WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Foster93

Idź do strony: 1 ... 17, 18, 19, 20, 21 ... 28
liq napisał :
Widzisz oboje uważamy, że mamy głupich liderów ;) NE są częścią Przymierza, ale na Darkshore były same. 1 rasa na 1 rasę to byśmy sobie dali radę.

Sylvana po prostu jak dla mnie nie zasługuje na miano Warchiefa. Być może dlatego że czuję sentyment do honorowej Hordy, która wyznaje nieco inne wartości niż Sylvka. Więc pod tym względem jestem jej przeciwny, natomiast pod względem taktycznym nie ma sobie równych. To jak z Saurfangiem wyrolowali szpiegów Przymierza, pozorując wymarsz na Silithus, to mistrzostwo. Gdyby nie to, Teldrassil nie broniłyby tylko Nocne Elfy.

Szkoda jednak, że jej odbiło pod Teldrassil i dała się ponieść emocjom, rozkazując spalić stolicę NE, a tym samym wydając wyrok na bezbronnych cywilów. Nikt nie stawiałby oporów, bo zostały tam w większości dzieci i kobiety, które spłoneły. Horda to nie tylko krew i barbarzyństwo. Chociaż niestety z takim Warchiefem, nie zapowiada się na nic innego.
Creit napisał :
Mam wrażenie, że albo ja czegoś nie rozumiem, albo wy źle interpretujecie to, że "Sylwanie odbiło i spaliła drzewo".
Nic jej nie odbiło, od początku miała ten sam plan, podzielić Przymierze. Ten plan jako warunek konieczny zakładał złamanie elfów, podbicie ich stolicy. Na pewno stałoby się to jakby zginął Malfurion - i tu plan został prawie zrealizowany. Malfurion jednak nie zginął, a po przegranej bitwie jakaś NE, mówi Sylwanie, że elfy dalej mają nadzieję... Musiała więc improwizować i wzięła na bary taką decyzję, przez to, że ktoś tam postanowił być honorowy podczas wojny :)

W sumie masz rację. :) Tak to też było w rzeczywistości. Ja również jestem zadowolony z faktu, że w lore znów wrzeje i wojna między obiema frakcjami nie jest tylko na papierze. Zniszczono Teldrassil, Lordaeron. Zarówno Kalimdor jak i Wschodnie Królestwa powoli zaczynają być pod panowaniem jednej z frakcji. Jednak co by się nie działo, dla mnie i podkreślam że to moja i tylko moja opinia - Sylvana dochodzi do swoich celów, nie bacząc na opinie innych przywódców Hordy, w zupełnie niehonorowy sposób. Nawet jak Horda wygra wojnę, to będzie spostrzegana jako ci źli i niedobrzy, którzy dokonali aktu agresji podczas nazwijmy to pokoju, niczym jakieś państwo totalitarne. Sylvanas powinna być Warchiefem wszystkich i liczyć się z opinią każdej frakcji w Hordzie, a nie tylko z tymi, którzy podzielają jej wizję podbicia całego Azeroth i zrobienia sobie przy tym większej ilości Forsakenów.

Spoiler (pokażukryj)
Honor, heroes, no matter how dire the battle - Never forsake it!!!
Aż tak bym nie wybiegał do przodu. Zwyciestwo jednej z frakcji oznaczać będzie koniec WoWa :D

A tak jeszcze odnosnie 8.1 ktos z Was moze sledzil jakies spojlery zwiazane z questline o Saurfangu? Co sie z nim dalej stanie, tak po krotce?
liq napisał :
A może jest inaczej? Już raz Sauri z Sylvką wyrolowani wszystkich akcją "udajemy, że wysyłamy wojsko do Silithus a tak naprawdę to hyc między elfickie drzewa". Może to teraz kolejny etap? Saurfang będzie od wewnątrz szpiegował Ally oraz wyłapie niezadowolonych z rządów Sylvki hordziaków?

