|
belor napisał :
Tak czy inaczej nie będzie on nas martwił w Azeroth.
A skąd Ty taki pewny tego jesteś? Jesteś w ekipie Blizzarda czy oparłeś się o jedną wypowiedź Metzena? Poza tym nie musi nas martwić w Azeroth, wystarczy że nas pomartwi na Argus czy gdziekolwiek indziej :)
|
|
Kwestia WarCrafta IV to w ogóle inna bajka. Osobiście bardzo bym tego chciał ale z tytanami sobie tego nie wyobrażam. Mogliby zrobić z w3 to samo co ze StarCraftem, czyli dać nowy silnik graficzny, kilka nowości i przenieść na bn 2.0 żeby ta gra odżyła bo scena w3 już dawno umarła. Zadowoliłbym się nawet gdyby nie było kampanii bo nie bardzo wiem jak by to miało współgrać z wowem :)
|
|
kuturin napisał :
Sargi nie jest granicą wowa gdyż blizzard może zawsze coś nowego wymyślić, a trudność bossa nie ma polegać na trudności zebrania odpowiedniej ilości graczy
Owszem, teoretycznie można wymyślać do za przeproszeniem usranej śmierci ale w końcu dojdzie to do granic absurdu. Bo niby co może być silniejsze od bogów tej gry, twórców wszechświata warcrafta? Żeby to uniwersum i cała ta historia miała sens to musi mieć zarówno swój początek jak i swój koniec. WoW to nie moda na sukces żeby wymyślali w nieskończoność, tym bardziej że wiadomo jak to się kończy w przypadku przedłużania i wymyślania na siłę. Dla dobra lore wowa, kiedyś powinna się wyczerpać jego formuła i piszę to jako wieloletni sympatyk tego uniwersum :)
|
|
Może z nazwy nie są bogami ale patrząc na ich działalność, moc oraz wzory kulturowe z jakich zostali zaczerpnięci to śmiało można powiedzieć że są bogami tego uniwersum. Przynajmniej ja mam takie wrażenie, nie wiem jak inni :)
|
|
No dobra ale skoro Tytani są twórcami wszechświata to zapewne w mniejszym lub większym stopniu musieli mieć też wpływ na stworzenie chociażby Cenariusa i to trochę nielogiczne żeby Tytani półbogowie = Cenarius półbóg itd.
|
|
#up
W pełni Cię popieram i też uważam, że to będzie mniej więcej tak wyglądać :)
|
|
Osobiście Ci współczuje bo jest cała masa świetnych tapet związanych z WarCraftem. Natomiast jeśli mówimy o epickości to może interesowałyby Cię tapety, na których ukazana jest jakaś dynamika w postaci walki? Moi faworyci:
Ale ogólnie jest tego tak dużo, że można spokojnie cały pokój obkleić jeśli ktoś lubi :)
Ewentualnie to:
|
|
Adolf
|
|
Pomysł jest całkiem ciekawy ale ogólnie bez sensu. Dawno temu zawiodłem się na tym, że Blizzard nie zrobił z Azjol-Nerub pełnoprawnego raidu, a ograniczył się jedynie do krótkiego dunga. W w3 AN był ogromną krainą, która prowadziła z Dragonblight aż do Icecrown, dzięki czemu Arthas wraz z Anubarakiem i resztą swojej świty zdążył z pomocą Lich Kingowi przed najazdem wojsk Illidana.
W pewnym wywiadzie Blizzard napisał, że nie zrobienie z Azjol-Nerub raidu jest jednym z największych ich porażek i ja się z tym zgadzam bo o ile na cały dodatek ten motyw jest przesadzony, o tyle na podziemny raid z Anubarakiem w roli głównej byłby idealny.
Jedno co mnie jeszcze zastanawia, to kwestia Bolvara. Jego wątek coś przycichnął ale nie wierze że Blizzard nie ma planów z nim związanych.
|
|
Fobos napisał :
Co mi po unikalności skoro nie mogę grać tą rasą i klasą którą chce, tylko musze sie dostosować, pod tym względem każde inne MMO jest doskonalsze od wowa bo nie ma tych durnych blokad, zwykła pozostałość po starej koncepcji. Unikalność też mi coś...
Totalnie sie z Tobą nie zgadzam. Takie ujednolicanie wszystkiego tylko zabija unikalność ras, klimat gry i jego fabułe, a niektóre kombinacje ras klas są po prostu żałośnie głupie. Ja wręcz uważam że powinni zlikwidować niektóre kombinacje. Rogue tauren i kilka innych kombinacji też mnie nigdy nie przekona, jak nie przekonał mnie tauren paladyn. T po prostu zabija historie i lore tej gry.
Każde inne mmo jest doskonalsze pod tym względem? To idź sobie graj w te świetne mmo, a nie zabijaj klimatu wowa swoimi zachciankami.
