WoWCenter.pl
wikass zabił Mythrax the Unraveler (Normal Uldir) po raz 2.     
kuturin zdobył 7th Legionnaire's Cuffs.     
Nikandra spełnił kryterium Loot 200,000 gold osiągnięcia Got My Mind On My Money.     
Tooly zdobył Fairweather Helm.     
Muattin zdobył osiągnięcie The Dirty Five.     
Yoozku zdobył Parrotfeather Cloak.     
Mlody89 zdobył Royal Apothecary Drape.     
Weakness zabił Dazar, The First King (Mythic King's Rest) po raz 6.     
liq spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Osiol spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
Wuntu zabił Zek'voz, Herald of N'zoth (Heroic Uldir) po raz 1.     
Olsa zabił Vectis (Heroic Uldir) po raz 6.     
Sarenus spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
kajtasus zdobył osiągnięcie Come Sail Away.     
ossir spełnił kryterium osiągnięcia Saving for a Rainy Day.     
mcpablo spełnił kryterium Alliance players slain. osiągnięcia Frontline Slayer.     
Emmm zabił Taloc (Heroic Uldir) po raz 17.     
AsaGorth spełnił kryterium Big-Mouth Clam osiągnięcia The Oceanographer.     

Czyżby WoW po Polsku???

permalink wysłany:
Mohawk napisał :
Oby nie było czegoś takiego jak w książce Wichry Wojny - Zapadka, Północne Ugory... To brzmi beznadziejnie.
Tylko że Rathet to właśnie znaczy zapadka, sprawdź sobie w słowniku.
permalink wysłany:
kuturin napisał :
Mohawk napisał :
Oby nie było czegoś takiego jak w książce Wichry Wojny - Zapadka, Północne Ugory... To brzmi beznadziejnie.
Tylko że Rathet to właśnie znaczy zapadka, sprawdź sobie w słowniku.

Tak, wiem, tylko mówię, że to brzmi beznadziejnie :)
permalink wysłany:
Jak dla mnie tłumaczenia typu Wichrogród, Kanion Grzmotów jest klimatyczny i w porządku. A znając politykę blizza do lokalizacji: tłumaczymy wszystko, nie kaleczymy języka docelowego makaronizmami. - To tak właśnie zrobią...
permalink wysłany:
Mohawk napisał :
Oby nie było czegoś takiego jak w książce Wichry Wojny - Zapadka, Północne Ugory... To brzmi beznadziejnie. Nie wie ktoś może czy tłumacząc na włoską wersję, przetłumaczyli nazwy krain?

Posłużę się tym samym cytatem, co na poprzedniej stronie, tylko wytłuszczę co innego:

We’re sure that this is one of the biggest projects ever in Italian video game localization. The main translation work took a year and involved five million words. Before that part, though, the first and most delicate step was to create a main glossary including locations, characters, spells, and item names. This in itself took a few months until we were happy with those key words and phrases. Everything gets its own Italian name: leaving even just a few key words in English risks a chain reaction of un-translated phrases, creating a mixed localization solution that is far from ideal.

Źródło: eu.battle.net/wow/en/blog/6...

Więc tak, absolutnie wszystko było tłumaczone na włoski.
  Lilija
permalink wysłany:
Nummus napisał :
Lilija napisał :
Zaryzykuję stwierdzenie, że to raczej kwestia potrzeby. Włosi mają dziwną niechęć do uczenia się języka angielskiego.
Czytając posty i pytania niektórych użytkowników forum odnoszę wrażenie, że w Polsce też mamy do czynienia z jakimś wstrętem do nauki angielskiego.
Mam takie drobne przeczucie, że ilość kretyńskich postów na forach WoWa drastycznie wzrośnie, o ile powstanie polska lokalizacja WoWa :>

A tak na serio, jak już kilkakrotnie podkreślałem polonizację WoWa popieram i z niecierpliwością czekam, żeby ją wypróbować. Bo grać i tak będę w oryginalną wersję językową.
Ja już wypróbowałam D2 po polsku i widziałam kwiatki w D3 - jakoś nie napawa mnie to nadzieją na dobrą lokalizację WoWa.
wysłane po 10 minutach 35 sekundach:
kuturin napisał :
Mohawk napisał :
Oby nie było czegoś takiego jak w książce Wichry Wojny - Zapadka, Północne Ugory... To brzmi beznadziejnie.
Tylko że Rathet to właśnie znaczy zapadka, sprawdź sobie w słowniku.
Tłumaczenia nazw własnych powinno się unikać jak ognia - co najwyżej można podać tłumaczenie w przypisach.

I tak inne lokalizacje WoW mają nazwy własne przetłumaczone - mój znajomy Niemiec żalił mi się kiedyś, że nie może tego znieść.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Tzn. takie lokalizacje od zawsze przeszkadzały w porozumiewaniu się między graczami, bo np. Polak nie będzie wiedział jak na czacie spytać się o Ratchet, nie zrozumie też, gdy ktoś mu będzie podawał nazwę angielską. Dlatego m.in. lokalizacji towarzyszą nowe realmy :d. Jestem za pełnym tłumaczeniem, pomimo, że to na pewno podzieli i fanów WoWa i nowi gracze będą z góry na przegranej pozycji ;__;.
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
https://i.imgur.com/nzTbgNq.jpghttps://c.tenor.com/EdV_frZ4e_QAAAAM/anime-naruto.gif
https://i.imgur.com/DJ3CqHE.jpg
  Caritas
permalink wysłany:
Byłam ostatnio w Złych Krainach i myślę sobie "czemu by nie wybrać się do Srebrnego Księżyca?"

