Danelar

Ankieta już uzupełniona
Miejscami trochę wąski zakres odpowiedzi, a też WoW nie odzwierciedla mojego całego "growego życia", jest jego częścią, a podejrzewam, że ono bardziej cie interesowało (wymienione problemy bardziej dotyczą ogółu tematyki gier), ale przyjemnie się ja rozwiązywało. Nie było w niej żadnych zawiłych i wieloznacznych pytań i odpowiedzi

Jeśli chcesz szukać dogłębniejszych informacji o niektórych rzeczach, które cię interesują, to zajrzyj do Zakładki GRA


1. Każda rasa ma swoje własne i (najczęściej) unikatowe wierzchowce (mounts), ale wszystkie działają tak samo. W linku masz dokładniejszy opis, gdzie można je zdobyć u każdej klasy - w swoim przypadku zajrzyj pod Orka
2. j/w
3. Musisz głownie kopać skałki rozmieszczone po świecie (niektóre wymagają określonych pkt. Skill'a) i kupować materiały u sprzedawcy od jewelcraftingu - są obok trenera tejże profesji.
4. Bank jest w każdej Stolicy (u cb to będzie Orgrimmar, Silvermoon, Undercity oraz Thunder Bluff - wraz z poziomami, zyskujesz dostęp do nowych lokacji). Strażnicy miast podadzą ci szczegóły
5. Każda klasa ma swoje ograniczenia co do ekwipunku - np. Wojownik może nosić kilka: Plate, Mail i bodajże jeszcze Leather. Możesz "mieszać" je na sobie, ale nie możesz łączyć ich ze sobą w jeden nowy przedmiot jeśli o to ci też chodziło.
6. Największa torba... Jest chyba taka, ale lepiej skupić się na mniejszych, a wciąż sporych i łatwiejszych do zdobycia, bo możesz mieć maksymalnie 4 dodatkowe i zdobywasz je grając po prostu. Ceny są różne, z reguły adekwatne do poziomu jaki posiadasz, inne dostajesz też za zadania czy z NPC'tów (komputerowych przeciwników).

Jakoś dużo się orientujesz, skoro zadajesz takie pytania, więc szybko się połapiesz
Mam nadzieję, że pomogłem

Musisz uzbierać złoto potrzebne na kupno WoW Tokena w AH, a potem zamienić go na saldo b.neta zamiast miesięcznego abo do gry

Niejaka Adrianell przedstawiała się tu kiedyś an forum i zrobiła pare odcinków (widziałem tylko dwa, zrobiła ich zresztą niewiele więcej), może coś ciekawego posłuchasz, mimo że dopiero zaczynała swoją działalność, co widać

To zależy czy wskrzeszony jest Porzuconym czy tylko zwykłym nieumarłym. Tym pierwszym trzeba się chyba zadeklarować albo zaplanować, że jako jeden z nich będzie się ożywionym "z założenia" - z możliwością wybrania własnej ścieżki - co raczej nie dotyczyło Dereka, który ma być tylko narzędziem, choć on ma przecież wolną wolę, bo się sprzeciwia

Ja raz dostałem miesięcznego bana na forum HotS'a, bo zostałem zgłoszony czy coś takiego. Nie wiem dlaczego, jakoś się nie pokwapiłem zapytać, ale było to chwile po tym, jak napisałem nowy temat (dużo ich wtedy pisałem i nie spotykały się z aprobatą Community). Nie łamałem regulaminu, więc jeśli banują, tak o, z automatu bez sprawdzania zgłoszenia, to mam pewne wątpliwości

Warto tez informować, bo ktoś może nawet nie być świadomy, że łamie regulamin, który niby jest jasny, ale jednak nie na tyle szczegółowy, aby do każdej wyglądającej niewinnie sytuacji, móc znaleźć odpowiedni odnośnik

Są wysyłane siły, które mają odwrócić uwagę Hordy od Portu w Stolicy i zaatakować miasto od tyłu po sforsowaniu Blood Gate, co skończy się dla nich tragicznie (są w gruncie rzeczy osaczeni i mają na koncie tylko pare wyrządzonych szkód). Jakoś nie czuje się upokorzony po wyniku w Dazar'alor, mamy z liq'iem ten sam punkt widzenia

Tak, my mamy pogrzeb Rastakhana:
Czyli jednak wywabiają. No tak, gdyby pobawili się w te podchody, to miałoby to większy sens, a tak to nawet wyglądało, jak samobójczy atak (nie analizowałem dialogów słowa po słowie), bo Scenariusz kończył się pożegnaniem tego Lightforged Draeneja z Jainą, więc o tym ważnym i ryzykownym planie będę mówił z palcem w ustach

