosów nasłuchałem się wystarczająco takoż zawsze przyda się jakaś odmiana (wyjątkiem jest Morgan Freeman).

O jakości się nie wypowiem, ale warto wspomnieć, że Polacy robią jedne z lepszych dubbingów na świecie, problem jednak w tym, że do "wielkich produkcji" zamiast nająć jakiś porządnych, obeznanych z dubbingiem ludzi typu Kopczyński, Fronczewski, od biedy Boberek, muszą wsadzać jakąś lokalną gwiazdorzynę jak Szyc właśnie - doskonale było to widać we wspomnianych "Mścicielach" (choć wybór Zborowskiego na Gandiego jest genialny imo)

Ten rok obfitował w genialne dzielą sadze ze tytuł filmu roku rozstrzygnie się miedzy:

* "Dark Knight Rises"
* "Hobbit"
* "Skyfall"

Erm nope.... po pierwsze zapomniałaś o największym so far sukcesie kasowo-krytycznym tego roku, a więc o Mścicielach.
Po drugie zarówno "Mroczy Rycerz Powstaje" jak i "Skyfall" są stosunkowo słabymi filmami na tle zarówno swoich poprzedników (w przypadku Batmana mówię o "Początku", a nie o klapie jaką był "Mroczy Rycerz") jak i "Mścicieli"/"Hobbita".
Po trzecie - co rozumiesz przez film roku? Najlepsze oceny krytyków? Wygra Hobbit. Największy zarobek w stosunku do budżetu? Mściciele (lub odwrotnie, zależy na jakie źródło patrzeć)... Najlepsze oceny użytkowników na filmwebie czy innym imdb? Chyba nie zamierzasz brać tego na serio - nie ma czegoś takiego jak "film roku"

(i tak, jestem za pełnym spolszczaniem tytułów)
permalink „Filmy” wysłany:
Źle mnie zrozumiałeś z tym spolszczaniem - chodzi mi o to, że jeśli coś ma lub miało oficjalny polski tytuł to wolę go stosować niżli angielszczyć bo to "modne i cool brzmi" - patrz Mściciele zamiast Avengersów... MGSy nigdy nie miały polskich podtytułów więc nie ma sensu ich tłumaczyć, podobnie Warcrafty (choć książki z uniwersum to co innego)
permalink „WoW ... nudny?” wysłany:
Wow = Brak wyzwań dla hardcorowych graczy... Powinieneś to wiedzieć decydując się na wowa po cataclysmie. To nie jest już mmo polegające na żmudnym dochodzeniu do wspaniałości. To ma być gra łatwa, prosta i przyjemna w którą może wieczorami pogrywać byle kowalski...

Erm... ale przecież WoW zawsze taki był... serio (a dokładniej od wprowadzenia Zul Gurub, ale to było tak dawno temu, że przemilczę)... ględzenie, że WotLK/Cata/MoP zkażualizowało WoWa do granic możliwości robi się nudne... tak samo jak nudne robi się dzielenie graczy na "hardcorów" i "każuali" z prostego powodu.

Jeśli hardkor to gracz, który potrafi oddać się grze i poświęcać jej kupę czasu dążąc do "perfekcji", to takim samym hardkorem jest dla mnie ktoś kto z gildią po 400 wipach zrobił World Firsta na jakimś bossie jak i ktoś kto przez pół roku żmudnie farmił reputacje dla tytułu Exalted/Beloved... identycznym przypadkiem jest też ktoś od pół roku chodził na LFR by skompletować zeń itemy BIS tylko dlatego, że nie ma gildi/czasu na raidy (a przecież LRF uznawane jest za takie każualowe)

