Sprawdzałem sobie te informacje i nie widzę pomyłek odnośnie ich. Po prostu większość mojej treści ich nie dotyczyła, a spekulacji i domysłów opierających się na nich, może dlatego ci się tak wydaje Zorientowałem się też czy moje przypuszczenia nie mają jakiegoś odniesienia w jakiejś treści (książki czy sama gra) i nie znalazłem czegoś, co mogłoby im przeczyć, bo Blizzard zostawia spore pole do popisu,a jestem humanistą i dzięki temu mam dla siebie możliwość nadać fabule więcej sensu i nadziei, która może się spełnić (i oby tak się stało)
Dlatego Nathanos wg mnie nie jest OP, zwłaszcza, że pomagała mu Val'kyria oraz Sylwana jest okrutna, ale nie jest wariatką. Na moje, to ona nie chce być Wodzem, bo przecież woli działać z ukrycia, ale jak już nim jest: No to dobra, jak już muszę nim być, to nie dam sobie w kasze dmuchać, będę bezkompromisowa i skuteczna, dojdę do swoich celów inaczej (z uwzględnieniem potrzeb Hordy - do pewnego stopnia się z nimi liczy, szanuje ich, czego dowiadujemy się z "Marszu" po Orgrimmarze)
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości... |
|
Sylvana po prostu jak dla mnie nie zasługuje na miano Warchiefa. Być może dlatego że czuję sentyment do honorowej Hordy, która wyznaje nieco inne wartości niż Sylvka. Więc pod tym względem jestem jej przeciwny, natomiast pod względem taktycznym nie ma sobie równych. To jak z Saurfangiem wyrolowali szpiegów Przymierza, pozorując wymarsz na Silithus, to mistrzostwo. Gdyby nie to, Teldrassil nie broniłyby tylko Nocne Elfy. Szkoda jednak, że jej odbiło pod Teldrassil i dała się ponieść emocjom, rozkazując spalić stolicę NE, a tym samym wydając wyrok na bezbronnych cywilów. Nikt nie stawiałby oporów, bo zostały tam w większości dzieci i kobiety, które spłoneły. Horda to nie tylko krew i barbarzyństwo. Chociaż niestety z takim Warchiefem, nie zapowiada się na nic innego.
Honor heroes, no matter how dire the battle - Never forsake it.
[Draenor Horda] Browarnicy - rekrutacja LINK |
|
Mam wrażenie, że albo ja czegoś nie rozumiem, albo wy źle interpretujecie to, że "Sylwanie odbiło i spaliła drzewo".
Nic jej nie odbiło, od początku miała ten sam plan, podzielić Przymierze. Ten plan jako warunek konieczny zakładał złamanie elfów, podbicie ich stolicy. Na pewno stałoby się to jakby zginął Malfurion - i tu plan został prawie zrealizowany. Malfurion jednak nie zginął, a po przegranej bitwie jakaś NE, mówi Sylwanie, że elfy dalej mają nadzieję... Musiała więc improwizować i wzięła na bary taką decyzję, przez to, że ktoś tam postanowił być honorowy podczas wojny :) Do tej pory cała to wojna wygląda świetnie (jeśli chodzi o lore) i to w dużej mierze dzięki Sylwanie! Nie ma żadnego pitu pitu, jest wojna i koniec, a nie jakieś lamenty, że topór wbił się nie tak jak trzeba, albo że Przymierze tak na prawdę lubiło do tej pory Hordę... |
|
W sumie masz rację. :) Tak to też było w rzeczywistości. Ja również jestem zadowolony z faktu, że w lore znów wrzeje i wojna między obiema frakcjami nie jest tylko na papierze. Zniszczono Teldrassil, Lordaeron. Zarówno Kalimdor jak i Wschodnie Królestwa powoli zaczynają być pod panowaniem jednej z frakcji. Jednak co by się nie działo, dla mnie i podkreślam że to moja i tylko moja opinia - Sylvana dochodzi do swoich celów, nie bacząc na opinie innych przywódców Hordy, w zupełnie niehonorowy sposób. Nawet jak Horda wygra wojnę, to będzie spostrzegana jako ci źli i niedobrzy, którzy dokonali aktu agresji podczas nazwijmy to pokoju, niczym jakieś państwo totalitarne. Sylvanas powinna być Warchiefem wszystkich i liczyć się z opinią każdej frakcji w Hordzie, a nie tylko z tymi, którzy podzielają jej wizję podbicia całego Azeroth i zrobienia sobie przy tym większej ilości Forsakenów. Spoiler (pokaż ) Honor, heroes, no matter how dire the battle - Never forsake it!!!
Honor heroes, no matter how dire the battle - Never forsake it.
[Draenor Horda] Browarnicy - rekrutacja LINK |
|
Teoretycznie, jeśli wygra Horda, to zostanie tylko ona i pare neutralnych plemionek, więc nie będzie miał kto postrzegać jej jako złą, ale to tylko uwaga na marginesie
Ja tam nie dzielę na dobrych i złych, a już na pewno nie cierpię walczyć ze 'złymi", bo to takie oklepane i nudne. Są bardziej radykalni i mniej radykalni i każdy ma coś za uszami (szkoda, że Przymierze mniej, a mogliby się pokłócić)
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości... |
|
Aż tak bym nie wybiegał do przodu. Zwyciestwo jednej z frakcji oznaczać będzie koniec WoWa :D
A tak jeszcze odnosnie 8.1 ktos z Was moze sledzil jakies spojlery zwiazane z questline o Saurfangu? Co sie z nim dalej stanie, tak po krotce?