Tylko że to by przeczyło dotychczasowemu charakterowi Saurfanga. Wątpie aby jego gniew i zwątpienie w Hordę, rządzoną przez Sylvane, było ukartowane. W takim razie w cinematicu "Old Soldier" też udaje? Dla mnie to nie ma sensu.
Już bardziej obstawiam, że wszelka pomoc jaka została udzielona Saurfangowi, ze strony Przymierza, ma na celu wzbudzić u niego zaufanie, by nie mieć w nim wroga i zachęcić go do zmiany strony, bądź do organizacji jakiejś wewnętrznej rebelii przeciwko Sylvanas. Z tych dwóch bardziej obstawiam to drugie.
Taki Bain w końcu przyjaźni się z Anduinem. Może Przymierze będzie chciało aby zarówno Saurfang, jak i Bain stawili czoło Warchiefowi? :D Ja tam bym się cieszył z takiego obrotu sprawy.
Muattin napisał :
ALe generalnie jakoś mi nie pasuje do stolicy imperium. Podbijamy wielkie Złote Miasto, legendarne, walczymy nawet z jakimś tworem ze złota/kosztowności, a zdobywamy sety wykonane z kości dinozaurów -.-.


O złoto się nie martw. Gobliny na pewno wszystkim się zajmą.
Danelar napisał :
Ale takie "Piekło" czy "rycz (mała rycz...)" już tak i to też jest ważne, bo nawet, jeśli pierwszy raz słyszymy daną nazwę, to domyślamy się, co może znaczyć - gramatyką nie należy się oczywiście sugerować, bo takie wieloczłonowe przymiotniki rządzą się swoimi prawami, a takie wielowyrazowe jak "Szept Wiatru" może nie brzmią tak "pompatycznie" jak zamiennik Światłodzierżcy, ale wciąż są zbyt "szerokie", zwłaszcza że Blizz traktuje je jak nazwiska i tak umieszcza je w treści


W książce nie raz czytałem po raz pierwszy daną nazwę i co gorsza, nie wiedziałem o jakim bohaterze mowa. Tak to ma wyglądać, że czytając książke o World of Warcraft, mam się domyślać i głowić, o jakim bohaterze jest teraz pisane oraz w jakim miejscu odgrywana jest akcja? Szczerze to mało mnie interesuje to, czy w Hotsie, czy w Hearthstone jest spolszczone. Ja w te gry nie gram. Gram w WoWa, który jest po angielsku i oczekuje od książki że czytając, pojawią się tam nazwy własne, jak w grze.

Niektóre spolszczenia można przeboleć. Przykładem będzie W3. Szkoda jednak że Blizzard nie poszedł w tą stronę, tylko kazał tłumaczyć wszystko jak leci, utrudniając graczom życie.

Danelar napisał :
@Foster93 - Mnie by przeszkadzało, tak jak "Szept Wiatru" zamiast np. "Szeptowiatr" czy czegoś podobnego. Faktycznie, brak spolszczonego WoW'a jest problemem, ale mamy czekać jeszcze kilka, aż go łaskawie przetłumaczą czy może lepiej wydać porządnie zrobioną książkę wcześniej, zwłaszcza że te tłumaczenia występują już w HS'ie czy na polskim blizzowym blogu i zapewne niektórzy gracze karcianki zainteresują się uniwersum WoW'a, zaczynając od książek i im jest już łatwiej

To jest książka na podstawie World of Warcraft a nie Hearthstone. Ja w HS'a nie gram i nie wiem jak są przetłumaczone nazwy niektórych bohaterów. Nie wspominając już o tym, że co poniektóre tłumaczenia są o kant tyłka rozbić. Tłumaczone na siłe. Tak jak ktoś wspomniał w filmikach wyżej. Masz wrażenie że czytasz książke dla dzieci a nie książke fantasy z Warcrafta.

Ja sobie zawsze wyobrażałem, że spolszczenie WoWa wyglądać będzie tak, że nazwy własne pozostaną jak w oryginale, a pozostałe rzeczy zostaną przetłumaczone. Tłumaczenie nazw własnych jest głupotą. Bo ja w grze mam np. Jaine Proudmoore a nie Jaine Dumnar. A ta książka jest dla gry, a nie gra dla książki.


łumaczenie jest problemem nie znających angielskiego. ci, co go odrobinę znają, nie będą korzystać z przetłumaczonych rzeczy właśnie z tego powodu.

