Wbrew pozorom irce są nadal strasznie popularne i istnieje multum growych, polskich irców... choć o mmo jeszcze nie widziałemNa co komu irc w tych czasach.
„Polski Irc WoW?”
wysłany:
|
|
„Wersje pudełkowe”
wysłany:
Nope... w pudełkach pandów masz pakowany patch 5.0.6, gra ma obecnie 5.1, niedługo 5.2 więc tak trzeba dociągać. Tak od siebie tylko dodam, że to nie prawda... prawdą jest, że jeden z emulatorów serwera jest legalny na zasadach licencji GNU/GPL i staje się nielegalny dopiero gdy użyje się go do emulowania serwera WoW. Jeśli jednak chciałoby się na nim postawić własne MMO to nie ma z tym żadnego problemu. |
|
„Wersje pudełkowe”
wysłany:
Erm tylko, że z tego co pamiętam ta cała akcja banowania za piraty to tylko miejska legenda rozpowiadana przez ludzi aby odstraszyć innych od piratów (swoją drogą skoro gra się na globcu to imo nie ma sensu grać jeszcze na piracie)... kiedyś przeczesałem spory kawał internetu w poszukiwaniu jej potwierdzenia - realnego potwierdzenia w postaci dajmy na to postu niebieskich czy innego oświadczenia Blizzarda, bo niestety wypowiedziom na forum w stylu "Dostałem bana bo grałem na prywacie" nie uwierzę nigdy.... i nic nie znalazłem.
Także Elisko, prosiłbym Cię o wskazanie mi źródła twoich informacji bo zawsze mnie ta sprawa ciekawiła. |
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
Realmy językowe są przecież wydzielone... jak wybierasz realm na dole masz zakładki dla poszczególnych krajów/języków... to, że Ci na realmie EU jakiś niemiec zacznie gadać po Niemiecku to już nie wina Blizza, a owego gracza. Co do innych nazw... jedynym problemem są nazwy miejsc. Itemy/achievmenty/questy/spelle wszystkie przechodzą przez "procesor lingwistyczny Blizzarda" (czy jak to tam się zwało) zaimplementowany wpierw w Diablo 3, potem w MoPie - dzięki czemu jak ktoś z niemieckim klientem linkuje "Dragon Soul" nie widzimy już "Drache Seele", tylko wersję przetłumaczoną na nasz klient. Z miejscami aż tak tragicznie też nie będzie (w wypowiedzi zakładam sytuację gdy osoboa gra na realmie EU z PL klientem, jak ja bym robił gdyby była lokalizacja). Jakby nie patrzeć większość z nich w WoWie to nazwy własne i jak ci jakiś obcokrajowiec napisze abyś zapisał się do kolejki na "Alterac Valley" to szczerze wątpię aby gracz nie zorientował się, że w jego kliencie chodzi o "Dolinę Alterac" (choć może nie doceniam Polaków) Z tym niestety się zgodzę... ale z drugiej strony gra nie może się zamykać na nowych graczy (zwłaszcza po spadku subskrypcji pod koniec Cata) |
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
No fakt faktem kolega Kurutin poruszył jedną sprawę... lokalizacje często zatracają wszelakie puny językowe temu ktoś z polskim SC2 nie będzie się śmiał z
|
|
„Wersje pudełkowe”
wysłany:
Post wyrwany z kontekstu, nie wiadomo o co dokładnie poszła dyskusja, niebieski nic nie mówił o zbanowaniu gracza za korzystanie z privów, tylko, że privy to zło - temat nie istnieje, nie mogę przejrzeć dyskusji - nadal mnie to nie zadowala ;)
Tylko, że takiego czegoś już nie można zrobić... ostatnim klientem WoWa jaki korzystał z realmlisty do bezpośredniego połączenia się z serwerem był klient WotLK (ten w którym blizz wprowadził ten fajny motyw z wysyłaniem danych o połączeniu do siebie niezależnie od realmlisty) - tak owszem, to rozumiem, że wtedy możliwy byłby ban. Ale na chwilę obecną patchowane jest cały plik wykonywalny z grą i nie idzie "szybko zmieniać" niczego... A skąd to wiem... cóż interesuję się sceną prywatnych serwerów od czasów Ragnarok Online, w WoWa zaczynałem grać na piracie i lubię obserwować jak braci prywatna radzi sobie z implementacją tego co mam na globie i trzeba przyznać, że z kataklizmem Blizzard wygrał wyścig z piratami i to całkiem ładnie. Poza tym temat dosyć bardzo zszedł na offtop - może by go zamknąć? |
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
Pudło... gram na Battlegroupach EN-DE i EN-FR (+ czasem się portugalska Aggra dołączy) i jakoś nie zauważyłem aby z tym był aż taki problem... nawet jak już muszę jakiemuś obcokrajowcowi powiedzieć jakiego skilla ma używać to go linkuję zamiast pisać |
|
„Jaki raid solo dla 85 lvla?”
