„Optymalizacja działania serwisu”
wysłany:
Jakoś w tym tygodniu zauważyłam, że znów dzieje się to samo co wcześniej. Chodzi o kilkusekundowy freez całego kompa, kiedy po raz pierwszy po restarcie systemu otwieram Wowcenter w Chromie. Ktoś jeszcze to zauważył, czy tylko u mnie się coś popsuło? (chociaż nie mam pojęcia, co to by mogło być)
|
|
„Optymalizacja działania serwisu”
wysłany:
Mnie dzisiaj po raz pierwszy znów się nie zwiesiło.
|
|
„Nastepny dodatek”
wysłany:
Ależ to raczej logiczne, że nie wszystkie Orki świata się przyłączyły do Garosha. |
|
„Profesje pod zarobek”
wysłany:
Dla początkujących zdecydowanie profesje zbierackie.
Jeśli natomiast na serio chcesz zarabiać golda na AH, to najlepiej zacząć od posiadania kilku postaci, bo to kombinacje profesji dają największe zyski. JC+Alchemia(Tranmute spec) będą wychodzić na prowadzenie na większości serwerów szczególnie tam gdzie ludzie rajdują (głównie sprzedaż gemów). Enchanting też daje ładny dochód z połączeniu z JC(DE ringów i necków). Co do innych profesji to pewnie już zależy. Z doświadczenia wiem, że dobrze się sprzedają PvP crafty, które się odkrywa robią specjalne itemki w swojej profesji (Tailoring, LW, BS), bo nie tylko przydają się do samego PvP, ale również jest to najtańszy sposób na podbicie tych paru ilvl, żeby móc się kolejkować na różne randomy. Do zarabiania golda warto się też wyposażyć w zestaw addonów TradeSkillMaster. TSM wymaga sporo konfiguracji i trochę czasu na nauczenie się go (na YT są już poradniki do TSM 2.0), ale ten czas się zwraca z nawiązką. |
|
„Connected Realms”
wysłany:
To jest nadal CRZ. |
|
Blizzard nie usuwa postaci nigdy. Wręcz istnieje możliwość odzyskania kiedyś skasowanej postaci (chociaż tutaj pewnie są jakieś ograniczenia)
|
|
„Optymalizacja działania serwisu”
wysłany:
Też mi się wydaje, że powodem jest jakiś element strony, który nie zawsze się pojawia, bo jednego dnia mi się zwiesza, innego nie.
|
|
Przedmioty to już można sobie "samemu" odzyskiwać poprzez usługę Blizzarda na stronie. Od razu przychodzi na maila i tylko zabiera golda, którego się dostało sprzedając przedmiot do vendora. Limity o ile pamiętam były miesięczne. |
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
Nie dlatego osoby sceptyczne wobec lokalizacji mają zastrzeżenia, co do brzmienia. Wszystko rozbija się o wydumane słowotwórstwo tłumaczy, którzy zamiast szukać rozwiązań najprostszych tworzą koszmary w postaci Garosh Piekłorycz czy Uther Światłodzierżca. Brzmi to idiotycznie. A można by było po prostu dać Garosh Piekielny Okrzyk lub Uther Dzierżący Światło (chociaż najbezpieczniej byłoby w ogóle nie tłumaczyć nazw, no ale w przypadku gier Blizzarda chyba musimy o tym zapomnieć). No i co, że to nie jedno słowo? Przynajmniej brzmi po polsku i ma dokładnie ten sam sens. Dopóki zespoły tworzące polskie lokalizacje nie przestaną tworzyć takich koszmarów, będę z ogromną rezerwą podchodzić do efektów ich pracy. HS po polsku ma ciekawy klimat (Czochranie Murlocków to mój ulubiony tekst ^^), ale te kilka bubli wszystko psuje =/ |
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
Nic specjalnego - zwykły serwer RP. Chociaż z opisu wnioskuję, że ze sporym przerostem formy nad treścią. W każdej formie klasycznego odgrywania postaci, normalna mowa jest dopuszczalna pod warunkiem podkreślenia, że mówi się poza postacią. A potem się obudziliśmy |
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
Jasne, tylko po co na siłę tworzyć jakieś dziwaczne słowa z kosmosu, skoro najprostsze rozwiązanie jest pod ręką? A najprostsze rozwiązanie ma większą szansę dogodzić większej ilości osób, niż czyjeś wygibasy lingwistyczne |
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
