MakaO

Załóż jeszcze 10 tematów o Worgenach...

Czy na pewno Archimonde nie żyje? Czy to czasem nie jest tak że demona trzeba pokonać w twisting nether? Mi tam się marzy powrót Legionu w pełnej okrasie ze wszystkimi demonami, taka full moc Burning Legionu z Sargerasem, KJ, Archimondem, a nawet powrót Tichondriusa, Mannarotha, a nawet Illidana, który podobno gdzieś tam tak naprawdę czuwa. Wiem że to pewnie się nie sprawdzi ale Archimonde czemu nie :)

Do (uwaga!) Rexxara - nie ma lepszego sposobu na przywrócenie tej postaci i powrót jej epickości.

Nie rozśmieszaj mnie. Do Rexxara po trening na Demon Huntera? A co on ma wspólnego z dh? Ja rozumiem, że chciałbyś go przywrócić jakoś do aktywnego udziału w wowie, zresztą sam bardzo go lubię jednak nie w ten absurdalny sposób. Nie sądzę też żeby Illidan zajmował się tak trywialną sprawą jak robienie za trenera dla młodych gniewnych demon hunterów. Od tego na pewno miałby jakiegoś swojego pachołka. Tak samo nie wierzę w to że Illidan przyłączy się tak po prostu do Ally, jest zbyt ważny i pewnie byłby postacią wiodącą dla dodatku (coś jak Tirion w wotlku i Thrall w cata). I właśnie ci dwaj panowie są najlepszymi przykładami na to, że takie ważne postacie nawet jak teoretycznie wywodzą się z danej frakcji, to w sytuacji gdy mają być głównymi przewodnikami dodatku to stają się neutralne. Jak widać nie ominęło to nawet Thralla, który był wodzem Hordy.

Inną sprawą jest w ogóle odgórne stwierdzenie, że Illidan byłby po naszej dobrej stronie. Bo i jaki miałby motyw do walki z Legionem? Ok z jednej strony KJ jest na niego wściekły za to że nie wykonał zadania i nie zniszczył Tronu Mrozu. Teoretycznie także mógłby chcieć odkupić swoje winy i powrócić do dobrych stosunków np. ze swoim bratem i Tyrande. Z drugiej strony zabiliśmy go(?) w Black Temple, uczyniły to także Nocne Elfy na czele z Maiev, z których się przecież wywodził. Ponadto ile w Illidanie zostało z elfa? Skoro twisiting nether dotyczy demonów to nie wiadomo jak sprawa tyczy się półdemona-półelfa. Czy odrodziłby się swojej formie z Black Temple, czy może już jako pełnoprawny demon? Bo na pewno nie jako nocny elf.

Witam , mam zamiar zaczac grac paladynem i chcialbym sie dowiedziec jaka rasa byla by pod to najlepsza. Mysle tu o wszystkich bonusach rasowych jak i o historii, prosze o wypowiedz :)

Wybierz to co Ci się najbardziej podoba. Skąd mamy wiedzieć historia której rasy Ci się bardziej podoba? Według mnie osobiście krasnoludy mają ciekawszy klimat ale gdybym to ja miał dokonać wyboru na podstawie historii to na paladyna wybrałbym Draenei, który nie dość że ma świetną historię to w dodatku świetnie wygląda w gearze i ogólnie ma coś w sobie mistycznego. No ale to mój gust i każdy ma swój, w każdym razie ja polecam niedocenianego przez wielu Draenei, ewentualnie Krasnala :)

Ja wiem czy był do tego zmuszany? Illidan to taka charakterystyczna osobowość, był trochę po naszej stronie, a trochę po stronie Legionu. Ogromna indywidualność, która miała ogromne ciągoty do władzy i potęgi i dla nich potrafił stać się Zdrajcą. Myślę że gdyby dostał kolejną szansę na odkupienie grzechów od KJ to mógłby się skusić tym bardziej że podobno już całkiem zwariował po porażce z Arthasem.

Ten straszny Murlock będzie mi się teraz śnił po nocach :( xD

A ja inaczej. Paladyn człowiek i krasnolud to także członek Silver Hand. Bardzo ważnej z punktu widzenia lore organizacji. Draenei tego już nie mają.

No i co z tego że członek Silver Hand? Poza tym organizacja ta już nie jest taka ważna, a fakt faktem Draenei jest najbardziej związany ze światłością :)

ehhh koniec tematu :p Dla mnie blizzard niepotrzebne robi usuwanie questow... (mogli by je zostawic w jakims poratlu czy cos wtedy fabula nie przeszkadza) tak jak wkurzające jest dla mnie to ,ze jestem nowym graczem a nie moge zdobyc jakichs mountow lub petow bo questy zostalu usuniete (chodzi mi o peta: mala 3-glowa hydra , powiedzial ,ze zdobyl ją z questu ale ja juz nie moge jej zdobyc bo tego questu nie ma) To mnie strasznie wkurza w wowie ale i tak to najlepsze MMO. ;) YO!

