|
|
Technicznie każda rasa na Azeroth poza Starobogowymi i demonami pochodzi od tytantów bo... Azeroth jest tytanem XD |
|
„Przerwa”
wysłany:
Followersów zdobywasz w trakcie kampanii klasowej - co 2 począwszy od 100 powinieneś dostawać questa, z czasem pojawią się nowi followerzy.
Na 110 kampania przenosi się na Broken Shore gdzie odblokowujesz dodatkowego slota na przydupasa, oraz dostajesz jeszcze jednego pomagiera - cała kampania kończy się zdobyciem klasowego mounta. Twoje ziomeczki mają levele i i ekwipunek. |
|
Ciągle mam nadzieję, że Sylvanas tam tylko stoi i pozuje do arta, a ogień podkłada tak naprawdę Pierwsza Arkanistka Thalyssra kwitując sytuację słowami w stylu "To za bycie tępą dzidą, Tyrande"
|
|
„Pomoc dla każdego!:)”
wysłany:
Kampania + Broken Shore - repka nie była wymagana (prawie) nigdy (Blizz usunął wymagania repowe jakoś 3 tygodnie po premierze patcha bo się ludzie burzyli)
|
|
Swoją drogą pudełkowe preordery już są dostępne jakby ktoś chciał.
Świeżutki egzemplarz z mojej pracy. |
|
Ja wiem, że allied rasy to ficzur dodatku, jednak imo trochę słabo że Zandalarii dostają tyle unikalnych form druidzkich. Zazwyczaj tylko travel formy różniły się jakoś znacznie, a te używalne do walki miały co najwyżej jakieś delikatne zmiany kosmetyczne. A tu nie dość że unikalny travel, to jeszcze bardzo zmieniony miś, i w ogóle zupełnie nowy boomkin na szkielecie WoD-owych Arrakoa. Ja wiem trzeba promować "ficzer" nowego dodatku, ale nawet worgeńskie druty nie dostały takiej miłość, by było jeszcze śmieszniej wysokogórscy taureni, też sprzymierzona rasa zostali potraktowani jak cała reszta drutów :D |
|
#Bolvardidnothingwrong
#DeathlorddidnotknowaboutLightshope |
|
Nawet w Aliantach wiedzą, że Jaina ma hardą schizofrenię |
|
Wczoraj betując sobie w Zuldazarze zauważyłem, że Blizzard oddał hołd wielkiej polskiej bohaterce - pani Jadzi z bazarku sprzedającej owoce:
Mam nadzieje, że postać w znaczący sposób wpłynie na lore. |
|
„ARGENT DAWN (RP)”
wysłany:
Aspects przypadkiem nie było polską gildią PVE u Hordy?
|
|
http://www.wowhead.com/news...
Myśleliście że Sylvanas zrobiła coś złego? Zaczekajcie na fanatycznych Draenei z alternatywnego Draenoru dokonujących czystek etnicznych i przy okazji żeńską wersję Thralla i "paladyna alternatywnego-Garrosha" XD (fabuła WoD-a jak zawsze dostarcza) |
|
„Battle for azeroth”
wysłany:
Nie,
Zestaw promocyjny tyczy się tylko wydania na Battlenecie. |
|
|
|
Misje na złoto z tawerny zostały usunięte wraz z premierą Legionu
|
|
Masz dostać buff Horde/Alliance Assassin jeśli zdobędziesz 10 killi w World PVP bez śmierci.
Buff daje +15% do HP / dmg / healingu w open world tak długo aż nie umrzesz. Minusem dla ciebie jest to, że stajesz się widoczny na mapie krainy dla innych oraz to że twoja głowa warta jest 5x więcej Conquest Points. Swoją drogą co jest zabuggowane Quass? Wczoraj się ganiałem po Vol'dun z alianckim zabójcą i jakoś wszystko działało (miał buff i był na mapie) |
|
1. Wraz z wprowadzeniem scalingu na całym świecie znerfiono ogólną szybkość levelowania (bodajże levele wymagają teraz więcej expa)
2. Questy powinny ci starczyć spokojnie od 98 do 110 3. Inwazje możesz robić od 100 |
|
Questy w Nazmirze w sumie nie mówią nic więcej niż to co Danelar napisał - ot sztuczny Old God powstały na skutek "fakapu" (jestem pewien że tytani używają korpomowy) - takie jakby Atomówki, ale złe i jedna.
|
|
Z tym że zabicie i wskrzeszenie sióstr nie było by zdradą. Kłamstwem była oczywiście duma z bycia Wodzem Hordy - to żadna duma gdy na okrągło porównują Cię do wrzoda na tyłu jakim był Gulasz - nie możesz nawet spokojnie prowadzić swojej wojenki bo zaraz "o rany rany drugi Hitl... znaczy Gulasz Piekłorycz, a zaraz to Arthas" (pragnę przypomnieć że sam Gulasz uważał się za postać tragiczną niczym Arthas - Zbrodnie Wojenne) A czemu śmierć nie byłaby zdradą? Pamiętajmy o tym, że śmierć to w sumie nic w Warcrafcie - mamy potwierdzone istnienie zaświatów / różnych form życia po śmierci, a więc mamy wyeliminowany główny element strachu przed śmiercią - że jak się przekręcisz to twoje jestestwo przestanie istnieć. Teraz pytanie co Sylwa uzyskała by z zabicia i wskrzeszenia swoich sióstr? Technicznie nic - należy pamiętać że im osoba silniejsza, tym większa szansa że zachowa po zombifikacji własną wolę (Sylvanas tego głównym przykładem) - nie sądzę by udało jej się omotać swoje siostrzyczki skoro nie dała rady z bandą randomowych szlachciców z Gilneas - Vereesę może by jeszcze ugrała, ale Alleria ma +70 odporności na mindcontroll ze względu na treningi z Locus Walkerem + potencjalny mind controll musiałby zapanować nie tylko nad podstawową Allerią, ale i nad pustką w niej. Pamiętajmy, że Sylvanas ma trochę większe doświadczenie z obcowaniem ze śmiercią niż twój standardowy lv 120 Undead Warlock - o ile owszem, czasem chciała by być żywsza, tak od czasów nieudanego skoku wiary ze szczytu ICC nie postrzega już koniecznie nieumarłości jako aż takiego przekleństwa. Paradoksalnie zabijając swoje siostry - pomaga im (z zaznaczeniem że orientuje się iż mindcontroll nie wypali): -Vereesa nie akceptując resa może w końcu dołączyć do swojego ukochanego Rhonina za którym tak tęskni -Alleria będąc nieumarłą dostaje jeszcze większe buffy do opierania się Pustce (Pustka, podobnie jak Spaczenie działa najlepiej na żywe, "czyste" dusze takoż nieumarli mają dodatkową na mindcontrolle. Takoż ciągle - Sylvanas nie zrobiła nic złego. |
|
Mnie to w sumie nie dziwi, że Blizz po latach płaczu ze strony ludzi, że z punktu widzenia całościowego lore to rasy utożsamiane z Przymierzem wyrządziły więcej złego / głupiego chce trochę odwrócić balans
|