WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Julion

Idź do strony: 1 ... 4, 5, 6, 7, 8 ... 15
permalink „Ironman Challenge” wysłany:
Tomia napisał :
Kiedyś na mmochampion pokazywali gościa który wbił max lvl bez wykonania zadnego quest, isnty, bg, zadnego achi[tylko ze lvl] itp.Był jeszcze niedawno ktoś kto wbił 90lvl pandarenem bez wybierania frakcji.
O, ciekawe, o neutralnym pandarenie jeszcze nie słyszałem. Myślałem, że bez tego nie mogą kontynuować gry, tak jak Rycerze Śmierci przed ukończeniem swojej linii fabularnej. Kolejne interesujące wyzwanie.
Saimeraa napisał :
W gothicu może i to ma sens,ale w wowie?
A dlaczego nie ma to sensu według Ciebie? Wyzwanie to wyzwanie, można sprawdzić swoje umiejętności w ekstremalnych sytuacjach i w końcu wykorzystać te złomiaste itemy, a nie tylko je sprzedawać, ewentualnie trzymać na RP.
Saimeraa napisał :
zacznijmy od tego,że trzeba grać na pve serwerze + na początku może i jest łatwo,ale na lvlach 60+ to już może być nie kolorowo
No i o to chodzi, żeby nie było kolorowo na rejonie, po to jest to wyzwanie. No i są ludzie, którzy grają na PvP, po co sobie ułatwiać :D
permalink „Nowości w WoD” wysłany:
Powtórzę to, co napisałem już w komentarzu do filmu. Myślałem, że będzie tu zauważalny brak klimatu i pójście w widoczki, akcję itp. Ale na szczęście moje wątpliwości zostały rozwiane chwilę po zabiciu Manny'ego przez Pioruna. Strasznie to fajne było, pozytywnie mnie zaskoczył taki obrót spraw, bo myślałem, że będziemy się z tym Mannorothem użerać przez długi czas, a tu proszę, Piorun pozbył się go na samym początku. A co do wyglądu grafiki, to dobre porównanie z tą zaplutą świnią :D Jeszcze ma takie włosy dziwne, jak siano. Garry wygląda ładniej niż jego ojciec Piorun Piekłorycz, chociaż to...coś na jego twarzy wygląda dziwnie, jak nieudany tatuaż. Wygląda ładnie, ale ta farba, tusz, ziemia czy co tam jest psuje cały efekt. I jakieś gwiazdeczki w proszku na nim są, jak u Tyrande. Widać to na screenie. A tak przy okazji to skoro Żelazna Horda chce zaatakować Azeroth, to jak rozumiem są naszymi wrogami?
Nafur napisał :
Jezeli ogladaliscie stream to pewnie widzieliscie zapowiedz tego co ma przyniesc wod. Pokazali tam nowe modele i humana z innym zestawem wlosow/brody anizeli to co widzielismy w art-crafcie. Beta-Build niebawem ? Byc moze jutro.
Jeju, już się podjarałem, że brody aka poprawki tego nowego, słabego modelu są wprowadzone, tylko po to, żeby się jeszcze bardziej rozczarować. Co to za kępka na brodzie? To nie jest ta stara, zadbana bródka, tylko jakaś kępa brązowej trawy. Może w Draenorze nie mają fryzjerów i Ci nowi bohaterowi, którzy się tam udadzą muszą obcinać włosy mieczem? Bo naprawdę, ta broda, tzn. kępa wygląda źle.
permalink „Nowości w WoD” wysłany:
liq napisał :
A co myślicie o tym?
Łoł łoł łoł, przesunąłem tak do połowy, żeby zobaczyć o co chodzi i pomyślałem sobie, że potem obejrzę całość. Jak się zapoznałem z 30 sekundami to myślę sobie "fajne, ale całość obejrzę potem, bo teraz mi się nie chce". I już miałem wyłączać, ale przez przypadek kliknąłem na początek. I co się okazuje moim oczom? Varian w filmiku z fajnym shadingiem. Teraz to muszę obejrzeć.
Edit: Już obejrzałem, bardzo fajne, tylko mam kilka zastrzeżeń. Czemu Varian ma taki dziwny głos? Jak rozumiem dalej Thrall i wiele innych postaci aka Krzysztof Metzen go dubbinguje, ale w tym filmiku brzmi jakoś tak chłopięco :/ Nie ma tego czegoś w jego głosie. A ten draenei to na początku brzmi trochę jak Michał Żebrowski mówiący po angielsku(to akurat nie wada :D), ale potem nie jest to już tak zauważalne.
Trochę dziwne jest też to, że każdy więzień odrąbał sobie rękę. Przecież jak Kargath już to zrobił, to mógł poszukać klucza, a nie, że każdy ork musiał zrobić to samo. Ale to drobiazg(chociaż dla nich to pewnie taki drobiazg nie był).
Tak w ogóle to dobrze przedstawili to wszystko. Jak sobie ten paznokieć oderwał to aż sam to poczułem :D Nawet bardziej mnie to dotknęło niż oglądanie, a raczej słuchanie rąbania ręki, bo do takiego zajścia z paznokciem może dojść w prawdziwym życiu. Mimo wszystko trochę łatwo się ten paznokieć wyłamał, ale pewnie nieobcinany od długiego czasu, zniszczony, zasypany piachem to i z łatwością wyszedł. Ajaj.
permalink „Ironman Challenge” wysłany:
Doilyn napisał :
O, ciekawe, o neutralnym pandarenie jeszcze nie słyszałem. Myślałem, że bez tego nie mogą kontynuować gry, tak jak Rycerze Śmierci przed ukończeniem swojej linii fabularnej. Kolejne interesujące wyzwanie.