wysłany:
Nomo... zrób sobie drugi spec do tego dekacza w Blood.... na Unholy sobie niewiele posolujesz...
W Bloodzie na 85 spokojnie zrobisz -Ahn'qiraj - 20 i 40 -Molten Core -Blackwings Lair -Karazhan -Magtheridon's Lair -Pierwsze 5 bossów w Serpentshire Cavern -Battle for Mount Hyjal -pierwsze 4 bossy w Tempest Keep (nie wiem czy po zmianach daje radę nadal z Kaelem) -całe Naxxramas (choć Intruktor i Jeźdzcy będą wymagać trochę skilla) |
|
„zmiana realmow”
wysłany:
Nie robić nic gdyż nic na to nie poradzisz - osoby będą ci znikać / pojawiać się gdyż znajdują się w innej fazie danej krainy niż ty
|
|
Nawet jak nie grasz...
Dajmy na to aktywowałeś je 1 stycznia - 30 dni grania skończy się 31. Tak było i raczej będzie zawsze. |
|
Nie ma, najmniejszym możliwym czasem gry jaki możesz zakupić jest właśnie miesiąc... i nie jest to aż tak drogo... to ledwo złotówka z groszami dziennie.
|
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
Co do pytania o los polskich gildii w momencie wprowadzenia polskich realmów kilka postów wyżej (a może kilkanaście... piszecie te swoje elaboraty w przerażającym tempie)
Imo nie stanie się nic wielkiego... owszem część z nich zapewne wyemigruje, część zostanie. Poza największymi skupiskami Polaków, rodzimych gildii i tak można ze świeczką szukać. Inną kwestią jest nie tyle emigracja gildii, co emigracja graczy razem z gildią. Gdyby złożono mi propozycję zmienienia serwera razem z gildią (darmową oczywiście hipotetycznie) nie zrobił bym tego gdyż przyzwyczaiłem się do mojego serwera, lubię sam fakt tego co się na nim dzieje etc. - wielu ludzi, zwłaszcza na serwerach RP myśli tak samo W momencie wprowadzenia polskich realmów naprawdę trudno mi powiedzieć kogo miałby dotyczyć problem polskich gildi na serwerach angielskich: -Starych graczy? Ci albo idą za swoimi na polski serwer, albo zostają jak opisałem akapit wyżej -Nowych graczy? Zazwyczaj nowi starają się iść tam gdzie najwięcej rodaków (można to chociażby wnioskować po pytaniach na tym i innych forach) - z domysłu więc wybiorą polski realm. Jeśli z kolei zdecydują się grać na zagranicznym to raczej im wsio ryba jaka będzie narodowość ich współgraczy. Jest jeszcze problem tych "elitarnych hardcorowych gildii", które zawsze uważałem za śmieszne, ale się starają i mają ten swój ranking u nas na stronie. Jakby nie patrzeć te wszystkie Signumy etc są swego rodzaju klasą na ich serwerach. Stanowią przodowników pracy w PVE itp. Teraz taki guild master ma do wyboru dwie drogi - zostaje na serwerze i nadal wpisuje swoją gildię w jego historię, trzaska realm firsty konkurując z nie-polskimi gildiami przynosząc "chwałę ojczyźnie" na danym realmie... albo idzie na polski serwer, który dopiero zaczyna i tam kreuje jego historię - będzie tam mniejsza konkurencja... ale i trudniej będzie z początku o nowych rekrutów. (globalny progres pomijam bo w nim serwer się nie liczy) Ot takie luźne, nieskładne przemyślenie |
|
A myślałem, że Blizz już wytępił kanciarzy od RAFa szybciej egzekwując chargebacki...