Cóż musisz przywyknąć. WoW to gra która jest bardzo płynna i często są jakieś zmiany, które niekoniecznie są korzystne dla "starych" graczy. Czasem to działa w odwrotną stronę i to "starzy" gracze są w pewien sposób pokrzywdzeni. Sam pamiętam jak za czasów wotlka musiałem dual speca kupować za 1000 golda. Z tego co pamiętam to na Cataclysm cena spadła do 30 gold. Wiele jest takich rzeczy które uprościli dla "nowych" graczy. A co do starych questów to też jestem zdania, że można było zostawić mimo że miałem możliwość wziąć np. udział w bitwie o UnderCity. Nie przemawiają do mnie tłumaczenia że jest to cofanie się do przeszłości i że teraz jest nowa fabuła bo gdyby iść tym tropem to należałoby usunąć całe outland, northrend i wszystkie stare raidy :)

Albo grając humanem zazdrościć taurenowi że ma rogi ;P pomysł z klanami jest dosyć ciekawy ale to jest za dużo pier... za przeproszeniem, a Blizz niestety zamiast urozmaicać to raczej ujednolica (patrz dodane w Cata rasy-klasy). Raczej dobrze by było żeby podrasowali modele naszych postaci :)

Mi się kiedyś marzyła trzecia frakcja :)

Powinno być tak jak w w3, czyli bez tłumaczenia nazw własnych. W realu też się nie tłumaczy imion czy nazwisk aktorów, piosenkarzy czy innych znanych osób. Tworzenie takich dziwolągów jest bez sensu i powoduje, że postacie tracą na swojej powadze i nabierają śmieszności. Wow po polsku byłby jak najbardziej ok gdyby polska lokalizacja była w tym samym stylu i klimacie co War 3 :)

Wichrogród brzmi lepiej? A dlaczego? bo Ty tak uważasz? No way

Ocena klimatu to indywidualna kwestia każdego gracza to oczywiste, więc nie ma co o tym gadać. To trochę jak z ocenianiem samochodów fiat może Ci się bardziej podobać od mercedesa jednak powrzechnie wiadomo który z dwóch wymienionych uważa się za lepszy

I według Ciebie pod względem klimatu, który z dodatków powszechnie uważa się za lepszy? MoP? Bo z tego co np. mi wiadomo bardzo dużo graczy uważa, że najlepszy klimat i fabułę miał Wrath of the Lich King

Groma Hellscreama? I to w Draenorze? Co ma piernik do wiatraka? Już pomijam że Grom nie żyje od ładnych paru lat i sztuczne wskrzeszanie go zniszczyłoby tylko jego epicką legendę. Sam powrót do Outland bardzo mi się podoba bo uwielbiam klimat TBC ale taki odgrzewany kotlet chyba by nie przeszedł, ewentualnie jako część czegoś większego, typu odświeżony Outland + Argus lub coś innego :)

A ja uważam, że to całkiem ciekawy pomysł. Dlaczego ciągle wymyślać nowe rzeczy i brnąć coraz bardziej w coraz częściej naciągane historie? Historia uniwersum Warcrafta jest ogromna i czasem aż łezka w oku się kręci, że w wowie nie możemy być świadkami tych epickich wydarzeń i nie możemy spotkać postaci, które miały wiodący wpływ na to, że Warcraft stał się marką samą w sobie. Sam od zawsze marzyłem o możliwości powrotu do czasów w2/w3 przedstawionych w konwencji wowa, który ma przecież zdecydowanie największy potencjał aby w bardzo szczegółowy sposób zapoznać nas z Warcraftem gdy ten zaczynał dopiero stawiać pierwsze kroki.