On to wbił zbierając skałki i kwiatki wykorzystując nowy system otrzymywania doświadczenia z profesji.
Dużo o tym było, tu masz jeden z artykułów LINK
O kurde, to jeszcze większe wyzwanie, ja myślałem, że on levelował, tylko, że nie rozmawiał z Hordą i Przymierzem, nie brał od nich questów itp., a to się okazuje, że on nawet zadań nie robiłem i potworów nie ubijał, tylko mining i herbalism. No naprawdę interesujący wyczyn, ale z tego co wyczytałem to szkolił tę postać od 2012 roku, więc trochę mu to zajęło

Quar napisał :
Gdyby był za to jakiś achievement to pewnie bym się tego podjął ale tak to dla sprawdzenia samego siebie mi się nie chce
To prawda, powinno być za to jakieś osiągnięcie, zwłaszcza, że Blizzard oficjalnie zaaprobował pomysł tego wyzwania LINK. Może w WoDzie wprowadzą taki achievement, ale pewnie nie będzie im się chciało, za dużo plątania w systemie, żeby sprawdzał nasz każdy ruch. Chociaż w sumie to żadne wytłumaczenie, przecież statystki są na bieżąco uaktualniane i nasza postać jest cały czas monitorowana. Takie konkretne wyzwanie od poziomu 1 do 100 nawet fajnie się prezentuje, więc jest szansa, że to "zalegalizują".
permalink „Końcowy boss w WoD” wysłany:
kuturin napisał :
A czy manoroth nie był w hierarchii zaraz za archimondem i kil'jadenem (albo nawet na równi z nimi)?
No właśnie, szczerze powiedziawszy to też mi się tak coś wydawało, w końcu ledwo został odesłany do portalu w Studni Wieczności podczas Wojny Starożytnych i naprawdę było potrzebne dużo mocy i siły, aby zrobić chociaż to.
permalink „Diablo III” wysłany:
Gari napisał :
Na duelu w d2 sie nie uzywalo potek nie wiem o czym wy gadacie.
Jeśli ktoś sobie tak ustalił przed walką, to mikstur się nie używało, ale nie zawsze tak było. Poza tym to trochę dziwne, że trzeba coś ustalać przed pojedynkiem zamiast od razu przejść do rzeczy, czyż nie? Jeszcze inna kwestia to taka, że to zależało tylko od graczy, czy użyje tych potionów czy nie. No chyba, że ja coś pomyliłem i w duelach potiony się wyłączały, ale nie wydaje mi się, że tak było, bo gdy walczyłem z bratem to można było używać mikstur do woli.
permalink „Końcowy boss w WoD” wysłany:
Ludek napisał :
Z sąsiedniego tematu

Blizzio przecie mówił, że last bossem znowu ork nie będzie takoż więc last bossem będzie Grommasz, ale nie ork!