Tak, gram w WoWa od 7 lat i uważam, że gra ta zawsze była "łatwa, prosta i przyjemna, i że może sobie w nią pogrywać wieczorami byle kowalski" - to jest MMORPG opierający się o naparzanie, nie symulator bóg wie czego jak EVE - i niestety... podane przez ciebie The Old Republic cierpi na dokładnie taką samą przypadłość - nie ma co mówić o braku hardcorowych wyzwań w grze gdzie sam sobie stawiasz cel...
Najprawdopodobniej Turalyon i Alleria zostali pojmani przez Płonący Legion jakoś po wydarzeniach z końcówki Beyond the Dark Portal / spłodzeniu synka - młody Arator niezbyt wiele o nich wie temu nic o nich nie mówi... co nam zostawia ładną furtkę dla głównych postaci na ostatni dodatek gdzie będziemy szli nakopać ostatecznie Legionowi:
TBC - Akama/A'dal
WotLK - Tirion/Saurfang
Cata - Thrall
Pandy - Wrathion/Chen/Voljin/Anduin
X-dodatków później - Alleria/Turalyon i może jeszcze Velen


Choć z drugiej strony gdyby wprowadzili Allerię teraz, jestem ciekaw reakcji na wieść co się stało z resztą rodzeństwa - średnia się zemrzyła i bawi się w szalonego dyktatora, a najmłodsza się zemiła tudzież popadła w szał bitewny bo jej męża zabili... a kiedyś był to taki szlachetny ród...
Chyba by tak sobie o nich nie pisał, gdyby nie miał zamiaru jakoś wykorzystać ich wątku.
Blizz już kilka razy dawał w "poradach" rzeczy związane z lore, które nie do końca się sprawdzały, takoż pozostanę sceptyczny póki patchnotów nie zobaczę ;)

żyjący ostatni stary bóg nie pomoże w nastaniu pokoju w Azeroth.
Nope... N'zoth nie jest ostatnim żyjącym Old Godem... według instrukcji do WC3 Starych Bogów jest 5 (zakładam tą wersję jako najbardziej "aktualną" gdyż pozostałe całkiem nieźle się wahają i wykluczają nawzajem)

Mamy więc:
C'Thuna - nie żyje
Yogg-Sarona - nie żyje
N'zotha - tego pana co sprowadził Koszmar na Szmaragdowy Sen + Szaleństwo Deathwinga - żyje bóg wie gdzie
Y'Shaarja - stwórcę mantydów oraz sha - żyje, najprawdopodobniej pod Pandarią
Póki-co-nie-nazwanego-Old-Goda-pod-Tirisfal-Glades - Blizz powiedział, że nie jest to N'Zoth - żyje

Takoż jest co najmniej 3 żyjących Starych Bogów... jakoś nie widzę by N'zoth był ostatni
Wbijasz exalted z Klaxxi, stajesz się ich honorowym paragonem i bah - opowiadają Ci o historii swojej rasy, o tym że czczą siedmiogłowego starego boga imieniem Y'Shaarj (o którego łbach notabene wspomina Puzzlebox of Yogg-Saron - "Znowu śniłeś? Czarna koza z siedmioma oczami obserwuje Cię z zewnątrz")

A co do pana pod Tirisfal - musisz poszukać wywiadów z CDevami, nie pamiętam dokładnie, ale bodaj w drugim jest pytanie o to czy Old God spoczywający pod Tirisfal to N'zoth... - o samym fakcie jego istnienia dowiadujemy się z artefaktu zawartego w "Mosh'Ogg Bounty", którego opis mówi iż

"Artefakt datowany jest na 150 tysięcy lat, najprawdopodobniej pochodzi on od Starych Bogów. Mówi się, że jest to fragment Starego Boga, dodatkowo jest on bardzo podobny do Saronitu, jednak brak mu kilku kluczowych szczegółów. Ze względu na geografię, można stwierdzić, że pod Wschodnimi Królestwami znajduje się Stary Bóg, o którym nikt jeszcze nie słyszał"

A że w necie się nie spotkałeś - czyżbyś czytał o Lore na WoWwiki? Niestety ta encyklopedia ma od dawien dawna stare/rzadko uzupełniane info... wszyscy się już dawno przerzucili na WoWpedię, a tam zarówno Y'Shaarj jak i pan pod Tirisfal są podani...