Honor heroes, no matter how dire the battle - Never forsake it.
[Draenor Horda] Browarnicy - rekrutacja LINK |
|
Nie wiadomo co się z nim dalej dzieje. Oprócz tego co pisaliśmy już wcześniej to są teorie, że cała ta akcja z ucieczką jest ukartowana przez SI:7. Miałoby to sens, bo skoro Saurfang wcześniej nie chciał wrócić, to skąd ta nagła zmiana decyzji?
|
|
A może jest inaczej? Już raz Sauri z Sylvką wyrolowani wszystkich akcją "udajemy, że wysyłamy wojsko do Silithus a tak naprawdę to hyc między elfickie drzewa". Może to teraz kolejny etap? Saurfang będzie od wewnątrz szpiegował Ally oraz wyłapie niezadowolonych z rządów Sylvki hordziaków?
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :) |
|
Dlatego też zabija jej elitarne jednostki i SI:7 pomaga jemu w ucieczce.
|
|
Tylko że to by przeczyło dotychczasowemu charakterowi Saurfanga. Wątpie aby jego gniew i zwątpienie w Hordę, rządzoną przez Sylvane, było ukartowane. W takim razie w cinematicu "Old Soldier" też udaje? Dla mnie to nie ma sensu. Już bardziej obstawiam, że wszelka pomoc jaka została udzielona Saurfangowi, ze strony Przymierza, ma na celu wzbudzić u niego zaufanie, by nie mieć w nim wroga i zachęcić go do zmiany strony, bądź do organizacji jakiejś wewnętrznej rebelii przeciwko Sylvanas. Z tych dwóch bardziej obstawiam to drugie. Taki Bain w końcu przyjaźni się z Anduinem. Może Przymierze będzie chciało aby zarówno Saurfang, jak i Bain stawili czoło Warchiefowi? :D Ja tam bym się cieszył z takiego obrotu sprawy.
Honor heroes, no matter how dire the battle - Never forsake it.
[Draenor Horda] Browarnicy - rekrutacja LINK |
|
Jesteś szefem FBI. Chcesz umieścić wtykę w jakimś gangu w Nowym Jorku. Jak ją uwiarygodnisz w oczach przestępców? Dla Sylvanas strata paru elitarnych jednostek o nie problem, zawsze może polecieć do Darkshore albo Ashenvale i sobie ressnąć NE. A powody działalności SI:7 to narazie są ukryte. A co cinematika to może już wtedy chcieli wprowadzić to w życie? Sylvka i Saur. Ten drugi uznał, że szkoda mu tego trolla i zrobi to dopiero po bitwie.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :) |
|
Jego odczucia były szczere, zwłaszcza że widzieliśmy jego myśli i wspomnienia. Ale jedno nie wyklucza drugiego. Może i nie podoba mu się punkt widzenia Sylwki, ale w "Słusznej Wojnie" (tak chyba nazywa się to "Good War" z Kolekcjonerki) musiał się z nim zgodzić i być może działa ciut wbrew sobie, ale wie, że to słuszne rozwiązanie i dlatego był taki w "Old Soldierze"
To by też wyjaśniało, czemu Sylwana łyknęła ten nasz fortel Nie wierzę, że dała się na to nabrać, więc albo taki był plan, albo domyśliła się zdrady (w końcu sama uczestniczyła w podobnej, kiedy rządził Garosz) i udaje, aby znienacka i skutecznie zapobiec zamachowi
Za co kochasz WoWCenter? <---- Podziel się opinią
Mam szacunek do wszystkich Forumowiczów. Jestem otwarty na surową krytykę, ale bez przesady i przyznaję się do swoich błędów Wsłuchaj się w Śpiew Mrocznej Pani... Poczujesz zdumiewającą ulgę oraz zrozumiesz swe pragnienia i możliwości... |
|
No to Vulpery coraz bliżej Hordy. Ally wjeżdża na Voldun z ogniem i mieczem. Nie pytajcie dlaczego bo nie widzę logicznego uzasadnienia na to by atakować w sumie neutralną frakcję. Jakość lore leci w dół.
Already they plot against us.
Seize this moment, Varian. Dismantle the Horde... Szukasz dużej, aktywnej gildii? Lej Horde W Morde na Wildhammer to miejsce dla Ciebie. Zapraszamy :) |
|
W Przymierzu są ludzie, a jak wiadomo ludzie od wieków polują. Są również Kul Tiranie, a tam mamy lorda uwielbiającego polowania, w tym na lisy. Tak więc po prostu postanowił pewnie urozmaicić swoje hunting games i zaatakować inteligentniejsze liski ;p. A tak całkiem serio to nie wiem dlaczego atakujemy Vulpery i Voldun skoro tam praktycznie nic nie ma, a z prawilną frakcją Sethraków współpracujemy.
Poza tym widziałem na Wowheadzie plate armor z rajdu na stolice Zandalari. NIe jestem fanem tych zbroi. Ta akurat mi się podoba bo ma wielką głowę triceratopsa na ramieniu :p xD. ALe generalnie jakoś mi nie pasuje do stolicy imperium. Podbijamy wielkie Złote Miasto, legendarne, walczymy nawet z jakimś tworem ze złota/kosztowności, a zdobywamy sety wykonane z kości dinozaurów -.-. |
|
O złoto się nie martw. Gobliny na pewno wszystkim się zajmą.
Honor heroes, no matter how dire the battle - Never forsake it.
[Draenor Horda] Browarnicy - rekrutacja LINK |