Wypije tyle tej demonicznej krwi (po raz trzeci he he) biorąc na zagrychę czaszkę Gul'dana, że aż zamieni się w Illid... DEMONA! - scenariusz 10/10 calling it today, Demon Hunter czwartym, tankowym specem locka w 7.0

Też widziałem taką teorię w komentarzach na Youtube, ale mimo wszystko to dziwne zagranie Blizzarda. Raczej bossa mieli zaplanowanego od początku, więc nie powiedzieli, że finałowym bossem nie będzie ork od tak sobie. Ale teraz mówią co innego. I nawet jak to będzie jakiś zmieniony Grom, to mimo wszystko to będzie...Grom. Ork, ojciec Garrosha, którego pokonaliśmy we wcześniejszym dodatku. Obaj orkowie, z tej samej linii rodu. Aj, nie brzmi to dobrze. W ogóle ten gość z Blizzarda nawet nie ma oporów, żeby mówić o takich rzeczach. Wiem, że fabuła w WoWie to dla sporej części graczy tylko nieważne tło, ale naprawdę, zdradzać głównego bossa jeszcze przed wyjściem gry? Albo coś planują albo już sami nie wiedzą co robią.
A co Malchezaara to pewnie Blizz o nim zapomniał, dali mu Gorehowla bo chcieli, żeby gracze dostali fajny item i tyle. Malchezaar(który tak w ogóle jest tak żałosnym bossem, wziął się znikąd, wowwiki podaje o nim informacje w oparciu o itemy, które z niego wypadają, bo nic o nim nie wiadomo) jest powiązany z Legionem, Mannoroth też i gra gitara, dajemy ludziom ten epicki topór wyzwoliciela Hordy za pokonanie jakiegoś no-name'a z Burning Legionu. A może Blizzard jednak czekał na dobrą okazję i teraz to wyjaśni? Może, a może nie. Już byłem taki zachwycony tym cinematiciem i w ogóle całym WoDem, ale Blizzard musiał ostudzić mój zapał.
I w ogóle ten legendarny pierścionek to już mnie całkowicie dobija. No ale fajnie tak dać ring, który nie musi mieć modelu, prawda? Szkoda, że to dodatek o wojennych lordach Hordy z wielkimi toporami, zbrojami i wszelkiej maści wojennym arsenałem. Hmm, może wybierzecie coś z tego? No nie wiem, coś co było by widać, a nie tylko numerki w okienku postaci. Może Blizzard planował zrobić coś fajnego, nowego legendarnego Gorehowla czy podobną rzecz, ale pewnie czasu im braknie przed premierą i by się nie wyrobili, tak jak z modelami Blood Elfów.
-Ej, mieliśmy zrobić jakąś fajną legendarkę do WoDa, ale nie mamy czasu, trzeba najpierw przeliczyć pieniądze w naszym skarbcu.
-E, dobra, to zostawmy na później ten przedmiot, doda się potem jak Krwawego Elfa i Tanaan Jungle.
-Nie możemy tak znowu zrobić, ludzie już się wkurzają za te zmiany.
-Aj tam i tak kupią, zróbcie dobre intro na Gejmskom i będzie w porządku.
-Ale co robimy z legendarką, musimy coś zapowiedzieć na imprezie.
-Dobra, to zróbcie jakąś ikonkę na szybko do pierścienia i teraz będzie legendarny pierścionek do zdobycia, ja lecę do skarbca.
W sporym wyolbrzymieniu pewnie tak to wyglądało, Blizzard się nie wyrabia z terminami. Naprawdę, pierścień, którego nawet nie będzie widać, to nowy, legendarny przedmiot? Szkoda słów.
Naprawdę przetłumaczyli Thaddiusa na Tadeusza? :D Oni chyba sobie już totalnie robią żarty z tego tłumaczenia, ludzie narzekali, że będzie Janina Dumnar, to zostawili Jaine Produmoore, ale za to dali TADEUSZA. Już bez przesady z tą polskością w tłumaczeniach, czuję się swojsko, ale aż za bardzo. Może zamiast Arthasa będzie Artur?
permalink „Końcowy boss w WoD” wysłany:
matstry napisał :
Nie ładnie. Najpierw słuchamy wywiadu, albo chociaż streszczenie, a dopiero potem płaczemy w ogromnej ścianie tekstu, że legendarki nie będzie nawet widać.