Tu nawet nie chodzi o to, czy ktoś zna angielski czy nie. Logując się do gry spotykasz np. Varoka Saurfanga, a nie Zaurzykła. To się nie trzyma kupy. Inna sprawa, jakby WoW byłby spolszczony i taka nazwa w grze by się pojawiała. Ale się nie pojawia i w tym rzecz. Więc jeśli jest to świat fantasy, to po prostu nazwy własne powinny zostać te same. Przyjmijmy że są to nazwy fantastyczne, jak Sin'dorei i byłoby z głowy A książki po Polsku są na prawdę dobrą sprawą. Ja zdecydowanie bardziej preferuje czytać w języku polskim, niż w całości po angielsku. Jednak nazwy własne, to nazwy własne. Jeśli w grze są takie a nie inne, to powinny zostać, aby nie mieszać czytelnikowi w bani.
Dwiga napisał :
Miki123-to już kolejny temat stworzony przez Ciebie (po psychozie z usuwaniem jakiegoś pliku) gdzie nie raczysz poświęcić odrobiny czasu aby usiąść na pośladkach i dokładnie wyjaśnić o co Ci chodzi. Czy byłbyś łaskaw rozwinąć myśl aby ludzie chętni do pomocy nie musieli gdybać co znowu masz na myśli?

To jest troll. Dziwi mnie, że moderacja jeszcze nie zrobiła z nim porządku.
liq napisał :
Wiadomo, że końcowy rezultat będzie taki sam....a może nie? Może Blizz jest w stanie prowadzić fabułę po kilku torach jednocześnie?


Rezultaty będą zupełnie inne :) Bardzo fajnie że pojawia się opcja wyboru i nie jest z góry narzucone jak ma przebiegnąć ta cała mini kampania. Fajnie by było widzieć więcej takich opcji wyboru na przyszłość. Plus dla Blizza
Szczerze? Kanał jak dla mnie na ten moment nr 1 na Polskim YouTubie, jeśli chodzi o tematyke WoWa. Poruszasz unikalne tematy, które są zrobione w rzetelny sposób. Widać że robisz to z pasji i do każdego filmiku podchodzisz z dbałością. Mam nadzieję że tego typu ciekawych filmów pojawiać się będzie jeszcze więcej i częściej.

Leeeeroooy Jenkiiins
Podzielona Horda nie jest już taka silna. Uważam że prędzej czy później wpłynie to na losy wojny. Mam również nadzieję, że Saurfang nie pójdzie drogą współpracy i brataniem się z Przymierzem. Pewnie już za kilka dni dowiemy się o tym co dalej. Nie bez powodu Saurfang jest na okładce Blizzconu.
Danelar napisał :
Problem jest w tym, że Przymierze kłóci się o to, jak walczyć z Hordą, a Horda - czy w ogóle walczyć, co jest przykre

No ja nie do końca się z tym zgodzę. Horda również się kłóci o to jak walczyć z Przymierzem. Saurfang w końcu sam dowodził armią podczas inwazji na Darkshore i jest za to odpowiedzialny. Jednak Sylvana w sposób niehonorowy, najpierw potraktowała cywili na Teldrassil, a później w bitwie o Lordaeron, mordowała plagą nie tylko przeciwników, ale również i żołnierzy Hordy. Tak więc od początku również trwa konflikt o to, jak walczyć. Honorowo, czy nie.

Jak myślicie będzie ten warfront w silvermoon?

Myśle że tak, w końcu Przymierze się zainteresuje Silvermoon, tylko pytanie czy je przejmie, zniszczy czy może dojdzie do oblężenia, które będzie trwać jakiś czas.
permalink „Moja krytyka BFA” wysłany:
Aniel napisał :
Niemniej jednak dla mnie największym minusem obecnego stanu WoWa (nawet nie samego BFA) jest nuda podczas levelowania. Scaling jest super, ale fakt że talenty są co 15lvl; nowe skille co kilka/naście, a od 80-90lvl już w zasadzie nie ma nic...

W takim razie poleveluj sobie na innych MMO, rodem z Azji, gdzie levelowanie polega na tym, że zabijasz hordy mobów, bez jakiejkolwiek fabuły. Od tak, aby zdobyć doświadczenie i wbić maksymalny poziom. To dopiero nudy.

Jeszcze jakiś czas temu, gdy levelowanie było łatwiejsze nikt nie narzekał. Wystarczyło troszkę utrudnić zdobywanie poziomów i zaczeło się narzekanie.
Idź do strony: 1 ... 17, 18, 19, 20, 21 ... 28