(przepraszam za luźne tłumaczenia)
A widzisz... jeśli chodzi o Lore to szukasz rzeczy w kolejności
1. WoWpedia
2. WoWinsider
3. Oficjalna strona WoWa/instrukcje poszczególnych gier
4. Dział "Story" na oficjalnym forum - zarówno EU jak i US
permalink „Filmy” wysłany:
Poważny film a Dubbing jak w bajce dla dzieci, przykra sprawa wręcz niedorzeczna.
Ale zdajesz sobie sprawę, że to właśnie bajki dla dzieci mają najlepszych polskich aktorów dubbingowych prawda?
permalink „Filmy” wysłany:
Mikbur... tak jesteś fanbojem bo nie rozumiesz porównania Nummusa, który ma absolutną rację - Harry Potter i Hobbit to ta sama klasa - obie książki powstały z myślą o dzieciach/młodzieży - chcesz ostre, mroczne i ciężkie fantasy? Idź poczytaj sobie Władcę Pierścieni, Silmarilion lub inne Dzieci Hurina, a nie Hobbita, który tonem akcji jest bardzo podobny Potterowi a nawet wspomnianemu przez ciebie Eragonowi...

Jakbyś nie zauważył, Nummus nie porównał Pottera do Tolkiena jako całości, narracji etc... a do Hobbita jako przedziału demograficznego, i ma w tym wiele racji...
permalink „Filmy” wysłany:
Półka może i niższa, ale demografia ta sama także porównanie Nummusa ma sens...

A co do dubbingu... jak już pisałem - filmy pełnometrażowe, zwłaszcza te kasowe cierpią na przypadłość najmowania gwiazdeczek niżli kogoś kto faktycznie by się w rolę wczuł....
To, że coś nie żyje nie stanowi przeszkody by wróciło, zwłaszcza w WoWie, zwłaszcza jeśli coś jest żywioło-demono-czymś - Medivh też przecież nie żył ;)

Nie zdziwiłbym się wielce gdyby okazało się, żeby położyć ostateczny koniec Sha nie należy medytować i zaprzestać emowania w kącie, ale zniszczyć źródło - w tym przypadku Starego Boga - zwłaszcza, że w odróżnieniu od pozostałych ubitych już bogów po całej Pandarii wala się jego esencja w postaci Sha, a Blizz nauczył mnie, że jeśli mamy esencję złego, możemy go odzyskać jako bossa - patrz dowolny Lisz/Demon/Żywiołak

Skoro Y'Shaarj się rozłożył na części, zapewne można go i złożyć - zwłaszcza gdy po Pandarii lata Garrosh z magicznym dzwoneczkiem próbujący wykorzystać Sha do własnych celów - Garrosh zawierający kontrakt ze starym bogiem (i tu podkreślam kontrakt - nie jakieś podszepty czy inne machinacje jak u Deahtwinga czy Lokena) wypada o wiele lepiej niż jego tatulek i "umowa" z demonami.

Całkiem ładne stracie by z nim mogło być... coś w stylu połączonych Sha odpowiadających za poszczególne emocje
Morgan - jakby nie patrzeć Horda już nie cieszy się z Garrosha - patrz co robimy teraz... pakt z Vol'jinem, Thrall i Baine szykują coś za plecami Garrosha.

Jak wiadomo finałem Pandarii będzie oblężenie Orgrimmar - o ile Alianty mają pretekst (bo są na wojnie z Hordą) - tak Hordzie jeszcze tego pretekstu brakuje... i raczej na pewno będzie to jakieś ostre przeholowanie Garrosha w stronę władzy i potęgi niezależnie od poniesionych ofiar.
permalink „Lokacje” wysłany:
Czyżby ktoś sobie w końcu WoWa zakupił?

Co do renowacji Outlandów... nie jest aż tak źle - Outland to bardzo przyjemny "kontynent" - ciągle uważam Nagrand za najlepszą krainę zarówno pod względem questów jak i wyglądu... nie sądzę aby była konieczna jakaś gigantyczna zmiana... powinni raczej pozmieniać trochę npców/tekst questów aby Garrosh nie wysyłał nas do Outlandu gdzie odnajdujemy Mag'har i... młodego Garrosha.