The legendary ring will have a visual effect so that players can show it off.

LINK

Nu.
Czyli coś jak LINK + jakaś kolorowa poświata? Na pewno będzie fajnie to widać... Nawet jakby dali jakieś magiczne skrzydła jak przy płaszczu z MoPa, to nadal item to pierścień, którego nie widać, a jedynie jego efekt.
Gadzet24 napisał :
W MOPie na początku dostajemy legendarny GEM, który jest już w ogóle niezauważalny, może ten pierścień to tylko na początek aby później dostać coś naprawdę legendarnego?
To by było ciekawe, gdyby nie to, że Blizzard już zapowiedział, że ten pierścień będzie jedynym legendarnym przedmiotem. W MoPie był gem, a potem fajne cztery różne cloaki z innymi efektami. A tu dostaniemy jeden pierścień, łał.
Reek napisał :
Tom Chilton w tym wywiadzie stwierdził chyba, że poza tym ringiem innego legendary nie będzie i to jest dopiero smutne. Przecież to jest Warlords of Draenor i walczymy ze wszystkimi... Zrobić legendarną broń w tym dodatku to naprawdę mały problem. Ale dostajemy ring, który będzie miał efekt
wizualny, ale czym jest jakaś animacja z pierścionka w porównaniu do Sulfurasa albo Shadowmourne?
No dokładnie, też tak uważam, dodatek o wojennych klanach Żelaznej Hordy, a my dostajemy jeden pierścień. Przecież i tak w następnym dodatku ten ring będzie miał statystki gorsze od byle zielonego złomu z pierwszej lepszej instancji. Ludzie chodzą z Twin Blades of Azzinoth i Thunderfury dlatego, że są to legendarne i ładne bronie. Naprawdę, taki potencjał na fajny topór albo naramienniki zmarnować na pierścień.
McMokasyn napisał :
Był neck to i czas na ring przyszedł.
Ten neck był przez parę godzin, jakiś powód musieli mieć żeby go usunąć, może brak wyglądu? Poza tym przez większość czasu legendarne były tylko bronie, więc czemu by nie dać jeszcze jednej? Zwłaszcza, że dodatek jest o wojnie i podboju.
permalink „Nowości w WoD” wysłany:
Ventas napisał :
Cinematic całkiem fajny, ale, sorry, wolałem MoPa. Mimo to bardzo spodobało mi się nawiązanie do W3, a przy scenie z martwym Mannorothem dostałem ciarek^^ Nie podoba mi się jedynie wygląd Groma... taki jakiś oślizgły i zaśliniony jak hmm jak...

https://lh6.googleusercontent.com/-OLfkq-Gp3qw/U-31uxQxmeI/AAAAAAAAATs/9_5GT_2Z2Js/w1056-h557-no/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png