Fobos napisał :
@up Dla ciebie tak dla mnie to bzdura, nie dogadamy się i tyle xd jak chcesz polemizować n-t kultury ras i innych rzeczy to na forum masz Ludka który jest skarbnica wiedzy na ww tematy, ja nie mam o tym pojęcia.
Wow to nie tylko mechanika, a także klimat wspaniałego uniwersum i to że Ty jesteś ignorantem w tej sprawie to już nie problem fanów uniwersum WarCrafta.
|
|
Ludek napisał :
Tak jak napisałem wyżej - na obecną chwilę "fabularnie" da się uzasadnić wciśnięcie dowolnej rasy w mechanikę dowolnej klasy za wyjątkiem Pandareńskich DK... więc nie rozumiem czemu się biednego Fobosa czepiacie :(
To że się da coś na siłę wytłumaczyć nie oznacza od razu ze wyjdzie z tego coś fajnego. Dobrze to określiłeś - "wciśnięcie". Taurena Paladyna też wytłumaczyli a jest to co najmniej głupie. Jak już napisałem wyżej, takie coś zabija unikalność ras, sprawia że poza wyglądem niczym się od siebie nie różnią. Ras jest naprawdę dużo, różnią się one od siebie tężyzną fizyczną, kulturą, historią oraz wynikającą z niej tradycją. Co niektórzy tutaj wolą rozwalić całe lore i unikalność ras wprowadzając już absolutny misz-masz. Nie rozumiem tego, no ale cóż, widać nie każdemu zależy żeby ta gra zachowała klimat starego dobrego Warcrafta :)
|
|
"Boshe"? a co to jest za język? Podałem Ci argumenty dotyczace ras ale oczywiście do nich się w ogóle nie odniosłeś. To że jestes ignorantem to już nie moja wina, tak samo nie obchodzi mnie to że kwestia klimatu tej gry w ogóle Cie nie obchodzi. Zepsujmy unikalność ras, a może wprowadźmy tylko dwie rasy - humanów w ally i orków w hordzie, po co tyle tego wszystkiego?
|
|
Panowie to tak nie działa. Blizzard nie zrobi tego identycznie na wzór lore. Jak miał wejść dk to też się zastanawiałem nad tym jak dk będzie wyglądał. O ile tiery są typowe dla dk (czaszki, runy i cały ten klimat śmierci) o tyle nikt dk w sztuczny sposób nie zabrania nosić różowej koszuli czy każdego innego itemku niestylizowanego na wzór czaszek. Już nie wspominając o transmogryfikacji, która pozwala ubrać dk jak tylko nam się podoba, bez żadnych obostrzeń typu "jesteś dk to nie wolno ci nosić tego i tego". Każda klasa jest traktowana w ten sam sposób i to że w fabule DH nosił warglaivy i opaske na twarzy, biegając z gołą klatą nie oznacza, że jakby wprowadzili taką klasę do wowa to DH by miał swego rodzaju "obowiązek" tak biegać.
Tak samo nie wierze w to, że daliby DH jakieś warglaivy typu hairloomy, to zabiłoby grywalność bo wow polega w dużej mierze na zdobywaniu itemków co ma sprawiać graczom frajdę. Warglaive byłby to zwyczajnie one-hand sword i zapewne DH dostawałby taki podczas treningu, co nie oznacza że niedałoby się nosić normanych swordów, axów czy macek. Jedynie każdy w swojej gestii mógłby taką broń sobie transmogryfikować żeby wczuć się bardziej w klimat. To samo tyczy się pozostałych wymienionych przez Was obostrzeń typu opaska i goła klata. Takie rzeczy mogłbyby się sprawdzać wyłącznie w przypadku tierów Demon Huntera, gdzie np każdy tierowy head byłby jakąś opaską, a chestem byłby runiczne tatuaże. Inaczej tego nie widze, bo Blizzard prędzej dostosuje DH do reszty klas, niż będzie wprowadzał jakieś sztuczne obostrzenia dla jednej klasy. O ile byłoby to dosyć klimatyczne, o tyle mało praktyczne dla graczy.
|
|
Ork oprócz elfów jak najbardziej pasuje mi na demon huntera, ale wtedy wypadałoby dać jeszcze kogoś z ally na DH a średnio mi ktoś pasuje, chyba jednak najbardziej human by się nadawał :)
|
|
Właśnie mi też z ally najbardziej pod względem fabuly pasuje Draenei i o nim pomyślałem, ale postura Drenejca strasznie nie pasuje do stylu walki DH bazującym na zręczności :)
|
|
Fobos napisał :
Ale naprawdę już wystarczy, bo można podyskutować, ale nie interesuje mnie rozmówca który rzuca się i dostaje palpitacji serca a najlepsze co potrafi wynieść z posta to przyczepić się do słowo ze slangu lub kolejny raz nazwac cie ignorantem xd. Juz skończylismy. Naprawdę. Tak serio serio. Over.