Podobnie powinni zrobić z Northrend... który jest imo o wiele nudniejszy niż Outland... nie mówię tu o Howling Fjordzie czy Dragonblight, które są genialne... acz począwszy od Borean Tundry, a kończąc na Icecrown... Northrend męczy... (gdy już się je przechodzi X raz)
Patrząc na tą ankietę

Thrall - swego czasu nawet go bardzo polubiłem podczas lektury Zmierzchu Aspektów, niestety emo-quest związany z początkiem Firelandów trochę obniżył moje mniemanie o nim - acz ciągle jest bardziej sukcesywnym Hordziakiem niż Varian aliantem (co w sumie nie jest trudne)

Vol'jin lub Sen'jin - o Sen'jinie mało co można powiedzieć... był obecny w całych 2 misjach... jakoś się do niego nie przywiązałem. Vol'jin z kolei jest bardzo ciekawą postacią, zwłaszcza w patchu 5.1

Cairne lub Baine - Cairne był imo drugim najlepszym liderem Hordziackim... jego synek jakoś się nie stara nadrobić pozycji tatusia.

Smocze Aspekty (w tym Deathwing) - wybieram raczej opcję "Smocze Aspekty (w tym Thrall)" (wszak stał się on Aspektem Ziemi) - z całej tej grupki najbardziej lubię Nozdormu - najciekawszy charakter, a zarazem najfajniejszy głos... nie przepadam z kolei za Malygosem i Deathwingiem.

Sylvanas Windrunner - najlepszy lider Hordziacki, ulubiona postać numer 3

Króla Lisza (Arthasa) - ulubiona postać numer 2 - miał chłopak niezłą historię, i w sumie do niego się najbardziej przywiązałem w WC3

Malfurion lub Illidan - Furion zyskał u mnie trochę w trakcie Hyjalu/Firelandów, natomiast Illidan zawsze będzie dla mnie przereklamowaną postacią, której popularności nie zrozumiem nigdy

Tyrande - nope... Blizz nie potrafi jej rozpisać w jednym kierunku - raz silna liderka, raz emuje za Illidanem, raz jest służką Furiona...

Mannoroth/Magtheridon - postaci epizodyczne, nawet nie ma co nich wspominać, to już lepiej byłoby dać w ankiecie Archimonda i Kil'jaedena

Garrosh - nope... łysy orczy dres, który rozwalił wszystko co Thrall zrobił dla Hordy

Grom - imo ostatni prawdziwy "stary" ork. Miał swoje wzloty i upadki, ale ostatecznie skończył pozytywnie, czego nie można powiedzieć o jego zwyrodniałym synalku.

Kogoś innego.... ano właśnie... Według mnie najlepszą postacią w uniwersum, którą polubiłem jak tylko ją spotkałem te kilka lat temu był i jest Chen Stormstout, bez którego nie tylko nie było by najlepszego dodatku do WoWa, ale i również całego Durotaru, nawet biednego Baina...
Do dziś wyraźnie pamiętam moment jego śmierci na początku jednej z końcowych misji pod Blackrock.
Jeśli jesteś dostatecznie szybki i masz odrobinę szczęścia idzie wyprowadzić Lothara z obozu orków - zrobiłem tak gdy pierwszy raz grałem w WC2 - nawet nie wiedziałem, że on miał tam umrzeć.
permalink „Książki” wysłany:
Ale wiesz, że to i tak o wiele taniej niż "zwykłe" wydania komiksowe u nas.

Z tą kolekcją jest ten feler, że to Haczeta - pierwsze 7-8 tomów będzie w kioskach, reszta jedynie z prenumeraty.... i to boli najbardziej gdyż ja nie chcę mieć wszystkich tych komiksów tylko poszczególne sztuki... a że to Haczeta... zazwyczaj nie można kupić pojedynczych egzemplarzy... no chyba, że allegro
permalink „Gierczymy! ” wysłany:
Tymczasem w Amerykańcach THQ w końcu splajtowało, widać Humble Bundle im nie pomógł... i chwała Bogu... Vigil i reszta będą w końcu miały szansę trafić na porządnego wydawcę...
Idź do strony: 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 117