Brakuje mi teraz bardzo tych cutscenek Jak Jaina tak po prostu gada z Derekiem? Cieszę się, że Valeera dostała swoje 5 minut po Before the Storm
Z Przerywnika Xal'atathy wynika, że ostrze ostrzem, ale to największe znaczenie miała zaklęta w nim żywa istota, która czerpała i wykorzystywała zdobytą moc. Ciekawe, jak będzie wyglądać nasze kolejne spotkanie z nią
Podoba mi się, jak pokazali graczowi N'Zotha. To chyba nie jest jego ciało, a jakiś awatar, który jest na swój sposób potężny. Najsłabszy z Przedwiecznych ciągle nas zaskakuje

Nie wiem czy w rzeczywistości jest to dozwolone. Wydaje mi się, że tym zajmują się rzecznicy praw konsumenckich i konkurencji czy jakoś tak, ale pewnie (oby) się mylę

Może tak być, ale my już walczymy z Przedwiecznymi i mam nadzieję, że spotkamy tę niewiastę jeszcze w tym dodatku
Czy to taki mocny łomot, to ja nie wiem Kontratak na pewno będzie bolesny. Nowa Królowa jest bardziej aktywna od swojego wypalonego zawodowo po 200 latach ojca, a Bwonsamdi na pewno zna jeszcze wiele ciekawych sztuczek. Wygląda na chętnego do walki z Przymierzem, a Derek może nie do końca jest taki wolny... Może Sylwana zadbała już nad pewna kontrolą umysłu, której brat Jainy nie jest świadomy i mroczna Pani ożyje jej w odpowiednim momencie

Derek i Jaina to sprawka Bain'a

Ale ja to wiem - wszystko to widać w gameplay'u ze Scenariusza. Dziwi mnie tylko ten spokój i brak zaskoczenia oraz ufność wobec niedoszłej (a może jednak?) marionetki. Dlatego brakuje mi Cutscenki, bo podczas niej musiało się sporo dziać

Ja nie wiem czy ona taka zła jest. Z Cutscenki wynika, że była więziona i poszła na układ (pewnie już wcześniej ta istotka ugadała się z Pustka i oczywiście się przeliczyła). Wyglądała na osobę, która ma dobre relacje z Przedwiecznymi, ale nie oszukujmy się, że można się z nimi kumplować, podobnie ze Światłością (no, chyba że A'dal i Shattrath Co. byli mniej radykalny od X'ery) Chociaż nikt, kto był w relacji z Pustką, nie jest taki sami i godny większego zaufania
Może jakiś plan już wymyśliła? Czy jest zły? To zależy, bo może planuje zemstę za to, co ją spotkało, a potem dopiero cos nas spotka

Classic wychodzi w lecie, więc spróbuje w okresie wakacyjnym, kiedy Hype się podniesie i ludzie będą mieli czas, aby sobie na takie rzeczy popatrzeć, jeśli gdzieś nie wyjadą

To już było sadystyczne Nie dość, że mają tam już własny spam, to jeszcze cały serwer ma już na niego znieczulicę.
Podejrzewam jednak, że mówisz serio (nie zdziwiłbym się), więc ma to sens, którego ja nie dostrzegam

Ciekawe są reakcje innych liderów: LINK

Sylvanas długo nie pociągnie jako Warchief.

Ich zdania są podzielone, wciąż ma spore poparcie od Lor'themara czy Mag'harów. Talanji, Rokhan, Thalyssra oraz Rexxar, są bardzo zdystansowani do sytuacji - nawet Pandaren ją poparł ( jakby mało było tego, że w ogóle się pojawił ), czyli jest w porządku
tak czy tak, co by się nie dział, pozbycie się Banshee byłoby zbyt nudne, oklepane i niesmaczne

Nie grałem na tym dodatku i widzę ze Jaina jest raidowych bosem. Moze ktoś w skrócie powiedzieć dlaczego, co znowu blizz głupiego wymyślił itp?

Jak to co? Mamy raid frakcyjny, gdzie Przymierze oblega stolicę Zandalari, Dazar'alor, a Horda skutecznie odpiera atak (z dużymi stratami, ale wróg stracił na tym więcej)

Podoba mi się nowy model Dereka, bo już się bałem, że zostanie taki "zwykły"
Jestem ciekaw, jaką role odegra i czy jest szansa, że da się ponownie przejąć nad nim kontrolę, bo szkoda go tak trochę, a zwłaszcza te nurkowania za tymi zwłokami

Ta Nola, to rzeczywiście podejrzana jest Choć znamy jej motywację... To obawiam się, że ten art, gdzie Scrollsage oddaje młode żółwie na pastwę N'Zotha (niestety go nie znalazłem, co jest dziwne), jest bliższy prawdy, niż nam się może wydawać (co wcale wiele nie znaczy)

Problem tkwi w tym, że honor jest odczuciem indywidualnym. To jest inaczej godność, a jak wiemy - każdy człowiek ma jej inną granicę. Dla Sylwany postępowanie zgodnie z zasadami Baina czy Zaurzykła jest godne, ale pożałowania, bo wg niej takie postępowanie jest oznaką słabości i zawoalowanym przyznaniem się do tchórzostwa, więc dla niej postępować zgodnie z tymi wytycznymi byłoby dla niej upokarzające, to chyba wątpliwości nie podlega.