Pomijając fakt, że język angielski ma więcej słów niż język polski (parę wieków historii więcej robi swoje), to dlaczego musimy tolerować czyjeś niekoniecznie udane słowotwórstwo? Takich słów jak Piekłorycz czy Światłodzierżca w języku polskim nie ma. I właśnie dlatego brzmi to źle. Już nie mówiąc o tym, że zasady słowotwórstwa w różnych językach też się różnią i akurat w języku polskim wpychanie wszystkiego na siłę w jedno słowo bardzo często kończy się jakimś idiotyzmem. Polska fantastyka też używa specyficznych słów, ale są one często zaczerpnięte ze staropolskiego czy też terminologii specjalistycznej i w zdecydowanej większości są słowami istniejącymi chociażby w legendach. Dlatego brzmią ok. Ostatecznie, niezależnie od tego, czy w innym języku istnieje odpowiednik czy nie, nazw własnych się nie tłumaczy dla zasady, ponieważ jest to śliski grunt i często przynosi efekt odmienny od zamierzonego. Jeśli taka nazwa niesie jakiś głębszy sens to można próbować tłumaczyć, ale też często takie rzeczy załatwia się w przypisach. Ale wszystko od sztancy? Po prostu nie. wysłane po 2 minutach 13 sekundach: Przykłady, które podałeś są jak najbardziej do przyjęcia. Problem leży jednak w tym, że chociażby lokalizatorzy HSa poszli o krok dalej ... bardzo zły i niepotrzebny krok dalej. Jedno nazwisko też ni z tego ni z owego zostało przetłumaczone (Stormrage - Burzogniewny) |
|
„Czyżby WoW po Polsku???”
wysłany:
W grach Blizzarda jak najbardziej tłumaczą wszystko we wszystkich językach. Pamiętam jak kilka lat temu znajomy Niemiec dawał mi przykłady nazw w niemieckim WoWie, jako powód dlaczego gra w wersję angielską |
|
„Druid BALANCE”
wysłany:
Na mmo-champion (link w moim poprzednim poście) jest dobrze rozpisane. |
|
„Wybór postaci dla nowicjusza.”
wysłany:
Każda klasa jest tak samo łatwa do ogarnięcia ;)
|
|
„Miejsce na gem”
wysłany:
Każdy może od pewnego poziomu gearu dorobić socket w pasku (Belt Buckle robiony przez Blacksmitha).
Poza tym Blacksmith może sobie zrobić sockety w niektórych przedmiotach. |
|
„Wybór postaci dla nowicjusza.”
wysłany:
W tamtych czasach też nie było jakichś mega różnic. Co najwyżej w TBC niektóre speki były zepsute |
|
„Addon Rare Mobs - Timeless Isle”
wysłany:
To jedno. NPCscan daje alert jak znajdzie danego rara w zasięgu (od razu go markuje i można go sobie poprzez niego stargetować) Addon, który pokazuje czasy spawnów (a dokładniej kiedy rare był ostatnio zabity) to Rarecoordinator. Można też używać do tego wszystkiego TomToma, który będzie zaznaczał lokacje rara znalezionego przez Rarecoordinator (pokazuje też mobka, którego znajdzie ktoś inny z addonem). Albo w ogóle wrzucić do niego coordy. Używając addona Paste można je wrzucić za jednym zamachem
|
|
„Klucze Hearthstone”
wysłany:
Przeżywacie jak stonka wykopki. Po internecie krąży pierdyliard konkursów na klucze do HSa. Ba, na reddicie jest topic, gdzie można wpisywać, kto chce klucz i jak ktoś ma jakiś zbędny to może komuś sprezentować. Co więcej, metod rozdawania kluczy też jest wiele i o dziwo najczęściej są to metody służące promowaniu strony. Tylko dlatego, że zaglądacie gdzieś od dawna nikomu nie daje obowiązku dawać wam cokolwiek. Jak kogoś to tak bardzo gryzie to zawsze może przestać zaglądać.
Nie zachowujcie się jakbyście z choinki się urwali tylko dlatego, że mieliście pecha i jeszcze nigdzie żadnego klucza wam się nie udało zdobyć. |
|
„Hearthstone - dyskusja”
wysłany:
No i zgodnie z prawem Blizzard nie może wyciągać w stosunku do ciebie konsekwencji prawnych w związku ze złamaniem ich zasad. Natomiast, te zasady, na które się zgadza każdy uruchamiając grę, dają im prawo do zrobienia czegokolwiek z kontem użytkownika, jeśli je złamiesz.
|