Ale trafne porównanie, aż się uśmiałem :D
Nawet lepsze niż "zapluta świnia"
A, no to w porządku, skoro zostawili Thadiusa, śmiać mi się chciało z tego Tadzia :D
wysłane po 2 godzinach:Mam pewną anegdotkę. Postanowiłem zagrać sobie teraz w Hearthstone, z Naxxramas przeszedłem tylko pierwsze skrzydło na Normalu i wyzwanie Łotra, ale chciałem sobie pograć normalnie, z innymi ludźmi. Potem postanowiłem, że w końcu zajmę się tym wyzwaniem Druida. Miałem z nim wcześniej problem, ale uznałem, że może teraz się uda. I udało się, ale rozgrywka zakończyła się w dość dziwny sposób. Mianowicie Faerlina miała 3 punkty życia i sporo stronników, w tym rumaka śmierci, którego agonia zadaje posiadaczowi tej karty 3 pkt. obrażeń. I wiecie co robi Faerlina w takiej sytuacji? Chociaż ma pełno stronników, to i tak zaklęcie, które zadaje 1 pkt. obrażeń i daje bonus do ataku rzuciła na rumaka. Jako, że ten stronnik był już ranny i został mu 1 pkt. życia, to łatwo można się domyślić agonia biednego konika zakończyła tę walkę z pozytywnym dla mnie wynikiem :D
permalink „Końcowy boss w WoD” wysłany:
Eliska napisał :
Widzę, że bli$$ dał palec to chcecie całej ręki ? Kiedyś Legendar to był legendar mieli go nieliczni co oznacza poniżej 5 % serwera jak nie mnie, ale po płaszczyku który ma 50% osób na serwerze ludzie chcą więcej... Legendar nie jest już czymś ŁAŁ i Super, a osoba która go nosi nie jest na screenach wielu ludzi, bo nie jest to rzadkością...

Moim zdaniem to samo tyczy się Epików które powinny być dopiero na raidach, a nie na HC dungach, bo straciły swoją wartość...

Kiedyś pierwszy epik to było coś, teraz to kolejny item który zaraz trzeba zmienić... ŻENUA
Ale czy ja coś mówiłem o trudności i sposobie zdobywania legendarnych przedmiotów? Uważam tylko, że pierścień nie brzmi jak dobry materiał na legendarkę, kiedy mamy dostęp do wielu ciekawszych rzeczy.
A jeśli ktoś uważa, że ring to dobry wybór, bo "jeszcze go nie było", to radzę zwrócić uwagę, że np. tarczy też nie było, tak jak i wielu innych przedmiotów. Spora część legendarnych broni jest 2h, tarczy nie było jeszcze żadnej, niektórzy z tanków mogą poczuć się urażeni, nieprawdaż? Poza tym, skoro odnawiają Bulwar, Basztę czy Wał Azzinotha(Bulwark of Azzinoth)to jest to całkiem dobry materiał na jakąś legendarną tarczę, bo ma ona status prawie że kultowy wśród fanów. Ale nie, lepiej zrobić pierścionek.
Suweren napisał :
Odnośnie tej niedostępnej instancji : LINK tu filmik jak sie tam dostać na aktualnym patchu i co tam jest.
Dzięki za link, konkretne informacje. Fajne miejsce, ciekawe do czego miała/będzie służyć ta wysepka z elficką wieżą.
permalink „Końcowy boss w WoD” wysłany:
Eliska napisał :
Nie dadzą już itemu który mogą używać tylko określone klasy... Po płaszczu teraz już tylko będą legendarki dla casuali, żeby każdy mógł zdobyć dla siebie... Museliby dać dla kazdej klasy np. broń, tarcze, a przeciez oni sa zapracowani...
wysłane po 42 minutach 55 sekundach:A nie mówiłem :D

There will be more than just Orcs in the raids. For example, there will be a heavy Legion influence in the raid that has Grommash Hellscream.
wysłane po 45 sekundach:


A legendarki chcieliście inne to MACIE !

The other legendary items will most likely come from defeating really difficult content.

