Mnie ciekawi co im tam w Blizzardzie odbiło aby spolszczać nazwy krain i nazwiska. "Tłumaczenia" typu Rubież, Szepczywiatr czy Piekłorycz brzmią tak słabo, że aż męczą jak się je czyta... Najlepiej przetłumaczone były pierwsze książki, w szczególności trylogia Wojna Starożytnych gdzie oryginalne nazwy zostały zachowane i jest Malfurion Stormrage a nie komiczny "Burzogniewny"
Może nadszedł czas aby "przetłumaczyć" Wiedźmina i z Merigold zrobić Zwykłozłota...
SzopenPogo (YouTube)
For the Alliance! |
|
piekłorycz i burzogniewny są spoko xD mi się podobają
|
|
Prawilnie przypominam o Illidanach
Also, jest gorzej niż tylko tłumaczenie imion, coś w stylu "Jan Kowalski zwany Smithem" |
|
Fakt, za takie kompromisy to ja dziękuję, bo to według mnie największe możliwe zło. Któraś strona powinna w końcu postawić na swoim.
Sam jestem zwolennikiem tłumaczeń własnych Blizzarda, ale wolałbym już same nazwy angielskie, niż czytać co krok o tym, że ktoś "był zwany" w sumie tak samo, jak ma na nazwisko, tylko w innym języku. Musiałbym kompletnie angielskiego nie znać, aby coś takiego przełknąć. |
|
Mam pytanie co do pomysłu Ilidana. Chciał zrobić portal do Argus i zabić Kil Jadena. Ostatecznie zrobił portal do Mardum. Dlaczego zmienił plan?
|
|
Od razu mówię, że mogę się mylić, ale chyba wysłał ich na Mardum, by zdobyć ten Keystone, Illidan przez ten czas miał ogarnąć sytuację i po powrocie mogliby ruszyć na Argus razem z Illidanem (Lub trochę później, bo jak wiemy Illek był mocno osłabiony). Sam by ich nie wysłał, bo przecież by popadali jak muchy to raz, a dwa nie daliby rady zrobić portalowej atomówki. |
|
Czyli możliwe jest że na koniec Legionu jakoś ten portal zrobimy i polecimy zabić go w jego komnacie.
|
|
nie musiy leciec tam zeby zabijac kiljadena ;d bo guldan go sprowadzil juz do azeroth
|
|
Nic nam nie da zabicie go tutaj. Trzeb go zabić TN
|
|
@up Jak nie? Ostatnia faza na mithic będzie się rozgrywać w TN. Zabijamy mośka w TN, następnie odpala się filmik, że mosiek jednak ginie w "naszym świecie" a nie w TN. Hah! Logika Blizza.
Hah! A Archimond był tylko jeden na wszystkie rzeczywistości! Był i już chyba nie jest i jest wielu Archimondów. Gubię się w tym. |
|
Akurat to, że Archi nie zginął w TN to podobno błąd Blizzarda, bo się twórcy cinematików nie zgadali ze sobą...
Swoją drogą skoro Archimonde the Defiler wiedział, że umrze na zawsze tylko w Twisting Nether, to po co sie tam przenosił podczas walki? |
|
Przeliczył się demony są potężniejsze jeśli są blisko Twisted Nethera wiec prawdopodobnie był pewny że dzięki przeniesieniu nas zgładzi no ale cóż nie pykło.
|
|
Może coś ominąlem, ale gdzie mamy info że jest na Azeroth ? Z tego co mi wiadomo to siedzi na swoim tronie na Argus ;) |
|
trzeba odsluchac audioboki do konca ktore nawet tu na wowcenter byly
|
|
Ja czytałem te opowiadania i z nich nie wynika, że KIljaeden jest na Azeroth. Ostatni raz był tak blisko w TBC jak Kael chciał go przyzwać.
|