Kto tu się rzuca i dostaje palpitacji serca? Pokemonowy język nazywasz slangiem? Argumentem, który przytoczyłem przeciwko ujednoliceniu ras-klas był fakt, że wszystkie rasy Azeroth posiadają odmienną kulturę, historię, wynikającą z niej tradycję lub nawet tężyznę fizyczną, która jest bardzo zróżnicowana u danych ras. Nadal do tego się nie odniosłeś tylko jak to sam stwierdziłeś rzucasz się i udajesz pseudointeligenta.
Nie widzisz i nie słyszysz, że zabijają klimat? Może dlatego że Blizzard dosyć umiejętnie wypośrodkował kwestie ras-klas w Cataclysm dodając kilka nowych wariantów, które nawet nie są takie złe, a niektóre wręcz powinny być od zawsze (patrz: human i undead hunter, blood elf warrior). A może po prostu dużo ludzi odeszło z gry m.in. z powodu zbytniej liberalności i odchodzenia od klimatu Warcrafta? Kwestia taurena paladyna budziła za czasów premiery Cataclysmu uśmiech politowania u większości graczy. Owszem do wszystkiego można się przyzwyczaić, nawet do skradającego się taurena rogala czy undeada paladyna, który zżera zwłoki. Nie rozumiem tylko po co niszczyć fabułę tak wspaniałego uniwersum jakim jest WarCraft. A nazwanie Ciebie ignorantem nie jest żadną obrazą tylko stwierdzeniem faktu skoro, w ogóle nie doceniasz fabuły i klimatu tego wspaniale wykreowanego świata. Najchętniej byś wszystko ujednolicił mając historie świata i wynikające z niej różne zasady za nic. To jest z Twojej strony ignorancja właśnie.
|
|
Rozwaliło mnie to hahaha genialne :D
|
|
Ale to chyba nie da się skorzystać z tych wszystkich opcji? Zapewne jak wykorzystam jedno to już będę miał zablokowane kolejne?
|
|
Jeśli Dalaran miałby być pełnoprawnym miastem przymierza to gdzie miałby się znajdować? Northrend czy powrót do pierwotnego miejsca? A może jeszcze gdzie indziej? W sumie ciekawy pomysł ale trzeba wziąć pod uwagę, że gdyby do tego doszło to byłby taki problem, że w Northrend nie byłoby miasta (nazwę je roboczo "stołecznego"), a to byłoby trochę dziwne biorąc pod uwagę że każdy dodatek miał swoje duże miasto. No chyba że byłyby 2 Dalarany, jeden stary z czasów wotlka, który dalej robiłby za główną bazę dodatku, a drugi ten nowy już dla Ally, ale to byłoby trochę głupie i komiczne. Fakt faktem gdyby Dalaran stał się na powrót miastem Przymierza to Horda z pewnością dostałaby jakieś swoje miasto żeby było po równo. Stolica trolli jak dla mnie odpada bo jest całkowicie zbędna i gdzie miałaby się znajdować? Dalaran nie byłby miastem "rasowym" więc ewentualnie miasto Hordy także nie musiałoby takim być. Pytanie tylko co to by miało być za miasto oraz gdzie owe 2 miasta miałyby się znajdować aby miały zarówno fabularne jak i praktyczne zastosowanie w grze :)
|
|
Nie jest pusta bo na tronie siedzi Bolvar Fordragon a Plaga nadal istnieje i po to Bolvar tam siedzi żeby ją kontrolować i trzymać w ryzach. Twoje propozycje są (nie gniewaj się bo nie mam nic złego na myśli) ale trochę absurdalne. Trzeba wziąć pod uwagę, że rozmieszczenie zone'ów ally i hordy na danych kontynentach musi być mniej więcej proporcjonalne. Owszem od zawsze Kalimdor wydaje mi się bardziej "hordowy" a EK "alluchowy" ale jednak proporcja mniej więcej jest. Owszem - Dalaran mógłby być dla Przymierza, a wręcz powinien i fabularnie nie widzę powodu żeby dalej latał po Northrend jednak Horda musiałaby dostać naprawdę godnego odpowiednika. Nagi w Hordzie? Wypędzenie Draenei z Shatt i Shatt jako miasto Hordy? Nawet nie chcę się do tego odnosić bo to totalnie absurdalne. Blood elfy w Outland? Krainą elfów jest Quel'thalas i obecnie jest dobrze tak jak jest, a blood elfy są spadkobiercami high elfów. Jeśli już naprawdę dodawać high elfy to należałoby je przenieść wraz z Dalaranem, a nie na odwrót. Co do nowego miasta dla hordy to nie mam żadnego pomysłu ale zastanowię się bo to dosyć ciekawe :)
|