O, ciekawe, a jeszcze wczoraj mówili, że pierścień będzie jedynym legendarnym przedmiotem. I robią coś z tym Piorunem. Może jednak zwrócili uwagę na głos fanów?
wysłane po 6 minutach
A co Grommasha i jego możliwego wypicia krwi, to tak jak ktoś powiedział, historia zatoczy koło. Jednak times don't change i Garry nie ma tu nic do gadania, bo go wujek pobije. Ogólnie nie ma co snuć teorii, co będzie wyglądało inaczej w Azeroth, bo dzisiaj się dowiedziałem, że to, co się stanie w Draenorze nie ma żadnego wpływu na przyszłość. Czyli nawet jak orkowie nie wypiją tej krwi, to Azeroth pozostanie takie samo, bo w prawdziwiej historii jednak tę krew łyknęli. Jedyne, co się może zmienić, to że orkowie rozwalą nasz aktualny Azeroth jak zbiorą armię, ale do tego też raczej nie dojdzie. Więc tak naprawdę będzie się coś działo, ale nieważne co się stanie, bo i tak nic się zmieni. Trzeba tylko zniszczyć Żelazną Hordę i wracamy, nic się tak naprawdę nie stało.
Ale czy przypadkiem nie jest tak, że nieważne co się stanie w Draenorze, to w naszym Azeroth i tak się nic nie zmieni? Jedyne, co się może stać, to to, że Garry razem z Piorunem zbiorą armię i może zniszczą Azeroth. I tyle. Nawet jak by Ner'zhul nie zrobił plagi albo orkowie nie wypili demonicznej krwi, to i tak Cenarius nie żyje i Plaga ogarnęła Wschodnie Królestwa. Nie wiem, czy jest to prawda, ale dzisiaj się dowiedziałem, że ta podróż w przeszłość nie może nic zmienić w biegu historii. Jedyne konsekwencja tych skoków w czasie to możliwie zniszczenie naszego Azeroth. W sumie to mogłoby być ciekawe. Grommash teleportuje się do aktualnego Azeroth i np. syn mu pokazuje mu posąg Cenariusa i mówi:
-Ty go zabiłeś, ojcze.
A wtedy Gromek się dziwi, a Grzegorz Piekłorycz mu tłumaczy;
-A bo wiesz tatusiu, tak naprawdę to to, że zmieniliśmy cały bieg historii to nic nie znaczy, tylko taka firma Blizzard chciała fajny epizod do gry wstawić, który nie zachwiałby całej fabuły. Więc tak naprawdę niby coś zmieniamy, ale tak naprawdę tego nie robimy.
permalink „Nowości w WoD” wysłany:
Daval Prestor napisał :
Dobra w końcu to znalazłem jeśli chodzi o legendarki w Wod LINK
Ale to chyba jest tylko testowy przedmiot. W ogóle to jak się tłumaczy jego nazwę na polski? Coś w stylu Spartaczony Młot albo Młot Partactwa? A może to taki dżołk od Blizzarda, że ludzie(w tym ja) mówili, że wprowadzili słaby(czyli spartaczony) pierścień, to dali również Spartaczony Młot. Dosłownie. Tylko daty dodania tej "legendarki" do bety by się się zgadzały.Ewentualnie inne tłumaczenie sugeruje Fudge jako krówkę, taki cukierek. To też by pasowało, a przynajmniej komentarze na wowheadzie by się zgadzały.
No i mamy jeszcze wersję slangową z Urban Dictionary, ale to chyba raczej nie o to chodzi...
LINK
Obeix napisał :
Garrosh przy pomocu Kairozdormu przenosi się w przeszłość 35 lat na Draenor w innej rzeczywistości, innej lini czasu. Tam zapobiega wypicu krwi Mannorotha i zbiera armie po czym otwiera portal na Draenorze do naszej rzeczywistości, naszego Azeroth. Wraca tam skąd przybył. Tamten azeroth pozostaje nienaruszony. Wszystko to co Garrosh robi na tamtym Draeonrze nie ma wpływu na nasz Draenor oraz Azeroth.
Dokładnie, wyjąłeś mi to z ust, już chciałem to tłumaczyć, ale mnie wyręczyłeś ;)
Danelar napisał :
A co jeśli po przejściu orków nagle świat się zmieni, bo dwie rzeczywistości na siebie najdą. Możliwe, że świat będzie taki jak po Wojnie Starożytnych te 10 000 lat później i może nie będą w stanie ich pokonać, gdyż istot będzie więcej oraz Cenarius i inni Bohaterowie (wtedy tylko Przymierza).
Tak będzie na pewno, bo raczej Martwy Grom i jego Dusza spotkać z Żywym się mogą...
Nie obraź się, ale że co? O czym Ty mówisz dokładnie, bo jakoś takie pogmatwane te Twoje teorie.
Danelar napisał :
Kazak napisał :
Mimo wszystko dalej uważam, że nie mają prawa. Według mnie, to, że ktoś się gdzieś urodził nie oznacza, że ma prawo do danego miejsca jeśli działa na jego szkodę.

