Canaton

Te inwazje i tak są takie sobie, nic specjalnego.

Na PTR PvP było wyłączone na mapie inwazji. Widać Blizz to zmienił. Słabo, że to jest 6 map na krzyż. Spodziewałem się inwazji na większą skalę.

Gdyby Horda wpadła swoim statkiem powietrznym, to mogliby ostrzelać Fel Reavera i Varian nie musiałby skakać. Też zauważcie, że na Broken SHore poza naszymi postaciami, NPCami fabularnymi typu Varian, Genn, Sylvana itd. nie ma praktycznie nikogo. Po drodze trafiamy na Argent Crusade i tyle. Gdzie druidzi? gdzie Khadgar, który klepał się z Gul'Danem jak równy z równym w grobowcu Sargerasa? Gdzie cała potęga Kirin Toru? Gdzie Shamani z Earthen Ring? Gdzie smoki? Słabo się Azeroth zmotywował do powstrzymania tej inwazji.

Ano dzięki za trailer Zul'Aman. Nie pamiętałem czy w TBC on był i stąd mój błąd w rozumowaniu. Dzięki! A co do reszty to mimo wszystko fajnie, że Sylwa została łorczifem bo to najlepszy wojownik Hordy (z liderów; Baine wydaje mi się zbyt spokojną krówką tak ogólnie ^^). No a to Sylvanas teraz będzie siedziała w Orgrimarze, czy główne miasto Hordy przeniosą do Undercity? Ciekawie będzie wyglądała nieumarła elfka na tronie w mieście Orków :D. Ciekawe kogo jako zarządcę Undercity wytypuje Blizz :).

Sylvana zostaje w Undercity, a w Orgrimmarze Saurfang siedzi.

Demon Hunter nie jest elementem pre-patcha, bo nie jest dla wszystkich. To prezent za pre-purchase. Co do samego pre-patcha: Broken Shore 10 minut maks, Doomsayerzy 5 minut, praca dla Legionu, to czysty random, nie musimy na to trafić. Jednak jeśli już dostaniemy, to z 5 minut biegania i już. Osobiście dla mnie Inwazje są słalbe. 6 krain i więcej nie będzie. Przypominają mi one eventy z GW2, któe tez fascynujące nie były. Najwięcej czasu hcyba zabiera polowanie na toy z demona-doomsayera.

Też uważam Bloodlines za bardzo dobrą grę, fabuła ejst naprawdę i ciekawy świat papierowego rpg. Poza tym dobrą gra jest Planescape Torment, Icewind Dale, Bldurs Gate, Fallouty.

Wydaje mi się, że na BL po stronie Ally takich małych polskich gildii nie ma.

Można by wątek SHamanów rozwinąć bardziej, bo brzmi ciekawie ;p

1. Dodatek kupujesz osobno i musisz aktywować klucz na bn, żeby mieć do neigo dostęp.
2. Kupując Battlchest dostajesz dostęp do wszystkich dodatków jakie dotąd wyszły. Legion trzeba kupić osobno.
3. Teraz 60 dni gry to około 100zł, złoty osłabł to ceny skoczyły. Jak już się rozkręcisz i zaczniesz zarabiać golda, to będziesz mógł kupować specjalny token od innych i przedłużac sobie abonament goldem w grze.
4. Nawet jak zainstalujesz WoWa z płyty, to nie będzie miał najnowszych patchy, więc czeka ciebie pobieranie.

Pamiętaj, że masz darmowy trial do 20 lvla. Możesz pobrać WoWa i na tym trialu zobaczyć jak gra tobie działa.

Motyw Thralla jest strasznie słaby. Najpierw Blizzard go doaldowuje, zastępuje aspekt ziemi w cata. Nagle ops elementy nie odpowiadajo po tym jak zabiłem Garrosha.

Czaszkę przyniósł Legion z powrotem do Azeroth Legion, żeby spaczyć Ashenvale, ale Illidan ją gwizdnął, a potem my go pokonujemy i możemy sobie nosić.

Włanie według mnie film bardziej mógłsię spodobać komuś, kto nie zna uniwersum. Ja znam lore i te drastyczne zmiany kłuły mnie po oczach.

Ja jak miałem taki problem musiałem usunąć WoWa i pobrać ponownie.

No Blizz robi z Illidana, że nikt go nie rozumiał, pod poduszką miał ukryty plan itp. Też dla mnie tak średnio to wygląda. Za to kampanie order halli są spoko. Nawiązania nawet do Vanilli się pojawiają, nowe krainy i questy. Bedzię co robić i zwiedzać.

Przeczytałem Illidana. Ze sporym opoźnieniem, ale przed wyjściem dodatku. Jeśli chodzi o styl pisania, to wyglądało to jakby tłumacz nie mógl się zdecydować, czy zostawić oryginalne nazwy postaci czy je przetłumaczyć i mamy takie śmieszki jak "...Strażnniczki Majev Shadowsong, zwanej Pieśnią Cienia". Przecież dw razy jest napisane to samo. Poza tym to sama treść jest spoko i przyjemnie się czyta.

Natomiast co do fabuły, to Illidan zachowuje się jak jakiś gimbus. Nikt go na pewno nie zrozumie, więc nikomu swojego planu nie wyjawi bla bla bla. Alliance i Horda później przyjmują w swoje szeregi znienawidzonych Death Knightów, więc myślę, że Illidanowi też by pomogli, gdyby wyjawił im co chce wykonać. WIdac też, że Illidan ma zastąpić Thralla w byciu niesamowitym koksem, jeśli Blizz będzie chciał urzeczywistnić wizję naaru.

Blizzard pewnie chciał pozabijać powoli postacie ze starego lore i zastąpić je nowymi.

A według mnie servery PvP oddają ducha konfliktu między dwoma stronami. W każdym dodatku obie strony mają wspólny cel, ale nie zmienia to tego, że jakieś potyczki mogą się zdarzyć, bo ktoś kogoś nienawidzi i będzie atakowal. Jak w życiu.

Na BLu są wyjątkowo tanio. Na innych serwerach nawet po 40k są z tego co rozmawiałem z ludźmi.

Ja czytałem te opowiadania i z nich nie wynika, że KIljaeden jest na Azeroth. Ostatni raz był tak blisko w TBC jak Kael chciał go przyzwać.

Cena prepaida rośnie, bo złotówka słabnie. Jak nasza waluta się wzmocni, to cena spadnie. No i teraz, żeby sprawdzić WoWa, to nie jest żaden problem. To nawet nie jest kwestia darmowego startera do 20 lvla, ale tego, że bc kosztuje maks 50zł i możemy pograć.