Możecie powiedzieć 'Ale jak jest w Hordzie, to powinna się dostosować do zasad, która wszyscy przecież obecni we Frakcji zaakceptowali, albo powinna pożegnać się ze współpracą.' Tak, dostosowywała się i szukała momentów, kiedy jej działania będą mało widoczne lub nie będą miały większego znaczenia (patrz: Blight w Gilneas - Zrobił jej ktoś coś albo miał do niej jakieś głośne zarzuty? Rozszedł się ten fakt po kościach i tyle, być może z paroma wyjątkami, ale nie dały one widocznego efektu, który utrzymałby się do teraz).
Lecz teraz to ona jest Wodzem Wojennym i to ona ustala, jaka Horda ma być... No, taką sobie politykę wybrali(śmy), że mamy odgórnie wybieranego sukcesora, trudno

Każdy miał (i ma dalej) prawo do wyzwania jej do Mak'gora i każdy z nich miał pewność, co się stanie - nie było się co łudzić (możemy tylko dywagować nad "moralnymi" pobudkami Sylwany do takiego działania, ale powód jest tu najmniej istotny... przynajmniej na razie) i kto popierał takie działania - ten poparł, a reszta ma musztardę po obiedzie, bo tzw. przez nich "niepowetowane i niepotrzebne szkody" są nieodwracalne i mogą tylko się zastanawiać, jak powinni się teraz zachować, aby to nie postąpiło głębiej
A co ustalą? to już nie mój problem.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i to tylko od nas zależy, kto te racje będzie mógł wprowadzać w życie, ale to kwestia siły... no cóż.

Ja tam widzę że wielu użytkowników Wowcenter postrzega Hordę w jednym kolorze. [...] W rzeczywistości Horda jest bardzo zróżnicowana.

Pozwolę sobie wyciągnąć tę wypowiedź z kontekstu (no, w większości moja odpowiedź będzie się zgadzać z pierwotnym przekazem), bo w tej postaci przypomniała i o pewnym ważnym aspekcie "społeczności ras wewnątrz gry".

Wszyscy w Przymierzu są jednolici (Tyrande powoli zmienia ten drętwy trend) i nieważne czy grasz Draenejem, Nocnym Elfem (zwłaszcza w zbroi z Wichrogrodu) Człowiekiem czy Krasnoludem - wszyscy mają ten sam pogląd i idee, różnią się tylko trybem życia, poczuciem humoru itd.
Z kolei w Hordzie nie masz problemu w rozróżnieniu nawet Orka od Taurena, nie mówiąc o Trollach, Goblinach i oczywiście o Nieumarłych BElfach i Highborne (nawet przy tych dwóch ostatnich rasach widać spore różnice).
To mi się bardziej podoba, bo prócz poczucia, że gram w Hordzie, ja chcę jeszcze czuć i mogę to poczuć, że gram konkretnie Trollem czy BElfem Na pewno wiecie o co mi chodzi

@liq - Oj, tak. Też żywię nadzieję, na plot twist Choć liczyłem na jakieś ocieplenie emocji do części Hordy, które ta zdrada może schłodzić jeszcze bardziej, bo jednak - mimo, że kocham ten konflikt i wzajemną nienawiść - to taka pełna zawiść do przeciwnej Frakcji jest dosyć oczywista po każdej ze stron, że się rozmywa, przez co jest monotonna, nie uważasz?
Takie zamieszanie emocjonalne (w jakiejkolwiek postaci) kształtuje konflikt na bardziej ciekawy, bo mniej oczywisty

Żagiewny Kamyk (Ventas, nazwa świetna, szkoda że aż tak przydługawa ) żyje swoim własnym życiem jeśli chodzi dziejące się tam wydarzenia i są osoby, które mają jej trochę do zarzucenia. Ostatnio pojawił się mały bojkot, ponieważ 'Twórcy nie umieją wymyślić nic nowego i zapętlają stare pomysły.', co wg mnie jest sporym nadużyciem. Nie wykluczam takiej możliwości, ale to wcale nie znaczy, że jest przez to gorsza, bo ile razy w WoW'ie wracały stare postacie? Co ciekawe, to Rafaam wywołał największy entuzjazm, więc to może kwestia zbyt szybkiego powrotu wykorzystanych wątków.
No, ale dosyć już mojego gdybania - ten wstęp był tylko pokazaniem źródła moich przemyśleń
jak dla mnie, to HS ma całkiem przyjemną mikrofabułę, która cieszy jeszcze bardziej, kiedy przenika do pierwotnego uniwersum MMORPGa Jest, jak widać, dosyć logiczna, mimo że chaotyczna, ale na pewno będzie bardziej przejrzysta, jeśli twórcy będą ją dalej rozwijać

A jakie Wy, grający (i ci niegrający, którym temat nie jest obcy) w karciankę, forumowicze macie nastawienie do lorowej części HS'a? Podoba się, a jeśli nie to czy ma potencjał na poprawę i wróżycie mu takową?