Do konsensusu to tu raczej nie dojdziemy.

No akurat nie masz racji - to do nich należy - mogą robić co chcą z tym
Takie prawo - prawo własności
Prawo, prawo. Prawo ziemi, krwi, własności, co jeszcze? To nie Wielka Brytania, Polska czy Rosja, że tu mamy jakieś "prawo". Przyszłoby Przymierze, zajęłoby Undercity i tyle z tego prawa. Inna sprawa, że Przymierze tego nie zrobi, bo z zastępami nieumarłych by sobie nie poradziło...na razie. Opuszczeni nie są dawnymi mieszkańcy Lordearonu. Byli nimi, ale teraz są Nieumarłymi. Ich miejsce jest w grobach, ale w wyniku Plagi są przeklęci. I jeśli swoje rodzinne tereny doprowadzają do ruiny i zmieniają je splugawione, mizerne ziemie to lepiej niech zostaną złożeni do zasłużonych grobów i oddają Ziemie Ludziom, którymi oni sami kiedyś byli.
Danelar napisał :
A propos - pisałem już wcześnie, że Sylvanas wciąż jest po części opętana - możliwe, że jakaś Święta Magia ją ocali i resztę...
Ale co tutaj jest niby do ocalenia? Przecież Sylwusia Wiatrobiegacz, czy jak ją tam przetłumaczyli, i jej śmierdzące ziomki mają własną wolę. Sylwia poszła do siostrzyczki, ale ta ją wyrzuciła, bo Sylvanas jest nieumarła. No i tyle. Sylvanas się wkurzyła, poszła do Thralla i udzielił on jej swojej łaski. Tyle w temacie, Sylvanas nie trzeba ratować, bardziej się już nie da.[/quote]
Danelar napisał :
Plugawią świat - to ich sposób na przetrwanie
A, ok, to w takim razie pozwalamy im na wszystko, biedni nieumarli, przecież oni tylko chcą żyć w zgodzie z naturą, no muszą plugawić całe ziemie, bez tego by umarli. Na pewno. Hitler też niszczył świat i miał do tego swoje powody. On i jego współpracownicy rozumieli te powody najdokładniej i według nich było to słuszne - ale czy naprawdę takie było?
Danelar napisał :
Co jeśli po śmierci będą bardziej cierpieć, gdyż moce ciemności mogły zdeprawować ich ciała i duszę jeszcze bardziej? Co jeśli będzie z nimi gorzej?
Jeju, ile rzeczy do wyjaśnienia. Co mnie obchodzi co się stanie z tym nieumarłym po śmierci? Czy jak Godfrey zabił Sylvanas, to zmieniła się na "gorsze"? Nie, po prostu umarła, widziała ciemność, koniec Sylvusi. Potem dopiero zobaczyła światło, jak Val'kyr(e, y, ie?) ją wskrzesiły. A gdyby nie to, to po prostu zapadłaby się w tę ciemność i tyle. A to, że Nieumarli będą cierpieć? No, przykro mi.
Danelar napisał :
To nie ich wina, że walczyli do końca za swoje królestwo i zostali spreparowani. Robią co muszą i nie zawsze są zadowoleni...
Spre...co? Miałeś na myśli splugawieni?
Ich winą jest to, że niszczą i plugawią dobre ziemie. Jak rozumiem zasypanie żywych Ludzi na polu, zostawienie ich głowy na wierzchu, a następnie pozostawienie ich na pastę ghuli, też jest niezbędne biednym nieumarłym, aby przetrwać w tym okrutnym świecie? Nie jest pewne, że zrobili to Opuszczeni, ale wiele na to wskazuje, to w końcu ich tereny, którymi się przecież tak wspaniale zajmują.
Danelar napisał :
A Ty chcesz jeszcze nich prześladować?
Dokładnie tak :)