|
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
Zawsze jak otwierali realmy pod jakieś języki (z ostatnich dwóch przypadków pamiętam Włochów i Portugalczyków) oferowana była darmowa migracja graczy / gildi z danego regionu na "swoje serwery". Także założyłem, że w przypadku ewentualnych polskich serwerów też tak będzie. Nie jestem pewien, ale w przypadku przenoszenia gildii gracze z niej otrzymują z automatu wiadomość o tym prosto z Blizzarda - jeśli nie, proszę mnie poprawić, także w tym przypadku jest to dobrowolna decyzja gracza by pozostać na danym realmie mimo przeprowadzki innych. Jeśli żadnych powiadomień od Blizzarda nie ma, a GM nie raczył takowego wysłać do innych / przekazać na MotD / stronie gildii - to tylko pokazuje, że nie był zbyt dobry na tą fuchę... Tak samo gdyby chciał przenieść gildię bez konsultacji z innymi... |
|
Nie, nie będziesz miał już żadnego darmowego miesiąca z aktywacji gry / dodatku.
Dostajesz go tylko za aktywowanie podstawki, raz dla danej licencji. |
|
„Bonusy z profek”
wysłany:
Dają wystarczająco dużo aby opłacalnym było w nie zainwestować... darmowych statystyk łatwym kosztem nigdy za wiele
|
|
Kontrolowanie przez dreadlorda jest imo takie jakieś... zbyt oczywiste.
Garrosh popełniający błędy tatusia to troszkę zbytnie pójście na łatwiznę. Już bardziej przekonujący jest despota któremu odbiło na punkcie władzy niż któraś z kolei postać kontrolowana przez złą, demoniczną moc. |
|
„Widzieliście?”
wysłany:
Normalne - wzrost subskrypcji był zawsze przy premierze nowego dodatku - nawet przy niechlubnym według wielu kataklizmie... Tak samo normalnym jest odchodzenie ludzi pod koniec istnienia dodatku - TBC mimo, że ponoć "best dodatek evear iwógle" też go zaliczyło.
Także o tym czy Pandy naprawdę uratują WoWa przekonamy się dopiero przed premierą następnego dodatku. |
|
„Widzieliście?”
wysłany:
W WotLK sytuacja była odwrotna gdyż... 25 many dropiły lepszy sprzęt.
Teraz gdy 10 i 25 dropią to samo ludzie nie widzą sensu w robieniu 25 - trzeba mieć do tego więcej ludzi - więcej ludzi jest trudniej ogarnąć w trakcje potyczki etc... Owszem są czasami walki gdzie większa liczba ludzi daje jakieś ułatwienie, jednak zazwyczaj różnice te są marginalne dla normalnych graczy... No i nie zapominajmy o LFR! Bądź co bądź to forma 25 osobowego raidowania, bez względu na trudność |
|
„Widzieliście?”
wysłany:
Podobież idąc na raid nie trzeba być w gildii - fakt, gildia to ułatwia i zapewnia bardziej stabilny progress, mniej wipów etc... acz nikt nie zabrania Ci pugować ;) |