...nie.

Wybaczcie, ale ta minimalna ilość angielskiego potrzebna do gry na prawdę nie jest jakaś porażająca. i może to tylko moja opinia, ale ćwiczenie języka obcego jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
http://gifrific.com/wp-content/uploads/2013/12/Jon-Stewart-Stephen-Colbert-Bravo-Wow.gif
  Lilija
permalink wysłany:
Temahemm napisał :
Tzn. takie lokalizacje od zawsze przeszkadzały w porozumiewaniu się między graczami, bo np. Polak nie będzie wiedział jak na czacie spytać się o Ratchet, nie zrozumie też, gdy ktoś mu będzie podawał nazwę angielską. Dlatego m.in. lokalizacji towarzyszą nowe realmy :d. Jestem za pełnym tłumaczeniem, pomimo, że to na pewno podzieli i fanów WoWa i nowi gracze będą z góry na przegranej pozycji ;__;.
Gdyby realmy narodowe były w 100% oddzielone od reszty, nie byłoby pewnie problemu. Rzecz w tym, że nie są i ludzie z angielskojęzycznych serwerów przeżywają gehennę, jeśli są w randomowej grupie z kimś narodowego realmu.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Wszystko można fajnie przetłumaczyć
Silvermoon city- Miasto Srebrzystego Księżyca
Badlands- Niegościnne Ziemie, Złe Ziemie
A tak w ogóle to przecież tłumaczenie będzie opcjonalne
  Lilija
permalink wysłany:
Caritas napisał :
Byłam ostatnio w Złych Krainach i myślę sobie "czemu by nie wybrać się do Srebrnego Księżyca?"

...nie.

Wybaczcie, ale ta minimalna ilość angielskiego potrzebna do gry na prawdę nie jest jakaś porażająca. i może to tylko moja opinia, ale ćwiczenie języka obcego jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Podpisuję się rękami i nogami. Gry mają potężne możliwości edukacyjne. Polska wersja WoWa przyczyni się tylko do większego rozleniwienia nowych, polskich graczy i tony osób, które nawet po polsku dobrze się wysłowić nie potrafią. Czy to jest aż takie złe, żeby wymagać od ludzi chociaż minimum korzystania z mózgownicy? Osobiście bym radziła każdemu trzymanie się od takiego rozwiązania z daleka dla dobra własnej poczytalności
wysłane po 6 minutach 30 sekundach:
kuturin napisał :
Wszystko można fajnie przetłumaczyć
Silvermoon city- Miasto Srebrzystego Księżyca
Badlands- Niegościnne Ziemie, Złe Ziemie
A tak w ogóle to przecież tłumaczenie będzie opcjonalne
Jasne, że można, ale zawsze to jest konwersja stratna, ponieważ języki różnią się między sobą i zawierają pewne niuanse, które przetłumaczalne nie są. I nie, nie chodzi tu o znaczenie słów. Język to dużo więcej niż suche tłumaczenie słów.
http://i.imgur.com/cznxz.gif
permalink wysłany:
Czyli waszym zdaniem nie warto tłumaczyć żadnej gry, a najlepiej to zostawić też w spokoju filmy i książki, bo w tej sposób ktoś może się nauczyć angielskiego, a niuanse zostaną zachowane?
  Caritas
permalink wysłany:
@Nummus - nie, przeczytaj jeszcze raz dokładnie posty.


http://gifrific.com/wp-content/uploads/2013/12/Jon-Stewart-Stephen-Colbert-Bravo-Wow.gif
permalink wysłany:
Czemu jesteście tak przeciwni tłumaczeniu? Nikt nie każe wam go instalować/przechodzić na polski realm. Więc w czym problem? To takie złe mieć wybór?
permalink wysłany:
Właściwie to nie wiem, czemu ważniejsze jest zmuszanie ludzi do uczenia się angielskiego poprzez gry od dania im wyboru http://img837.imageshack.us/img837/2849/trolfejs.png. Koniec końców każdy decyduje za siebie, jak ktoś z własnej woli zrezygnuje z grania po angielsku, to jego problem/decyzja/wybór :d.

Polska lokalizacja to także tańszy WoW, mylę się ?
“Never waste energy on worries or negative thoughts, all problems are brought into existence– drop them.” - Bruce Lee
https://i.imgur.com/nzTbgNq.jpghttps://c.tenor.com/EdV_frZ4e_QAAAAM/anime-naruto.gif
https://i.imgur.com/DJ3CqHE.jpg
permalink wysłany:
Temahemm napisał :
Polska lokalizacja to także tańszy WoW, mylę się ?
Dokładnie, jakiś czas temu znalazłem wywiad z tłumaczami warcrafta 3. Mówili oni między innymi o tym że wydawca pozwala spuścić z ceny gdy gra jest przetłumaczona (jeśli gra ma tylko polski dubbing to nikt nie kupi jej taniej u nas żeby sprzedać drożej na zachodzie)