permalink „Nowości w WoD” wysłany:
Mesjasz napisał :
Rozmowy z ludźmi pokroju Juliona czyli defacto lekko upośledzonymi dorastającymi fanami paladynów nie mają żadnego sensu , on zawsze będzie swoje że światło , że trzeba zniszczyć zło etc ile razy to już było wałkowane.

WoD świetny dodatek się szykuję jak dla mnie:

TBC -> WoD -> Wotlk -> Classic -> MoP -> MoP
(Miłość większości do Classica to sentyment a nie obiektywna ocena )
Już jesteś spokojny?
Więc tak, nie wiem co Ty masz do mnie, kiedy ja nawet z Tobą żadnej dyskusji nie prowadziłem. I bardzo ciekawe, że odgadujesz moje zdrowie, wiek i upodobania klasowe na podstawie awatara czy kilku postów ;)
Powiedz mi, kiedy ja mówiłem, że całe zło trzeba zniszczyć i Światło jest najważniejsze?
Zdziwiłbyś się, jakim jestem "fanem" Ciemności i Króla Lisza.
I żeby nie robić offtopa, to mój ranking dodatków prezentuje się mniej-więcej tak:
Wrath of the Lich King>Mists of Pandaria(przynajmniej na razie)<Cataclysm<The Burning Crusade
Classica nie mogę za bardzo ocenić, bo to nie dodatek, a poza tym grę zacząłem od TBC. Z tego co się dowiedziałem, to podobno granie nie było tam super przyjemne, głównie grind fest, ale nostalgicznie oczywiście również stawiam tę "część" wysoko.
WotLK podobał mi się najbardziej, bo , jak już wspominałem, strasznie lubię Króla Lisza i całą jego historię. Poza tym takie śnieżne klimaty odpowiadają mi najbardziej. Mists of Pandaria dałem tak wysoko, bo sam byłem do niego sceptyczny, kung fu panda itd. Ale parę dni temu kupiłem MoPa i zacząłem kampanię w Pandarii po raz pierwszy. Zadania są naprawdę świetne i ciekawe, wszystko łączy się w fajne ścieżki i jest naprawdę przyjemne. Poza tym Pandaria wygląda świetnie i choć byłem sceptyczny co do orientalnego klimatu, to jednak moje wątpliwości szybko zostały rozwiane przy pierwszym powiewie świeżości, który poczułem po krótkiej eksploracji.
Cataclysm też mi się podobał, bo miał kilka ciekawych instancji, archeologię(moja ulubiona profesja) i Deathwinga, którego lubiłem jako głównego przeciwnika. Dragon Soul jako raid też był w porządku, fajnie walczyć na takim ogromnym smoku, chociaż tak naprawdę to tylko zwykła lokacja ze zmieniającym się tłem.
TBC dałem najniżej, bo po prostu nie lubię takiego kosmicznego klimatu. Hellfire Peninsula nie miało żadnej różnorodności, może poza Tronem Kil'jaedena. Taki czerwony Mars, po prostu mi się nie spodobał. Oczywiście są ładne strefy, tak jak np. Nagrand, ale ogólnie w całym Outland jest za dużo zniszczenia i fioletu.
Idź do strony: 1 ... 4, 5, 6, 7, 8 ... 15