To może być zdecydowanie najbardziej "warcraftowy" dodatek bo zamiast koncentrować się na tym co przed nami, znajdziemy się w samym centrum starego dobrego Warcrafta. Po co nam nowi lub podstarzali legendarni bohaterowie skoro możemy mieć ich takich jakich pamięta ich historia podczas ich najważniejszych działań i decyzji. Swoją drogą Draenor to chyba najlepsze rozwiązanie. Niedawno zastanawiałem się nad tym, że TBC miało świetny, stary dobry klimat ale bardzo się zestarzało (brak df/achi/dual spec/wielu wielu innych), a gdyby je unowocześnić i odświeżyć fabularnie (fajnie że poprzez spotkanie z żywą historią) to TBC miałoby wspaniały potencjał i klimat :)

No nic, nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu. Może się okazać, że to będzie całkowicie co innego. Byle do Blizzconu :)

Nie wiem czy Króla Terenasa idzie wskrzesić biorąc pod uwagę, że jego ciało jest chyba skremowane. Tak przynajmniej wynikało z kampanii nieumarłych w Reign of Chaos, kiedy to Arthas chciał zdobyć pewną urnę a Uther mu powiedział, że w urnie są prochy Króla Terenasa, więc nie byłoby za bardzo jak zrobić z niego zombiaka


@Savrash
Sorki, nie wyświetliło mi bo miałem chyba nieodświeżoną stronę gdy czytałem Twojego posta. Mój błąd :D

Ja się z tym nie zgadzam. Sylvanas tak robi tylko i wyłącznie dla władzy i manipulacji. Jaki ma interes w tym, żeby dbać o rozmnażanie Forsaken? Jak dla mnie mogłaby wrócić do Elfów z których się wywodzi i z którymi jest obecnie razem w Hordzie. Tym bardziej, że Sylvanas nie ma tak naprawdę żadnego związku z nieumarłymi humanami z Lordaeronu, poza takim że wspólnie podzielili los w postaci "nieśmierci" z rąk Arthasa podczas Trzeciej Wojny. Natomiast jaki związek ma Sylvanas z tymi nowopowstałymi Forsaken, którzy nie zginęli z rąk Arthasa? Żaden. Ona to robi tylko i wyłącznie dla dalszego utrzymania władzy i swojej pozycji w Hordzie. Sama idea Forsaken dotyczyła wyrzutków, których złączył wspólny bardzo smutny los, a tworzenie przez Sylvanas nowych Forsaken jest przejawem jawnej hipokryzji i jak już wcześniej napisałem - utrzymania swojej pozycji poprzez kontrolę nad jakimś ludem. Tak jak niektórzy tu napisali, nic jej nie usprawiedliwia i w dużym stopniu upodabnia ją to do Lich Kinga.

Nie ma co kierować się żadnymi szczytnymi ideami w postaci miłości do jej ludu. Sylvanas od zawsze była manipulantką, która uważała że z racji tego iż spotkał ją tak straszny los to jej wszystko wolno. W jej działaniach brak jakichkolwiek szczytnych idei typu troska czy miłość. Liczy się wyłącznie zimna kalkulacja i dbanie o to co dla niej samej będzie najwygodniejsze, a gdyby Forsaken ewentualnie wymarli to straciłaby swoją ważną pozycję.

A dlaczego? chcieli być w Hordzie to niech walczą za Hordę jak pozostałe rasy, a to że ich limit jest ograniczony bo nie potrafią się rozmnażać to już ich problem. Forsaken to nie jest taka typowa rasa jak inne, powstała z innej i powinna się ograniczać tylko do członków powstałych podczas Trzeciej Wojny. Jak się wyczerpie to trudno, taka jej specyfika i nie ma usprawiedliwienia dla ich ohydnych zwyczajów a'la Lich King. W tym przypadku Garrosh miał całkowitą rację.

Nikt tu chyba nie twierdzi, że jest/będzie ona nowym Lich Kingiem, a jedynie że jej sposób zdobywania nowej armii nie różni się niczym od tego, którym posługiwał się Arthas. A to czy ona należy do Hordy to już całkowicie inna sprawa.

TBC 2 jestem na tak. Już od dawna twierdziłem, że TBC miało genialny klimat tylko się strasznie zestarzało pod względem technicznym, a z poprawkami które wprowadziły kolejne dodatki i patche byłby to naprawdę wspaniały dodatek :)

- według mnie to jest głupota, że Lich King musi zawsze istnieć. Pokonaliśmy go i powinien zostać w ten sposób zniszczony, a wraz z nim powinni zostać zniszczeni wszelcy truposze, którzy zawdzięczają LK swoje życie po śmierci - umarło ich serce to i reszta organizmu powinna wraz z nim zniknąć.

- pokażą*

- kwestia klimatu ras to jak sam zauważyłeś subiektywna ocena

- jakiego dodatku by nie zapowiedzieli to tendencja nadal będzie spadkowa i tego już nic nie zmieni, nowy dodatek jedynie może zahamować spadek subów bo duża część graczy skusi się zobaczyć nowy dodatek, a potem znowu zrezygnują z sobie tylko znanych powodów (zapewne w większości w ogóle nie związanych z wowem)